Mam oto "klopsa":
sprowadziłem Jeepa "anglika", przełożyłem co trzeba na lewą stronę, ale
podobno wyszedł przepis, że "przekładańców" nie wolno rejestrować i stacje diagnostyczne (nawet okręgowa)
nie chcą przeprowadzać badań.
Czy faktycznie sytuacja jest bez wyjścia, i przyjdzie rozparcelować piękne autko na części?
Czy ma ktoś z Szanownych Grupowiczów jakieś doświadczenia "w tym temacie"?

Dnia Fri, 09 Nov 2007 18:31:36 +0100, JeS napisał(a):

Mam oto "klopsa":
sprowadziłem Jeepa "anglika", przełożyłem co trzeba na lewą stronę, ale
podobno wyszedł przepis, że "przekładańców" nie wolno rejestrować i stacje
diagnostyczne (nawet okręgowa)
nie chcą przeprowadzać badań.
Czy faktycznie sytuacja jest bez wyjścia, i przyjdzie rozparcelować piękne autko
na części?
Czy ma ktoś z Szanownych Grupowiczów jakieś doświadczenia "w tym temacie"?

Tak, mamy. Co chwila wpada jakiś oszołom, który z jednego z dwóch powodów*
nie zna zupełnie swoich praw i zamiast się wziąść nauczyć wreszcie, lata
jak kot z pęcherzem po usenecie i forach oraz wypłakuje swoje żale.

Twoje prawa są takie, że jak urzędnik lub upoważniona przez niego osoba
podejmuje decyzje (pozytywne lub negatywne) to ma obowiązek podać podstawę
prawną. Można do tej podstawy zajrzeć i stwierdzić czy miał rację, czy nie.
Jak uważasz, że nie, to masz też podane co dalej robić. To jest proste i
jasne.
Czego oczekujesz od usenetu? że ktoś ci przeczyta literki?


* jest albo za leniwy albo za głupi. tertio non datur.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Gang tłumaczy napisów zatrzymany - teraz będzie o wiele bezpieczniej na
ulicach.  Ziobro powie: "Ci panowie już nikogo nie zabiją."

>Waldek Godel pisze:

[-]

Pięknie dziękuję za miłe, życzliwe, wyczerpujące pouczenie i wsparcie w zmaganiach z urzędasami.
Tak trzymaj.
Jerzy Safianowicz

p.s.
nie pisze się "wziąść" tylko "wziąć" purysto

JeS pisze:

p.s.
nie pisze się "wziąść" tylko "wziąć" purysto

Potrzebowałeś pomocy, czy se popier*olić ?
--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Rafał "SP" Gil pisze:

Potrzebowałeś pomocy, czy se popier*olić ?

SP - czytaj ze zrozumieniem, proszę ;-)

JeS pisze:

SP - czytaj ze zrozumieniem, proszę ;-)

Czyli popier*olić.

Dostałeś rzeczową odpowiedź, i podniecasz się jak poronione dziecko ekshibicjonistów.
--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Rafał "SP" Gil pisze:

Czyli popier*olić.

Dostałeś rzeczową odpowiedź, i podniecasz się jak poronione dziecko ekshibicjonistów.

Ty kolego widzę też nie ustępujesz poziomem panu Godelowi. Idź sie powyżywać może na siłownię.

--
Pozdrawiam,
Mumin

Użytkownik "Mumin"

Ty kolego widzę też nie ustępujesz poziomem panu Godelowi. Idź sie
powyżywać może na siłownię.

Zauważ, ze nie udzielił na tej grupie nawet jednej rzeczowej odpowiedzi.
Ale wszędzie gdzie może kogokolwiek wyzwać to do tego jest pierwszy.
I tak na każdej grupie gdzie zabiera glos.
"ŻENADA"

Cancer
W220 S280

Waldek Godel pisze:

Tak, mamy. Co chwila wpada jakiś oszołom, który z jednego z dwóch powodów*
nie zna zupełnie swoich praw i zamiast się wziąść nauczyć wreszcie, lata
jak kot z pęcherzem po usenecie i forach oraz wypłakuje swoje żale.

I czemu się burzysz? Od tego między innymi jest usenet żeby sobie doradzać i pomagać. Masz zły dzień to się nie odzywaj.

