Grupy dyskusyjne   »   nur fur export ?

nur fur export ?



1 Data: Listopad 30 2006 18:57:39
Temat: nur fur export ?
Autor: >netopere 

Mam pytanko. W ogłoszeniach na mobile.de i innych stronach znajduję auta
bardzo młode, czasem nawet roczne, z adnotacją "tylko na export" oraz ceną
netto. Samochody te są w dobrym a czasem barszo dobrym stanie ale nidzie nie
ma informacji na temat tuv. Czy może mi ktoś wyjaśnic o co w takiej ofercie
chodzi? Czy opłaca się zwracać uwagę na takie auta i jeśli kupię go za cenę
netto to co muszę opłacić przy przywozie samochodu do Polski?

--


netoperek<



2 Data: Listopad 30 2006 19:05:18
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: KrzysiekPP 

chodzi? Czy opłaca się zwracać uwagę na takie auta i je?li kupię go za cenę
netto to co muszę opłacić przy przywozie samochodu do Polski?

Byc moze to wydmuszki na "firmę powierniczą".

--
Krzysiek, Krakow, #19 TTI770, http://kszysiek.xt.pl/ford/escort.jpg

3 Data: Listopad 30 2006 19:09:34
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: >netopere 


Byc moze to wydmuszki na "firmę powierniczą".

--
A można biliższych informacji nieco otrzymać?

netoperek<

4 Data: Listopad 30 2006 19:15:22
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: KrzysiekPP 

A można biliższych informacji nieco otrzymać?

Sprzedawca proponuje ci włacenie zaliczki albo całej kasy na konto firmy
powierniczej tytułem zabezpieczenia transakcji. Po przelewie jest juz
typowo: kasy niet/firmy niet/sprzedawcy niet.

--
Krzysiek, Krakow, #19 TTI770, http://kszysiek.xt.pl/ford/escort.jpg

5 Data: Listopad 30 2006 19:45:11
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: złoty 

Użytkownik KrzysiekPP napisał:

A można biliższych informacji nieco otrzymać?


Sprzedawca proponuje ci włacenie zaliczki albo całej kasy na konto firmy powierniczej tytułem zabezpieczenia transakcji. Po przelewie jest juz typowo: kasy niet/firmy niet/sprzedawcy niet.


bzzzzzzdura - nie wprowadzaj go w błąd.
Są to po prostu auta bez gwarancji/rękojmi, często właśnie też bez naliczonego steuer'u, czasem też - auta których nie da się ponownie zarejestrować w DE.
Niestety - przeważnie też są to auta tańsze - lecz w gorszym stanie technicznym.

pzdr
A.

6 Data: Listopad 30 2006 18:40:03
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Pszemol 

">netoperek<"  wrote in message

Mam pytanko. W ogłoszeniach na mobile.de i innych stronach znajduję auta
bardzo młode, czasem nawet roczne, z adnotacją "tylko na export" oraz ceną
netto. Samochody te są w dobrym a czasem barszo dobrym stanie ale nidzie nie
ma informacji na temat tuv. Czy może mi ktoś wyjaśnic o co w takiej ofercie
chodzi? Czy opłaca się zwracać uwagę na takie auta i jeśli kupię go za cenę
netto to co muszę opłacić przy przywozie samochodu do Polski?

Istotą VATu jest zdaje się to, że płacisz go w kraju w którym mieszkasz.
Więc jeśli kupujesz u Niemców to musiałbyś tam zapłacić standardowy VAT
i starać się o jego zwrot na granicy i dopiero płacić polski VAT w Polsce.
Zgaduję, że te oferty mają w jakiś sposób zredukowaną konieczność płacenia
VAT w DE bo są z góry przeznaczone na eksport i pewnie nie da się ich
w DE zarejestrować. Jakie dokładnie procedury będziesz miał w PL to nie wiem.

7 Data: Listopad 30 2006 20:16:24
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Góral 


">netoperek<"  wrote in message

Mam pytanko. W ogłoszeniach na mobile.de i innych stronach znajduję auta
bardzo młode, czasem nawet roczne, z adnotacją "tylko na export" oraz ceną
netto. Samochody te są w dobrym a czasem barszo dobrym stanie ale nidzie
nie
ma informacji na temat tuv. Czy może mi ktoś wyjaśnic o co w takiej
ofercie
chodzi?

W 99,99% przypadkach są to takie samochody:

http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ih=005&sspagename=STRK%3AMEWA%3AIT&viewitem=&item=150061203036&rd=1&rd=1 ,

.... tylko z licznikiem "skorygowanym" na "całkiem wiarygodne" 34000 km (lub
po naprawach powypadkowych, etc.). I nie daj się nabrać nawet na
potwierdzoną przez ASO książkę serwisową (kiedyś obszernie się na ten temat
wypowiadałem, poszukaj w googlach jeśli chcesz).

 Czy opłaca się zwracać uwagę na takie auta i jeśli kupię go za cenę
netto to co muszę opłacić przy przywozie samochodu do Polski?

AKC + 22% VAT. W cenie netto możesz kupić tylko pod warunkiem posiadania
NIP-UE.

