Grupy dyskusyjne   »   Autonomiczne samochody i kolizja Google-car

Autonomiczne samochody i kolizja Google-car



1 Data: Kwiecien 04 2016 20:10:44
Temat: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

Piękna prezentacja na temat autonomicznych samochodów Googla!

Polecam obejrzenie je¶li rozumiecie j. angielski...
Daje ładne pojęcie jak autonomiczny samochód "widzi" dzi¶
drogę, jak próbuje unikać kolizji, jak podzieln± ma uwagę, itp...
I jak próbuje być lepszy od ludzkiego kierowcy za kółkiem:
http://www.motorauthority.com/news/1102875_google-explains-how-its-autonomous-lexus-ran-into-a-bus-video

Prezentację daje nie byle kto - sam Chris Urmson,
dyrektor w Google's Self-Driving Project...

Po 30-minutowej prezentacji jest krótka sesja pytań/odpowiedzi :-)
Warto obejrzeć do końca bo ciekawych rzeczy się dowiedziałem,
m.in. tego, ze Google NIE planuje produkować samochodów!

Dla mnie szokiem było że samochody te nie polegaj± na GPS!
To znaczy wiedziałem że GPS nie jest zbyt dokładny i że nie
jest wszędzie dostępny (tunele, wysokie wieżowce w centrach)
ale że GPS zostanie całkowicie zast±piony przez laser i radar
to nie wiedziałem... Zerknijcie na 17:45 video, tam jest trochę
o technologii używanej w takich samochodach...

Imponuj±ce jest też dla mnie jak podzieln± uwagę ma komputer
w porównaniu z uwag± kierowcy-człowieka na przykładzie
tego urywka z kamery gdzie mamy do czynienia w nocy
z dwoma rowerzystami... 24:58 minuta video :-)
To dobra wiadomo¶ć dla rowerzystów i przechodniów!

¦mieszny moment jest też - spoiler alert - w 26:14, gdzie
opisuje nagranie z kamery samochodu gdzie widać pani±
z miotł± na elektrycznym wózku inwalidzkim na ulicy
która to pani goni swoj± kaczkę - zagania j± spowrotem
do obej¶cia :-))) Fajne rzeczy "widz±" te samochody Googla :-)
Je¶li my¶licie że ta pani goni±ca kaczkę jest naj¶mieszniejsze
to obejrzyjcie co się tam będzie działo dalej... :-))))
"Thank you Austin, Texas for keeping it weird" :-)))))))))

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?



2 Data: Kwiecien 04 2016 22:19:04
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: A.L. 

On Mon, 4 Apr 2016 20:10:44 -0500, "Pszemol"
wrote:

Piękna prezentacja na temat autonomicznych samochodów Googla!

Polecam obejrzenie je¶li rozumiecie j. angielski...
Daje ładne pojęcie jak autonomiczny samochód "widzi" dzi¶
drogę, jak próbuje unikać kolizji, jak podzieln± ma uwagę, itp...
I jak próbuje być lepszy od ludzkiego kierowcy za kółkiem:
http://www.motorauthority.com/news/1102875_google-explains-how-its-autonomous-lexus-ran-into-a-bus-video

Prezentację daje nie byle kto - sam Chris Urmson,
dyrektor w Google's Self-Driving Project...

Po 30-minutowej prezentacji jest krótka sesja pytań/odpowiedzi :-)
Warto obejrzeć do końca bo ciekawych rzeczy się dowiedziałem,
m.in. tego, ze Google NIE planuje produkować samochodów!

Dla mnie szokiem było że samochody te nie polegaj± na GPS!
To znaczy wiedziałem że GPS nie jest zbyt dokładny i że nie
jest wszędzie dostępny (tunele, wysokie wieżowce w centrach)
ale że GPS zostanie całkowicie zast±piony przez laser i radar
to nie wiedziałem... Zerknijcie na 17:45 video, tam jest trochę
o technologii używanej w takich samochodach...

Imponuj±ce jest też dla mnie jak podzieln± uwagę ma komputer
w porównaniu z uwag± kierowcy-człowieka na przykładzie
tego urywka z kamery gdzie mamy do czynienia w nocy
z dwoma rowerzystami... 24:58 minuta video :-)
To dobra wiadomo¶ć dla rowerzystów i przechodniów!

¦mieszny moment jest też - spoiler alert - w 26:14, gdzie
opisuje nagranie z kamery samochodu gdzie widać pani±
z miotł± na elektrycznym wózku inwalidzkim na ulicy
która to pani goni swoj± kaczkę - zagania j± spowrotem
do obej¶cia :-))) Fajne rzeczy "widz±" te samochody Googla :-)
Je¶li my¶licie że ta pani goni±ca kaczkę jest naj¶mieszniejsze
to obejrzyjcie co się tam będzie działo dalej... :-))))
"Thank you Austin, Texas for keeping it weird" :-)))))))))

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?


Mam nadzjeje ze nigdy. Podobnie jak bie do sprzedania bylo lokomotywa
Stephensona

A.L.

3 Data: Kwiecien 04 2016 23:04:35
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"A.L."  wrote in message

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

Mam nadzjeje ze nigdy.
Podobnie jak bie do sprzedania bylo lokomotywa Stephensona

Nie bardzo rozumiem... czy zechciałby¶ rozwin±ć t± złot± my¶l?

4 Data: Kwiecien 05 2016 01:04:03
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu wtorek, 5 kwietnia 2016 05:19:06 UTC+2 uzytkownik A.L. napisal:

>
>No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy bedziemy mogli
>kupic jakas pospolita honde czy forda z takim googlowym softem!?


Mam nadzjeje ze nigdy. Podobnie jak bie do sprzedania bylo lokomotywa
Stephensona


Wydaje mi sie, ze obecnie na przeszkodzie stoja przepisy i to moze byc
trudniejsze do przeskoczenia niz technologia - w koncu wspolczesne
samochody maja aktywne tempomaty, potrafia sie same zatrzymac jak sie
kierowca zagapi, rozpoznaja znaki drogowe i potrafia same zaparkowac.
Stad juz niedaleko do pojazdow autonomicznych.

Pozdrawiam
MK

5 Data: Kwiecien 05 2016 12:54:19
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Marcin Kicinski"  wrote in message

W dniu wtorek, 5 kwietnia 2016 05:19:06 UTC+2 uzytkownik A.L. napisal:
>
>No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy bedziemy mogli
>kupic jakas pospolita honde czy forda z takim googlowym softem!?


Mam nadzjeje ze nigdy. Podobnie jak bie do sprzedania bylo lokomotywa
Stephensona


Wydaje mi sie, ze obecnie na przeszkodzie stoja przepisy i to moze byc
trudniejsze do przeskoczenia niz technologia - w koncu wspolczesne
samochody maja aktywne tempomaty, potrafia sie same zatrzymac jak sie
kierowca zagapi, rozpoznaja znaki drogowe i potrafia same zaparkowac.
Stad juz niedaleko do pojazdow autonomicznych.

Przepisy to maly pikus. Jak juz uda sie samochody dopracowac
to sie przepisy zmieni aby pasowaly do wspólczesnosci.

6 Data: Kwiecien 06 2016 01:08:37
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Iguan_007 

On Tuesday, April 5, 2016 at 1:19:06 PM UTC+10, A.L. wrote:

Mam nadzjeje ze nigdy. Podobnie jak bie do sprzedania bylo lokomotywa
Stephensona

Naprawde? Ja tam nie moge sie na to doczekac. Napewno ulatwi mi to zycie.


Pozdrawiam,
Iguan  

--
Tu i tam:  
https://picasaweb.google.com/iguan007

7 Data: Kwiecien 05 2016 10:34:04
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Michał Jankowski 

A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" będzie decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?

   MJ

8 Data: Kwiecien 05 2016 11:55:44
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Mario 

W dniu 2016-04-05 o 10:34, Michał Jankowski pisze:

A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" bÄ™dzie
decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?


I kto pójdzie do wiÄ™zienia. WłaĹ›ciciel czy programista?


--
pozdrawiam
MD

9 Data: Kwiecien 05 2016 13:57:45
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2016-04-05 o 10:34, Michał Jankowski pisze:
A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" bÄ™dzie
decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?


I kto pójdzie do wiÄ™zienia. WłaĹ›ciciel czy programista?

Pieszy, znajdÄ… chłopca do bicia w nim właĹ›nie.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

10 Data: Kwiecien 05 2016 22:09:28
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Shrek 

On 05.04.2016 11:55, Mario wrote:

I kto pójdzie do wiÄ™zienia. WłaĹ›ciciel czy programista?

Pewnie nikt. A jak siÄ™ spieprzy sygnalizacja i zapalÄ… siÄ™ dwa zielone, a jak wysiÄ…dÄ… hamulce w klasycznym samochodzie, a kto poszedł do pierdla jak siÄ™ w Toyocie pedał gazu blokował?

Shrek

11 Data: Kwiecien 06 2016 00:52:01
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomoĹ›ci ....

Pewnie nikt. A jak siÄ™ spieprzy sygnalizacja i zapalÄ… siÄ™ dwa zielone, a jak wysiÄ…dÄ… hamulce w klasycznym samochodzie, a kto poszedł do pierdla jak siÄ™ w Toyocie pedał gazu blokował?

WłaĹ›nie - niech siÄ™ w guglowozie pedał zaklinuje na pełnej piĽdzie, nie tylko "tojotom" siÄ™ to zdarza. Ciekaw jestem, co komputer w aucie zrobi...

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

12 Data: Kwiecien 06 2016 01:03:06
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-06 o 00:52, ACMM-033 pisze:


Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomoĹ›ci

...
Pewnie nikt. A jak siÄ™ spieprzy sygnalizacja i zapalÄ… siÄ™ dwa zielone,
a jak wysiÄ…dÄ… hamulce w klasycznym samochodzie, a kto poszedł do
pierdla jak siÄ™ w Toyocie pedał gazu blokował?

WłaĹ›nie - niech siÄ™ w guglowozie pedał zaklinuje na pełnej piĽdzie, nie
tylko "tojotom" siÄ™ to zdarza. Ciekaw jestem, co komputer w aucie zrobi...

No widzisz, w googolowozie można takÄ… awariÄ™ przewidzieć i odpowiednio zaprogramować działanie - eksperci dobiorÄ… optymalne zachowanie, a w human-wozie reakcje bÄ™dÄ… losowe, zwykle błÄ™dne.

Najważniejszym atutem googlowozu jest to, że bÄ™dzie mylił siÄ™ tylko za pierwszym razem.

--
Liwiusz

13 Data: Kwiecien 06 2016 01:45:47
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomoĹ›ci

Najważniejszym atutem googlowozu jest to, że bÄ™dzie mylił siÄ™ tylko za pierwszym razem.

WłaĹ›nie, bÄ™dzie... Pierwszy i ostatni raz. Poza tym, brak myĹ›lenia - nie podoba mi siÄ™ to. Cały czas to komputer. Durny i głupi gomputer. Mój laptop jest absolutnie durny, głupi, bezmyĹ›lny, i tak dalej. To maszyna, realizuje sztywny program. Co z tego, że może monitoruje każdy scalaczek, czy siÄ™ nie przegrzewa. Ale jak mu powiem "tej, komputer, smutno mi", to nie majÄ…c programu, który to zinterpretuje, najwyżej zazgrzyta modemem i zrealizuje STOP 0x7F (0, 0, 0, 0), czyli błÄ…d dzielenia przez zero. Tak, ja wiem, że ludzie robiÄ… błÄ™dy. Kto ich nie robi?

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

14 Data: Kwiecien 05 2016 21:31:00
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"ACMM-033"  wrote in message


Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomoĹ›ci
Najważniejszym atutem googlowozu jest to, że bÄ™dzie mylił siÄ™ tylko za pierwszym razem.

WłaĹ›nie, bÄ™dzie... Pierwszy i ostatni raz. Poza tym, brak myĹ›lenia - nie podoba mi siÄ™ to. Cały czas to komputer. Durny i głupi gomputer. Mój laptop jest absolutnie durny, głupi, bezmyĹ›lny, i tak dalej. To maszyna, realizuje sztywny program. Co z tego, że może monitoruje każdy scalaczek, czy siÄ™ nie przegrzewa. Ale jak mu powiem "tej, komputer, smutno mi", to nie majÄ…c programu, który to zinterpretuje, najwyżej zazgrzyta modemem i zrealizuje STOP 0x7F (0, 0, 0, 0), czyli błÄ…d dzielenia przez zero. Tak, ja wiem, że ludzie robiÄ… błÄ™dy. Kto ich nie robi?

Znowu wykazujesz że nie oglÄ…dałeĹ› prezentacji...
Tam w googlowozie sÄ… zaimplementowane siÄ™ uczÄ…ce siÄ™ elementy AI.

15 Data: Kwiecien 06 2016 07:43:11
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-06 o 01:45, ACMM-033 pisze:


Użytkownik "Liwiusz"  napisał w
wiadomości
Najważniejszym atutem googlowozu jest to, że bÄ™dzie mylił siÄ™ tylko za
pierwszym razem.

WłaĹ›nie, bÄ™dzie... Pierwszy i ostatni raz.

No właĹ›nie o tym piszÄ™.

Poza tym, brak myślenia - nie
podoba mi siÄ™ to.

Tym bardziej powinieneĹ› być za wyeliminowaniem human-kierowców.

Cały czas to komputer. Durny i głupi gomputer. Mój
laptop jest absolutnie durny, głupi, bezmyĹ›lny, i tak dalej. To maszyna,
realizuje sztywny program. Co z tego, że może monitoruje każdy
scalaczek, czy siÄ™ nie przegrzewa. Ale jak mu powiem "tej, komputer,
smutno mi", to nie majÄ…c programu, który to zinterpretuje, najwyżej
zazgrzyta modemem i zrealizuje STOP 0x7F (0, 0, 0, 0), czyli błÄ…d
dzielenia przez zero. Tak, ja wiem, że ludzie robiÄ… błÄ™dy. Kto ich nie
robi?

Ja tu raczej widzÄ™ marne narzekanie "nie potrafiÄ™ sobie wyobrazić, wiÄ™c tak nie może być".

--
Liwiusz

16 Data: Kwiecien 06 2016 10:43:40
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomoĹ›ci ....

Poza tym, brak myślenia - nie
podoba mi siÄ™ to.

Tym bardziej powinieneĹ› być za wyeliminowaniem human-kierowców.

Yyy... nie znam tego terminu...

Ja tu raczej widzÄ™ marne narzekanie "nie potrafiÄ™ sobie wyobrazić, wiÄ™c tak nie może być".

Doskonale potrafiÄ™ sobie wyobrazić. Może mam kłopot z wyczuciem proporcji, ale prowadzÄ…cÄ… auto maszynÄ™ umiem sobie aż nadto wyobrazić.
I wiem, jak głupie sÄ… komputery. Wiele samolotów spadło właĹ›nie dlatego, że dla komputera, zaprogramowanego na pierdylion sytuacji, zaszła pierdylion pierwsza. I piloci nie mogli zrobić nic. Lub prawie nic. Bo np. z powodu awarii, musieli lecieć na możliwie małym ciÄ…gu. A komputer uznał, że coĹ›-tam i dowalił ciÄ…gu. To znów, na mały, a komputer... W rezultacie napompowało silnik, i stało siÄ™. Okazało siÄ™, że program nie przewidział jakiejĹ› sytuacji, co skoĹ„czylo siÄ™ katastrofÄ….

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

17 Data: Kwiecien 06 2016 10:50:22
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-06 o 10:43, ACMM-033 pisze:


Użytkownik "Liwiusz"  napisał w
wiadomości ...
Poza tym, brak myślenia - nie
podoba mi siÄ™ to.

Tym bardziej powinieneĹ› być za wyeliminowaniem human-kierowców.

Yyy... nie znam tego terminu...

A googlowóz znasz? Dyskutujesz o samochodach przyszłoĹ›ci, a nie masz krzty wyobraĽni ;)


Ja tu raczej widzę marne narzekanie "nie potrafię sobie wyobrazić,
wiÄ™c tak nie może być".

Doskonale potrafiÄ™ sobie wyobrazić. Może mam kłopot z wyczuciem
proporcji, ale prowadzÄ…cÄ… auto maszynÄ™ umiem sobie aż nadto wyobrazić.
I wiem, jak głupie sÄ… komputery. Wiele samolotów spadło właĹ›nie dlatego,
że dla komputera, zaprogramowanego na pierdylion sytuacji, zaszła
pierdylion pierwsza. I piloci nie mogli zrobić nic. Lub prawie nic. Bo
np. z powodu awarii, musieli lecieć na możliwie małym ciÄ…gu. A komputer
uznał, że coĹ›-tam i dowalił ciÄ…gu. To znów, na mały, a komputer... W
rezultacie napompowało silnik, i stało siÄ™. Okazało siÄ™, że program nie
przewidział jakiejĹ› sytuacji, co skoĹ„czylo siÄ™ katastrofÄ….

Dobry przykład z tymi samolotami. WiÄ™kszoć katastrof to błÄ…d człowieka, pogoda, rzadko kiedy jest to błÄ…d techniczny lub błÄ…d komputera. Dlatego, że po wystÄ…pieniu takiego błÄ™du stara siÄ™ go naprawić we wszystkich samolotach.

A ty mimo to wolisz sytuacjÄ™, kiedy nad samolotem panuje tylko pilot. Co zwiÄ™kszyłoby wypadkowoć pewnie kilkaset razy.

--
Liwiusz

18 Data: Kwiecien 06 2016 23:02:23
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Liwiusz"  wrote in message

W dniu 2016-04-06 o 10:43, ACMM-033 pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w
wiadomości ...
Poza tym, brak myślenia - nie
podoba mi siÄ™ to.

Tym bardziej powinieneĹ› być za wyeliminowaniem human-kierowców.

Yyy... nie znam tego terminu...

A googlowóz znasz? Dyskutujesz o samochodach przyszłoĹ›ci, a nie masz krzty wyobraĽni ;)

Przecież on nawet tego linka nie obejrzał co podrzuciłem...
Od poczÄ…tku samego dzieli siÄ™ z nami swoimi obawami
i przesÄ…dami a nawet prezentacji nie obejrzał i nie wie
o czym tu jest rozmowa.

Ja tu raczej widzę marne narzekanie "nie potrafię sobie wyobrazić,
wiÄ™c tak nie może być".

Doskonale potrafiÄ™ sobie wyobrazić. Może mam kłopot z wyczuciem
proporcji, ale prowadzÄ…cÄ… auto maszynÄ™ umiem sobie aż nadto wyobrazić.
I wiem, jak głupie sÄ… komputery. Wiele samolotów spadło właĹ›nie dlatego,
że dla komputera, zaprogramowanego na pierdylion sytuacji, zaszła
pierdylion pierwsza. I piloci nie mogli zrobić nic. Lub prawie nic. Bo
np. z powodu awarii, musieli lecieć na możliwie małym ciÄ…gu. A komputer
uznał, że coĹ›-tam i dowalił ciÄ…gu. To znów, na mały, a komputer... W
rezultacie napompowało silnik, i stało siÄ™. Okazało siÄ™, że program nie
przewidział jakiejĹ› sytuacji, co skoĹ„czylo siÄ™ katastrofÄ….

Dobry przykład z tymi samolotami. WiÄ™kszoć katastrof to błÄ…d człowieka, pogoda, rzadko kiedy jest to błÄ…d techniczny lub błÄ…d komputera. Dlatego, że po wystÄ…pieniu takiego błÄ™du stara siÄ™ go naprawić we wszystkich samolotach.

A ty mimo to wolisz sytuacjÄ™, kiedy nad samolotem panuje tylko pilot.
Co zwiÄ™kszyłoby wypadkowoć pewnie kilkaset razy.

Corocznie na drogach USA ginie na drogach ponad 30 tysięcy ludzi.
W przeciÄ™tnym samolocie bÄ™dziesz miał 300 pasażerów.
A więc jak zsumujesz śmiertelne wypadki na drodze to odpowiada
to około 100 katastrofom odrzutowców rocznie w samym USA...
MyĹ›lÄ™ że nie dochodzi do 100 katastrof lotniczych rocznie dziÄ™ki
wysoce zautomatyzowanym lataniu w samolotach pasażerskich
i wyeliminowanie czynnika ludzkiego do niezbędnego minimum.

19 Data: Kwiecien 06 2016 15:12:38
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

ACMM-033 pisze:
[..]

Doskonale potrafiÄ™ sobie wyobrazić. Może mam kłopot z wyczuciem
proporcji, ale prowadzÄ…cÄ… auto maszynÄ™ umiem sobie aż nadto wyobrazić.
I wiem, jak głupie sÄ… komputery. Wiele samolotów spadło właĹ›nie dlatego,
że dla komputera, zaprogramowanego na pierdylion sytuacji, zaszła
pierdylion pierwsza. I piloci nie mogli zrobić nic. Lub prawie nic. Bo
np. z powodu awarii, musieli lecieć na możliwie małym ciÄ…gu. A komputer
uznał, że coĹ›-tam i dowalił ciÄ…gu. To znów, na mały, a komputer... W
rezultacie napompowało silnik, i stało siÄ™. Okazało siÄ™, że program nie
przewidział jakiejĹ› sytuacji, co skoĹ„czylo siÄ™ katastrofÄ….

O czym piszesz, pierwsze czytam o czymĹ› takim jak brak możliwoĹ›ci wyłÄ…czenia autopilota.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

20 Data: Kwiecien 06 2016 17:13:38
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

uznał, że coĹ›-tam i dowalił ciÄ…gu. To znów, na mały, a komputer... W
rezultacie napompowało silnik, i stało siÄ™. Okazało siÄ™, że program nie
przewidział jakiejĹ› sytuacji, co skoĹ„czylo siÄ™ katastrofÄ….

O czym piszesz, pierwsze czytam o czymĹ› takim jak brak możliwoĹ›ci wyłÄ…czenia autopilota.

To chyba nawet poza autopilotem było, automat ciÄ…gu.
Ale, rzeczywiĹ›cie chyba takie przypadki były, że autopilit siÄ™ zaparł i nie wyłÄ…czył.
Mało istotne, czy problem był z działania autopilota, czy nie. Silnik napompowało i pa szach mat.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

21 Data: Kwiecien 06 2016 17:38:38
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

ACMM-033 pisze:


Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

uznał, że coĹ›-tam i dowalił ciÄ…gu. To znów, na mały, a komputer... W
rezultacie napompowało silnik, i stało siÄ™. Okazało siÄ™, że program nie
przewidział jakiejĹ› sytuacji, co skoĹ„czylo siÄ™ katastrofÄ….

O czym piszesz, pierwsze czytam o czymĹ› takim jak brak możliwoĹ›ci
wyłÄ…czenia autopilota.

To chyba nawet poza autopilotem było, automat ciÄ…gu.

Automat ciÄ…gu jest częściÄ… autopilota, coĹ› jak tempomat, w modelarstwie takÄ… samÄ… funkcjÄ™ dla modeli Ĺ›migłowców pełni "governor". Nic mi nie wiadomo żeby nie dało siÄ™ go wyłÄ…czyć, ale nie jestem pilotem mogÄ™ czegoĹ› nie wiedzieć, tak czy siak, konkrety bym poprosił, gdzie kiedy jaki samolot spadł bo nie dało siÄ™ zredukować mocy.

Ale, rzeczywiĹ›cie chyba takie przypadki były, że autopilit siÄ™ zaparł i
nie wyłÄ…czył.

Chyba?

Mało istotne, czy problem był z działania autopilota, czy nie. Silnik
napompowało i pa szach mat.

Link.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

22 Data: Kwiecien 06 2016 22:36:15
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Adam 

W dniu 2016-04-06 o 18:38, AlexY pisze:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomo¶ci

uznał, że co¶-tam i dowalił ci±gu. To znów, na mały, a komputer... W
rezultacie napompowało silnik, i stało się. Okazało się, że program nie
przewidział jakiej¶ sytuacji, co skończylo się katastrof±.

O czym piszesz, pierwsze czytam o czym¶ takim jak brak możliwo¶ci
wył±czenia autopilota.

To chyba nawet poza autopilotem było, automat ci±gu.

Automat ci±gu jest czę¶ci± autopilota, co¶ jak tempomat, w modelarstwie
tak± sam± funkcję dla modeli ¶migłowców pełni "governor". Nic mi nie
wiadomo żeby nie dało się go wył±czyć, ale nie jestem pilotem mogę
czego¶ nie wiedzieć, tak czy siak, konkrety bym poprosił, gdzie kiedy
jaki samolot spadł bo nie dało się zredukować mocy.


Jak tylko mogłem, to ogl±dałem (i nadal ogl±dam) programy o katastrofach lotniczych.
Pamiętam przypadki, że z powodu jakiej¶ awarii samolot "przepadł", gdyż komputer uznał, że następuje już przyziemienie (przed l±dowaniem) i nie pozwolił zwiększyć ci±gu.
Inny samolot przepadł, gdyż zamarzły czujniki k±ta pochylenia samolotu, skutkiem czego komputer darł dziób do góry bez możliwo¶ci wył±czenia tego.
Przypadki odwrotne: wł±czony autopilot, natomiast kto¶ trzyma sterownicę. Komputer interpretuje długie (ponad kilkadziesi±t sekund) trzymanie sterownicy jako rozkaz wył±czenia się, więc wył±cza się po cichu. Piloci o tym nie wiedz±, samolot kładzie się na skrzydło i popełnia samobójstwo.

Ale: w samolotach musi nast±pić łańcuch błędów czy zaniedbań; ponadto po większo¶ci opisywanych w programach (je¶li nie po wszystkich) komisje wypadkowe tworzyły zalecenia, które były szybko wdrażane celem eliminacji powtórzenia błędów.

W przypadku googlo-jazdów można domniemywać, iż w przypadku "złego przypadku" zostan± wyci±gnięte wnioski i reszta googlo-jazdów zostanie zupdejtowana na dan± okoliczno¶ć - co teraz może się stać w czasie kilku godzin.


--
Pozdrawiam.

Adam

23 Data: Kwiecien 06 2016 23:30:53
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Adam"  napisał w wiadomo¶ci

W przypadku googlo-jazdów można domniemywać, iż w przypadku "złego przypadku" zostan± wyci±gnięte wnioski i reszta googlo-jazdów zostanie zupdejtowana na dan± okoliczno¶ć - co teraz może się stać w czasie kilku godzin.

Tyle, że te kilka godzin, to może być decyduj±ce. Poza tym, mnie cały czas chodzi o sytuację, gdy stało się to powszechne i jeĽdzi masowo. Guglojazdy s± tu tylko przyczynkiem (choć w pewnym stopniu i ich to dotyczy), a nie celem rozważań, s± podstaw±, do dalszego pytlowania.
Inna sprawa, gdyby o tym, że stanie się wypadek, decydowało jeżdżenie przez co najmniej 24 godziny, wtedy wystarczy spokojnie wycofać auto z ruchu, wgrać nowy soft i dalej w trasę. Ale popsuty samochód zagraża od pierwszej sekundy. No, zaparkowany, rusza w trasę, padnięty czujnik nie widzi pieszego, autko sobie wyjeżdża i pięknie rozjeżdża pana Stasia, czy pani± Krysię...

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

24 Data: Kwiecien 06 2016 23:12:29
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"ACMM-033"  wrote in message

Tyle, że te kilka godzin, to może być decyduj±ce. Poza tym, mnie cały czas chodzi o sytuację, gdy stało się to powszechne i jeĽdzi masowo. Guglojazdy s± tu tylko przyczynkiem (choć w pewnym stopniu i ich to dotyczy), a nie celem rozważań, s± podstaw±, do dalszego pytlowania.
Inna sprawa, gdyby o tym, że stanie się wypadek, decydowało jeżdżenie przez co najmniej 24 godziny, wtedy wystarczy spokojnie wycofać auto z ruchu, wgrać nowy soft i dalej w trasę. Ale popsuty samochód zagraża od pierwszej sekundy. No, zaparkowany, rusza w trasę, padnięty czujnik nie widzi pieszego, autko sobie wyjeżdża i pięknie rozjeżdża pana Stasia, czy pani± Krysię...

Cały czas usiłujesz zast±pić swoj± wyobraĽni± prezentację
której nie obejrzałe¶...

NIe ma tam żadnych czujników do detekcji pani Krysi!

WeĽ to obejrzyj chłopie i nie rób jaj... Nawet jak nie rozumiesz
po angielsku to przewiń do obrazków i przekonasz się że
gadasz jakie¶ niestworzone rzeczy bez zwi±zku z googlo-autkiem

25 Data: Kwiecien 06 2016 23:03:24
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 6 Apr 2016 17:38:38 +0100, AlexY napisał(a):

ACMM-033 pisze:
Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomo¶ci
O czym piszesz, pierwsze czytam o czym¶ takim jak brak możliwo¶ci
wył±czenia autopilota.
To chyba nawet poza autopilotem było, automat ci±gu.

Automat ci±gu jest czę¶ci± autopilota, co¶ jak tempomat, w modelarstwie

tempomatu nikt nie nazwie autopilotem.

tak± sam± funkcję dla modeli ¶migłowców pełni "governor". Nic mi nie
wiadomo żeby nie dało się go wył±czyć, ale nie jestem pilotem mogę
czego¶ nie wiedzieć, tak czy siak, konkrety bym poprosił, gdzie kiedy
jaki samolot spadł bo nie dało się zredukować mocy.

Ale, rzeczywi¶cie chyba takie przypadki były, że autopilit się zaparł i
nie wył±czył.
Chyba?

zredukowac jak zredukowac, ale:
-Airbus w Warszawie - pilot wlaczyl odwracacze ciagu, ale komputer
uznal, ze sa jeszcze w powietrzu i nie nalezy odwracac. No i pasa
zabraklo. Zabezpieczenie poza autopilotem.

- slynny lot pokazowy w Miluzie - pilot sterowal recznie, ale komputer
czuwal, i wzniesc sie nie pozwolil :-)

-zobacz to
http://www.iasa.com.au/folders/Safety_Issues/others/Bilbao.html


No i spojrz na ten brazylijski wypadek - zeby piloci przez 5 minut nie
potrafili wyprowadzic samolotu z przeciagniecia ... glownie z powodu
zbytniej ambicji systemow.

J.

26 Data: Kwiecien 07 2016 00:02:14
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

J.F. pisze:

Dnia Wed, 6 Apr 2016 17:38:38 +0100, AlexY napisał(a):
ACMM-033 pisze:
Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci
O czym piszesz, pierwsze czytam o czymĹ› takim jak brak możliwoĹ›ci
wyłÄ…czenia autopilota.
To chyba nawet poza autopilotem było, automat ciÄ…gu.

Automat ciągu jest częścią autopilota, coś jak tempomat, w modelarstwie

tempomatu nikt nie nazwie autopilotem.

Porównałem go do automatu ciÄ…gu. Autopilot jako całoć składa siÄ™ z osobnych automatów które mogÄ… pracować niezależnie.

[..]
-zobacz to
http://www.iasa.com.au/folders/Safety_Issues/others/Bilbao.html

Faktycznie z tego wynika, że "komputer wie lepiej", ale sÄ… postulaty aby dać pilotom wiÄ™cej swobody. TrochÄ™ to Ĺ›mieszne, pilot zawsze powinien mieć pierwszeĹ„stwo nad komputerem.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

27 Data: Kwiecien 07 2016 09:39:27
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 7 Apr 2016 00:02:14 +0100, AlexY napisał(a):

J.F. pisze:
[..]
-zobacz to
http://www.iasa.com.au/folders/Safety_Issues/others/Bilbao.html

Faktycznie z tego wynika, że "komputer wie lepiej", ale s± postulaty aby
dać pilotom więcej swobody. Trochę to ¶mieszne, pilot zawsze powinien
mieć pierwszeństwo nad komputerem.

To jest zabezpeczenie przed bledem pilota - powinno miec
pierwsszenstwo.

A tu ciekawy przypadek
http://www.rvs.uni-bielefeld.de/publications/Incidents/DOCS/ComAndRep/Nagoya/nagoya.html

Po serii bledow pilotow autopilot dokonal jeszcze jednego.

No i "The idea is that the airplane automatic control can probably do
this more accurately than many human pilots can."

Use autopilot Luke :-)


J.

28 Data: Kwiecien 07 2016 11:05:42
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

J.F. pisze:

Dnia Thu, 7 Apr 2016 00:02:14 +0100, AlexY napisał(a):
J.F. pisze:
[..]
-zobacz to
http://www.iasa.com.au/folders/Safety_Issues/others/Bilbao.html

Faktycznie z tego wynika, że "komputer wie lepiej", ale sÄ… postulaty aby
dać pilotom więcej swobody. Trochę to śmieszne, pilot zawsze powinien
mieć pierwszeństwo nad komputerem.

To jest zabezpeczenie przed bledem pilota - powinno miec
pierwsszenstwo.

Absolutnie nie.
To pilot powinien być czynnikiem decydujÄ…cym, w przypadku odwrócenia ciÄ…gu widzÄ™ to tak, że przy trzeciej próbie jego uaktywnienia, za każdym razem sygnalizowanej sygnałem ostrzegawczym system siÄ™ poddaje i go włÄ…cza. Jak pilot bÄ™dzie chciał rozwalić maszynÄ™ to i tak to zrobi.

A tu ciekawy przypadek
http://www.rvs.uni-bielefeld.de/publications/Incidents/DOCS/ComAndRep/Nagoya/nagoya.html

Po serii bledow pilotow autopilot dokonal jeszcze jednego.

Niby tak, najwyraĽniej nie przewidziano że w tej sytuacji zwiÄ™kszenie ciÄ…gu podniesie dziób jeszcze bardziej co doprowadzi do przeciÄ…gniÄ™cia. Ciekawe czy zostało to już skorygowane żeby drugi raz siÄ™ nie powtórzyło.

No i "The idea is that the airplane automatic control can probably do
this more accurately than many human pilots can."

Tak, mowa o wznoszeniu bliskim przeciÄ…gniÄ™cia, w tym siÄ™ zgodzÄ™ że automat zrobi to lepiej.

[..]


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

29 Data: Kwiecien 07 2016 12:23:33
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci grup J.F. pisze:

[..]
-zobacz to
http://www.iasa.com.au/folders/Safety_Issues/others/Bilbao.html
Faktycznie z tego wynika, że "komputer wie lepiej", ale sÄ… postulaty aby
dać pilotom więcej swobody. Trochę to śmieszne, pilot zawsze powinien
mieć pierwszeństwo nad komputerem.
To jest zabezpeczenie przed bledem pilota - powinno miec
pierwsszenstwo.

Absolutnie nie.
To pilot powinien być czynnikiem decydujÄ…cym, w przypadku odwrócenia ciÄ…gu widzÄ™ to tak, że przy trzeciej próbie jego uaktywnienia, za każdym razem sygnalizowanej sygnałem ostrzegawczym system siÄ™ poddaje i go włÄ…cza.

Czyli jednak zakladasz, ze bedzie mial pierwszenstwo, przynajmniej przez dwa razy :-)

No coz, kombinowali, kombinowali i widac wyszlo im ze tak lepiej.
Sygnal ostrzegawczy piloci widac zlekcewaza, a trzykrotne wlaczanie moze za dlugo trwac - w Warszawie zabraklo okolo sekundy.
Fakt, ze gdyby pilot nie popelnil innych bledow, to by mial pare sekund zapasu, a nie jedna.

Tak czy inaczej - coraz bardziej skomplikowane sie te samoloty robia, coraz wiecej skomplikowanych zaleznosci powstaje, i nie ma sie co dziwic, ze piloci glupieja.
Z drugiej - oni nie maja glupiec, oni maja pilotowac zgodnie z instrukcja, punkt po punkcie :-)

Jak pilot bÄ™dzie chciał rozwalić maszynÄ™ to i tak to zrobi.

No nie wiem, nie wiem, mozna sobie wyobrazic zabezpieczenie :-)

No i "The idea is that the airplane automatic control can probably do
this more accurately than many human pilots can."
Tak, mowa o wznoszeniu bliskim przeciÄ…gniÄ™cia, w tym siÄ™ zgodzÄ™ że automat zrobi to lepiej.

Chyba nie tylko bliskim przeciagniecia - ogolnie automat robi to lepiej.
O ile nie trafi na cos nowego, co go zaskoczy :-)

J.

30 Data: Kwiecien 07 2016 14:00:44
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

J.F. pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci grup
[..]
To pilot powinien być czynnikiem decydujÄ…cym, w przypadku odwrócenia
ciÄ…gu widzÄ™ to tak, że przy trzeciej próbie jego uaktywnienia, za
każdym razem sygnalizowanej sygnałem ostrzegawczym system siÄ™ poddaje
i go włÄ…cza.

Czyli jednak zakladasz, ze bedzie mial pierwszenstwo, przynajmniej przez
dwa razy :-)

Nie całkiem, uważam że automat powinien ostrzec że według jego informacji to co chce zrobić pilot jest niebezpieczne/niedozwolone.

No coz, kombinowali, kombinowali i widac wyszlo im ze tak lepiej.

No to już to zmienili, bo jednak okazało siÄ™ że wcale nie lepiej.

Sygnal ostrzegawczy piloci widac zlekcewaza, a trzykrotne wlaczanie moze
za dlugo trwac - w Warszawie zabraklo okolo sekundy.

I tak potrwa krócej niż walka z automatem który nie chce siÄ™ wyłÄ…czyć.

[..]
Jak pilot bÄ™dzie chciał rozwalić maszynÄ™ to i tak to zrobi.

No nie wiem, nie wiem, mozna sobie wyobrazic zabezpieczenie :-)

Tak, samolot autonomiczny i wywalić pilota całkiem.

[..]

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

31 Data: Kwiecien 07 2016 21:42:29
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: re 



Użytkownik "J.F."

....
Tak czy inaczej - coraz bardziej skomplikowane sie te samoloty robia,
coraz wiecej skomplikowanych zaleznosci powstaje, i nie ma sie co
dziwic, ze piloci glupieja.
Z drugiej - oni nie maja glupiec, oni maja pilotowac zgodnie z
instrukcja, punkt po punkcie :-)
-- -
Tak, czytać te instrukcje latania w powietrzu :-)

32 Data: Kwiecien 07 2016 22:18:44
Temat: Re: nie pamietajÄ… dlaczego samolot lata.
Autor: Gregor 

Użytkownik "re"  napisał w wiadomoĹ›ci

Użytkownik "J.F."
...
Tak czy inaczej - coraz bardziej skomplikowane sie te samoloty robia,
coraz wiecej skomplikowanych zaleznosci powstaje, i nie ma sie co
dziwic, ze piloci glupieja.
Z drugiej - oni nie maja glupiec, oni maja pilotowac zgodnie z
instrukcja, punkt po punkcie :-)
-- -
Tak, czytać te instrukcje latania w powietrzu :-)

Dokładnie, obkładajÄ… siÄ™ instrukcjami,
w pośpiechu przeskakują checklisty
i z tego wszystkiego nie pamietajÄ… dlaczego samolot lata.

w 2009 r trzech pilotów Air France zwaliło (przeciÄ…gniecie)
samolot do Atlantyku tylko dlatego, bo zgłupieli z powodu
zalodzenia sie rurek Pitota (brak wskazań prędkości,
autopilot automatycznie wyłÄ…czył siÄ™).
Biuletyn firmy ostrzegał o takim niebezpieczeĹ„stwie.

33 Data: Kwiecien 08 2016 10:59:24
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Użytkownik "re"  napisał w wiadomoĹ›ci grup
Użytkownik "J.F."

...
Tak czy inaczej - coraz bardziej skomplikowane sie te samoloty robia,
coraz wiecej skomplikowanych zaleznosci powstaje, i nie ma sie co
dziwic, ze piloci glupieja.
Z drugiej - oni nie maja glupiec, oni maja pilotowac zgodnie z
instrukcja, punkt po punkcie :-)
-- -
Tak, czytać te instrukcje latania w powietrzu :-)

A dokladnie tak.
Przy normalnych manewrach jest "checklista", ktora jeden pilot czyta, a drugi wykonuje punkt po punkcie.
Moze i znaja na pamiec, ale zeby pamiec nie zawiodla, to jest jak wyzej.

