Grupy dyskusyjne   »   Alternator - powtórka z rozrywki

Alternator - powtórka z rozrywki



1 Data: Czerwiec 01 2010 10:56:10
Temat: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

Witam,

no i stało się to co stało się już wcześniej, odpaliłem moto i
usłyszałem to stukanie co wtedy, rozkręciłem i identycznie jak
wcześniej śrupka urwała się tak samo jak wtedy, więc mam podejrzenie
iż nie jest to problem tych śrubek.

Ma ktoś pomysł co zrobić z tym fantem? Bo to już drugi alternator....
Dla przypomnienia - na wałku alternatora jest wieloklin na który
wkładany jest zabierak który to jest wciskany w gumowe sprzęgło w
napędzie alternatora (podobnie jak tylne koło). Nie wiem co może być
powodem tej usterki. Czy po prostu ten zabierak dostaje minimalnych
luzów (bo np. jest ze słabszego stopu?) co w konsekwencji prowadzi do
ukręcenia śruby? Śruba jest wkręcana przez podkładkę.

Nie chcę kupować już kolejnego alternatora bo jest duże
prawdopodobieństwo, że skończy tak samo.

Przyjaciółko pomóż!
--
Artur
ZZR 1200



2 Data: Czerwiec 01 2010 11:01:19
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 1 Cze, 19:56, AZ  wrote:

[...]
http://www.bikebandit.com/assets/schematics/Kawasaki/%5BZX1200-C2%5D%20-- %20%5BBALANCER%5D.gif

Chodzi o 42034A, 92002, 92151 - po prawej od alternatora.

--
Artur
ZZR 1200

3 Data: Czerwiec 01 2010 20:17:07
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Ivam 

Uzytkownik "AZ"  napisal w wiadomosci grup

http://www.bikebandit.com/assets/schematics/Kawasaki/%5BZX1200-C2%5D%20-- %20%5BBALANCER%5D.gif

Chodzi o 42034A, 92002, 92151 - po prawej od alternatora.

Fajnie, ze podales linka.

Sruby juz nie wykrecisz prawda? Jak sie ukrecila - zaraz przy lbie, czy glebiej? Masz jakies oznaczenia lbie sruby? (np. klasa wytrzymalosci).

Jak wyglada wieloklin na alternatorze i zabieraku? Nie jest objechany, albo czy nie widac sladow uderzen - najpewniej na koncu walka alternatora. Nie wiesz czy sruba byla wkrecana na kleju czy nie? W ktora strone sie obraca sie wal i jaki gwint (lewy czy prawy) miala ta sruba? Bo moze po prostu sie wykreca z czasem.

Jak wygladaja gumy zabieraka - jakies uszkodzenia, slady zuzycia widoczne?

--
pzdr:
Ivam

4 Data: Czerwiec 01 2010 11:31:20
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 1 Cze, 20:17, "Ivam"  wrote:


Sruby juz nie wykrecisz prawda? Jak sie ukrecila - zaraz przy lbie, czy
glebiej? Masz jakies oznaczenia lbie sruby? (np. klasa wytrzymalosci).

No właśnie nie mam zielonego pojęcia jak ją wykręcić, ukręcone jest
zaraz na początku gwintu - jakieś 2-3, może 4mm poniżej czoła wałka.
Coś tam jest na niej, za chwile przejde się po nią to napiszę.
Jak wyglada wieloklin na alternatorze i zabieraku? Nie jest objechany, albo
czy nie widac sladow uderzen - najpewniej na koncu walka alternatora. Nie
wiesz czy sruba byla wkrecana na kleju czy nie? W ktora strone sie obraca
sie wal i jaki gwint (lewy czy prawy) miala ta sruba? Bo moze po prostu sie
wykreca z czasem.

Nie widać uszkodzeń ani na jednym ani na drugim, ale jest luz ruszając
zabierakiem, może coś ok 0.5mm, może troszkę więcej. Śruba jest
wkręcana na kleju - niestety. Z serwisówki - "The coupling bolt has
right-hand threads and turn the bolt counterclockwise", czyli gwint
prawy.
Jak wygladaja gumy zabieraka - jakies uszkodzenia, slady zuzycia widoczne?

Gumy wyglądają w porządku i zabierak wchodzi na nie ciasno także nie
są wybite.

