Witajcie,
mam pytanie do osób obeznanych z tematem, pytanie jak w tytule, ponieważ C5 jest dość nowym modelem ale czy Citroen nie wprowadził tam patentów mogących nadmiernie obciążać kieszeń w trakcie eksploatacji?
oczywiście życie zweryfikuje gdy te auta będą miały po 200 czy 300kkm ale co już teraz można powiedzieć? można cos? ;-)
a i jeszcze jedno co w tym samochodzie waży ponad 1600kg? o_O
nie jeździłem tym autem jeszcze na jeździe próbnej ale wygląda że ze wzg na masę własną 2.0L diesel 143KM nie jeździ :/
stylistycznie toto jest śliczne zarówno w środku jak i na zewnątrz ale co warte?
dzięki za opinie,
brat

bratPit[pr] pisze:

mam pytanie do osób obeznanych z tematem, pytanie jak w tytule, ponieważ C5 jest dość nowym modelem ale czy Citroen nie wprowadził tam patentów mogących nadmiernie obciążać kieszeń w trakcie eksploatacji?
oczywiście życie zweryfikuje gdy te auta będą miały po 200 czy 300kkm ale co już teraz można powiedzieć? można cos? ;-)
a i jeszcze jedno co w tym samochodzie waży ponad 1600kg? o_O
nie jeździłem tym autem jeszcze na jeździe próbnej ale wygląda że ze wzg na masę własną 2.0L diesel 143KM nie jeździ :/
stylistycznie toto jest śliczne zarówno w środku jak i na zewnątrz ale co warte?

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Mam 407SW 2.0HDi (masa wlasna 1565kg) i zachipowana na 388Nm jezdzi bardzo fajnie ;) Wczesniej na 350Nm tez nie bylo zle.

Mam 407SW 2.0HDi (masa wlasna 1565kg) i zachipowana na 388Nm jezdzi
bardzo fajnie ;) Wczesniej na 350Nm tez nie bylo zle.

ps - nastepne [za+-rok] bedzie na 80% nowe C5, na 19% C4 picasso na 1% cos innego ;)

bratPit[pr] pisze:

ps - nastepne [za+-rok] bedzie na 80% nowe C5, na 19% C4 picasso na 1% cos innego ;)

jak wspomniałem nie prowadziłem jeszcze tej C5-tki ale jak do niej wsiadłem po teście nowego Avensisa to miałem wrażenie że avensis to wóz drabiniasty na drewnianych kołach,

jak wspomniałem nie prowadziłem jeszcze tej C5-tki ale jak do niej
wsiadłem po teście nowego Avensisa to miałem wrażenie że avensis to wóz drabiniasty na drewnianych kołach,

Znajomy zamowil wersje z hydro - sam jestem ciekaw jak to jezdzi

Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości

jak wspomniałem nie prowadziłem jeszcze tej C5-tki ale jak do niej
wsiadłem po teście nowego Avensisa to miałem wrażenie że avensis to wóz
drabiniasty na drewnianych kołach,

Znajomy zamowil wersje z hydro - sam jestem ciekaw jak to jezdzi

widziałem kawałek testu na którejś z niemieckich stacji, dwoma kołami
jechali po asfalcie a dwoma po poboczu - nie było czuć różnicy między
jazdą  samym asfaltem ;-)

gosmo pisze:

Znajomy zamowil wersje z hydro - sam jestem ciekaw jak to jezdzi

widziałem kawałek testu na którejś z niemieckich stacji, dwoma kołami jechali po asfalcie a dwoma po poboczu - nie było czuć różnicy między
jazdą  samym asfaltem ;-)

Na polskich drogach, to chyba lepiej czuć, bo serwis może nieźle kosztować.

U mnie w miesicie taksiarz mial XM'a z przebiegiem 512kkm i hydro dzialalo
jak trzeba. Z tego co mowil, jedynie na czym nie oszczedzal to olej LHV.

