Atak na pijaka
1 | Data: Pa?dziernik 17 2017 23:46:11 |
Temat: Atak na pijaka | |
Autor: | http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/gliwice-policjanci-staranowali-pijaka/p5npln9 2 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 09:23:18 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: StanisĹaw Polak | W dniu 18.10.2017 o 08:46, pisze: http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/gliwice-policjanci-staranowali-pijaka/p5npln9 Mam nadziejÄ, że w ustawie, która pozwoliła na użycie radiowozu w takim celu jest zapis, że kierowca staranowanego pojazdu ma płaciÄ za naprawÄ. S. P. 3 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 00:29:54 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: | -- Mam nadziejÄ, że w ustawie, która pozwoliła na użycie radiowozu w takim celu jest zapis, że kierowca staranowanego pojazdu ma płaciÄ za naprawÄ. 4 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 10:07:02 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Marek | On Wed, 18 Oct 2017 00:29:54 -0700 (PDT), wrote: uczciwie byloby wyplacic z OC policji a potem regres TU z golasa :-) Chciałbym zobaczyÄ takie OWU oraz listÄ wykluczeĹ takiej "policyjnej" polisy OC.... -- Marek 5 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 17:01:28 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Cavallino | W dniu 18-10-2017 o 10:07, Marek pisze: On Wed, 18 Oct 2017 00:29:54 -0700 (PDT), wrote: Taka polisa i ubezpieczyciel nazywa siÄ "budżet paĹstwa". 6 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 19:55:39 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 18 Oct 2017 10:07:02 +0200, Marek napisał(a): On Wed, 18 Oct 2017 00:29:54 -0700 (PDT), Polisa OC radiowozu jest taka sama jak polisa OC każdego innego pojazdu mechanicznego i wynika z ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Odpowiedzialność za szkody też będzie standardowo - wynikać z zasady winy i/lub ryzyka. Swoją drogą ciekawe jak się kończą takie sprawy - czy jeśli radiowóz biorący udział w pościgu wypadnie z drogi i narobi szkód, to czy sąd uznaje "wyłączną winę osoby trzeciej", czy jednak zgodnie z ogólną zasadą ryzyka zostanie uznana odpowiedzialność kierowcy radiowozu. A w przypadku takiego staranowania przestępcy radiowozem też ciekawe, czy sąd uzna za winnego kolizji uciekającego przestępcę (to chyba bardziej prawdopodobne). 7 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 23:01:31 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: J.F. | Dnia Wed, 18 Oct 2017 19:55:39 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Dnia Wed, 18 Oct 2017 10:07:02 +0200, Marek napisał(a): Swoja droga - wydawalo mi sie, ze dla policji byl wyjatek i nie musieli miec, ale nie potrafie znalezc. Wojsko tez chyba powinno miec wyjatek. Odpowiedzialność za szkody też będzie standardowo - wynikać z zasady winy Ale dlaczego mialaby byc jakas odpowiedzialnosc osoby trzeciej ? Przeciez policjant prowadzil i nie dostosowal predkosci do warunkow. Co innego, jakby naprawde byla. J. 8 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 23:44:01 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 18 Oct 2017 23:01:31 +0200, J.F. napisał(a): Polisa OC radiowozu jest taka sama jak polisa OC każdego innego pojazdu Policja to chyba nie, tu np. ktoś pisze o stłuczce z radiowozem i generalnie dostał numer polisy z PZU (tyle że akurat nieważnej): https://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpieczyciele/732483-kolizja-z-nieoznakowanym-radiowozem-problem-z-oc-pomocy.html Wojsko też mi coś dzwoni, ale bardziej że dotyczy to obcego wojska które jak powoduje straty to to wogóle jest jakimś zupełnie innym trybem załatwiane, prawie jak reperacje wojenne (ostatnio amerykanie jakieś kolizje powodują i podobno droga przez mękę i miesiące czekania na pieniądze). Ale dlaczego mialaby byc jakas odpowiedzialnosc osoby trzeciej ? No ja to rozumiem, ale chętnie bym poznał wyroki sądów w takich wypadkach - co się dzieje jak radiowóz "prowadzący czynności" nagle wpada komuś do ogródka razem z płotem. 