Piotr

8 Data: Listopad 30 2006 21:04:49
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: pablo 

Użytkownik "Góral"  napisał w wiadomości



... tylko z licznikiem "skorygowanym" na "całkiem wiarygodne" 34000 km
(lub po naprawach powypadkowych, etc.). I nie daj się nabrać nawet na
potwierdzoną przez ASO książkę serwisową (kiedyś obszernie się na ten
temat wypowiadałem, poszukaj w googlach jeśli chcesz).

Czy opłaca się zwracać uwagę na takie auta i jeśli kupię go za cenę
netto to co muszę opłacić przy przywozie samochodu do Polski?

AKC + 22% VAT. W cenie netto możesz kupić tylko pod warunkiem posiadania
NIP-UE.


Nip ue to nie jest problem chyba, ze ktos juz z tym nabroil :). Jesli kupuje
auto do uzytku wlasnego to placi ten vat i tak, tyle, ze od razu a jesli
sprowadza jako towar i sprzeda je dalej to dopiero po sprzedaniu.

Najczesciej sa to auta kombinowane i przeznaczone tylko dla ruskich czy
innych pomiotow spoza uni. Przy transakcjach wewnatrzwspolnotowych  i
nabyciu przez osobe prywatna i tak ten niemiecki vat trzeba zaplacic. A
jesli bedzie na firme i do uzytku przez ta firme to jw.

Picasso

9 Data: Grudzien 01 2006 00:23:23
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Użytkownik "pablo" <

Nip ue to nie jest problem chyba, ze ktos juz z tym nabroil :). Jesli
kupuje auto do uzytku wlasnego to placi ten vat i tak, tyle, ze od razu a
jesli sprowadza jako towar i sprzeda je dalej to dopiero po sprzedaniu.
No chyba ze sprzeda firmie/ lub poza granice UE - wtedy dalej sprzedaje za
netto...


Najczesciej sa to auta kombinowane i przeznaczone tylko dla ruskich czy
innych pomiotow spoza uni.
Niekoniecznie sa to auta kombinowane. Najczesciej sa to auta z firm, kupione
bez Vatu, ktore odsprzedaje sie dalej bez Vatu (nie trzeba wizytowac w US,
nie trzeba molestowac ksiegowych).
Biorac pod uwage fakt, ze w DE sprzedaje sie 75% samochodow wlasnie na
netto, to jest to o niebo lepsze rozwiazanie niz babranie sie w normalna
sprzedaz
z vatem.

--
_____________________________
/ / / / /                                \ \ \ \ \
             www.EXCAR.pl
_____________________________

10 Data: Listopad 30 2006 23:16:13
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Adam Franik 

Dnia Thu, 30 Nov 2006 20:16:24 +0100, Góral napisał(a):

W 99,99% przypadkach są to takie samochody:

http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ih=005&sspagename=STRK%3AMEWA%3AIT&viewitem=&item=150061203036&rd=1&rd=1 ,

... tylko z licznikiem "skorygowanym" na "całkiem wiarygodne" 34000 km (lub
po naprawach powypadkowych, etc.). I nie daj się nabrać nawet na
potwierdzoną przez ASO książkę serwisową (kiedyś obszernie się na ten temat
wypowiadałem, poszukaj w googlach jeśli chcesz).

Podpowiedz choc jak szukac :)
--
Pozdrawiam
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SWD][SG]
GG# 4423822

11 Data: Listopad 30 2006 23:39:29
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Góral 


"Adam Franik"  wrote in message

Dnia Thu, 30 Nov 2006 20:16:24 +0100, Góral napisał(a):
W 99,99% przypadkach są to takie samochody:

http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ih=005&sspagename=STRK%3AMEWA%3AIT&viewitem=&item=150061203036&rd=1&rd=1 ,

... tylko z licznikiem "skorygowanym" na "całkiem wiarygodne" 34000 km
(lub
po naprawach powypadkowych, etc.). I nie daj się nabrać nawet na
potwierdzoną przez ASO książkę serwisową (kiedyś obszernie się na ten
temat
wypowiadałem, poszukaj w googlach jeśli chcesz).

Podpowiedz choc jak szukac :)

Po moim "nicku" ;)) ?
OK - nie szukaj. Generalnie chodzi o to, że w Niemczech wysokość rat
leasingowych najczęściej jest ściśle zależna od rzeczywistych przebiegów. Z
tego powodu przebieg ujawniony w dokumentacji ASO często nie ma niczego
wspólnego z rzeczywistością. Jeśli na to wszystko "nałożyć" jeszcze przepisy
podatkowe (np. za auto firmowe wykorzystywane do celów prywatnych należy się
podatek dochodowy), to w skrajnych przypadkach regularnie prowadzona
książeczka serwisowa może się okazać niewiele wartą makulaturą ... . To tak
w największym skrócie - schematycznie.
Pozdrawiam :-). Piotr

12 Data: Grudzien 01 2006 00:17:48
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Użytkownik "Góral"

W 99,99% przypadkach są to takie samochody:

Ale ty masz wiedze, fiu... fiu...
Sporo aut wystawianych na sprzedaz ma cene netto i to ma oznaczac,
ze wszystkie maja ponad 300 tys przebiegu.
Ale glupie stwierdzenie , he he he
A co z autami, ktore maja 0.5 roku i mozna je kupic tylko za netto?
One tez maja ponad 300 tys przebiegu?
Mam propozycje - nie osmieszaj sie na przyszlosc.