Na polskich drogach, to chyba lepiej czuć, bo serwis może nieźle kosztować.

On 25 Maj, 21:42, "bratPit"  wrote:

> Na polskich drogach, to chyba lepiej czuć, bo serwis może nieźle
> kosztować.

kolega miał Xsantię która miała na liczniku ponad 200kkm bo ile w
rzeczywistości nikt nie wie i tylko czyścił jakies korektory? i to było
wszystko co robił w tym zawieszeniu hydro, poza tym po Xsantii polubił
francuskie auta więc nie ma co demonizować,
brat

jak wspomniałem nie prowadziłem jeszcze tej C5-tki ale jak do niej
wsiadłem po teście nowego Avensisa to miałem wrażenie że avensis to wóz drabiniasty na drewnianych kołach,

Znajomy zamowil wersje z hydro - sam jestem ciekaw jak to jezdzi

widziałem kawałek testu na którejś z niemieckich stacji, dwoma kołami jechali po asfalcie a dwoma po poboczu - nie było czuć różnicy między
jazdą  samym asfaltem ;-)

Na polskich drogach, to chyba lepiej czuć, bo serwis może nieźle kosztować.

On 26 Maj, 07:47, Arek M  wrote:

> Na polskich drogach, to chyba lepiej czuć, bo serwis może nieźle kosztować.

Paradoksalnie ta część tego auta mimo swego skomplikowania jest chyba
najmniej awaryjnym jego elementem. W dwóch, wczesniej trzech C5 z 2007
roku z ktorymi miałem do czynienia psulo sie chyba wszystko inne - ale
nigdy nie zawiodły podzespoły zawieszenia hydro.

>> Znajomy zamowil wersje z hydro - sam jestem ciekaw jak to jezdzi
> widziałem kawałek testu na którejś z niemieckich stacji, dwoma kołami
> jechali po asfalcie a dwoma po poboczu - nie było czuć różnicy między
> jazdą  samym asfaltem ;-)


Na polskich drogach, to chyba lepiej czuć, bo serwis może nieźle kosztować.

bratPit[pr] pisze:

Znajomy zamowil wersje z hydro - sam jestem ciekaw jak to jezdzi

widziałem kawałek testu na którejś z niemieckich stacji, dwoma kołami jechali po asfalcie a dwoma po poboczu - nie było czuć różnicy między jazdą samym asfaltem ;-)

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Jakis czas temu (z miesiac-dwa temu) na Discovery na dwoch autach C5 i chyba jakis Merc zamontowali kamery i ruszyli ubita droga gruntowa.

szerszen pisze:

Jakis czas temu (z miesiac-dwa temu) na Discovery na dwoch autach C5 i chyba jakis Merc zamontowali kamery i ruszyli ubita droga gruntowa.

a jestes pewny ze to nie bylo c6?
widzialem cos podobnego w chyba top gear, ale tam bylo wlasnie c6

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w
wiadomości

Jakis czas temu (z miesiac-dwa temu) na Discovery na dwoch autach C5 i
chyba jakis Merc zamontowali kamery i ruszyli ubita droga gruntowa.

a jestes pewny ze to nie bylo c6?
widzialem cos podobnego w chyba top gear, ale tam bylo wlasnie c6

On 26 Maj, 15:54, "Rafał"  wrote:

Użytkownik "szerszen"  napisał w

W C funf jest takie samo zawiesznie jak w C6.

Użytkownik "czupakabra"  napisał w wiadomości

On 26 Maj, 15:54, "Rafał"  wrote:

Użytkownik "szerszen"  napisał w

W C funf jest takie samo zawiesznie jak w C6.

