Auto Casco - PZU nie takie straszne
1 | Data: Maj 20 2010 02:10:28 |
Temat: Auto Casco - PZU nie takie straszne | |
Autor: amos | Witajcie, 2 |
Data: Maj 20 2010 11:24:05 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: gildor | amos pisze: Witajcie, dziwne. u mnie przenieĹli. PZU: mi PZU wychodzi drożej za AC. dlatego AC mam w Allianz a OC w PZU, bo w PZU za OC płacÄ 1/3 tego co chce Allianz. -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 3 |
Data: Maj 20 2010 02:41:06 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: amos | On 20 Maj, 11:24, gildor wrote: dziwne. u mnie przenieśli.Bo nie przenosza ponoc od lutego. Skoro przeniesli Ci wczesniej to je masz na moto. W PZU OC to 130 PLN. Przy pelnych znizkach to w ogole smieszna kwota. Rozwiazanie jakie widze, to wykupienie w tym roku w PZU (uzyskanie znizek na moto) a za rok przeniesienie ubezpieczenia tam gdzie taniej. Minus taki, ze tracisz znizke za kontynuacje ubezpieczenia. O ile taka jest. Na auto jest. Jednak z moich wyliczen wynika, ze podstawowa skladke AC maja taka sama lub bardzo zblizona. W PZU to bodaj 18%. A od PZU bym uciekl tylko z tego powodu, ze to PZU ;) -- zdrowka amos 4 |
Data: Maj 20 2010 12:02:22 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: gildor | amos pisze: A od PZU bym uciekl tylko z tego powodu, ze to PZU ;) no i widzisz. najłatwiej załatwiane szkody w życiu, miałem w PZU. z innymi trochę się woziłem, choć nigdy nie wykłócałem. -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 5 |
Data: Maj 20 2010 07:00:49 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: amos | On 20 Maj, 12:02, gildor wrote: no i widzisz. najłatwiej załatwiane szkody w życiu, miałem w PZU. z Odnosnie PZU, znajomy mial fajna akcje. Pijane gowniarstwo wjechalo mu w 2 letnia mazde 6. Prowadzacy nie mial prawka, brak jakichkolwiek dokumentow w czasie zdarzenia bo auto podprowadzili matce jednego z gnojow. Przyjechala Policja, sprawcy zeznali, ze pojazd ubezpieczony w PZU. Sprawa poszla do ubezpieczyciela. Wyznaczono likwidatora szkody, wyceniono wrak, wyceniono naprawe itd. Przyszlo do placenia, poprosili wlasciciela o numer konta aby wykonac przelew, ten jednak postanowil sie odwolac i powalczyc o wiecej. I wowczas okazalo sie, ze auto jednak nie bylo ubezpieczone w PZU lecz w innej firmie... Moze faktycznie w tym calym burdelu jaki tam maja czasem jest latwiej cos wywalczyc ;) -- zdrowka amos 6 |
Data: Maj 20 2010 07:47:54 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: jeszua | On 20 Maj, 16:00, amos wrote: wyceniono wrak, wyceniono naprawe itd. Przyszlo do placenia, poprosili trzeba brac, jak daja. tylko zaznaczyc z gory, ze to kwota bezsporna roszczenia, a o pozostala sie jeszcze upomnisz. bezsporna i tak musza zaplacic, a majac juz przynajmniej tyle o reszte mozna spokojniej sie poboksowac I wowczas okazalo sie, ze auto jednak nie bylo ubezpieczone w PZU lecz AFAIK na likwidatora szkody mozna wybrac dowolna firme ubezpieczeniowa, a one sie miedzy soba rozlicza z wyplaconych kwot. zwlaszcza, jesli jak w tym przypadku i tak finalnie zaplaci fundusz gwarancyjny, bo ubezpieczenie nie dziala z racji stanu (wstawienia) sprawcow. inna sprawa, ze potem ci beda musieli funduszowi zwrocic kase co do grosza... ale to nie problem ofiary kolizji -- jeszua ck krakoff cos tam stoi, poki leje... 7 |