--
Artur
ZZR 1200

5 Data: Czerwiec 01 2010 20:46:58
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Ivam 

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości grup

No właśnie nie mam zielonego pojęcia jak ją wykręcić, ukręcone jest
zaraz na początku gwintu - jakieś 2-3, może 4mm poniżej czoła wałka.

Dobre wykretaki i cos do zablokowania wirnika, zeby sie nie obralac. Wzglednie mozesz podgrzac troche opalarka (zalezy od kleju - niektore puszczaja po podgrzaniu), albo probowac wiercic wierlem lewym.

Ale to tym bardziej dziwne, ze nie przy samym lbie.

Nie widać uszkodzeń ani na jednym ani na drugim, ale jest luz ruszając
zabierakiem, może coś ok 0.5mm, może troszkę więcej.

Ale skoro sruba sie w srodku uwalila, to nie luz zabieraka.

--
pzdr:
Ivam

6 Data: Czerwiec 01 2010 13:47:31
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 1 Cze, 20:46, "Ivam"  wrote:


Dobre wykretaki i cos do zablokowania wirnika, zeby sie nie obralac.
Wzglednie mozesz podgrzac troche opalarka (zalezy od kleju - niektore
puszczaja po podgrzaniu), albo probowac wiercic wierlem lewym.

Właśnie rozkręcam ten altek który popsuł mi się wcześniej i jak
narazie mam problem z jego rozpołowieniem.
Ale to tym bardziej dziwne, ze nie przy samym lbie.

Uwaliła się w miejscu gdzie już może ruszać się na boki - zaraz tam
gdzie się zaczyna gwint w wałku.

Ale skoro sruba sie w srodku uwalila, to nie luz zabieraka.

To jaki masz pomysł?

Docelowo zrobię chyba tak, że wymienię łożyska i simmeringi i zabierak
umocuję jakoś na stałe bo nic innego nie przychodzi mi do głowy.

--
Artur
ZZR 1200

7 Data: Czerwiec 01 2010 23:04:54
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Ivam 

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości grup

Uwaliła się w miejscu gdzie już może ruszać się na boki - zaraz tam
gdzie się zaczyna gwint w wałku.

Aaa... to moze byc luz;)

To jaki masz pomysł?

Docelowo zrobię chyba tak, że wymienię łożyska i simmeringi i zabierak
umocuję jakoś na stałe bo nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Wez rozbierz, potem wymien te lozyska, poogladaj wielowypust (czy nie jest mocno zuzyty), sprawdz srube w jakiej klasie byla wykonana, kup mocniejsza i wkrec na kleju. Zapisz stan licznika i daj znac ile wytrzyma mocniejsza sruba;)

--
pzdr:
Ivam

8 Data: Czerwiec 02 2010 08:33:05
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-01, Ivam  wrote:

Uwaliła się w miejscu gdzie już może ruszać się na boki - zaraz tam
gdzie się zaczyna gwint w wałku.

Aaa... to moze byc luz;)

Srupka wyglada tak:
http://img690.imageshack.us/img690/1929/image093xn.jpg
http://img31.imageshack.us/img31/5796/image092we.jpg

--
Artur
ZZR 1200

9 Data: Czerwiec 02 2010 12:32:46
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: KJ Siła Słów 

AZ pisze:

Srupka wyglada tak:
http://img690.imageshack.us/img690/1929/image093xn.jpg
http://img31.imageshack.us/img31/5796/image092we.jpg

zajebista srubka.

IMO to najwyrazniej musi byc tam jakas gatunkowa sruba 8.8 czy cos.

Urywa sie bo moze byla z castoramy poprzednia i ostatnia.

To co tam zostalo w srodku to lekko bol, trza nawiercic pod wykretak i wykrecic. Wartaloby gwint wewnatrz walka poprawic narzynka.

KJ

10 Data: Czerwiec 02 2010 10:36:07
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-02, KJ Siła Słów  wrote:


zajebista srubka.

Dzieki, tez mi sie podoba.

Urywa sie bo moze byla z castoramy poprzednia i ostatnia.

To byla srupka wkrecona przez jakiegos pana chinczyka w fabryce KHI. Na
biurku mam poprzedni alternator w ktorym stalo sie to samo i po tym kupilem
drugi kompletny ze srupka wkrecona przez pana chinczyka.
To co tam zostalo w srodku to lekko bol, trza nawiercic pod wykretak i
wykrecic. Wartaloby gwint wewnatrz walka poprawic narzynka.