Nie do końca:

- C5 moze być na sprężynach, C6 jest tylko hydro

- C6 ma większy rozstaw kół co już samo w sobie wpływa na komfort

Dnia Tue, 26 May 2009 07:19:30 -0700 (PDT), czupakabra napisał(a):

- C6 ma większy rozstaw kół co już samo w sobie wpływa na komfort

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

bratPit[pr] pisze:

Znajomy zamowil wersje z hydro - sam jestem ciekaw jak to jezdzi

widziałem kawałek testu na którejś z niemieckich stacji, dwoma kołami
jechali po asfalcie a dwoma po poboczu - nie było czuć różnicy między
jazdą samym asfaltem ;-)

Jakis czas temu (z miesiac-dwa temu) na Discovery na dwoch autach C5 i
chyba jakis Merc zamontowali kamery i ruszyli ubita droga gruntowa. Obrazu
z kamery z Merca nie dalo sie ogladac, bo calosc latala gora dol i na
boki.. Z C5 obraz powoli plywal gora dol.. Czad.

Marcin Luty pisze:

Na top-gear byl podobny test ,tylko ze na hipodromie a w roli konkurentow wystepowaly BMW E60 i C6. Ale efekt podobny :-)

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Marcin Luty pisze:

Na top-gear byl podobny test ,tylko ze na hipodromie a w roli konkurentow wystepowaly BMW E60 i C6. Ale efekt podobny :-)

ooo to chyba to.

"Marcin J. Kowalczyk"  wrote in message

bratPit[pr] pisze:

Znajomy zamowil wersje z hydro - sam jestem ciekaw jak to jezdzi

widziałem kawałek testu na którejś z niemieckich stacji, dwoma kołami
jechali po asfalcie a dwoma po poboczu - nie było czuć różnicy między
jazdą samym asfaltem ;-)

Jakis czas temu (z miesiac-dwa temu) na Discovery na dwoch autach C5 i
chyba jakis Merc zamontowali kamery i ruszyli ubita droga gruntowa. Obrazu
z kamery z Merca nie dalo sie ogladac, bo calosc latala gora dol i na
boki.. Z C5 obraz powoli plywal gora dol.. Czad.

Nie na Discovery tylko BBC w Top Gear, nie C5 tylko C6 i nie Mercedes
tylko BMW. Reszta sie zgadza. ;-))

"Pawel"  wrote in message

Nie na Discovery tylko BBC w Top Gear, nie C5 tylko C6 i nie Mercedes
tylko BMW. Reszta sie zgadza. ;-))

To tak jak z rowerami na placu czerwonym:)

kamil pisze:

"Pawel"  wrote in message

Nie na Discovery tylko BBC w Top Gear, nie C5 tylko C6 i nie Mercedes tylko BMW. Reszta sie zgadza. ;-))

To tak jak z rowerami na placu czerwonym:)

Ano. :) Swoja droga C5 ladne auto, troche prezesiarskie dla nudnego garniaka, ale wykonczenie w srodku naprawde mile. Od jakiegos czasu mysle czy by przy kolejnej zmianie nie wziac czegos wygodniejszego i C5 wlasnie wpadl mi w oko.

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in
message

kamil pisze:

"Pawel"  wrote in message

Nie na Discovery tylko BBC w Top Gear, nie C5 tylko C6 i nie Mercedes
tylko BMW. Reszta sie zgadza. ;-))

To tak jak z rowerami na placu czerwonym:)

Ano. :) Swoja droga C5 ladne auto, troche prezesiarskie dla nudnego
garniaka, ale wykonczenie w srodku naprawde mile. Od jakiegos czasu mysle
czy by przy kolejnej zmianie nie wziac czegos wygodniejszego i C5 wlasnie
wpadl mi w oko.

