Auto do oceny
1 | Data: Sierpien 17 2009 12:24:11 |
Temat: Auto do oceny | |
Autor: Majdan | interesuje mnie zakup takiego autka 2 |
Data: Sierpien 17 2009 12:39:24 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: krzysiek82 | Majdan pisze: interesuje mnie zakup takiego autka Czyli interesuje Cię zakup rdzy. Ja ze swojej strony odradzam. -- krzysiek82 3 |
Data: Sierpien 17 2009 12:50:16 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: yaro | Majdan pisze: Na zdieciach jakos tego nie widac, no ale Ty masz chyba detektor rudej w oczach. -- yaro 4 |
Data: Sierpien 17 2009 13:00:41 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: krzysiek82 | yaro pisze: Na zdieciach jakos tego nie widac, no ale Ty masz chyba detektor rudej w oczach. Ja nie oceniam tego egzemplarza ale wszystkie fordy escorty. Podkreślam wszystkie korodują w takim tempie, że kupno tego nie ma sensu. I wcale nie musi być bity, po prostu ten typ tak ma. -- krzysiek82 5 |
Data: Sierpien 17 2009 16:03:31 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: The_EaGle | krzysiek82 pisze: yaro pisze: Przepraszam ale opowiadasz bzdury, takie same legendy jak wszystkie fordy focusy rdzewieją, wszystkie mondeo itd. Jakoś po ulicach tych zardzewiałych nie widać, ale wieść gminna tak niesie. Może to i dobrze bo dzięki temu można te samochody kupić taniej podczas gdy inni będą kupować 20 letnie passaty w tej samej cenie. Inne ciekawe opowieści też można tu przytoczyć ale po prostu szkoda czasu... Skoro ten egzemplarz nie jest zardzewiały co widać na zdjęciach to znaczy że ma jutro z rdzy sie rozpaść? Pozdrawiam Rafał 6 |
Data: Sierpien 17 2009 17:39:14 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: =Marcos= | Przepraszam ale opowiadasz bzdury, takie same legendy jak wszystkie fordy focusy rdzewieją, wszystkie mondeo itd. Jakoś po ulicach tych zardzewiałych nie widać, ale wieść gminna tak niesie. Może to i dobrze bo dzięki temu można te samochody kupić taniej podczas gdy inni będą kupować 20 letnie passaty w tej samej cenie. Są auta ocynkowane, są auta nieocynkowane. Mały test na Allegro: wpiszmy sobie w wyszukiwarce opisów hasło "rdz*". Wyniki: 119 Opli z 21299 (5,5 promila) 100 Volkswagenów z 25543 (3,9 promila) 86 Fordów z 16086 (5,3 promila) 11 Polonezów z 296 (37,2 promila) .... 11 Peugeotów z 7448 (1,4 promila) 9 Toyot z 6998 (1,3 promila) Wnioski: nie mówię, że te wyniki absolutnie odzwierciedlają podatność na rdzę, ale coś musi w tym być. Oczywiście pewnie pojawi się głos, "a co jak ktoś pisze, że w ogóle nie rdzewieje i dlatego jest to słowo kluczowe". Też coś w tym musi być, że ktoś zaznacza, że auto nie rdzewieje. Możemy jeszcze zerknąć na konkretne modele: 32 Escorty na 1999 (16 promili) 1 Peugeot 306 na 449 (2,2 promila) 8 Matizów na 560 (14 promili) 1 Nubira na 244 (4 promile) Moim zdaniem to ma sens. Ople Astra i Fordy Escorty często są naruszone rdzą, podczas gdy Peugeoty i Toyoty w tym samym wieku zazwyczaj są nieruszone. Owszem, Peugeoty mają inne problemy, np. bzdety elektryczne, albo częste (i droższe) naprawy zawieszenia, ale wybierając auto można mniej więcej wybrać, z czym człowiek się będzie użerać ;) Skoro ten egzemplarz nie jest zardzewiały co widać na zdjęciach to znaczy że ma jutro z rdzy sie rozpaść? Może nie jutro, ale mój 15-letni Peugeot (nigdy nie garażowany) nie rdzewieje, podczas gdy 11-letni Escort znajomego i 12-letnia Astra innego znajomego się rozpadają... Można mieć szczęście do egzemplarza, który nie będzie rdzewiał, ale statystyka więcej takiego szczęścia daje w innych modelach niż Escort. -- Marcos [Marek Ślusarczyk] marcos [AT] wyprawa . info http://www.wyprawa.info 7 |
Data: Sierpien 17 2009 17:57:21 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: The_EaGle | =Marcos= pisze: 8 |
Data: Sierpien 17 2009 17:09:05 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: kamil |
Przepraszam ale opowiadasz bzdury, takie same legendy jak wszystkie fordy Wpisanie w wyszukiwarce "rdz*" da miedzy innymi wyniki "brak rdzy", wiec nie wiem czego to ma byc dowodem? Pozdrawiam Kamil 9 |
Data: Sierpien 17 2009 18:36:28 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: =Marcos= | Są auta ocynkowane, są auta nieocynkowane. Jak pisałem w poprzednim poście: Oczywiście pewnie pojawi się głos, "a co jak ktoś pisze, że w ogóle nie rdzewieje i dlatego jest to słowo kluczowe". Też coś w tym musi być, że ktoś zaznacza, że auto nie rdzewieje. W 10-letnich Polonezach tudzież Daewoo Tico dużo częściej będzie wzmianka na temat "rdzewieje" lub "nie rdzewieje", niż w 10-letnich Toyotach i Peugeotach. Jeśli jakiś model ma tendencję to coś się pisze, jeśli nie ma problemów, to nie ma wzmianki pozytywnej ani negatywnej. -- Marcos [Marek Ślusarczyk] marek [AT] microstock . pl http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze 10 |
Data: Sierpien 17 2009 16:04:41 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: Diabełson | krzysiek82 pisze: yaro pisze: opel ford gowno wort jak mawia ludowe porzekadło, jeśli chodzi o tamtą generację w kwestii blachy, mnie ruda zeżarła 2 łople w trymiga. Może fordy trochę lepsze? 11 |
Data: Sierpien 17 2009 13:03:16 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: krzysiek82 | Majdan pisze: interesuje mnie zakup takiego autka Wybrałeś model z silnikiem diesla, a te do trwałych i ekonomicznych nie należą. Moim zdaniem lepiej odpuścić, takie ściemy, że na karoserii zero rdzy niech sprzedający zachowa dla siebie. Widziałem już kilka escortów z ostatnich roczników z zewnątrz ok ale od wewnątrz i pod spodem w zakamarkach ruda już poważnie działała. -- krzysiek82 12 |
Data: Sierpien 17 2009 12:36:35 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik Majdan napisał: interesuje mnie zakup takiego autkaTen silnik 1.8 TD to chyba najgorszy silnik w Escortach. pozdrawiam -- -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 13 |
Data: Sierpien 17 2009 13:12:13 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: The_EaGle | Gabriel'Varius' pisze: Użytkownik Majdan napisał: 1.8 TD z komorą wstępną? A co tam się może popsuć? Widziałem taki co miał 400tys km przejechane... Normalny stary diesel bez większych wad. Turbina nie pada od tak sobie. Pozdrawiam Rafał 14 |
Data: Sierpien 17 2009 13:17:47 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: krzysiek82 | The_EaGle pisze: 1.8 TD z komorą wstępną? A co tam się może popsuć? Często padają rozrządu w tych silnikach, mój znajomy w mondeo się o tym ostatnio przekonał (ten sam silnik co w escorcie) spalanie nie jest adekwatne do osiągów oraz problemy z rozruchem zwłaszcza w zimę. -- krzysiek82 15 |
Data: Sierpien 17 2009 16:26:58 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: Hinek | Użytkownik "The_EaGle" napisał Poza urywajacym sie korbowodem czwartego cylindra, poza tym ze nie zapala zima, ze glowica peka...To najbardziej nieudany silnik Forda w historii. Pozdr -- Hinek 16 |
Data: Sierpien 17 2009 21:00:07 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: kml |
Użytkownik "The_EaGle" napisał I do tego niemiłosiernie słaby i głośny. PADAKA. -- pozdrawiam kml 17 |
Data: Sierpien 17 2009 13:13:26 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: pluton |
na allegro sa rozne ceny ale czy ta cena nie jest troszke za niska podaje tlumaczenie ogloszenia: " TURBO DIESEL SILNIK TEN JEST W B.DOBREJ KONDYCJI " pare dni od zakupu pojezdzi. "NIEMA ZNIM NAJMNIEJSZYCH PROBLEMOW " j.w. "AUTO W FAJNYM STANIE NA KARESORI NIEMA OZNAK KOROZJI RYS CZY ZAGNIOTOW " Dobry blacharz i lakiernik "W ZAWIESZENIU NIEMA STUKOW ITP " podlozylismy szmatki i gabki. "WSPOMAGANIE KIEROWNICY.CENTRALNY ZAMEK.AUTO ALARM. AIR BAG. HALOGENY." Stal na placu obok fajnej bryki. "ZDERZAKI W KOLOZE NADWOZIA" Lakiernik byl trzezwy. pozdrawiam pluton 18 |
Data: Sierpien 17 2009 13:16:42 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: The_EaGle | Majdan pisze: interesuje mnie zakup takiego autka Cena dość atrakcyjna ale to właśnie dzięki temu że wieść wiejska niesie że to ford wiec się psuje. Na co zwrócić uwagę? - na ewentualną korozje - na stan silnika bo te 180tys to można między bajki włożyć - na zawieszenie - jest dość twarde ale dzięki temu escort pewnie sie prowadzi - na wszystkie inne rzeczy ;) Pozdrawiam Rafał 19 |
Data: Sierpien 17 2009 13:38:03 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: Srututu |
- na stan silnika bo te 180tys to można między bajki włożyć Pierdzielenie. Zupełnie normalny przebieg. 20 |
Data: Sierpien 17 2009 15:09:37 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: P.H. |
a tam :))) tu sami eksperci siedzą i wszystko wiedzą (patrz nawet się zrymowało :-))) nic to że w domu mam polo z 97r z przebiegiem 170kkm i ffocusa z 2005r z przebiegiem 165kkm dlatego właśnie polo nie sprzedaję 21 |
Data: Sierpien 17 2009 15:59:13 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: The_EaGle | P.H. pisze:
Nie widzisz różnicę po między polo z silnikiem pewnie benzynowym a kompaktem z silnikiem diesla? Procent ludzi jeżdżących dieslami 18 tys rocznie jest niewielki szczególnie przez 9 lat. Procent ludzi mających polo i robiących przebiegi 10-15 tys rocznie jest zapewne większy... Tak jak np pasaty z roku 2000 w Szwecji mają po 400tys km. Po czym ten sam w Polsce ma 180tys... Pozdrawiam Rafał 22 |
Data: Sierpien 17 2009 15:48:46 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: The_EaGle | Srututu pisze:
Dla matiza ale nie dla kompaktu kombi z silnikiem diesla. A jeżeli był sprowadzony z zach. to prawie na bank miał większy przebieg. Tam często samochody 3-4 letnie mają po 150tys km. Pozdrawiam Rafał 23 |
Data: Sierpien 17 2009 13:48:24 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: zaemka |
interesuje mnie zakup takiego autka główną wada Escorta to korozja, praktycznie wszystkie Escorty korodują po 6-7 latach, sprzedający podaje: "AUTO W FAJNYM STANIE NA KARESORI NIEMA OZNAK KOROZJI RYS CZY ZAGNIOTOW" to jest nierealne przy prawie 10 latku - jeśli nie ma "rys" to sprawa jest wysoko podejrzana - MUSZĄ BYĆ RYSY ! jak nie ma stuków to jest dziwne - chyba AUTO BEZ PODWOZIA, nawet w aucie w bardzo dobrytm stanie po 6-8 latach guma twardnieje i MUSI BYĆ SŁYCHAĆ - jak nic nie słychać to sprawa podejrzana co do silnika to żywotność TURBINY jest niewiadoma - w każdej chwili można się spodziewać "wysiadki", a turbina to kosztuje łoł a może lepiej i nie spotakałem się aby ktoś porządnie to zregenerował - raczej wskazany zakup nowej. Turbina może pojeżdzić jeszcze wiele albo zrezygnować zaraz - tylko dobra wróżka możę przewidzieć los turbiny. dziwny ten samochód - trzeba oberzeć osobiście bardzo dokładnie, szczególnie od dołu kształtowniki itp. pzdr. z. 24 |
Data: Sierpien 17 2009 15:53:53 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: The_EaGle | zaemka pisze:
Korozja zależy od wielu zmiennych m.in gdzie auto było eksploatowane oraz jak reagowano na korozję. Ja rozumiem że większość jak widzi miejsce gdzie odpadł lakier czeka z ustęsknieniem na korozję ale można zareagować zanim ta się pojawi i nie mieć pięknych wykwitów. To zależy od właściciela. jak nie ma stuków to jest dziwne - chyba AUTO BEZ PODWOZIA, nawet w aucie w bardzo dobrytm stanie po 6-8 latach guma twardnieje i MUSI BYĆ SŁYCHAĆ - jak nic nie słychać to sprawa podejrzana Nie pomyślałeś że ktoś mógł wymienić silen-tblocki, wahacze? co do silnika to żywotność TURBINY jest niewiadoma - w każdej chwili można się spodziewać "wysiadki", a turbina to kosztuje łoł a może lepiej i nie spotakałem się aby ktoś porządnie to zregenerował - raczej wskazany zakup nowej. Turbina może pojeżdzić jeszcze wiele albo zrezygnować zaraz - tylko dobra wróżka możę przewidzieć los turbiny. Turbina w takich samochodach powinna mieć żywotność silnika czyli 400tys km chyba że ktoś ją źle eksploatuje. A co do tego że może paść, to paść może wszystko zawsze i w każdym samochodzie - nie ma reguły. Pozdrawiam Rafał 25 |
Data: Sierpien 17 2009 18:01:42 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: =Marcos= | Korozja zależy od wielu zmiennych m.in gdzie auto było eksploatowane oraz jak reagowano na korozję. Ja rozumiem że większość jak widzi miejsce gdzie odpadł lakier czeka z ustęsknieniem na korozję ale można zareagować zanim ta się pojawi i nie mieć pięknych wykwitów. To zależy od właściciela. Albo od samochodu. Kupiłem 5 lat temu Peugeota 106 z odpryskami lakieru "do gołej blachy" na drzwiach i progach. Do dziś nie ma korozji. -- Marcos [Marek Ślusarczyk] marek [AT] microstock . pl http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży 26 |
Data: Sierpien 18 2009 09:11:16 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: Heraklit | Był 17 sierpień (poniedziałek), gdy o godzinie 18:01 *=Marcos=* w pocie Korozja zależy od wielu zmiennych m.in gdzie auto było eksploatowane oraz nawet pod wpływem zimowej solanki nie zrobił się "rudy" nalot?? -- Pozdrawiam, Post stworzono 2009-08-18 09:10:36 27 |
Data: Sierpien 17 2009 15:46:19 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: MZ | Majdan pisze: interesuje mnie zakup takiego autka Unikaj sprzedawców z zacinającym się CAPSem. Diesel w Fordzie to jak już Ci napisano totalna loteria. Miałem Scorpio 2.5TD i to zdecydowanie nie był demon przyspieszenia, chociaż jak się rozbujał to już szedł ładnie. W zimie z zapalaniem problemów większych nie miałem, za to elektryka w tym cudzie lubiła robić psikusy (z przecieraniem się wiązek włącznie). Ekonomika mizerna (Fordy w ogóle nie są zbyt ekonomiczne). Wyposażenie szczerze mówiąc takie sobie, nie ma słowa o ABSie (a to dość ciężkie auto), poza tym bez klimy - jak dla mnie to dyskwalifikacja. Nie słuchaj bredzenia że WSZYSTKIE Escorty rdzewieją - to urban legend, ale faktycznie trafiają się egzemplarze z problemami. Nie jest zaznaczone czy kupowany w Polsce czy sprowadzony. Szczerze, to poszukałbym czegoś innego. Cena zbyt podejrzana. -- MZ 28 |
Data: Sierpien 17 2009 16:54:11 | Temat: Re: Auto do oceny | Autor: krzysiek82 | MZ pisze: Nie słuchaj bredzenia że WSZYSTKIE Escorty rdzewieją - to urban legend, Poprawka wszystkie, ale niektórzy jeszcze tego nie wiedzą/nie widzą :) Mój ojciec miał escorta od nowości, żadnych dzwonów, zabezpieczany antykorozyjnie od nowości jednak korodował mimo to, wszystko zależy od blachy a ta niestety była do bani w przypadku tego auta. Nadkola, progi, podłużnice, podproża najważniejsze elementy auta są narażone na korozję. Być może ceny tych aut są przystępne biorąc pod uwagę rocznik, ale cóż to zmienia skoro są zjadane tak niemiłosiernie przez korozję? -- krzysiek82 |
Auto do oceny