--
_____________________________
/ / / / /                                \ \ \ \ \
             www.EXCAR.pl
_____________________________

13 Data: Grudzien 01 2006 09:58:39
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Góral 


"> Prezes Damian <"  wrote in message


Użytkownik "Góral"
W 99,99% przypadkach są to takie samochody:

Ale ty masz wiedze, fiu... fiu...
Sporo aut wystawianych na sprzedaz ma cene netto i to ma oznaczac,
ze wszystkie maja ponad 300 tys przebiegu.
Ale glupie stwierdzenie , he he he

Pytanie autora wątku było o formułkę "nur fuer export" i NA TEN TEMAT
odpowiedziałem - "bystrzaku" ... .  Oczywiście, że sam fakt wystawienia
samochodu w cenie netto nie jest niczym złym, nagannym, etc. ... .  Dlatego
_głupi_  to jest Twój - nic nie wnoszący komentarz, a przede wszystkim nie
na temat ... .

A co z autami, ktore maja 0.5 roku i mozna je kupic tylko za netto?
One tez maja ponad 300 tys przebiegu?

Jeżeli (aż) tak nowe auto można kupić _TYLKO_I_WYŁĄCZNIE_ "za netto" - w 99%
jest z nim coś nie tak i w praktyce oznacza to brak gwarancji fabrycznej
(utrata gwarancji w 1/2-rocznym samochodzie nie bierze się "z niczego"), a
PRZEDE WSZYSTKIM obawy sprzedawcy przed ewentualnymi roszczeniami z tytułu
rękojmi, której nie da się skutecznie wyłączyć jakąkolwiek formułką na
fakturze/umowie.

Mam propozycje - nie osmieszaj sie na przyszlosc.

Często rozmawiasz sam ze sobą ?

Piotr

14 Data: Grudzien 01 2006 16:04:20
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Jurand 

"> Prezes Damian <"  wrote in message

Użytkownik "Góral"
W 99,99% przypadkach są to takie samochody:
Ale ty masz wiedze, fiu... fiu...
Sporo aut wystawianych na sprzedaz ma cene netto i to ma oznaczac,
ze wszystkie maja ponad 300 tys przebiegu.
Ale glupie stwierdzenie , he he he
A co z autami, ktore maja 0.5 roku i mozna je kupic tylko za netto?
One tez maja ponad 300 tys przebiegu?
Mam propozycje - nie osmieszaj sie na przyszlosc.

Chyba nie bardzo rozumiesz, o czym pisze Góral...

Jurand.

15 Data: Listopad 30 2006 20:15:21
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Użytkownik "Jurand"

Chyba nie bardzo rozumiesz, o czym pisze Góral...

No wlasnie nie rozumiem...
Goral napisal, ze prawie 100% aut sprzedawanych "nur fur export" i na
"netto"
to auta z kreconymi licznikami albo jakies dzwony.
A tak na 100% nie jest!

--
_____________________________
/ / / / /                                \ \ \ \ \
             www.EXCAR.pl
_____________________________

16 Data: Grudzien 02 2006 00:19:29
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Jurand 

"> Prezes Damian <"  wrote in message

Użytkownik "Jurand"
Chyba nie bardzo rozumiesz, o czym pisze Góral...
No wlasnie nie rozumiem...
Goral napisal, ze prawie 100% aut sprzedawanych "nur fur export" i na
"netto"
to auta z kreconymi licznikami albo jakies dzwony.

Hmm to powiedz mi, dlaczego ktoś sprzedaje naprawdę dobry, serwisowany, z
gwarancją samochód tylko na eksport, skoro mógłby go spokojnie sprzedać w
Niemczech?

Poza tym rozmowa była też o możliwości zakupu i zarejestrowania auta w
Polsce w cenie netto, a to jest nie do wykonania - i to też wyjaśnili
zarówno Góral jak i Pablo, a Ty zawracasz kijem Wisłę.

Jurand.

17 Data: Grudzien 03 2006 00:38:59
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Użytkownik "Jurand" <

Hmm to powiedz mi, dlaczego ktoś sprzedaje naprawdę dobry, serwisowany, z
gwarancją samochód tylko na eksport, skoro mógłby go spokojnie sprzedać w
Niemczech?
Jurand - dowiedz sie prosze ile jest zalatwiania i latania po urzedach w DE
by
doplacic/odzyskac vat, to zrozumiesz.
Ja oczywiscie nie wykluczam ze sporo starszych aut jest tylko na eksport bo
sa to auta,
ktorych nikt nie dopusci do ruchu w DE, ale autor watku mowil o autach
mlodych w
bardzo dobrych stanach technicznych - a to jest juz inna bajka. Uwierz.

Poza tym rozmowa była też o możliwości zakupu i zarejestrowania auta w
Polsce w cenie netto, a to jest nie do wykonania - i to też wyjaśnili
zarówno Góral jak i Pablo, a Ty zawracasz kijem Wisłę.