Ty?!?! Kupiłbyś francuskie padło? :>
Wiesz co na to łyżka? ;)

Tfu z samochodami:D

kamil pisze:

Nie na Discovery tylko BBC w Top Gear, nie C5 tylko C6 i nie Mercedes tylko BMW. Reszta sie zgadza. ;-))

On 25 Maj, 15:58, "Marcin J. Kowalczyk"  wrote:

Jakis czas temu (z miesiac-dwa temu) na Discovery na dwoch autach C5 i
chyba jakis Merc zamontowali kamery i ruszyli ubita droga gruntowa.
Obrazu z kamery z Merca nie dalo sie ogladac, bo calosc latala gora dol
i na boki.. Z C5 obraz powoli plywal gora dol.. Czad.

czupakabra pisze:

Mysląc o hydro warto zwrócić uwagę na inny aspekt zawieszenia - chyba
żadne auto w tej cenie nie ma aktywnego zawieszenia z możliwości
dopasowanie do trybu jazdy (sport/komfort).

Użytkownik "KJ Siła Słów"  napisał w wiadomości

a guzik sport to nawet nie wiem jak  dokupic.

2.0 143 mozna zawsze zachipowac w salonie na ~165-170KM.

bratPit pisze:

2.0 143 mozna zawsze zachipowac w salonie na ~165-170KM.

poczekaj poczekaj bo nie załapałem, ASO robi takie sztuki? i nie traci się gwarancji? jaki rząd wielkości kosztów?

Chyba jeszcze za nowe na opinie ;/ Znajomy odbiera C5 kombi za 2 tygodnie.

bratPit pisze:

Chyba jeszcze za nowe na opinie ;/ Znajomy odbiera C5 kombi za 2 tygodnie.

a jeszcze jedna myśl, jak na tym tle wypada nowa laguna, poza tym że przód ma brzydki jak noc a tył ładny, laguna I jest uważana za solidne auto, to z LII ph1 były same kłopoty, w ph2 pozmieniali troche rzeczy i było lepiej, a co z LIII ?
na autocentrum wygląda że źle nie jest,
dzieki za opinie

wlasnie moj znajomy przesiada z LII phI do C5.... Powiedzial ze LIII mu
nie pasuje (a mnie namawial na LIII jak szukalem auta ;) )

"bratPit[pr]"  wrote in message

ale co warte?

Max_P pisze:

"bratPit[pr]"  wrote in message

ale co warte?

jak wynika z aksjomatu - a auto na 100% jest na "f", to jego wartość jest taka sobie.
Czytałem wątek i 99% piszących roztkliwia się nad zawieszeniem; jeśli kupujesz auto z powodu zawieszenia, to go sobie kup. Osobiście preferuję inne elementy pojazdu.

Max

AL pisze:

niech: zgadne bialo-niebieska koniczynke w koleczku na masce?
;)

Max_P pisze:

ale co warte?

jak wynika z aksjomatu - a auto na 100% jest na "f", to jego wartość jest taka sobie.
Czytałem wątek i 99% piszących roztkliwia się nad zawieszeniem; jeśli kupujesz auto z powodu zawieszenia, to go sobie kup. Osobiście preferuję inne elementy pojazdu.

Max_P pisze:

"bratPit[pr]"  wrote in message

ale co warte?

jak wynika z aksjomatu - a auto na 100% jest na "f", to jego wartoœÌ jest taka sobie.

Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:

ewentualnie folcfagen ...

ale co warte?

jak wynika z aksjomatu - a auto na 100% jest na "f", to jego wartoœÌ jest taka sobie.

ewentualnie folcfagen ...

Użytkownik "bratPit"  napisał w wiadomości

tak, szczególnie passat którego w/g ocen na autocentrum _nie_ kupiło by ponownie 50% posiadaczy, takiego wyniku nie ma żaden inny samochód z tego segmentu!

Dnia Tue, 26 May 2009 00:01:21 +0200, u napisał(a):

Opinie na autocentrum druzgoczą Passata. Nie załapał się do pierwszej
dziesiątki w żadnej z wielu kategorii rankingowych klasy średniej, a łapały
się francuzy, fordy, fiaty a nawet  koreańce . Dlaczego ?