Data: Maj 20 2010 13:16:47 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: amos | On 20 Maj, 16:47, jeszua wrote: trzeba brac, jak daja. tylko zaznaczyc z gory, ze to kwota bezspornaW opisanej sytuacji koles zaprzagl do pracy bylego rzeczoznawce, ktory kiedys pracowal na rzecz ubezpieczyciela. Ten znajac triki sprzedaje swoja wiedze pomagajac wyruchanym przez towarzystwa petentom wyszarpywac od nich to, za co placa. Prowizje bierze od wyrwanej kwoty. AFAIK na likwidatora szkody mozna wybrac dowolna firmeA to ciekawostka. Dobrze wiedziec. Jaka jest procedura powolania takiego likwidatora z dowolnie wybranej firmy? -- zdrowka amos 8 |
Data: Maj 21 2010 00:20:51 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: WS | On 20 Maj, 16:47, jeszua wrote: zwlaszcza, jesli jak w tym przypadku i tak finalnie zaplaci fundusz e tam, UFG nie zaplaci ( http://www.ufg.pl/article.jspx?id=1&kuid=2&mid=6&mitemid=6 ) OC wtedy dziala - zaplaci ubezpieczyciel, tylko ma prawo wystapic do sprawcy o zwrot kasy... (podobnie jest przy jezdzie bez uprawnien) WS 9 |
Data: Maj 20 2010 21:16:35 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: Seba | Dnia Thu, 20 May 2010 07:47:54 -0700 (PDT), jeszua napisał(a): inna sprawa, ze potem ci beda musieli funduszowi zwrocic I to IMO w tym sytemie jest ok. -- Pozdrawiam, Sebastian S. FZS 600 10 |
Data: Maj 21 2010 00:45:24 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: de Fresz | On 2010-05-20 16:47:54 +0200, jeszua said: zwlaszcza, jesli jak w tym przypadku i tak finalnie zaplaci fundusz Ekhm, coś się zmieniło ostatnio? Bo z ustawy o Funduszu gwarancyjnym jak ją czytałem jakiś czas temu wynikało, że nie wypłaca za szkody na mieniu, a tylko za szkody na zdrowiu. No i w tym przypadku AFAIK to jednak ubezpieczyciel musi wypłacić, conajwyżej może później żądać regresu od sprawcy. -- Pozdrawiam de Fresz 11 |
Data: Maj 20 2010 11:44:57 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: Michal Gut | kurcze tak sie zastanawiam... jak wam sie oplaca brac ac... 12 |
Data: Maj 20 2010 14:40:53 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: news.gazeta.pl | "Michal Gut" wrote in message kurcze tak sie zastanawiam... jak wam sie oplaca brac ac... Na przyklad ja kupuje AC bo lubie spac snem spokojnym :). Niestety spokojny sen jest dosc drogi :). -- Pozdro Rafael, Szerszen 13 |
Data: Maj 21 2010 08:33:39 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: Michał Gut |
Na przyklad ja kupuje AC bo lubie spac snem spokojnym :). no wlasnie... za ta kase mozesz kupic nowszy model tyle ze liczysz sie z ryzykiem ze przez jakis czas nie bedziesz jezdzil jak ci opitolą 14 |
Data: Maj 20 2010 21:26:46 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: Seba | Dnia Thu, 20 May 2010 11:44:57 +0200, Michal Gut napisał(a): IMHO ryzyko kradziezy jest bardzoej oplacalne niz 'kupowanie w ramach ac' Jakbym miał droższy/bardziej "poszukiwany" motocykl to jednak ryzyko kradzieży przemawiało by chyba do mnie tak mocno, żeby wykupić od niego ubezpieczenie. Motocykle wbrew pozorom stały się łatwym kąskiem dla amatorów szybkiego zysku. -- Pozdrawiam, Sebastian S. FZS 600 15 |
Data: Maj 20 2010 13:03:48 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: Laphroaig | amos pisze: - nie przenosi posiadanych znizek AC z auta na motor Z uporem maniaka powtorze: http://www.moto-ac.pl/ i kontakt bezposredni z tym czlowiekiem, -- pozdr Laphroaig Spostster + Simson SR2 16 |
Data: Maj 20 2010 06:54:38 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: amos | On 20 Maj, 13:03, Laphroaig wrote: Z uporem maniaka powtorze:http://www.moto-ac.pl/ Od niego wycena wlasnie ;) Upor maniaka niewiele tu chyba da. -- zdrowka amos 17 |
Data: Maj 20 2010 17:38:18 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: Laphroaig | amos wrote:
Hm.... To ja mialem wiecej szczescia -- pozdr Laphroaig Sportster + Simson SR2 18 |
Data: Maj 20 2010 09:20:17 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: amos | On 20 Maj, 11:10, amos wrote: Allianz:Dla porownania podam jeszcze ciepla kalkulacje skladki z: Ergo HESTIA - wartosc pojazdu: 11 000 PLN - wysokosc skladki AC 658 PLN wariant kosztorysowy (40% znizka), wariant pełny ok 200 PLN drożej - _przenosi_ posiadane znizki AC z auta na motor - BRAK ubezpieczenia od kradzieży - jest natomiast Assistance (w pozostalych prawdopodobnie tez) - zniesiony udzial wlasny -- zdrowka amos 19 |
Data: Maj 20 2010 11:32:13 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: ditron | Mam takie pytanko w sprawie ubezpieczenia od kradzieży... 20 |
Data: Maj 20 2010 21:56:31 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: Alex D. B. |
Witajcie,duzo. prawde powiedziawszy, motunga w tym wieku/cenie nie robilbym AC... to sie zwyczajnie nie oplaca. mam pakiet ale za "nuwfke sztuke" salonowa dalem troche ponad 2tysiace (pakiet), przy cenie motocykla ca 35k. tak wiec cena pakietu wyszla ze 7% wartosci, u Ciebie to ponad 10% Alex. 21 |
Data: Maj 20 2010 13:09:43 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: amos | On 20 Maj, 21:56, "Alex D. B." wrote: duzo.Owszem. Dlatego jestem za ostatnia opcja - Hestia za niecale 700. O ile w ogole sie zdecyduje. Jak ktos pisal - spokojny sen kosztuje... tak wiec cena pakietu wyszla ze 7% wartosci, u Ciebie to ponad 10% Gdzie masz ten pakiet? Szczerze mowiac gdzie nie zadzwonie (a obdzwonilem kilku agentow i czekam jeszcze na wycene z TUW Pocztowy gdzie od lat ubezpieczam Saabine) to wszedzie mowia, ze pakietow na motury nie ma. Jednym slowem OC ubezpiecze tam, gdzie mam najtaniej, a AC wezme tam...gdzie najtaniej. Jedno nie ma wplywu na drugie. -- zdrowka amos 22 |
Data: Maj 21 2010 01:09:22 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: Alex D. B. |
duzo.Owszem. Dlatego jestem za ostatnia opcja - Hestia za niecale 700. O mam w Aliansie, ale moja aktualna TZ jako agent pizetju odgraza sie, ze ich przebije. ;-) nie mam pojecia jak to bedzie, jak kupowalem motaga to pzu chcialo chyba ze 4 kola, tanszy byl alianz. z tego co widze, pzu daje spore mozliwosci "negocjacji" - jedna (na razie) z moich flotowych sluzbowek przeszla pakietem do pzu z link4, bo link zwyczajnie cenowo dostal w dupe. Szczerze mowiac gdzie nie zadzwonie (a obdzwonilem kilku agentow iofszem nie - pakiety zazwyczaj wychodza ZNACZACO taniej, szczegolnie po zastosowaniu "drobnej inzynierii taryfowej" jak jestes z dc, odezwij sie na prv, z nr tel, to "ktos zadzwoni i pogada" ;-) Alex. 23 |
Data: Maj 21 2010 09:52:17 | Temat: Re: Auto Casco - PZU nie takie straszne | Autor: Michal Gut | lol zalatwianie bocznymi kanalami jakby to conajmniej przemyt byl:P |