Witam

Zauwazylem od jakiegos czasu, ze jadac samochodem po jakisnierownosciach
slysze skrzypienie (cos jak by sprezyny) z okolic zawieszenia. Dzwiek
szczegolnie slyszalny jak auto jest zimne. Podpowie ktos co to moze byc ?
Moze amortyzatory do wymiany, moze cos takiego jak wahacz lub cos w tym
stylu ? Niestety nie znam sie na tym, to moje pierwsze prywatne auto.
Jakis czas temu robilem przeglad, przyczepili sie do sprezyn zawiezenia z
tylu, wymienilem obie tylne, reszta miala byc ok. Podpowiecie cos ?

Pozdrawiam
Camel

Użytkownik "Camel"  napisał w wiadomości

Witam

Zauwazylem od jakiegos czasu, ze jadac samochodem po jakisnierownosciach slysze skrzypienie (cos jak by sprezyny) z okolic zawieszenia. Dzwiek szczegolnie slyszalny jak auto jest zimne. Podpowie ktos co to moze byc ? Moze amortyzatory do wymiany, moze cos takiego jak wahacz lub cos w tym stylu ? Niestety nie znam sie na tym, to moje pierwsze prywatne auto.
Jakis czas temu robilem przeglad, przyczepili sie do sprezyn zawiezenia z tylu, wymienilem obie tylne, reszta miala byc ok. Podpowiecie cos ?

Moja służbowa Astra też skrzypiała, najbardziej w czasie chłodnej i jednocześnie suchej pogody. Podobno to wina tulei gumowo-metalowych. Wymiana tulei lub psikanie WD-40 co pewien czas.


yabba

Użytkownik yabba napisał:

Moja służbowa Astra też skrzypiała, najbardziej w czasie chłodnej i jednocześnie suchej pogody. Podobno to wina tulei gumowo-metalowych. Wymiana tulei lub psikanie WD-40 co pewien czas.

WD-40 mozna sobie psiknac, ale w srubki w okularach.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Użytkownik "yabba"  napisał w
wiadomości

Moja służbowa Astra też skrzypiała, najbardziej w czasie chłodnej i
jednocześnie suchej pogody. Podobno to wina tulei gumowo-metalowych.
Wymiana tulei lub psikanie WD-40 co pewien czas.

WD nie nadaje się.
Co najwyżej można psiknąć smarem silikonowym nie niszczącym gumy.
A skrzypią właśnie gumy w obejmach trzymających drążek stabilizatora.

Użytkownik Camel napisał:

Zauwazylem od jakiegos czasu, ze jadac samochodem po jakisnierownosciach slysze skrzypienie (cos jak by sprezyny) z okolic zawieszenia. Dzwiek szczegolnie slyszalny jak auto jest zimne. Podpowie ktos co to moze byc ? Moze amortyzatory do wymiany, moze cos takiego jak wahacz lub cos w tym stylu ? Niestety nie znam sie na tym, to moje pierwsze prywatne auto.
Jakis czas temu robilem przeglad, przyczepili sie do sprezyn zawiezenia z tylu, wymienilem obie tylne, reszta miala byc ok. Podpowiecie cos ?

Czy możesz opisać stukot białych mew i podać diagnozę lewego skrzydła ostatniej mewy lecącej po prawej stronie w górnym rzędzie?

Piosenka o mewach tak samo brzmi dla mnie realnie jak Twoj opis skrzypienia z okolic zawieszenia...



--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

"Camel"  wrote in message

Witam

Zauwazylem od jakiegos czasu, ze jadac samochodem po jakisnierownosciach
slysze skrzypienie (cos jak by sprezyny) z okolic zawieszenia. Dzwiek
szczegolnie slyszalny jak auto jest zimne. Podpowie ktos co to moze byc ?
Moze amortyzatory do wymiany, moze cos takiego jak wahacz lub cos w tym
stylu ? Niestety nie znam sie na tym, to moje pierwsze prywatne auto.
Jakis czas temu robilem przeglad, przyczepili sie do sprezyn zawiezenia z
tylu, wymienilem obie tylne, reszta miala byc ok. Podpowiecie cos ?

Chyba łączniki stabilizatora. U mnie też troche skrzypią. Będę miał pierwszą
naprawę gwarancyjną. Adam Płaszczyca się posra z radości, że wreszcie coś
się u mnie zepsuje :-)


MK

Witam

Zauwazylem od jakiegos czasu, ze jadac samochodem po jakisnierownosciach slysze skrzypienie (cos jak by sprezyny) z okolic zawieszenia. Dzwiek szczegolnie slyszalny jak auto jest zimne. Podpowie ktos co to moze byc ?

Najczęściej w Astrze II skrzypią gumy drążka stabilizatora, koszt nowych oryginałów znikomy + robocizna zależna od mechanika,
brat