Grupy dyskusyjne   »   Amortyzatory... sprężyny też?

Amortyzatory... sprężyny też?



1 Data: Czerwiec 21 2007 22:36:27
Temat: Amortyzatory... sprężyny też?
Autor: Grejon 

Jak w temacie, czy warto przy okazji wymiany amortyzatorów wymienić też sprężyny? Zaznaczam, że auto podczas jazdy zachowuje się poprawnie (żadnych stuków czy myszkowania), szarpaki przechodzi bez problemu, stoi równo (tzn. nie przechyla się podczas postoju).

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)



2 Data: Czerwiec 21 2007 22:43:44
Temat: Re: Amortyzatory... sprężyny też?
Autor: Virus_7 

Grejon napisał(a):

Jak w temacie, czy warto przy okazji wymiany amortyzatorów wymienić też sprężyny? Zaznaczam, że auto podczas jazdy zachowuje się poprawnie (żadnych stuków czy myszkowania), szarpaki przechodzi bez problemu, stoi równo (tzn. nie przechyla się podczas postoju).

A ile ma przejechane Twoja Renia?

U mnie w Megane I GrandTour 1.9 dTi niewiele po wymianie amortyzatorów przednich (tylnych też) przy przebiegu ok. 180 tys. km pękła sprężyna z prawej strony i zaczęła piszczeć. Teraz przy przebiegu 210 tys. km padła sprężyna z lewej strony.

Powód: zmęczenie materiału. Tak samo urwał się prawy tylni amortyzator.

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

3 Data: Czerwiec 21 2007 22:46:20
Temat: Re: Amortyzatory... sprężyny też?
Autor: Grejon 

Virus_7 pisze:

U mnie w Megane I GrandTour 1.9 dTi niewiele po wymianie amortyzatorów przednich (tylnych też) przy przebiegu ok. 180 tys. km pękła sprężyna z

O właśnie tyle :) Pytam bo chcę uniknąć podwójnej robocizny - zmienię amory, a potem się okaże że i tak trzeba sprężyny.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)

4 Data: Czerwiec 22 2007 10:26:23
Temat: Re:[OT] Amortyzatory... sprężyny też?
Autor: Jerzy Glizda 

"Virus_7" napisał:

U mnie w Megane I GrandTour 1.9 dTi niewiele po wymianie amortyzatorów przednich (tylnych też) przy przebiegu ok. 180 tys. km pękła sprężyna z prawej strony i zaczęła piszczeć. Teraz przy przebiegu 210 tys. km padła sprężyna z lewej strony.
Powód: zmęczenie materiału. Tak samo urwał się prawy tylni amortyzator.

Tak sobie właśnie myślę (jako były posiadacz hydropneumatyka a obecnie sprężynowca), że to pierwsze rozwiązanie naprawdę ma o wiele mniej wad niż powszechnie się uważa.
Chcąc mieć auto cały czas ze sprawnym w 100% zawieszeniem trzeba i w sprężynowcu często dłubać, wymieniac naprawiać. I nie wychodzi to nic taniej niż w Hydro.
Jedyne co, to że sprężynowcem idzie jeździć jakoś nawet z zawieszeniem w stanie supertragicznym. A super-zaniedbane Hydro może uniemożliwić jazdę.
No ale pomijając takie patologie, to Hydro jest bardzo cacy.
Np wymiana sfery (czyli elementu resorująco-amortyzującego) to czynność tak banalna, że może ją wykonać każdy samodzielnie pod warunkiem, ze ma młotek i mesel.
I taka gruszka wystarczy na kolejne kilkadziesiąt (sto?) tys. kilometrów, a cena takiej gruszki też nie powala na kolana. No i jedynie funkcja resorująca sfery się zużywa. Funkcja amortyzująca jest non stop tak samo sprawna.

--
pozdrawiam

5 Data: Czerwiec 22 2007 14:56:48
Temat: Re: Re:[OT] Amortyzatory... sprężyny też?
Autor: slonik 

Z własnego doświadczenia powiem...wymień osłony, amorki, sprężyny i wszelke
gumy mające z nimi związek. Unikniesz podwójnej a nawet potrójnej robocizny.
Nowy element potrafi nieźle dać popalić starym elementom...

6 Data: Czerwiec 22 2007 15:48:52
Temat: Re: Re:[OT] Amortyzatory... sprężyny też?
Autor: Boombastic 

Tak sobie właśnie myślę (jako były posiadacz hydropneumatyka a obecnie
sprężynowca), że to pierwsze rozwiązanie naprawdę ma o wiele mniej wad niż
powszechnie się uważa.
[cut]

I tylko z powodu zawieszenia mamy kupować Cytrynę? :-)

7 Data: Czerwiec 22 2007 15:50:07
Temat: Re: [OT] Amortyzatory... sprężyny też?
Autor: Virus_7 

Jerzy Glizda napisał(a):

Chcąc mieć auto cały czas ze sprawnym w 100% zawieszeniem trzeba i w sprężynowcu często dłubać, wymieniac naprawiać. I nie wychodzi to nic taniej niż w Hydro.

Tak się zastanawiam, czy te co 170 tyś. km to tak często? Właściwie nic więcej nie było dłubane. Jedynie wymiana łożysk, ale to tak samo w hydro.

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

Amortyzatory... sprężyny też?



Grupy dyskusyjne