Witam Grupę,
poszukuję taniego (250-300 zł max) aparatu cyfrowego, którego głównym przeznaczeniem będzie fotografowanie książek w bibliotece. chodzi oczywiście o prywatny użytek. Jako że zupełnie nie znam się na aparatach, byłbym wdzięczny za podpowiedzi w jaki sprzęt warto zainwestować, na jakie parametry warto zwracać uwagę. Na razie skupiam się na: Nikon Coolpix L23, Kodak EasyShare, Canon PowerShot.
Super byłoby, gdyby aparat dawał radę również z bardziej tradycyjnymi wyzwaniami w stylu uwieczniania posiadówek itp, chociaż pierwsza funkcja jest dla mnie najistotniejsza.
Pozdrawiam
mg

W dniu 2011-12-26 19:02, John Smith pisze:

Witam Grupę,
poszukuję taniego (250-300 zł max) aparatu cyfrowego, którego głównym
przeznaczeniem będzie fotografowanie książek w bibliotece. chodzi
oczywiście o prywatny użytek. Jako że zupełnie nie znam się na
aparatach, byłbym wdzięczny za podpowiedzi w jaki sprzęt warto
zainwestować, na jakie parametry warto zwracać uwagę. Na razie skupiam
się na: Nikon Coolpix L23, Kodak EasyShare, Canon PowerShot.
Super byłoby, gdyby aparat dawał radę również z bardziej tradycyjnymi
wyzwaniami w stylu uwieczniania posiadówek itp, chociaż pierwsza funkcja
jest dla mnie najistotniejsza.

W tym przedziale cenowym i do tego konkretnego zastosowania proponuję skaner ręczny. Sam używam i jestem zadowolony z czegoś takiego: http://pclab.pl/art43758.html .
Pozdr
pwz

John Smith napisał:

Witam Grupę,
poszukuję taniego (250-300 zł max) aparatu cyfrowego, którego głównym
przeznaczeniem będzie fotografowanie książek w bibliotece. chodzi
oczywiście o prywatny użytek. Jako że zupełnie nie znam się na
aparatach, byłbym wdzięczny za podpowiedzi w jaki sprzęt warto
zainwestować, na jakie parametry warto zwracać uwagę.

Zwracaj uwagę na:

- dystorsja i winietowanie na szerokim końcu
- jakoć przy wyższych czułościach - w bibliotece nie dadzą używać
  lampy, w dodatku na tak bliskich odległościach lampa może bardziej
  przeszkadzać niż pomagać
- jakoć automatycznego balansu bieli
- jeśli będzie możliwoć fotografowania ze statywu lub czegoś podobnego
  zwróć uwagę jak łatwo korzystać z samowyzwalacza

Na razie skupiam
się na: Nikon Coolpix L23, Kodak EasyShare, Canon PowerShot.

PowerShot to cała linia, jakiś konkretny model?

IMO jeśli nie zamierzasz robić OCR to właściwie każda nowoczesna małpka
powinna dać radę - ludzkie oko jest sprawniejsze niż programy :)
Jeśli chcesz korzystać z takiej formy przetwarzania to 2 pierwsze punkty
są doć ważne.

m.

W dniu 26-12-2011 19:02, John Smith pisze:

Witam Grupę,
poszukuję taniego (250-300 zł max) aparatu cyfrowego, którego głównym
przeznaczeniem będzie fotografowanie książek w bibliotece. chodzi
oczywiście o prywatny użytek. Jako że zupełnie nie znam się na

Może to trochę dziwnie zabrzmi, ale jeśli masz tel. z Androidem to polecam program CamScanner. Jest specjalnie przystosowany do takich robótek (ksiązki,dokumenty etc), automatycznie obrabia zdjęcia pod kątem kolorów i kontrastu, automatycznie przycina, na koniec skleja to błyskawicznie generując ci PDFa :)

--
Paweł

W dniu 11-12-26 19:02, John Smith pisze:

Witam Grupę,
poszukuję taniego (250-300 zł max) aparatu cyfrowego, którego głównym
przeznaczeniem będzie fotografowanie książek w bibliotece. chodzi
oczywiście o prywatny użytek. Jako że zupełnie nie znam się na
aparatach, byłbym wdzięczny za podpowiedzi w jaki sprzęt warto
zainwestować, na jakie parametry warto zwracać uwagę. Na razie skupiam
się na: Nikon Coolpix L23, Kodak EasyShare, Canon PowerShot.
Super byłoby, gdyby aparat dawał radę również z bardziej tradycyjnymi
wyzwaniami w stylu uwieczniania posiadówek itp, chociaż pierwsza funkcja
jest dla mnie najistotniejsza.

Przy wszystkich zastrzeżeniach co do przydatności kompaktów (bez względu
na cenę) do celów OCR, warto zadbać o wyciągnięcie możliwie dobrej,
stabilnej jakości. Odradzam wszelką partyzantkę w rodzaju "na parapecie,
z ręki". Solidny stojak, np. typu "pająk" i stabilne, w miarę
równomierne oświetlenie są o wiele ważniejsze niż duperelne różnice
między aparatami. Co do tych ostatnich, to przyda się wygodne zdalne
wyzwalanie lub interwalometr (samowyzwalacz na dłuższą metę jest
doć upierdliwy) i manualne nastawy ekspozycji i ostrości. Dlatego
osobiście wybrałbym jakiegoś PowerShota ze wsparciem CHDK.
--
"We all go a little mad sometimes."
Norman Bates

Przy wszystkich zastrzeżeniach co do przydatności kompaktów (bez względu
na cenę) do celów OCR, warto zadbać o wyciągnięcie możliwie dobrej,
stabilnej jakości. Odradzam wszelką partyzantkę w rodzaju "na parapecie,
z ręki". Solidny stojak, np. typu "pająk" i stabilne, w miarę
równomierne oświetlenie są o wiele ważniejsze niż duperelne różnice
między aparatami. Co do tych ostatnich, to przyda się wygodne zdalne
wyzwalanie lub interwalometr (samowyzwalacz na dłuższą metę jest
doć upierdliwy) i manualne nastawy ekspozycji i ostrości. Dlatego
osobiście wybrałbym jakiegoś PowerShota ze wsparciem CHDK.

Hej,
dzięki wszystkim za podpowiedzi. Na chwilę obecną przychylam się do Canona PowerShot A800. Opinie w sieci niezłe, chyba nie będzie to najgorszy wybór?
Mg

Użytkownik John Smith napisał:

dzięki wszystkim za podpowiedzi. Na chwilę obecną przychylam się do Canona PowerShot A800. Opinie w sieci niezłe, chyba nie będzie to najgorszy wybór?
Mg

Jakub Jewuła (bywa tutaj) używał kompakt serii Casio Exilim, z opcją fotografowania książek, polegającą na automatycznym prostowaniu przy niezbyt prostopadłym fotografowaniu. Sprawdź, może współczesne modele potrafią coś takiego.
Maciek

W dniu 11-12-27 20:52, John Smith pisze:

Hej,
dzięki wszystkim za podpowiedzi. Na chwilę obecną przychylam się do
Canona PowerShot A800. Opinie w sieci niezłe, chyba nie będzie to
najgorszy wybór?

Najgorszy to byłby IMO ten Nikon, tam nawet ISO nie ustawisz.
--
"We all go a little mad sometimes."
Norman Bates