Akurat nie twierdze, ze jest inaczej. Legalnie kupujac w DE za netto musisz
oplacic Vat (22%) w PL i tutaj tego nie ominiesz. Pod tym wzgledem zgadzam
sie
(i nie zawracam wisły kijem) zarowno z Pablo jak i Góralem.

--
_____________________________
/ / / / /                                \ \ \ \ \
             www.EXCAR.pl
_____________________________

18 Data: Grudzien 02 2006 09:33:37
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Góral 


"> Prezes Damian <"  wrote in message


Użytkownik "Jurand" <
Hmm to powiedz mi, dlaczego ktoś sprzedaje naprawdę dobry, serwisowany, z
gwarancją samochód tylko na eksport, skoro mógłby go spokojnie sprzedać w
Niemczech?
Jurand - dowiedz sie prosze ile jest zalatwiania i latania po urzedach w
DE by
doplacic/odzyskac vat, to zrozumiesz.

Sugerujesz, że rozliczenia MwSt z niemieckim Finanzamt-em są trudniejsze od
analogicznych rozliczeń w PL-skarbówce ??!  ROTFL :-))) ... .

Piotr

19 Data: Grudzien 03 2006 21:31:54
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Użytkownik "Góral" <

Jurand - dowiedz sie prosze ile jest zalatwiania i latania po urzedach w
DE by
doplacic/odzyskac vat, to zrozumiesz.

Sugerujesz, że rozliczenia MwSt z niemieckim Finanzamt-em są trudniejsze
od analogicznych rozliczeń w PL-skarbówce ??!  ROTFL :-))) ... .

Akurat w przypadku zakupow za netto to bys sie zdziwil.
Zobacz jakie walki robia na tym Polacy, a w szczegolnosci jakie robia Wlosi,
niemiecki US jest wyjatkowo na to uczulony.

20 Data: Listopad 30 2006 21:30:41
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Użytkownik ">netoperek<"

Mam pytanko. W ogłoszeniach na mobile.de i innych stronach znajduję auta

Masz autohandel w DE kupujesz od firmy samochod (za netto),
nie chce Ci sie bawic w wizytacje w US wiec wystawiasz
dalej za netto.
To zupelnie normalny proceder i nie ma tutaj nic do rzeczy, ze
auta niby jakies do bani.

--
_____________________________
/ / / / /                                \ \ \ \ \
             www.EXCAR.pl
_____________________________

21 Data: Listopad 30 2006 23:46:01
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Góral 


"> Prezes Damian <"  wrote in message


Użytkownik ">netoperek<"
Mam pytanko. W ogłoszeniach na mobile.de i innych stronach znajduję auta

Masz autohandel w DE kupujesz od firmy samochod (za netto),
nie chce Ci sie bawic w wizytacje w US wiec wystawiasz
dalej za netto.

I po co wprowadzasz ludzi w błąd ?!  To o czym piszesz ABSOLUTNIE NIE
DOTYCZY SAMOCHODÓW !!!

To zupelnie normalny proceder i nie ma tutaj nic do rzeczy, ze
auta niby jakies do bani.

Jaaasne ... .

Piotr

22 Data: Grudzien 01 2006 00:13:15
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Użytkownik "Góral"

I po co wprowadzasz ludzi w błąd ?!  To o czym piszesz ABSOLUTNIE NIE
DOTYCZY SAMOCHODÓW !!!

Kurcze... to ja chyba robie cos nie tak!
Chyba musze leciec do finazamtu i sie zapytac, bo skoro mowisz ze jest
inaczej...

Nonsens.
Auta w ten sposob sprzedajemy od ponad roku i pisanie glupot
przez Ciebie nie ma tutaj nic do rzeczy.

--
_____________________________
/ / / / /                                \ \ \ \ \
             www.EXCAR.pl
_____________________________

23 Data: Grudzien 01 2006 13:24:52
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Góral 


"> Prezes Damian <"  wrote in message


Użytkownik "Góral"
I po co wprowadzasz ludzi w błąd ?!  To o czym piszesz ABSOLUTNIE NIE
DOTYCZY SAMOCHODÓW !!!

Kurcze... to ja chyba robie cos nie tak!
Chyba musze leciec do finazamtu i sie zapytac, bo skoro mowisz ze jest
inaczej...

Nonsens.
Auta w ten sposob sprzedajemy od ponad roku i pisanie glupot
przez Ciebie nie ma tutaj nic do rzeczy.

Gdybyś nie zauważył, to Netoperek chce auto zarejestrować w kraju, co jak
najbardziej pasuje do sytuacji określonej w art.103 ust.4 ustawy o VAT.
Stąd lepiej by było, gdybyś nie wtrącał się do dyskusji w której nie masz
NICZEGO mądrego do zakomunikowania.
BTW: Kolega "pablo" wyjaśnił Netoperkowi na czym polegają różnice w
opodatkowaniu samochodów przeznaczonych do użytku lub dalszej odprzedaży, a
co NAJWAŻNIEJSZE zrobił to bardzo czytelnie, syntetycznie i logicznie.
Całkiem odwrotnie do Ciebie ... .