9 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 21:10:45 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Pszemol | Tomasz Pyra wrote: Dnia Wed, 18 Oct 2017 10:07:02 +0200, Marek napisał(a): Nie wierzÄ - nie ma na to szans. 10 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 11:33:58 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: J.F. | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomoĹci grup Tomasz Pyra wrote: Dnia Wed, 18 Oct 2017 10:07:02 +0200, Marek napisał(a): Nie wierzÄ - nie ma na to szans. Czemu nie ma ? Przepisy OC pojazdow mamy w miare dobre, czemu policja mialaby miec inne ? Ba, jesli zawiera "obowiazkowe ubezpieczenie posiadacza pojazdu", to wrecz musi na takich samych przepisach. J. 11 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 23:47:32 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 18 Oct 2017 20:58:14 +0200, Liwiusz napisał(a): W dniu 2017-10-18 o 19:55, Tomasz Pyra pisze: Dlaczego? Znam ileś tam przypadków wypłaty odszkodowania na podstawie ryzyka i nie słyszałem o żadnych problemach. Wszystkie szkody powodowane przez samochody rajdowe w otoczeniu rajdu, to właśnie zasada ryzyka. Kierowca nie ponosi winy za taki wypadek (miał prawo tak jechać, wypadek nie jest jego winą i nie jest za to w żaden sposób karany), a ubezpieczyciel płaci, za szkody "wynikające z ruchu pojazdu", a nie czyjejkolwiek winy. 12 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 07:16:44 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Liwiusz | W dniu 2017-10-18 o 23:47, Tomasz Pyra pisze: Dnia Wed, 18 Oct 2017 20:58:14 +0200, Liwiusz napisał(a): Dlatego, że kodeks cywilny okreĹla odpowiedzialnoć sprawcy wypadku samochodowego tylko na zasadzie winy, a nie na zasadzie ryzyka. UĹciĹlÄ, że wyłÄ czna zasada winy obowiÄ zuje tylko w przypadku zderzenia siÄ dwóch pojazdów i wynika z art.436 par. 2 kc. Znam ileĹ tam przypadków wypłaty odszkodowania na podstawie ryzyka i nie To ciekawe, bo ja właĹnie znam różne przypadki odmowy wypłaty odszkodowania za wypadek bez winy (typu: niezawiniona przez kierowcÄ awaria hamulców), oczywiĹcie potwierdzone wyrokami. Wszystkie szkody powodowane przez samochody rajdowe w otoczeniu rajdu, to ByÄ może nie wiesz po prostu o czym piszesz. OczywiĹcie nieprawdÄ jest, że "wszystkie szkody" spowodowane przez samochody rajdowe w otoczeniu rajdu sÄ oceniane pod wzglÄdem ryzyka. Po pierwsze - jak wyżej - zasada wyłÄ cznie odpowiedzialnoĹci za winÄ - dotyczy zderzenia siÄ dwóch pojazdów mechanicznych, po drugie - można podaÄ wiele przykładów, kiedy za zdarzenie na rajdzie winÄ ponosi kierowca - np. za szybkie wejĹcie w zakrÄt itp. Kierowca nie ponosi winy za taki wypadek (miał prawo tak jechaÄ, wypadek To, że ktoĹ "miał prawo" tak jechaÄ, nie oznacza, że nie ponosi winy. nie jest jego winÄ i nie jest za to w żaden sposób karany), a jw. MogÄ jechaÄ 30km/h w mieĹcie, ale jak wypadnÄ z drogi i przejadÄ pieszego, to jest to moja wina. -- Liwiusz 13 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 10:00:42 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Budzik | Użytkownik Liwiusz ... Znam ileś tam przypadków wypłaty odszkodowania na podstawie ryzyka Przepraszam ze sie wtrace ale chciałbym dopytac. Jade autem, padaja hamulce czy np. strzela opona i wale w nowego mietka. TU ma prawo odmowic wypłaty odszkodowania bo inna jest awaria samochodu a nie moja jazda? I co dalej? Płace ja czy ufg? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni. I jedyne,które ma za co!" Mark Twain 14 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 04:58:40 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: | -- I co dalej? Płace ja czy ufg? 15 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 14:07:53 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: J.F. | Użytkownik przemek napisał w wiadomoĹci grup -- I co dalej? Płace ja czy ufg? https://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpieczyciele/410083-odmowa-wyplaty-odszkodowania-z-oc-sprawcy.html ciekawe jak bylo to rozwiazane to w przypadku Toyoty kiedy blokowal sie pedal gazu i nieswiadomy usterki kierowca sial poploch i zniszczenie ? odmowiono wyplaty >odszkodowan a kiedy Toyota po latach sie przyznala nagle sad oprzytomnial i kazal wyplacic kase ? niejasna jest dla mnie koncepcja tego przepisu ktory dopuszcza wyjatek >nienaprawienia szkody przez wyrzadzonej przez ubezpieczony pojazd :-) no i ciekawe jaki jest odsetek prawnikow wsrod tych ktorzy nagle "zaslabli" za kierownica No wiesz - z jednej strony jest "zasada ryzyka", a z drugiej kwestia winy. Jesli samochod sie poslignal na rozlanym oleju, to winny jego kierowca, czy ten, kto olej rozlal ? A gdzies tam w tle ... jak na Warszawe spadnie samolot, to winny LOT/Lufthansa/Boeing, czy terrorysta, ktory bombe podlozyl/pilota zabil ? J. 16 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 05:22:18 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: | -- Jesli samochod sie poslignal na rozlanym oleju, to winny jego kierowca, czy ten, kto olej rozlal ? 17 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 15:52:37 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: J.F. | Użytkownik przemek napisał w wiadomoĹci grup -- Jesli samochod sie poslignal na rozlanym oleju, to winny jego kierowca, czy ten, kto olej rozlal ? Ale przeciez nie z mojej winy - to biedra zamowila takie cienkie reklamowki, w ktorych ucho sie urywa na srodku przejscia :-) J. 18 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 21:08:42 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Yakhub | Dnia Thu, 19 Oct 2017 05:22:18 -0700 (PDT), -- Jesli samochod sie poslignal na rozlanym oleju, to winny jego kierowca, czy ten, kto olej rozlal ? Annuszka już rozlała olej... -- Yakhub 19 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 14:26:28 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Liwiusz | W dniu 2017-10-19 o 12:00, Budzik pisze: Użytkownik Liwiusz ... Nie wypowiem siÄ w odniesieniu do jakiegoĹ konkretnego przypadku. Jak ciÄ to interesuje, to po prostu poczytaj sobie artykuły odnoĹnie odmowy wypłat w takich przypadkach. I co dalej? Płace ja czy ufg? No jak ty, skoro nie ma twojej winy, to nie ma odpowiedzialnoĹci. -- Liwiusz 20 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 21:10:09 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 19 Oct 2017 10:00:42 +0000 (UTC), Budzik napisał(a): Użytkownik Liwiusz ... Płaci winny. Jeśli nikt nie jest winny, to nikt nie płaci, a po prostu "się zdarzyło". W sumie pełno tego w internecie np: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Zasady-odpowiedzialnosci-cywilnej-posiadaczy-pojazdow-mechanicznych-2817377.html 21 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 12:24:57 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: | JeĹli nikt nie jest winny, to nikt nie płaci, a po prostu "siÄ zdarzyło" 22 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 23:35:20 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 19 Oct 2017 12:24:57 -0700 (PDT), Jeśli nikt nie jest winny, to nikt nie płaci, a po prostu "się zdarzyło" Nie - na okoliczności inne niż zderzenie pojazdów będących w ruchu jest właśnie zasada ryzyka. Czyli odpowiedzialność wtedy ponosi kierowca pojazdu, nawet jeśli nie jest winny (z pewnymi wyjątkami, ale to już inna sprawa). 23 |