Przy nienormalnych zaczyna sie nerwowe wertowanie instrukcji - co robic w tej sytuacji.

I to jest jak najbardziej prawidlowe - pamiec moze byc zawodna, pilot moze cos zapamietac z innego modelu, sa zaleznosci o ktorych mu sie nie mowi, bo i tak nie spamieta,
producent moze wprowadzic zmiany - czy w samolocie, czy w zalecanym sposobie postepowania.

I potem tylko mozna przeczytac w raporcie z wypadku "zalecono poprawienie instrukcji, bo nie opisywala, co piloci maja zrobic w tej sytuacji".


J.

34 Data: Kwiecien 08 2016 11:36:49
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Marek 

On Fri, 8 Apr 2016 10:59:24 +0200, "J.F."  wrote:

Przy normalnych manewrach jest "checklista", ktora jeden pilot
czyta,
a drugi wykonuje punkt po punkcie.
Przy nienormalnych zaczyna sie nerwowe wertowanie instrukcji - co robic w tej sytuacji.

I to.jest nonsens. Pilot powinien to umieć na pamięć a lista powinna być pro forma jedynie.
ProszÄ™ nie mówić, że siÄ™ nie da, znam człowieka co całego pana tadeusza zna na pamięć, wiÄ™c da siÄ™ zapamiÄ™tać.

--
Marek

35 Data: Kwiecien 08 2016 11:55:03
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-08 o 11:36, Marek pisze:

On Fri, 8 Apr 2016 10:59:24 +0200, "J.F." wrote:
Przy normalnych manewrach jest "checklista", ktora jeden pilot
czyta,
a drugi wykonuje punkt po punkcie.
Przy nienormalnych zaczyna sie nerwowe wertowanie instrukcji - co
robic w tej sytuacji.

I to.jest nonsens. Pilot powinien to umieć na pamięć a lista powinna być
pro forma jedynie.
ProszÄ™ nie mówić, że siÄ™ nie da, znam człowieka co całego pana tadeusza
zna na pamięć, więc da się zapamiętać.

Cały wÄ…tek dyskutujemy właĹ›nie o wyeliminowaniu błÄ™dów ludzkich. "Pilot ma pamiÄ™tać" powoduje, że czÄ™ć bÄ™dzie pamiÄ™tać z błÄ™dami (choćby w stresie). Jak widać wyszło, że lepiej jest, jak nie polega na pamiÄ™ci, tylko na piĹ›mie, nawet jeĹ›li to dłużej trwa.

PomijajÄ…c już fakt, że może pamiÄ™tać, ale w pamiÄ™ci nie może "odhaczać" co zrobił, a potem jest wypadek, że czegoĹ› zapomniał (a na papierowej liĹ›cie ma możliwoć odhaczania).

Generalnie Ĺ›mieszne sÄ… takie wypowiedzi laików, że coĹ› ze specjalistycznej dziedziny i potwierdzone empirycznie jest nonsensem.

--
Liwiusz

36 Data: Kwiecien 08 2016 11:30:28
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Marek pisze:

On Fri, 8 Apr 2016 10:59:24 +0200, "J.F." wrote:
Przy normalnych manewrach jest "checklista", ktora jeden pilot
czyta,
a drugi wykonuje punkt po punkcie.
Przy nienormalnych zaczyna sie nerwowe wertowanie instrukcji - co
robic w tej sytuacji.

I to.jest nonsens. Pilot powinien to umieć na pamięć a lista powinna być
pro forma jedynie.
ProszÄ™ nie mówić, że siÄ™ nie da, znam człowieka co całego pana tadeusza
zna na pamięć, więc da się zapamiętać.

SÄ… 2 ale, sprawdĽ jak u człowieka funkcjonuje mechanizm zapamiÄ™tywania, w skrócie pamięć krótkotrwała pamiÄ™ta doć dokładnie (każdy człowiek zapamiÄ™tuje innÄ… iloć szczegółów), nastÄ™pnie informacja jest zapamiÄ™tywana w pamiÄ™ci długotrwałej tylko że w tym biorÄ… udział emocje, informacja może być doć mocno zniekształcona.
Drugie ale, to że piloci ze szkoleĹ„ to tak jakby masówka, jeden zapamiÄ™tuje lepiej drugi gorzej, a wszyscy muszÄ… mieć jakiĹ› minimalny standard wiÄ™c procedury równa siÄ™ w dół, tak samo jest z ruchem drogowym, przepisy (np limity prÄ™dkoĹ›ci) sÄ… dostosowane do najgorszego dopuszczalnego przypadku czyli np pana Zenka lat 70, czas reakcji leniwca, jadÄ…cy zdezelowanym trabantem.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

37 Data: Kwiecien 08 2016 12:31:14
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomoĹ›ci grup On Fri, 8 Apr 2016 10:59:24 +0200, "J.F."

Przy normalnych manewrach jest "checklista", ktora jeden pilot czyta, a drugi wykonuje punkt po punkcie.
Przy nienormalnych zaczyna sie nerwowe wertowanie instrukcji - co robic w tej sytuacji.

I to.jest nonsens. Pilot powinien to umieć na pamięć a lista powinna być pro forma jedynie.
ProszÄ™ nie mówić, że siÄ™ nie da, znam człowieka co całego pana tadeusza zna na pamięć, wiÄ™c da siÄ™ zapamiÄ™tać.

A ilu takich ludzi, i czy starczy ich na pilotow :-)
No i jak on sie pomyli czy zatnie "a co by nastepnej zwrotce", to nikogo nie zabije ...

System jest sprawdzony - jest lista, czytaja, wykonuja, i jest bezpiecznie.

Problem we wspolczesnych systemach sie zaczyna, jak robisz cos inaczej niz na liscie.
Bo wtedy moze nie dzialac.
Kwestia moze byc konstrukcyjna - np silnik nr 1 nie ma pompy oleju i smarowany jest z silnika nr 2, ktory sie zapala pierwszy i gasi ostatni.

Ale moze byc tez programistyczna, czy wlasnie "dziwne zaleznosci", i sie okazuje, ze przycisk "uchod" nie dziala, jesli nie ma ILS na lotnisku.

J.

38 Data: Kwiecien 11 2016 11:49:01
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Wyderski 

Marek wrote:

ProszÄ™ nie mówić, że siÄ™ nie da, znam człowieka co całego pana tadeusza
zna na pamięć, więc da się zapamiętać.

Mój komputer też może znać Pana Tadeusza na pamięć, jak mu każÄ™.
A u ludzi taka umiejÄ™tnoć wzbudza podziw. :-)

Pozdrawiam, Piotr

39 Data: Kwiecien 07 2016 11:26:05
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

AlexY pisze:

J.F. pisze:
[..]
Po serii bledow pilotow autopilot dokonal jeszcze jednego.

Niby tak, najwyraĽniej nie przewidziano że w tej sytuacji zwiÄ™kszenie
ciÄ…gu podniesie dziób jeszcze bardziej co doprowadzi do przeciÄ…gniÄ™cia.
Ciekawe czy zostało to już skorygowane żeby drugi raz siÄ™ nie powtórzyło.

Skorygowali.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

40 Data: Kwiecien 07 2016 17:46:06
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Shrek 

On 06.04.2016 23:03, J.F. wrote:

Ale, rzeczywi¶cie chyba takie przypadki były, że autopilit się zaparł i
nie wył±czył.
Chyba?

zredukowac jak zredukowac, ale:

-Airbus w Warszawie - pilot wlaczyl odwracacze ciagu, ale komputer
uznal, ze sa jeszcze w powietrzu i nie nalezy odwracac. No i pasa
zabraklo.

Z tym, że nie tylko rewersów a i hamulców. I słusznie. Bo załaczenie hamulców, jak jedn± stronę masz w powietrzu skutkowałoby natychmiastowym wylotem z pasa - czyli to samo, tylko przy wiekszej predko¶ci.

Warto też dodać, że podchodzili za szybko, przyziemili za daleko i jedyn± prawidłow± reakcj± było dać pełny ci±g i odej¶ć po dotknięciu pasa z za duża prędko¶ci± i za daleko, a już zwłaszcza jak nie zacz±ł hamować. I jakby to robił google, to zapewne tak by się stało, bo procedura jest do¶ć dobrze na te przypadki opisana.


- slynny lot pokazowy w Miluzie - pilot sterowal recznie, ale komputer
czuwal, i wzniesc sie nie pozwolil :-)

I to jest chyba jedyny w miarę udokumentowany przypadek kiedy komp przedobrzył. Z tym, że warto zwrócić uwagę, że bł±d ujawnił się (spektakularnie, bo spektakularnie) ale na pocz±tku eksploatacji serii (a w sumie chyba nawet całego fly by wire w lotnictwie cywilnym) i pozostał jednostkowym przypadkiem. Całkiem nieĽle, w porównaniu z innymi przyczynami katastrof.

Shrek

41 Data: Kwiecien 07 2016 23:24:41
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Shrek"  wrote in message

- slynny lot pokazowy w Miluzie - pilot sterowal recznie, ale komputer
czuwal, i wzniesc sie nie pozwolil :-)

I to jest chyba jedyny w miarę udokumentowany przypadek kiedy komp przedobrzył. Z tym, że warto zwrócić uwagę, że bł±d ujawnił się (spektakularnie, bo spektakularnie) ale na pocz±tku eksploatacji serii (a w sumie chyba nawet całego fly by wire w lotnictwie cywilnym) i pozostał jednostkowym przypadkiem. Całkiem nieĽle, w porównaniu
z innymi przyczynami katastrof.

I chyba o to chodzi wła¶nie z tym zwiększonym bezpieczeństwem.
Wiadomo że będ± awarie, wiadomo że będ± błędy w programie,
wiadomo że zginie jaka¶ ilo¶ć osób - chodzi tylko o to, aby nie
ginęło ich tyle co ginie dzi¶ z r±k ludzi za kółkiem: przypominam
że rocznie w samych USA ginie ponad 30 tysięcy osób na drogach.
Półtora miliona ludzi ginie rocznie na drogach na całym ¶wiecie.
To s± statystyki które byłyby niedopuszczalne w lotnictwie...
A w przypadku samochodów tolerujemy taki duży procent bo
nie mieli¶my do tej pory wyj¶cia - ale zaczynamy mieć inn± opcję.

42 Data: Kwiecien 06 2016 18:37:53
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Shrek 

On 06.04.2016 10:43, ACMM-033 wrote:


Użytkownik "Liwiusz"  napisał w
wiadomości ...
Poza tym, brak myślenia - nie
podoba mi siÄ™ to.

Tym bardziej powinieneĹ› być za wyeliminowaniem human-kierowców.

Yyy... nie znam tego terminu...

Ja tu raczej widzę marne narzekanie "nie potrafię sobie wyobrazić,
wiÄ™c tak nie może być".

Doskonale potrafiÄ™ sobie wyobrazić. Może mam kłopot z wyczuciem
proporcji, ale prowadzÄ…cÄ… auto maszynÄ™ umiem sobie aż nadto wyobrazić.
I wiem, jak głupie sÄ… komputery. Wiele samolotów spadło właĹ›nie dlatego,
że dla komputera, zaprogramowanego na pierdylion sytuacji, zaszła
pierdylion pierwsza. I piloci nie mogli zrobić nic. Lub prawie nic. Bo
np. z powodu awarii, musieli lecieć na możliwie małym ciÄ…gu. A komputer
uznał, że coĹ›-tam i dowalił ciÄ…gu. To znów, na mały, a komputer... W
rezultacie napompowało silnik, i stało siÄ™. Okazało siÄ™, że program nie
przewidział jakiejĹ› sytuacji, co skoĹ„czylo siÄ™ katastrofÄ….

Okazało siÄ™, czy jesteĹ› w stanie to sobie wyobrazić? Bo ja jestem w stanie sobie wyobrazić, że pojedynczy rowerzysta robi rozpierduche całego miasta... ale to tylko wyobraĽnia - nic takiego nie miało miejsca, poza wyobraĽniÄ… osób które żÄ…dajÄ… obowiÄ…zkowego OC dla rowerzystów. Dobrym miernikiem byłyby właĹ›nie ubezpieczenia - i jestem spokojny o to, że dla przewoĽników latajÄ…cych na tych wrednychj skomputeryzowanych Airbusach z fly by wire składka jest niższa niż dla przewoĽników dajmy na to w latajÄ…cych na postsowieckich cudach, gdzie pilot ma kontrolÄ™ nad wszystkim. PrawdÄ™ mówiÄ…c kojarzÄ™ dwa wypadki, gdzie komputer nie dał czegoĹ› zrobić pilotowi i doprowadziło to do katastrofy. Przy czym jeden jest wÄ…tpliwy (choć możliwy - słynne lÄ…dowanie na pokazach w lesie), a w drugim załoga też nawywijała. PamiÄ™tam też trzeci, gdzie najpierw za nisko zeszli, a potem nie zdajÄ…c sobie sprawy, że sÄ… na automacie ciÄ…gu pociÄ…gnÄ™li samolot do góry i przeciÄ…gnÄ™li. Z tym że tak samo by przeciÄ…gnÄ™li na manualu - skoro nie dotknÄ™li przepustnicy... Także link do tego twojego przypadku or never happend:P

Generalnie w znakomitej wiÄ™kszoĹ›ci wypadków to błÄ…d pilota, który potem swojego błedu nie dostrzegł i na manualu skoĹ„czyłoby siÄ™ to tak samo.

Jestem przekonany, że autonomiczne samochody bezpieczeĹ„stwo podniosÄ…. BÄ™dzie bezpiecznie i nudno. Na szczęście nawet jak nie da siÄ™ kupić już manualnego samochodu, to myĹ›lÄ™, że można bÄ™dzie dalej przeżyć sport ekstremalny w postaci rÄ™cznego prowadzania na motocyklu;)

43 Data: Kwiecien 08 2016 06:41:23
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Shrek"  wrote in message

Generalnie w znakomitej wiÄ™kszoĹ›ci wypadków to błÄ…d pilota, który potem swojego błedu nie dostrzegł i na manualu skoĹ„czyłoby siÄ™ to tak samo.

Jestem przekonany, że autonomiczne samochody bezpieczeĹ„stwo podniosÄ…. BÄ™dzie bezpiecznie i nudno.

WiÄ™cej artykułów na ten temat:
http://www.autoblog.com/category/autonomous/

Na szczęście nawet jak nie da siÄ™ kupić już manualnego
samochodu, to myĹ›lÄ™, że można bÄ™dzie dalej przeżyć sport ekstremalny w postaci rÄ™cznego prowadzania na motocyklu;)

Ron Medford, Google’s director of safety, self-driving cars, submitted a proposal that “it is certainly possible that future testing could include motorcycles. If some innovator can demonstrate that testing autonomous technology on such vehicles is safe, then they should be allowed to test.
http://www.asphaltandrubber.com/news/google-autonomous-motorcycles-california/

44 Data: Kwiecien 06 2016 19:28:12
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Wyderski 

Michał Jankowski wrote:

A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" będzie
decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?

A wg jakich kryteriów powinien zdecydować o tym kierowca samochodu
z interfejsem 19-wiecznym, tj. z kołem sterowym, nożnym wysprzęglaniem
napędu, ręcznym zadawaniem nastaw przekładni i orczykiem w zębach?

Pozdrawiam, Piotr

45 Data: Kwiecien 06 2016 19:32:37
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 06.04.2016 o 19:28, Piotr Wyderski pisze:

Michał Jankowski wrote:

A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" będzie
decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?

A wg jakich kryteriów powinien zdecydować o tym kierowca samochodu
z interfejsem 19-wiecznym, tj. z kołem sterowym, nożnym wysprzęglaniem
napędu, ręcznym zadawaniem nastaw przekładni i orczykiem w zębach?

Czyj samochód i kierownica, tego kryteria.

46 Data: Kwiecien 06 2016 22:56:43
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 06.04.2016 o 19:28, Piotr Wyderski pisze:
Michał Jankowski wrote:

A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" będzie
decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?

A wg jakich kryteriów powinien zdecydować o tym kierowca samochodu
z interfejsem 19-wiecznym, tj. z kołem sterowym, nożnym wysprzęglaniem
napędu, ręcznym zadawaniem nastaw przekładni i orczykiem w zębach?

Czyj samochód i kierownica, tego kryteria.

dokładnie... i RACJONALNE decyzje w takich emocjonalnych sytuacjach
podejmować umie niestety tylko psychopata. "Normalnych" ludzi zwykle
paraliżuje sytuacja i nie robi± nic. Poczytaj o eksperymencie z wagonikiem.

47 Data: Kwiecien 07 2016 11:47:01
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Wyderski 

Pszemol wrote:

dokładnie... i RACJONALNE decyzje w takich emocjonalnych sytuacjach
podejmować umie niestety tylko psychopata. "Normalnych" ludzi zwykle
paraliżuje sytuacja i nie robi± nic. Poczytaj o eksperymencie z wagonikiem.

I ten paraliż jest dowodem na przewagę białkowego kierowcy?

Pozdrawiam, Piotr

48 Data: Kwiecien 07 2016 20:15:40
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Piotr Wyderski"  wrote in message

Pszemol wrote:

dokładnie... i RACJONALNE decyzje w takich emocjonalnych sytuacjach
podejmować umie niestety tylko psychopata. "Normalnych" ludzi zwykle
paraliżuje sytuacja i nie robi± nic. Poczytaj o eksperymencie z wagonikiem.

I ten paraliż jest dowodem na przewagę białkowego kierowcy?

Nie, wła¶nie dowodem na przewagę tego krzemowego!

49 Data: Kwiecien 05 2016 11:24:45
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Dmochowski 

W dniu 2016-04-05 o 03:10, Pszemol pisze:

Piękna prezentacja na temat autonomicznych samochodów Googla!

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?
Witam
A mnie zastanawia jak będ± działały te wszystkie aktywne tempomaty i automatyczni kierowcy kiedy każdy samochód na ulicy będzie "walił" swoj± wi±zk± promieniowania?
Na razie ludzki kierowca działa w pełni pasywnie (w dzień) i ze wspomaganiem ¶wiateł w nocy. Na szczę¶cie jak się nie ¶wieci "w niebo" to nie ma problemu, ¶wiatła mog± się na siebie nakładać i nie będzie gorzej tylko lepiej.
Co będzie w sytuacji, gdy mamy 3 pasy ruchu w jedn± i 3 pasy w drug± stronę, wszyscy jad± z automatem i non stop używaj± radaru. Każdy nie dostanie własnego pasma, a czy da się oznaczyć własn± wi±zkę i zawsze wszystko poprawnie odczytać?
To samo z lidarem, fajnie jak jest jeden na cał± ulicę, ale jak będzie jeden co 10 albo 5 metrów to będ± się zakłócać czy nie?

Postęp w oprogramowaniu na pewno jest duży, ale dopóki nie zrobi± softu który działa bez mapy terenu z lidaru/radaru to nie ma się co ekscytować, chyba że potrafi± te wszystkie czujniki upchn±ć na małej powierzchni, tak żeby każdy mógł wiarygodnie działać.

Druga kwestia to odpowiedzialno¶ć twórców za swoje dzieło. Kto jest taki odważny, że podpisze kwit i weĽmie pełn± odpowiedzialno¶ć za szkody jakie zrobi samochód?

--
Pozdrawiam
Piotrek

50 Data: Kwiecien 05 2016 11:41:02
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

Latwiej przewidziec pania na wozku goniaca kaczke, niz pomysly Galasa;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać mał± szkodliwo¶ć społeczn±?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

51 Data: Kwiecien 05 2016 13:10:13
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci grup

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

Zauwaz, ze to czesciowo juz jest.
Mamy samochody samoczynnie parkujace i samoczynnie utrzymujace pas ruchu.

Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba pewnie bedzie przekonac, aby to dopuscic do ruchu.

J.

52 Data: Kwiecien 05 2016 07:25:22
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

J.F.  wrote:

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci grup

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

Zauwaz, ze to czesciowo juz jest.
Mamy samochody samoczynnie parkujace i samoczynnie utrzymujace pas
ruchu.

Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba pewnie bedzie przekonac,
aby to dopuscic do ruchu.


W rozwi±zaniu zaprezentowanym na filmie wyraĽnie powiedziano ze rozwiazanie
ma nie byc czesciowe wlasnie :-)

53 Data: Kwiecien 06 2016 09:49:54
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: robot 

W dniu 2016-04-05 o 13:10, J.F. pisze:

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci grup
No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

Zauwaz, ze to czesciowo juz jest.
Mamy samochody samoczynnie parkujace i samoczynnie utrzymujace pas ruchu.

Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba pewnie bedzie przekonac, aby to dopuscic do ruchu.

Jak te samochody już będ± to w europie dawno będzie wprowadzony zakaz wychodzenia z domu
żeby bezpiecznie się żyło.

54 Data: Kwiecien 06 2016 10:33:27
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "robot"  napisał w wiadomo¶ci

Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba pewnie bedzie przekonac, aby to dopuscic do ruchu.

Jak te samochody już będ± to w europie dawno będzie wprowadzony zakaz wychodzenia z domu
żeby bezpiecznie się żyło.

Planeta Małp, jako żywo. Rzeczona ile¶-temu prezentacja nie ma tu nic do rzeczy.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

55 Data: Kwiecien 06 2016 22:55:08
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"robot"  wrote in message

W dniu 2016-04-05 o 13:10, J.F. pisze:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci grup
No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

Zauwaz, ze to czesciowo juz jest.
Mamy samochody samoczynnie parkujace
i samoczynnie utrzymujace pas ruchu.

Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba
pewnie bedzie przekonac, aby to dopuscic do ruchu.

Jak te samochody już będ± to w europie dawno będzie
wprowadzony zakaz wychodzenia z domu
żeby bezpiecznie się żyło.

Całe konwoje TIRów już automatycznie po Europie jeżdz±, doczytaj:
http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-themselves-across-europe/

56 Data: Kwiecien 05 2016 13:56:28
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

Pod warunkiem, że nie będzie to główne sterowanie. Jak na razie, komputer może ¶wietnie realizuje, co mu zaprogramowano, ale w sytuacji, gdy nast±pi zdarzenie które nie zostało przewidziane, jakie¶ nietypowe, to wszystkiego złego można się spodziewać. Tak samo nie wsiadłbym do samolotu, który byłby bez żywego pilota, choćby maszyna miała najlepsze oprogramowanie. Życie bowiem pokazuje, że komputer w maszynie może mieć zaprogramowane pierdylion sytuacji, a zdarzy się pierdylion pierwsza i komputer zrobi tylko "BE", brn±c w maliny, dobrze, je¶li łagodnie zatrzyma się na najbliższym słupku. Dlatego powinien czuwać nad tym człowiek. I nie powinien być on wyręczany w mysleniu. Wspierany tak, wyręczany nie - tego powinien być urzędowy zakaz. Bo komputer jest głupi, durny, bezmy¶lny, nieczuły - w ogóle bez uczuć, nie ma intuicji, nie ma zdolno¶ci abstrakcyjnych, nie ma (samo)¶wiadomo¶ci, itd. Jest bardzo szybki, bardzo dokładny, nie buntuje się robi±c, co mu "kazano", nie ma ¶wi±t, niedziel, nadgodzin, nie ma uczuć, to i się nie uprzedza, itd.
Ergo - oftopicznie - wolałbym obłapiać żyw± babkę, niż najlepiej nawet skomputeryzowan± i oprogramowan± gumilalę.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

57 Data: Kwiecien 05 2016 07:25:21
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

ACMM-033  wrote:


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

Pod warunkiem, że nie będzie to główne sterowanie. Jak na razie, komputer
może ¶wietnie realizuje, co mu zaprogramowano, ale w sytuacji, gdy nast±pi
zdarzenie które nie zostało przewidziane, jakie¶ nietypowe, to wszystkiego
złego można się spodziewać. Tak samo nie wsiadłbym do samolotu, który byłby
bez żywego pilota, choćby maszyna miała najlepsze oprogramowanie. Życie
bowiem pokazuje, że komputer w maszynie może mieć zaprogramowane pierdylion
sytuacji, a zdarzy się pierdylion pierwsza i komputer zrobi tylko "BE",
brn±c w maliny, dobrze, je¶li łagodnie zatrzyma się na najbliższym słupku.
Dlatego powinien czuwać nad tym człowiek. I nie powinien być on wyręczany w
mysleniu. Wspierany tak, wyręczany nie - tego powinien być urzędowy zakaz.
Bo komputer jest głupi, durny, bezmy¶lny, nieczuły - w ogóle bez uczuć, nie
ma intuicji, nie ma zdolno¶ci abstrakcyjnych, nie ma (samo)¶wiadomo¶ci, itd.
Jest bardzo szybki, bardzo dokładny, nie buntuje się robi±c, co mu "kazano",
nie ma ¶wi±t, niedziel, nadgodzin, nie ma uczuć, to i się nie uprzedza, itd.

Zgaduję, że video nie obejrzałe¶?

Ergo - oftopicznie - wolałbym obłapiać żyw± babkę, niż najlepiej nawet
skomputeryzowan± i oprogramowan± gumilalę.


Że co?

58 Data: Kwiecien 05 2016 15:36:29
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car [OT]
Autor: Miroo 

W dniu 2016-04-05 o 14:25, Pszemol pisze:

Ergo - oftopicznie - wolałbym obłapiać żyw± babkę, niż najlepiej nawet
skomputeryzowan± i oprogramowan± gumilalę.

Że co?

Nieżonaty jeszcze jest ;)

Podrawiam

59 Data: Kwiecien 05 2016 15:40:41
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car [OT]
Autor: ACMM-033 

https://www.youtube.com/watch?v=Pf5pO2bbMBk
Użytkownik "Miroo"  napisał w wiadomo¶ci

W dniu 2016-04-05 o 14:25, Pszemol pisze:
Ergo - oftopicznie - wolałbym obłapiać żyw± babkę, niż najlepiej nawet
skomputeryzowan± i oprogramowan± gumilalę.

Że co?

Nieżonaty jeszcze jest ;)

No, to prawda. Ale ja wolę po bożemu, z drug± połówk± :)
Bo z koleżank±, zwłaszcza z Reni± G, to podobno grzech :)

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

60 Data: Kwiecien 05 2016 05:30:52
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu wtorek, 5 kwietnia 2016 13:56:29 UTC+2 uzytkownik ACMM-033 napisal:

Tak samo nie wsiadlbym do samolotu, ktory bylby
bez zywego pilota, chocby maszyna miala najlepsze oprogramowanie. Zycie
bowiem pokazuje, ze komputer w maszynie moze miec zaprogramowane pierdylion
sytuacji, a zdarzy sie pierdylion pierwsza i komputer zrobi tylko "BE",
brnac w maliny

Ja w ogole nie latam, ale jestem fanem serii "Katastrofy w przestworzach".
I w tym programie juz kilka razy widzialem katastrofy, do ktorych doszlo
w bardzo nietypowej sytuacji, a bezposrednia przyczyna zawsze byly
niewlasciwe dzialania pilotow, czesto wbrew temu co sugerowal lub wrecz
probowal zrobic autopilot.

Prawda jest taka, ze czlowiek w nietypowej sytuacji, ktorej nigdy nie
cwiczyl, gdy na podjecie decyzji ma sekundy, z duzym prawdopodobienstwem
podejmie zla decyzje. Tymczasem jest spora szansa, ze taka nietypowa
sytuacje przewiduje program stworzony z udzialem wielu ekspertow.

Pozdrawiam
MK

61 Data: Kwiecien 05 2016 19:55:16
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: RadoslawF 

W dniu 2016-04-05 o 14:30, Marcin Kiciński pisze:

Prawda jest taka, ze czlowiek w nietypowej sytuacji, ktorej nigdy nie
cwiczyl, gdy na podjecie decyzji ma sekundy, z duzym prawdopodobienstwem
podejmie zla decyzje. Tymczasem jest spora szansa, ze taka nietypowa
sytuacje przewiduje program stworzony z udzialem wielu ekspertow.

Jest jeszcze druga prawda.
Wielki korek i karambol bo idioci z mikrosoftu postanowili uszczęśliwić
wszelkie urzÄ…dzenia kolejnÄ… nowÄ… wersjÄ… windowsa.


Pozdrawiam

62 Data: Kwiecien 05 2016 12:55:16
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Marcin Kicinski"  wrote in message

W dniu wtorek, 5 kwietnia 2016 13:56:29 UTC+2 uzytkownik ACMM-033 napisal:
Tak samo nie wsiadlbym do samolotu, ktory bylby
bez zywego pilota, chocby maszyna miala najlepsze oprogramowanie. Zycie
bowiem pokazuje, ze komputer w maszynie moze miec zaprogramowane pierdylion
sytuacji, a zdarzy sie pierdylion pierwsza i komputer zrobi tylko "BE",
brnac w maliny

Ja w ogole nie latam, ale jestem fanem serii "Katastrofy w przestworzach".
I w tym programie juz kilka razy widzialem katastrofy, do ktorych doszlo
w bardzo nietypowej sytuacji, a bezposrednia przyczyna zawsze byly
niewlasciwe dzialania pilotow, czesto wbrew temu co sugerowal lub wrecz
probowal zrobic autopilot.

Prawda jest taka, ze czlowiek w nietypowej sytuacji, ktorej nigdy nie
cwiczyl, gdy na podjecie decyzji ma sekundy, z duzym prawdopodobienstwem
podejmie zla decyzje. Tymczasem jest spora szansa, ze taka nietypowa
sytuacje przewiduje program stworzony z udzialem wielu ekspertow.

Tez mi sie wydaje ze wyeliminowanie "czynnika ludzkiego" na drodze
doprowadzi do samych pozytywów jesli chodzi o liczbe wypadków,
zwlaszcza tych smiertelnych.

63 Data: Kwiecien 05 2016 20:00:27
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Ignacy 

Uzytkownik "Marcin Kicinski"  napisal w wiadomosci


Ja w ogole nie latam, ale jestem fanem serii "Katastrofy w przestworzach".
I w tym programie juz kilka razy widzialem katastrofy, do ktorych doszlo
w bardzo nietypowej sytuacji, a bezposrednia przyczyna zawsze byly
niewlasciwe dzialania pilotow, czesto wbrew temu co sugerowal lub wrecz
probowal zrobic autopilot.

Prawda jest taka, ze czlowiek w nietypowej sytuacji, ktorej nigdy nie
cwiczyl, gdy na podjecie decyzji ma sekundy, z duzym prawdopodobienstwem
podejmie zla decyzje. Tymczasem jest spora szansa, ze taka nietypowa
sytuacje przewiduje program stworzony z udzialem wielu ekspertow.

Pozdrawiam
MK

A ja widzialem pare katastrof gdzie przyczyna bylo
zadzialanie komputera, o czym piloci nie wiedzieli,
bo producent zapomnial poinformowac.
Jedna teraz pamietam kiedy automat zmniejszyl ciag
silników natychmiast po tym kiedy pilot zwiekszyl ciag.
W natloku zdarzen pilot nie zwrócil na to uwagi,
nie bylo sygnalizacji, pilot nie wiedzial o takiej mozliwosci.

Bylo tez troche katastrof w wyniku przypadkowego
potracenia wolantu co powodowalo automatyczne
wylaczenie autopilota. Gdy pilot zauwazyl to bylo juz za pózno.

64 Data: Kwiecien 05 2016 20:39:17
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Ignacy,

Tuesday, April 5, 2016, 8:00:27 PM, you wrote:

[...]

Prawda jest taka, ze czlowiek w nietypowej sytuacji, ktorej nigdy nie
cwiczyl, gdy na podjecie decyzji ma sekundy, z duzym prawdopodobienstwem
podejmie zla decyzje. Tymczasem jest spora szansa, ze taka nietypowa
sytuacje przewiduje program stworzony z udzialem wielu ekspertow.
A ja widzialem pare katastrof gdzie przyczyna bylo
zadzialanie komputera, o czym piloci nie wiedzieli,

Na paczpan. Stary jestem, włos siwy a jeszcze ani jednej katastrofy
lotniczej nie widziałem...

[...]

PomiÄ™dzy „widziałem parÄ™ katastrof” a „widziałem w TV parÄ™ programów o
katastrofach” to jest taka sama różnica jaka jest pomiÄ™dzy komisjÄ…
Millera a podkomisjÄ… Macierewicza.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

65 Data: Kwiecien 05 2016 21:04:19
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Ignacy 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w
wiadomości


PomiÄ™dzy „widziałem parÄ™ katastrof” a „widziałem w TV parÄ™ programów o
katastrofach” to jest taka sama różnica jaka jest pomiÄ™dzy komisjÄ…
Millera a podkomisjÄ… Macierewicza.

RoMan

A ty musiałeĹ› wyjaĹ›nić, bo obawiałeĹ› siÄ™, że ktoĹ›
pomyĹ›li, że ja jestem ekspertem z komisji Millera :)))))

66 Data: Kwiecien 05 2016 19:48:22
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

Ignacy wrote:

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w
wiadomości

PomiÄ™dzy „widziałem parÄ™ katastrof” a „widziałem w TV parÄ™ programów o
katastrofach” to jest taka sama różnica jaka jest pomiÄ™dzy komisjÄ…
Millera a podkomisjÄ… Macierewicza.

RoMan

A ty musiałeĹ› wyjaĹ›nić, bo obawiałeĹ› siÄ™, że ktoĹ›
pomyĹ›li, że ja jestem ekspertem z komisji Millera :)))))

nawet nikomu do głowy by to nie przyszło. Ale do podomisji byĹ› siÄ™ nadał

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

67 Data: Kwiecien 05 2016 22:48:34
Temat: Re: do podkomisji.
Autor: Ignacy 

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomoĹ›ci


Ignacy wrote:

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w
wiadomości

PomiÄ™dzy „widziałem parÄ™ katastrof” a „widziałem w TV parÄ™ programów o
katastrofach” to jest taka sama różnica jaka jest pomiÄ™dzy komisjÄ…
Millera a podkomisjÄ… Macierewicza.

RoMan

A ty musiałeĹ› wyjaĹ›nić, bo obawiałeĹ› siÄ™, że ktoĹ›
pomyĹ›li, że ja jestem ekspertem z komisji Millera :)))))

nawet nikomu do głowy by to nie przyszło. Ale do podomisji byĹ› siÄ™ nadał

MyĹ›lÄ™, że tak, bo nie mam pojÄ™cia o lotnictwie, ani o technice lotniczej.
Ale widziałem pÄ™kajÄ…ce parówki.
 Nawet sam przeprowadziłem taki eksperyment.

68 Data: Kwiecien 05 2016 15:16:10
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: nadir 

Tak samo nie wsiadłbym do
samolotu, który byłby bez żywego pilota, choćby maszyna miała najlepsze
oprogramowanie. Życie bowiem pokazuje, że komputer w maszynie może mieć
zaprogramowane pierdylion sytuacji, a zdarzy się pierdylion pierwsza i
komputer zrobi tylko "BE", brn±c w maliny, dobrze, je¶li łagodnie
zatrzyma się na najbliższym słupku. Dlatego powinien czuwać nad tym
człowiek. I nie powinien być on wyręczany w mysleniu. Wspierany tak,
wyręczany nie - tego powinien być urzędowy zakaz.

No dobra a jak się widzisz w samolocie-dronie? Nie ma pilota w fizycznie kabinie a tylko zdalnie, z centrum dowodzenia, nadzoruje samolocik.
Żeby było bardziej humanitarnie i bezpiecznie, taki dron pasażerski nadzoruje 2-3 operatorów-pilotów.
Wsiadłby¶?

69 Data: Kwiecien 05 2016 15:35:51
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Użytkownik "ACMM-033"  napisał w wiadomo¶ci grup Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

Pod warunkiem, że nie będzie to główne sterowanie. Jak na razie, komputer może ¶wietnie realizuje, co mu zaprogramowano, ale w sytuacji, gdy nast±pi zdarzenie które nie zostało przewidziane, jakie¶ nietypowe, to wszystkiego złego można się spodziewać. Tak samo nie wsiadłbym do samolotu, który byłby bez żywego pilota, choćby maszyna miała najlepsze oprogramowanie. Życie bowiem pokazuje, że komputer w maszynie może mieć zaprogramowane pierdylion sytuacji, a zdarzy się pierdylion pierwsza i komputer zrobi tylko "BE",

Ale wsiadasz chocby do windy, czy przejezdzasz przez skrzyzowanie, bo automat zapalil zielone.
Owszem, to jest inna skala "inteligencji".

Ba - wsiadasz do takich samolotow. Pilot jest, ale komputer jest madrzejszy, pilot naciska "Uchod", a samolot laduje dalej :-)

Wsiadasz tez do samochodu z ABS, gdzie komputer "inteligentnie" steruje hamulcami, oraz silnikiem a czasem skrzynia biegow i nawet kierownica :-)

J.

70 Data: Kwiecien 05 2016 15:51:18
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

Ale wsiadasz chocby do windy, czy przejezdzasz przez skrzyzowanie, bo automat zapalil zielone.
Owszem, to jest inna skala "inteligencji".

No, a poza tym, ryzyko jest wszędzie. Nawet w drewnianym ko¶ciele, podobno cegłówka może w łeb wyrżn±ć.


Ba - wsiadasz do takich samolotow. Pilot jest, ale komputer jest madrzejszy, pilot naciska "Uchod", a samolot laduje dalej :-)

Ale jest pilot. I teoretycznie może sam zrobić "uchod". Jak zadmieniałem, wsparcie jest chwalebne, wyręka no, nie fair.


Wsiadasz tez do samochodu z ABS, gdzie komputer "inteligentnie" steruje hamulcami, oraz silnikiem a czasem skrzynia biegow i nawet kierownica :-)

Niestety, niektórzy nazbyt ufaj± ABSowi, itd. Nie mam nic przeciw samochodowi, co sam się kieruje. Dajmy na to napierdzielę się na imprezie u znajomego i takie auto samo zawiezie mnie do domu, jeszcze pogada, a jak będzie miał nadej¶ć fractal overflow, to uprzedzi i zatrzyma się w miejscu, gdzie będzie można uruchomić zawór bezpieczeństwa... i pojedzie się dalej. Jak kierowca dostranie zawału, to od razu na pogotowie zawiezie... itd. Ale zasadniczo, człowiek powinien tym kierować i człowiek powinien umieć wszytko to zrobić sam (komputer zmieni koło?). Wymin±ć przeszkodę, pieszego, nie polegać na efekcie Dopplera, itd. Nie wiem, czy pojechałbym przez miasto autem bez kierowcy. Metro choćby w Kopenhadze, uruchomione póĽniej, niż nasze, chyba tam jednak jest jaki¶ nadzór, aby strzelić łap± w przycisk awaryjny wyłaczenia zasilania, gdyby komputer powiedział do operatora "już cię nie lubię, buuu", a poci±g na pełnej szybko¶ci...?

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

71 Data: Kwiecien 05 2016 16:26:34
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Użytkownik "ACMM-033"  napisał w wiadomo¶ci grup Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

Ba - wsiadasz do takich samolotow. Pilot jest, ale komputer jest madrzejszy, pilot naciska "Uchod", a samolot laduje dalej :-)

Ale jest pilot. I teoretycznie może sam zrobić "uchod". Jak zadmieniałem, wsparcie jest chwalebne, wyręka no, nie fair.

W Airbusie nie moze :-)

Nie wiem, czy pojechałbym przez miasto  autem bez kierowcy.

No coz, wkrotce sie wyjasni.
Te 4 miliony mil sugeruja, ze auta googla sa dosc bezpieczne.

Metro choćby w Kopenhadze, uruchomione póĽniej, niż nasze, chyba tam jednak jest jaki¶ nadzór, aby strzelić łap± w przycisk awaryjny wyłaczenia zasilania, gdyby komputer powiedział do operatora "już cię nie lubię, buuu", a poci±g na pełnej szybko¶ci...?