Piotr

24 Data: Listopad 30 2006 20:20:00
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Użytkownik "Góral"

NICZEGO mądrego do zakomunikowania.
BTW: Kolega "pablo" wyjaśnił Netoperkowi na czym polegają różnice w

ja nie podwazam slow Pablo, ja podwazam twoje slowa odnosnie
aut wystawianych za netto i z odnosnikiem nur fur export.
Nie jest tak jak piszesz - te auta nie musza byc zlomami .
Nie chce by takie glupie lotki sie pojawialy w necie, bo potem
nie usmiecha mi sie wysluchiwac w DE glupich kawalow o Polakach.

--
_____________________________
/ / / / /                                \ \ \ \ \
             www.EXCAR.pl
_____________________________

25 Data: Grudzien 01 2006 21:24:49
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Góral 


"> Prezes Damian <"  wrote in message


Użytkownik "Góral"
NICZEGO mądrego do zakomunikowania.
BTW: Kolega "pablo" wyjaśnił Netoperkowi na czym polegają różnice w

ja nie podwazam slow Pablo, ja podwazam twoje slowa odnosnie
aut wystawianych za netto i z odnosnikiem nur fur export.

Facet ... .  Po raz trzeci próbujesz pokazać jak bardzo jesteś elokwentny i
zaprawiony w autohandlu ... i po raz trzeci tylko się kompromitujesz -
totalnym brakiem logiki i jakiejkolwiek konsekwencji we własnych
wypowiedziach i załosnych komentarzach ... .
Oto dowód
1. Cytat z postu Kolegi "pablo") :
[...] "Najczesciej sa to auta kombinowane i przeznaczone tylko dla ruskich
czy
innych pomiotow spoza uni." [...koniec cytatu]
2. Cytat z postu mojego autorstwa:
[...] "... tylko z licznikiem "skorygowanym" na "całkiem wiarygodne" 34000
km
(lub po naprawach powypadkowych, etc.). I nie daj się nabrać nawet na
potwierdzoną przez ASO książkę serwisową (kiedyś obszernie się na ten
temat wypowiadałem, poszukaj w googlach jeśli chcesz)." [...koniec cytatu]
Uważasz, że te dwie wypowiedzi wzajemnie się wykluczają ??!  Bo według mnie,
mówiąc delikatnie, wzajemnie się UZUPEŁNIAJĄ. W tej sytuacji zupełnie nie
rozumiem, jak można jednocześnie aprobować opinię "Pablo", a moją - negować
.... .  Masz jakieś kompleksy na moim punkcie czy co ??

Nie jest tak jak piszesz - te auta nie musza byc zlomami .

Jeżeli sprzedaż jest NIEODWOŁALNIE warunkowana formułą: "nur fuer export
oder haendler" - oferowane auto rzeczywiście nie musi być (jeszcze) złomem
ale na 110% coś jest w nim zjebane - najczęściej ma ponadnormatywny
przebieg, jest popsute albo powypadkowe (naprawione lub nie - wszystko
jedno). Na taki samochód NIE DA SIĘ wykupić Gebrauchtwagen Garantie, a
ewentualne roszczenia z tytułu rękojmi (gdyby kupił "niehaendler") są dla
sprzedawcy ZBYT RYZYKOWNE. Jeśli auto wyjedzie poza UE lub kupi je
Haendler - rękojmia "nie działa" a sprzedawca nie ryzykuje roszczeń w
przyszłości.
NAJWAŻNIEJSZE - jeśli od jakiegoś czasu przywozisz takie "samochody" do PL i
oferujesz ten złom klientom jako towar w stanie idealnym, to albo jesteś
kompletnym ignorantem ... albo ślepcem.

Nie chce by takie glupie lotki sie pojawialy w necie,

Plotki ???  Potrafisz znaleźć inne, równie racjonalne jak moje argumenty,
dowodzące tego, że jednak nie mam racji ???!!!!!!!
Póki co tylko usiłujesz mnie obrazić - lecząc tym swoje kompleksy. No way -
nie wysilaj się, bo jesteś na to zwyczajnie za krótki.


 bo potem
nie usmiecha mi sie wysluchiwac w DE glupich kawalow o Polakach.

Problem polega na tym, że dowcipy o Pola(cz)kach najczęściej są tylko nieco
wyostrzoną satyrą rzeczywistości. A jeśli tak bardzo Cię boli prawda w oczy,
to masz wyjście - biegły niemiecki, adres niemiecki, telefon niemiecki,
rejestracje niemieckie.

Piotr

26 Data: Grudzien 03 2006 00:31:13
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Użytkownik "Góral"

rozumiem, jak można jednocześnie aprobować opinię "Pablo", a moją -
negować ... .  Masz jakieś kompleksy na moim punkcie czy co ??

