Grupy dyskusyjne   »   Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze

Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze



1 Data: Styczen 23 2009 14:02:25
Temat: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Tom 

Witam

Zrobilem sobie na podstawie Allegro liste samochodow w przedziale cenowym
5000-6000

Co z poniższej listy jest lepsze a co gorsze? Co nalezy stanowczo odrzucic?
Zalozenie ze auto MUSI MIEC INSTALACJE GAZOWA i raczej powinno byc kombi.

No i pytanie z poniższej listy Fordy maja kolektory z tworzywa sztucznego, ktore
jeszzce autka tez maja takie kolektory?

No i co z mocno lansowana teza ze lepszy VW Golf III majacy kolo 15 lat niż cos
innego ale np 9 letnie

Moja lista:

FIATY
-- -- -- -- --

Fiat Uno II 1998-2000 5 drzwiowy
cena 4000-5000



Fiat Punto 1998-2000 5 drzwiowy
silnik Fire 1.1, 1.2
Cena 5000



Fiat Siena 1998-2000
silniki 1.2, 1.4

Cena 5000-6000






PEUGEOT
-- -- -- -- -- -

Peugeot 306 Kombi 1997-1999
silnik 1.4, 1,6

Cena 5000







Fordy
-- -- -- -- -- --

Ford Escort MK7 Kombi 1998, 1999
silnik 1.6
Cena 4000-5000




OPLE
-- -- -- --

Opel Astra I 1997-2000 Kombi
silnik 1.4, 1.6

Cena 5000-6000


VW
-- -- -- -

Polo III 1994-1999 5 drzwiowy
Cena 4000-5000


Golf III 5 drzwiowy/kombi
1995-1998

cena 5000-6000


Pozdrawiam i dziekuje :-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Styczen 23 2009 14:16:47
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: e-Shrek 

Tom pisze:

Fiat Uno II 1998-2000 5 drzwiowy
cena 4000-5000

A co to jest UNO II? Bylo cos takiego. IMO chodzi o wersje sprzedawana
na samym koncu produkcji z silnikiem 0.9 i ogolocona ze wszystkiego co
sie dalo, lacznie z drzwiczkami schowka. Chyba mialo to konkurowac
cenowo z Tico bo na podobnym poziomie bylo, a jednak wieksze ;-)

Odpusc sobie. Osobiscie jezdzlem uno ale z 96, i bylem bardzo
zadowolony. Fakt, to co ktos juz tu poruszal, potrafilo zaczac rdzewiec
(dolna krawedz drzwi). Niemniej bylo niezawodne i tanie w utrzymaniu.
0.9 ogladalem i to tylko przypominalo UNO ;-)


Fiat Punto 1998-2000 5 drzwiowy
silnik Fire 1.1, 1.2
Cena 5000

W to bym celowal, troche nowsza konstrukcja. Calkiem spory i wygodny.
Sporo tego jezdzi wiec latwo znajdziesz dobry egzemplarz.

Fiat Siena 1998-2000
silniki 1.2, 1.4

Cena 5000-6000

Troche nadmuchane punto, ale w rodzinie byl taki i wlasciciel byl
zadowolony. Po trzecim powaznym dzwonie poszedl na zyletki ;-)

Ford Escort MK7 Kombi 1998, 1999
silnik 1.6
Cena 4000-5000

Jezdzilem krotko takim z przebiegiem okolo 200kkm. To czesto byly
samochody firmowe ;-)
Te ktorymi jezdzilem byly juz dosyc mocno wyeksploatowane i raczej bym
sobie odpuscil. Standardem w nich jest chyba to, ze pada mechanizm
odbijajacy przelacznik kierunkowskazow po skrecie ;-)





--
Pozdrawiam,
e-Shrek

3 Data: Styczen 23 2009 17:00:41
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Fishman 

e-Shrek pisze:

Tom pisze:
Fiat Uno II 1998-2000 5 drzwiowy
cena 4000-5000

A co to jest UNO II? Bylo cos takiego. IMO chodzi o wersje sprzedawana
na samym koncu produkcji z silnikiem 0.9 i ogolocona ze wszystkiego co
sie dalo, lacznie z drzwiczkami schowka. Chyba mialo to konkurowac
cenowo z Tico bo na podobnym poziomie bylo, a jednak wieksze ;-)

Wydaje ci się, ale jesteś w mylnym błędzie:
Fiat Uno Mk. 1 (83-89): http://fiatuno.pl/magazyn/obraz/ettore-uno_1985_70sl_5p_1.jpg
Fiat Uno Mk. 2 (89-02): http://fiatuno.pl/magazyn/obraz/ettore-uno_1989_60sx_5p_1.jpg

Obydwa były w różnych wersjach silnikowych, od pierdziawek 900ccm, przez najbardziej znane i chyba najlepsze w tych samochodach benzynowe FIRE, po diesle 1,7, a nawet wersje Turbo.

Odpusc sobie. Osobiscie jezdzlem uno ale z 96, i bylem bardzo
zadowolony. Fakt, to co ktos juz tu poruszal, potrafilo zaczac rdzewiec
(dolna krawedz drzwi). Niemniej bylo niezawodne i tanie w utrzymaniu.
0.9 ogladalem i to tylko przypominalo UNO ;-)

A tu się zgodzę, litrowy FIRE to minimum do tego samochodu, a 1.4 jest już całkiem ok :)
Uno ma jeszcze tę zaletę, że to często polerowane co niedzielę emerytowozy i można dostać naprawdę dobrze utrzymany samochód z tycim przebiegiem za psie pieniądze.

Fishman

4 Data: Styczen 25 2009 00:40:23
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: e-Shrek 

Fishman pisze:

Wydaje ci się, ale jesteś w mylnym błędzie:
Fiat Uno Mk. 1 (83-89):
http://fiatuno.pl/magazyn/obraz/ettore-uno_1985_70sl_5p_1.jpg
Fiat Uno Mk. 2 (89-02):
http://fiatuno.pl/magazyn/obraz/ettore-uno_1989_60sx_5p_1.jpg

OK, w tym ukladzie zgadza sie, fakt ze nazwe pierwszy raz uslyszalem :-)
A swoja droga takich zmian  bylo w sumie sporo, nigdy jednak tego nie
traktowalem jako kolejne wersje. Ot taka modyfikacja :-) W Brazylii
chyba nadal go modyfikuja ;-)

Odpusc sobie. Osobiscie jezdzlem uno ale z 96, i bylem bardzo
zadowolony. Fakt, to co ktos juz tu poruszal, potrafilo zaczac rdzewiec
(dolna krawedz drzwi). Niemniej bylo niezawodne i tanie w utrzymaniu.
0.9 ogladalem i to tylko przypominalo UNO ;-)

A tu się zgodzę, litrowy FIRE to minimum do tego samochodu, a 1.4 jest
już całkiem ok :)

Jak najbardziej, tylko taki jakos molo ekonomiczny w miescie :-)
Natomiast w trasie mial jedna zalete, bez wzgledu na to jak sie jechalo
palil pomiedzy 6 a 6.5 ;)

Ogolnie milo go wspomianam.

--
Pozdrawiam,
e-Shrek

5 Data: Styczen 27 2009 21:32:53
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Fishman 

e-Shrek pisze:

Fishman pisze:

Wydaje ci się, ale jesteś w mylnym błędzie:
Fiat Uno Mk. 1 (83-89):
http://fiatuno.pl/magazyn/obraz/ettore-uno_1985_70sl_5p_1.jpg
Fiat Uno Mk. 2 (89-02):
http://fiatuno.pl/magazyn/obraz/ettore-uno_1989_60sx_5p_1.jpg

OK, w tym ukladzie zgadza sie, fakt ze nazwe pierwszy raz uslyszalem :-)
A swoja droga takich zmian  bylo w sumie sporo, nigdy jednak tego nie
traktowalem jako kolejne wersje. Ot taka modyfikacja :-) W Brazylii
chyba nadal go modyfikuja ;-)

Oj, Panie! W Brazylii, w RPA i cholera wie gdzie jeszcze. Jest Uno Mille, czyli standard z Brazylii, Uno Flex (na bimber) dla krajów z deficytem ropy czy Uno Way, z którego zrobili terenówkę ;)

Fishman

6 Data: Styczen 23 2009 14:58:54
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: grzech 

Moja lista:

A Clio - np te z silnikiem 1.2?