Użytkownik "Borys Pogoreło"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 26 May 2009 00:01:21 +0200, u napisał(a):

Opinie na autocentrum druzgoczą Passata. Nie załapał się do pierwszej
dziesiątki w żadnej z wielu kategorii rankingowych klasy średniej, a łapały
się francuzy, fordy, fiaty a nawet  koreańce . Dlaczego ?

Wystarczy poczytać opinie...

Moim faworytem jest nawigacja za 11kPLN, która mówi po niemiecku.

Użytkownik "Irokez"  napisał w wiadomości

Na pewno 11 tysięcy?
No cóż, jeśli firma ma klienta polskiego w dupie... ja też bym się co najmniej zdenerwował za taką kasę.

Użytkownik "u"  napisał w wiadomości

Ci opiniodawcy musieli się pomylić:
Hyundai Sonata lepsza za taką kasę?

Dnia Tue, 26 May 2009 21:13:00 +0200, u napisał(a):

netto!!!! a nawigacja mówi do mnie po niemiecku - komuś to może jednak
trochę przeszkadzać w ogóle to radio z nawigacją za uwaga jakieś 14 tys pln
i tak słabo brzmiące to już rozbój w biały dzień"

Opinie na autocentrum druzgoczą Passata. Nie załapał się do pierwszej dziesiątki w żadnej z wielu kategorii rankingowych klasy średniej, a łapały się francuzy, fordy, fiaty a nawet  koreańce . Dlaczego ?

tak, szczególnie passat którego w/g ocen na autocentrum _nie_ kupiło by
ponownie 50% posiadaczy, takiego wyniku nie ma żaden inny samochód z tego segmentu!

Opinie na autocentrum druzgoczą Passata. Nie załapał się do pierwszej dziesiątki w żadnej z wielu kategorii rankingowych klasy średniej, a łapały się francuzy, fordy, fiaty a nawet  koreańce . Dlaczego ?

On 26 Maj, 00:01, "u"  wrote:

Użytkownik "bratPit"  napisał w

> tak, szczególnie passat którego w/g ocen na autocentrum _nie_ kupiło by
> ponownie 50% posiadaczy, takiego wyniku nie ma żaden inny samochód z tego
> segmentu!

Opinie na autocentrum druzgoczą Passata. Nie załapał się do pierwszej
dziesiątki w żadnej z wielu kategorii rankingowych klasy średniej, a łapały
się francuzy, fordy, fiaty a nawet  koreańce . Dlaczego ?

u  napisał(a):

Opinie na autocentrum druzgocz� Passata. Nie za�apa� si� do pierwszej
dziesiÄ�tki w żadnej z wielu kategorii rankingowych klasy Ĺ�redniej, a Ĺ�apaĹ�
y
siÄ� francuzy, fordy, fiaty a nawet  koreaĹ�ce . Dlaczego ?

topek pisze:

Chodzi o wszystkie passaty, czy te nowe kupowane w PL i brane w np leasing?

Użytkownik "bratPit"  napisał w wiadomości

tak, szczególnie passat którego w/g ocen na autocentrum _nie_ kupiło by ponownie 50% posiadaczy, takiego wyniku nie ma żaden inny samochód z tego segmentu!

On Tue, 26 May 2009 00:26:25 +0200,  u wrote:

Użytkownik "bratPit"  napisał w wiadomości

tak, szczególnie passat którego w/g ocen na autocentrum _nie_ kupiło by
ponownie 50% posiadaczy, takiego wyniku nie ma żaden inny samochód z tego
segmentu!

ta tabelka musi być nieprawdziwa
http://www.autocentrum.pl/cennik_aut/ranking_modeli_klasa_srednia.html

|
|
| Bez podania rocznika i metody taka tabelka nie ma sensu.
|
"Liczba punktów spadku wartości jest obliczana na podstawie odchylenia
spadku wartości danego modelu od średniego spadku wartości dla danego
segmentu.
Im więcej punktów tym auto mniej traci na wartości z roku na rok."