Uznaje to co napisal Pablo odnosnie vatu, a nie to co napisal odnosnie aut.
Dla mnie jego zdanie, jak i Twoje na temat samochodow za netto jest
wyjatkowo i tak samo bzurne.
Od roku mam zarejestrowany autohandel w germanii i powiem Ci, ze
dobre 70-80% aut sprzedajemy na Netto czy to z formulka "nur fur export"
(generalnie w
tym wypadku sa to uzupelniajace sie okreslenia wynikajace z siebie).
Jezeli kupuje auto od firmy (serwisowane, bezwypadkowe z realnym
przebiegiem) za netto,
to nie chce mi sie latac do buchaltera i finanzamtu i doplacac vat.
Wole to sprzedac dalej za netto (ruskim, albo innym firmom w UE).
Podobnie ma sie rzecz jak skupuje auto z Vatem, wtedy to niechetnie
sprzedaje za netto
(maszpojecie ile to jest sprawdzania, kwitologii i ogolnego zawracania
dupy?).

Oczywiscie zawsze istnieje mozliwosc, ze z autem jest cos nie tak, jednak
samo napisanie formulki (nur export/handler) nie daje spokoju, a w takim
przypadku
nawet eksprt/handler moze narobic nam smrodu wokol firmy (juz na dzien dobry
o tym
mowia w izbie rzemieslniczej).
Nie zapominajmy ze autor watku mowil tutaj o autach nowszych, a to wyklucza
teze
ze te wszystkie auta musza byc do bani...

--
_____________________________
/ / / / /                                \ \ \ \ \
             www.EXCAR.pl
_____________________________

27 Data: Grudzien 02 2006 09:33:05
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: Góral 


"> Prezes Damian <"  wrote in message


Użytkownik "Góral"
rozumiem, jak można jednocześnie aprobować opinię "Pablo", a moją -
negować ... .  Masz jakieś kompleksy na moim punkcie czy co ??

Uznaje to co napisal Pablo odnosnie vatu, a nie to co napisal odnosnie
aut.
Dla mnie jego zdanie, jak i Twoje na temat samochodow za netto jest
wyjatkowo i tak samo bzurne.

Trudno, będę musiał jakoś żyć z tą świadomością ... .

Od roku mam zarejestrowany autohandel w germanii i powiem Ci, ze
dobre 70-80% aut sprzedajemy na Netto czy to z formulka "nur fur export"
(generalnie w
tym wypadku sa to uzupelniajace sie okreslenia wynikajace z siebie).
Jezeli kupuje auto od firmy (serwisowane, bezwypadkowe z realnym
przebiegiem) za netto,
to nie chce mi sie latac do buchaltera i finanzamtu i doplacac vat.

Świetnie, tylko skąd chcesz wziąść samochody pochodzące od niemieckich
użytkowników, które w obrocie na_tamtym_rynku_ NIE PODLEGAJĄ MwSt ???
LOL :).
Oczywiście pytam o samochody "pofirmowe", bo (s)kupowane od osób prywatnych
podlegają pod &25a (odpowiednik polskiej VAT-MARŻY).

Wole to sprzedac dalej za netto (ruskim, albo innym firmom w UE).
Podobnie ma sie rzecz jak skupuje auto z Vatem, wtedy to niechetnie
sprzedaje za netto
(maszpojecie ile to jest sprawdzania, kwitologii i ogolnego zawracania
dupy?).

Wymyśl inną bajeczkę, bo ta nie trzyma się ani qupy ani doopy.


Oczywiscie zawsze istnieje mozliwosc, ze z autem jest cos nie tak, jednak
samo napisanie formulki (nur export/handler) nie daje spokoju, a w takim
przypadku
nawet eksprt/handler moze narobic nam smrodu wokol firmy (juz na dzien
dobry o tym
mowia w izbie rzemieslniczej).
Nie zapominajmy ze autor watku mowil tutaj o autach nowszych, a to
wyklucza teze
ze te wszystkie auta musza byc do bani...


Wszystkie nie. Na moje oko tylko 99%.

EOT

Piotr

28 Data: Grudzien 02 2006 14:10:03
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: J.F. 

On Sun, 3 Dec 2006 00:31:13 +0100,  > Prezes Damian < wrote:

Od roku mam zarejestrowany autohandel w germanii i powiem Ci, ze
dobre 70-80% aut sprzedajemy na Netto czy to z formulka "nur fur export"
(generalnie w
tym wypadku sa to uzupelniajace sie okreslenia wynikajace z siebie).
Jezeli kupuje auto od firmy (serwisowane, bezwypadkowe z realnym
przebiegiem) za netto,
to nie chce mi sie latac do buchaltera i finanzamtu i doplacac vat.
Wole to sprzedac dalej za netto (ruskim, albo innym firmom w UE).

Hm, zakladajac ze jest to nie trudniej niz w Polsce, to nie bardzo
rozumiem gdzie te duze utrudnienia. Wpisuje sie do rejestru VAT,
do deklaracji i przelew robi.

Podobnie ma sie rzecz jak skupuje auto z Vatem, wtedy to niechetnie
sprzedaje za netto

Ale kupujesz auto "z vat", znaczy od niemieckiej firmy placac
netto+vat, czy kupujesz od osoby prywatnej i usilujesz vat przez nia
kiedys zaplacony odzyskac ?

(maszpojecie ile to jest sprawdzania, kwitologii i ogolnego zawracania
dupy?).