Ten przycisk pewnie zaledwie podlaczony do komputera :-)

J.

72 Data: Kwiecien 05 2016 18:06:19
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

Ale jest pilot. I teoretycznie może sam zrobić "uchod". Jak zadmieniałem, wsparcie jest chwalebne, wyręka no, nie fair.

W Airbusie nie moze :-)

W sensie, że komputer to "przykrywa"? To sru, pomylić oprogramowanie, które na specjalny sygnał wyzwoli zakłócenie procedury... Mimo wszystko powinien to umieć zrobić tam, gdzie jest.
Oczywi¶cie, zdaję sobie sprawę z tego, co mówię, więc nikomu nie życzę, żeby taki podrzutek się udał.

Nie wiem, czy pojechałbym przez miasto  autem bez kierowcy.

No coz, wkrotce sie wyjasni.
Te 4 miliony mil sugeruja, ze auta googla sa dosc bezpieczne.

Jak to z muchami było, że miliony co¶-tam? :)


Metro choćby w Kopenhadze, uruchomione póĽniej, niż nasze, chyba tam jednak jest jaki¶ nadzór, aby strzelić łap± w przycisk awaryjny wyłaczenia zasilania, gdyby komputer powiedział do operatora "już cię nie lubię, buuu", a poci±g na pełnej szybko¶ci...?

Ten przycisk pewnie zaledwie podlaczony do komputera :-)

Wiesz... wolałbym nie. Z wiadomego powodu. Raczej bym przerwał obwód podtrzymania stycznika, by ten odpadł i ostatecznie przerwał własne podtrzymanie, oraz urwał zasilanie z trzeciej szyny. Pozostaje jeszcze zapytanie, jak wyhamować sam poci±g, można by liczyć na to, że bez napędu zatrzyma się od oporów ruchu... o ile silniki nie przyhamuj± go elektrodynamicznie.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

73 Data: Kwiecien 05 2016 12:33:20
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"ACMM-033"  wrote in message


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
Ale wsiadasz chocby do windy, czy przejezdzasz przez skrzyzowanie, bo automat zapalil zielone.
Owszem, to jest inna skala "inteligencji".

No, a poza tym, ryzyko jest wszędzie. Nawet w drewnianym ko¶ciele,
podobno cegłówka może w łeb wyrżn±ć.

Na to ryzyko jest bardzo łatwy sposób: nie chodzić do ko¶cioła.

Wsiadasz tez do samochodu z ABS, gdzie komputer "inteligentnie" steruje hamulcami, oraz silnikiem a czasem skrzynia biegow i nawet kierownica :-)

Niestety, niektórzy nazbyt ufaj± ABSowi, itd. Nie mam nic przeciw samochodowi, co sam się kieruje. Dajmy na to napierdzielę się na imprezie u znajomego i takie auto samo zawiezie mnie do domu, jeszcze pogada, a jak będzie miał nadej¶ć fractal overflow, to uprzedzi i zatrzyma się w miejscu, gdzie będzie można uruchomić zawór bezpieczeństwa... i pojedzie się dalej. Jak kierowca dostranie zawału, to od razu na pogotowie zawiezie... itd.

Takie dodatki oczywi¶cie s± bardzo prawdopodobne w przyszłosci.

Ale zasadniczo, człowiek powinien tym kierować i człowiek powinien
umieć wszytko to zrobić sam (komputer zmieni koło?).
Wymin±ć przeszkodę, pieszego, nie polegać na efekcie Dopplera, itd.

Co ma wymiana koła z prowadzeniem samochodów??
Pomieszało Ci się co¶. Ja jak najbardziej bardziej ufam efektowi
Dopplera niż rozkojarzonemu nastolatkowi który albo zerka
na telefon za kołkiem albo podrywa koleżankę siedz±c± obok.
Nie mówi±c już o jakim¶ dziadku co to ledwie widzi i dał
w łapę komu¶ aby mu prawka nie odebrano...

Nie wiem, czy pojechałbym przez miasto autem bez kierowcy.

Nie wiem sk±d Ty swoje strachy bierzesz...

Ja po obejrzeniu tej prezentacji pozbyłem się wszelkich obaw,
wręcz przeciwinie: nabrałem dużego zaufania do autonomicznego
samochodu jak zobaczyłem rekacje software na te dwa rowery
w nocy (drugi wyskakuj±cy z PRAWEJ strony jad±c pod pr±d!).

Te systemy automatyczne maj± szansę jechać lepiej niż dobry,
do¶wiadczony kierowca i unikn±ć więcej potencjalnych kolizji
bo czas analizy sytuacji, podzielnosć uwagi i brak zmęczenia,
znurzenia jest tu zasadnicz± przewag± systemów komputerowych.
A teraz weĽ sobie pod uwagę, że większo¶ć kierowców jednak
albo nie jest do¶wiadczona albo jest zmęczona albo rozkojarzona
czy po prostu nie uważa i patrzy na telefon - s±dzę że im więcej
będzie takich automatycznych samochodów tym mniej będzie
¶miertelnych wypadków na drogach - i to nie tylko auto-auto
ale i auto-pieszy czy auto-rowerzysta.

Metro choćby w Kopenhadze, uruchomione póĽniej, niż nasze, chyba tam jednak jest jaki¶ nadzór, aby strzelić łap± w przycisk awaryjny wyłaczenia zasilania, gdyby komputer powiedział do
operatora "już cię nie lubię, buuu", a poci±g na pełnej szybko¶ci...?

Powiniene¶ się bardziej bać, że to ten co patrzy zwariuje albo
za¶nie... komputery wariuj± tylko na filmach sci-fi.

74 Data: Kwiecien 05 2016 21:54:23
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci

"ACMM-033"  wrote in message

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
Ale wsiadasz chocby do windy, czy przejezdzasz przez skrzyzowanie, bo automat zapalil zielone.
Owszem, to jest inna skala "inteligencji".

No, a poza tym, ryzyko jest wszędzie. Nawet w drewnianym ko¶ciele,
podobno cegłówka może w łeb wyrżn±ć.

Na to ryzyko jest bardzo łatwy sposób: nie chodzić do ko¶cioła.

To ci się ulica zarwie...
Nie jeĽdzić ulic±, najlepiej nie żyć, bo taka licytacja do niczego dobrego nie prowadzi. Nie wyjdę na spacer, bo mnie pszczółka ukłuje, bo komu¶ pęknie opona i wystrzeli autem prosto na mnie... Nie ryzykuje tylko ten chyba, kto po prostu nie istnieje.

(...)
się dalej. Jak kierowca dostranie zawału, to od razu na pogotowie zawiezie... itd.

Takie dodatki oczywi¶cie s± bardzo prawdopodobne w przyszłosci.

Katastrofa, ranni, zburzony dom... logika stwierdza, że za duże przeszkody i nie przejedzie, w zwi±zku z czym odmówi jazdy. Stary Jeep, bez logiki, startuje, rusza i jedzie, najwyżej się poobija trochę.
Mam nadzieję, że rozwi±ż± to m±drze, a nie czyni±c z człowieka bezwoln± kukłę, która tylko guziczki ponaciska i autko ruszy przed siebie.


Ale zasadniczo, człowiek powinien tym kierować i człowiek powinien
umieć wszytko to zrobić sam (komputer zmieni koło?).
Wymin±ć przeszkodę, pieszego, nie polegać na efekcie Dopplera, itd.

Co ma wymiana koła z prowadzeniem samochodów??

Nigdy ci się nie zdarzyło, że opona strzeli? No, jak to logicznie rozwi±żesz?

Pomieszało Ci się co¶. Ja jak najbardziej bardziej ufam efektowi
Dopplera niż rozkojarzonemu nastolatkowi który albo zerka

I strzeli cię w poprzek taki, co to zlekceważył, bo wła¶nie zaszedł efekt Dopplera. Ja już przestałem liczyć takie zdarzenia niedaleko mojego domu. Choć jak przebudowali skrzyżowanie, to sytuacja bardzoi się poprawiła. U nas nawet reklama za komuny była - nagrobek, a na nim napis "mimo, że miał pierwszeństwo przejazdu".

na telefon za kołkiem albo podrywa koleżankę siedz±c± obok.
Nie mówi±c już o jakim¶ dziadku co to ledwie widzi i dał
w łapę komu¶ aby mu prawka nie odebrano...

A to swoj± drog±, też należy ci±ć równo przy samej dupie.


Nie wiem, czy pojechałbym przez miasto autem bez kierowcy.

Nie wiem sk±d Ty swoje strachy bierzesz...

Wskaż mi konkretne miejsce, gdzie ujawniłem strach.
Nie myl tego z brakiem zaufania.


Ja po obejrzeniu tej prezentacji pozbyłem się wszelkich obaw,
wręcz przeciwinie: nabrałem dużego zaufania do autonomicznego
samochodu jak zobaczyłem rekacje software na te dwa rowery
w nocy (drugi wyskakuj±cy z PRAWEJ strony jad±c pod pr±d!).

Gwarantuję ci, że sam znajdę sposób, jak wyprowadzić tę logikę w pole.
Po co? Choćby po to, aby wykazać, ze automaty może dużo umiej± i grzechem było by tego nie wykorzystać, ale s± absolutnie i bez wyj±tku - wszystkie - GŁUPIE. NIE MY¦Lˇ. Nie mylmy z my¶leniem, przewidywaniem, intuicj±, itd. algorytmów matematycznych.
Daj mi tylko trochę czasu na osobiste zaznajomienie z systemem, nie żaden film. A ja sprawię, że tylko auto, które my¶li, rzeczywi¶cie my¶li, a nie odpala podprogram w komputerze, wybrnie z tego.
Ja ostatnio korzystaj±c z windy, bawię się w wyprowadzanie w pole czujnika zbliżeniowego, wł±czaj±cego ¶wiatło, gdy kto¶ wejdzie do miejsca, gdzie się wchodzi do wind. 80-90% ¶wiatło nie zapala się.


Te systemy automatyczne maj± szansę jechać lepiej niż dobry,
do¶wiadczony kierowca i unikn±ć więcej potencjalnych kolizji
bo czas analizy sytuacji, podzielnosć uwagi i brak zmęczenia,
znurzenia jest tu zasadnicz± przewag± systemów komputerowych.

Pokochasz komputerow± kobietę, bo szybciej, itd. zachodz± w niej procesy symulowanego my¶lenia? Wesprze cię, gdy ci smutno i Ľle? Laskę ci zrobi, ptaka wymi±cha, zwilgotnieje w sposób, jaki zechcesz, weĽmie, gdzie zechcesz. A co dalej? Mogę wy*.* manekina. Tylko, to się nazywa chyba fetyszyzm...

A teraz weĽ sobie pod uwagę, że większo¶ć kierowców jednak
albo nie jest do¶wiadczona albo jest zmęczona albo rozkojarzona
czy po prostu nie uważa i patrzy na telefon - s±dzę że im więcej
będzie takich automatycznych samochodów tym mniej będzie
¶miertelnych wypadków na drogach - i to nie tylko auto-auto
ale i auto-pieszy czy auto-rowerzysta.

I z tym należy walczyć u Ľródła.


Metro choćby w Kopenhadze, uruchomione póĽniej, niż nasze, chyba tam jednak jest jaki¶ nadzór, aby strzelić łap± w przycisk awaryjny wyłaczenia zasilania, gdyby komputer powiedział do
operatora "już cię nie lubię, buuu", a poci±g na pełnej szybko¶ci...?

Powiniene¶ się bardziej bać, że to ten co patrzy zwariuje albo
za¶nie... komputery wariuj± tylko na filmach sci-fi.

Tylko? Niepoprawny optymista...
Zadanie dla auta bez kierowcy - korek zderzak w zderzak, czarna szklanka, czy jak to się nazywa, więc nie widać, ¶lisko jak cenzura, zadaj autu jazdę po tym. Jak mi 10 kilometrów tak przejedzie i nie otrze się o żadne z pozostałych aut, to zgodzę się spróbować zaufać. Podobnie - jedzie, z jakiego¶ powodu wpada w po¶lizg, ale nie taki trochę, tylko na całego i wyprowadzi, to może zgodzę się zaufać.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

75 Data: Kwiecien 05 2016 21:29:12
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: janusz_k 


Niestety, niektórzy nazbyt ufaj± ABSowi, itd. Nie mam nic przeciw
samochodowi, co sam się kieruje. Dajmy na to napierdzielę się na
imprezie u znajomego i takie auto samo zawiezie mnie do domu, jeszcze
pogada, a jak będzie miał nadej¶ć fractal overflow, to uprzedzi i
Z całym szacunkiem ale pierdzielisz jak potłuczony, nie do¶ć że nie ogl±dałe¶ prezentacji to jeszcze masz wiedzę z poprzedniego wieku,
ten samochód widzi więcej i lepiej niż człowiek dzięki radarowi,
a reakcje na sytuacje drogowe s± bardzo dobre i to niespodziewane
np przytrza¶nięte co¶ w autobusie co wystaje i o co auto może
zaczepić, pytanie za 100p, ilu kierowców ludzi by to zobaczyło?
5%, góra 10%.

--
Pozdr

Janusz_K

76 Data: Kwiecien 05 2016 21:39:57
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"janusz_k"  wrote in message

Z całym szacunkiem ale pierdzielisz jak potłuczony, nie do¶ć że nie ogl±dałe¶ prezentacji to jeszcze masz wiedzę z poprzedniego wieku,

Uj±łe¶ to doskonale... :-)

ten samochód widzi więcej i lepiej niż człowiek dzięki radarowi,
a reakcje na sytuacje drogowe s± bardzo dobre

Dokładnie mam takie samo wrażenie.
Żaden, najlepszy kierowca nie jest w stanie widzieć 300 metrów
DOOKOŁA swojego samochodu bo nie mamy oczu dookoła głowy.
Mało tego, nasz± uwagę może skupić jedno zdarzenie i odci±gn±ć
od innych rzeczy, które komputerowi nie umkn± tak łatwo.

i to niespodziewane
np przytrza¶nięte co¶ w autobusie co wystaje i o co auto może
zaczepić, pytanie za 100p, ilu kierowców ludzi by to zobaczyło?
5%, góra 10%.

Te 5% czy 10% to tylko w czasie dobrej pogody i w dzień...
Pomy¶l o jakim¶ półmroku w deszcz, gdzie się lampy
od błyszc±cych, mokrych powierzchni odbijaj±, auta
¶wiec± po oczach i ledwie widzisz gdzie jest Twój pas drogi.
Ja zdecydowanie w takich sytuacjach wolałbym czytać ksi±żkę czy
klepać na klawiaturze a samochód niech prowadzi "guglotron".

77 Data: Kwiecien 06 2016 18:49:02
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: janusz_k 

W dniu 2016-04-06 o 04:39, Pszemol pisze:

"janusz_k"  wrote in message

Z całym szacunkiem ale pierdzielisz jak potłuczony, nie do¶ć że nie
ogl±dałe¶ prezentacji to jeszcze masz wiedzę z poprzedniego wieku,

Uj±łe¶ to doskonale... :-)
:)


ten samochód widzi więcej i lepiej niż człowiek dzięki radarowi,
a reakcje na sytuacje drogowe s± bardzo dobre

Dokładnie mam takie samo wrażenie.
Żaden, najlepszy kierowca nie jest w stanie widzieć 300 metrów
DOOKOŁA swojego samochodu bo nie mamy oczu dookoła głowy.
Mało tego, nasz± uwagę może skupić jedno zdarzenie i odci±gn±ć
od innych rzeczy, które komputerowi nie umkn± tak łatwo.
Dokładnie, ilu z nas się zagapiło na dziewczynę na chodniku?


i to niespodziewane
np przytrza¶nięte co¶ w autobusie co wystaje i o co auto może
zaczepić, pytanie za 100p, ilu kierowców ludzi by to zobaczyło?
5%, góra 10%.

Te 5% czy 10% to tylko w czasie dobrej pogody i w dzień...
Oczywi¶cie, w nocy nie ma szans.


--
Pozdr

Janusz_K

78 Data: Kwiecien 05 2016 18:43:04
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: spider 

W dniu 2016-04-05 o 13:56, ACMM-033 pisze:

Bo komputer jest
głupi, durny, bezmyĹ›lny, nieczuły - w ogóle bez uczuć, nie ma intuicji,
nie ma zdolności abstrakcyjnych, nie ma (samo)świadomości, itd. Jest
bardzo szybki, bardzo dokładny, nie buntuje siÄ™ robiÄ…c, co mu "kazano",
nie ma świąt, niedziel, nadgodzin, nie ma uczuć, to i się nie uprzedza,

takmisiÄ™skojarzyło:
https://www.youtube.com/watch?v=dlOHn6dbSM8
jestem robotem zapierdalam w sobotÄ™ ;)

79 Data: Kwiecien 07 2016 11:58:20
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Wyderski 

ACMM-033 wrote:

Pod warunkiem, że nie będzie to główne sterowanie. Jak na razie,
komputer może ¶wietnie realizuje, co mu zaprogramowano, ale w sytuacji,
gdy nast±pi zdarzenie które nie zostało przewidziane, jakie¶ nietypowe,
to wszystkiego złego można się spodziewać.

Po przeciętnym człowieku też. Mało kto ma umiejętno¶ci kierowców
rajdowych i w sytuacji zagrożenia nie będę działać albo wcale
(paraliż), albo instynktownie, czyli zazwyczaj błędnie. Poza tym
nawet najlepiej wytrenowane białko jest stosunkowo powolne w reakcjach, a przy taktowaniu powyżej kilku megaherców ¶wiat zaczyna zachowywać
się naprawdę powoli. Posłuchaj wypowiedzi uczestników wypadków:
"nic nie mogłem zrobić, to były ułamki sekund!" Dla elektroniki to
w pierwszym przybliżeniu nieskończenie dużo i je¶li nawet nie uniknie
wypadku ze względu na bezwładno¶ć samochodu, to przynajmniej może spróbować tak uderzyć, by zminimalizować straty.

> Tak samo nie wsiadłbym do samolotu, który byłby bez żywego pilota

Pasażerowie Germanwings też tak my¶leli. Pilot nazywał się Andreas Lubitz.

choćby maszyna miała najlepsze
oprogramowanie. Życie bowiem pokazuje, że komputer w maszynie może mieć
zaprogramowane pierdylion sytuacji, a zdarzy się pierdylion pierwsza i
komputer zrobi tylko "BE", brn±c w maliny

Mnie się takie sytuacje też zdarzały, a komputerem nie jestem.
Potem pozostawał tylko wstyd i wdzięczno¶ć, że ten drugi go¶ć
zareagował szybciej. Tobie nie?

Dlatego powinien czuwać nad tym
człowiek. I nie powinien być on wyręczany w mysleniu.

Najpierw trzeba w ogóle zacz±ć my¶leć, a to niszowe hobby.

Pozdrawiam, Piotr

80 Data: Kwiecien 07 2016 20:31:15
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Piotr Wyderski"  napisał w wiadomo¶ci

> Tak samo nie wsiadłbym do samolotu, który byłby bez żywego pilota

Pasażerowie Germanwings też tak my¶leli. Pilot nazywał się Andreas Lubitz.

Nie on pierwszy.

Dlatego powinien czuwać nad tym
człowiek. I nie powinien być on wyręczany w mysleniu.

Najpierw trzeba w ogóle zacz±ć my¶leć, a to niszowe hobby.

Nie sposób się nie zgodzić.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

81 Data: Kwiecien 07 2016 20:17:25
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Piotr Wyderski"  wrote in message

Po przeciętnym człowieku też. Mało kto ma umiejętno¶ci kierowców
rajdowych i w sytuacji zagrożenia nie będę działać albo wcale
(paraliż), albo instynktownie, czyli zazwyczaj błędnie. Poza tym
nawet najlepiej wytrenowane białko jest stosunkowo powolne w reakcjach, a przy taktowaniu powyżej kilku megaherców ¶wiat zaczyna zachowywać
się naprawdę powoli. Posłuchaj wypowiedzi uczestników wypadków:
"nic nie mogłem zrobić, to były ułamki sekund!" Dla elektroniki to
w pierwszym przybliżeniu nieskończenie dużo i je¶li nawet nie uniknie
wypadku ze względu na bezwładno¶ć samochodu, to przynajmniej może spróbować tak uderzyć, by zminimalizować straty.

A te ułamki sekund warto spożytkować na rozpoczęcie hamowania.

> Tak samo nie wsiadłbym do samolotu, który byłby bez żywego pilota

Pasażerowie Germanwings też tak my¶leli. Pilot nazywał się Andreas Lubitz.

Ha! :-) Dobre.

82 Data: Kwiecien 05 2016 17:06:04
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: sundayman 


Dla mnie szokiem było że samochody te nie polegaj± na GPS!

Szokiem jest, że mogłe¶ tak s±dzić...

Imponuj±ce jest też dla mnie jak podzieln± uwagę ma komputer

co ma komputer ??

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

przył±czam się do opinii - oby nigdy.
A jeżeli to się stanie - to pierwsza ofiara ¶miertelna zapewne zakończy temat...

83 Data: Kwiecien 05 2016 18:08:00
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomo¶ci


A jeżeli to się stanie - to pierwsza ofiara ¶miertelna zapewne zakończy temat...

Wystarczy, że mu samobójca przed maskę wyskoczy. Ciekaw jestem, co program zrobi?

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

84 Data: Kwiecien 05 2016 17:26:29
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

ACMM-033 pisze:


Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomoĹ›ci


A jeżeli to siÄ™ stanie - to pierwsza ofiara Ĺ›miertelna zapewne
zakończy temat...

Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program zrobi?

Zatrzyma pojazd, zdÄ…ży przed kolizjÄ… czy nie to już bÄ™dzie nieistotne, bo to nie z winy pojazdu, dokładnie tak samo jest z człowiekiem za kierownicÄ…, chociaż nie, człowiek potrafi jeszcze dodać gazu.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

85 Data: Kwiecien 05 2016 12:47:06
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"ACMM-033"  wrote in message


Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomo¶ci

A jeżeli to się stanie - to pierwsza ofiara ¶miertelna zapewne zakończy temat...

Wystarczy, że mu samobójca przed maskę wyskoczy.
Ciekaw jestem, co program zrobi?

No jak to co? Spróbuje wyhamować tyle ile się da.
A takiego samobójce będzie widział radarem i lidarem z daleka.

86 Data: Kwiecien 05 2016 22:46:44
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci

Wystarczy, że mu samobójca przed maskę wyskoczy.
Ciekaw jestem, co program zrobi?

No jak to co? Spróbuje wyhamować tyle ile się da.
A takiego samobójce będzie widział radarem i lidarem z daleka.

Jeszcze niech zdecyduje, czy go¶ć sobie się o ¶cianę opiera, czy tańczy do ulubionej muzyki ze słuchawek, czy wła¶nie zamierza mu pod koła wpa¶ć. Ale do tego już potrzeba intuicji. Daru, którego komputer z pewno¶ci± nie ma. Można przewidywać matematycznie, ale nadal pozostaje to such± matematyk±, zbitkiem algorytmów. Sztuczna, nawet superinteligencja, mimo wszystko nadal jest sztuczna.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

87 Data: Kwiecien 05 2016 21:53:21
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"ACMM-033"  wrote in message


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci
Wystarczy, że mu samobójca przed maskę wyskoczy.
Ciekaw jestem, co program zrobi?

No jak to co? Spróbuje wyhamować tyle ile się da.
A takiego samobójce będzie widział radarem i lidarem z daleka.

Jeszcze niech zdecyduje, czy go¶ć sobie się o ¶cianę opiera, czy tańczy do ulubionej muzyki ze słuchawek, czy wła¶nie zamierza mu pod koła wpa¶ć. Ale do tego już potrzeba intuicji. Daru, którego komputer z pewno¶ci± nie ma.

Jakiego daru? Chodzi o proste obliczenie trajektorii ruchu...
Je¶li ruch idzie w kierunku kolizji to samochód to przewidzi
i przyspieszy/zwolni aby unikn±ć kolizji. Obejrzyj prezentację!

Można przewidywać matematycznie, ale nadal pozostaje to such± matematyk±, zbitkiem algorytmów. Sztuczna, nawet superinteligencja, mimo wszystko nadal jest sztuczna.

A czym więcej chcesz aby było? Nie musi być niczym więcej!
Tu nie stawiamy przed sob± zadania aby zbudować cyber-człowieka,
my¶l±cego kierowcę z uczuciami, co oponę przebit± wymieni :-)
Tu chodzi wył±cznie o chłodnie my¶lacy automat do jeżdzenia.

88 Data: Kwiecien 06 2016 12:56:42
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: sundayman 


Jakiego daru? Chodzi o proste obliczenie trajektorii ruchu...

Stoi facet przy krawędzi jezdni, na chodniku.
Z jak± prędko¶ci± musi jechać samochód, żeby na 100% zd±żył zahamować, je¶li facet z premedytacj± zechce wskoczyć przed auto w ostatniej chwili ? 5 km/h ?

No wła¶nie. Człowiek widzi, czy pieszy stoi przytomnie, nie wykonuje dziwnych ruchów, nie wygl±da na menela, nie płacze itp.
I może wtedy zdecydować, że będzie jechać 15km/h.

To jest za szybko jak na "analizę trajektorii", ale okre¶lone prawdopodobieństwo wskazuje, że można podj±ć tak± decyzję.
Samochody bez takiej możliwo¶ci będ± jeĽdzić te 5km/h.

A czym więcej chcesz aby było? Nie musi być niczym więcej!

Jak widać - musi.

89 Data: Kwiecien 06 2016 13:04:44
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-06 o 12:56, sundayman pisze:


Jakiego daru? Chodzi o proste obliczenie trajektorii ruchu...

Stoi facet przy krawędzi jezdni, na chodniku.
Z jakÄ… prÄ™dkoĹ›ciÄ… musi jechać samochód, żeby na 100% zdÄ…żył zahamować,
jeśli facet z premedytacją zechce wskoczyć przed auto w ostatniej chwili
? 5 km/h ?
No właĹ›nie. Człowiek widzi, czy pieszy stoi przytomnie, nie wykonuje
dziwnych ruchów, nie wyglÄ…da na menela, nie płacze itp.
I może wtedy zdecydować, że bÄ™dzie jechać 15km/h.

To jest za szybko jak na "analizę trajektorii", ale określone
prawdopodobieĹ„stwo wskazuje, że można podjąć takÄ… decyzjÄ™.
Samochody bez takiej możliwoĹ›ci bÄ™dÄ… jeĽdzić te 5km/h.

A czym wiÄ™cej chcesz aby było? Nie musi być niczym wiÄ™cej!

Jak widać - musi.

"Logika" komputera oczywiĹ›cie bÄ™dzie innÄ… logikÄ… niż logika kierowcy. Nie wszystko da siÄ™ przeimplementować - jak choćby właĹ›nie ocenÄ™, czy ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeĹ›li zamiast 3000 zabitych bÄ™dzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeĹ›li te 100 zabitych bÄ™dzie z innego zbioru niż te 3000?

--
Liwiusz

90 Data: Kwiecien 06 2016 14:47:27
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: sundayman 


"Logika" komputera oczywiĹ›cie bÄ™dzie innÄ… logikÄ… niż logika kierowcy.
Nie wszystko da siÄ™ przeimplementować - jak choćby właĹ›nie ocenÄ™, czy
ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeĹ›li zamiast 3000 zabitych
będzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeśli te 100 zabitych
bÄ™dzie z innego zbioru niż te 3000?

A to już zupełnie inna sprawa.
Tylko, że jest pewna różnica - w przypadku, kiedy zabija kierowca - to jest to jego prywatny problem.

Kiedy zabije samochód - bÄ™dzie to problem korporacji. Korporacje bÄ™dÄ… pozywane na kwoty kosmiczne. I raczej nie bÄ™dÄ… chciały płacić takich odszkodowaĹ„.

91 Data: Kwiecien 06 2016 14:56:24
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-06 o 14:47, sundayman pisze:


"Logika" komputera oczywiĹ›cie bÄ™dzie innÄ… logikÄ… niż logika kierowcy.
Nie wszystko da siÄ™ przeimplementować - jak choćby właĹ›nie ocenÄ™, czy
ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeĹ›li zamiast 3000 zabitych
będzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeśli te 100 zabitych
bÄ™dzie z innego zbioru niż te 3000?

A to już zupełnie inna sprawa.
Tylko, że jest pewna różnica - w przypadku, kiedy zabija kierowca - to
jest to jego prywatny problem.

Kiedy zabije samochód - bÄ™dzie to problem korporacji. Korporacje bÄ™dÄ…
pozywane na kwoty kosmiczne. I raczej nie bÄ™dÄ… chciały płacić takich
odszkodowań.

Tak czy siak jeĹ›li googlowozy rzeczywiĹ›cie bÄ™dÄ… umiały jeĽdzić, to trend zmian jest nieunikniony.

--
Liwiusz

92 Data: Kwiecien 06 2016 22:25:44
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Liwiusz"  wrote in message

W dniu 2016-04-06 o 14:47, sundayman pisze:

"Logika" komputera oczywiĹ›cie bÄ™dzie innÄ… logikÄ… niż logika kierowcy.
Nie wszystko da siÄ™ przeimplementować - jak choćby właĹ›nie ocenÄ™, czy
ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeĹ›li zamiast 3000 zabitych
będzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeśli te 100 zabitych
bÄ™dzie z innego zbioru niż te 3000?

A to już zupełnie inna sprawa.
Tylko, że jest pewna różnica - w przypadku, kiedy zabija kierowca - to
jest to jego prywatny problem.

Kiedy zabije samochód - bÄ™dzie to problem korporacji. Korporacje bÄ™dÄ…
pozywane na kwoty kosmiczne. I raczej nie bÄ™dÄ… chciały płacić takich
odszkodowań.

Tak czy siak jeĹ›li googlowozy rzeczywiĹ›cie bÄ™dÄ… umiały jeĽdzić, to trend zmian jest nieunikniony.

Jeśli?
Trend zmian jest już nieunikniony.

CzytałeĹ› to?
http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-themselves-across-europe/
Flota TIRów przejechała właĹ›nie przez EuropÄ™ automatycznie.
Tej fali już nie odwrócisz.
Jak jesteĹ› w zawodzie profesjonalnego kierowcy ciÄ™żarówki lub
taksówkarzem to zaczałbym na Twoim miejscu szukać innej roboty...

93 Data: Kwiecien 07 2016 09:50:38
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Dmochowski 

W dniu 2016-04-07 o 05:25, Pszemol pisze:


CzytałeĹ› to?
http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-themselves-across-europe/
Flota TIRów przejechała właĹ›nie przez EuropÄ™ automatycznie.
Nie flota tylko 3 lub 4 jednoczeĹ›nie. Nie automatycznie tylko siedział kierowca - na pewno w pierwszym wozie (widać na filmie gdy ciÄ™żarówki wjeżdżajÄ… na metÄ™). Reszta miała siÄ™ trzymać "ogona" swojego poprzednika, tak żeby odstÄ™p był jak najmniejszy. Do w pełni samodzielnej jazdy "trochÄ™" brakuje.

Tej fali już nie odwrócisz.
Jak jesteĹ› w zawodzie profesjonalnego kierowcy ciÄ™żarówki lub
taksówkarzem to zaczałbym na Twoim miejscu szukać innej roboty...
A to jest inna bajka, tylko zamiast o bezrobociu piszÄ… o "optymalizacji rynku pracy".

Truck Platooning comprises a number of trucks equipped with state-of-the-art driving support systems – one closely following the other. This forms a platoon with the trucks driven by smart technology, and mutually communicating. Truck platooning is innovative and full of promise and potential for the transport sector.

With the following trucks braking immediately, with zero reaction time, platooning can improve traffic safety. Platooning is also a cost-saver as the trucks drive close together at a constant speed. This means lower fuel consumption and less CO2 emissions. And, lastly, platooning efficiently boosts traffic flows thereby reducing tail-backs. Meanwhile the short distance between vehicles means less space taken up on the road.

At the same time the impact of truck platooning goes far beyond the transport sector. Automated driving and smart mobility also offer realistic chances to optimise the labour market, logistics and industry.

--
Pozdrawiam
Piotrek

94 Data: Kwiecien 07 2016 21:07:39
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Piotr Dmochowski"  wrote in message

W dniu 2016-04-07 o 05:25, Pszemol pisze:


CzytałeĹ› to?
http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-themselves-across-europe/
Flota TIRów przejechała właĹ›nie przez EuropÄ™ automatycznie.
Nie flota tylko 3 lub 4 jednoczeĹ›nie. Nie automatycznie tylko siedział kierowca - na pewno w pierwszym wozie (widać na filmie gdy ciÄ™żarówki wjeżdżajÄ… na metÄ™). Reszta miała siÄ™ trzymać "ogona" swojego poprzednika, tak żeby odstÄ™p był jak najmniejszy. Do w pełni samodzielnej jazdy "trochÄ™" brakuje.

Skoro to Ciebie nie zadowala to być może to CiÄ™ zadowoli...
Autonomiczne łodzie podwodne:
http://www.popsci.com/today-darpa-christens-their-robotic-submarine-hunting-ship?src=SOC&dom=fb

Tej fali już nie odwrócisz.
Jak jesteĹ› w zawodzie profesjonalnego kierowcy ciÄ™żarówki lub
taksówkarzem to zaczałbym na Twoim miejscu szukać innej roboty...
A to jest inna bajka, tylko zamiast o bezrobociu piszÄ… o "optymalizacji rynku pracy".

Truck Platooning comprises a number of trucks equipped with state-of-the-art driving support systems – one closely following the other. This forms a platoon with the trucks driven by smart technology, and mutually communicating. Truck platooning is innovative and full of promise and potential for the transport sector.

With the following trucks braking immediately, with zero reaction time, platooning can improve traffic safety. Platooning is also a cost-saver as the trucks drive close together at a constant speed. This means lower fuel consumption and less CO2 emissions. And, lastly, platooning efficiently boosts traffic flows thereby reducing tail-backs. Meanwhile the short distance between vehicles means less space taken up on the road.

At the same time the impact of truck platooning goes far beyond the transport sector. Automated driving and smart mobility also offer realistic chances to optimise the labour market, logistics and industry.

Dokładnie tak. Z tego co czytałem Uber jest bardzo zainteresowany
aby takie automatyczne taksówki wprowadzić w codzienne życie.
Teraz już przemysł taksówkarski w niektórych miastach jest mocno
przyciÄ™ty przez konkurencjÄ™ takÄ… jak Lyft czy Uber  -  wiele miast
jeszcze siÄ™ trzyma dziÄ™ki silnemu lobby taksówkarzy, ale obstawiam, że
niedługo technologie których wcieleniem jest Uber zdominujÄ… rynek
usług. Na silniku Ubera już jest inna firma oferujÄ…ca usługi wyprowadzania
piesków na spacer dla zapracowanych właĹ›cicieli - można wyprowadzacza
z pieskiem śledzić na mapie... wymieniać się opiniami o nich z innymi
klientami itp. Idzie nowe - żyjemy w ciekawych czasach...
Mniej ciekawe dla ludzi pracujÄ…cych dziĹ› na etat w sektorze usługowym.

95 Data: Kwiecien 07 2016 13:41:00
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Robert WaĹ„kowski 

W dniu 2016-04-07 o 5:25, Pszemol pisze:

http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-themselves-across-europe/ Flota TIRów przejechała właĹ›nie przez EuropÄ™ automatycznie.
JakiĹ› czas temu czytałem o tym systemie, ale tam pierwsze auto prowadzi człowiek. W reszta autonomicznych siedzi na ogonie.
Tu jest inaczej? Chyba tak. Bo skÄ…d by siÄ™ wziÄ™ło 15% oszczÄ™dnoĹ›ci na paliwie.

Robert

96 Data: Kwiecien 07 2016 21:01:57
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Robert WaĹ„kowski"  wrote in message

W dniu 2016-04-07 o 5:25, Pszemol pisze:
http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-themselves-across-europe/
Flota TIRów przejechała właĹ›nie przez EuropÄ™ automatycznie.
JakiĹ› czas temu czytałem o tym systemie, ale tam pierwsze auto
prowadzi człowiek. W reszta autonomicznych siedzi na ogonie.
Tu jest inaczej?

https://www.eutruckplatooning.com/Support/FAQs/default.aspx


Q: Are there currently self-driving trucks driving in convoy on the public roads?

A: Monique Moonen, November 24, 2015

No, there are as yet no self-driving trucks driving in convoy on the European roads. This only happens during tests which are planned in advance.


Q: When can we expect to see self-driving trucks on the roads on a daily basis?

A: Monique Moonen November 24, 2015

That depends on the tests and on the business sector. Practical tests can start, provided the risks are acceptable. Widespread introduction of self-driving trucks will probably take several years.

Niestety nie napisali czy pierwsza też była automatyczna czy nie.
Być może nie była, ale kto ich tam wie? Dostali pozwolenie na
testy i jazdÄ™ po Europie... nie wiemy na co im siÄ™ rzÄ…dy zgodziły.

Chyba tak. Bo skÄ…d by siÄ™ wziÄ™ło 15% oszczÄ™dnoĹ›ci na paliwie.

Nie rozumiem zwiÄ…zku. Gdyby nie było w pierwszej kierowcy
to spodziewałbyĹ› siÄ™ <15% czy >15% oszczÄ™dnoĹ›ci?

97 Data: Kwiecien 09 2016 12:52:46
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Robert WaĹ„kowski 

W dniu 2016-04-08 o 4:01, Pszemol pisze:

Chyba tak. Bo skÄ…d by siÄ™ wziÄ™ło 15% oszczÄ™dnoĹ›ci na paliwie.

Nie rozumiem zwiÄ…zku. Gdyby nie było w pierwszej kierowcy
to spodziewałbyĹ› siÄ™ <15% czy >15% oszczÄ™dnoĹ›ci?
Z tego co zrozumiałem, to ten konwój, który przejechał przez EuropÄ™ w tej technologii oszczÄ™dza 15% na paliwie.
A oszczÄ™dnoć wynika przecież z powodu optymalnej jazdy zrealizowanej przez system. Gdyby w pierwszej ciÄ™żarówce był kierowca to reszta autonomicznych powielała by nieekonomicznÄ… jazdÄ™ człowieka.

Robert

98 Data: Kwiecien 09 2016 06:03:15
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Robert WaĹ„kowski"  wrote in message

W dniu 2016-04-08 o 4:01, Pszemol pisze:
Chyba tak. Bo skÄ…d by siÄ™ wziÄ™ło 15% oszczÄ™dnoĹ›ci na paliwie.

Nie rozumiem zwiÄ…zku. Gdyby nie było w pierwszej kierowcy
to spodziewałbyĹ› siÄ™ <15% czy >15% oszczÄ™dnoĹ›ci?
Z tego co zrozumiałem, to ten konwój, który przejechał przez EuropÄ™ w tej technologii oszczÄ™dza 15% na paliwie.
A oszczÄ™dnoć wynika przecież z powodu optymalnej jazdy zrealizowanej przez system. Gdyby w pierwszej ciÄ™żarówce był kierowca to reszta autonomicznych powielała by nieekonomicznÄ… jazdÄ™ człowieka.

Z tego co czytałem oszczÄ™dnoć na paliwie bierze siÄ™ z tego,
że 2 i nastÄ™pne podÄ…żajÄ… za pierwszÄ… w dużo mniejszych
odległoĹ›ciach, czyli jadÄ… w zmiksowanym przez pierwszÄ…
cieżarówkÄ™ powietrzu, same doznajÄ…c mniejszych oporów.
CoĹ› tak jak rowerzyĹ›ci nr2 i nastÄ™pni w łaĹ„cuszku, jadÄ…c
koło-w-koło mniej siÄ™ mÄ™czÄ… niż ten pierwszy rowerzysta
który musi strugÄ™ powietrza sobÄ… rozdzierać na kilka strumieni...
I jadÄ…c na długich dystansach zmieniajÄ… siÄ™ wystawiajÄ…c na
pierwszego ciÄ…gle kogoĹ› innego.
A wiÄ™c same zgłoszone oszczÄ™dnoĹ›ci na paliwie moim zdaniem
nie zbyt jasno przekonujÄ… czy w tej pierwszej kierowcÄ… był
żywy człowiek czy jakiĹ› automat.