Użytkownik "JaW" <janwojx@@USUN@..@ napisał w wiadomości

Im więcej punktów tym auto mniej traci na wartości z roku na rok."

"u"  wrote in message

Użytkownik "JaW" <janwojx@@USUN@..@ napisał w wiadomości

Im więcej punktów tym auto mniej traci na wartości z roku na rok."

Koreańce w czołówce? Passat pod koniec? Nieprawdopodobne.
Ryżowców nikt ponoć nie chce, a niemieckie idzie jak ciepłe bułeczki.
Któż kupi jakąś koreańską kopię (Sonata) zamiast wzorcowego Passata?
:-)

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Raczej koreanska tandeta kosztuje grosze juz w salonie. :-)

Użytkownik "u"  napisał w wiadomości

Nie neguję, choć opinie o nowych koreańskich autach, szczególnie Hyundai, są bardzo dobre.

"u"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Raczej koreanska tandeta kosztuje grosze juz w salonie. :-)

Nie neguję, choć opinie o nowych koreańskich autach, szczególnie Hyundai,
są bardzo dobre.
Czyżby poziom się wyrównał ? Koreańczycy się poprawili a Niemcy popsuli?
Wszyscy robią składniki w tych samych fabrykach? Kapitał się przeplótł ?
Skutkiem jest to, ze pospolite auta mało się różnią?
Nabywca nowego auta niemieckiego jest zawiedziony, bo oczekiwał więcej, a
kupiec auta koreańskiego jest mile zaskoczony, bo dostał więcej niż
oczekiwał?

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Problem tylko taki, ze tanie koreanskie samochody sa tanie, bo sa do dupy - tandeta w srodku, zenujace silniki (czy to nie Kia pakowala 3-cylindrowy diesel do swoich modeli?),

zas te dobrze wykonane kosztuja podobnie, jak kompakty europejskie czy japonskie. Za to sporo wiecej straca na wartosci przez pierwsze 2-3 lata zycia.

"szerszen"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Problem tylko taki, ze tanie koreanskie samochody sa tanie, bo sa do
dupy - tandeta w srodku, zenujace silniki (czy to nie Kia pakowala
3-cylindrowy diesel do swoich modeli?),

no popatrz, co za badziewie to subaru, ktore pakowalo do swojego samochodu
3 cylindrowy silnik i do tego po 3 zawory na cylinder, jakaz to byla
tandeta ;>

zas te dobrze wykonane kosztuja podobnie, jak kompakty europejskie czy
japonskie. Za to sporo wiecej straca na wartosci przez pierwsze 2-3 lata
zycia.

i dobrze, bo potem mozna za nieduze pieniadze kupic bardzo fajne i
niezawodne auto, ale o tym sie trzeba przekonac, a nie powtarzac obiegowe
opinie

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Zreszta Subaru dopiero od modelu Legacy w '89 roku (i jego sukcesow rajdowych) zaczelo cokolwiek znaczyc, wiec nie rozumiem co ma piernik do wiatraka.

Kurtke z serii tesco value tez mozna na siebie zalozyc, jakby nie patrzec.

"szerszen"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Zreszta Subaru dopiero od modelu Legacy w '89 roku (i jego sukcesow
rajdowych) zaczelo cokolwiek znaczyc, wiec nie rozumiem co ma piernik do
wiatraka.

to samo, tez nie rozumiem twojej argumentacji

co z tego ze subaru dopiero od 89 roku zaczelo cos znaczyc, ale ta 3
cylindrowka, byla calkiem niezawodna i justy z nia na pokladzie bylo w
stanie sprawic niezle baty jasnie oswieconym niemieckim 4cylindrowkom

rozmowa z toba na ten temat to jak ze slepym o kolorach, nie masz pojecia
o czym piszesz, ale gadasz jakbys wszystkie rozumy pozjadal

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

A co mnie obchodza niemieckie 4-cylindrowki, ktorych i tak nie kupie, i jak ma sie Justy, ktore swego czasu bylo niezlym samochodem (glownie za sprawa napedu AWD) do dzisiejszego koreanca sprzedawanego traktowanego jak lodowki i pralki w supermarkecie?