--
Pozdrawiam,
Mumin

Użytkownik "Mumin"  napisał w wiadomości

I czemu się burzysz? Od tego między innymi jest usenet żeby sobie doradzać
i pomagać. Masz zły dzień to się nie odzywaj.

Hehe
To Ty nie znasz Waldka :)
Jesli to oznacza jego zly dzien to znaczy, ze pisze na grupe tylko wtedy
kiedy ma zle dni ;)

Picasso

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 09 Nov 2007 18:31:36 +0100, JeS napisał(a):

Mam oto "klopsa":
sprowadziłem Jeepa "anglika", przełożyłem co trzeba na lewą stronę, ale
podobno wyszedł przepis, że "przekładańców" nie wolno rejestrować i
stacje
diagnostyczne (nawet okręgowa)
nie chcą przeprowadzać badań.
Czy faktycznie sytuacja jest bez wyjścia, i przyjdzie rozparcelować
piękne autko
na części?
Czy ma ktoś z Szanownych Grupowiczów jakieś doświadczenia "w tym
temacie"?

Tak, mamy. Co chwila wpada jakiś oszołom, który z jednego z dwóch powodów*

Ty sie Godel juz nie wypowiadaj.

Jestes glupszy niz moj lewy but.

On Fri, 09 Nov 2007 18:31:36 +0100,  JeS wrote:

Mam oto "klopsa":
sprowadziłem Jeepa "anglika", przełożyłem co trzeba na lewą stronę, ale
podobno wyszedł przepis, że "przekładańców" nie wolno rejestrować i stacje
diagnostyczne (nawet okręgowa)
nie chcą przeprowadzać badań.
Czy faktycznie sytuacja jest bez wyjścia, i przyjdzie rozparcelować piękne autko
na części?

Napisz do premiera desygnowanego ze albo to szybko zmieni, albo
wyjezdzasz z autem do Anglii i bedziesz glosowal tylko na PIS :-)

Najlepiej napisac za posrednictwem gazety :-)

A jak sie nie uda .. zarejestrowac W Niemczech, litwie lub slowacji,
a potem moze nie bedzie obiekcji :-)

J.

J.F. pisze:

Napisz do premiera desygnowanego ze albo to szybko zmieni, albo
wyjezdzasz z autem do Anglii i bedziesz glosowal tylko na PIS :-)

Najlepiej napisac za posrednictwem gazety :-)

A jak sie nie uda .. zarejestrowac W Niemczech, litwie lub slowacji, a potem moze nie bedzie obiekcji :-)

J.

no popatrz - popatrz;-) tyle możliwości - a ja na żadną nie wpadłem, tylko
chcę "po donkiszocku" walczyć z urzędasami, może najpierw bez gazet, ale "tu i teraz";-)
Dzięki mimo wszystko: jaka to miła i mądra społeczność na tej grupie -

pozdrawiam,
JeS

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

A jak sie nie uda .. zarejestrowac W Niemczech, litwie lub slowacji,
a potem moze nie bedzie obiekcji :-)

W nieczech mozna zarejestrowac bez przekladania kierownicy :)

Picasso

 Witam,

 W poście
 Pabl_o  m.in. napisał(a)::

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

A jak sie nie uda .. zarejestrowac W Niemczech, litwie lub slowacji,
a potem moze nie bedzie obiekcji :-)

W nieczech mozna zarejestrowac bez przekladania kierownicy :)

Ale po zmianie świateł i lusterek ;)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

JeS pisze:

Mam oto "klopsa":
sprowadziłem Jeepa "anglika", przełożyłem co trzeba na lewą stronę, ale
podobno wyszedł przepis, że "przekładańców" nie wolno rejestrować i stacje diagnostyczne (nawet okręgowa)
nie chcą przeprowadzać badań.
Czy faktycznie sytuacja jest bez wyjścia, i przyjdzie rozparcelować piękne autko na części?
Czy ma ktoś z Szanownych Grupowiczów jakieś doświadczenia "w tym temacie"?

Doświadczeń bezpośrednich nie mam, niemniej nie widzę (prawnych)
podstaw, by stacja diagnostyczna odmówiła przeprowadzenia badań.
Owszem, jest zakaz rejestracji pojazdów z kierownicą z prawej strony,
ale jakoś nie słyszałem, by pojawił się przepis nakazujący odmowy badań
dopuszczenia do ruchu w Polsce na podstawie przekładki.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

On Fri, 09 Nov 2007 19:31:34 +0100,  Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

Owszem, jest zakaz rejestracji pojazdów z kierownicą z prawej strony,
ale jakoś nie słyszałem, by pojawił się przepis nakazujący odmowy badań
dopuszczenia do ruchu w Polsce na podstawie przekładki.