No i tak zrobie, gdzie w Waw dostac dobre srupki?

--
Artur
ZZR 1200

11 Data: Czerwiec 02 2010 10:38:43
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-02, AZ  wrote:


Urywa sie bo moze byla z castoramy poprzednia i ostatnia.

[...] pana chinczyka w fabryce KHI [...]
[...] pana chinczyka.

Tfu, japonczyka :-)

--
Artur
ZZR 1200

12 Data: Czerwiec 02 2010 12:43:31
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: KJ Siła Słów 

AZ pisze:

To byla srupka wkrecona przez jakiegos pana chinczyka w fabryce KHI. Na
biurku mam poprzedni alternator w ktorym stalo sie to samo i po tym kupilem
drugi kompletny ze srupka wkrecona przez pana chinczyka.

acha, no to moze KHI nie docenilo przyspieszen i przeciazen w winklu pod takiego kierowce jak Ty ?

Albo jest jakas wada fabryczna w Twoim egzemplarzu przez ktora jebie sie srupka - nie mam pojecia - gwint w walku jest za krotki sruba sie opiera o dno otworu a to co na niej pracuje majac troche luzu meczy ta srubke az sie oslabi i urwie - takie tam preclowe pierd...nie.

No i tak zrobie, gdzie w Waw dostac dobre srupki?

fabory ?

KJ

13 Data: Czerwiec 02 2010 10:49:06
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-02, KJ Siła Słów  wrote:


acha, no to moze KHI nie docenilo przyspieszen i przeciazen w winklu pod
takiego kierowce jak Ty ?

Noooo napewno :-)
Albo jest jakas wada fabryczna w Twoim egzemplarzu przez ktora jebie sie
srupka - nie mam pojecia - gwint w walku jest za krotki sruba sie opiera
o dno otworu a to co na niej pracuje majac troche luzu meczy ta srubke
az sie oslabi i urwie - takie tam preclowe pierd...nie.

Odwierce moze dzisiaj to ze srodka i bede patrzyl, ja mam egzemplarz 2003
- padlo w zeszlym roku przy 33kkm, kupilem altek z roku 2002 - po szczotkach
wygladal na mniej jezdzonego niz moj, padlo teraz przy 46kkm...
No i tak zrobie, gdzie w Waw dostac dobre srupki?

fabory ?

Tylko jaka tam mam srupke prosic? Mocna? Supermocna?

--
Artur
ZZR 1200

14 Data: Czerwiec 02 2010 15:56:53
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Ivam 

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości grup

Tylko jaka tam mam srupke prosic? Mocna? Supermocna?

Jak powiesz, ze ma byc stalowa mocna i Ci dadza cos na czym jest napisane np. 8.8 to ich wysmiej.

http://www.iprodukcja.pl/wymiarowanie/klasy_wytrzymalosci_srub.html

IMHO szukaj 12.9. Jak nie znajdziesz to wal na priva z danymi (skok i srednica) to Ci kupie w pewnym sklepie.

--
pzdr:
Ivam

15 Data: Czerwiec 02 2010 12:50:58
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Don Pedro 

AZ pisze:

No i tak zrobie, gdzie w Waw dostac dobre srupki?

Możesz zadzwonić np. tu:
Technika Zamocowań SPIN S.j.
+48 (22) 612 26 16
ul. Fieldorfa 49
WARSZAWA
04-125
Polska

Nawet jak nie będą mieli to powiedzą, gdzie szukać.

pozdr
DP
TL-S

16 Data: Czerwiec 02 2010 14:02:36
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: de Fresz 

On 2010-06-02 12:36:07 +0200, AZ  said:

No i tak zrobie, gdzie w Waw dostac dobre srupki?

Asmet w (chyba jeszcze) Jerozolimskich.

http://www.asmet.com.pl/kontakt.htm

Mają jakościowe.

--
Pozdrawiam
de Fresz

17 Data: Czerwiec 02 2010 00:41:26
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: marider 

AZ pisze:

Witam,

no i stało się to co stało się już wcześniej, odpaliłem moto i
usłyszałem to stukanie co wtedy, rozkręciłem i identycznie jak
wcześniej śrupka urwała się tak samo jak wtedy, więc mam podejrzenie
iż nie jest to problem tych śrubek.

Ma ktoś pomysł co zrobić z tym fantem? Bo to już drugi alternator...