Data: Pa?dziernik 27 2017 10:12:01 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: SW3 | W dniu 19.10.2017 o 23:35 Tomasz Pyra pisze: Nie - na okoliczności inne niż zderzenie pojazdów będących w ruchu jest Czyli jeśli "się zdarzyło" i samochód uderzył w inny jadący samochód to nie ma odszkodowania a jeśli to samo "się zdarzyło" ale samochód uderzył w stojący samochód to odszkodowanie jest? -- SW3 -- -- Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych. /Bastiat 24 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 20:57:14 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 19 Oct 2017 07:16:44 +0200, Liwiusz napisał(a): W dniu 2017-10-18 o 23:47, Tomasz Pyra pisze: Oczywiście jest tak jak piszeszesz - jeśli chodzi o zderzenia między pojazdami będącymi w ruchu to musi być wina. Zasadę ryzyka miałem na myśli pisząc o wypadnięciu z drogi i tam narobieniu szkód. Znam ileś tam przypadków wypłaty odszkodowania na podstawie ryzyka i nie A jak to było tłumaczone? Bo z mojej wiedzy wynika, że uniknąć odpowiedzialności może jedynie jeśli uszkodzone zostały inne pojazdy w ruchu, wykazał że awaria hamulców to był wynik działania "siły wyższej", albo znalazł się inny, wyłączny winny awarii. Wszystkie szkody powodowane przez samochody rajdowe w otoczeniu rajdu, to Tzn. że wszystkie to może nie - chodzą w środowisku opowieści jak to kierowcy wlepiono nawet punkty karne za przekroczenie prędkości na OS. Po pierwsze - jak wyżej - zasada Wina kierowcy będzie wyłączona na zasadach kontratypu sportowego. Powodowanie wypadków jest nieodłączną częścią legalnej dyscypliny sportowej o skodyfikowanych zasadach, które nie zabraniają powodowania wypadków, oraz przewidują zasady postępowania po spowodowaniu wypadku. Oczywiście "sąd może wszystko" ale teoretycznie sportowiec nie odpowiada za wynikające ze specyfiki dyscypliny czyny które normalnie są czynami zabronionymi (np. bokser nie odpowiada za pobicie rywala w ringu). I dlatego nie trzeba kierowcy rajdowemu udowaniać winy, żeby poszkodowany w wypadku uzyskał odszkodowanie z obowiązkowego OC pojazdu właśnie na zasadzie ryzyka. Kierowca nie ponosi winy za taki wypadek (miał prawo tak jechać, wypadek No właśnie oznacza - wina wynika z popełnienia czynu zabronionego. Dlatego kierowca samochodu który narobił szkód (innych niż wśród innych pojazdów w ruchu) odpowiada na zasadzie ryzyka, nawet jeśli nie ponosi winy za to co się stało (czyli np. został wypchnięty z drogi przez nieustalnoego sprawcę). Dzięki temu jeśli pieszego przejedzie samochód, którego kierowca twierdzi że został zmuszony do takiego manewru przez kogoś innego, to pieszy dostanie odszkodowanie pomimo że nie da się udowodnić winy kierowcy. nie jest jego winą i nie jest za to w żaden sposób karany), a Ruch drogowy regulowany jest ustawą, która nakazuje jeździć w taki sposób żeby "nie wypadać z drogi i przejeżdżać pieszego", kto się nie zastosuje popełnia czyn zabroniony i ponosi za to winę (umyślną lub nieumyślną). To czy zrobi to powyżej czy poniżej ogólnego limitu prędkości może być tylko dodatkową okolicznością obciążającą. 25 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 23:40:36 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: J.F. | Dnia Thu, 19 Oct 2017 20:57:14 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Dnia Thu, 19 Oct 2017 07:16:44 +0200, Liwiusz napisał(a): o tym "w ruchu" to art 436 tak malo wyraznie pisze, ze mozna stwierdzic ze nie pisze ... Zasadę ryzyka miałem na myśli pisząc o wypadnięciu z drogi i tam narobieniu Ale czemu nie ma winy kierowcy ? Wszystkie szkody powodowane przez samochody rajdowe w otoczeniu rajdu, toByć może nie wiesz po prostu o