99 Data: Kwiecien 09 2016 13:43:26
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Robert WaĹ„kowski 

W dniu 2016-04-09 o 13:03, Pszemol pisze:

"Robert WaĹ„kowski"  wrote in message
W dniu 2016-04-08 o 4:01, Pszemol pisze:
Chyba tak. Bo skÄ…d by siÄ™ wziÄ™ło 15% oszczÄ™dnoĹ›ci na paliwie.

Nie rozumiem zwiÄ…zku. Gdyby nie było w pierwszej kierowcy
to spodziewałbyĹ› siÄ™ <15% czy >15% oszczÄ™dnoĹ›ci?
Z tego co zrozumiałem, to ten konwój, który przejechał przez EuropÄ™ w tej technologii oszczÄ™dza 15% na paliwie.
A oszczÄ™dnoć wynika przecież z powodu optymalnej jazdy zrealizowanej przez system. Gdyby w pierwszej ciÄ™żarówce był kierowca to reszta autonomicznych powielała by nieekonomicznÄ… jazdÄ™ człowieka.

Z tego co czytałem oszczÄ™dnoć na paliwie bierze siÄ™ z tego,
że 2 i nastÄ™pne podÄ…żajÄ… za pierwszÄ… w dużo mniejszych
odległoĹ›ciach, czyli jadÄ… w zmiksowanym przez pierwszÄ…
cieżarówkÄ™ powietrzu, same doznajÄ…c mniejszych oporów.
CoĹ› tak jak rowerzyĹ›ci nr2 i nastÄ™pni w łaĹ„cuszku, jadÄ…c
koło-w-koło mniej siÄ™ mÄ™czÄ… niż ten pierwszy rowerzysta
który musi strugÄ™ powietrza sobÄ… rozdzierać na kilka strumieni...
I jadÄ…c na długich dystansach zmieniajÄ… siÄ™ wystawiajÄ…c na
pierwszego ciÄ…gle kogoĹ› innego.
A wiÄ™c same zgłoszone oszczÄ™dnoĹ›ci na paliwie moim zdaniem
nie zbyt jasno przekonujÄ… czy w tej pierwszej kierowcÄ… był
żywy człowiek czy jakiĹ› automat.
No to widać kiepsko czytałem. :-(

Robert

100 Data: Kwiecien 09 2016 12:49:55
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Pszemol pisze:
[..]

Z tego co czytałem oszczÄ™dnoć na paliwie bierze siÄ™ z tego,
że 2 i nastÄ™pne podÄ…żajÄ… za pierwszÄ… w dużo mniejszych
odległoĹ›ciach, czyli jadÄ… w zmiksowanym przez pierwszÄ…
cieżarówkÄ™ powietrzu, same doznajÄ…c mniejszych oporów.

Tyle że to jest wbrew przepisom ruch drogowego ustalajÄ…cym minimalnÄ… odległoć miÄ™dzy ciÄ™żarówkami.
Dostałem mandat za niebezpieczne wyprzedzanie bo wyprzedzałem TIRa jadÄ…cego dosłownie 2m za innym TIRem, za póĽno siÄ™ zorientowałem, że kaszlaka miÄ™dzy nie nie wcisnÄ™ a 3-ci w sznurku z naprzeciwka jechał radiowóz.

[..]

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

101 Data: Kwiecien 09 2016 12:53:39
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"AlexY"  wrote in message

Pszemol pisze:
[..]
Z tego co czytałem oszczÄ™dnoć na paliwie bierze siÄ™ z tego,
że 2 i nastÄ™pne podÄ…żajÄ… za pierwszÄ… w dużo mniejszych
odległoĹ›ciach, czyli jadÄ… w zmiksowanym przez pierwszÄ…
cieżarówkÄ™ powietrzu, same doznajÄ…c mniejszych oporów.

Tyle że to jest wbrew przepisom ruch drogowego ustalajÄ…cym minimalnÄ… odległoć miÄ™dzy ciÄ™żarówkami.

No ale te przepisy robiÄ… ciche założenie że za kierownicÄ…
2 i 3 w konwoju jedzie człowiek który może siÄ™ zagapić
czy mu noga na pedał gazu nadepnie...
Takie przepisy przestanÄ… mieć sens gdy konwój jest połÄ…czony
ze sobÄ… bezprzewodowo i odstÄ™pami steruje dokładnie automat.
A jak przepisy przestaną mieć sens to się je zmieni.

Dostałem mandat za niebezpieczne wyprzedzanie bo wyprzedzałem TIRa jadÄ…cego dosłownie 2m za innym TIRem, za póĽno siÄ™ zorientowałem, że kaszlaka miÄ™dzy nie nie wcisnÄ™ a 3-ci w sznurku z naprzeciwka jechał radiowóz.

Na autostradzie? Na autostradzie kaszlakiem TIRa wyprzedzałeĹ›? :-)))
Niezły zawodnik jesteĹ›... uchylÄ™ kapelusz...

102 Data: Kwiecien 09 2016 22:33:38
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 19:53, Pszemol pisze:

"AlexY"  wrote in message
Pszemol pisze:
[..]
Z tego co czytałem oszczÄ™dnoć na paliwie bierze siÄ™ z tego,
że 2 i nastÄ™pne podÄ…żajÄ… za pierwszÄ… w dużo mniejszych
odległoĹ›ciach, czyli jadÄ… w zmiksowanym przez pierwszÄ…
cieżarówkÄ™ powietrzu, same doznajÄ…c mniejszych oporów.

Tyle że to jest wbrew przepisom ruch drogowego ustalajÄ…cym minimalnÄ…
odległoć miÄ™dzy ciÄ™żarówkami.

No ale te przepisy robiÄ… ciche założenie że za kierownicÄ…
2 i 3 w konwoju jedzie człowiek który może siÄ™ zagapić

Nie - celem tych przepisów jest umożliwienie wyprzedzenia takiego konwoju.

103 Data: Kwiecien 09 2016 16:04:25
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 19:53, Pszemol pisze:
"AlexY"  wrote in message
Pszemol pisze:
[..]
Z tego co czytałem oszczÄ™dnoć na paliwie bierze siÄ™ z tego,
że 2 i nastÄ™pne podÄ…żajÄ… za pierwszÄ… w dużo mniejszych
odległoĹ›ciach, czyli jadÄ… w zmiksowanym przez pierwszÄ…
cieżarówkÄ™ powietrzu, same doznajÄ…c mniejszych oporów.

Tyle że to jest wbrew przepisom ruch drogowego ustalajÄ…cym minimalnÄ…
odległoć miÄ™dzy ciÄ™żarówkami.

No ale te przepisy robiÄ… ciche założenie że za kierownicÄ…
2 i 3 w konwoju jedzie człowiek który może siÄ™ zagapić

Nie - celem tych przepisów jest umożliwienie wyprzedzenia takiego konwoju.

Nie na autostradzie gdzie masz miejsce bo masz osobne pasy
do tego samego kierunku jazdy.

104 Data: Kwiecien 09 2016 23:11:07
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 23:04, Pszemol pisze:

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 19:53, Pszemol pisze:
"AlexY"  wrote in message

Pszemol pisze:
[..]
Z tego co czytałem oszczÄ™dnoć na paliwie bierze siÄ™ z tego,
że 2 i nastÄ™pne podÄ…żajÄ… za pierwszÄ… w dużo mniejszych
odległoĹ›ciach, czyli jadÄ… w zmiksowanym przez pierwszÄ…
cieżarówkÄ™ powietrzu, same doznajÄ…c mniejszych oporów.

Tyle że to jest wbrew przepisom ruch drogowego ustalajÄ…cym minimalnÄ…
odległoć miÄ™dzy ciÄ™żarówkami.

No ale te przepisy robiÄ… ciche założenie że za kierownicÄ…
2 i 3 w konwoju jedzie człowiek który może siÄ™ zagapić

Nie - celem tych przepisów jest umożliwienie wyprzedzenia takiego
konwoju.

Nie na autostradzie gdzie masz miejsce bo masz osobne pasy
do tego samego kierunku jazdy.

No to sobie teraz wyobraĽ jak długo potrwa wyprzedzanie takiego konwoju jednym rzutem, np. przez innÄ… ciÄ™żarówkÄ™ jadÄ…cÄ… szybciej o 2 km/h.
Czyli rzecz nagminnÄ… na polskich autostradach.

Potrafisz sobie coĹ› takiego wyobrazić, czy to też za duże wymagania?

105 Data: Kwiecien 09 2016 22:00:01
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

Cavallino wrote:

W dniu 09.04.2016 o 23:04, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 19:53, Pszemol pisze:
"AlexY"  wrote in message

Pszemol pisze:
[..]
Z tego co czytałem oszczÄ™dnoć na paliwie bierze siÄ™ z tego,
że 2 i nastÄ™pne podÄ…żajÄ… za pierwszÄ… w dużo mniejszych
odległoĹ›ciach, czyli jadÄ… w zmiksowanym przez pierwszÄ…
cieżarówkÄ™ powietrzu, same doznajÄ…c mniejszych oporów.

Tyle że to jest wbrew przepisom ruch drogowego ustalajÄ…cym minimalnÄ…
odległoć miÄ™dzy ciÄ™żarówkami.

No ale te przepisy robiÄ… ciche założenie że za kierownicÄ…
2 i 3 w konwoju jedzie człowiek który może siÄ™ zagapić

Nie - celem tych przepisów jest umożliwienie wyprzedzenia takiego
konwoju.

Nie na autostradzie gdzie masz miejsce bo masz osobne pasy
do tego samego kierunku jazdy.

No to sobie teraz wyobraĽ jak długo potrwa wyprzedzanie takiego konwoju
jednym rzutem, np. przez innÄ… ciÄ™żarówkÄ™ jadÄ…cÄ… szybciej o 2 km/h.
Czyli rzecz nagminnÄ… na polskich autostradach.

zwłaszcza w miejscach gdzie obowiÄ…zuje zakaz wyprzedzania przz
ciÄ™zarówki.

Zresztą po co mają wyprzedzać skoro i tak będzą jechać z tą samą
prędkością?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

106 Data: Kwiecien 09 2016 18:02:00
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

Nie na autostradzie gdzie masz miejsce bo masz osobne pasy
do tego samego kierunku jazdy.

No to sobie teraz wyobraĽ jak długo potrwa wyprzedzanie takiego konwoju jednym rzutem, np. przez innÄ… ciÄ™żarówkÄ™ jadÄ…cÄ… szybciej o 2 km/h.
Czyli rzecz nagminnÄ… na polskich autostradach.

Potrafisz sobie coĹ› takiego wyobrazić, czy to też za duże wymagania?

KrÄ™cisz i krÄ™cisz i wykrÄ™cić nie możesz tego argumentu...
Najpierw wymyĹ›liłeĹ› jakiegoĹ› kaszlaka wyprzedzajÄ…cego
TIRa na autostradzie, Ĺ›miech po pachy, teraz wymyĹ›liłeĹ›
cieżarówkÄ™ wyprzedzajÄ…cÄ… konwój TIRów... genialne.
A za tÄ… wyprzedzajÄ…cÄ… TIRy cieżarówkÄ… Ty w kaszlaku siÄ™
niecierpliwisz bo chcesz ich wszystkich SZYBKO wyprzedzić.

107 Data: Kwiecien 10 2016 08:53:22
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 10.04.2016 o 01:02, Pszemol pisze:

"Cavallino"  wrote in message

Nie na autostradzie gdzie masz miejsce bo masz osobne pasy
do tego samego kierunku jazdy.

No to sobie teraz wyobraĽ jak długo potrwa wyprzedzanie takiego
konwoju jednym rzutem, np. przez innÄ… ciÄ™żarówkÄ™ jadÄ…cÄ… szybciej o 2
km/h.
Czyli rzecz nagminnÄ… na polskich autostradach.

Potrafisz sobie coĹ› takiego wyobrazić, czy to też za duże wymagania?

Kręcisz

Tak traktujesz wszystko, na co ciÄ™żko Ci wpać samemu?
To że piszÄ™ coĹ›, co przekraczało możliwoĹ›ci koncepcyjne azbesta, nie znaczy że krÄ™cÄ™.



i krÄ™cisz i wykrÄ™cić nie możesz tego argumentu...
Najpierw wymyĹ›liłeĹ› jakiegoĹ› kaszlaka wyprzedzajÄ…cego
TIRa na autostradzie,

I do tego ciasny łeb nie potrafi nawet zapamiÄ™tać z kim i o czym rozmawia......
Ale CiÄ™ rozumiem, dla mózgu przeżartego azbestem, zapamiÄ™tanie wiÄ™cej niż jednego (uwaga kolejne trudne słowo) interlokutora, to zadanie ponad jego siły....

108 Data: Kwiecien 10 2016 11:48:32
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 10.04.2016 o 01:02, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

Nie na autostradzie gdzie masz miejsce bo masz osobne pasy
do tego samego kierunku jazdy.

No to sobie teraz wyobraĽ jak długo potrwa wyprzedzanie takiego
konwoju jednym rzutem, np. przez innÄ… ciÄ™żarówkÄ™ jadÄ…cÄ… szybciej o 2
km/h.
Czyli rzecz nagminnÄ… na polskich autostradach.

Potrafisz sobie coĹ› takiego wyobrazić, czy to też za duże wymagania?

Kręcisz

Tak traktujesz wszystko, na co ciÄ™żko Ci wpać samemu?
To że piszÄ™ coĹ›, co przekraczało możliwoĹ›ci koncepcyjne azbesta, nie znaczy że krÄ™cÄ™.



i krÄ™cisz i wykrÄ™cić nie możesz tego argumentu...
Najpierw wymyĹ›liłeĹ› jakiegoĹ› kaszlaka wyprzedzajÄ…cego
TIRa na autostradzie,

I do tego ciasny łeb nie potrafi nawet zapamiÄ™tać z kim i o czym rozmawia......
Ale CiÄ™ rozumiem, dla mózgu przeżartego azbestem, zapamiÄ™tanie wiÄ™cej niż jednego (uwaga kolejne trudne słowo) interlokutora, to zadanie ponad jego siły....

WidzÄ™ że mocno przeżyłeĹ› ten swój azbest, teraz innym go wmawiasz.

109 Data: Kwiecien 10 2016 01:50:46
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Pszemol pisze:

"AlexY"  wrote in message
Pszemol pisze:
[..]
Z tego co czytałem oszczÄ™dnoć na paliwie bierze siÄ™ z tego,
że 2 i nastÄ™pne podÄ…żajÄ… za pierwszÄ… w dużo mniejszych
odległoĹ›ciach, czyli jadÄ… w zmiksowanym przez pierwszÄ…
cieżarówkÄ™ powietrzu, same doznajÄ…c mniejszych oporów.

Tyle że to jest wbrew przepisom ruch drogowego ustalajÄ…cym minimalnÄ…
odległoć miÄ™dzy ciÄ™żarówkami.

No ale te przepisy robiÄ… ciche założenie że za kierownicÄ…
2 i 3 w konwoju jedzie człowiek który może siÄ™ zagapić
czy mu noga na pedał gazu nadepnie...
Takie przepisy przestanÄ… mieć sens gdy konwój jest połÄ…czony
ze sobÄ… bezprzewodowo i odstÄ™pami steruje dokładnie automat.
A jak przepisy przestaną mieć sens to się je zmieni.

Cytat z http://www.rp.pl/artykul/1085252-Jazda-na-zderzaku-- jak-ocenic-czy-odleglosc-miedzy-pojazdami-jest-bezpieczna.html#ap-2
Kodeks drogowy w art. 19 okreĹ›la obowiÄ…zki kierowcy. Ma on:- jechać z prÄ™dkoĹ›ciÄ… zapewniajÄ…cÄ… panowanie nad pojazdem, zwracajÄ…c uwagÄ™ na: rzeĽbÄ™ terenu, stan i widocznoć drogi, stan i ładunek pojazdu, warunki atmosferyczne i natÄ™żenie ruchu;- jechać z prÄ™dkoĹ›ciÄ… nieutrudniajÄ…cÄ… jazdy innym kierujÄ…cym;- hamować w sposób niepowodujÄ…cy zagrożenia bezpieczeĹ„stwa ruchu lub jego utrudnienia;- utrzymywać odstÄ™p niezbÄ™dny do unikniÄ™cia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania siÄ™ poprzedzajÄ…cego pojazdu;
- poza obszarem zabudowanym, na szybkich drogach, kierujÄ…c zespołem pojazdów powyżej 7 m, utrzymywać taki odstÄ™p, aby inne wyprzedzajÄ…ce pojazdy mogły bezpiecznie wjechać w lukÄ™ utrzymywanÄ… miÄ™dzy tymi pojazdami;- poza obszarem zabudowanym w tunelach ponad 500 m zachować odstÄ™p od poprzedzajÄ…cego pojazdu nie mniejszy niż 50 m.

Dostałem mandat za niebezpieczne wyprzedzanie bo wyprzedzałem TIRa
jadÄ…cego dosłownie 2m za innym TIRem, za póĽno siÄ™ zorientowałem, że
kaszlaka miÄ™dzy nie nie wcisnÄ™ a 3-ci w sznurku z naprzeciwka jechał
radiowóz.

Na autostradzie? Na autostradzie kaszlakiem TIRa wyprzedzałeĹ›? :-)))
Niezły zawodnik jesteĹ›... uchylÄ™ kapelusz...

Co w tym dziwnego? Mój malacz wyciÄ…gał ponad 120, silnik co kilka miesiÄ™cy przeglÄ…dany i poprawiany. A zdarzenie było na krajowej, wtedy nie było autostrad a najwyżej drogi szybkiego ruchu. Gdyby to była autostrada nie było by wzmianki o sznurku z naprzeciwka.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

110 Data: Kwiecien 07 2016 12:08:02
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Wyderski 

Liwiusz wrote:

Tak czy siak jeĹ›li googlowozy rzeczywiĹ›cie bÄ™dÄ… umiały jeĽdzić, to trend
zmian jest nieunikniony.

Unikniony, beton broni się zacięcie. Masz m.in. ograniczenia prawne
w zakresie prowadzenia samochodu ze skrzyniÄ… rÄ™cznÄ…, jeĹ›li zdawałeĹ›
na pojeĽdzie wyposażonym w automatycznÄ…. KtoĹ› mÄ…dry uznał, że nie
poradzisz sobie wówczas z machaniem wajchÄ… i nie wolno Ci takiego
pojazdu prowadzić.

Pozdrawiam, Piotr

111 Data: Kwiecien 07 2016 12:13:51
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-07 o 12:08, Piotr Wyderski pisze:

Liwiusz wrote:

Tak czy siak jeĹ›li googlowozy rzeczywiĹ›cie bÄ™dÄ… umiały jeĽdzić, to trend
zmian jest nieunikniony.

Unikniony, beton broni się zacięcie. Masz m.in. ograniczenia prawne
w zakresie prowadzenia samochodu ze skrzyniÄ… rÄ™cznÄ…, jeĹ›li zdawałeĹ›
na pojeĽdzie wyposażonym w automatycznÄ…. KtoĹ› mÄ…dry uznał, że nie
poradzisz sobie wówczas z machaniem wajchÄ… i nie wolno Ci takiego
pojazdu prowadzić.

To pewnie syndrom "tak to by każdy chciał".

To znaczy: jeĹ›li by można było zdawać na automacie i móc jeĽdzić na rÄ™cznej, to każdy zdawałby na automacie, bo wygodniej, i rzeczywiĹ›cie pewna grupa ludzi nie umiałaby jeĽdzić na rÄ™cznej. To chyba dobrze, że jest ukłon w kierunku leniwych - nie chcecie jeĽdzić, nie zmuszamy was do nauki.

--
Liwiusz

112 Data: Kwiecien 07 2016 12:21:53
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Wyderski 

Liwiusz wrote:

To znaczy: jeĹ›li by można było zdawać na automacie i móc jeĽdzić na
rÄ™cznej, to każdy zdawałby na automacie, bo wygodniej, i rzeczywiĹ›cie
pewna grupa ludzi nie umiałaby jeĽdzić na rÄ™cznej. To chyba dobrze, że
jest ukłon w kierunku leniwych - nie chcecie jeĽdzić, nie zmuszamy was
do nauki.

Problem sprowadza siÄ™ do tego, czym tak naprawdÄ™ jest PJ. Dla mnie
to dokument potwierdzajÄ…cy, że delikwent umie bezpiecznie jeĽdzić
i nie sprowadza swoim zachowaniem zagrożenia na innych uczestników
ruchu. A czym on tam sobie w Ĺ›rodku macha i pedałuje, steruje
kierownicÄ… czy joystickiem -- jego sprawa.

Pozdrawiam, Piotr

113 Data: Kwiecien 07 2016 14:38:36
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Użytkownik "Piotr Wyderski"  napisał w wiadomoĹ›ci grup Liwiusz wrote:

To znaczy: jeĹ›li by można było zdawać na automacie i móc jeĽdzić na
rÄ™cznej, to każdy zdawałby na automacie, bo wygodniej, i rzeczywiĹ›cie
pewna grupa ludzi nie umiałaby jeĽdzić na rÄ™cznej. To chyba dobrze, że
jest ukłon w kierunku leniwych - nie chcecie jeĽdzić, nie zmuszamy was
do nauki.
Problem sprowadza siÄ™ do tego, czym tak naprawdÄ™ jest PJ. Dla mnie
to dokument potwierdzajÄ…cy, że delikwent umie bezpiecznie jeĽdzić
i nie sprowadza swoim zachowaniem zagrożenia na innych uczestników
ruchu. A czym on tam sobie w Ĺ›rodku macha i pedałuje, steruje
kierownicÄ… czy joystickiem -- jego sprawa.

Ale Liwiusz ma troche racji - umialby bezpiecznie jechac na automacie, ale czy umialby bezpiecznie jechac walczac z reczna skrzynia i trzema pedalami ?
A ostatnio - nie tylko bezpiecznie, ale jeszcze ekologicznie, nie przekraczajac 2000 rpm :-)

No coz - w USA jakos nie maja tego problemu, widac umialby :-)
A moze po prostu recznych skrzyn malo.

Ewentualnie mozna by jakis kurs doszkalajacy i egzamin, 5 minut egzaminu  powinno wystarczyc :-)

J.

114 Data: Kwiecien 07 2016 14:03:20
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

J.F. pisze:
[..]

No coz - w USA jakos nie maja tego problemu, widac umialby :-)
A moze po prostu recznych skrzyn malo.

W USA manual to najlepszy system antykradzieżowy.
W UK tak samo, jeĹ›li zdajesz na automacie to manuala nie możesz prowadzić.

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

115 Data: Kwiecien 07 2016 15:09:42
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Wyderski 

J.F. wrote:

Ale Liwiusz ma troche racji - umialby bezpiecznie jechac na automacie,
ale czy umialby bezpiecznie jechac walczac z reczna skrzynia i trzema
pedalami ?

A jak egzamin zdaje siÄ™ obecnie na 5-biegowym Yarisie, a jeĽdzi na
wersji 6-biegowej, to niby problemu nie ma? Ja mało bratu nie załatwiłem
Corsy poprzez przyzwyczajenia... A skoro to tylko kwestia przyzwyczajeń,
to z należytym obrzydzeniem sprzÄ™głem wachlował bÄ™dÄ™, jak zajdzie koniecznoć, ale po co robić z tego "wpis do akt"?

A ostatnio - nie tylko bezpiecznie, ale jeszcze ekologicznie, nie
przekraczajac 2000 rpm :-)

A to akurat automat załatwi najlepiej. RÄ™czna skrzynia wyzwoli
miganie diod zachÄ™ty do zmiany biegu, ale na tym jej możliwoĹ›ci
wpływania na sytuacje siÄ™ koĹ„czÄ…. Jak siÄ™ uprÄ™, to bÄ™dÄ™ jeĽdził
wszędzie na jedynce i dopiero będzie ECO. :-)

No coz - w USA jakos nie maja tego problemu, widac umialby :-)

Ale tam ogólnie jest wiÄ™kszy poziom realizmu w postrzeganiu
rzeczywistości. Jadę zgodnie z normą, albo nie jadę i wara
egzaminatorowi od tego, czy mam silnik, czy napÄ™d nożny
a la Flinstonowie.

> Ewentualnie mozna by jakis kurs doszkalajacy i egzamin, 5 minut
> egzaminu  powinno wystarczyc :-)

Tak to chyba wygląda -- nowy egzamin, jak się chcesz pozbyć
skrzyniowych ograniczeĹ„ z papierów.

Pozdrawiam, Piotr

116 Data: Kwiecien 07 2016 15:13:40
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-07 o 15:09, Piotr Wyderski pisze:

J.F. wrote:

Ale Liwiusz ma troche racji - umialby bezpiecznie jechac na automacie,
ale czy umialby bezpiecznie jechac walczac z reczna skrzynia i trzema
pedalami ?

A jak egzamin zdaje siÄ™ obecnie na 5-biegowym Yarisie, a jeĽdzi na
wersji 6-biegowej, to niby problemu nie ma? Ja mało bratu nie załatwiłem

A jest? Ja nie widzÄ™.

--
Liwiusz

117 Data: Kwiecien 07 2016 16:22:56
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Użytkownik "Piotr Wyderski"  napisał w wiadomoĹ›ci grup J.F. wrote:

Ale Liwiusz ma troche racji - umialby bezpiecznie jechac na automacie,
ale czy umialby bezpiecznie jechac walczac z reczna skrzynia i trzema
pedalami ?

A jak egzamin zdaje siÄ™ obecnie na 5-biegowym Yarisie, a jeĽdzi na
wersji 6-biegowej, to niby problemu nie ma? Ja mało bratu nie załatwiłem
Corsy poprzez przyzwyczajenia... A skoro to tylko kwestia przyzwyczajeń,
to z należytym obrzydzeniem sprzÄ™głem wachlował bÄ™dÄ™, jak zajdzie koniecznoć, ale po co robić z tego "wpis do akt"?

A jak pierwszy raz wsiadles za kierownice, to tez ci tak swietnie szlo wachlowanie sprzeglem ?
To skad pewnosc, ze potrafisz przy uzyciu sprzegla ruszyc i chocby przejechac skrzyzowanie, a nie stanac w polowie i zablokowac droge rozpedzonej ciezarowce ?

Przyzwyczajenie do 3 pedalow tez ciekawe - czy taki "automatyczny od poczatku"  bedzie potrafil zahamowac, czy z przyzwyczajenia lewa noga lewy pedal ...

Co prawda w druga strone tez to grozi - ja mu w gaz, a noga zaraz sprzeglo wcisnie aby bieg przerzucic :-)

Skrzynie to osobny problem, mogliby cos zrobic z tym wstecznym, bo faktycznie - mozna sie pomylic od roznych ukladow.
Nawiasem mowiac - jak czasem wsiadalem do malucha, to czesto mi sie zdarzalo wrzucic "5 bieg", mimo ze jezdzilem wtedy samochodami ktore mialy tylko 4.
Jakos tan dzwiek silnika zachecal do zmiany biegu na wyzszy i reka automatycznie przestawiala dzwignie.

A ostatnio - nie tylko bezpiecznie, ale jeszcze ekologicznie, nie
przekraczajac 2000 rpm :-)
A to akurat automat załatwi najlepiej.

Ale my o tych, co z automatu wsiedli do recznej skrzyni, no bo PJ maja i sie nie boja :-)
I jezdza potem 20/h i truja powietrze :-)

No coz - w USA jakos nie maja tego problemu, widac umialby :-)
Ale tam ogólnie jest wiÄ™kszy poziom realizmu w postrzeganiu
rzeczywistości. Jadę zgodnie z normą, albo nie jadę i wara
egzaminatorowi od tego, czy mam silnik, czy napÄ™d nożny
a la Flinstonowie.

Tam takze praktycznie nie ma recznych skrzyn, wiec problemu tez nie ma :-)

> Ewentualnie mozna by jakis kurs doszkalajacy i egzamin, 5 minut
> egzaminu  powinno wystarczyc :-)
Tak to chyba wygląda -- nowy egzamin, jak się chcesz pozbyć
skrzyniowych ograniczeĹ„ z papierów.

Egzaminowi nie mowie nie, tylko zamiast stwierdzic ze delikwent sobie radzi ze zmiana biegow, to u nas pewnie beda najpierw badania lekarskie, potem kurs, zaswiadczenia, 45 minut jazdy po miescie, manewry na placu ... to juz lepiej od razu zrobic pelne PJ.
Fotografie, wnioski, decyzje, oplaty ...

A na dobra sprawe wystarczyloby aby licencjonowany instruktor wystawil zaswiadczenie "przeszkolony na recznej skrzyni" i na tej podstawie wpis do PJ ... na tyle, to instruktorom chyba mozemy wierzyc.
Zakladajac oczywiscie, ze ktos bedzie chcial sie uczyc zmiany biegow u instruktora.

J.

118 Data: Kwiecien 13 2016 03:03:17
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Wyderski 

J.F. wrote:

To skad pewnosc, ze potrafisz przy uzyciu sprzegla ruszyc i chocby
przejechac skrzyzowanie, a nie stanac w polowie i zablokowac droge
rozpedzonej ciezarowce ?

Ja nie mam w tej sprawie żadnej pewnoĹ›ci.

Przyzwyczajenie do 3 pedalow tez ciekawe - czy taki "automatyczny od
poczatku"  bedzie potrafil zahamowac, czy z przyzwyczajenia lewa noga
lewy pedal ...

Moim "ulubionym" odruchem było pomaganie sobie gazem na zakrÄ™tach.

Skrzynie to osobny problem, mogliby cos zrobic z tym wstecznym, bo
faktycznie - mozna sie pomylic od roznych ukladow.

Ale po co Ci w ogóle ta skrzynia w obecnej formie, Jarku?
Ideałem jest DSG, jeżeli w ogóle czujesz potrzebÄ™ zabawy przekładniÄ…
-- biegi zmieniasz inkrementalnie, a w standardowej bez problemu
z jedynki wejdziesz na piątkę, co sens ma średni. Albo podczas
jazdy do przodu wrzucisz sobie wsteczny. :->

Egzaminowi nie mowie nie, tylko zamiast stwierdzic ze delikwent sobie
radzi ze zmiana biegow, to u nas pewnie beda najpierw badania lekarskie,
potem kurs, zaswiadczenia, 45 minut jazdy po miescie, manewry na placu
... to juz lepiej od razu zrobic pelne PJ.
Fotografie, wnioski, decyzje, oplaty ...

WłaĹ›nie dokładnie o tym piszÄ™. Dla mnie to jest tego samego
typu sprawa, co specjalne uprawnienia do kierowania samochodem
ze Ĺ›wiatłami do jazdy dziennej. Nie ma czegoĹ› takiego, bo każdy
normalny człowiek włÄ…czy sobie takie, jakie w samochodzie ma.
Chodzi o to, że ma być widoczny, a nie o Ĺ›rodki uzyskania tego efektu.

Zakladajac oczywiscie, ze ktos bedzie chcial sie uczyc zmiany biegow u
instruktora.

Mnie ze wszystkich Ĺ›rodków transportu najbardziej odpowiada
taksówka. Docierasz z punktu A do B w stanie dowolnym, po
dotarciu problem parkowania CiÄ™ nie interesuje i wychodzi
stosunkowo tanio -- nigdy mi siÄ™ nie zdarzyło wyjeĽdzić
tyle, ile wynosi roczna składka na ubezpieczenie samochodu,
koszty paliwa w ogóle pomijajÄ…c. No ale ja za podróżami w ogóle
nie przepadam.

Pozdrawiam, Piotr

119 Data: Kwiecien 07 2016 21:59:38
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

No coz - w USA jakos nie maja tego problemu, widac umialby :-)
A moze po prostu recznych skrzyn malo.

Praktycznie nie ma.

120 Data: Kwiecien 06 2016 15:18:00
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: J.F. 

Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

"Logika" komputera oczywiĹ›cie bÄ™dzie innÄ… logikÄ… niż logika kierowcy.
Nie wszystko da siÄ™ przeimplementować - jak choćby właĹ›nie ocenÄ™, czy
ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeĹ›li zamiast 3000 zabitych
będzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeśli te 100 zabitych
bÄ™dzie z innego zbioru niż te 3000?
A to już zupełnie inna sprawa.
Tylko, że jest pewna różnica - w przypadku, kiedy zabija kierowca - to jest to jego prywatny problem.
Kiedy zabije samochód - bÄ™dzie to problem korporacji. Korporacje bÄ™dÄ… pozywane na kwoty kosmiczne. I raczej nie bÄ™dÄ… chciały płacić takich odszkodowaĹ„.

Wystarczy, ze sie okaze, ze sa bezpieczniejsi niz ludzie.
I moze wystarczy zwykle ubezpieczenie OC, jeszcze znizke dostaniesz,
albo google przejmie takze rynek ubezpieczen - za te 500zl/rok bedzie wyplacal odszkodowania.

Troche inaczej moze to w USA wygladac, gdzie odszkodowania moga byc nieograniczone.

J.

121 Data: Kwiecien 06 2016 19:23:58
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 06.04.2016 o 15:18, J.F. pisze:

Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

"Logika" komputera oczywiĹ›cie bÄ™dzie innÄ… logikÄ… niż logika kierowcy.
Nie wszystko da siÄ™ przeimplementować - jak choćby właĹ›nie ocenÄ™, czy
ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeĹ›li zamiast 3000 zabitych
będzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeśli te 100 zabitych
bÄ™dzie z innego zbioru niż te 3000?
A to już zupełnie inna sprawa.
Tylko, że jest pewna różnica - w przypadku, kiedy zabija kierowca - to
jest to jego prywatny problem.
Kiedy zabije samochód - bÄ™dzie to problem korporacji. Korporacje bÄ™dÄ…
pozywane na kwoty kosmiczne. I raczej nie bÄ™dÄ… chciały płacić takich
odszkodowań.

Wystarczy, ze sie okaze, ze sa bezpieczniejsi niz ludzie.

Zupełnie jak Red Flag Act, też bezpieczniejsze niż jazda 100 km/h.

122 Data: Kwiecien 07 2016 07:48:00
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-06 o 19:23, Cavallino pisze:

W dniu 06.04.2016 o 15:18, J.F. pisze:
Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

"Logika" komputera oczywiĹ›cie bÄ™dzie innÄ… logikÄ… niż logika kierowcy.
Nie wszystko da siÄ™ przeimplementować - jak choćby właĹ›nie ocenÄ™, czy
ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeĹ›li zamiast 3000
zabitych
będzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeśli te 100 zabitych
bÄ™dzie z innego zbioru niż te 3000?
A to już zupełnie inna sprawa.
Tylko, że jest pewna różnica - w przypadku, kiedy zabija kierowca - to
jest to jego prywatny problem.
Kiedy zabije samochód - bÄ™dzie to problem korporacji. Korporacje bÄ™dÄ…
pozywane na kwoty kosmiczne. I raczej nie bÄ™dÄ… chciały płacić takich
odszkodowań.

Wystarczy, ze sie okaze, ze sa bezpieczniejsi niz ludzie.

Zupełnie jak Red Flag Act, też bezpieczniejsze niż jazda 100 km/h.

Zupełnie nietrafiona analogia. Tutaj googlowóz może być i bezpieczniejszy, i podobnie szybki.

--
Liwiusz

123 Data: Kwiecien 06 2016 22:23:44
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"sundayman"  wrote in message


"Logika" komputera oczywiĹ›cie bÄ™dzie innÄ… logikÄ… niż logika kierowcy.
Nie wszystko da siÄ™ przeimplementować - jak choćby właĹ›nie ocenÄ™, czy
ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeĹ›li zamiast 3000 zabitych
będzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeśli te 100 zabitych
bÄ™dzie z innego zbioru niż te 3000?

A to już zupełnie inna sprawa.
Tylko, że jest pewna różnica - w przypadku, kiedy zabija kierowca - to jest to jego prywatny problem.

Kiedy zabije samochód - bÄ™dzie to problem korporacji. Korporacje bÄ™dÄ… pozywane na kwoty kosmiczne. I raczej nie bÄ™dÄ… chciały płacić takich odszkodowaĹ„.

Ale o co będą pozywane?
O przejechanie samobójcy który z premedytacjÄ… wszedł na jezdniÄ™?
Bo zagapionego w telefon co wlezie na pasach na czerwonym
samochód automatyczny zauważy wczeĹ›niej niż żywy kierowca.

124 Data: Kwiecien 06 2016 22:22:19
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"sundayman"  wrote in message


Jakiego daru? Chodzi o proste obliczenie trajektorii ruchu...

Stoi facet przy krawędzi jezdni, na chodniku.
Z jak± prędko¶ci± musi jechać samochód, żeby na 100% zd±żył zahamować, je¶li facet z premedytacj± zechce wskoczyć przed auto w ostatniej chwili ? 5 km/h ?

No ale je¶li chce kto¶ z premedytacj± wskoczyć
to wskoczy też pod samochód kierowany przez
człowieka = tak jak człowiek nie pójdzie wtedy
do pierdla tak i automat nie powinien być obwiniany
za nie zrobienie czego¶ niemożliwego.
Niestety drogi s± tak zaprojektowane że niezależnie
kto prowadzi samochód fizyki nie zmienisz...
Jak będziesz chciał to wpadniesz pod samochód
bo nie ma ludzkiej siły aby zatrzymać pojazd jad±cy
50km/h w miejscu - jaka¶ tam niezerowa droga
hamowania będzie. A jak sam zauważyłe¶, samobójca
może stać na krawężniku i udawać normalnego.

To jest za szybko jak na "analizę trajektorii", ale okre¶lone prawdopodobieństwo wskazuje, że można podj±ć tak± decyzję.
Samochody bez takiej możliwo¶ci będ± jeĽdzić te 5km/h.

A czym więcej chcesz aby było? Nie musi być niczym więcej!

Jak widać - musi.

Nie przekonałe¶ mnie.

125 Data: Kwiecien 07 2016 12:03:12
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Piotr Wyderski 

sundayman wrote:

Stoi facet przy krawędzi jezdni, na chodniku.
Z jak± prędko¶ci± musi jechać samochód, żeby na 100% zd±żył zahamować,
je¶li facet z premedytacj± zechce wskoczyć przed auto w ostatniej chwili
? 5 km/h ?

A dlaczego ma zd±żyć wyhamować na 100%, skoro facet działa
z premedytacj±? Chc±cemu nie dzieje się krzywda. Ty też nie
wyhamujesz na 100%, ale to wcale nie będzie Twoja wina.

Pozdrawiam, Piotr

126 Data: Kwiecien 05 2016 17:52:16
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

ACMM-033 wrote:


Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomoĹ›ci


A jeżeli to siÄ™ stanie - to pierwsza ofiara Ĺ›miertelna zapewne zakoĹ„czy
temat...

Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

127 Data: Kwiecien 05 2016 23:10:27
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomoĹ›ci

ACMM-033 wrote:


Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomoĹ›ci


A jeżeli to siÄ™ stanie - to pierwsza ofiara Ĺ›miertelna zapewne zakoĹ„czy
temat...

Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>

Celne spostrzeżenie, znów mamy walkÄ™ karnawału z postem, algorytmów z intuicjÄ…, inteligencjÄ…, wartoĹ›ciami moralnymi, itd.
Zauważmy też, że cały czas rozpatrujemy sytuacjÄ™ powiedzmy, zdrowÄ…, gdzie sprawne algorytmy, pojazd, "zderzajÄ… siÄ™" z rzeczywistoĹ›ciÄ….
K.I.T.T vs K.A.R.R.
Teoretycznie identyczne pojazdy - ale różne algorytmy, kto oglÄ…dał serial, o polskim tytule "nieustraszony", czy jakoĹ› tak, wie, o co mi chodzi - jakie były konsekwencje, że algorytmy były różne. I jeszcze tłumacze-pizdy, tłumaczÄ…sy filmowe KITT na polskie lektorskie KARR - przez jeden sezon tak lektor na KITTa gadał. Ale mniejsza o to. Auto z superwypasionym programem i osprzÄ™tem. A i tak nie było wolne od wad. ZresztÄ…, wystarczyłoby, aby siÄ™ paliwo skoĹ„czyło, lub zatkał przewód paliwowy - i guzik ta cała logika by pomogła.
Auta Google - diesle? Zwłaszcza TDI?
Powodzenia. Jak automatyka auta poradzi sobie z problemem choroby szalonych diesli? Potrafi zgasić motor, zanim ten siÄ™ zatrze i strzeli z kija? Podpowiadam - odciÄ™cie dopływu paliwa nic nie da, nie zgasi silnika. Bo to nie paliwo go napÄ™dza, lecz olej smarny. Jak sobie poradzi z tym, żeby zdecydować siÄ™ poĹ›wiÄ™cić silnik i uratować resztÄ™, potrafi to? PodkreĹ›lam też, że nie musi być turbiny w dieslu, aby siÄ™ on rozbiegał. Czy komputer wrzuci piÄ…tkÄ™ i strzeli sprzÄ™głem, w sposób zdecydowany, ale nie za mocny, jednoczeĹ›nie z hamowaniem, by zdusić motor...? A awaria potrafi wystÄ…pić nagle. Co, gdy z jakiegoĹ› powodu zablokuje siÄ™ linka gazu, pedał, przepustnica, etc, zależy, co tam samochód ma w Ĺ›rodku...? Bo jakoĹ› nie zostało za mocno powiedziane, co, gdy zdarzy siÄ™ awaria samego samochodu, bÄ…dĽ jednej z jego części, choćby to był wystrzał opony na zakrÄ™cie. W najgorszym razie - pojazd zapala siÄ™, co wtedy? Mnie to szczerze interesuje.
Artykuł, który podlinkowałeĹ›, nabiera wtedy szczególnego znaczenia - póki auto przez ostatnie sekundy swego istnienia bÄ™dzie jeszcze choc trochÄ™ sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogieĹ„ połowÄ™ czujników na przywitanie odetnie?

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

128 Data: Kwiecien 05 2016 21:14:14
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

ACMM-033 wrote:


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomoĹ›ci

ACMM-033 wrote:


Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomoĹ›ci


A jeżeli to siÄ™ stanie - to pierwsza ofiara Ĺ›miertelna zapewne zakoĹ„czy
temat...

Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>

Celne spostrzeżenie, znów mamy walkÄ™ karnawału z postem, algorytmów z
intuicją, inteligencją, wartościami moralnymi, itd.
Zauważmy też, że cały czas rozpatrujemy sytuacjÄ™ powiedzmy, zdrowÄ…, gdzie
sprawne algorytmy, pojazd, "zderzają się" z rzeczywistością.
K.I.T.T vs K.A.R.R.
Teoretycznie identyczne pojazdy - ale różne algorytmy, kto oglÄ…dał serial, o
polskim tytule "nieustraszony", czy jakoĹ› tak, wie, o co mi chodzi - jakie
były konsekwencje, że algorytmy były różne. I jeszcze tłumacze-pizdy,
tłumaczÄ…sy filmowe KITT na polskie lektorskie KARR - przez jeden sezon tak
lektor na KITTa gadał. Ale mniejsza o to. Auto z superwypasionym programem i
osprzÄ™tem. A i tak nie było wolne od wad. ZresztÄ…, wystarczyłoby, aby siÄ™
paliwo skoĹ„czyło, lub zatkał przewód paliwowy - i guzik ta cała logika by
pomogła.
Auta Google - diesle? Zwłaszcza TDI?
Powodzenia. Jak automatyka auta poradzi sobie z problemem choroby szalonych
diesli? Potrafi zgasić motor, zanim ten się zatrze i strzeli z kija?
Podpowiadam - odciÄ™cie dopływu paliwa nic nie da, nie zgasi silnika. Bo to
nie paliwo go napÄ™dza, lecz olej smarny. Jak sobie poradzi z tym, żeby
zdecydować się poświęcić silnik i uratować resztę, potrafi to? Podkreślam
też, że nie musi być turbiny w dieslu, aby siÄ™ on rozbiegał. Czy komputer
wrzuci piÄ…tkÄ™ i strzeli sprzÄ™głem, w sposób zdecydowany, ale nie za mocny,
jednocześnie z hamowaniem, by zdusić motor...? A awaria potrafi wystąpić
nagle. Co, gdy z jakiegoĹ› powodu zablokuje siÄ™ linka gazu, pedał,
przepustnica, etc, zależy, co tam samochód ma w Ĺ›rodku...? Bo jakoĹ› nie
zostało za mocno powiedziane, co, gdy zdarzy siÄ™ awaria samego samochodu,
bÄ…dĽ jednej z jego części, choćby to był wystrzał opony na zakrÄ™cie. W
najgorszym razie - pojazd zapala siÄ™, co wtedy? Mnie to szczerze interesuje.
Artykuł, który podlinkowałeĹ›, nabiera wtedy szczególnego znaczenia - póki
auto przez ostatnie sekundy swego istnienia będzie jeszcze choc trochę
sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogieĹ„ połowÄ™ czujników na przywitanie
odetnie?

bo tego nikt do koĹ„ca nie wie co samochód zrobi, ani co, jak i czy w
ogóle mu kazać. W któ©ą stronÄ™ poprowadzić proces samouczenia itd.
Zaczynamy wchodzić w programowanie świadomości
a co jak odezwie siÄ™ syndrom Ananke jak u Lema?
http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/syndrom-ananke

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

129 Data: Kwiecien 06 2016 01:13:16
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomoĹ›ci

bo tego nikt do koĹ„ca nie wie co samochód zrobi, ani co, jak i czy w
ogóle mu kazać. W któ©ą stronÄ™ poprowadzić proces samouczenia itd.
Zaczynamy wchodzić w programowanie świadomości
a co jak odezwie siÄ™ syndrom Ananke jak u Lema?
http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/syndrom-ananke

Niech programujÄ…. A i tak bÄ™dzie to znów zlepek algorytmów matematycznych, zależnoĹ›ci, porównaĹ„, ciÄ…gów danych do przeliczenia, itd.
Nie wiem, jak chcÄ… zastÄ…pić intuicjÄ™, myĹ›lenie, inteligencjÄ™ i clou - mÄ…droć. Nawet nasze komputery nie sÄ… od tego wolne...
I komputer w ciemni wypłucze kliszÄ™ wrzÄ…tkiem...

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

130 Data: Kwiecien 05 2016 22:17:53
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"ACMM-033"  wrote in message


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomoĹ›ci
bo tego nikt do koĹ„ca nie wie co samochód zrobi, ani co, jak i czy w
ogóle mu kazać. W któ©ą stronÄ™ poprowadzić proces samouczenia itd.
Zaczynamy wchodzić w programowanie świadomości
a co jak odezwie siÄ™ syndrom Ananke jak u Lema?
http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/syndrom-ananke

Niech programujÄ…. A i tak bÄ™dzie to znów zlepek algorytmów matematycznych, zależnoĹ›ci, porównaĹ„, ciÄ…gów danych do przeliczenia, itd.
Nie wiem, jak chcÄ… zastÄ…pić intuicjÄ™, myĹ›lenie, inteligencjÄ™ i clou - mÄ…droć. Nawet nasze komputery nie sÄ… od tego wolne...
I komputer w ciemni wypłucze kliszÄ™ wrzÄ…tkiem...

WiÄ™kszoć kierowców dziĹ› na drodze jest pozbawione
intuicji, myślenia, inteligencji i clou - dlatego komputer
który przynajmniej ma radar bÄ™dzie lepszym kierowcÄ….

131 Data: Kwiecien 06 2016 15:36:03
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: sundayman 


WiÄ™kszoć kierowców dziĹ› na drodze jest pozbawione
intuicji, myślenia, inteligencji i clou - dlatego komputer
który przynajmniej ma radar bÄ™dzie lepszym kierowcÄ….

Zlikwidujmy wiÄ™c ulice dla samochodów, zróbmy zamkniÄ™te tory - wtedy samochody autonomiczne bÄ™dÄ… naprawdÄ™ wydajne i bezpieczne.
Tylko wtedy po co indywidualne pojazdy ?

Bardziej ekonomicznie bÄ™dzie powiÄ™kszyć pojazd i zabrać wiÄ™cej osób.

To jest logiczna ewolucja pomysłu automatycznego transportu.
Nazywa siÄ™ metro.

132 Data: Kwiecien 06 2016 22:18:56
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"sundayman"  wrote in message

WiÄ™kszoć kierowców dziĹ› na drodze jest pozbawione
intuicji, myślenia, inteligencji i clou - dlatego komputer
który przynajmniej ma radar bÄ™dzie lepszym kierowcÄ….

Zlikwidujmy wiÄ™c ulice dla samochodów, zróbmy zamkniÄ™te tory - wtedy samochody autonomiczne bÄ™dÄ… naprawdÄ™ wydajne i bezpieczne.
Tylko wtedy po co indywidualne pojazdy ?

Bardziej ekonomicznie bÄ™dzie powiÄ™kszyć pojazd i zabrać wiÄ™cej osób.

To jest logiczna ewolucja pomysłu automatycznego transportu.
Nazywa siÄ™ metro.

No ale metro już jest, tam gdzie jest - a co w mniejszych
aglomeracjach, gdzie budowa metra siÄ™ nie opłaca?
Jakie metro chcesz wybudować w Suwałkach, Lublinie lub JaĹ›le?
Za czyje pieniądze będziesz robić to "bardziej ekonomiczne"?

ZresztÄ… nie tylko liczy siÄ™ ekonomia...
Nawet w Warszawie, Londynie - wszędzie metrem nie dojedziesz...
Ten ostatni kilometr-dwa bÄ™dziesz musiał dopiać czymĹ›
innym jak autobus, taksówka - w słoneczny dzieĹ„ może
pieszo, ale ktoĹ› starszy czy kulawy już nie bardzo pieszo...

Nie tÄ™dy droga. Samochód daje tÄ… mniejszÄ… granulacjÄ™,
większą precyzję dojazdu tam gdzie chcesz dojechać.

133 Data: Kwiecien 05 2016 17:11:22
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: A.L. 

On Tue, 5 Apr 2016 23:10:27 +0200, "ACMM-033"
wrote:


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomo¶ci

ACMM-033 wrote:


Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomo¶ci


A jeżeli to się stanie - to pierwsza ofiara ¶miertelna zapewne zakończy
temat...

Wystarczy, że mu samobójca przed maskę wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze będ± sytuacje gdy komputer będzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>

Celne spostrzeżenie, znów mamy walkę karnawału z postem, algorytmów z
intuicj±, inteligencj±, warto¶ciami moralnymi, itd.
Zauważmy też, że cały czas rozpatrujemy sytuację powiedzmy, zdrow±, gdzie
sprawne algorytmy, pojazd, "zderzaj± się" z rzeczywisto¶ci±.
K.I.T.T vs K.A.R.R.
Teoretycznie identyczne pojazdy - ale różne algorytmy, kto ogl±dał serial, o
polskim tytule "nieustraszony", czy jako¶ tak, wie, o co mi chodzi - jakie
były konsekwencje, że algorytmy były różne. I jeszcze tłumacze-pizdy,
tłumacz±sy filmowe KITT na polskie lektorskie KARR - przez jeden sezon tak
lektor na KITTa gadał. Ale mniejsza o to. Auto z superwypasionym programem i
osprzętem. A i tak nie było wolne od wad. Zreszt±, wystarczyłoby, aby się
paliwo skończyło, lub zatkał przewód paliwowy - i guzik ta cała logika by
pomogła.
Auta Google - diesle? Zwłaszcza TDI?
Powodzenia. Jak automatyka auta poradzi sobie z problemem choroby szalonych
diesli? Potrafi zgasić motor, zanim ten się zatrze i strzeli z kija?
Podpowiadam - odcięcie dopływu paliwa nic nie da, nie zgasi silnika. Bo to
nie paliwo go napędza, lecz olej smarny. Jak sobie poradzi z tym, żeby
zdecydować się po¶więcić silnik i uratować resztę, potrafi to? Podkre¶lam
też, że nie musi być turbiny w dieslu, aby się on rozbiegał. Czy komputer
wrzuci pi±tkę i strzeli sprzęgłem, w sposób zdecydowany, ale nie za mocny,
jednocze¶nie z hamowaniem, by zdusić motor...? A awaria potrafi wyst±pić
nagle. Co, gdy z jakiego¶ powodu zablokuje się linka gazu, pedał,
przepustnica, etc, zależy, co tam samochód ma w ¶rodku...? Bo jako¶ nie
zostało za mocno powiedziane, co, gdy zdarzy się awaria samego samochodu,
b±dĽ jednej z jego czę¶ci, choćby to był wystrzał opony na zakręcie. W
najgorszym razie - pojazd zapala się, co wtedy? Mnie to szczerze interesuje.
Artykuł, który podlinkowałe¶, nabiera wtedy szczególnego znaczenia - póki
auto przez ostatnie sekundy swego istnienia będzie jeszcze choc trochę
sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogień połowę czujników na przywitanie
odetnie?


Niestety, masz racje. Tak zwana "Sztuczna Inteligencja" jest
porazajaco prymitywna, co nie znaczy ze nie czyni wrazenia na gawiedzi
(patrz Przemol)

A.L.

134 Data: Kwiecien 05 2016 22:20:34
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"A.L."  wrote in message

Niestety, masz racje. Tak zwana "Sztuczna Inteligencja" jest
porazajaco prymitywna, co nie znaczy ze nie czyni wrazenia
na gawiedzi
(patrz Przemol)

Prowadzenie samochodu to porażaj±co prymitywna
i nudna czynno¶ć. Dlatego większo¶ć ludzi nie ma
większych problemów aby w czasie jazdy rozmawiać
z pasażerem, sięgać po napoje czy zapalać papierosa
lub przestawiać stacje w radio.
Prymitywna czynno¶ć wymagaj±ca wypełnianie
względnie prostych reguł na pewnym zbiorze danych.
Jak widziałe¶ na prezentacji, guglotron już to potrafi.
Na tym etapie s± że teraz tylko prasuj±, wyrównuj± kantki...

135 Data: Kwiecien 06 2016 08:53:49
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: spider 

W dniu 2016-04-06 o 05:20, Pszemol pisze:

Prowadzenie samochodu to porażajÄ…co prymitywna
i nudna czynnoć. Dlatego wiÄ™kszoć ludzi nie ma
wiÄ™kszych problemów aby w czasie jazdy rozmawiać
z pasażerem, siÄ™gać po napoje czy zapalać papierosa
lub przestawiać stacje w radio.

Zależy gdzie, na jakiejĹ› tam pustej drodze wojewódzkiej tak, ale na zatłoczonej dwupasmówce (nie ekspresówce) przy prÄ™dkoĹ›ci 100km/h trzeba już uważać bo orłów dla których dwa pasy = Vmax=160 nie brakuje. Strach zmienić pas by siÄ™ nie nadziać na szybkiego wĹ›ciekłego co właĹ›nie wiosennego pierdolca dostał.
Ja mimo wszystko staram siÄ™ skupiać na drodze a nie na dupie Maryni, no może na pustej autostradzie mogÄ™ sobie pozwolić na luz. Kilka razy udało mi siÄ™ uniknąć dziÄ™ki temu kolizji bo obserwowałem nie tylko czubek swojej maski, ale jeszcze to co siÄ™ dzieje dookoła.
PatrzÄ…c na wypadki na kanale youtube "Polskie drogi" to mam wrażenie że ci ludzie chyba skupiajÄ… siÄ™ na wszystkim innym ale nie na prowadzeniu auta.
Googlewóz uważam jednak za krok w dobrym kierunku, w wiÄ™kszoĹ›ci przypadków zachowa siÄ™ lepiej na drodze niż wiÄ™kszoć kierowców z "fantazjÄ…". Poza tym całe to oprzyrzÄ…dowanie samochodu ma ogromnÄ… przewagÄ™ nad człowiekiem, bo widzi wszystko dookoła a nawet potrafi okreĹ›lić prÄ™dkoć obiektów, dużo odpowiedniej dobierze siłÄ™ hamowania, w razie jakiejĹ› awarii może siÄ™ po prostu zatrzymać - nie ma co porównywać do samolotu, bo ten jak jest awaria to spada i tutaj czynnik białkowy może pomóc sprowadzić go bezpiecznie na ziemiÄ™.

136 Data: Kwiecien 05 2016 23:37:57
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

ACMM-033 pisze:
[..]

Artykuł, który podlinkowałeĹ›, nabiera wtedy szczególnego znaczenia -
póki auto przez ostatnie sekundy swego istnienia bÄ™dzie jeszcze choc
trochÄ™ sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogieĹ„ połowÄ™ czujników na
przywitanie odetnie?

Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku lat siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny samochód autonomiczny jeszcze trochÄ™ wody w wiĹ›le upłynie. A te przykłady które podajesz to sam bym mógł podać metody rozwiÄ…zaĹ„ a gdzie mi do tych inżynierów co zajmujÄ… siÄ™ tematem.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

137 Data: Kwiecien 05 2016 23:08:19
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:
[..]
Artykuł, który podlinkowałeĹ›, nabiera wtedy szczególnego znaczenia -
póki auto przez ostatnie sekundy swego istnienia bÄ™dzie jeszcze choc
trochÄ™ sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogieĹ„ połowÄ™ czujników na
przywitanie odetnie?

Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku
lat siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny
samochód autonomiczny jeszcze trochÄ™ wody w wiĹ›le upłynie. A te
przykłady które podajesz to sam bym mógł podać metody rozwiÄ…zaĹ„ a gdzie
mi do tych inżynierów co zajmujÄ… siÄ™ tematem.

z tymi "fachowcami" od motoryzacji to bym uważał.
Skoro potrafiÄ… połÄ…czyć wycieraczki czy szyby z silnikiem w jeden moduł
tak, że awaria dupereli wpływa na działanie silnika albo szynÄ™ danych
bez zabezpieczeĹ„ przez ingerecjÄ… czy wpływem wody (no ciekawe skÄ…d woda
w samochodzie?) to co dopiero mówić o zaawansowanych technologiach :)


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

138 Data: Kwiecien 06 2016 02:01:55
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomoĹ›ci

przykłady które podajesz to sam bym mógł podać metody rozwiÄ…zaĹ„ a gdzie
mi do tych inżynierów co zajmujÄ… siÄ™ tematem.

z tymi "fachowcami" od motoryzacji to bym uważał.
Skoro potrafiÄ… połÄ…czyć wycieraczki czy szyby z silnikiem w jeden moduł
tak, że awaria dupereli wpływa na działanie silnika albo szynÄ™ danych
bez zabezpieczeĹ„ przez ingerecjÄ… czy wpływem wody (no ciekawe skÄ…d woda
w samochodzie?) to co dopiero mówić o zaawansowanych technologiach :)

To bÄ™dzie, jak ze szklankÄ… od Coli, stale o niej trujÄ™, ale stale dzieje siÄ™ coĹ›, co wymaga porównania do niej.
I znów - koleżance kasjerce spada, ok. metra chyba, ale ponad pół na pewno. Podłoga z twardej terakoty, szklanka odbija siÄ™ kilka sekund jak piłeczka pingpongowa, nic siÄ™ nie stało. Identyczna, u mnie, przewraca siÄ™ na dywanie. Na kawałki. Może komputer poradzi sobie z wyeliminowaniem zagrożenia wypadkiem, ale wystarczy, że np. gołÄ…b mu nasra na szybÄ™ przed kamerÄ… i już mamy problem. Albo "okopci" jakiĹ› czujnik. Auto przejedzie przez kałużÄ™ i zaleje np. hmm... no co... dalmierz może, prÄ…dnicÄ™, jakiĹ› element wykonawczy, a brudna woda, to i przewodnictwo prÄ…du. Ĺ»e zareaguje na kałużÄ™, to zwolni? Jak odróżni w upalny dzieĹ„ kałużÄ™ od fatamorgany? (odróżnienie wcale nie jest takie oczywiste, jak by siÄ™ wydawało)
Chwalebne jest, że dÄ…ży siÄ™ do wsparcia sterowania samochodem. Ale mam wÄ…tpliwoĹ›ci, wobec bezkrytycznego zawierzania technologii. Zbyt wiele razy przejechałem siÄ™ na pewnikach, które jednak okazały siÄ™ nie być pewnikami... Jak ktoĹ› chce, niech może to nazwie (przesadnÄ…) ostrożnoĹ›ciÄ….
Mam nadziejÄ™, że auta nie bÄ™dÄ… łÄ…czyły siÄ™ ze Ĺ›wiatem? Wolałbym jednak nie ryzykować, że jakiĹ› członek mÄ™ski zamierzy mi siÄ™ włamać i dobrze, jeĹ›li tylko zrobić niegroĽnego psikusa.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

139 Data: Kwiecien 05 2016 22:23:33
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"ACMM-033"  wrote in message

To bÄ™dzie, jak ze szklankÄ… od Coli, stale o niej trujÄ™, ale stale dzieje siÄ™ coĹ›, co wymaga porównania do niej.
I znów - koleżance kasjerce spada, ok. metra chyba, ale ponad pół na pewno. Podłoga z twardej terakoty, szklanka odbija siÄ™ kilka sekund jak piłeczka pingpongowa, nic siÄ™ nie stało. Identyczna, u mnie, przewraca siÄ™ na dywanie. Na kawałki. Może komputer poradzi sobie z wyeliminowaniem zagrożenia wypadkiem, ale wystarczy, że np. gołÄ…b mu nasra na szybÄ™ przed kamerÄ… i już mamy problem. Albo "okopci" jakiĹ› czujnik. Auto przejedzie przez kałużÄ™ i zaleje np. hmm... no co... dalmierz może, prÄ…dnicÄ™, jakiĹ› element wykonawczy, a brudna woda, to i przewodnictwo prÄ…du. Ĺ»e zareaguje
na kałużÄ™, to zwolni? Jak odróżni w upalny dzieĹ„ kałużÄ™ od fatamorgany? (odróżnienie wcale nie jest takie oczywiste, jak by siÄ™ wydawało)
Chwalebne jest, że dÄ…ży siÄ™ do wsparcia sterowania samochodem. Ale mam wÄ…tpliwoĹ›ci, wobec bezkrytycznego zawierzania technologii. Zbyt wiele razy przejechałem siÄ™ na pewnikach, które jednak okazały siÄ™ nie być pewnikami... Jak ktoĹ› chce, niech może to nazwie (przesadnÄ…) ostrożnoĹ›ciÄ….
Mam nadziejÄ™, że auta nie bÄ™dÄ… łÄ…czyły siÄ™ ze Ĺ›wiatem? Wolałbym jednak nie ryzykować, że jakiĹ› członek mÄ™ski zamierzy mi siÄ™ włamać i dobrze, jeĹ›li tylko zrobić niegroĽnego psikusa.

Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteĹ› zwolennikiem PISu?

140 Data: Kwiecien 06 2016 10:30:04
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomoĹ›ci

Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteĹ› zwolennikiem PISu?

A co ciÄ™ to obchodzi??
Tutaj jestem zwolennikiem elektroniki. To wszystko w temacie.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

141 Data: Kwiecien 06 2016 09:33:48
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Pszemol pisze:
[..]

Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteĹ› zwolennikiem PISu?

Nie mieszaj polityki z elektronikÄ…, ma człowiek sceptyczne podejĹ›cie i tyle.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

142 Data: Kwiecien 06 2016 17:02:05
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Pszemol pisze:
[..]
Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteĹ› zwolennikiem PISu?

Nie mieszaj polityki z elektronikÄ…, ma człowiek sceptyczne podejĹ›cie i tyle.

Oto właĹ›nie, jestem mega(nawet giga)sceptykiem, jak chyba w wiÄ™kszoĹ›ci nowoĹ›ci (kto chce, może to nazwać mizoneizmem). Co wcale nie oznacza, że jestem przeciw. Jestem bardzo ZA. Ale proszÄ™, aby system umiał zareagować na najbardziej nieprzewidziane przypadki. Nie jestem hurra-optymistÄ….
A mój komputer, co robi, jak coĹ› go zaboli? Hmm... różnie. Czasem grzecznie zapisze do dziennika zdarzeĹ„, a czasem niegrzecznie "umrze" bez żadnego komunikatu. SprzÄ™t sprawdzony programami burn-in, zero błÄ™dów. Ze sterownikami sÄ… problemy, ale na razie udało mi siÄ™ na tyle, że bÄ™dy sÄ… jedynie sporadyczne. Ale i tak nie dałbym go np. do monitorowania pacjenta na intensywnej terapii, bo nie ufam sterownikom. Ale jesteb mardzo ZA, żeby tego pacjenta monitorował komputer, dziÄ™ki czemu lekarz miałby wiÄ™cej ruchomoĹ›ci i mógł doglÄ…dać wiÄ™kszej iloĹ›ci pacjentów. A na oddziale pielÄ™gniarka, która miała by swój monitor i RAZEM Z TYM KOMPUTEREM nadzorowała by chorych, ona może zauważy coĹ›, co umknÄ™ło maszynie, maszyna może zauważy coĹ›, co umknÄ™ło pielÄ™gniarce, lekarz (z własnym monitorem, w kanciapie, na tablecie, itp) może zauważy coĹ›, co umknÄ™ło im obojgu.

Ja mogÄ™ siÄ™ zapakować do tego/do takiego samochodu i przejechać nim. Nie ma sprawy, nie bojÄ™ siÄ™, podkreĹ›lam, NIE BOJÄ SIÄ.
Ale, naprawdÄ™, nie chciał bym, żeby w mediach były informacje "Autonomiczny samochód wjechał w grupÄ™ pieszych", "Autonomiczne auto zderzyło siÄ™...", czy ktokolwiek mi zagwarantuje, że program w komputerze sterujÄ…cym nie zawiesi siÄ™? W windzie, sterowanej komputerem, sÄ… jeszcze wyłaczniki kraĹ„cowe, tradycyjne, mechaniczne, gdy komputer siÄ™ zawiesi, to kabina, po dojechaniu na koniec, przestawia wyłacznik, napÄ™d jest odcinany i koĹ„czy siÄ™ na strachu.
Zdarzało siÄ™ jednak, że komputer zwalniał luzownik, ale nie załÄ…czał napÄ™du i winda pod własnym ciÄ™żarem, lub przeciwwaga, ciÄ…gnÄ™ły układ w swojÄ… stronÄ™... Przeciwwaga jest wyliczona na połowÄ™ ciÄ™żaru maksymalnego "wsadu"... hamulce złapiÄ… tylko wtedy, gdy kabina leci w dół. Jak poleci w górÄ™, co mamy przy małym obciÄ…żeniu, to z hukiem, przeciwwaga strzeli w odbojnik. Długoć lin jest liczona, żeby jeĹ›li przeciwwaga siedzi na odbojniku, czy to samo kabina, aby drugie nie zapierało siÄ™ z drugiej strony o strop. Przykładowy film, jak wyglÄ…da, czym skutkuje, awaria komputera w windzie:
https://www.youtube.com/watch?v=-cVhTf9k-5o&nohtml5=False
https://www.youtube.com/watch?v=womDBkyuRnE&nohtml5=False
https://www.youtube.com/watch?v=j7_X68paook
Ale sÄ… i takie:
https://www.youtube.com/watch?v=o67Rlc1LGhk przypadek 3, 2, i 1 (wyłÄ…cznie dla dorosłych, drastyczne!)
JeżdżÄ™ windami skomputeryzowanymi, choćby windy na moim osiedlu. I też komputer w nich dawał ciała. Nie bojÄ™ siÄ™.
Jak powinny zadziałać zabezpieczenia przeciw nadmiernej prÄ™dkoĹ›ci (I tu nie ma znaczenia skomputeryzowanie)
https://www.youtube.com/watch?v=ArpUig5BXtU
https://www.youtube.com/watch?v=pBTnCDPIiIc
Nie bojÄ™ siÄ™.
Ale jestem megasceptyczny, przy dzisiejszym stanie tematu.
Publicznie odszczekam, gdy osobiĹ›cie (a nie przez media) stwierdzÄ™, że temat dojrzał do codziennego użytku. Trzymam kciuki za to, by nastÄ…piło to jak najszybciej.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

143 Data: Kwiecien 06 2016 18:25:36
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

ACMM-033 pisze:
[..]

komputerze sterujÄ…cym nie zawiesi siÄ™? W windzie, sterowanej komputerem,
[..]

Porównujesz samochód autonomiczny do windy?


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

144 Data: Kwiecien 06 2016 19:29:29
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 06.04.2016 o 19:25, AlexY pisze:

ACMM-033 pisze:
[..]
komputerze sterujÄ…cym nie zawiesi siÄ™? W windzie, sterowanej komputerem,
[..]

Porównujesz samochód autonomiczny do windy?

Skoro nawet w windzie kompy zawodzÄ…, to w bardziej skomplikowanym samochodzie im zakażesz?

145 Data: Kwiecien 06 2016 18:34:22
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Cavallino pisze:

W dniu 06.04.2016 o 19:25, AlexY pisze:
ACMM-033 pisze:
[..]
komputerze sterujÄ…cym nie zawiesi siÄ™? W windzie, sterowanej komputerem,
[..]

Porównujesz samochód autonomiczny do windy?

Skoro nawet w windzie kompy zawodzÄ…, to w bardziej skomplikowanym
samochodzie im zakażesz?

A czy wiadomo co tam zawiodło? Po mojemu systemy były za słabo zabezpieczone, wiÄ™kszoć wypadków z Chin gdzie wartoć człowieka jest równa jego masie jako miÄ™sa.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

146 Data: Kwiecien 06 2016 19:39:04
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 06.04.2016 o 19:34, AlexY pisze:

Cavallino pisze:
W dniu 06.04.2016 o 19:25, AlexY pisze:
ACMM-033 pisze:
[..]
komputerze sterujÄ…cym nie zawiesi siÄ™? W windzie, sterowanej
komputerem,
[..]

Porównujesz samochód autonomiczny do windy?

Skoro nawet w windzie kompy zawodzÄ…, to w bardziej skomplikowanym
samochodzie im zakażesz?

A czy wiadomo co tam zawiodło? Po mojemu systemy były za słabo
zabezpieczone,

Oczywiście.
I jak jest szansa, że da siÄ™ powiedzieć to samo o każdym wypadku z winy autonomicznego samochodu?
Jak na mój gust 100%.
Na codzień zajmuję się programowaniem, więc wiem o czym piszę.
Systemy inne, ale rzeczywistoć taka sama - nie ma kodu bez błÄ™dów, nie ma projektu w którym ktoĹ› przewidział wszystkie opcje.
I nigdy nie będzie.

147 Data: Kwiecien 06 2016 21:03:15
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

A czy wiadomo co tam zawiodło? Po mojemu systemy były za słabo zabezpieczone, wiÄ™kszoć wypadków z Chin gdzie wartoć człowieka jest równa jego masie jako miÄ™sa.

Tylko, że moje osiedle położone jest w Polsce, a Ĺ›ciĹ›lej, to w jej stolicy, Warszawie. Z Chinami ma tylko to wspólne, że jest potocznie nazywane Pekin. Czyżby w momencie problemu z komputerem windy, nastÄ…piło cudowne przeniesienie siÄ™ na ten czas w obszar PaĹ„stwa Ĺšrodka? Bo na windzie nie widziałem tabliczek "Made in China".
Nie wiem co tam zawiodło. Może krasnoludki nasrały do głównego stycznika, może nastÄ…piło przepełnienie stosu w procesorze, nie wiem. Kobiecie obciÄ™ło głowÄ™, czy to jakaĹ› istotna różnica, z jakiego powodu winda to zrobiła? Zagwarantujesz mi, że nie zrobi tego samochód?

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

148 Data: Kwiecien 07 2016 00:04:26
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

ACMM-033 pisze:
[..]

Nie wiem co tam zawiodło. Może krasnoludki nasrały do głównego
stycznika, może nastÄ…piło przepełnienie stosu w procesorze, nie wiem.
Kobiecie obciÄ™ło głowÄ™, czy to jakaĹ› istotna różnica, z jakiego powodu
winda to zrobiła? Zagwarantujesz mi, że nie zrobi tego samochód?

Jedyne co można zagwarantować, to że nie zrobi tego z premedytacjÄ….


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

149 Data: Kwiecien 07 2016 22:03:05
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"AlexY"  wrote in message

ACMM-033 pisze:
[..]
komputerze sterujÄ…cym nie zawiesi siÄ™? W windzie, sterowanej komputerem,
[..]

Porównujesz samochód autonomiczny do windy?

No właĹ›nie dlatego pytałem o poglÄ…dy polityczne, bo logikÄ… powala.

150 Data: Kwiecien 08 2016 10:50:59
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomoĹ›ci

"AlexY"  wrote in message
ACMM-033 pisze:
[..]
komputerze sterujÄ…cym nie zawiesi siÄ™? W windzie, sterowanej komputerem,
[..]

Porównujesz samochód autonomiczny do windy?

No właĹ›nie dlatego pytałem o poglÄ…dy polityczne, bo logikÄ… powala.

A weĽ ty siÄ™ odchrzaĹ„ od mojej logiki...

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

151 Data: Kwiecien 06 2016 17:15:08
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Marek 

On Tue, 5 Apr 2016 22:23:33 -0500, "Pszemol"  wrote:

Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteĹ› zwolennikiem PISu?

Dziwne pytanie, raczej wiÄ™kszoć to zwolennicy tej partii, wynik wyborów zobowiÄ…zuje.

--
Marek

152 Data: Kwiecien 06 2016 17:38:59
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomoĹ›ci

On Tue, 5 Apr 2016 22:23:33 -0500, "Pszemol"  wrote:
Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteĹ› zwolennikiem PISu?

Dziwne pytanie, raczej wiÄ™kszoć to zwolennicy tej partii, wynik wyborów zobowiÄ…zuje.

Nie jestem ich zwolennikiem. Ani tych drugich. Jak już napisałem, tutaj jestem zwolennikiem elektroniki.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

153 Data: Kwiecien 06 2016 18:27:32
Temat: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Marek pisze:

On Tue, 5 Apr 2016 22:23:33 -0500, "Pszemol"  wrote:
Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteĹ› zwolennikiem PISu?

Dziwne pytanie, raczej wiÄ™kszoć to zwolennicy tej partii, wynik wyborów
zobowiÄ…zuje.

MyĹ›lÄ™ że to mylny wniosek, ale to nie grupy na takie dywagacje.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

154 Data: Kwiecien 06 2016 19:30:03
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 06.04.2016 o 17:15, Marek pisze:

On Tue, 5 Apr 2016 22:23:33 -0500, "Pszemol"  wrote:
Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteĹ› zwolennikiem PISu?

Dziwne pytanie, raczej wiÄ™kszoć to zwolennicy tej partii, wynik wyborów
zobowiÄ…zuje.

18% to wiÄ™kszoć?
Czego i w jakiej matematyce?

155 Data: Kwiecien 07 2016 00:34:37
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Marek 

On Wed, 6 Apr 2016 19:30:03 +0200, Cavallino  wrote:

18% to wiÄ™kszoć?
Czego i w jakiej matematyce?

W matematyce wyborów. Ci co nie poszłi siÄ™ nie liczÄ…, sorry.

--
Marek

156 Data: Kwiecien 07 2016 17:08:05
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 07.04.2016 o 00:34, Marek pisze:

On Wed, 6 Apr 2016 19:30:03 +0200, Cavallino
 wrote:
18% to wiÄ™kszoć?
Czego i w jakiej matematyce?

W matematyce wyborów.

Ale Ty jÄ… przeniosłeĹ› na ogół, w którym nie ma wyborów, tylko życie.
NaprawdÄ™ nie rozumiesz różnicy?

157 Data: Kwiecien 07 2016 23:12:44
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Marek 

On Thu, 7 Apr 2016 17:08:05 +0200, Cavallino  wrote:

Ale Ty jÄ… przeniosłeĹ› na ogół, w którym nie ma wyborów, tylko życie.
NaprawdÄ™ nie rozumiesz różnicy?

Na ogół kto teraz w sondatzach prowadzi?
Nie wiem czemu na siłÄ™ zaklinasz rzeczywistoć. Przyzwyczaj siÄ™ jak najszybciej do rzÄ…dów pisu, bo póĽniej bÄ™dzie Choi coraz trudniej a wszystko wskazuje na to, że na jednej kadencji siÄ™ nie skoĹ„czy.:).

--
Marek

158 Data: Kwiecien 09 2016 08:53:59
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 07.04.2016 o 23:12, Marek pisze:

On Thu, 7 Apr 2016 17:08:05 +0200, Cavallino
 wrote:
Ale Ty jÄ… przeniosłeĹ› na ogół, w którym nie ma wyborów, tylko życie.
NaprawdÄ™ nie rozumiesz różnicy?

Na ogół kto teraz w sondatzach prowadzi?

A co ma piernik do wiatraka?
To czy ktoĹ› głosował czy nie, nie ma żadnego zwiÄ…zku z tym czy siÄ™ wypowiada na tej grupie lub coĹ› robi w życiu, wiÄ™c porównujesz dwa różne zbiory danych.
W tym o którym piszÄ™ i do którego siÄ™ odnosiłeĹ› (ogół narodu), na PIS głosowało 18%, co nie jest żadnÄ… wiÄ™kszoĹ›ciÄ….
PrzestaĹ„ wiÄ™c zawracać gitarÄ™, popełniłeĹ› błÄ…d i siÄ™ z niego nie wykrÄ™caj.

159 Data: Kwiecien 09 2016 09:45:18
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Marek 

On Sat, 9 Apr 2016 08:53:59 +0200, Cavallino  wrote:

W tym o którym piszÄ™ i do którego siÄ™ odnosiłeĹ› (ogół narodu), na
PIS
głosowało 18%, co nie jest żadnÄ… wiÄ™kszoĹ›ciÄ….

 Z całym szacunkiem, wyraĽnie   poprzednio napisałem, że niegłosujÄ…cy "ogół narodu" (lub "zbiór"  który okreĹ›liłeĹ›) siÄ™ nie liczy (co uparcie ignorujesz). Po co uwzglÄ™dniać jakÄ…Ĺ› grupÄ™ stanowiÄ…cÄ… jedynie matematycznÄ… wiÄ™kszoć, skoro  ona nie ma znaczeniu w demokratycznym wyborze, który miał miejsce? Zaklinanie, że istnieje jakaĹ› tam nieznaczÄ…ca dla demokracji wirtualna wiÄ™kszoć, która w myĹ›lach (chyba) "wybiera inaczej" jest zupełnie nieistotne a powoływanie siÄ™ na niÄ… to chyba jakieĹ› nieporozumienie. Jest rzeczÄ… oczywistÄ…, że mówiÄ…c "wiÄ™kszoć wybiera/wybrała pis" miałem na myĹ›li tylko owych żywych udziałowców demokracji a nie jakieĹ› zombie, którzy majÄ… czelnoć  teraz uważać, że "to tylko mniejszoć dokonała wyboru".... To właĹ›nie WiÄ™kszošć narodu przez duże W (ta co siÄ™ liczy) dokonała wyboru. I temu wyborowi (bez wzglÄ™du jako on był) należy siÄ™ szacunek od tych zombie, którzy teraz choć z przyzwoitoĹ›ci i szacunku do demokratycznych wyborów powinna jedynie milczeć (do nastÄ™pnych wyborów) a nie dawać prawdÄ™ powiedzeniu "mÄ…dry Polak po szkodzie".
PrzestaĹ„ wiÄ™c zawracać gitarÄ™, popełniłeĹ› błÄ…d i siÄ™ z niego nie
wykręcaj.

Bynajmniej, jak widzisz to co miałem na myĹ›li było bardziej głÄ™bsze niż to co teraz spłycasz.