Grzech

7 Data: Styczen 23 2009 15:06:43
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Tomek 

Zalozenie ze auto MUSI MIEC INSTALACJE GAZOWA i raczej powinno byc kombi.

to bardzo ogranicza Ci wybor, szczegolnie wsrod aut sprowadzanych. Moze
lepiej kupic autko z mniejszym silnikiem ale bez LPG?
A teraz do rzeczy:

Fiat Siena 1998-2000
silniki 1.2, 1.4

z fiatow bralbym wlasnie tego. Czesci tanie, da sie kupic z LPG. Uwazaj na
silnik 1.4, stara konstrukcja nie pozbawiona wad. Wez pod uwage 1.6 16V -
100KM w tym autku daje sobie niezle rade. Jak kombi to szukaj palio.

Opel Astra I 1997-2000 Kombi
silnik 1.4, 1.6

Autko ok, bardzo go lubi rdza. Poza tym jest w porzadku. Jesli chcesz tanio
i bezawaryjnie to silniki 8V. 1.4 (60KM) slaby to malo powiedziane, 1.6
(75M) juz lepiej. Nie do zajechania, gazuja sie bez problemow. Unikaj 1.6
16V (100KM) - pali olej jak syrenka :) Czesci tanie, duzo tego przywoza z
DE.

Mam obydwa wymienione samochody. Za siena przemawia dobry silnik (w
porownaniu do opla to rakieta) i odpornosc na rdze, a za astra wiekszy
komfort.

--
Tomek

8 Data: Styczen 23 2009 15:59:05
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: C.K. 


Co z poniższej listy jest lepsze a co gorsze? Co nalezy stanowczo odrzucic?
Zalozenie ze auto MUSI MIEC INSTALACJE GAZOWA i raczej powinno byc kombi.

Opel Astra I 1997-2000 Kombi
silnik 1.4, 1.6


ja bym brał Astrę 1.6
miałem taką, czasem trzeba było coś przy niej zrobić
ale to prosta konstrukcja, części bardzo tanie
silniki opla bardzo dobrze znoszą gaz i są oszczędne np. w porównaniu z 1.6 z escorta

9 Data: Styczen 23 2009 16:26:37
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: rydzo 

Użytkownik "Tom"  napisał w wiadomości

Witam
Zrobilem sobie na podstawie Allegro liste samochodow w przedziale cenowym
5000-6000

dorzuciłbym do listy fiata Marea Weekend
1.6
--
POzdrawiAM
rydzo

Fiat Marea Weekend 1.6 SX
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl

10 Data: Styczen 23 2009 17:02:12
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: ihi 


Użytkownik "Tom"  napisał w wiadomości

Co z poniższej listy jest lepsze a co gorsze? Co nalezy stanowczo odrzucic?

Wszystko to złom
Od konkretnego egzemplarza zależy Twoja satysfakcja lub niezadowolenie
Model auta, reklama,  nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia.

11 Data: Styczen 23 2009 17:04:19
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: ihi 


Użytkownik "Tom"  napisał w wiadomości

Zalozenie ze auto MUSI MIEC INSTALACJE GAZOWA i raczej powinno byc kombi.

Za w/w pieniądze i wymagania w najlepszym stanie będzie Polonez Kombi.

12 Data: Styczen 23 2009 22:04:33
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: LEPEK 

Adam Adamaszek pisze:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7499755

Wszystkie inne wymagania tez spelnia.