Nie wiem, o co Tobie chodzi. Twierdze ze tanie koreance sa tanie, bo to po prostu samobiezne wozki na zakupy i tyle.

"szerszen"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

A co mnie obchodza niemieckie 4-cylindrowki, ktorych i tak nie kupie, i
jak ma sie Justy, ktore swego czasu bylo niezlym samochodem (glownie za
sprawa napedu AWD) do dzisiejszego koreanca sprzedawanego traktowanego
jak lodowki i pralki w supermarkecie?

po pierwsze nie wszystkie justy mialo naped na 4, po drugie, widac mlody
jestes i malo pamietasz, ale obiegowa opinia na temat japonczykow w latach
80-90 bylo taka ze to jednorazowki i tez spora rzesza owczesnych kierowcow
miala o nich takie zdanie jak ty o koreanczykch teraz

Nie wiem, o co Tobie chodzi. Twierdze ze tanie koreance sa tanie, bo to
po prostu samobiezne wozki na zakupy i tyle.

a ja twierdze ze nie masz zielonego pojecia o czym piszesz, panial?

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Obal wiec te teorie pokazujac koreanski samochod klasy wyzszej.

"szerszen"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Obal wiec te teorie pokazujac koreanski samochod klasy wyzszej.

a co mnie obchodzi koreanczyk wyzszej klasy, chodzi mi o takie twoje
stwierdzenie
"Raczej koreanska tandeta kosztuje grosze juz w salonie."

kamil pisze:

Problem tylko taki, ze tanie koreanskie samochody sa tanie, bo sa do dupy - tandeta w srodku, zenujace silniki (czy to nie Kia pakowala 3-cylindrowy diesel do swoich modeli?),

"Grejon"  wrote in message

kamil pisze:

Problem tylko taki, ze tanie koreanskie samochody sa tanie, bo sa do
dupy - tandeta w srodku, zenujace silniki (czy to nie Kia pakowala
3-cylindrowy diesel do swoich modeli?),

Nie wiem czy Kia. VW na pewno.

Dnia Wed, 27 May 2009 12:59:38 +0100, kamil napisał(a):

A jak wyglada w srodku VW w porownaniu do jakiegos Picanto?

Zreszta dyskusja troche bezprzedmiotowa, bo do zadnego z nich bym nie
wsiadl. :)

"Borys Pogoreło"  wrote in message

Dnia Wed, 27 May 2009 12:59:38 +0100, kamil napisał(a):

A jak wyglada w srodku VW w porownaniu do jakiegos Picanto?

Zreszta dyskusja troche bezprzedmiotowa, bo do zadnego z nich bym nie
wsiadl. :)

cee'd IMHO wygląda nawet nieźle w środku. A już za te pieniądze to
rewelacja w porównaniu do Passata kreślonego od ekierki. Opinie na
autocentrum o ceedzie co prawda skrajnie różne, ale i tak lepsze niż w
przypadku B6 ;)

tak, szczególnie passat którego w/g ocen na autocentrum _nie_ kupiło by
ponownie 50% posiadaczy, takiego wyniku nie ma żaden inny samochód z tego segmentu!

ta tabelka musi być nieprawdziwa
http://www.autocentrum.pl/cennik_aut/ranking_modeli_klasa_srednia.html

Dnia Mon, 25 May 2009 21:32:47 +0200, Max_P napisał(a):

"bratPit[pr]"  wrote in message

ale co warte?

jak wynika z aksjomatu - a auto na 100% jest na "f", to jego wartość jest
taka sobie.

Czytałem wątek i 99% piszących roztkliwia się nad zawieszeniem; jeśli
kupujesz auto z powodu zawieszenia, to go sobie kup. Osobiście preferuję
inne elementy pojazdu.