W Polsce umiarkowanie, w Niemczech podejrzewam ze nawet jeszcze mniej.

Tylko nie bardzo rozumiem tej twojej kombinacji bez MWSt.
Twoja niemiecka firma kupuje od innej niemieckiej firmy placac cene
netto ? A na jakiej podstawie - dopisku na fakturze nur fuer export ?

J.

29 Data: Grudzien 03 2006 21:28:36
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Uzytkownik "J.F."

to nie chce mi sie latac do buchaltera i finanzamtu i doplacac vat.
Wole to sprzedac dalej za netto (ruskim, albo innym firmom w UE).

Hm, zakladajac ze jest to nie trudniej niz w Polsce, to nie bardzo
rozumiem gdzie te duze utrudnienia. Wpisuje sie do rejestru VAT,
do deklaracji i przelew robi.
Tak, to niby takie proste, ale dzien na tym leci. A po co?

Ale kupujesz auto "z vat", znaczy od niemieckiej firmy placac
netto+vat, czy kupujesz od osoby prywatnej i usilujesz vat przez nia
kiedys zaplacony odzyskac ?

Kupuje auto od niemieckiej firmy bez vatu (vat 0 lub wogole nie ma
wyszczegolnionego vatu).
Jednoczesnie wiekszosc firm dodaje odrazu oswiadczenie ktore podpisuje, ze
zobowiazuje sie
do zaplaty tego vatu lub obciazenia "mojego" kupujacego.
Nie wiem czy takie cos jest paktykowane w Polsce, by mozna bylo kupic jedna
rzecz od firmy do firmy i placic
za nia netto? Ale w niemczech to jest norma.


(maszpojecie ile to jest sprawdzania, kwitologii i ogolnego zawracania
dupy?).

W Polsce umiarkowanie, w Niemczech podejrzewam ze nawet jeszcze mniej.
To nie tak do konca. Niby zlozysz deklaracje, oplacisz legalnie, a po
miesiacu kontrol u ksiegowej i sprawdzanie kwitow. Brak jakiegokolwiek
papierka (wpis do izby, dokument nadania nipu itp.) i juz problem.
I zaczyna sie nerwowka.

Tylko nie bardzo rozumiem tej twojej kombinacji bez MWSt.
Twoja niemiecka firma kupuje od innej niemieckiej firmy placac cene
netto ? A na jakiej podstawie - dopisku na fakturze nur fuer export ?

Szczerze Ci powiem, ze dopiero po Twoim zapytaniu zadalem sobie pytanie,
na jakiej podstawie. W DE jest to taka norma ze nikt nie zadaje sobie
pytania - jak?
Kupuje za netto (tylko od firmy), na rachunku mam kwote netto i zazwyczaj
bez jakiegokolwiek dopisku o Vat (czasami zdarza sie ze jest Vat=0 - ale
sporadycznie).
Potem - jezeli sprzedaje dalej dla firmy to wystawiam Rechnung na netto i
robie j/w. Jezeli
sprzedaje na export, to wystawiam rachunek + dopisek ze auto jest na export
itp.
Powiem szczerze ze w tygodniu zapytam sie ksiegowej o co w tym chodzi i jak
to dziala i
postaram sie podrzucic na grupe przykladowa fakture na taki zakup.

Pozdr.

30 Data: Grudzien 03 2006 10:04:00
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: J.F. 

On Sun, 3 Dec 2006 21:28:36 +0100,  > Prezes Damian < wrote:

Uzytkownik "J.F."
to nie chce mi sie latac do buchaltera i finanzamtu i doplacac vat.
Wole to sprzedac dalej za netto (ruskim, albo innym firmom w UE).

Hm, zakladajac ze jest to nie trudniej niz w Polsce, to nie bardzo
rozumiem gdzie te duze utrudnienia. Wpisuje sie do rejestru VAT,
do deklaracji i przelew robi.

Tak, to niby takie proste, ale dzien na tym leci. A po co?

A nie wystarczy tego tylko podsumowac do deklaracji ?

Kupuje auto od niemieckiej firmy bez vatu (vat 0 lub wogole nie ma
wyszczegolnionego vatu).
Jednoczesnie wiekszosc firm dodaje odrazu oswiadczenie ktore podpisuje, ze
zobowiazuje sie
do zaplaty tego vatu lub obciazenia "mojego" kupujacego.
Nie wiem czy takie cos jest paktykowane w Polsce, by mozna bylo kupic jedna
rzecz od firmy do firmy i placic za nia netto? Ale w niemczech to jest norma.

Polskie US by chyba zastrajkowaly jakby mu to wprowadzili :-)

U nas sie zawsze placi brutto. Dopiero z chwila wywozu mozesz liczyc
na zwrot - za dwa miesiace i po kontroli :-)

(maszpojecie ile to jest sprawdzania, kwitologii i ogolnego zawracania
dupy?).
W Polsce umiarkowanie, w Niemczech podejrzewam ze nawet jeszcze mniej.
To nie tak do konca. Niby zlozysz deklaracje, oplacisz legalnie, a po
miesiacu kontrol u ksiegowej i sprawdzanie kwitow. Brak jakiegokolwiek
papierka (wpis do izby, dokument nadania nipu itp.) i juz problem.
I zaczyna sie nerwowka.