:D

Poszukiwany jest zapewne sprzęt nie wymagający grubego portfela, a tu mamy:
  - 4x4
  - wersja kanadyjska
  - spalanie 12 l gazu
  - do blacharki (znaczy walony, bo ta Honda w tym wieku nie powinna się rudzić)
  - ma fajne koła, ale tylko 3 ;)
  - zalety, to nowe klocki i MP3 - norrrmalnie przeinwestowana fura :))))
  - właściciel chce się pozbyć tego kartofla w trymiga (na pewno z żalem ;) )

....pomyśl.

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

13 Data: Styczen 23 2009 23:23:14
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Michał 

Tom  napisał(a):

Witam

Zrobilem sobie na podstawie Allegro liste samochodow w przedziale cenowym
5000-6000


Jak nie ma nic o kosztach utrzymania to do listy proponuje dorzucić:

-lancia K
-renault safrane (może nawet trafisz na 2 model - z gps i xenonami)
-w140 w kiepskim stanie;)
-mazda9, nie to chyba niebardzo za tą cene

wszystko to o niebo lepsze i bezpieczniejsze (oprócz lancii) niż wymienione,
i nie będzie "złomem", będzie się prowadzić lepiej niż nowe do powiedzmy na
oko 50kpln.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

14 Data: Styczen 24 2009 19:43:54
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Poldekk 

  Michał wrote:

Jak nie ma nic o kosztach utrzymania to do listy proponuje dorzucić:

-lancia K
-renault safrane (może nawet trafisz na 2 model - z gps i xenonami)
-w140 w kiepskim stanie;)
-mazda9, nie to chyba niebardzo za tą cene

wszystko to o niebo lepsze i bezpieczniejsze (oprócz lancii) niż wymienione,
i nie będzie "złomem", będzie się prowadzić lepiej niż nowe do powiedzmy na oko 50kpln.

To są wszystko fajne samochody, ale może poza merolem, to dość rzadkie auta u nas i w związku z tym koszty napraw (a w tym wieku wiadomo, że będą naprawy) są wysokie i ciężko znaleźć mechaniora, który zna takie auto jak własną kieszeń - ? Dlatego raczej proponowałbym golfa... Tu każdy Pan Zenek wszystko naprawi i części są stosunkowo tanie. Auto proste, tylko sprzęgło w tym wieku jest standardowo do wymiany. Chyba, że już było wymienione. No i trzeba trochę poszukać, żeby znaleźć w dobrym stanie, nie bity, licznik za bardzo nie kręcony. Bo golfa, jak ktoś ma ładnie utrzymanego, to się nie pozbywa ot, tak sobie.

15 Data: Styczen 24 2009 21:33:27
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Michał 

To są wszystko fajne samochody, ale może poza merolem, to dość rzadkie
auta u nas i w związku z tym koszty napraw (a w tym wieku wiadomo, że
będą naprawy) są wysokie i ciężko znaleźć mechaniora, który zna takie
auto jak własną kieszeń - ? Dlatego raczej proponowałbym golfa... Tu
każdy Pan Zenek wszystko naprawi i części są stosunkowo tanie. Auto
proste, tylko sprzęgło w tym wieku jest standardowo do wymiany. Chyba,
że już było wymienione. No i trzeba trochę poszukać, żeby znaleźć w
dobrym stanie, nie bity, licznik za bardzo nie kręcony. Bo golfa, jak
ktoś ma ładnie utrzymanego, to się nie pozbywa ot, tak sobie.

Generalnie to golf ma przewage taką:
-wiadomo jak go naprawić
-nie czekasz na częsci bo są
-pali ze 2x mniej
-mniej się psuje bo tam nic nie ma
-kosty naprawy ze 4x mniejsze

plusy tych z listy na rzecz golfa:
-bezpieczeństwo
-wygoda jazdy
-jeszcze raz wygoda jazdy
-absolutne braki problemow ze nie zapali przy -20 itp..
-różne fajne bajerki
-samochody wyraznie zrobione do jazdy, dające frajde z jazdy

Neutralne:
-sąsiad wie że to golf a nie niewiadomo co ;)


Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

16 Data: Styczen 28 2009 01:40:21
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Michał 

> plusy tych z listy na rzecz golfa:
> -bezpiecze=F1stwo
> -wygoda jazdy
> -jeszcze raz wygoda jazdy
> -absolutne braki problemow ze nie zapali przy -20 itp..
> -r=F3=BFne fajne bajerki
> -samochody wyraznie zrobione do jazdy, daj=B1ce frajde z jazdy

wiekszosc aut z tych ktore wymieniles kupiona za 5-6kPLN to beda wraki
niestety


nie do końca, tz naoglądałem się troche safranów w różnych cenach
2 lata temu, i już wtedy dało się cos z sensem kupić za tą cene
(tylko wtedy już właściciele nie mieli pojęcia co z tym zrobić).
jakies 0.5 roku temu kolega kupił lancie K, fakt za troche więcej
i musze powiedziec gdzyby nie to że to włoskie (jakość plastików)
to super auto.
I złomem tego nazwać nie moge w moim odczuciu.
a tego jest naprawde dużo w fajnym stanie.

za to audi A4 za 24k i 17k jak najbardziej :) kuzyn i kolega ma.
jak kupowali to jaja były - to co ludzie chcą sprzedać za tą kase
to DRAMAT poprostu DRAMAT, omijał bym z daleka to wszystko
fakt że te są nowsze i pewnie mniej kasy się w te auta wpakuje bo
cześci i cała reszta cholernie tanie.

tylko jak "da się" jeżdzić nowym aveo to stary segment F lub prawie F
nawet z przebiegiem jest duuuuużo lepszy niż nowe małe tanie, dużo dużo.

fakt można kupić coś powypadkowego, w zajedzić w trupa się tego nie daje
co "najwyżej" się okaże że dużo do wymiany.
ale dziś mała szansa na takie powypadkowe zwłąszcza ze jak już ruszy
komnstrukcje to koszty = auto x3.

pod warunkiem ze sasiad musi zazdroscic - ja akurat sie ciesze wiedzac
ze jak wroce auto bedzie stalo tam gdzie je zostawilem.


no to tutaj nie będzie problemów, chyba że ktoś żyje jeszcze czasami lat
90 ;) i kiedyś takie auto to było mażenie :)

jak na dziśaj to na moje oko lepiej postawić na wyższa cene km niż
pakować w auto - jeśłi to tańsze i dużo lepsze spełnia oczekiwania ;)

jak nie spełnia to kupić nowsze wypasione duże ;) też będzie tańsze,
gdzieś w okolicach 9 lat ceny się mijają w modelach i mniejsze zaczyna
byc tańsze, a potem to idzie w setki tyś zł.... niezależnie od marki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

17 Data: Styczen 29 2009 00:54:44
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Michał 


> to super auto.

kappe sam mam i wiem ile to auto w dobrym stanie kosztuje - a co do
jakosci plastikow to nie wiem o czym piszesz - cala deska to metalowy
profil powleczony przyjemnym w dotyku tworzywem. Po 10 latach nic nie
stuka, nie skrzypi.

to chyba masz ten nowszy model z dużym kolorowym ekranem z końca produkcji ?

plastik na drzwiach się urwał ;)
deska spoko tz. nie grzebałem tam w niczym bo jakos mnie nie ciągnie żeby
tam zaglądac czy patzreć z czego to zrobione i czy skórą obite czy nie i
gdzie.

skryzpieć nic skrzypi tylko pękło/odpadło :) - kurcze ceny nie pamiętam,
7k ??.