Grupy nie czytasz ?
Ten typ pojazdu homologowano do uzytku w Anglii, a nie Europie ..

Ale moze faktura z firmy uprawnionej do przerabiania pojazdow by
pomogla..


J.

"J.F."  wrote in message

On Fri, 09 Nov 2007 19:31:34 +0100,  Artur 'futrzak' Maśląg wrote:
>Owszem, jest zakaz rejestracji pojazdów z kierownicą z prawej strony,
>ale jakoś nie słyszałem, by pojawił się przepis nakazujący odmowy badań
>dopuszczenia do ruchu w Polsce na podstawie przekładki.

Grupy nie czytasz ?
Ten typ pojazdu homologowano do uzytku w Anglii, a nie Europie ..

Ale moze faktura z firmy uprawnionej do przerabiania pojazdow by
pomogla..

A nie ma wspólnej homologacji dla całej Europy (i jeszcze okolicznych państw
jak Tadżykistan, Kazachstan)?


MK

On Fri, 9 Nov 2007 20:19:29 +0100,  Sanctum Officium wrote:

"J.F."  wrote in message

Ten typ pojazdu homologowano do uzytku w Anglii, a nie Europie ..

A nie ma wspólnej homologacji dla całej Europy (i jeszcze okolicznych państw
jak Tadżykistan, Kazachstan)?

No jest, ale jak wiadomo Anglia nigdy nie przyznawala sie do
kontynentu tak calkowicie :-)
Co prawda odkad zatrzymano w tunelu imigrantow ktorzy z Francji
pieszo udawali sie do Anglii uwazam ja za panstwo kontynentalne.

A tu zdaje sie chodzi o jakis niuans w przepisach homologacyjnych,
ze ma byc jakas inna literka na kraje lewostronnym ruchem,
no i ten pojazd wlasnie taka ma, a nie ma prawostronnej.

J.

J.F. pisze:
(...)

Grupy nie czytasz ? 

Bywa. W sumie wolę przepisy niż grupowe 'rewelacje'.

Ten typ pojazdu homologowano do uzytku w Anglii, a nie Europie ..

Jesteś o tym przekonany, czy tak dla zasady piszesz?
Jakoś w tej mojej Europie w większości nie ma problemów z rejestracją
pojazdów pochodzących z GB.

Ale moze faktura z firmy uprawnionej do przerabiania pojazdow by
pomogla..

W czym?


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

On Sat, 10 Nov 2007 16:03:45 +0100,  Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

J.F. pisze:
(...)

Grupy nie czytasz ? 

Bywa. W sumie wolę przepisy niż grupowe 'rewelacje'.

Czasem trzeba cos uslyszec na grupie zeby zaczac szukac w przepisach.

A jest jeszcze "prawo powielaczowe" :-)

Ten typ pojazdu homologowano do uzytku w Anglii, a nie Europie ..

Jesteś o tym przekonany, czy tak dla zasady piszesz?

Takie rzekomo uzasadnienie podaja urzedy czy tez diagnosci.
Zaczytane tu na grupie, od wczesniejszych pechowcow.

Ale moze faktura z firmy uprawnionej do przerabiania pojazdow by
pomogla..

W czym?

W przekonaniu urzednika ze homologacja zostala zmieniona zgodnie
z zasadami sztuki i przepisami ..

J.

Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Doświadczeń bezpośrednich nie mam, niemniej nie widzę (prawnych)
podstaw, by stacja diagnostyczna odmówiła przeprowadzenia badań.
Owszem, jest zakaz rejestracji pojazdów z kierownicą z prawej strony,
ale jakoś nie słyszałem, by pojawił się przepis nakazujący odmowy badań
dopuszczenia do ruchu w Polsce na podstawie przekładki.