--
Marek

160 Data: Kwiecien 09 2016 11:11:13
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: re 



Użytkownik "Marek"

W tym o którym piszÄ™ i do którego siÄ™ odnosiłeĹ› (ogół narodu), na
PIS
głosowało 18%, co nie jest żadnÄ… wiÄ™kszoĹ›ciÄ….

Z całym szacunkiem, wyraĽnie   poprzednio napisałem, że niegłosujÄ…cy
"ogół narodu" (lub "zbiór"  który okreĹ›liłeĹ›) siÄ™ nie liczy (co
uparcie ignorujesz). Po co uwzględniać jakąś grupę stanowiącą jedynie
matematycznÄ… wiÄ™kszoć, skoro  ona nie ma znaczeniu w demokratycznym
wyborze, który miał miejsce? Zaklinanie, że istnieje jakaĹ› tam
nieznaczÄ…ca dla demokracji wirtualna wiÄ™kszoć, która w myĹ›lach
(chyba) "wybiera inaczej" jest zupełnie nieistotne a powoływanie siÄ™
na niÄ… to chyba jakieĹ› nieporozumienie. Jest rzeczÄ… oczywistÄ…, że
mówiÄ…c "wiÄ™kszoć wybiera/wybrała pis" miałem na myĹ›li tylko owych
żywych udziałowców demokracji a nie jakieĹ› zombie, którzy majÄ…
czelnoć  teraz uważać, że "to tylko mniejszoć dokonała wyboru"....
To właĹ›nie WiÄ™kszošć narodu przez duże W (ta co siÄ™ liczy) dokonała
wyboru. I temu wyborowi (bez wzglÄ™du jako on był) należy siÄ™ szacunek
od tych zombie, którzy teraz choć z przyzwoitoĹ›ci i szacunku do
demokratycznych wyborów powinna jedynie milczeć (do nastÄ™pnych
wyborów) a nie dawać prawdÄ™ powiedzeniu "mÄ…dry Polak po szkodzie".
-- -
Pierdoły. Wybory sÄ… dla głupich. Tylko głupi powierzajÄ… swoje sprawy innym. MÄ…drzy tego nie potrzebujÄ….

161 Data: Kwiecien 09 2016 11:58:52
Temat: Re: Wybory sÄ… dla głupich.
Autor: Piotrek 

Użytkownik "re"  napisał w wiadomoĹ›ci


 Wybory sÄ… dla głupich. Tylko głupi powierzajÄ… swoje sprawy innym.
MÄ…drzy tego nie potrzebujÄ….

i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.

162 Data: Kwiecien 09 2016 12:11:09
Temat: Re: Wybory sÄ… dla głupich.
Autor: Piotrek 

Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomoĹ›ci
Użytkownik "re"  napisał w wiadomoĹ›ci


 Wybory sÄ… dla głupich. Tylko głupi powierzajÄ… swoje sprawy innym.
MÄ…drzy tego nie potrzebujÄ….

i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.

sprawami mądrych teraz zajmuje się Kaczyński.

163 Data: Kwiecien 09 2016 22:08:59
Temat: Re: Wybory sÄ… dla głupich.
Autor: re 



Użytkownik "Piotrek"


 Wybory sÄ… dla głupich. Tylko głupi powierzajÄ… swoje sprawy innym.
MÄ…drzy tego nie potrzebujÄ….

i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.

sprawami mądrych teraz zajmuje się Kaczyński.
-- -
a poprzednio zajmował siÄ™ KaczyĹ„ski tylko wtedy nazywał siÄ™ Tusk, a jeszcze wczeĹ›niej nazywał siÄ™ Bolek itd

Frajer !!!

164 Data: Kwiecien 09 2016 22:31:24
Temat: Re: Wybory sÄ… dla głupich.
Autor: Piotrek 

Użytkownik "re"  napisał w wiadomoĹ›ci

Użytkownik "Piotrek"

 Wybory sÄ… dla głupich. Tylko głupi powierzajÄ… swoje sprawy innym.
MÄ…drzy tego nie potrzebujÄ….

i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.

sprawami mądrych teraz zajmuje się Kaczyński.
-- -
a poprzednio zajmował siÄ™ KaczyĹ„ski tylko wtedy nazywał siÄ™ Tusk, a
jeszcze wczeĹ›niej nazywał siÄ™ Bolek itd

To dalej chowaj głowÄ™ w piasek.

165 Data: Kwiecien 09 2016 23:28:31
Temat: Re: Wybory sÄ… dla głupich.
Autor: re 



Użytkownik "Piotrek"


 Wybory sÄ… dla głupich. Tylko głupi powierzajÄ… swoje sprawy innym.
MÄ…drzy tego nie potrzebujÄ….

i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.

sprawami mądrych teraz zajmuje się Kaczyński.
-- -
a poprzednio zajmował siÄ™ KaczyĹ„ski tylko wtedy nazywał siÄ™ Tusk, a
jeszcze wczeĹ›niej nazywał siÄ™ Bolek itd

To dalej chowaj głowÄ™ w piasek.
-- -
Ty myĹ›lisz, że ludzie zamiast ić na wybory piaskownicÄ™ w domu robiÄ… ?

166 Data: Kwiecien 10 2016 07:31:17
Temat: Re: Wybory sÄ… dla głupich.
Autor: Piotrek 

Użytkownik "re"  napisał w wiadomoĹ›ci

Użytkownik "Piotrek"

 Wybory sÄ… dla głupich. Tylko głupi powierzajÄ… swoje sprawy innym.
MÄ…drzy tego nie potrzebujÄ….

i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.

sprawami mądrych teraz zajmuje się Kaczyński.
===========
a poprzednio zajmował siÄ™ KaczyĹ„ski tylko wtedy nazywał siÄ™ Tusk, a
jeszcze wczeĹ›niej nazywał siÄ™ Bolek itd

To dalej chowaj głowÄ™ w piasek.
===========
Ty myĹ›lisz, że ludzie zamiast ić na wybory piaskownicÄ™ w domu robiÄ… ?

To przeczytaj sobie co napisałeĹ›.
Cytat jest na górze tego postu.

167 Data: Kwiecien 10 2016 23:40:03
Temat: Re: Wybory sÄ… dla głupich.
Autor: re 



Użytkownik "Piotrek"


 Wybory sÄ… dla głupich. Tylko głupi powierzajÄ… swoje sprawy innym.
MÄ…drzy tego nie potrzebujÄ….

i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.

sprawami mądrych teraz zajmuje się Kaczyński.
===========
a poprzednio zajmował siÄ™ KaczyĹ„ski tylko wtedy nazywał siÄ™ Tusk, a
jeszcze wczeĹ›niej nazywał siÄ™ Bolek itd

To dalej chowaj głowÄ™ w piasek.
===========
Ty myĹ›lisz, że ludzie zamiast ić na wybory piaskownicÄ™ w domu robiÄ… ?

To przeczytaj sobie co napisałeĹ›.
Cytat jest na górze tego postu.
-- -
Już

168 Data: Kwiecien 09 2016 22:06:16
Temat: Re: Wybory sÄ… dla głupich.
Autor: re 



Użytkownik "Piotrek"


 Wybory sÄ… dla głupich. Tylko głupi powierzajÄ… swoje sprawy innym.
MÄ…drzy tego nie potrzebujÄ….

i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.
-- -
Sprawy powierzyli Kaczyńskiemu:
- ci co głosowali na niego, bo głosowali
- ci co głosowali na kogoĹ› innego, bo KaczyĹ„ski wygrał
- ci co nie głosowali na nikogo, bo KaczyĹ„ski wygrał

czyli wszyscy.

Ale Ty jesteĹ› głupi to aż głowa boli !!!

169 Data: Kwiecien 09 2016 22:22:35
Temat: Re: Wybory sÄ… dla głupich.
Autor: Piotrek 

Użytkownik "re"  napisał w wiadomoĹ›ci

Użytkownik "Piotrek"

 Wybory sÄ… dla głupich. Tylko głupi powierzajÄ… swoje sprawy innym.
MÄ…drzy tego nie potrzebujÄ….

i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.
============
Sprawy powierzyli Kaczyńskiemu:
- ci co głosowali na niego, bo głosowali
- ci co głosowali na kogoĹ› innego, bo KaczyĹ„ski wygrał
- ci co nie głosowali na nikogo, bo KaczyĹ„ski wygrał

czyli wszyscy.

GdybyĹ› przeczytał mój nastÄ™pny post
to byĹ› wiedział, że chodziło mi o to,
że głupi powierzyli swoje sprawy Kaczynskiemu,
a sprawami mÄ…drych też zajmuje sie KaczyĹ„ski.
To było w nawiÄ…zaniu do postu napisanego przez re.

170 Data: Kwiecien 09 2016 11:47:50
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 09:45, Marek pisze:

On Sat, 9 Apr 2016 08:53:59 +0200, Cavallino
 wrote:
W tym o którym piszÄ™ i do którego siÄ™ odnosiłeĹ› (ogół narodu), na
PIS
głosowało 18%, co nie jest żadnÄ… wiÄ™kszoĹ›ciÄ….

Z całym szacunkiem, wyraĽnie   poprzednio napisałem, że niegłosujÄ…cy
"ogół narodu" (lub "zbiór"  który okreĹ›liłeĹ›) siÄ™ nie liczy

NaprawdÄ™ nie rozumiesz co piszesz?
Ogół narodu nie liczy siÄ™ przy dyskusji o zainteresowaniach ogółu narodu?

CzytałeĹ› kiedyĹ› podobnÄ… bzdurÄ™?

171 Data: Kwiecien 09 2016 12:55:18
Temat: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Cavallino pisze:
[..]

Ogół narodu nie liczy siÄ™ przy dyskusji o zainteresowaniach ogółu narodu?

Mieli swojÄ… szansÄ™, olali, to teraz morda w kubeł. NastÄ™pna szansa za 4 lata, zobaczymy czy nauczyli siÄ™ czegoĹ› na tej lekcji demokracji.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

172 Data: Kwiecien 09 2016 17:20:45
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 13:55, AlexY pisze:

Cavallino pisze:
[..]
Ogół narodu nie liczy siÄ™ przy dyskusji o zainteresowaniach ogółu narodu?

Mieli swojÄ… szansÄ™, olali, to teraz morda w kubeł.

Następny nie rozumie o czym mowa?
Czy to czy ktoĹ› poszedł na wybory czy nie, oznacza, że stracił wszelkie prawa, w tym również do bycia liczonym jako majÄ…cy jakieĹ› tam zdanie?

Już nie wspominajÄ…c o tym, że nawet wĹ›ród tych co głosowali, PIS nie miał wiÄ™kszoĹ›ci, wiÄ™c kolega napisał podwójnÄ… bzdurÄ™.

Popierdzieliło mu siÄ™ z iloĹ›ciÄ… zdobytych miejsc w parlamencie.

173 Data: Kwiecien 09 2016 22:37:23
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Marek 

On Sat, 9 Apr 2016 17:20:45 +0200, Cavallino  wrote:

Czy to czy ktoĹ› poszedł na wybory czy nie, oznacza, że stracił
wszelkie
prawa,

a szkoda

w tym również do bycia liczonym jako majÄ…cy jakieĹ› tam zdanie?

I cóż z tego, że majÄ… zdanie? Popełniasz bardzo powszechny błÄ…d:  uznajesz za ważne  rzeczy nieistotne, pozorne i nie majÄ…ce realnego znaczenia. Bo właĹ›nie tym jest usprawiedliwianie siÄ™  tÄ… rzekomo mitycznÄ… (pewnie lepszÄ…?) wiÄ™kszoĹ›ciÄ…, która na pewno ma inne zdanie nIż "mniejszoć wyborcza", która wybrała za nich.
Jakież znaczenie ma ich zdanie w obecnej sytuacji? To tylko nic nie znaczÄ…ce opinie z którymi nie liczÄ… siÄ™ zupełnie ich adresaci.
Po co wiÄ™c nimi zawracać sobiÄ™ głowÄ™? Tłumaczenie, że ależ jest przecIeż wiÄ™kszoć, która i tak myĹ›li inaczej nie ma tutaj żadnego znaczenia.

--
Marek

174 Data: Kwiecien 09 2016 22:39:41
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 22:37, Marek pisze:

On Sat, 9 Apr 2016 17:20:45 +0200, Cavallino
 wrote:
Czy to czy ktoĹ› poszedł na wybory czy nie, oznacza, że stracił
wszelkie
prawa,

a szkoda

w tym również do bycia liczonym jako majÄ…cy jakieĹ› tam zdanie?

I cóż z tego, że majÄ… zdanie?


Wszystko, jeĹ›li nie mówimy o wyborach, tylko zaczynamy liczyć sztuki w zupełnie innym celu.


Popełniasz bardzo powszechny błÄ…d:
uznajesz za ważne  rzeczy nieistotne, pozorne i nie majÄ…ce realnego
znaczenia. Bo właĹ›nie tym jest usprawiedliwianie siÄ™  tÄ… rzekomo
mitycznÄ… (pewnie lepszÄ…?) wiÄ™kszoĹ›ciÄ…, która na pewno ma inne zdanie nIż
"mniejszoć wyborcza", która wybrała za nich.

Musiałbym być na tyle głupi, żeby nie rozumieć, iż nikt nie mówi o wyborach, bo nie o nich jest dyskusja.

175 Data: Kwiecien 10 2016 01:59:33
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Cavallino pisze:

W dniu 09.04.2016 o 13:55, AlexY pisze:
Cavallino pisze:
[..]
Ogół narodu nie liczy siÄ™ przy dyskusji o zainteresowaniach ogółu
narodu?

Mieli swojÄ… szansÄ™, olali, to teraz morda w kubeł.

Następny nie rozumie o czym mowa?
Czy to czy ktoĹ› poszedł na wybory czy nie, oznacza, że stracił wszelkie
prawa, w tym również do bycia liczonym jako majÄ…cy jakieĹ› tam zdanie?

Utracił (na własne życzenie) prawo wyboru ekipy rzÄ…dzÄ…cej, ma teraz innego "pana" na którego nie ma prawa podnieć rÄ™ki, tak jak to robi poprzednia ekipa i powiÄ…zane z nimi media.

Już nie wspominajÄ…c o tym, że nawet wĹ›ród tych co głosowali, PIS nie
miał wiÄ™kszoĹ›ci, wiÄ™c kolega napisał podwójnÄ… bzdurÄ™.

Nie wiem skÄ…d żeĹ› to wytrzasnÄ…ł, czy już zgłosiłeĹ› sfałszowanie wyników wyborów?

Popierdzieliło mu siÄ™ z iloĹ›ciÄ… zdobytych miejsc w parlamencie.

Na jedno wychodzi.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

176 Data: Kwiecien 10 2016 08:55:40
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 10.04.2016 o 02:59, AlexY pisze:

Cavallino pisze:
W dniu 09.04.2016 o 13:55, AlexY pisze:
Cavallino pisze:
[..]
Ogół narodu nie liczy siÄ™ przy dyskusji o zainteresowaniach ogółu
narodu?

Mieli swojÄ… szansÄ™, olali, to teraz morda w kubeł.

Następny nie rozumie o czym mowa?
Czy to czy ktoĹ› poszedł na wybory czy nie, oznacza, że stracił wszelkie
prawa, w tym również do bycia liczonym jako majÄ…cy jakieĹ› tam zdanie?

Utracił (na własne życzenie) prawo wyboru ekipy rzÄ…dzÄ…cej,

Oczywiście.
Tyle że zupełnie nie o tym jest mowa.
Skup siÄ™ jak siÄ™ wcinasz w połowie dyskusji.

Już nie wspominajÄ…c o tym, że nawet wĹ›ród tych co głosowali, PIS nie
miał wiÄ™kszoĹ›ci, wiÄ™c kolega napisał podwójnÄ… bzdurÄ™.

Nie wiem skÄ…d żeĹ› to wytrzasnÄ…ł, czy już zgłosiłeĹ› sfałszowanie wyników
wyborów?

PosługujÄ™ siÄ™ matematykÄ…, takÄ… w której wiÄ™kszoć oznacza wiÄ™cej 50%.


Popierdzieliło mu siÄ™ z iloĹ›ciÄ… zdobytych miejsc w parlamencie.

Na jedno wychodzi.

Tylko idiotom, którzy nie rozumiejÄ… słów, które wypisujÄ….

177 Data: Kwiecien 09 2016 21:45:36
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: re 



Użytkownik "AlexY"

Cavallino pisze:
[..]

Ogół narodu nie liczy siÄ™ przy dyskusji o zainteresowaniach ogółu narodu?

Mieli swojÄ… szansÄ™,
-- -
Na zostanie frajerem ? Ile to milionów ludzi przez lata głosowało by np. mieć emerytury w wieku 67 lat.

olali, to teraz morda w kubeł.
-- -
Aha, najważniejsze by wypowiadali siÄ™ frajerzy.

Następna szansa za 4
lata, zobaczymy czy nauczyli siÄ™ czegoĹ› na tej lekcji demokracji.
-- -
BÄ™dzie jak było.

178 Data: Kwiecien 10 2016 01:56:12
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

re pisze:
[..]

Jak już nauczysz siÄ™ jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał cytaty i to zrobisz to ci odpiszÄ™.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

179 Data: Kwiecien 10 2016 11:52:34
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"AlexY"  wrote in message

re pisze:
[..]

Jak już nauczysz siÄ™ jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał cytaty i to zrobisz to ci odpiszÄ™.

Jego czytnik tego nie potrafi ustawić...
Używa nowszej wersji MS Windows Live Mail 16.4 która ma skopane
ptaszkowanie cytatów. Pakiety Windows Live z 2011 i nowsze majÄ…
ten problem niestety. Ja zainstalowałem "na siłÄ™" starszÄ… wersjÄ™
z pakietu Windows Live 2009 aby właĹ›nie tego problemu uniknąć.
Mój Microsoft Windows Live Mail raportuje numer wersji 14.0
i ptaszkuje cytaty.

180 Data: Kwiecien 10 2016 20:07:56
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: re 



Użytkownik "AlexY"

re pisze:
[..]

Jak już nauczysz siÄ™ jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
cytaty i to zrobisz to ci odpiszÄ™.
-- -
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tÄ™paku.

181 Data: Kwiecien 10 2016 14:18:15
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"re"  wrote in message

Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tÄ™paku.

Zainstaluj starszÄ… wersjÄ™, patrz obok.
Bez ptaszkowania naprawdÄ™ Ľle siÄ™ to czyta co wysyłasz.

182 Data: Kwiecien 10 2016 22:01:03
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: re 



Użytkownik "Pszemol"

Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tÄ™paku.

Zainstaluj starszÄ… wersjÄ™,
-- -
Wykluczone

patrz obok.
Bez ptaszkowania naprawdÄ™ Ľle siÄ™ to czyta co wysyłasz.
-- -
Rozumiem, jednak jak wyżej

183 Data: Kwiecien 10 2016 20:55:38
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

re pisze:



Użytkownik "AlexY"

re pisze:
[..]

Jak już nauczysz siÄ™ jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
cytaty i to zrobisz to ci odpiszÄ™.
-- -
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tÄ™paku.

Już raz ci to tłumaczyłem ale nie dotarło, z tego powodu ludzie olewajÄ… twoje wypowiedzi bo nie da siÄ™ ich oddzielić od wczeĹ›niejszych, albo coĹ› z tym zrobisz albo zdychaj.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

184 Data: Kwiecien 11 2016 00:04:47
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

re pisze:



Użytkownik "AlexY"

[..]

Jak już nauczysz siÄ™ jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
cytaty i to zrobisz to ci odpiszÄ™.
-- -
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tÄ™paku.

Już raz ci to tłumaczyłem ale nie dotarło, z tego powodu ludzie olewajÄ…
twoje wypowiedzi bo nie da się ich oddzielić od wcześniejszych, albo coś
z tym zrobisz albo zdychaj.
-- -
Mówiłem, że jesteJak mówiÄ™, że ten czytnik nie umożliwia cytowania to
powinieneĹ›

UciÄ™ło to dokoĹ„czÄ™:
"przestać to czytać"
ok.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

185 Data: Kwiecien 11 2016 01:13:10
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: re 



Użytkownik "AlexY"


[..]

Jak już nauczysz siÄ™ jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
cytaty i to zrobisz to ci odpiszÄ™.
-- -
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tÄ™paku.

Już raz ci to tłumaczyłem ale nie dotarło, z tego powodu ludzie olewajÄ…
twoje wypowiedzi bo nie da się ich oddzielić od wcześniejszych, albo coś
z tym zrobisz albo zdychaj.
-- -
Mówiłem, że jesteJak mówiÄ™, że ten czytnik nie umożliwia cytowania to
powinieneĹ›

UciÄ™ło to dokoĹ„czÄ™:
"przestać to czytać"
ok.
-- -
Tak, skoĹ„cz już pieprzyć o tym co inni uważajÄ… itp itd

186 Data: Kwiecien 07 2016 22:03:58
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Marek"  wrote in message

On Tue, 5 Apr 2016 22:23:33 -0500, "Pszemol"  wrote:
Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteĹ› zwolennikiem PISu?

Dziwne pytanie, raczej wiÄ™kszoć to zwolennicy tej partii, wynik wyborów zobowiÄ…zuje.

Co dziwnego w tym pytaniu? WiÄ™kszoć to na szczęście nie wszyscy.

187 Data: Kwiecien 06 2016 01:20:12
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci ....

Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku lat siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny

To tylko minimalizuje ryzyko. Nie, nie panikujÄ™. Obawy - potraktuj to, jako ostrożnoć. Nic nie jest wieczne, a dowolne urzÄ…dzenie ma to do siebie, ze wbrew wszystkiemu może siÄ™ zepsuć. Jak zdechnie starter, to auto nie pojedzie i bÄ™dzsie kosztować to może trochÄ™ nerwów. A jak komp siÄ™ zawiesi, to jak go zresetujesz w jadÄ…cym setkÄ… aucie?

samochód autonomiczny jeszcze trochÄ™ wody w wiĹ›le upłynie. A te

W _W_iĹ›le... Ciekaw jestem, czym siÄ™ te prace zakoĹ„czÄ…. Oby nie było jak w Planecie Małp, gdzie ludziom odmówione zostało prawo do samodzielnoĹ›ci, w imiÄ™ niby ich bezpieczeĹ„stwa, czy czego tam...

przykłady które podajesz to sam bym mógł podać metody rozwiÄ…zaĹ„ a gdzie mi do tych inżynierów co zajmujÄ… siÄ™ tematem.

Tylko, że doć czÄ™sto takie moje wróżby siÄ™ spełniały...

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

188 Data: Kwiecien 05 2016 22:26:14
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"ACMM-033"  wrote in message


Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci ...
Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku lat siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny

To tylko minimalizuje ryzyko. Nie, nie panikujÄ™. Obawy - potraktuj to, jako ostrożnoć. Nic nie jest wieczne, a dowolne urzÄ…dzenie ma to do siebie, ze wbrew wszystkiemu może siÄ™ zepsuć. Jak zdechnie starter, to auto nie pojedzie i bÄ™dzsie kosztować to może trochÄ™ nerwów. A jak komp siÄ™ zawiesi, to jak go zresetujesz w jadÄ…cym setkÄ… aucie?

Jesteś zabawny. Pojęcie o sprzęcie embedded masz blade.

W _W_iĹ›le... Ciekaw jestem, czym siÄ™ te prace zakoĹ„czÄ…. Oby nie było jak w Planecie Małp, gdzie ludziom odmówione zostało prawo do samodzielnoĹ›ci,
w imię niby ich bezpieczeństwa, czy czego tam...

Dowiedz siÄ™ ile jest na polskich drogach rocznie wypadków Ĺ›miertelnych.
I powiedz mi potem czy nie masz ochoty odebrać ludziom prawo do jazdy :-)

przykłady które podajesz to sam bym mógł podać metody rozwiÄ…zaĹ„ a gdzie mi do tych inżynierów co zajmujÄ… siÄ™ tematem.

Tylko, że doć czÄ™sto takie moje wróżby siÄ™ spełniały...

GiełdÄ™ papierów wartoĹ›ciowych też umiesz przewidzieć?

189 Data: Kwiecien 06 2016 09:32:34
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

ACMM-033 pisze:


Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

...
Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku
lat siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny

To tylko minimalizuje ryzyko. Nie, nie panikujÄ™. Obawy - potraktuj to,
jako ostrożnoć. Nic nie jest wieczne, a dowolne urzÄ…dzenie ma to do
siebie, ze wbrew wszystkiemu może siÄ™ zepsuć. Jak zdechnie starter, to
auto nie pojedzie i bÄ™dzsie kosztować to może trochÄ™ nerwów. A jak komp
siÄ™ zawiesi, to jak go zresetujesz w jadÄ…cym setkÄ… aucie?

Serio nie chcÄ™ Ci podawać konkretnych rozwiÄ…zaĹ„ na każde Twoje "ale" bo niektóre z tych rzeczy wrÄ™cz mnie przerażajÄ… że można wymyĹ›lić tak banalny problem ale podpowiem Ci jednÄ… rzecz:
Co robi Twój komputer gdy ma jakÄ…Ĺ› awariÄ™? Sygnalizuje błÄ…d, restartuje siÄ™ i przechodzi w tryb awaryjny. Przełóż to teraz na samochód automatyczny, byle awaria któregokolwiek z komponentów odpowiedzialnego za bezpieczeĹ„stwo spowoduje zatrzymanie pojazdu w możliwie bezpieczny sposób.

samochód autonomiczny jeszcze trochÄ™ wody w wiĹ›le upłynie. A te

W _W_iĹ›le... Ciekaw jestem, czym siÄ™ te prace zakoĹ„czÄ…. Oby nie było jak
w Planecie Małp, gdzie ludziom odmówione zostało prawo do
samodzielności, w imię niby ich bezpieczeństwa, czy czego tam...

Odbieranie ludziom wolnoĹ›ci i prawa wyboru dzieje siÄ™ już od dawna i cały czas, walczysz z tym czy biernie siÄ™ przyglÄ…dasz.

[..]


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

190 Data: Kwiecien 05 2016 22:04:43
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"ACMM-033"  wrote in message

Celne spostrzeżenie, znów mamy walkÄ™ karnawału z postem, algorytmów z intuicjÄ…, inteligencjÄ…, wartoĹ›ciami moralnymi, itd.

No ale właĹ›nie normalny człowiek bÄ™dzie miał problem z przestawieniem
zwrotnicy i zmianÄ… toru wagonika. ChłodnÄ… kalkulacjÄ™ "zabijÄ™ jednego
zamiast pięciu" i przestawienie zwrotnicy zrobi psychopata. :-)))
Ja, szczerze mówiÄ…c, wolałbym aby mój samochód zachowywał siÄ™
racjonalnie, jak psychopata bez niezdrowych emocji...

Auta Google - diesle? Zwłaszcza TDI?
Powodzenia. Jak automatyka auta poradzi sobie z problemem choroby szalonych diesli? Potrafi zgasić motor, zanim ten siÄ™ zatrze i strzeli z kija? Podpowiadam - odciÄ™cie dopływu paliwa nic nie da, nie zgasi silnika. Bo to nie paliwo go napÄ™dza, lecz olej smarny. Jak sobie poradzi z tym, żeby zdecydować siÄ™ poĹ›wiÄ™cić silnik i uratować resztÄ™, potrafi to?

A potrafi to przeciętna "blondynka" za kierownicą?
JeĹ›li nie, to czemu automat miałby mieć poprzeczkÄ™ aż tyle wyżej?

PodkreĹ›lam też, że nie musi być turbiny w dieslu, aby siÄ™ on rozbiegał.
Czy komputer wrzuci piÄ…tkÄ™ i strzeli sprzÄ™głem, w sposób zdecydowany,
ale nie za mocny, jednocześnie z hamowaniem, by zdusić motor...?

Ile % kierowców zrobi taki manewr? 2%?

191 Data: Kwiecien 05 2016 22:00:34
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"masti"  wrote in message

Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>

Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

192 Data: Kwiecien 06 2016 09:37:36
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Pszemol pisze:

"masti"  wrote in message
Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>


Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

Jaka była odpowiedĽ? PominÄ…łem tÄ… czÄ™ć a nie bardzo mam chęć oglÄ…dać ponownie.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

193 Data: Kwiecien 07 2016 23:36:38
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"AlexY"  wrote in message

Pszemol pisze:
"masti"  wrote in message
Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>


Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

Jaka była odpowiedĽ?
PominÄ…łem tÄ… czÄ™ć a nie bardzo mam chęć oglÄ…dać ponownie.

Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.

Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
mi się nie chce cytować i pisać tu tych 30 zdań odpowiedzi... :-)

194 Data: Kwiecien 09 2016 08:55:05
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 08.04.2016 o 06:36, Pszemol pisze:

"AlexY"  wrote in message
Pszemol pisze:
"masti"  wrote in message

Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>



Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

Jaka była odpowiedĽ?
PominÄ…łem tÄ… czÄ™ć a nie bardzo mam chęć oglÄ…dać ponownie.

Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.

Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
mi siÄ™ nie chce

To następnym razem nie zaczynaj wątku opierającego się TYLKO i video.
Uznaj że Ci siÄ™ nie chce i nie pisz.

195 Data: Kwiecien 09 2016 06:06:30
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

Jaka była odpowiedĽ?
PominÄ…łem tÄ… czÄ™ć a nie bardzo mam chęć oglÄ…dać ponownie.

Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.

Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
mi siÄ™ nie chce

To następnym razem nie zaczynaj wątku opierającego się TYLKO i video.
Uznaj że Ci siÄ™ nie chce i nie pisz.

Bardzo udany wątek - nie wiem na co tu narzekać...
Ci co chcieli pogadać video obejrzeli, poglądy wymienili....
Ja jestem zadowolony. A reszta? No cóż... nie dla psa kiełbasa :-)

196 Data: Kwiecien 09 2016 17:21:21
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 13:06, Pszemol pisze:

"Cavallino"  wrote in message

Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

Jaka była odpowiedĽ?
PominÄ…łem tÄ… czÄ™ć a nie bardzo mam chęć oglÄ…dać ponownie.

Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.

Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
mi siÄ™ nie chce

To następnym razem nie zaczynaj wątku opierającego się TYLKO i video.
Uznaj że Ci siÄ™ nie chce i nie pisz.

Bardzo udany wątek - nie wiem na co tu narzekać...
Ci co chcieli pogadać video obejrzeli, poglądy wymienili....
Ja jestem zadowolony.

Jak każdy troll.

197 Data: Kwiecien 09 2016 12:56:55
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 13:06, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

Jaka była odpowiedĽ?
PominÄ…łem tÄ… czÄ™ć a nie bardzo mam chęć oglÄ…dać ponownie.

Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.

Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
mi siÄ™ nie chce

To następnym razem nie zaczynaj wątku opierającego się TYLKO i video.
Uznaj że Ci siÄ™ nie chce i nie pisz.

Bardzo udany wątek - nie wiem na co tu narzekać...
Ci co chcieli pogadać video obejrzeli, poglądy wymienili....
Ja jestem zadowolony.

Jak każdy troll.

A Tobie siÄ™ nie podoba, jak każdemu marudziarzowi.

198 Data: Kwiecien 09 2016 12:59:02
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Pszemol pisze:

"AlexY"  wrote in message
[..]
Jaka była odpowiedĽ?
PominÄ…łem tÄ… czÄ™ć a nie bardzo mam chęć oglÄ…dać ponownie.

Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.

Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
mi się nie chce cytować i pisać tu tych 30 zdań odpowiedzi... :-)

ZmusiłeĹ› mnie żebym jednak obejrzał, dziÄ™ki jednak za podanie czasu.
W skrócie odpowiedĽ iĹ›cie polityczna - wymijajÄ…ca, pojazd zrobi wszystko by uniknąć kolizji i tyle, żadnej informacji czy wybierze w co przywalić. Jak dla mnie oznacza to że pracujÄ… nad czymĹ› na kształt wyboru "mniejszego zła".


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

199 Data: Kwiecien 09 2016 15:12:15
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Shrek 

On 09.04.2016 13:59, AlexY wrote:

ZmusiłeĹ› mnie żebym jednak obejrzał, dziÄ™ki jednak za podanie czasu.
W skrócie odpowiedĽ iĹ›cie polityczna - wymijajÄ…ca, pojazd zrobi wszystko
by uniknąć kolizji i tyle, żadnej informacji czy wybierze w co
przywalić.

Bo i tak to pewnie bÄ™dzie wyglÄ…dało. BÄ™dzie wybierał taki tor jazdy, żeby w nic nie przywalić, a jak już siÄ™ nie da, to przywali w coĹ› "wynikowo" a nie z wyboru - w to czy w tamto.

Jak dla mnie oznacza to że pracujÄ… nad czymĹ› na kształt
wyboru "mniejszego zła".

Nie wydaje mi siÄ™. Po prostu jak już siÄ™ nie da w nic przywalić, to przywali w to, co wynikie z fizyki. Dokładnie tak samo jak człowiek. Być może zapiszÄ… mu, że lepiej walić na czołówkÄ™ niż na "small overlap", w koło naczepy przy iderzeniu bocznym, a nie pod niÄ…, ale i tego nie nie jestem wcale pewny.

Shrek

200 Data: Kwiecien 09 2016 12:59:36
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Shrek"  wrote in message

Nie wydaje mi siÄ™. Po prostu jak już siÄ™ nie da w nic przywalić, to przywali w to, co wynikie z fizyki. Dokładnie tak samo jak człowiek. Być może zapiszÄ… mu, że lepiej walić na czołówkÄ™ niż na "small overlap", w koło naczepy przy iderzeniu bocznym, a nie pod niÄ…, ale i tego nie nie jestem wcale pewny.

Gdyby siÄ™ udało tak napisać program to byłoby idealnie.
Nie wiem jak Wy, ale ja wolałbym jednak w koło a nie pod
naczepÄ™ aby mi naczepa dach zwinÄ™ła z auta, razem z mojÄ… głowÄ….

201 Data: Kwiecien 09 2016 21:12:57
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Shrek 

On 09.04.2016 19:59, Pszemol wrote:

"Shrek"  wrote in message
Nie wydaje mi siÄ™. Po prostu jak już siÄ™ nie da w nic przywalić, to
przywali w to, co wynikie z fizyki. Dokładnie tak samo jak człowiek.
Być może zapiszÄ… mu, że lepiej walić na czołówkÄ™ niż na "small
overlap", w koło naczepy przy iderzeniu bocznym, a nie pod niÄ…, ale i
tego nie nie jestem wcale pewny.

Gdyby siÄ™ udało tak napisać program to byłoby idealnie.
Nie wiem jak Wy, ale ja wolałbym jednak w koło a nie pod
naczepÄ™ aby mi naczepa dach zwinÄ™ła z auta, razem z mojÄ… głowÄ….

MyĹ›lÄ™, że bÄ™dzie próbował uniknąć kolizji do koĹ„ca, a potem... potem to już nie bardzo bÄ™dzie wybór. Tym bardziej, że "przeciwnicy" też nie sÄ… do koĹ„ca przewidywalni... Choć w wersji googlecar 2.0 jak już opanujÄ… Ĺ›wiat motoryzacji to może jednak bÄ™dÄ… przewidywalni, bo bÄ™dÄ… połÄ…czone sieciÄ…... Ale to już kolejny odcinek:)

Shrek

202 Data: Kwiecien 10 2016 02:03:03
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Shrek pisze:

On 09.04.2016 19:59, Pszemol wrote:
"Shrek"  wrote in message

Nie wydaje mi siÄ™. Po prostu jak już siÄ™ nie da w nic przywalić, to
przywali w to, co wynikie z fizyki. Dokładnie tak samo jak człowiek.
Być może zapiszÄ… mu, że lepiej walić na czołówkÄ™ niż na "small
overlap", w koło naczepy przy iderzeniu bocznym, a nie pod niÄ…, ale i
tego nie nie jestem wcale pewny.

Gdyby siÄ™ udało tak napisać program to byłoby idealnie.
Nie wiem jak Wy, ale ja wolałbym jednak w koło a nie pod
naczepÄ™ aby mi naczepa dach zwinÄ™ła z auta, razem z mojÄ… głowÄ….

MyĹ›lÄ™, że bÄ™dzie próbował uniknąć kolizji do koĹ„ca, a potem... potem to
już nie bardzo bÄ™dzie wybór. Tym bardziej, że "przeciwnicy" też nie sÄ…
do koĹ„ca przewidywalni... Choć w wersji googlecar 2.0 jak już opanujÄ…
Ĺ›wiat motoryzacji to może jednak bÄ™dÄ… przewidywalni, bo bÄ™dÄ… połÄ…czone
sieciÄ…... Ale to już kolejny odcinek:)

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100) z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ› np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

203 Data: Kwiecien 10 2016 07:18:01
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Shrek 

On 10.04.2016 03:03, AlexY wrote:

MyĹ›lÄ™, że bÄ™dzie próbował uniknąć kolizji do koĹ„ca, a potem... potem to
już nie bardzo bÄ™dzie wybór. Tym bardziej, że "przeciwnicy" też nie sÄ…
do koĹ„ca przewidywalni... Choć w wersji googlecar 2.0 jak już opanujÄ…
Ĺ›wiat motoryzacji to może jednak bÄ™dÄ… przewidywalni, bo bÄ™dÄ… połÄ…czone
sieciÄ…... Ale to już kolejny odcinek:)

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100) z
dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ› np
wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

Na razie to SF.

Shrek

204 Data: Kwiecien 10 2016 07:46:26
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-10 o 03:03, AlexY pisze:

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100) z
dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ› np
wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

Prędzej będzie to w formie jakiegoś nielegalnego jailbreaku ;)

--
Liwiusz

205 Data: Kwiecien 10 2016 11:55:25
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100) z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ› np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego
tłumu prestidigitatorów.

206 Data: Kwiecien 10 2016 13:18:18
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

ACMM-033 pisze:


Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy wjazd na krawÄ™żnik.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

207 Data: Kwiecien 10 2016 12:21:31
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

208 Data: Kwiecien 10 2016 16:34:43
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

masti pisze:

AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

209 Data: Kwiecien 10 2016 15:34:50
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

210 Data: Kwiecien 10 2016 17:46:10
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomoĹ›ci

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Spodziewałbym siÄ™ pójĹ›cia przez samochód po linii najmniejszego oporu... A nie?

--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego
tłumu prestidigitatorów.

211 Data: Kwiecien 10 2016 15:44:29
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

ACMM-033 wrote:


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomoĹ›ci

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie
będzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem
czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Spodziewałbym siÄ™ pójĹ›cia przez samochód po linii najmniejszego oporu... A
nie?

a ja nie wiem. Bo to zależy jakie przyjÄ™to założenia.

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

212 Data: Kwiecien 10 2016 17:02:49
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

masti pisze:

AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

213 Data: Kwiecien 10 2016 16:10:43
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.

czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja bÄ™dzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

214 Data: Kwiecien 10 2016 18:21:23
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-10 o 18:10, masti pisze:

AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.

czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja bÄ™dzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?

BÄ™dzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianÄ™ bez sensu?

--
Liwiusz

215 Data: Kwiecien 10 2016 16:20:24
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 18:10, masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.

czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja bÄ™dzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?

BÄ™dzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianÄ™ bez sensu?

bo chciałbym siÄ™ dowiedzieć jakie sÄ… założenia tego softu od kogoĹ› kto
pisze, że wie jakie sÄ…. Przeszkadza Ci to w czymĹ›?


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

216 Data: Kwiecien 10 2016 18:33:45
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-10 o 18:20, masti pisze:

Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 18:10, masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.

czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja bÄ™dzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?

BÄ™dzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianÄ™ bez sensu?

bo chciałbym siÄ™ dowiedzieć jakie sÄ… założenia tego softu od kogoĹ› kto
pisze, że wie jakie sÄ…. Przeszkadza Ci to w czymĹ›?

Nie pisał, że wie jakie sÄ…. Pisał jakie mogÄ… być (w odpowiedzi na te twoje dywagacje z niczego, że samochód siÄ™ wyjebie na uniku na krawÄ™żniku).