I to przy _wplaceniu_ pieniedzy do urzedu ? Nasi kontroluja tylko jak
maja zwrocic :-)

W DE jest to taka norma ze nikt nie zadaje sobie pytania - jak?
Kupuje za netto (tylko od firmy), na rachunku mam kwote netto i zazwyczaj
bez jakiegokolwiek dopisku o Vat (czasami zdarza sie ze jest Vat=0 - ale
sporadycznie).

To kto w koncu placi ten VAT ? sklep ktory sprzedaje klientowi ?
Czy to dotyczy tylko towarow na eksport ?

J.

31 Data: Grudzien 04 2006 13:36:27
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: > Prezes Damian 


Uzytkownik "J.F."

W DE jest to taka norma ze nikt nie zadaje sobie pytania - jak?
Kupuje za netto (tylko od firmy), na rachunku mam kwote netto i zazwyczaj
bez jakiegokolwiek dopisku o Vat (czasami zdarza sie ze jest Vat=0 - ale
sporadycznie).

To kto w koncu placi ten VAT ? sklep ktory sprzedaje klientowi ?
Czy to dotyczy tylko towarow na eksport ?

Vat placi ten, kto ma zaplacic. Czyli albo ja - jezeli sprzedaje osobie
prywatnej,
albo obowiazek oplacenia przechodzi na firme ktorej to sprzedalem.

32 Data: Grudzien 03 2006 14:33:55
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: J.F. 

On Mon, 4 Dec 2006 13:36:27 +0100,  > Prezes Damian < wrote:

Uzytkownik "J.F."
W DE jest to taka norma ze nikt nie zadaje sobie pytania - jak?
Kupuje za netto (tylko od firmy), na rachunku mam kwote netto i zazwyczaj
bez jakiegokolwiek dopisku o Vat (czasami zdarza sie ze jest Vat=0 - ale
sporadycznie).

To kto w koncu placi ten VAT ? sklep ktory sprzedaje klientowi ?
Czy to dotyczy tylko towarow na eksport ?

Vat placi ten, kto ma zaplacic. Czyli albo ja - jezeli sprzedaje osobie
prywatnej, albo obowiazek oplacenia przechodzi na firme ktorej to sprzedalem.

A w tej firmie jest tak samo, czyli w sumie placi ostatni sklep.

No coz - moze to i sluszne, moze wypacza zasade VAT, ale skoro to
takie powszechne, to pewnie nie ma najmniejszych problemow zeby ten
VAT zaplacic. Wiec jako powod "nur fuer export" to kiepsko widze.

J.

33 Data: Grudzien 04 2006 01:05:39
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: cc 

> Prezes Damian < schrieb:

Auta w ten sposob sprzedajemy od ponad roku i pisanie glupot
przez Ciebie nie ma tutaj nic do rzeczy.

jal to mowia prawda lezy posrodku.nie chce powatpiewac ani wysuwac oszczerstw pod adresem firmy excar ktora moze byc naprawde uczciwa firma !
jednakze handel samochodami uzywanymi w niemczech poza chyba budownictwem jest najbardziej sk... profesja.
samochody z adnotacja "nfe2 sa niestety ze wzgledow najczesciej rekojmi anie ze wzgledow podatkowych opatrzone ta klauzula.dlaczego ?to juz napisano wczesniej.sam bylem czas jakis w tej branzy i wiem o czym mowie.druga sprawa to  ten :niemiecki telefon ,nienaganny jezyk i insze tego typu slogany ,miedzy bajki wlozcie! stopa zyciowa w niemczech obnizyla sie w stopniu wprost proporcjinalnym do moralnosci.......

34 Data: Grudzien 02 2006 13:18:30
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: >netopere 

Panowie nawet do głowy mi nie przyszło że to tak grgząski temat :) A swoją
drogą, to zaczynam się obawiać tego wyjazdu coraz bardziej. Inaczej jak się
jedzie po auto na sprzedaż, a inaczej jak dla siebie. Z taku całej dyskujsi
wynika, że lepiej uważać na auta "nur fur export", szkoda tylko że w
ogłoszeniach rzadko jest adnotacja o TUV, tylko AU i pierwsza rejestracja.
Pozatym, jeśli zdecyduję się na wyjazd to kupię na miejscu gazetę z
ogłoszeniami miejscowymi i tam czegoś poszukam. Mam kolegę w niemczech więc
pomoże mi sie dogadać. Tak czy siak bardzo dziękuję za odpowiedzi, wierzcie
mi że moja wiedza wzbogaciła się nieco :)

>netoperek<

35 Data: Grudzien 04 2006 15:08:43
Temat: Re: nur fur export ?
Autor: jarek 


Użytkownik ">netoperek<"  napisał w wiadomości

Pozatym, jeśli zdecyduję się na wyjazd to kupię na miejscu gazetę z
ogłoszeniami miejscowymi i tam czegoś poszukam.

Kupuje nieraz te gazety i ceny sa kosmiczne :(

JArek

nur fur export ?



Grupy dyskusyjne