Grupy dyskusyjne   »   Auto teskni za wlascicielem? :)

Auto teskni za wlascicielem? :)



1 Data: Listopad 07 2007 07:43:01
Temat: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: Janusz 

Autko jak postoi dluzej samo to nie ma ochoty zapalic.
Jak jest mokro i zimno, to jest jeszcze gorzej.
Dluzej to znaczy pare dni... im wiecej dni tym gorzej.

Ale co ciekaw jak byl wieczorem jezdzony i w nocy caly czas lalo a
rano bylo zimno - przymrozek. To zapala od 1 razu.
Jak stalo tydizen w takich warunkach to udaje sie po 10 minutach prob.
Jak 2-3 dni, to za 5-6 razem odpali...
Im dluzej stoi tym duzej trzeba go "prosic" o zapalenie.
Akku - naladowany (zreszta kreci jak glupi).

Budowa auta jest prosta jak budowa cepa... :) Fiat 126p :)

Jedyne co mi przychodi do glowy ze sie obraza jak dlugo nei widzi
wlasciciela i teskni za nim :P

--
Pozdrawiam,
Janusz



2 Data: Listopad 07 2007 08:09:29
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: A_C 


Uzytkownik Janusz napisal w wiadomosci :

Autko jak postoi dluzej samo to nie ma ochoty zapalic.
Jak jest mokro i zimno, to jest jeszcze gorzej.

 Na poczatek wymienilbym (jesli nie byly wymieniane) przewody wysokiego
napiecia.

Pozdrawiam A.

3 Data: Listopad 07 2007 08:18:25
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: szerszen 


Uzytkownik "Janusz"  napisal w wiadomosci

Jedyne co mi przychodi do glowy ze sie obraza jak dlugo nei widzi
wlasciciela i teskni za nim :P

szkoda ze nie przyszla ci do glowy instalacja wysokiego napiecia?

4 Data: Listopad 07 2007 12:45:56
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: Janusz 

On Wed, 7 Nov 2007 08:18:25 +0100, szerszen wrote:

Jedyne co mi przychodi do glowy ze sie obraza jak dlugo nei widzi
wlasciciela i teskni za nim :P

szkoda ze nie przyszla ci do glowy instalacja wysokiego napiecia?

A przyszla oczywiscie jako pierwsza :)
Tylko tak jak pisalem nie chodzi o wilgoc i zalanie tylko o czas
jaki auto stoi samo.
Jak leje, jest wilgotno i wogole ale auto stoi np 2 dni to wszystko
ok. A jak jest sucho i fajnie ale stoi tydizen, to nie jest ok.

--
Pozdrawiam,
Janusz

5 Data: Listopad 07 2007 13:17:38
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: Kermit 

Uzytkownik "Janusz"  napisal w wiadomosci

On Wed, 7 Nov 2007 08:18:25 +0100, szerszen wrote:

Tylko tak jak pisalem nie chodzi o wilgoc i zalanie tylko o czas
jaki auto stoi samo.
Jak leje, jest wilgotno i wogole ale auto stoi np 2 dni to wszystko
ok. A jak jest sucho i fajnie ale stoi tydizen, to nie jest ok.


A moze waha ucieka przez pompke powoli i im dluzej stoi tym wiecej trzeba pompowac.


--
Pozdro
Arek
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Zielony Bzyk IBIZA 1.4i '95 - Zagazowany

6 Data: Listopad 07 2007 19:11:51
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: darma 



A moze waha ucieka przez pompke powoli i im dluzej stoi tym
wiecej trzeba pompowac.


BINGO :)

7 Data: Listopad 07 2007 16:44:06
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: Bartek 

Uzytkownik "Janusz"  napisal w wiadomosci


[/...]
z doswiadczenia:)
albno kable wn,
albo co bardziej prawdopodobne cofa sie paliwo, i dlatego ten problem. ja
mialem w swoim to samo.
:)

to byly czasy!:)
a jaka radosc jak odpalil przy -26 stopniach... a  sasiedzi  mieli
problemy...:) hehe.

--
Pozdrawiam, Bartek

8 Data: Listopad 08 2007 07:35:49
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: Janusz 

On Wed, 7 Nov 2007 16:44:06 +0100, Bartek wrote:

z doswiadczenia:)
albno kable wn,
albo co bardziej prawdopodobne cofa sie paliwo, i dlatego ten problem. ja
mialem w swoim to samo.
:)

tez myslalem o paliwie, ale TEORETYZUJAC:) wydawalo mi sie, ze nawet
jakby bylo calkiem pusto w wezykach, to po 2-3 razach pompka
powinna juz uzupelnic braki... ale nie (jak rekordowo mialem) po
25 probach. Nawet kontrolka niskiego cisnienia oleju gasnie po paru
kreceniach:) To paliwo mialoby nie dotrzec do tego czasu?

Kurcze, najgorzej ze zeby to sprawdzic musialbym krecic i z tylu byc
:) Samemu trudno wykonalne... niestety to nie wersja ktora sie
odpalalo na kij do szczotki :P

to byly czasy!:)
a jaka radosc jak odpalil przy -26 stopniach... a  sasiedzi  mieli
problemy...:) hehe.

No 2 lata temu faktycznie to bylo idealne :) prawie od strzalu
odpalil:) (wtedy jeszcze nie mial objawow tesknoty ;) ale najlepsze
bylo to ze -25 na dworze i... mialem problem z poruszaniem drazkiem
skrzyni biegow - wszystko jakby w zwolnionym tempie chodzilo :P


--
Pozdrawiam,
Janusz

9 Data: Listopad 09 2007 10:14:03
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: Raf :-) 

Dnia Thu, 8 Nov 2007 07:35:49 +0100, Janusz napisał(a) w
 :


z doswiadczenia:)
albno kable wn,
albo co bardziej prawdopodobne cofa sie paliwo, i dlatego ten problem. ja
mialem w swoim to samo.
:)

tez myslalem o paliwie, ale TEORETYZUJAC:) wydawalo mi sie, ze nawet
jakby bylo calkiem pusto w wezykach, to po 2-3 razach pompka
powinna juz uzupelnic braki... ale nie (jak rekordowo mialem) po
25 probach. Nawet kontrolka niskiego cisnienia oleju gasnie po paru
kreceniach:) To paliwo mialoby nie dotrzec do tego czasu?


Sprawdź długość popychacza od pompy paliwa. Niestety, jest to dosyć
trudne, bo żeby go wyjąć, musisz zdemontować alternator.

Miałem kiedyś (ot, łza się w oku kręci) w maluszku problem: gasł
podczas szybkiej jazdy. Przez 2 miesiące z 5 mechaników się poddało.
Pompa podawała paliwo, w gaźniku paliwa było za mało, ale nie za
bardzo to było widać. Po prostu czary. Okazało się, że z powodu
krótszego (starł się koniec) popychacza pompa podawała za mało paliwa.

Jeśli auto stoi dłużej, paliwo może wyciekać/odparowywać (swoją drogą
- warto sprawdzić szczelność, jak to już ktoś sugerował). Uzupełnienie
przy słabym wydatku pompy paliwa może trochę potrwać.

Raf :-)

--
www.myprofile.w.pl

10 Data: Listopad 07 2007 21:06:14
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: Wmak 

Typowy objaw "uciekania iskry" przez czarne gumowe kapturki, nasadzone na
fajki świec, uszczelniające do oblachowania.
Dla próby wydłub je i bez nich potestuj kilka dni, potem kup i wciśnij nowe,
by Ci nie uciekało ciepłe powietrze z nadmuchu.
Wmak


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

11 Data: Listopad 08 2007 07:37:24
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: Janusz 

On Wed, 7 Nov 2007 21:06:14 +0000 (UTC), Wmak wrote:

Typowy objaw "uciekania iskry" przez czarne gumowe kapturki, nasadzone na
fajki świec, uszczelniające do oblachowania.
Dla próby wydłub je i bez nich potestuj kilka dni, potem kup i wciśnij nowe,
by Ci nie uciekało ciepłe powietrze z nadmuchu.

Oooooo, na to nie wpadlem, sprawdze niezwlocznie :)

--
Pozdrawiam,
Janusz

12 Data: Listopad 08 2007 07:09:22
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: jack 

On Wed, 7 Nov 2007 21:06:14 +0000 (UTC), Wmak wrote:

> Typowy objaw "uciekania iskry" przez czarne gumowe kapturki, nasadzone na
> fajki świec, uszczelniające do oblachowania.
> Dla próby wydłub je i bez nich potestuj kilka dni, potem kup i wciśnij nowe,
> by Ci nie uciekało ciepłe powietrze z nadmuchu.

Oooooo, na to nie wpadlem, sprawdze niezwlocznie :)

--
Pozdrawiam,
Janusz

EE TAM... brat miał niezawodny sposob[fakt to było jakies 15 latek
temu].Szczególnie zima-poprostu rozpalał ognisko pod silnikiem.Rewelacja odpalał
od kopa w najgorsze mrozy....do czasu...za nie spalił maluszka.
pozdro.jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

13 Data: Listopad 08 2007 09:00:56
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: Janusz 

On 8 Nov 2007 08:09:22 +0100, jack wrote:

EE TAM... brat miał niezawodny sposob[fakt to było jakies 15 latek
temu].Szczególnie zima-poprostu rozpalał ognisko pod silnikiem.Rewelacja odpalał
od kopa w najgorsze mrozy....do czasu...za nie spalił maluszka.

:) niezle.
choc w dzisiejszych czasach jakbym sprobowal tak zrobic to szybko
zjechalaby straz, policja i nie wiadomo co jeszcze...

--
Pozdrawiam,
Janusz

14 Data: Listopad 09 2007 06:55:24
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: Janusz 

On Wed, 7 Nov 2007 21:06:14 +0000 (UTC), Wmak wrote:

Typowy objaw "uciekania iskry" przez czarne gumowe kapturki, nasadzone na
fajki świec, uszczelniające do oblachowania.
Dla próby wydłub je i bez nich potestuj kilka dni, potem kup i wciśnij nowe,
by Ci nie uciekało ciepłe powietrze z nadmuchu.

:)
Sprawdzilem, co prawda autko stalo tylko 1,5 dnia, ale odpalil po 1
sek :)
Nie wiem czy to przypadek czy nie, potestuje dalej - w weekend bedzie
stalo dluzej:)
Ale wyglada, ze to moze byc to:) DZIEKI !

A teraz pytanie najwazniejsze: czemu to dziala? :D ?
tzn czemu dlgosc postoju ( a nie koniecnie warunki atmosferyczne)
maja wplyw na czas i ilosc prob po jakich odpali? :)

--
Pozdrawiam,
Janusz

15 Data: Listopad 14 2007 23:07:23
Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :)
Autor: patashnik 

On Wed, 07 Nov 2007 07:43:01 +0100, Janusz wrote:

Autko jak postoi dluzej samo to nie ma ochoty zapalic. Jak jest mokro i
zimno, to jest jeszcze gorzej. Dluzej to znaczy pare dni... im wiecej
dni tym gorzej.

Ale co ciekaw jak byl wieczorem jezdzony i w nocy caly czas lalo a rano
bylo zimno - przymrozek. To zapala od 1 razu. Jak stalo tydizen w takich
warunkach to udaje sie po 10 minutach prob. Jak 2-3 dni, to za 5-6 razem
odpali... Im dluzej stoi tym duzej trzeba go "prosic" o zapalenie. Akku
- naladowany (zreszta kreci jak glupi).

JA mam tak w skodzie 105, tyle tylko ze problem dotyczyl jedynie benzyny,
na gazie odpalal w miare sensownie. Wymienilem kable i swiece (podobno
nie byly wymieniane od lat) i problem w zasadzie ustal. W zasadzie, bo
dalej odpala lepiej na gazie niz na beznynie... u siebie podejrzewam
jakies problemy z gaznikiem lub z ukladem podajacym paliwo.
 

--
patashnik

Auto teskni za wlascicielem? :)



Grupy dyskusyjne