czym piszesz. Oczywiście nieprawdą jest, Ale tak radarem, czy wylecial z trasy, poszkodowany policje wezwal, ta stwierdzila "niedostowanie predkosci do warunkow" i mandat sie slusznie nalezy :-) Wina kierowcy będzie wyłączona na zasadach kontratypu sportowego. No ale boks to wydaje mi sie czyms nieco innym niz predkosc na rajdzie. Bo istotą tego sportu jest jednak dojechanie do mety, a nie wylecenie z zakretu :-) Poza tym pisales o mandacie, a przeciez moga byc ofiary w ludziach i stosowny proces. I dlatego nie trzeba kierowcy rajdowemu udowaniać winy, żeby poszkodowany w a nie macie jakiejs specjalnej polisy, ktora to jawnie gwarantuje ? Dzięki temu jeśli pieszego przejedzie samochód, którego kierowca twierdzi A kierowca czy pasazer innego pojazdu ? To jakie ubezpieczenie zawrzec, aby sie nie ocknac z reka w nocniku, gdy np pojazd 1 zajedzie droge pojazdowi 2, ten ucieknie w bok i przywali nas czolowo, a pojazd nr 1 zniknie ? Albo jak np policja staranuje uciekajacego, a ten w efekcie przywali w nas ? J. 26 |
Data: Pa?dziernik 20 2017 01:26:28 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 19 Oct 2017 23:40:36 +0200, J.F. napisał(a): Dnia Thu, 19 Oct 2017 20:57:14 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): To są takie opowieści z magla, z tego co wiem na podstawie onboardu ustalono że kierujący jechał 140, a ograniczenie było do 40. Ale jako że to "opowieści dziwnej treści" to już istotne informacje czy to orzekł posterunkowy z jakieś wsi, czy może sąd (i jaki?) to juz nie wiadomo :)
Ofiary niestety czasami są i są procesy, ale nie słyszałem o wyroku uznającym kierowcę winnym spowodowania wypadku. Jeden który znam że zakończył się skazaniem dotyczył wypadku spowodowanego stanem technicznym (niewłaściwą modyfikacją układu hamulcowego, co do której uznano że nie była zgodna z zasadami sportu, bo była niezgodna z homologacją FIA), gdzie kierowca był jednocześnie właścicielem i chyba autorem tej przeróbki. I dlatego nie trzeba kierowcy rajdowemu udowaniać winy, żeby poszkodowany w Nie ma i być nie może, bo w tym kraju pojazdy mechaniczne posiadają polisę obowiązkowego OC, a jeśli jej nie mają to płaci UFG. Tu mam kolejną (tym razem pewną) historię jak to samochód wyściowy (na bazie samochodu drogowego, ale nie mogący jeździć po drogach - brak świateł, głośny wydech) wypadł za metą z trasy i uszkodził inne samochody wyścigowe. Kierowca miał OC od ryzyka sportowego, ale nie miał OC pojazdu. Poszkodowani poszli do ubezpieczyciela od "ryzyka sportowego" który stwierdził że nic nie zapłaci, bo w Polsce za szkody związane z ruchem pojazdu odpowiedzialność na ubezpieczeniu obowiązkowym. No i faktycznie - UFG wypłaciło odszkodowania, a właściciel pojazdu dostał jeszcze karę za brak OC.
A to tam są te cyrki, że wszystko zależy czy go przewozisz z grzeczności czy inaczej :) To już trzeba doczytać, bo wtedy to dziwne tematy się pojawiają. To jakie ubezpieczenie zawrzec, aby sie nie ocknac z reka w nocniku, pewnie autocasco Albo jak np policja staranuje uciekajacego, a ten w efekcie przywali w No niestety jak jedziesz pojazdem, to prawo cywilne uznaje że wszyscy ponoszą "ryzyko" i godząc się na nie nie potrzebują dodatkowej ochrony. I w takim wypadku żeby uzyskać odszkodowanie musi być winny, któremu winę trzeba udowodnić. Jak się nie da udowodnić to nie bedzie odszkodowania. 27 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 22:25:52 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: cef | W dniu 2017-10-18 o 09:29, pisze: -- Mam nadziejÄ, że w ustawie, która pozwoliła na użycie radiowozu w takim celu jest zapis, że kierowca staranowanego pojazdu ma płaciÄ za naprawÄ. Golasa siÄ wsadza na 10 lat do zakładu gdzie bÄdzie wykonywał proste prace fizyczne. Może nawet kieratem krÄciÄ. Przy minimalnej stawce powinien zarobiÄ na naprawÄ. Takie powinno byÄ prawo. Ewentualnie rodzinka może go wykupiÄ. 