A moze sprzedaj to moto i zamien na cos co sie nie psuje? "Kawasaki to padaki" ;)

Pzdr
--
marider
Wsciekla (ex) R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

18 Data: Czerwiec 02 2010 07:05:09
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Tytus 

Siemka

***Użytkownik "marider"
A moze sprzedaj to moto i zamien na cos co sie nie psuje? "Kawasaki to
 padaki" ;)

He he to juz tylko kwesia czasu :)
Pomimo ze milosc jest slepa...
--
         Tytus
żółta motorynka

19 Data: Czerwiec 02 2010 07:25:13
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-02, Tytus  wrote:


***Użytkownik "marider"
A moze sprzedaj to moto i zamien na cos co sie nie psuje? "Kawasaki to
 padaki" ;)

He he to juz tylko kwesia czasu :)
Pomimo ze milosc jest slepa...
No way. Kwacker ma u mnie dozywocie, jakas srupka to nie powod zeby
sprzedawac tak wspaniale moto :-)

--
Artur
ZZR 1200

20 Data: Czerwiec 02 2010 09:30:49
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Tytus z fabryki 

Siemka
"AZ"
No way. Kwacker ma u mnie dozywocie, jakas srupka to nie powod zeby
sprzedawac tak wspaniale moto :-)

Z naciskiem na dozywocie - wlasnie kiedy jakas srupka siem urwie i wpadnie
n.p. do cylindrow czy skrzyni

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

21 Data: Czerwiec 02 2010 11:10:32
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Kamil Nowak 'Amil' 

AZ napisał(a):

No way. Kwacker ma u mnie dozywocie

Jego dozywocie? No to juz niedugo ;-)

--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf

22 Data: Czerwiec 02 2010 09:29:48
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-02, Kamil Nowak 'Amil'  wrote:

No way. Kwacker ma u mnie dozywocie

Jego dozywocie? No to juz niedugo ;-)

Spokojnie, jeszcze troche pojezdzi :-) Hondom sie napewno nie
skalam...

--
Artur
ZZR 1200

23 Data: Czerwiec 02 2010 09:06:13
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Tytus z fabryki 

Siemka

***Użytkownik "AZ"
wcześniej śrupka urwała się tak samo jak wtedy, więc mam podejrzenie iż nie
jest to problem tych śrubek.

Srupka jakosciowa byla??? czy meblowkret???

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

24 Data: Czerwiec 02 2010 14:36:23
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Kuczu 

W dniu 2010-06-01 19:56, AZ pisze:

Witam,

no i stało się to co stało się już wcześniej, odpaliłem moto i
usłyszałem to stukanie co wtedy, rozkręciłem i identycznie jak
wcześniej śrupka urwała się tak samo jak wtedy, więc mam podejrzenie
iż nie jest to problem tych śrubek.

Ma ktoś pomysł co zrobić z tym fantem? Bo to już drugi alternator...
Dla przypomnienia - na wałku alternatora jest wieloklin na który
wkładany jest zabierak który to jest wciskany w gumowe sprzęgło w
napędzie alternatora (podobnie jak tylne koło). Nie wiem co może być
powodem tej usterki. Czy po prostu ten zabierak dostaje minimalnych
luzów (bo np. jest ze słabszego stopu?) co w konsekwencji prowadzi do
ukręcenia śruby? Śruba jest wkręcana przez podkładkę.

Nie chcę kupować już kolejnego alternatora bo jest duże
prawdopodobieństwo, że skończy tak samo.

Czy poprzednio wymieniales alternator z zabierakiem czy bez ? Uwala Ci srube 92151 ?

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

25 Data: Czerwiec 02 2010 12:38:21
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-02, Kuczu  wrote:


Czy poprzednio wymieniales alternator z zabierakiem czy bez ? Uwala Ci
srube 92151 ?

Wymienialem z zabierakiem i sruba wkrecona w fabryce, sprawdzilem jedynie
szczotki. Tak uwala srube 92151.

Masz jakies pomysly?

--
Artur
ZZR 1200

26 Data: Czerwiec 02 2010 15:05:28
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Kuczu 

W dniu 2010-06-02 14:38, AZ pisze:

On 2010-06-02,   wrote:

Czy poprzednio wymieniales alternator z zabierakiem czy bez ? Uwala Ci
srube 92151 ?

Wymienialem z zabierakiem i sruba wkrecona w fabryce, sprawdzilem jedynie
szczotki. Tak uwala srube 92151.