tylko chodzi o to że za 12k widziałem zajeźdzoną lancie K, coś co w safrane
za 5k LPG się nie zdaża (po dachownaiu, mocnym dzwonie z przodu - ponad 40cm
zgniecenia, sznurku zamiast napinaczy !!!!!, aibagu wystrzelonym ale
kontrolke oszukał - z tym że to wyjątek i gość takim z 5 lat chyba jeździł).
ciekawe za ile by to realnie sprzedał (dziś) :) 2....2.5k ?? ;)

auto z tego co pamiętam to było:
(2.2 Gaz 1993, pozostał komp do poduszek i napinaczy, el fotele wszystkie 5,
el podgrzewanie wsyztskie 5, klimatronik 2 strefy, lusterka memory 3 pozycje,
el regulowana kierownica memory 3 ustawienia, lusterko na wstecznym się
obniża, chyba miały fotochromy, el podgrzewana przednia szyba, skóra, chyba
kierownica podgrzewana, abs, chyba trakcja jakaś stara, komputer od spalań,
komputer gadający o błędach i ogólnej obsłudze auta dżwi/paliwo/olej itp.. i
te wsyztskei inne duperele...) zabrakło - biturbo3.0, 4x4, pompowanych
foteli w 5 punktach niezaleznie, zawieszenia hydroactive, gps(1996), xenon
(1996), autopoziomowania swiateł,  czujników deszczu i kilku fajnych
rzcezczy :)

pozdrawiam,
Michał

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

18 Data: Styczen 29 2009 00:55:12
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Michał 


> to super auto.

kappe sam mam i wiem ile to auto w dobrym stanie kosztuje - a co do
jakosci plastikow to nie wiem o czym piszesz - cala deska to metalowy
profil powleczony przyjemnym w dotyku tworzywem. Po 10 latach nic nie
stuka, nie skrzypi.

to chyba masz ten nowszy model z dużym kolorowym ekranem z końca produkcji ?

plastik na drzwiach się urwał ;)
deska spoko tz. nie grzebałem tam w niczym bo jakos mnie nie ciągnie żeby
tam zaglądac czy patzreć z czego to zrobione i czy skórą obite czy nie i
gdzie.

skryzpieć nic skrzypi tylko pękło/odpadło :) - kurcze ceny nie pamiętam,
7k ??.

tylko chodzi o to że za 12k widziałem zajeźdzoną lancie K, coś co w safrane
za 5k LPG się nie zdaża (po dachownaiu, mocnym dzwonie z przodu - ponad 40cm
zgniecenia, sznurku zamiast napinaczy !!!!!, aibagu wystrzelonym ale
kontrolke oszukał - z tym że to wyjątek i gość takim z 5 lat chyba jeździł).
ciekawe za ile by to realnie sprzedał (dziś) :) 2....2.5k ?? ;)

auto z tego co pamiętam to było:
(2.2 Gaz 1993, pozostał komp do poduszek i napinaczy, el fotele wszystkie 5,
el podgrzewanie wsyztskie 5, klimatronik 2 strefy, lusterka memory 3 pozycje,
el regulowana kierownica memory 3 ustawienia, lusterko na wstecznym się
obniża, chyba miały fotochromy, el podgrzewana przednia szyba, skóra, chyba
kierownica podgrzewana, abs, chyba trakcja jakaś stara, komputer od spalań,
komputer gadający o błędach i ogólnej obsłudze auta dżwi/paliwo/olej itp.. i
te wsyztskei inne duperele...) zabrakło - biturbo3.0, 4x4, pompowanych
foteli w 5 punktach niezaleznie, zawieszenia hydroactive, gps(1996), xenon
(1996), autopoziomowania swiateł,  czujników deszczu i kilku fajnych
rzcezczy :)

pozdrawiam,
Michał

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Styczen 29 2009 00:55:36
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Michał 


> to super auto.

kappe sam mam i wiem ile to auto w dobrym stanie kosztuje - a co do
jakosci plastikow to nie wiem o czym piszesz - cala deska to metalowy
profil powleczony przyjemnym w dotyku tworzywem. Po 10 latach nic nie
stuka, nie skrzypi.

to chyba masz ten nowszy model z dużym kolorowym ekranem z końca produkcji ?

plastik na drzwiach się urwał ;)
deska spoko tz. nie grzebałem tam w niczym bo jakos mnie nie ciągnie żeby
tam zaglądac czy patzreć z czego to zrobione i czy skórą obite czy nie i
gdzie.