Ja też nie słyszałem o takich przepisach, lecz okręgowa stacja WORD odmówiła mi (na razie ustnie)
przeprowadzenia badań technicznych.
W nadwoziu mojego Jeepa Cherokee były nawet (zaślepione) otwory do mocowania określonych zespołów po lewej stronie.
Zespoły są oryginalne Chryslera, więc homologowane, nie dokonywano też wierceń, mających istotny wpływ na
parametry konstrukcji nadwozia. Zmieniłem reflektory, wycieraczki, światła tylne i przeciwmgłowe, oczywiście układ kierowniczy,
hamulcowy, serwo hamulcowe itd itp. Pan KEROWNIK OSD przy WORD w ..  nie wpuścił mnie nawet na stanowisko;-(((
Myślę, że trzeba się zwrócić pisemnie do dyrekcji WORD z zapytaniem o prawne podstawy .
Co niezwłocznie uczynię, lecz ośmieliłem się napisać "na grupę" spodziewając się, że ktoś już doświadczony
coś mi podpowie;-)
Ukłony
JeS

JeS pisze:

 Pan KEROWNIK OSD przy WORD w ..  nie
wpuścił mnie nawet na stanowisko;-(((

To mnie właśnie zastanawia - czy on może tak oto sobie stwierdzić radośnie, że "nie, bo nie"?
Na mój zdrowy (?) rozum, to powinieneś się domagać jakiegoś papierka na tę okoliczność - tj. dla czego nie zbadał w ogóle, albo dlaczego twój pojazd według diagnosty nie spełnia warunków.
I dalej - zbadać powinien (no ale jak to na nim wymóc?), za badanie trzeba zapłacić (według jakiej pozycji z taryfy?) i wystawić kwit, że "cośtam". Dopiero na to "cośtam" można zareagować - no bo jak można zareagować na odmowę na gębę ;)

Pozdr
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
bez skutera

On Fri, 09 Nov 2007 21:35:22 +0100,  LEPEK wrote:

JeS pisze:

Pan KEROWNIK OSD przy WORD w ..  nie
wpuścił mnie nawet na stanowisko;-(((

To mnie właśnie zastanawia - czy on może tak oto sobie stwierdzić
radośnie, że "nie, bo nie"?
Na mój zdrowy (?) rozum, to powinieneś się domagać jakiegoś papierka na
tę okoliczność - tj. dla czego nie zbadał w ogóle, albo dlaczego twój
pojazd według diagnosty nie spełnia warunków.
I dalej - zbadać powinien (no ale jak to na nim wymóc?), za badanie
trzeba zapłacić (według jakiej pozycji z taryfy?) i wystawić kwit, że
"cośtam". Dopiero na to "cośtam" można zareagować - no bo jak można
zareagować na odmowę na gębę ;)

Tylko ze byc moze pan kierownik zaoszczedzil mu wydatku.
Bo kwitek mozemy wypisac jak pan zaplaci, a chce pan placic
jesli kwitek bedzie negatywny ?

Owszem, klotliwy klient moze chce :-)

J.

Ja też nie słyszałem o takich przepisach, lecz okręgowa stacja WORD odmówiła mi (na razie ustnie)
przeprowadzenia badań technicznych.

[cut]

A nie możesz spróbowac gdzie indziej?

Boombastic pisze:

A nie możesz spróbowac gdzie indziej?

Niestety "plaga" się rozszerza...

Użytkownik "JeS"  napisał w wiadomości

Boombastic pisze:

A nie możesz spróbowac gdzie indziej?

Niestety "plaga" się rozszerza...

A skąd urzędnik / diagnosta wie, że coś przekładałeś? W Anglii możesz
spokojnie jeździć i mieć zarejestrowane auto z kierownicą z lewej.
Wymieniasz tylko światła na europejskie. Nigdzie w jakichkolwiek angielskich
papierach auta nie ma wzmianki, że auto kiedykolwiek miało kierownicę z tej
czy innej strony. Dwa auta takie rejestrowałem i nie było najmniejszych
problemów.

Dnia Fri, 09 Nov 2007 20:38:02 +0100, JeS napisał(a):

hamulcowy, serwo hamulcowe itd itp. Pan KEROWNIK OSD przy WORD w ..  nie wpuścił
mnie nawet na stanowisko;-(((
Myślę, że trzeba się zwrócić pisemnie do dyrekcji WORD z zapytaniem o prawne
podstawy .

Nie dziwię się. W mięsnym by ci też nie zarejestrowali.
WORD słuzy do egzaminów na prawo jazdy, rejestracji dokonuje sie w
Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów.