Masz jakies pomysly?


Tak. Albo druga czesc zabieraka ma bicie albo lancuch napedzajacy alternator jest za mocno naciagniety. Ma on jakas regulacje naciagu ? Generalnie cos mocno ciagnie zabierak i stad uwala srube. I nie mozna monotwac zbyt twardej sruby bo to wlasnie ja ma zerwac a nie rozpieprzyc alternator. Dobrze rozumiem ze na tym samym walku jest rozrusznik ?

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

27 Data: Czerwiec 02 2010 13:20:17
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-02, Kuczu  wrote:


Tak. Albo druga czesc zabieraka ma bicie albo lancuch napedzajacy
alternator jest za mocno naciagniety. Ma on jakas regulacje naciagu ?
Generalnie cos mocno ciagnie zabierak i stad uwala srube. I nie mozna
monotwac zbyt twardej sruby bo to wlasnie ja ma zerwac a nie rozpieprzyc
alternator. Dobrze rozumiem ze na tym samym walku jest rozrusznik ?

Bicie - w sensie pojawia sie nieosiowosc wzgledem zabieraka alternatora?
Naciag lancucha reguluje napinacz ze sprezyna i blokada naciagu. Teraz
pytanie co jeszcze sprawdzic i ewentualnie poprawic zeby wiecej sie to
nie zdarzalo. Z drugiej strony jest tam gumowe sprzeglo wiec powinno
kompensowac chyba takie luzy? Alternatora nie da sie zle zamontowac -
tzn. nieosiowo.

Rozrusznik to inna bajka, pedzi poprzez bendiks kosz sprzegla.

--
Artur
ZZR 1200

28 Data: Czerwiec 02 2010 13:23:53
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-02, AZ  wrote:

Bicie - w sensie pojawia sie nieosiowosc wzgledem zabieraka alternatora?
Naciag lancucha reguluje napinacz ze sprezyna i blokada naciagu. Teraz
pytanie co jeszcze sprawdzic i ewentualnie poprawic zeby wiecej sie to
nie zdarzalo. Z drugiej strony jest tam gumowe sprzeglo wiec powinno
kompensowac chyba takie luzy? Alternatora nie da sie zle zamontowac -
tzn. nieosiowo.

Z tego lancucha pedzony jest jeszcze walek wyrownowazajacy. No i druga
sprawa to taka ze walek zabieraka alternatora jest dodatkowo na gumowym
sprzegle.

http://www.bikebandit.com/assets/schematics/Kawasaki/%5BZX1200-C2%5D%20-- %20%5BBALANCER%5D.gif

Jedyne co jeszcze daje do myslenia to wlasnie to gumowe sprzeglo walka
zabieraka - na powyzszym rysunku bylo montowane inne w rocznikach '02
- czyzby pozniej cos poprawili?

--
Artur
ZZR 1200

29 Data: Czerwiec 02 2010 13:27:24
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-02, AZ  wrote:


Rozrusznik to inna bajka, pedzi poprzez bendiks kosz sprzegla.

A jednak nie, faktycznie rozrusznik jest na tym samym lancuchu a na walku
alternatora jest jego sprzeglo.

--
Artur

30 Data: Czerwiec 02 2010 15:37:42
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Kuczu 

W dniu 2010-06-02 15:20, AZ pisze:

Bicie - w sensie pojawia sie nieosiowosc wzgledem zabieraka alternatora?

Wystarczy ze bedzie nie do konca okragly :)

Naciag lancucha reguluje napinacz ze sprezyna i blokada naciagu.

No to sprawdz napiecie lancucha.

Teraz pytanie co jeszcze sprawdzic i ewentualnie poprawic zeby wiecej sie to
nie zdarzalo. Z drugiej strony jest tam gumowe sprzeglo wiec powinno
kompensowac chyba takie luzy?

Niekoniecznie.

Alternatora nie da sie zle zamontowac - tzn. nieosiowo.

Wszystko sie da :)


Rozrusznik to inna bajka, pedzi poprzez bendiks kosz sprzegla.


Juz wiesz ze nie :)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

31 Data: Czerwiec 02 2010 13:43:06
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2010-06-02, Kuczu  wrote:

Naciag lancucha reguluje napinacz ze sprezyna i blokada naciagu.

No to sprawdz napiecie lancucha.

Zwalajac pokrywe sprzegla i ogladajac bebechy? No i co bedzie oznaczac za
mocno?

Rozrusznik to inna bajka, pedzi poprzez bendiks kosz sprzegla.


Juz wiesz ze nie :)

No tak ale czy w tym wypadku cos to zmienia?

--
Artur
ZZR 1200

32 Data: Czerwiec 02 2010 21:14:00
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Kuczu 

W dniu 2010-06-02 15:43, AZ pisze:

No tak ale czy w tym wypadku cos to zmienia?

Szczerze mowiac trzeba by to obejrzec na zywo. Z fiszek niewiele wynika. Moze jakis schemat montazowy masz gdzies narysowany ?


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

33 Data: Czerwiec 02 2010 12:32:19
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2 Cze, 21:14, Kuczu  wrote:


Szczerze mowiac trzeba by to obejrzec na zywo. Z fiszek niewiele wynika.
Moze jakis schemat montazowy masz gdzies narysowany ?

No właśnie nie bardzo.

Śrupka odwiercona, okazało się, że była mięciutka jak kaczuszka,
wkręce jakąś jakościową i zobaczymy.

--
Artur
ZZR 1200

34 Data: Czerwiec 02 2010 22:06:53
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Ivam 

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości grup

Śrupka odwiercona, okazało się, że była mięciutka jak kaczuszka,
wkręce jakąś jakościową i zobaczymy.

Wez jeszcze sprawdz ten lancuszek i jesli od tego napedzany jest tez walek wyrownowazajacy to czy na nim nie pojawil sie jakis luz? Nie wiem jak jest lozyskowany i gdzie jest montowany, ale jesli na nim byloby cos nieteges to i z lancuchem moglyby sie jaja dziac.

--
pzdr:
Ivam

35 Data: Czerwiec 02 2010 22:08:44
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Kuczu 

W dniu 2010-06-02 21:32, AZ pisze:

Śrupka odwiercona, okazało się, że była mięciutka jak kaczuszka,
wkręce jakąś jakościową i zobaczymy.

A ja nadal twierdze ze dwa razy ta sama awaria to nie przypadek. Nie wkrecaj nic twardszego niz 8.8. Lepiej stracic srube niz urwac alternator.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

36 Data: Czerwiec 02 2010 13:31:48
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2 Cze, 22:08, Kuczu  wrote:


A ja nadal twierdze ze dwa razy ta sama awaria to nie przypadek. Nie
wkrecaj nic twardszego niz 8.8. Lepiej stracic srube niz urwac alternator..

Ale co polecasz sprawdzić? Łożyskowanie wałka alternatora/rozrusznika,
w sensie czy jest osiowość? Zabierak względem otworu w karterze był
osiowo i nie miał luzów. Czy śruba nie mogłaby się urywać w przypadku
pojawienia się luzu na wieloklinie, czy ruchy przód/tył na wieloklinie
który trzyma ta śruba nie powodowałby urwania łba?

--
Artur
ZZR 1200

37 Data: Czerwiec 02 2010 22:46:32
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Kuczu 

W dniu 2010-06-02 22:31, AZ pisze:

Ale co polecasz sprawdzić? Łożyskowanie wałka alternatora/rozrusznika,
w sensie czy jest osiowoć?

Powtorze sie ale bez obejrzenia tego w calosci mozna tylko wrozyc z fusow.

Zabierak względem otworu w karterze był osiowo

Ale stwierdziles to tylko wzrokowo czy sprawdzales sumiennie czy nie ma bicia ? Bo to wcale nie musi byc widoczne i dopiero wprawienie calosci w obroty pozwala na jednoznaczne stwierdzenia.

i nie miał luzów. Czy śruba nie mogłaby się urywać w przypadku
pojawienia się luzu na wieloklinie, czy ruchy przód/tył na wieloklinie
który trzyma ta śruba nie powodowałby urwania łba?

Watpie. To by musialy byc spore uderzenia ktore by bylo czuc i slychac.

Ja Ci dobrze zycze i mam nadzieje ze wymiana sruby pozwoli Ci pojezdzic jeszcze wiele tys. km. Ale, powtarzam, ta sama usterka powtarzajaca sie drugi raz w ciagu paru miesiecy wskazuje ze jest cos nie halo.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

38 Data: Czerwiec 02 2010 14:08:41
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2 Cze, 22:46, Kuczu  wrote:


Powtorze sie ale bez obejrzenia tego w calosci mozna tylko wrozyc z fusow..

http://img375.imageshack.us/img375/1039/83229993.jpg
http://img96.imageshack.us/img96/1839/42677665.jpg
http://img267.imageshack.us/img267/4264/62072437.jpg
http://img412.imageshack.us/img412/4550/92208693.jpg
http://img17.imageshack.us/img17/8356/96139845.jpg

To wszystkie zdjęcia jakie są w serwisówce obrazujące całe ustrojstwo.

Ale stwierdziles to tylko wzrokowo czy sprawdzales sumiennie czy nie ma
bicia ? Bo to wcale nie musi byc widoczne i dopiero wprawienie calosci w
obroty pozwala na jednoznaczne stwierdzenia.

Narazie tylko wzrokowo, uruchomić raczej tego nie ma jak bez
alternatora bo będzie pluło olejem.

Watpie. To by musialy byc spore uderzenia ktore by bylo czuc i slychac.

Jak już śruba się urwie to są uderzenia jakby młotkiem ktoś walił w
karter, po włączeniu świateł cichną i się zastanawiam czy ten
wieloklin jest pasowany tak luźno z tym czy to już jest po wybiciu
się. Gdyby było to fabrycznie tak pasowane to przy skręceniu śrubą
ruchów tego nie dałoby się słychać.
Ja Ci dobrze zycze i mam nadzieje ze wymiana sruby pozwoli Ci pojezdzic
jeszcze wiele tys. km. Ale, powtarzam, ta sama usterka powtarzajaca sie
drugi raz w ciagu paru miesiecy wskazuje ze jest cos nie halo.

Dzięki. Btw. kojarzysz może po co w łożysku na zewnątrz jest taki
brzuchaty pierścien? http://img59.imageshack.us/img59/5158/52692348.jpg
widać to tutaj na przykład.

--
Artur
ZZR 1200

39 Data: Czerwiec 02 2010 14:16:11
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: AZ 

On 2 Cze, 23:08, AZ  wrote:


Dzięki. Btw. kojarzysz może po co w łożysku na zewnątrz jest taki
brzuchaty pierścien?http://img59.imageshack.us/img59/5158/52692348.jpg
widać to tutaj na przykład.

Łożysko owe ma oznaczenie 6002DG6 (NSK).

--
Artur
ZZR 1200

40 Data: Czerwiec 03 2010 00:24:27
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Kuczu 

W dniu 2010-06-02 23:16, AZ pisze:

On 2 Cze, 23:08,   wrote:

Dzięki. Btw. kojarzysz może po co w łożysku na zewnątrz jest taki
brzuchaty pierścien?http://img59.imageshack.us/img59/5158/52692348.jpg
widać to tutaj na przykład.

Łożysko owe ma oznaczenie 6002DG6 (NSK).

Prawdopodobnie ustala lozysko w gniezdzie. Dziala jak swego rodzaju zabezpieczenie przed wysuwaniem sie lozyska.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

41 Data: Czerwiec 03 2010 00:43:33
Temat: Re: Alternator - powtórka z rozrywki
Autor: Tytus 

Siemka
*** "Kuczu"
Watpie. To by musialy byc spore uderzenia ktore by bylo czuc i slychac.
 Ja Ci dobrze zycze i mam nadzieje ze wymiana sruby pozwoli Ci pojezdzic

jeszcze wiele tys. km. Ale, powtarzam, ta sama usterka powtarzajaca sie drugi raz w ciagu paru miesiecy wskazuje ze jest cos nie halo.

Ja to odwiercalem i ogladalem - i dla mnie sprawa jest jasna.
Wieloklin zarowno na walku jak i w otworze nie jest utwardzany - rzekl bym jest ulepionu z gownolitu.
Dostal luzu pomiedzy i sruba, ktora ma za zadanie zabezpieczyc przed zsuwaniem sie kola napedowego dostala nowe zadanie - byc odporna na mikro odkrecanie/dokrecanie takie udarowe.
A ze byl to drewnowkret z ikea lub odrzut kontroli jakosci w BMW to se pecla.
Na szczescie dala sie odwiercic i wykrecic - teraz nalezy uzyc stosownego loktajta na polaczenia wielowypustowe i srupki choc 9,9 i problem powinien zniknac.
Ale co z tego, zapewne pojawi sie kilka kolejnych.

--
         Tytus
żółta motorynka

Alternator - powtórka z rozrywki



Grupy dyskusyjne