--
Liwiusz

217 Data: Kwiecien 10 2016 16:35:11
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 18:20, masti pisze:
Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 18:10, masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.

czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja bÄ™dzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?

BÄ™dzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianÄ™ bez sensu?

bo chciałbym siÄ™ dowiedzieć jakie sÄ… założenia tego softu od kogoĹ› kto
pisze, że wie jakie sÄ…. Przeszkadza Ci to w czymĹ›?

Nie pisał, że wie jakie sÄ…. Pisał jakie mogÄ… być (w odpowiedzi na te
twoje dywagacje z niczego, że samochód siÄ™ wyjebie na uniku na krawÄ™żniku).

może zanim odpowiesz przeczytasz na co odpowiadasz?
gdzie pisałem coĹ› o krawÄ™żniku?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

218 Data: Kwiecien 10 2016 18:43:41
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-10 o 18:35, masti pisze:

Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 18:20, masti pisze:
Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 18:10, masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.

czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja bÄ™dzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?

BÄ™dzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianÄ™ bez sensu?

bo chciałbym siÄ™ dowiedzieć jakie sÄ… założenia tego softu od kogoĹ› kto
pisze, że wie jakie sÄ…. Przeszkadza Ci to w czymĹ›?

Nie pisał, że wie jakie sÄ…. Pisał jakie mogÄ… być (w odpowiedzi na te
twoje dywagacje z niczego, że samochód siÄ™ wyjebie na uniku na krawÄ™żniku).

może zanim odpowiesz przeczytasz na co odpowiadasz?
gdzie pisałem coĹ› o krawÄ™żniku?

ACM pisał, nie ma to już znaczenia skoro wciÄ…łeĹ› w dyskusjÄ™ nie wiadomo dlaczego dopytujÄ…c siÄ™ o jakieĹ› założenia, których nikt tutaj nie przedstawiał jako istniejÄ…ce.

--
Liwiusz

219 Data: Kwiecien 10 2016 17:07:21
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 18:35, masti pisze:
Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 18:20, masti pisze:
Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 18:10, masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

masti pisze:
AlexY wrote:

ACMM-033 pisze:

Użytkownik "AlexY"  napisał w wiadomoĹ›ci

Obawiam siÄ™ że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem majÄ…cym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoĹ›
np wjedzie na czołówkÄ™ to zjedzie na chodnik ignorujÄ…c obecnoć pieszych.

1. KrawÄ™żnik
2. Szybkoć
3=1+2 - wybije w górÄ™ i może koziołkować. WiÄ™c dla samochodu nie bÄ™dzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.

Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
bÄ™dzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawÄ™żnik.

a skÄ…d wiesz jakie sÄ… założenia?

A to sÄ… moje założenia?

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.

czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja bÄ™dzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?

BÄ™dzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianÄ™ bez sensu?

bo chciałbym siÄ™ dowiedzieć jakie sÄ… założenia tego softu od kogoĹ› kto
pisze, że wie jakie sÄ…. Przeszkadza Ci to w czymĹ›?

Nie pisał, że wie jakie sÄ…. Pisał jakie mogÄ… być (w odpowiedzi na te
twoje dywagacje z niczego, że samochód siÄ™ wyjebie na uniku na krawÄ™żniku).

może zanim odpowiesz przeczytasz na co odpowiadasz?
gdzie pisałem coĹ› o krawÄ™żniku?

ACM pisał, nie ma to już znaczenia skoro wciÄ…łeĹ› w dyskusjÄ™ nie wiadomo

na razie to ty siÄ™ wciÄ…łeĹ› piszac bez sensu iwmawiajÄ…c mi słowa, których
nigdy nie użyłem

dlaczego dopytujÄ…c siÄ™ o jakieĹ› założenia, których nikt tutaj nie
przedstawiał jako istniejÄ…ce.

mówisz, że on tylko bije pianÄ™ piszÄ…c o czymĹ› o czym nie ma pojÄ™cia?
moze daj mu się wypwiedzieć za siebie?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

220 Data: Kwiecien 10 2016 19:19:28
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-10 o 19:07, masti pisze:

mówisz, że on tylko bije pianÄ™ piszÄ…c o czymĹ› o czym nie ma pojÄ™cia?

Nadal nie rozumiesz.

--
Liwiusz

221 Data: Kwiecien 10 2016 17:18:16
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 19:07, masti pisze:

mówisz, że on tylko bije pianÄ™ piszÄ…c o czymĹ› o czym nie ma pojÄ™cia?

Nadal nie rozumiesz.

pisałeĹ› coĹ› o biciu piany. Własnie to robisz

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

222 Data: Kwiecien 10 2016 19:43:01
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-10 o 19:18, masti pisze:

Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 19:07, masti pisze:

mówisz, że on tylko bije pianÄ™ piszÄ…c o czymĹ› o czym nie ma pojÄ™cia?

Nadal nie rozumiesz.

pisałeĹ› coĹ› o biciu piany. Własnie to robisz

Fakt, już dawno powinienem zignorować - albo trolla, albo analfabetÄ™.

--
Liwiusz

223 Data: Kwiecien 10 2016 20:58:17
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Liwiusz pisze:

W dniu 2016-04-10 o 19:18, masti pisze:
Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 19:07, masti pisze:

mówisz, że on tylko bije pianÄ™ piszÄ…c o czymĹ› o czym nie ma pojÄ™cia?

Nadal nie rozumiesz.

pisałeĹ› coĹ› o biciu piany. Własnie to robisz

Fakt, już dawno powinienem zignorować - albo trolla, albo analfabetÄ™.

Debil, zostaw bo pokona Cie doświadczeniem.

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

224 Data: Kwiecien 10 2016 20:36:39
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

AlexY wrote:

Liwiusz pisze:
W dniu 2016-04-10 o 19:18, masti pisze:
Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 19:07, masti pisze:

mówisz, że on tylko bije pianÄ™ piszÄ…c o czymĹ› o czym nie ma pojÄ™cia?

Nadal nie rozumiesz.

pisałeĹ› coĹ› o biciu piany. Własnie to robisz

Fakt, już dawno powinienem zignorować - albo trolla, albo analfabetÄ™.

Debil, zostaw bo pokona Cie doświadczeniem.

nie umiesz odpowiedzieć to uciekasz? :)

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

225 Data: Kwiecien 10 2016 19:14:53
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomoĹ›ci

Nie pisał, że wie jakie sÄ…. Pisał jakie mogÄ… być (w odpowiedzi na te
twoje dywagacje z niczego, że samochód siÄ™ wyjebie na uniku na krawÄ™żniku).

może zanim odpowiesz przeczytasz na co odpowiadasz?
gdzie pisałem coĹ› o krawÄ™żniku?

Ja bym kiedyĹ› tak wyleciał. Auto uratowała błyskawiczna reakcja kierowcy. Na prÄ™dkoĹ›ciomierzu było 60 kph. Szczęśliwie, nic też nie stało siÄ™ zawieszeniu, ani kołom.

--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego
tłumu prestidigitatorów.

226 Data: Kwiecien 10 2016 11:54:48
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Liwiusz"  wrote in message

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.

czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja bÄ™dzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?

BÄ™dzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianÄ™ bez sensu?

Masti ma tak program napisany, na bicie piany właĹ›nie.

227 Data: Kwiecien 10 2016 17:06:09
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

Pszemol wrote:

"Liwiusz"  wrote in message

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.

czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja bÄ™dzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?

BÄ™dzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianÄ™ bez sensu?

Masti ma tak program napisany, na bicie piany właĹ›nie.

w przeciwieństwie do Ciebie nie akceptuje wszystkiego co inni zdecydują

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

228 Data: Kwiecien 10 2016 12:26:56
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"masti"  wrote in message

Pszemol wrote:

"Liwiusz"  wrote in message

skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?

Chyba czytać nie umiesz.

czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja bÄ™dzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?

BÄ™dzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianÄ™ bez sensu?

Masti ma tak program napisany, na bicie piany właĹ›nie.

w przeciwieństwie do Ciebie nie akceptuje wszystkiego co inni zdecydują

:-) mylisz siÄ™.

229 Data: Kwiecien 09 2016 12:58:05
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"AlexY"  wrote in message

Pszemol pisze:
"AlexY"  wrote in message
[..]
Jaka była odpowiedĽ?
PominÄ…łem tÄ… czÄ™ć a nie bardzo mam chęć oglÄ…dać ponownie.

Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.

Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
mi się nie chce cytować i pisać tu tych 30 zdań odpowiedzi... :-)

ZmusiłeĹ› mnie żebym jednak obejrzał, dziÄ™ki jednak za podanie czasu.
W skrócie odpowiedĽ iĹ›cie polityczna - wymijajÄ…ca, pojazd zrobi wszystko by uniknąć kolizji i tyle, żadnej informacji czy wybierze w co przywalić. Jak dla mnie oznacza to że pracujÄ… nad czymĹ› na kształt wyboru "mniejszego zła".

No właĹ›nie odpowiedĽ wskazuje na to, że samochód bÄ™dzie
siÄ™ zachowywał jak psychopata z testu na zwrotnicÄ™ i wagonik.
Dla mnie to dobra wiadomoć. A dla Ciebie?

230 Data: Kwiecien 09 2016 22:36:21
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 19:58, Pszemol pisze:

"AlexY"  wrote in message

W skrócie odpowiedĽ iĹ›cie polityczna - wymijajÄ…ca, pojazd zrobi
wszystko by uniknąć kolizji i tyle, żadnej informacji czy wybierze w
co przywalić. Jak dla mnie oznacza to że pracujÄ… nad czymĹ› na kształt
wyboru "mniejszego zła".

No właĹ›nie odpowiedĽ wskazuje na to, że samochód bÄ™dzie
siÄ™ zachowywał jak psychopata z testu na zwrotnicÄ™ i wagonik.
Dla mnie to dobra wiadomoć.

Jak wybierze, że lepiej zabić tylko Ciebie (swojego właĹ›ciciela) niż grupkÄ™ pieszych, którzy postanowili pospacerować sobie po jezdni, to zapewne Twoje dzieci, czy inni spadkobiercy już bÄ™dÄ… wiedziały, że Twoje rozumowanie i umiejÄ™tnoć przewidywania konsekwencji niektórych zachowaĹ„, były na bardzo słabym poziomie......

231 Data: Kwiecien 09 2016 16:20:36
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 19:58, Pszemol pisze:
"AlexY"  wrote in message

W skrócie odpowiedĽ iĹ›cie polityczna - wymijajÄ…ca, pojazd zrobi
wszystko by uniknąć kolizji i tyle, żadnej informacji czy wybierze w
co przywalić. Jak dla mnie oznacza to że pracujÄ… nad czymĹ› na kształt
wyboru "mniejszego zła".

No właĹ›nie odpowiedĽ wskazuje na to, że samochód bÄ™dzie
siÄ™ zachowywał jak psychopata z testu na zwrotnicÄ™ i wagonik.
Dla mnie to dobra wiadomoć.

Jak wybierze, że lepiej zabić tylko Ciebie (swojego właĹ›ciciela) niż grupkÄ™ pieszych, którzy postanowili pospacerować sobie po jezdni, to zapewne Twoje dzieci, czy inni spadkobiercy już bÄ™dÄ… wiedziały, że Twoje rozumowanie i umiejÄ™tnoć przewidywania konsekwencji niektórych zachowaĹ„, były na bardzo słabym poziomie......

GrupkÄ™ pieszych to nie zauważy kierowca ludzki,
który patrzy w ekran smsów jadÄ…c samochodem po ulicy...

232 Data: Kwiecien 10 2016 08:58:03
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 23:20, Pszemol pisze:

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 19:58, Pszemol pisze:
"AlexY"  wrote in message


W skrócie odpowiedĽ iĹ›cie polityczna - wymijajÄ…ca, pojazd zrobi
wszystko by uniknąć kolizji i tyle, żadnej informacji czy wybierze w
co przywalić. Jak dla mnie oznacza to że pracujÄ… nad czymĹ› na kształt
wyboru "mniejszego zła".

No właĹ›nie odpowiedĽ wskazuje na to, że samochód bÄ™dzie
siÄ™ zachowywał jak psychopata z testu na zwrotnicÄ™ i wagonik.
Dla mnie to dobra wiadomoć.

Jak wybierze, że lepiej zabić tylko Ciebie (swojego właĹ›ciciela) niż
grupkÄ™ pieszych, którzy postanowili pospacerować sobie po jezdni, to
zapewne Twoje dzieci, czy inni spadkobiercy już bÄ™dÄ… wiedziały, że
Twoje rozumowanie i umiejÄ™tnoć przewidywania konsekwencji niektórych
zachowaĹ„, były na bardzo słabym poziomie......

GrupkÄ™ pieszych to nie zauważy kierowca ludzki,

LOL !!!
I znowu zrozumienie czytanego tekstu przerosło azbesta?

HINT:
Chodzi o to, że komputer wybierze zabicie Ciebie - bo jesteĹ› sam w samochodzie, a ocali grupkÄ™ pieszych chodzÄ…cych nielegalnie całÄ… szerokoĹ›ciÄ… jezdni.

P.S.
W sumie taka kara za głupotÄ™ dla właĹ›ciciela takiego pojazdu, nie jest wcale taka zła.

233 Data: Kwiecien 10 2016 11:59:16
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 23:20, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 19:58, Pszemol pisze:
"AlexY"  wrote in message


W skrócie odpowiedĽ iĹ›cie polityczna - wymijajÄ…ca, pojazd zrobi
wszystko by uniknąć kolizji i tyle, żadnej informacji czy wybierze w
co przywalić. Jak dla mnie oznacza to że pracujÄ… nad czymĹ› na kształt
wyboru "mniejszego zła".

No właĹ›nie odpowiedĽ wskazuje na to, że samochód bÄ™dzie
siÄ™ zachowywał jak psychopata z testu na zwrotnicÄ™ i wagonik.
Dla mnie to dobra wiadomoć.

Jak wybierze, że lepiej zabić tylko Ciebie (swojego właĹ›ciciela) niż
grupkÄ™ pieszych, którzy postanowili pospacerować sobie po jezdni, to
zapewne Twoje dzieci, czy inni spadkobiercy już bÄ™dÄ… wiedziały, że
Twoje rozumowanie i umiejÄ™tnoć przewidywania konsekwencji niektórych
zachowaĹ„, były na bardzo słabym poziomie......

GrupkÄ™ pieszych to nie zauważy kierowca ludzki,

LOL !!!
I znowu zrozumienie czytanego tekstu przerosło azbesta?

SkÄ…d u Ciebie wszÄ™dzie ten azbest?? NawdychałeĹ› siÄ™, czy co?

HINT:
Chodzi o to, że komputer wybierze zabicie Ciebie - bo jesteĹ› sam w samochodzie, a ocali grupkÄ™ pieszych chodzÄ…cych nielegalnie całÄ… szerokoĹ›ciÄ… jezdni.

Nie zrozumiałeĹ› po prostu i złoĹ›cisz siÄ™...
Sens mojej wypowiedzi był taki, że przenosisz "trudnoĹ›ci na drodze"
dla typowego kierowcy (pieszy bez odblasków na nieoĹ›wietlonej drodze
w nocy) do dyskusji o samochodach automatycznych, dla których takie
problemy ludzkie nie stanowiÄ… problemu. Nawet jak grupka pieszych
bÄ™dzie szła całÄ… szerokoĹ›ciÄ… szosy to samochód mimo kompletnych
ciemnoĹ›ci bÄ™dzie takÄ… przeszkodÄ™ "widział" radarem i lasterm od 300m.
MyĹ›lisz, że te 300 metrów to za krótki dystans aby zwolnić i zatrzymać
pojazd?

P.S.
W sumie taka kara za głupotÄ™ dla właĹ›ciciela takiego pojazdu, nie jest wcale taka zła.

InteresujÄ…ce jest jak czÄ™sto ktoĹ› kto sam demonstruje swojÄ… głupotÄ™
szarżuje potem takim argumentem pod adresem innych...

234 Data: Kwiecien 10 2016 22:38:04
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 10.04.2016 o 18:59, Pszemol pisze:

HINT:
Chodzi o to, że komputer wybierze zabicie Ciebie - bo jesteĹ› sam w
samochodzie, a ocali grupkÄ™ pieszych chodzÄ…cych nielegalnie całÄ…
szerokością jezdni.

Nie zrozumiałeĹ› po prostu i złoĹ›cisz siÄ™...

Ależ zrozumiałem, widzÄ™ że  jesteĹ› za głupi żeby pojąć co siÄ™ do Ciebie pisze, wzglÄ™dnie nie potrafisz odpowiedzieć na cytowany tekst.
A zapewne jedno i drugie.

Sens mojej wypowiedzi był taki, że przenosisz "trudnoĹ›ci na drodze"
dla typowego kierowcy (pieszy bez odblasków na nieoĹ›wietlonej drodze
w nocy) do dyskusji o samochodach automatycznych

Co Ty bredzisz?
Czytasz w ogóle na co odpowiadasz?

Bo ja napisałem o konkretnej sprawie i problemie, którego nie ma typowy kierowca, jako że zawsze bÄ™dzie chronił siebie.
A ty pierdzielisz o czymĹ› kompletnie bez zwiÄ…zku.

EOD i PLONK WARNING, jakbyĹ› miał zamiar swoje pozabestowe kretynizmy ciÄ…gnąć.

235 Data: Kwiecien 10 2016 02:04:30
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: AlexY 

Pszemol pisze:

"AlexY"  wrote in message
[..]
ZmusiłeĹ› mnie żebym jednak obejrzał, dziÄ™ki jednak za podanie czasu.
W skrócie odpowiedĽ iĹ›cie polityczna - wymijajÄ…ca, pojazd zrobi
wszystko by uniknąć kolizji i tyle, żadnej informacji czy wybierze w
co przywalić. Jak dla mnie oznacza to że pracujÄ… nad czymĹ› na kształt
wyboru "mniejszego zła".

No właĹ›nie odpowiedĽ wskazuje na to, że samochód bÄ™dzie
siÄ™ zachowywał jak psychopata z testu na zwrotnicÄ™ i wagonik.
Dla mnie to dobra wiadomoć. A dla Ciebie?

Jak zobaczÄ™ Ľródła tych algorytmów decydujÄ…cych w co przywalić to Ci powiem.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

236 Data: Kwiecien 06 2016 13:28:11
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

Pszemol wrote:

"masti"  wrote in message
Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>

Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

i jaka była odpowiedĽ?
bo nie spodziewam siÄ™ niczego innego niż zapewnienia, zÄ™ nic takigeo siÄ™
nie zdarzy. to jest cały czas marketing

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

237 Data: Kwiecien 07 2016 22:05:10
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"masti"  wrote in message

Pszemol wrote:

"masti"  wrote in message
Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>

Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

i jaka była odpowiedĽ?
bo nie spodziewam siÄ™ niczego innego niż zapewnienia, zÄ™ nic takigeo siÄ™
nie zdarzy. to jest cały czas marketing

Leniuszek...

238 Data: Kwiecien 08 2016 09:50:08
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: masti 

Pszemol wrote:

"masti"  wrote in message
Pszemol wrote:

"masti"  wrote in message

Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>

Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

i jaka była odpowiedĽ?
bo nie spodziewam siÄ™ niczego innego niż zapewnienia, zÄ™ nic takigeo siÄ™
nie zdarzy. to jest cały czas marketing

Leniuszek...

ale co? przerasta CiÄ™ napisanie 1 zdania?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

239 Data: Kwiecien 06 2016 19:32:01
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 06.04.2016 o 05:00, Pszemol pisze:

"masti"  wrote in message
Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>


Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

Napisał byĹ› odpowiedĽ, zamiast powoływać siÄ™ na video.
Nie każdy toleruje taki przekaz w necie.

A jak nie chcesz pisać - to nie zaczynaj takich wÄ…tków, tylko idĽ na kanał video.

240 Data: Kwiecien 07 2016 00:37:11
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Marek 

On Wed, 6 Apr 2016 19:32:01 +0200, Cavallino  wrote:

Napisał byĹ› odpowiedĽ, zamiast powoływać siÄ™ na video.
Nie każdy toleruje taki przekaz w necie.

OdpowiedĽ była tak mÄ™tna, że moim zdaniem nic w zadanym problemie nie rozwiÄ…zała.

--
Marek

241 Data: Kwiecien 07 2016 22:05:42
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Marek"  wrote in message

On Wed, 6 Apr 2016 19:32:01 +0200, Cavallino  wrote:
Napisał byĹ› odpowiedĽ, zamiast powoływać siÄ™ na video.
Nie każdy toleruje taki przekaz w necie.

OdpowiedĽ była tak mÄ™tna, że moim zdaniem nic w zadanym problemie nie rozwiÄ…zała.

Pytanie ogólne to i odpowiedĽ była ogólna.

242 Data: Kwiecien 07 2016 22:06:08
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 06.04.2016 o 05:00, Pszemol pisze:
"masti"  wrote in message
Wystarczy, że mu samobójca przed maskÄ™ wyskoczy. Ciekaw jestem, co
program
zrobi?

nie musi być samobójca. na drodze bÄ™dÄ… sytuacje gdy komputer bÄ™dzie
musiał wybrać kogo zabić
<http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-przyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>


Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.

Napisał byĹ› odpowiedĽ, zamiast powoływać siÄ™ na video.
Nie każdy toleruje taki przekaz w necie.

A jak nie chcesz pisać - to nie zaczynaj takich wÄ…tków, tylko idĽ na kanał video.

Nikt Ci tu nie każe brać udziału w dyskusji która Ci nie odpowiada.

243 Data: Kwiecien 09 2016 08:56:02
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 08.04.2016 o 05:06, Pszemol pisze:

Napisał byĹ› odpowiedĽ, zamiast powoływać siÄ™ na video.
Nie każdy toleruje taki przekaz w necie.

A jak nie chcesz pisać - to nie zaczynaj takich wÄ…tków, tylko idĽ na
kanał video.

Nikt Ci tu nie każe brać udziału w dyskusji która Ci nie odpowiada.

Tobie też nikt nie każe robić video-Ĺ›mietnika z grupy dyskusyjnej.
Tekstowej jak najbardziej.

244 Data: Kwiecien 09 2016 06:07:30
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 08.04.2016 o 05:06, Pszemol pisze:

Napisał byĹ› odpowiedĽ, zamiast powoływać siÄ™ na video.
Nie każdy toleruje taki przekaz w necie.

A jak nie chcesz pisać - to nie zaczynaj takich wÄ…tków, tylko idĽ na
kanał video.

Nikt Ci tu nie każe brać udziału w dyskusji która Ci nie odpowiada.

Tobie też nikt nie każe robić video-Ĺ›mietnika z grupy dyskusyjnej.
Tekstowej jak najbardziej.

Zgadza siÄ™, nikt nie każe ale też nikt nie zabrania bo nie moze :-P
Uśmiechnij się - wiosna idzie wielkimi krokami i ptaszki ćwierkają!

245 Data: Kwiecien 05 2016 12:46:19
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"sundayman"  wrote in message

Dla mnie szokiem było że samochody te nie polegaj± na GPS!

Szokiem jest, że mogłe¶ tak s±dzić...

Imponuj±ce jest też dla mnie jak podzieln± uwagę ma komputer

co ma komputer ??

Personifikowałem oczywi¶cie :-)

No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jak±¶ pospolit± hondę czy forda z takim googlowym softem!?

przył±czam się do opinii - oby nigdy.

Dlaczego? Uzasadnisz?

A jeżeli to się stanie - to pierwsza ofiara ¶miertelna zapewne zakończy temat...

Dlaczego spodziewasz się że ofiara ¶miertelna zakończy temat?
Co roku masz ponad 30 tysięcy ofiar ¶miertelnych w samych USA.
Półtora miliona rocznie ofiar ¶miertelnych na drogach na całym ¶wiecie...
Dlaczego s±dzisz, że jedna ofiara co¶ tu zmieni zasadniczo?

246 Data: Kwiecien 05 2016 21:12:56
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: janusz_k 

W dniu 2016-04-05 o 03:10, Pszemol pisze:

Piękna prezentacja na temat autonomicznych samochodów Googla!

Polecam obejrzenie je¶li rozumiecie j. angielski...
Daje ładne pojęcie jak autonomiczny samochód "widzi" dzi¶
drogę, jak próbuje unikać kolizji, jak podzieln± ma uwagę, itp...
I jak próbuje być lepszy od ludzkiego kierowcy za kółkiem:
http://www.motorauthority.com/news/1102875_google-explains-how-its-autonomous-lexus-ran-into-a-bus-video


Prezentację daje nie byle kto - sam Chris Urmson,
dyrektor w Google's Self-Driving Project...

Po 30-minutowej prezentacji jest krótka sesja pytań/odpowiedzi :-)
Warto obejrzeć do końca bo ciekawych rzeczy się dowiedziałem,
m.in. tego, ze Google NIE planuje produkować samochodów!

Dla mnie szokiem było że samochody te nie polegaj± na GPS!
To znaczy wiedziałem że GPS nie jest zbyt dokładny i że nie
jest wszędzie dostępny (tunele, wysokie wieżowce w centrach)
ale że GPS zostanie całkowicie zast±piony przez laser i radar
to nie wiedziałem... Zerknijcie na 17:45 video, tam jest trochę
o technologii używanej w takich samochodach...

Imponuj±ce jest też dla mnie jak podzieln± uwagę ma komputer
w porównaniu z uwag± kierowcy-człowieka na przykładzie
tego urywka z kamery gdzie mamy do czynienia w nocy
z dwoma rowerzystami... 24:58 minuta video :-)
To dobra wiadomo¶ć dla rowerzystów i przechodniów!

¦mieszny moment jest też - spoiler alert - w 26:14, gdzie
opisuje nagranie z kamery samochodu gdzie widać pani±
z miotł± na elektrycznym wózku inwalidzkim na ulicy
która to pani goni swoj± kaczkę - zagania j± spowrotem
A tam kaczka, a ci rowerzy¶ci z 25.17 szczególnie ten jad±cy pod pr±d?
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Uj-rK8V-rik#t=1517
--
Pozdr

Janusz_K

247 Data: Kwiecien 05 2016 22:27:56
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Pszemol 

"janusz_k"  wrote in message

W dniu 2016-04-05 o 03:10, Pszemol pisze:
Piękna prezentacja na temat autonomicznych samochodów Googla!

Polecam obejrzenie je¶li rozumiecie j. angielski...
Daje ładne pojęcie jak autonomiczny samochód "widzi" dzi¶
drogę, jak próbuje unikać kolizji, jak podzieln± ma uwagę, itp...
I jak próbuje być lepszy od ludzkiego kierowcy za kółkiem:
http://www.motorauthority.com/news/1102875_google-explains-how-its-autonomous-lexus-ran-into-a-bus-video


Prezentację daje nie byle kto - sam Chris Urmson,
dyrektor w Google's Self-Driving Project...

Po 30-minutowej prezentacji jest krótka sesja pytań/odpowiedzi :-)
Warto obejrzeć do końca bo ciekawych rzeczy się dowiedziałem,
m.in. tego, ze Google NIE planuje produkować samochodów!

Dla mnie szokiem było że samochody te nie polegaj± na GPS!
To znaczy wiedziałem że GPS nie jest zbyt dokładny i że nie
jest wszędzie dostępny (tunele, wysokie wieżowce w centrach)
ale że GPS zostanie całkowicie zast±piony przez laser i radar
to nie wiedziałem... Zerknijcie na 17:45 video, tam jest trochę
o technologii używanej w takich samochodach...

Imponuj±ce jest też dla mnie jak podzieln± uwagę ma komputer
w porównaniu z uwag± kierowcy-człowieka na przykładzie
tego urywka z kamery gdzie mamy do czynienia w nocy
z dwoma rowerzystami... 24:58 minuta video :-)
To dobra wiadomo¶ć dla rowerzystów i przechodniów!

¦mieszny moment jest też - spoiler alert - w 26:14, gdzie
opisuje nagranie z kamery samochodu gdzie widać pani±
z miotł± na elektrycznym wózku inwalidzkim na ulicy
która to pani goni swoj± kaczkę - zagania j± spowrotem
A tam kaczka, a ci rowerzy¶ci z 25.17 szczególnie ten jad±cy pod pr±d?
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Uj-rK8V-rik#t=1517

Pisałem o nich w akapicie tuż przed kaczk±...
Bo też na mnie (nawiasem mówi±c rowerzy¶cie) zrobił ten
fragment wrażenie i pomy¶lałem sobie że być może mniej
rowerzystów ginęłoby na drodze gdyby auta miały automatykę
i rowerzystów widziały jako zielone "płotki" wielo¶cianów.

248 Data: Kwiecien 06 2016 12:12:31
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ks 

W dniu 2016-04-06 o 05:27, Pszemol pisze:

"janusz_k"  wrote in message
W dniu 2016-04-05 o 03:10, Pszemol pisze:
opisuje nagranie z kamery samochodu gdzie widać pani±
z miotł± na elektrycznym wózku inwalidzkim na ulicy
która to pani goni swoj± kaczkę - zagania j± spowrotem
A tam kaczka, a ci rowerzy¶ci z 25.17 szczególnie ten jad±cy pod pr±d?
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Uj-rK8V-rik#t=1517

Pisałem o nich w akapicie tuż przed kaczk±...
Bo też na mnie (nawiasem mówi±c rowerzy¶cie) zrobił ten
fragment wrażenie i pomy¶lałem sobie że być może mniej
rowerzystów ginęłoby na drodze gdyby auta miały automatykę
i rowerzystów widziały jako zielone "płotki" wielo¶cianów.
jeżdżę po Krakowie, więc rowerzystów spotykam codziennie i jeden wniosek mam:
gdyby więcej rowerzystów używało mózgu na drodze to by mniej rowerzystów ginęło. A tych dwóch debilów z filmu to jest argument za tablicami rejestracyjnymi, ubezpieczeniem oc i prawem jazdy dla rowerzystów.
Gdyby w googlecara kto¶ z tłu wjechał, bo ten gwałtownie przed debilem hamował, to wypadek by był, ofiary być może też jaki¶ by były w samochodach, a ewidentni sprawcy spierniczyli...
Btw gdyby film nagrał rowerzysta, a rowerzy¶ci z filmu to były by samochody, to by lobby rowerowe zjadło kierowców i pewnie film by trafił na policję...
pozdrawiam Krzysiek

-- -
Ta wiadomo¶ć została sprawdzona na obecno¶ć wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

249 Data: Kwiecien 06 2016 13:05:00
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Wed, 6 Apr 2016 12:12:31 +0200, ks napisał(a):

-- -
Ta wiadomo¶ć została sprawdzona na obecno¶ć wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Jak można traktować poważnie enuncjacje faceta który nie umie sobie
zredagować poprawnego delimitera i sygnaturki.
Ty, facet, naklej sobie na bryke reklamę Avasta, będzie ciekawiej :)
--
Jacek
I hate haters.

250 Data: Kwiecien 06 2016 17:08:22
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomo¶ci

Dnia Wed, 6 Apr 2016 12:12:31 +0200, ks napisał(a):

-- -
Ta wiadomo¶ć została sprawdzona na obecno¶ć wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Jak można traktować poważnie enuncjacje faceta który nie umie sobie
zredagować poprawnego delimitera i sygnaturki.
Ty, facet, naklej sobie na bryke reklamę Avasta, będzie ciekawiej :)

A najnowszym Avastem jest ten problem, że mimo odptaszenia tej doklejki, on sobie sam j± ponownie wł±cza, nakurwiłem się spoto na to.
Po¶więciłem czas i wiem już, jak to wyłaczyć trwale:
Odptaszamy tę opcję, zatwierdzamy przez OK, ale pozostałe okienka, jakie otwierali¶my aby do tej opcji dotrzeć, zamykamy klikaj±c na krzyżyk, a nie na przyciski OK.
Gotowe.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

251 Data: Kwiecien 07 2016 10:51:05
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ks 

W dniu 2016-04-06 o 13:05, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Wed, 6 Apr 2016 12:12:31 +0200, ks napisał(a):

-- -
Ta wiadomo¶ć została sprawdzona na obecno¶ć wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Jak można traktować poważnie enuncjacje faceta który nie umie sobie
zredagować poprawnego delimitera i sygnaturki.
Ty, facet, naklej sobie na bryke reklamę Avasta, będzie ciekawiej :)



specjalnie dla Ciebie zmieniłem, żeby Ci linka od hamulca nie pękła...

--
Ta wiadomo¶ć została sprawdzona na obecno¶ć wirusów przez urz±dzenie antywirusowe.
http://daa.pl/awastantywirus

252 Data: Kwiecien 07 2016 10:58:13
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-07 o 10:51, ks pisze:

W dniu 2016-04-06 o 13:05, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Wed, 6 Apr 2016 12:12:31 +0200, ks napisał(a):

-- -
Ta wiadomoć została sprawdzona na obecnoć wirusów przez
oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Jak można traktować poważnie enuncjacje faceta który nie umie sobie
zredagować poprawnego delimitera i sygnaturki.
Ty, facet, naklej sobie na bryke reklamę Avasta, będzie ciekawiej :)



specjalnie dla Ciebie zmieniłem, żeby Ci linka od hamulca nie pÄ™kła...

Nie pyskuj, bo nadal robisz to Ľle. Wykasuj to:
Ta wiadomoć została sprawdzona na obecnoć wirusów przez urzÄ…dzenie antywirusowe.
http://daa.pl/awastantywirus

--
Liwiusz

253 Data: Kwiecien 07 2016 12:15:54
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ks 

W dniu 2016-04-07 o 10:58, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-04-07 o 10:51, ks pisze:
W dniu 2016-04-06 o 13:05, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Wed, 6 Apr 2016 12:12:31 +0200, ks napisał(a):

-- -
Ta wiadomoć została sprawdzona na obecnoć wirusów przez
oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Jak można traktować poważnie enuncjacje faceta który nie umie sobie
zredagować poprawnego delimitera i sygnaturki.
Ty, facet, naklej sobie na bryke reklamę Avasta, będzie ciekawiej :)



specjalnie dla Ciebie zmieniłem, żeby Ci linka od hamulca nie pÄ™kła...

Nie pyskuj, bo nadal robisz to Ľle. Wykasuj to:
Ta wiadomoć została sprawdzona na obecnoć wirusów przez urzÄ…dzenie antywirusowe.
http://daa.pl/awastantywirus


A Ty czytaj do czego siÄ™ czepiasz.
Btw sygnaturka może zwierać dowolny tekst, np:

--
Ta wiadomoć została sprawdzona na obecnoć wirusów przez urzÄ…dzenie antywirusowe.
http://daa.pl/awastantywirus

254 Data: Kwiecien 07 2016 12:16:50
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-07 o 12:15, ks pisze:

Btw sygnaturka może zwierać dowolny tekst, np:

Masz racjÄ™, usenet moderowany nie jest i niestety każdy może na nim dawać dowód swojego buractwa.

--
Liwiusz

255 Data: Kwiecien 07 2016 13:34:00
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: ks 

W dniu 2016-04-07 o 12:16, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-04-07 o 12:15, ks pisze:

Btw sygnaturka może zwierać dowolny tekst, np:

Masz racjÄ™, usenet moderowany nie jest i niestety każdy może na nim dawać dowód
swojego buractwa.

jak widać...
Ale wiesz, gdybyĹ› nie zauważył, to z racji rosnÄ…cej fali protestów w sprawie mojej sygnaturki (juz 2 osoby uważajÄ… jÄ… za niestosownÄ…) zmieniłem jÄ…... a w tym poĹ›cie zrobiłem nawet specjalna wersje dla Ciebie, nawet ocenzurowałem pierwotnÄ… wersjÄ™, bo jest przed 22 i mogÄ… nas czytać osoby nieletnie :P

--
bosze, dopomusz Liwiuszowi czytać dokładnie, zanim siÄ™ do czegoĹ› doczepi...

256 Data: Kwiecien 07 2016 13:36:37
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-07 o 13:34, ks pisze:

W dniu 2016-04-07 o 12:16, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-04-07 o 12:15, ks pisze:

Btw sygnaturka może zwierać dowolny tekst, np:

Masz racjÄ™, usenet moderowany nie jest i niestety każdy może na nim
dawać dowód
swojego buractwa.

jak widać...
Ale wiesz, gdybyĹ› nie zauważył, to z racji rosnÄ…cej fali protestów w
sprawie mojej sygnaturki (juz 2 osoby uważajÄ… jÄ… za niestosownÄ…)
zmieniłem jÄ…... a w tym poĹ›cie zrobiłem nawet specjalna wersje dla
Ciebie, nawet ocenzurowałem pierwotnÄ… wersjÄ™, bo jest przed 22 i mogÄ…
nas czytać osoby nieletnie :P

No i już jest lepiej. Zamiast zaĹ›miecać sygnaturki spamem, można dać swoje złote myĹ›li. W twoim przypadku złotymi bym nie nazwał, ale i nie ma co dużo oczekiwać - każdy daje to, na co go stać :)

--
Liwiusz

257 Data: Kwiecien 07 2016 13:56:20
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: SW3 

W dniu 07.04.2016 o 13:36 Liwiusz  pisze:

Zamiast za¶miecać sygnaturki spamem

Czyli jednak nadal nie przyjrzałe¶ się tej poprzedniej sygnaturce....

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

258 Data: Kwiecien 07 2016 14:02:42
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-07 o 13:56, SW3 pisze:

W dniu 07.04.2016 o 13:36 Liwiusz  pisze:

Zamiast zaśmiecać sygnaturki spamem

Czyli jednak nadal nie przyjrzałeĹ› siÄ™ tej poprzedniej sygnaturce...

Tej z której godziny?

--
Liwiusz

259 Data: Kwiecien 07 2016 15:35:24
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello SW3,

Thursday, April 7, 2016, 1:56:20 PM, you wrote:

Zamiast zaśmiecać sygnaturki spamem
Czyli jednak nadal nie przyjrzałeĹ› siÄ™ tej poprzedniej sygnaturce...

Mam doć pierdolenie o sygnaturkach - *PLONK!*


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

260 Data: Kwiecien 07 2016 15:55:13
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Thu, 7 Apr 2016 15:35:24 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Mam do¶ć pierdolenie o sygnaturkach - *PLONK!*

Lubisz codziennie sobie przeczytać ze 20 reklam Avasta?
--
Jacek
I hate haters.

261 Data: Kwiecien 07 2016 17:46:00
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Marek 

On Thu, 7 Apr 2016 15:55:13 +0200, Jacek Maciejewski  wrote:

Lubisz codziennie sobie przeczytać ze 20 reklam Avasta?

Nie nie możesz w czytniki wyłÄ…czyć wyĹ›wietlanie sygnaturek?

--
Marek

262 Data: Kwiecien 07 2016 21:48:59
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: re 



Użytkownik "Marek"

Lubisz codziennie sobie przeczytać ze 20 reklam Avasta?

Nie nie możesz w czytniki wyłÄ…czyć wyĹ›wietlanie sygnaturek?
-- -
To nie była sygnaturka

263 Data: Kwiecien 10 2016 09:34:17
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Thu, 07 Apr 2016 17:46:00 +0200, Marek napisał(a):

Nie nie możesz w czytniki wył±czyć wy¶wietlanie sygnaturek?

Nie słyszałem o takim który to umożliwia. A poza tym, z czytania fajnych
sygnaturek ma się obecnie wiecej frajdy niż z czytania przeciętnych
postów. I miałbym się pozbawić tej przyjemno¶ci?
--
Jacek
I hate haters.

264 Data: Kwiecien 07 2016 21:22:40
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: re 



Użytkownik "Jacek Maciejewski"

Jak można traktować poważnie enuncjacje faceta który nie umie sobie
zredagować poprawnego delimitera i sygnaturki.
Ty, facet, naklej sobie na bryke reklamę Avasta, będzie ciekawiej :)
-- -
Z d...y piszesz

265 Data: Kwiecien 06 2016 19:19:30
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Cavallino 

W dniu 06.04.2016 o 12:12, ks pisze:

jeżdżę po Krakowie, więc rowerzystów spotykam codziennie i jeden wniosek
mam:
gdyby więcej rowerzystów używało mózgu na drodze to by mniej rowerzystów
ginęło.