skryzpieć nic skrzypi tylko pękło/odpadło :) - kurcze ceny nie pamiętam,
7k ??.

tylko chodzi o to że za 12k widziałem zajeźdzoną lancie K, coś co w safrane
za 5k LPG się nie zdaża (po dachownaiu, mocnym dzwonie z przodu - ponad 40cm
zgniecenia, sznurku zamiast napinaczy !!!!!, aibagu wystrzelonym ale
kontrolke oszukał - z tym że to wyjątek i gość takim z 5 lat chyba jeździł).
ciekawe za ile by to realnie sprzedał (dziś) :) 2....2.5k ?? ;)

auto z tego co pamiętam to było:
(2.2 Gaz 1993, pozostał komp do poduszek i napinaczy, el fotele wszystkie 5,
el podgrzewanie wsyztskie 5, klimatronik 2 strefy, lusterka memory 3 pozycje,
el regulowana kierownica memory 3 ustawienia, lusterko na wstecznym się
obniża, chyba miały fotochromy, el podgrzewana przednia szyba, skóra, chyba
kierownica podgrzewana, abs, chyba trakcja jakaś stara, komputer od spalań,
komputer gadający o błędach i ogólnej obsłudze auta dżwi/paliwo/olej itp.. i
te wsyztskei inne duperele...) zabrakło - biturbo3.0, 4x4, pompowanych
foteli w 5 punktach niezaleznie, zawieszenia hydroactive, gps(1996), xenon
(1996), autopoziomowania swiateł,  czujników deszczu i kilku fajnych
rzcezczy :)

pozdrawiam,
Michał

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

20 Data: Styczen 24 2009 07:35:42
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Wiktor 

Adam Adamaszek pisze:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7499755

Jak ta Honda ma 170tys km, to ja jestem świętym mikołajem.
Ja miałem Civic z 93, sprzedałem jak miała niecałe 250tys (ja przynajmniej nie kręciłem). Przy tym Shuttle moja Civic wyglądała jak nówka z salonu.

PS. W Hondach z lat 90-tych rdzewiejącego nadkola nie są oznaką "że był bity" - te nadkola po prostu rdzewieją :(

--
Wiktor

21 Data: Styczen 25 2009 10:23:25
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Scyzoryk 


Co z poniższej listy jest lepsze a co gorsze? Co nalezy stanowczo
odrzucic?
Zalozenie ze auto MUSI MIEC INSTALACJE GAZOWA i raczej powinno byc kombi.

Felicia lub Palio. Beda mlode i tanie w utrzymaniu. Łatwo kupic zgazowane.
Felicia 1,3 chodzi na kazdym gazie, 1,6 szukaj z sekwencją (plastikowy
kolektor). W Fiacie nie ma tego problemu, omijaj tylko silnik 1,4. 1,6 i 1,2
raczej bezproblemowe. (poza pękającym alternatorem)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

22 Data: Styczen 26 2009 16:00:20
Temat: Re: Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze
Autor: Lukasz 

hamberg pisze:

Ogolna rada - kupilbym cos co jest w naprawde dobrym stanie bez
wiekszego spogladania na rocznik.

dokladnie tak, ani na rocznik, ani na przebieg...

Trudno mi uwierzyc ze dobra astre czy escorta da sie kupic w tej
kwocie.

pewnie mozna, ja za niecale 8000zl kupilem omege b z gazem i jedyne co, to to ze gaz mial juz 5 lat wiec sie spodziewalem ze do remontu (na razie wezyki zmienilem, ale komputer cos szaleje i jak bedzie chwila to dam do serwisu), no i chyba amorek z przodu cos stuka ale zrobilem ponad 40kkm i wiekszosc po Wroclawiu wiec jakos mnie to nie dziwi...
Poza tym fura dobra, zero rdzy, wsio ok (odpukac)


--
Pozdrawiam!
Łukasz

Autka za 5000-6000 co lepsze - co gorsze



Grupy dyskusyjne