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"nie daliśmy rady frontowi rozciągającemu się od "faktów i mitów", które
zatrudniało mordercę Popiełuszki po Nie, Wyborczą, telewizje, PO, LID itd."

On Fri, 9 Nov 2007 21:34:51 +0000,  Waldek Godel wrote:

Dnia Fri, 09 Nov 2007 20:38:02 +0100, JeS napisał(a):

hamulcowy, serwo hamulcowe itd itp. Pan KEROWNIK OSD przy WORD w ..  nie wpuścił
mnie nawet na stanowisko;-(((
Myślę, że trzeba się zwrócić pisemnie do dyrekcji WORD z zapytaniem o prawne
podstawy .

Nie dziwię się. W mięsnym by ci też nie zarejestrowali.
WORD słuzy do egzaminów na prawo jazdy, rejestracji dokonuje sie w
Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów.

A czytac umiesz ?
Jak masz zly dzien to nie badz zlosliwy :-P

J.

Użytkownik "JeS"  napisał w wiadomości

Co niezwłocznie uczynię, lecz ośmieliłem się napisać "na grupę"
spodziewając się, że ktoś już doświadczony
coś mi podpowie;-)

Tydzien temu zalatwialem znajomemu wszystkie dokumenty do zarejestrowania LT
35 z GB. Jedyna rzecza ktora musialem przedstawic na stacji diagnostycznej
bylo zaswiadczenie, ze przekladki dokonal serwis VW. Pluli sie o to, ze nie
mialem faktury a tylko podsteplowane zaswiadczenie.

Popros diagnoste o pisemna odmowe przeprowadzenia badania i podanie podstawy
prawnej lub jedz na inna stacje. Nie wiem tylko czy obejdzie sie bez
zaswiadczenia. Ja nie robilem z tego powodu balaganu bo mam znajomego
wlasciciela salonu/serwisu VW i to byla dla mnie formalnosc.

Picasso

Pabl_o pisze:

Tydzien temu zalatwialem znajomemu wszystkie dokumenty do zarejestrowania LT 35 z GB. Jedyna rzecza ktora musialem przedstawic na stacji diagnostycznej bylo zaswiadczenie, ze przekladki dokonal serwis VW. Pluli sie o to, ze nie mialem faktury a tylko podsteplowane zaswiadczenie.

Popros diagnoste o pisemna odmowe przeprowadzenia badania i podanie podstawy prawnej lub jedz na inna stacje. Nie wiem tylko czy obejdzie sie bez zaswiadczenia. Ja nie robilem z tego powodu balaganu bo mam znajomego wlasciciela salonu/serwisu VW i to byla dla mnie formalnosc.

Picasso

Tak właśnie planowałem postąpić;-)
Jak  miło otrzymać konkretną, rzeczową i wartościową odpowiedź,
a nie pouczenia, wymądrzanie się i poniżenia... :-)
Dzięki;-)

JeS

"JeS"  wrote in message

Mam oto "klopsa":
sprowadziłem Jeepa "anglika", przełożyłem co trzeba na lewą stronę,

Lampy przednie i tylne wymieniłeś? Wycieraczki przerobiłeś?

ale
podobno wyszedł przepis, że "przekładańców" nie wolno rejestrować i stacje
diagnostyczne (nawet okręgowa)
nie chcą przeprowadzać badań.

Nie wim, czy jest taki przepis, ale zdecydowanie powinien być!


MK

Dnia Fri, 09 Nov 2007 18:31:36 +0100, JeS napisał(a):

Mam oto "klopsa":
sprowadziłem Jeepa "anglika", przełożyłem co trzeba na lewą stronę, ale
podobno wyszedł przepis, że "przekładańców" nie wolno rejestrować i stacje
diagnostyczne (nawet okręgowa)
nie chcą przeprowadzać badań.

Przepatrz archiwum dotyczącego tematow "Pierwsza rejestracja" na tym forum :
http://www.forum.stacja.com.pl/index.php

--
Ark Sempow
Kto się nisko kłania szybko garbieje [Styś Wincenty]
[Cytat wstawiany losowo bez zwiazku z trescia mojej wypowiedzi]

 Witam,

 W poście
 JeS  m.in. napisał(a)::

Czy faktycznie sytuacja jest bez wyjścia, i przyjdzie rozparcelować piękne
autko na części?

Przydało by się :)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana