Auto teskni za wlascicielem? :)
1 | Data: Listopad 07 2007 07:43:01 |
Temat: Auto teskni za wlascicielem? :) | |
Autor: Janusz | Autko jak postoi dluzej samo to nie ma ochoty zapalic. 2 |
Data: Listopad 07 2007 08:09:29 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: A_C |
Autko jak postoi dluzej samo to nie ma ochoty zapalic. Na poczatek wymienilbym (jesli nie byly wymieniane) przewody wysokiego napiecia. Pozdrawiam A. 3 |
Data: Listopad 07 2007 08:18:25 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: szerszen |
Jedyne co mi przychodi do glowy ze sie obraza jak dlugo nei widzi szkoda ze nie przyszla ci do glowy instalacja wysokiego napiecia? 4 |
Data: Listopad 07 2007 12:45:56 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: Janusz | On Wed, 7 Nov 2007 08:18:25 +0100, szerszen wrote: Jedyne co mi przychodi do glowy ze sie obraza jak dlugo nei widzi A przyszla oczywiscie jako pierwsza :) Tylko tak jak pisalem nie chodzi o wilgoc i zalanie tylko o czas jaki auto stoi samo. Jak leje, jest wilgotno i wogole ale auto stoi np 2 dni to wszystko ok. A jak jest sucho i fajnie ale stoi tydizen, to nie jest ok. -- Pozdrawiam, Janusz 5 |
Data: Listopad 07 2007 13:17:38 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: Kermit | Uzytkownik "Janusz" napisal w wiadomosci On Wed, 7 Nov 2007 08:18:25 +0100, szerszen wrote: A moze waha ucieka przez pompke powoli i im dluzej stoi tym wiecej trzeba pompowac. -- Pozdro Arek -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Zielony Bzyk IBIZA 1.4i '95 - Zagazowany 6 |
Data: Listopad 07 2007 19:11:51 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: darma |
A moze waha ucieka przez pompke powoli i im dluzej stoi tym BINGO :) 7 |
Data: Listopad 07 2007 16:44:06 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: Bartek | Uzytkownik "Janusz" napisal w wiadomosci 8 |
Data: Listopad 08 2007 07:35:49 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: Janusz | On Wed, 7 Nov 2007 16:44:06 +0100, Bartek wrote: z doswiadczenia:) tez myslalem o paliwie, ale TEORETYZUJAC:) wydawalo mi sie, ze nawet jakby bylo calkiem pusto w wezykach, to po 2-3 razach pompka powinna juz uzupelnic braki... ale nie (jak rekordowo mialem) po 25 probach. Nawet kontrolka niskiego cisnienia oleju gasnie po paru kreceniach:) To paliwo mialoby nie dotrzec do tego czasu? Kurcze, najgorzej ze zeby to sprawdzic musialbym krecic i z tylu byc :) Samemu trudno wykonalne... niestety to nie wersja ktora sie odpalalo na kij do szczotki :P to byly czasy!:) No 2 lata temu faktycznie to bylo idealne :) prawie od strzalu odpalil:) (wtedy jeszcze nie mial objawow tesknoty ;) ale najlepsze bylo to ze -25 na dworze i... mialem problem z poruszaniem drazkiem skrzyni biegow - wszystko jakby w zwolnionym tempie chodzilo :P -- Pozdrawiam, Janusz 9 |
Data: Listopad 09 2007 10:14:03 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: Raf :-) | Dnia Thu, 8 Nov 2007 07:35:49 +0100, Janusz napisał(a) w
Sprawdź długość popychacza od pompy paliwa. Niestety, jest to dosyć trudne, bo żeby go wyjąć, musisz zdemontować alternator. Miałem kiedyś (ot, łza się w oku kręci) w maluszku problem: gasł podczas szybkiej jazdy. Przez 2 miesiące z 5 mechaników się poddało. Pompa podawała paliwo, w gaźniku paliwa było za mało, ale nie za bardzo to było widać. Po prostu czary. Okazało się, że z powodu krótszego (starł się koniec) popychacza pompa podawała za mało paliwa. Jeśli auto stoi dłużej, paliwo może wyciekać/odparowywać (swoją drogą - warto sprawdzić szczelność, jak to już ktoś sugerował). Uzupełnienie przy słabym wydatku pompy paliwa może trochę potrwać. Raf :-) -- www.myprofile.w.pl 10 |
Data: Listopad 07 2007 21:06:14 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: Wmak | Typowy objaw "uciekania iskry" przez czarne gumowe kapturki, nasadzone na 11 |
Data: Listopad 08 2007 07:37:24 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: Janusz | On Wed, 7 Nov 2007 21:06:14 +0000 (UTC), Wmak wrote: Typowy objaw "uciekania iskry" przez czarne gumowe kapturki, nasadzone na Oooooo, na to nie wpadlem, sprawdze niezwlocznie :) -- Pozdrawiam, Janusz 12 |
Data: Listopad 08 2007 07:09:22 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: jack | On Wed, 7 Nov 2007 21:06:14 +0000 (UTC), Wmak wrote: EE TAM... brat miał niezawodny sposob[fakt to było jakies 15 latek temu].Szczególnie zima-poprostu rozpalał ognisko pod silnikiem.Rewelacja odpalał od kopa w najgorsze mrozy....do czasu...za nie spalił maluszka. pozdro.jack -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 13 |
Data: Listopad 08 2007 09:00:56 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: Janusz | On 8 Nov 2007 08:09:22 +0100, jack wrote: EE TAM... brat miał niezawodny sposob[fakt to było jakies 15 latek :) niezle. choc w dzisiejszych czasach jakbym sprobowal tak zrobic to szybko zjechalaby straz, policja i nie wiadomo co jeszcze... -- Pozdrawiam, Janusz 14 |
Data: Listopad 09 2007 06:55:24 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: Janusz | On Wed, 7 Nov 2007 21:06:14 +0000 (UTC), Wmak wrote: Typowy objaw "uciekania iskry" przez czarne gumowe kapturki, nasadzone na :) Sprawdzilem, co prawda autko stalo tylko 1,5 dnia, ale odpalil po 1 sek :) Nie wiem czy to przypadek czy nie, potestuje dalej - w weekend bedzie stalo dluzej:) Ale wyglada, ze to moze byc to:) DZIEKI ! A teraz pytanie najwazniejsze: czemu to dziala? :D ? tzn czemu dlgosc postoju ( a nie koniecnie warunki atmosferyczne) maja wplyw na czas i ilosc prob po jakich odpali? :) -- Pozdrawiam, Janusz 15 |
Data: Listopad 14 2007 23:07:23 | Temat: Re: Auto teskni za wlascicielem? :) | Autor: patashnik | On Wed, 07 Nov 2007 07:43:01 +0100, Janusz wrote: Autko jak postoi dluzej samo to nie ma ochoty zapalic. Jak jest mokro i Ale co ciekaw jak byl wieczorem jezdzony i w nocy caly czas lalo a rano JA mam tak w skodzie 105, tyle tylko ze problem dotyczyl jedynie benzyny, na gazie odpalal w miare sensownie. Wymienilem kable i swiece (podobno nie byly wymieniane od lat) i problem w zasadzie ustal. W zasadzie, bo dalej odpala lepiej na gazie niz na beznynie... u siebie podejrzewam jakies problemy z gaznikiem lub z ukladem podajacym paliwo. -- patashnik |