28 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 21:10:43 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Pszemol | cef wrote: W dniu 2017-10-18 o 09:29, pisze: Utrzymanie i upilnowanie takiego golasa kosztuje 5x tyle ile on jest w stanie zarobiÄ. Kiepski interes. 29 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 07:41:25 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: cef | W dniu 2017-10-18 o 23:10, Pszemol pisze: cef wrote: Policz sobie dokładnie. Opłaci siÄ gdy bÄdzie musiał pracowaÄ. OczywiĹcie zakłÄ dam, że takich golasów bÄdzie wiÄcej, bo jednego to faktycznie siÄ nie opłaca. Ewentualnie można by daÄ mu wybór jakiejĹ misji, gdzie nie nikt nie chce jechac :-) 30 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 07:59:32 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Liwiusz | W dniu 2017-10-19 o 07:41, cef pisze: W dniu 2017-10-18 o 23:10, Pszemol pisze: To raczej ty powinieneĹ coĹ wyliczyÄ. Ja widzÄ tak, że jak chciałbym kogoĹ zatrudniÄ, to wolÄ normalnego pracownika za 15zł/h, a nie skazanego za 15zł/h wraz z ochroniarzem za 30zł/h. OczywiĹcie zakłÄ dam, że takich golasów bÄdzie wiÄcej, bo jednego to faktycznie A piÄciu niechÄtnych do pracy chłopa wraz z ochroniarzami siÄ opłaca? -- Liwiusz 31 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 11:35:34 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: J.F. | Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup W dniu 2017-10-19 o 07:41, cef pisze: Utrzymanie i upilnowanie takiego golasa kosztuje 5x tyle ile on jest w To raczej ty powinieneĹ coĹ wyliczyÄ. Ja widzÄ tak, że jak chciałbym kogoĹ zatrudniÄ, to wolÄ normalnego pracownika za 15zł/h, a nie skazanego za 15zł/h wraz z ochroniarzem za 30zł/h. Bierzesz 10, a ochroniarzy tylko 2. Albo i 2 na 50, jak pracuja na terenie wiezenia. J. 32 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 14:24:36 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Liwiusz | W dniu 2017-10-19 o 11:35, J.F. pisze: Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup W dniu 2017-10-19 o 07:41, cef pisze: To zawsze jest drożej, no i dostajesz pracowników, którzy nie zawsze chcÄ pracowaÄ. To znaczy może teraz, skoro przymusu pracy w wiÄzieniu nie ma, pracujÄ ci, co chcÄ , i pewnie robiÄ to dobrze, ale dyskutujemy o pomyĹle pracy przymusowej, a tu już nic nie powstrzymuje takiego wiÄźnia nawet przed aktami sabotażu. Marny interes. -- Liwiusz 33 |
Data: Pa?dziernik 19 2017 14:04:18 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: cef | W dniu 2017-10-19 o 07:59, Liwiusz pisze: Golasa siÄ wsadza na 10 lat do zakładu gdzie bÄdzie wykonywał proste Golas wykona robotÄ wartÄ powiedzmy ok 12zł/godz (choÄ jak bÄdzie ciÄższa - a o to chodzi, to bÄdzie droższa) rocznie 160godzx11mies=21120zł - utrzymanie za jakÄ Ĺ minimalnÄ stawkÄ dzielnÄ plus ochrona na kilku zabierze połowÄ z tego, może trochÄ wiÄcej. To bedzie robił 5 lat i zostanie z 50tys, może na naprawÄ starczy. OczywiĹcie zakłÄ dam, że takich golasów bÄdzie wiÄcej, bo jednego to faktycznie No dobra :-) - nie wiem czy znalazło by siÄ doć robót, bo takich bezmózgich golasów jest chyba zbyt dużo. Wysłałbym ich do Syrii z misjÄ niesienia pokoju, albo do Afryki studnie kopaÄ. 34 |
Data: Pa?dziernik 18 2017 19:50:48 | Temat: Re: Atak na pijaka | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Tue, 17 Oct 2017 23:46:11 -0700 (PDT), http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/gliwice-policjanci-staranowali-pijaka/p5npln9 Za naprawę płaci policja w ramach swojego budżetu na sprzęt. I z tego co mi wiadomo, to takie uszkodzenie uruchamia masę papieru, tłumaczeń i kontroli wewnętrznych. |