Zgadza się.
Do tego totalna olewka przepisów.
Co kilka dni jeżdżę miejskim rowerem po Poznaniu i mam wrażenie, że jestem jedynym który nie przejeżdża na czerwonym i przez przej¶cia dla pieszych..
Pewnie przeprowadzaj±c rower przez zebrę i zatrzymuj±c się kiedy trzeba, jadę 2 razy dłużej niż reszta, ale jako¶ mnie to nie martwi.

266 Data: Kwiecien 06 2016 19:32:46
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Shrek 

On 06.04.2016 19:19, Cavallino wrote:

Pewnie przeprowadzaj±c rower przez zebrę

A tak między nami - co oprócz prawa  motywuje cię do przeprowadzania roweru?

Bo rozumiem, ze nie należy na pełniej kurwie wjeżdzać na przej¶cie, ale żeby od razu przeprowadzać?

Co do PoRD i szacunku do niego, to z tego co pamiętam jeste¶ zapierdalaczem, przed zielonymi strzałkami pewnie się nie zatrzymujesz, skoro prowadzisz rower przez przej¶cia, to pewnie wcze¶niej bezprawnie jechałe¶ chodnikiem. Więc sk±d nagle taka prawilno¶ć je¶li chodzi o kwestię przejeżdzania przez przej¶cia?

Shrek

267 Data: Kwiecien 07 2016 07:47:12
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-06 o 19:19, Cavallino pisze:

W dniu 06.04.2016 o 12:12, ks pisze:

jeżdżÄ™ po Krakowie, wiÄ™c rowerzystów spotykam codziennie i jeden wniosek
mam:
gdyby wiÄ™cej rowerzystów używało mózgu na drodze to by mniej rowerzystów
ginÄ™ło.

Zgadza siÄ™.
Do tego totalna olewka przepisów.
Co kilka dni jeżdżÄ™ miejskim rowerem po Poznaniu i mam wrażenie, że
jestem jedynym który nie przejeżdża na czerwonym i przez przejĹ›cia dla
pieszych..
Pewnie przeprowadzajÄ…c rower przez zebrÄ™ i zatrzymujÄ…c siÄ™ kiedy trzeba,
jadÄ™ 2 razy dłużej niż reszta, ale jakoĹ› mnie to nie martwi.

JakbyĹ› musiał na kilometrze 20 razy przeprowazdać rower, to byĹ› zmienił zdanie.

Poza tym nie ma racjonalnego powodu, aby zsiadać z roweru, jeĹ›li przejeżdża siÄ™ powoli i z uwagÄ…. Nie w przejeżdżaniu jest problem, tylko w sposobie, w jaki siÄ™ to robi.

--
Liwiusz

268 Data: Kwiecien 07 2016 11:34:32
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Polonek 

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2016-04-06 o 19:19, Cavallino pisze:
W dniu 06.04.2016 o 12:12, ks pisze:

jeżdżÄ™ po Krakowie, wiÄ™c rowerzystów spotykam codziennie i jeden wniosek
mam:
gdyby wiÄ™cej rowerzystów używało mózgu na drodze to by mniej rowerzystów
ginÄ™ło.

Zgadza siÄ™.
Do tego totalna olewka przepisów.
Co kilka dni jeżdżÄ™ miejskim rowerem po Poznaniu i mam wrażenie, że
jestem jedynym który nie przejeżdża na czerwonym i przez przejĹ›cia dla
pieszych..
Pewnie przeprowadzajÄ…c rower przez zebrÄ™ i zatrzymujÄ…c siÄ™ kiedy trzeba,
jadÄ™ 2 razy dłużej niż reszta, ale jakoĹ› mnie to nie martwi.

JakbyĹ› musiał na kilometrze 20 razy przeprowazdać rower, to byĹ› zmienił
zdanie.

To gdzie ty jeĽdzisz, w miasteczku do nauki jazdy przyszłych kierowców ?

Poza tym nie ma racjonalnego powodu, aby zsiadać z roweru, jeśli
przejeżdża siÄ™ powoli i z uwagÄ…. Nie w przejeżdżaniu jest problem, tylko w
sposobie, w jaki siÄ™ to robi.

Liwiusz

Powód jest jeden - wyrabianie dobrego nawyku.
Przejeżdżanie powoli i z uwagÄ… nie zawsze udaje siÄ™
i dlatego sÄ… wypadki.

269 Data: Kwiecien 07 2016 11:38:26
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-07 o 11:34, Polonek pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2016-04-06 o 19:19, Cavallino pisze:
W dniu 06.04.2016 o 12:12, ks pisze:

jeżdżÄ™ po Krakowie, wiÄ™c rowerzystów spotykam codziennie i jeden
wniosek
mam:
gdyby wiÄ™cej rowerzystów używało mózgu na drodze to by mniej
rowerzystów
ginÄ™ło.

Zgadza siÄ™.
Do tego totalna olewka przepisów.
Co kilka dni jeżdżÄ™ miejskim rowerem po Poznaniu i mam wrażenie, że
jestem jedynym który nie przejeżdża na czerwonym i przez przejĹ›cia dla
pieszych..
Pewnie przeprowadzajÄ…c rower przez zebrÄ™ i zatrzymujÄ…c siÄ™ kiedy trzeba,
jadÄ™ 2 razy dłużej niż reszta, ale jakoĹ› mnie to nie martwi.

JakbyĹ› musiał na kilometrze 20 razy przeprowazdać rower, to byĹ› zmienił
zdanie.

To gdzie ty jeĽdzisz, w miasteczku do nauki jazdy przyszłych kierowców ?

I po co ta ironia? Nie wiesz, nie znasz siÄ™ - to nie żartuj, bo sam siÄ™ oĹ›mieszasz.
https://www.youtube.com/watch?v=74HmaXRsjyg


Poza tym nie ma racjonalnego powodu, aby zsiadać z roweru, jeśli
przejeżdża siÄ™ powoli i z uwagÄ…. Nie w przejeżdżaniu jest problem,
tylko w
sposobie, w jaki siÄ™ to robi.

Liwiusz

Powód jest jeden - wyrabianie dobrego nawyku.

Czyli nie ma powodu.

Przejeżdżanie powoli i z uwagÄ… nie zawsze udaje siÄ™
i dlatego sÄ… wypadki.

PlÄ…czesz siÄ™ w logice. Jak zależy ci na wolnym przejeżdżaniu, to karaj za przejeżdżanie szybkie, a nie za przejeżdżanie wolne.

--
Liwiusz

270 Data: Kwiecien 07 2016 12:12:29
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Polonek 

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2016-04-07 o 11:34, Polonek pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w
wiadomości

W dniu 2016-04-06 o 19:19, Cavallino pisze:
W dniu 06.04.2016 o 12:12, ks pisze:

jeżdżÄ™ po Krakowie, wiÄ™c rowerzystów spotykam codziennie i jeden
wniosek
mam:
gdyby wiÄ™cej rowerzystów używało mózgu na drodze to by mniej
rowerzystów
ginÄ™ło.

Zgadza siÄ™.
Do tego totalna olewka przepisów.
Co kilka dni jeżdżÄ™ miejskim rowerem po Poznaniu i mam wrażenie, że
jestem jedynym który nie przejeżdża na czerwonym i przez przejĹ›cia dla
pieszych..
Pewnie przeprowadzajÄ…c rower przez zebrÄ™ i zatrzymujÄ…c siÄ™ kiedy
trzeba,
jadÄ™ 2 razy dłużej niż reszta, ale jakoĹ› mnie to nie martwi.

JakbyĹ› musiał na kilometrze 20 razy przeprowazdać rower, to byĹ› zmienił
zdanie.

To gdzie ty jeĽdzisz, w miasteczku do nauki jazdy przyszłych kierowców ?

https://www.youtube.com/watch?v=74HmaXRsjyg

Ja pisma obrazkowego nie używam.

Poza tym nie ma racjonalnego powodu, aby zsiadać z roweru, jeśli
przejeżdża siÄ™ powoli i z uwagÄ…. Nie w przejeżdżaniu jest problem,
tylko w sposobie, w jaki siÄ™ to robi.

Liwiusz

Powód jest jeden - wyrabianie dobrego nawyku.

Czyli nie ma powodu.

Nie ma powodu ? Dziwne rozumowanie.
Wyprzedzał 1000 razy na zakrÄ™cie i zdziwiony,
że za 1001 razem jest na cmentarzu,
a przecież jechał "powoli i z uwagÄ…".

Przejeżdżanie powoli i z uwagÄ… nie zawsze udaje siÄ™
i dlatego sÄ… wypadki.

PlÄ…czesz siÄ™ w logice. Jak zależy ci na wolnym przejeżdżaniu, to karaj za
przejeżdżanie szybkie, a nie za przejeżdżanie wolne.

Liwiusz

Prawie każdy, który spowodował wypadek powie
ci że on niewinny, bo on jechał "powoli i z uwagÄ…".

271 Data: Kwiecien 07 2016 12:15:48
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-07 o 12:12, Polonek pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2016-04-07 o 11:34, Polonek pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w
wiadomości

W dniu 2016-04-06 o 19:19, Cavallino pisze:
W dniu 06.04.2016 o 12:12, ks pisze:

jeżdżÄ™ po Krakowie, wiÄ™c rowerzystów spotykam codziennie i jeden
wniosek
mam:
gdyby wiÄ™cej rowerzystów używało mózgu na drodze to by mniej
rowerzystów
ginÄ™ło.

Zgadza siÄ™.
Do tego totalna olewka przepisów.
Co kilka dni jeżdżÄ™ miejskim rowerem po Poznaniu i mam wrażenie, że
jestem jedynym który nie przejeżdża na czerwonym i przez przejĹ›cia dla
pieszych..
Pewnie przeprowadzajÄ…c rower przez zebrÄ™ i zatrzymujÄ…c siÄ™ kiedy
trzeba,
jadÄ™ 2 razy dłużej niż reszta, ale jakoĹ› mnie to nie martwi.

JakbyĹ› musiał na kilometrze 20 razy przeprowazdać rower, to byĹ› zmienił
zdanie.

To gdzie ty jeĽdzisz, w miasteczku do nauki jazdy przyszłych kierowców ?

https://www.youtube.com/watch?v=74HmaXRsjyg

Ja pisma obrazkowego nie używam.

Rozumiem, ale wówczas nie ma sensu, abyĹ› brał udział w dyskusjach na tematy, na które nie masz pojÄ™cia.



Poza tym nie ma racjonalnego powodu, aby zsiadać z roweru, jeśli
przejeżdża siÄ™ powoli i z uwagÄ…. Nie w przejeżdżaniu jest problem,
tylko w sposobie, w jaki siÄ™ to robi.

Liwiusz

Powód jest jeden - wyrabianie dobrego nawyku.

Czyli nie ma powodu.

Nie ma powodu ? Dziwne rozumowanie.
Wyprzedzał 1000 razy na zakrÄ™cie i zdziwiony,
że za 1001 razem jest na cmentarzu,
a przecież jechał "powoli i z uwagÄ…".

Ale co? Postulujesz zakaz wychodzenia z domu, bo zawsze i wszÄ™dzie coĹ› siÄ™ może stać?


Przejeżdżanie powoli i z uwagÄ… nie zawsze udaje siÄ™
i dlatego sÄ… wypadki.

PlÄ…czesz siÄ™ w logice. Jak zależy ci na wolnym przejeżdżaniu, to karaj za
przejeżdżanie szybkie, a nie za przejeżdżanie wolne.

Liwiusz

Prawie każdy, który spowodował wypadek powie
ci że on niewinny, bo on jechał "powoli i z uwagÄ…".

Jak potrÄ…cÄ… pieszego na przejĹ›ciu, to powiesz, że to jego wina, bo wszedł na przejĹ›cie?

--
Liwiusz

272 Data: Kwiecien 07 2016 12:38:01
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Piotr Wyderski 

Liwiusz wrote:

Jak potrÄ…cÄ… pieszego na przejĹ›ciu, to powiesz, że to jego wina, bo
wszedł na przejĹ›cie?

No cóż, takie podejĹ›cie bywa doć powszechnie stosowane, choć
rzadko jest jawnie werbalizowane. Przypomnij sobie, jaki siÄ™
podniósł jazgot, gdy proponowano, by pieszy miał bezwzglÄ™dne
pierwszeństwo na przejściu dla pieszych, jak w krajach cywilizowanych.

Pozdrawiam, Piotr

273 Data: Kwiecien 07 2016 12:56:40
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: J.F. 

Użytkownik "Piotr Wyderski"  napisał w wiadomoĹ›ci grup Liwiusz wrote:

Jak potrÄ…cÄ… pieszego na przejĹ›ciu, to powiesz, że to jego wina, bo
wszedł na przejĹ›cie?

No cóż, takie podejĹ›cie bywa doć powszechnie stosowane, choć
rzadko jest jawnie werbalizowane. Przypomnij sobie, jaki siÄ™
podniósł jazgot, gdy proponowano, by pieszy miał bezwzglÄ™dne
pierwszeństwo na przejściu dla pieszych, jak w krajach cywilizowanych.

Po obrobce w komisji to pierwszenstwo zredukowano jak dla autobusow wyjezdzajacych z przystanku - kierowca mial obowiazek umozliwic przejscie, a pieszy poczekac na chodniku az kierowca umozliwi.

I przy okazji okazalo sie, ze w wielu "cywilizowanych" krajach tak wlasnie to "pierwszenstwo" wyglada.
Dalej - sam dawalem przyklady, ze przy okazji zlikwidowano tam przejscia.
Zostaly te ze swiatlami.
Pieszy moze przejsc wszedzie, ale tym razem na wlasna odpowiedzialnosc :-)

J.

274 Data: Kwiecien 07 2016 13:20:16
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: ks 

Powód jest jeden - wyrabianie dobrego nawyku.

Czyli nie ma powodu.

Przejeżdżanie powoli i z uwagÄ… nie zawsze udaje siÄ™
i dlatego sÄ… wypadki.

PlÄ…czesz siÄ™ w logice. Jak zależy ci na wolnym przejeżdżaniu, to karaj za
przejeżdżanie szybkie, a nie za przejeżdżanie wolne.

Generalnie mi np zależy na tym, żeby mi nic z autem nie skolidowało, z prostego powodu: interpretacje wypadków w PL sÄ… czÄ™sto bardzo stronnicze i faworyzuje siÄ™ pieszych/rowery kosztem kierowców.

W sumie miÄ…łem napisać Ci coĹ› obraĽliwego, ale w zamian postaram Ci siÄ™ wyjaĹ›nić, jak siÄ™ jedzie samochodem, może Ci siÄ™ kiedyĹ› przyda...

Człowiek idzie z prÄ™dkoĹ›ciÄ… około 7km/h, czyli mniej-wiÄ™cej 2m/sekundÄ™. A wiÄ™c jeĹ›li przy wjeżdżaniu na przejĹ›cie nikogo nie ma w okolicy powiedzmy 5m, to jest duża szansa, że przez 2-3 sekundy nic na przejĹ›cie nie wpadnie, a ja z tego przejĹ›cia zdÄ…żÄ™ zjechać. I właĹ›nie po to masz zejć z rowera, żeby na przejĹ›ciu poruszać siÄ™ tempem pieszego, a najważniejsze żeby zatrzymać CiÄ™ na te 1-2 sekundy przed wejĹ›ciem na przejĹ›cie, bo ten czas daje szansÄ™ kierowcy na reakcjÄ™, np. zatrzymanie przed przejĹ›ciem jeĹ›li jest w wystarczajÄ…cej odległoĹ›ci. DojeżdżajÄ…c do przejĹ›cia rowerem szybciej niż normalny pieszy powodujesz, że kierowca który zupełnie prawidłowo upewnił siÄ™ wczeĹ›niej, że w okolicy przejĹ›cia nikogo nie ma, rusza i wjedzie na przejĹ›cie, a ty mu nagle wtedy wyskakujesz. Nawet jeĹ›li samo przejĹ›cie bÄ™dziesz przejeżdżał tak szybko jak pieszy idzie, to pojawiasz siÄ™ w okolicy przejĹ›cia nagle, hamujesz do 7km/h i od razu wjeżdżasz na przejĹ›cie. Takie zachowanie od razu powinno być odpowiednio wysoko mandatowane, w koĹ„cu jest na to paragraf w Prawie o ruchu drogowym art.14:

Rozdział 2 Ruch pieszych
Art. 14. Zabrania siÄ™:
1) wchodzenia na jezdniÄ™:
   a) bezpoĹ›rednio przed jadÄ…cy pojazd, w tym również na przejĹ›ciu dla pieszych,

Niestety fotoradary ukierunkowane na rowery nie istniejÄ…, rowery nie majÄ… rejestracji, rowerzyĹ›ci czÄ™sto nie znajÄ… podstawowych przepisów, nie można wystawiać z automatu mandatów tylko trzeba 'za rÄ…czkÄ™' złapać. Dodatkowo bezmyĹ›lna władza ulega presji lobby rowerowego i coraz bardziej psuje przepisy dajÄ…c dodatkowe uprawnienia ludziom, którzy nigdy nie powinni siÄ™ pojawić na drodze.

A żeby nie było Ci smutno, że to tylko rowerzyĹ›ci sÄ… uciĹ›nieni przez prawo to jeszcze jest podpunkt 4, który zabrania pieszym:

4) przebiegania przez jezdniÄ™;

zapewne z tego samego powodu, czyli nagłego pojawienia siÄ™ na jezdni, co powoduje potencjalnie sytuacjÄ™, gdy kierowca nie ma szansy na reakcjÄ™.

pozdrawiam Krzysiek

275 Data: Kwiecien 07 2016 13:30:57
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-07 o 13:20, ks pisze:

Generalnie mi np zależy na tym, żeby mi nic z autem nie skolidowało

Nadinterpretujesz znaczenie tego przepisu. Wynika on tylko z tego, że dawno temu w tÄ™pych zakutych łbach nie mieĹ›ciło siÄ™, że rower może przejechać przez zebrÄ™ wolno i kulturalnie. I jak widać, wielu do dziĹ› nie może tego zrozumieć.

Koniecznoć zsiÄ…Ĺ›cia z roweru nie gwarantuje ci tego, że zobaczysz rower o tyle wczeĹ›niej, co pieszego, nie każdy jest tak Ĺ›lamazarny.

Ale gdyby był taki rzeczywiĹ›cie cel tego przepisu, to wprowadzono by nakaz zatrzymywania siÄ™ przed przejĹ›ciem rowerzysty, czy nawet koniecznoć ustÄ…pienia przez niego pierwszeĹ„stwa. A że tak nie jest, to cała twoja argumentacja siÄ™ wali. Zwłaszcza że na wiÄ™kszoĹ›ci skrzyżowaĹ„ o kierowanym ruchu przejeżdżajÄ…ce rowery nawet z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 2xpieszy nie stanowiÄ… żadnego problemu.

--
Liwiusz

276 Data: Kwiecien 07 2016 15:08:43
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: ks 

W dniu 2016-04-07 o 13:30, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-04-07 o 13:20, ks pisze:
Generalnie mi np zależy na tym, żeby mi nic z autem nie skolidowało

Nadinterpretujesz znaczenie tego przepisu. Wynika on tylko z tego, że dawno temu
w tÄ™pych zakutych łbach nie mieĹ›ciło siÄ™, że rower może przejechać przez zebrÄ™
wolno i kulturalnie. I jak widać, wielu do dziĹ› nie może tego zrozumieć.
I bardzo dobrze, bo czasami w tÄ™pych zakutych łbach kierujÄ…cych rowerami nie mieĹ›ci siÄ™, że rower może przejechać przez zebrÄ™ wolno i kulturalnie, wiÄ™c nie wolno wcale. Tak samo jak np. z broniÄ… i innymi zakazanymi rzeczami. NiewłaĹ›ciwe użycie przez grupÄ™ osób spowodowało zakaz dla wszystkich.

Koniecznoć zsiÄ…Ĺ›cia z roweru nie gwarantuje ci tego, że zobaczysz rower o tyle
wczeĹ›niej, co pieszego, nie każdy jest tak Ĺ›lamazarny.

Ale gdyby był taki rzeczywiĹ›cie cel tego przepisu, to wprowadzono by nakaz
zatrzymywania siÄ™ przed przejĹ›ciem rowerzysty, czy nawet koniecznoć ustÄ…pienia
przez niego pierwszeĹ„stwa. A że tak nie jest, to cała twoja argumentacja siÄ™
wali. Zwłaszcza że na wiÄ™kszoĹ›ci skrzyżowaĹ„ o kierowanym ruchu przejeżdżajÄ…ce
rowery nawet z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 2xpieszy nie stanowiÄ… żadnego problemu.

no właĹ›nie przecież jest, masz zejć z roweru, w tym celu powinieneĹ› siÄ™ zatrzymać i dodatkowo możesz w tym czasie siÄ™ upewnić, że możesz bezpiecznie wejć z rowerem na przejĹ›cie. JeĹ›li robisz zmianÄ™ z roweru na piechura 'w biegu' na brzegu chodnika/przejĹ›cia, to moim zdaniem nie zachowujesz szczególnej ostrożnoĹ›ci, bo energia kinetyczna nie pozwoli zatrzymać Ci siÄ™ i wykonasz wtargniÄ™cie czy tego chcesz czy nie (i podpadasz pod "Art. 13. 1. Pieszy, przechodzÄ…c przez jezdniÄ™ lub torowisko, jest obowiÄ…zany zachować szczególnÄ… ostrożnoć ...".) WeĽ pod uwagÄ™, że samochód zbliżajÄ…cy siÄ™ do przejĹ›cia wcale nie musi jechać 5km/h, może jechać np 50km/h, 70km/h, a może i ostro przekraczać i jechać 150km/h. Czy zeskakujÄ…c z roweru przed przejĹ›ciem jesteĹ› w stanie ocenić jego prÄ™dkoć na tyle dobrze, żebyĹ› miał pewnoć, ze dasz radÄ™ zatrzymać siÄ™ przed jezdniÄ… albo przejć na druga stronÄ™? zanim odpowiesz przypominam, że na cmentarzu jest specjalna czÄ™ć dla tych, co mieli pierwszeĹ„stwo :)
A jak siÄ™ poĹ›lizgniesz przy zeskakiwaniu, wpadniesz na jezdniÄ™ prosto w bok właĹ›nie przejeżdżajÄ…cego samochodu, np. autobusu mpk to rozumiem że CiÄ™ stać na opłacenie naprawy?
OczywiĹ›cie bÄ™dÄ…c na przejĹ›ciu koniecznoĹ›ci ustÄ…pienia nie masz, a nawet masz pierwszeĹ„stwo, o ile wczeĹ›niej na to przejĹ›cie nie wtargnÄ…łeĹ›. OczywiĹ›cie problemem stron w sadzie jest udowodnienie w trakcie sporu kto miał pierwszeĹ„stwo a kto wymusił lub wtargnÄ…ł.

pozdrawiam Krzysiek

277 Data: Kwiecien 07 2016 15:54:17
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: SW3 

W dniu 07.04.2016 o 15:08 ks  pisze:

 Niewła¶ciwe użycie przez grupę osób spowodowało zakaz dla wszystkich.

I wła¶nie to jest Ľle.

no wła¶nie przecież jest, masz zej¶ć z roweru, w tym celu powiniene¶ się  zatrzymać i dodatkowo możesz w tym czasie się upewnić, że możesz
....

Zdecyduj się: zależy Ci na tym, żeby przedostawać się przez jezdnię  ostrożnie, z upewnieniem, bez wtargiwania, czy na tym by znajdować się  obok roweru?

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

278 Data: Kwiecien 07 2016 17:53:57
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 07.04.2016 o 15:54, SW3 pisze:

W dniu 07.04.2016 o 15:08 ks  pisze:

 Niewła¶ciwe użycie przez grupę osób spowodowało zakaz dla wszystkich.

I wła¶nie to jest Ľle.

Dobrze.
Rower nie jest od jeżdżenia po chodnikach i przej¶ciach dla pieszych.

279 Data: Kwiecien 07 2016 18:46:11
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Piotr Wyderski 

Cavallino wrote:

Rower nie jest od jeżdżenia po chodnikach i przej¶ciach dla pieszych.

Amen, bracie!

Pozdrawiam, Piotr

280 Data: Kwiecien 08 2016 11:06:05
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: ks 

W dniu 2016-04-07 o 15:54, SW3 pisze:

W dniu 07.04.2016 o 15:08 ks  pisze:

 Niewła¶ciwe użycie przez grupę osób spowodowało zakaz dla wszystkich.

I wła¶nie to jest Ľle.

no wła¶nie przecież jest, masz zej¶ć z roweru, w tym celu powiniene¶ się
zatrzymać i dodatkowo możesz w tym czasie się upewnić, że możesz
...

Zdecyduj się: zależy Ci na tym, żeby przedostawać się przez jezdnię ostrożnie, z
upewnieniem, bez wtargiwania, czy na tym by znajdować się obok roweru?

położenie w stosunku do roweru mnie nie obchodzi, o ile jeste¶ w stanie ocenić sytuację na drodze. A osobi¶cie uważam, że robi±c ewolucje na rowerze skupiasz na czym innym niż patrzenie na drogę. Może Ty tak potrafisz, ale większo¶ć nie i potrzebuje czasu na rozejrzenie się po okolicy.
Poza tym nie dopuszczasz żadnych okoliczno¶ci niezależnych od Ciebie, które spowoduj± wypchnięcie Ciebie z rowerem na drogę? np jedziesz sobie na luzie, przed przej¶ciem widzisz że nie zd±żysz przejechać i się zatrzymujesz, nie schodzisz, tylko balansujesz sobie stoj±c na pedałach albo siedzisz na siodełku. Za tob± jedzie następny rowerzysta, który się spieszy i uważa, że jednak przejedzie (bo nie musi się w końcu zatrzymać to zd±ży przelecieć, a najwyżej przyhamuje sobie do tych 10km/h na przej¶ciu). No i teraz ten z tyłu nie spodziewa się Twojego zatrzymania, bo jego zdaniem powiniene¶ przejechać, i wpada na Twój rower (nie tak mało prawdopodobne, bo pomiędzy ludĽmi na chodniku nie zawsze jest dużo ¶cieżek przejazdu). I teraz je¶li by¶ stał obok roweru to by się pewnie nic nie stało, najwyżej rower by ci się wyrwał, jak siedzisz na rowerze to cię popchnie do przodu razem z rowerem i l±dujesz na jezdni, ewentualnie leżysz na ludziach stoj±cych obok...
pozdrawiam Krzysiek

281 Data: Kwiecien 08 2016 15:53:55
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Shrek 

On 08.04.2016 11:06, ks wrote:

położenie w stosunku do roweru mnie nie obchodzi, o ile jeste¶ w stanie
ocenić sytuację na drodze.

No to jak cię nie obchodzi, to czego się czepiasz? :P

A osobi¶cie uważam, że robi±c ewolucje na
rowerze skupiasz na czym innym niż patrzenie na drogę. Może Ty tak
potrafisz, ale większo¶ć nie i potrzebuje czasu na rozejrzenie się po
okolicy.

Bez jaj. Jakie ewolicje - normalnie zwalniasz, patrzysz, jedziesz. Równie dobrze można by wymagać, żeby przepychać samochody przez zielon± strzałkę, bo trzeba wykonać "ewolucję" polegaj±c± na jednoczesnym opanowaniu hamulca, redukcji (dr±żek i sprzęgło), kierunkowskazu (wielu nie ogarnia bez tego), rozejrzeć się jednocze¶nie czy nikt ci naa przej¶cie nie włazi i w ewo czy nikt nie jedzie. O rz±d wielko¶ci bardziej skomplikowane, a jednak ludzie sobie radz± - głowa do góry;)

Poza tym nie dopuszczasz żadnych okoliczno¶ci niezależnych od Ciebie,
które spowoduj± wypchnięcie Ciebie z rowerem na drogę? np jedziesz sobie
na luzie, przed przej¶ciem widzisz że nie zd±żysz przejechać i się
zatrzymujesz, nie schodzisz, tylko balansujesz sobie stoj±c na pedałach
albo siedzisz na siodełku. Za tob± jedzie następny rowerzysta, który się
spieszy i uważa, że jednak przejedzie (bo nie musi się w końcu zatrzymać
to zd±ży przelecieć, a najwyżej przyhamuje sobie do tych 10km/h na
przej¶ciu).

Ty lepiej z domu nie wychodĽ - zatrzymasz się przed przej¶ciem czy na czrwonym i kto¶ ci w dupę wjedzie. Dlatego prewencyjnie powiniene¶ zostawić kluczyki w domu;)

Shrek

282 Data: Kwiecien 07 2016 15:16:56
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Piotr GaĹ‚ka 


Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomoĹ›ci

Zwłaszcza że na wiÄ™kszoĹ›ci skrzyżowaĹ„ o kierowanym ruchu przejeżdżajÄ…ce rowery nawet z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 2xpieszy nie stanowiÄ… żadnego problemu.

Niestety tylko na większości :(.
Według mnie, jak skrÄ™cam w prawo to bezwzglÄ™dnie najpierw powinienem przejeżdżać przez przejĹ›cie dla pieszych a dopiero potem przez Ĺ›cieżkÄ™ rowerowÄ…. SÄ… skrzyżowania na których przejĹ›cie zostawiono tam, gdzie było a Ĺ›cieżkÄ™ rowerowÄ… dołożono praktycznie na łuku. Jak skrÄ™cam, na zielonej strzałce to bardzo trudno jest zobaczyć nadjeżdżajÄ…cych z tyłu rowerzystów, którzy jeszcze dociskajÄ… pedały aby zdÄ…żyć na swoim zielonym. Nie wiem skÄ…d Ci siÄ™ wziÄ™ło 2xpieszy. Według mnie rowerzyĹ›ci jeżdżÄ… typowo z prÄ™dkoĹ›ciami rzÄ™du 15..20 km/h.
P.G.

283 Data: Kwiecien 07 2016 17:10:50
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 07.04.2016 o 11:34, Polonek pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2016-04-06 o 19:19, Cavallino pisze:
W dniu 06.04.2016 o 12:12, ks pisze:

jeżdżÄ™ po Krakowie, wiÄ™c rowerzystów spotykam codziennie i jeden
wniosek
mam:
gdyby wiÄ™cej rowerzystów używało mózgu na drodze to by mniej
rowerzystów
ginÄ™ło.

Zgadza siÄ™.
Do tego totalna olewka przepisów.
Co kilka dni jeżdżÄ™ miejskim rowerem po Poznaniu i mam wrażenie, że
jestem jedynym który nie przejeżdża na czerwonym i przez przejĹ›cia dla
pieszych..
Pewnie przeprowadzajÄ…c rower przez zebrÄ™ i zatrzymujÄ…c siÄ™ kiedy trzeba,
jadÄ™ 2 razy dłużej niż reszta, ale jakoĹ› mnie to nie martwi.

JakbyĹ› musiał na kilometrze 20 razy przeprowazdać rower, to byĹ› zmienił
zdanie.

To gdzie ty jeĽdzisz, w miasteczku do nauki jazdy przyszłych kierowców ?


Po pierwsze - jeĹ›li o mnie chodzi to właĹ›nie zsiadam i przeprowadzam.
Po drugie - zdanie pedalarzy siÄ™ nie liczy, jak im siÄ™ nie podoba, to dwukołowca zostawić w domu.
A po przejĹ›ciu dla pieszych siÄ™ nie jeĽdzi i już.


Poza tym nie ma racjonalnego powodu, aby zsiadać z roweru, jeśli
przejeżdża siÄ™ powoli i z uwagÄ…. Nie w przejeżdżaniu jest problem,
tylko w
sposobie, w jaki siÄ™ to robi.

Liwiusz

Powód jest jeden - wyrabianie dobrego nawyku.
Przejeżdżanie powoli i z uwagÄ… nie zawsze udaje siÄ™
i dlatego sÄ… wypadki.

Zazwyczaj nawet nie zwalniajÄ…....

284 Data: Kwiecien 07 2016 19:02:39
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: SW3 

W dniu 07.04.2016 o 17:10 Cavallino  pisze:

Zazwyczaj nawet nie zwalniaj±....

Niektórzy rowerzy¶ci nieostrożnie przejeżdżaj± po przej¶ciach więc każmy  wszystkim zsiadać z roweru.
Niektórzy kierowcy nie przepuszczaj± pieszych na zielonej strzałce więc  każmy wszystkim bezwzględnie stawać przed strzałk±.
Niektórzy kierowcy jad± 100 na ograniczeniu do 70 więc postawmy 40..

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

285 Data: Kwiecien 07 2016 19:15:34
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 07.04.2016 o 19:02, SW3 pisze:

W dniu 07.04.2016 o 17:10 Cavallino  pisze:

Zazwyczaj nawet nie zwalniaj±....

Niektórzy rowerzy¶ci

Nie napisałem że niektórzy.
Napisałem, że poza mn± w tym roku nie widziałem ani jednego jad±cego zgodnie z przepisami.

286 Data: Kwiecien 07 2016 19:27:58
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-07 o 19:15, Cavallino pisze:

W dniu 07.04.2016 o 19:02, SW3 pisze:
W dniu 07.04.2016 o 17:10 Cavallino  pisze:

Zazwyczaj nawet nie zwalniajÄ…....

Niektórzy rowerzyĹ›ci

Nie napisałem że niektórzy.
Napisałem, że poza mnÄ… w tym roku nie widziałem ani jednego jadÄ…cego
zgodnie z przepisami.

LOL, ale bzdura.

--
Liwiusz

287 Data: Kwiecien 08 2016 09:49:16
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: masti 

Cavallino wrote:

W dniu 07.04.2016 o 19:02, SW3 pisze:
W dniu 07.04.2016 o 17:10 Cavallino  pisze:

Zazwyczaj nawet nie zwalniajÄ…....

Niektórzy rowerzyĹ›ci

Nie napisałem że niektórzy.
Napisałem, że poza mnÄ… w tym roku nie widziałem ani jednego jadÄ…cego
zgodnie z przepisami.

napisał goć, który chwali siÄ™, że ma w dupie wszystkie przepisy bo wie
lepiej

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

288 Data: Kwiecien 08 2016 07:12:00
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 07.04.2016 o 19:02, SW3 pisze:
W dniu 07.04.2016 o 17:10 Cavallino  pisze:

Zazwyczaj nawet nie zwalniaj±....

Niektórzy rowerzy¶ci

Nie napisałem że niektórzy.
Napisałem, że poza mn± w tym roku nie widziałem ani jednego jad±cego zgodnie z przepisami.

Ponieważ jeste¶ "niedzielnym" rowerzyst± to nie rozumiesz,
że ten przepis jest nieżyciowy i nie ma sensu.
Gdyby¶ pojeĽdził rowerem czę¶ciej to by¶ to poczuł.

289 Data: Kwiecien 08 2016 15:49:03
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Shrek 

On 08.04.2016 14:12, Pszemol wrote:

Nie napisałem że niektórzy.
Napisałem, że poza mn± w tym roku nie widziałem ani jednego jad±cego
zgodnie z przepisami.

Ponieważ jeste¶ "niedzielnym" rowerzyst± to nie rozumiesz,
że ten przepis jest nieżyciowy i nie ma sensu.
Gdyby¶ pojeĽdził rowerem czę¶ciej to by¶ to poczuł.

Akurat gdyby dużo jeżdził rowerem, to raczej jezdni± i w ten sposób problem przej¶ć by go mało dotyczył. Pewnym utrudnieniem s± ¶cieżki;)

Shrek

290 Data: Kwiecien 08 2016 16:33:31
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: ACMM-033 


Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomo¶ci

Akurat gdyby dużo jeżdził rowerem, to raczej jezdni± i w ten sposób problem przej¶ć by go mało dotyczył. Pewnym utrudnieniem s± ¶cieżki;)

Które potrafi± wić się jak piskorz, oraz zaczynać/kończyć ch.. wie gdzie. I teraz panie bracie skacz z asfaltu na chodnik i z powrotem.
Ja mało jeżdżę, ale dużo obserwuję. I widzę, jak to w niektórych miejscach jest porobione.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

291 Data: Kwiecien 09 2016 06:10:19
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Pszemol 

"ACMM-033"  wrote in message


Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomo¶ci
Akurat gdyby dużo jeżdził rowerem, to raczej jezdni± i w ten sposób problem przej¶ć by go mało dotyczył. Pewnym utrudnieniem s± ¶cieżki;)

Które potrafi± wić się jak piskorz, oraz zaczynać/kończyć ch.. wie gdzie.
I teraz panie bracie skacz z asfaltu na chodnik i z powrotem.
Ja mało jeżdżę, ale dużo obserwuję. I widzę, jak to w niektórych
miejscach jest porobione.

To tak jak te¶ciowa na tylnym siedzeniu:
mało jeĽdzi (wcale) ale dużo "obserwuje", poucza i komentuje... :-)))
Najpierw pojeĽdzij troszku więcej, najlepiej rutynowo, w każdy
dzień np. do pracy (słońce czy ¶nieg) a potem wczuj się w zagadnienie.

292 Data: Kwiecien 09 2016 15:15:51
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Shrek 

On 08.04.2016 16:33, ACMM-033 wrote:


Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomo¶ci

Akurat gdyby dużo jeżdził rowerem, to raczej jezdni± i w ten sposób
problem przej¶ć by go mało dotyczył. Pewnym utrudnieniem s± ¶cieżki;)

Które potrafi± wić się jak piskorz, oraz zaczynać/kończyć ch.. wie
gdzie. I teraz panie bracie skacz z asfaltu na chodnik i z powrotem.
Ja mało jeżdżę, ale dużo obserwuję. I widzę, jak to w niektórych
miejscach jest porobione.

No bywa, nie przeczę. Ale w takich wypadkach ci co dużo jeżdz±, raczej wybieraj± po prostu jazdę jezdni± (niezgodnie z przepisami) niż jeżdzenie po przej¶ciach (tak samo niezgodnie z przepisami).

Shrek

293 Data: Kwiecien 09 2016 08:58:11
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 08.04.2016 o 14:12, Pszemol pisze:

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 07.04.2016 o 19:02, SW3 pisze:
W dniu 07.04.2016 o 17:10 Cavallino  pisze:

Zazwyczaj nawet nie zwalniaj±....

Niektórzy rowerzy¶ci

Nie napisałem że niektórzy.
Napisałem, że poza mn± w tym roku nie widziałem ani jednego jad±cego
zgodnie z przepisami.

Ponieważ jeste¶ "niedzielnym" rowerzyst± to nie rozumiesz,

I jeszcze poniedziałkowym, wtorkowym, ¶rodowym, czwartkowym pi±tkowym i sobotnim.
W te dni transportowałem dupsko na rowerze w tym tygodniu.

Więc rozumiem - prawo jest tylko dla kierowców, a od pedalarzy nikt niczego nie wymaga i ich nie kontroluje.
A niektórym co głupszym wydaje się, że tak jest ok i że powinno się dodatkowo ich obowi±zki zmniejszać.



że ten przepis jest nieżyciowy i nie ma sensu.
Gdyby¶ pojeĽdził rowerem czę¶ciej to by¶ to poczuł.

294 Data: Kwiecien 09 2016 06:13:55
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 08.04.2016 o 14:12, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

W dniu 07.04.2016 o 19:02, SW3 pisze:
W dniu 07.04.2016 o 17:10 Cavallino  pisze:

Zazwyczaj nawet nie zwalniaj±....

Niektórzy rowerzy¶ci

Nie napisałem że niektórzy.
Napisałem, że poza mn± w tym roku nie widziałem ani jednego jad±cego
zgodnie z przepisami.

Ponieważ jeste¶ "niedzielnym" rowerzyst± to nie rozumiesz,

I jeszcze poniedziałkowym, wtorkowym, ¶rodowym, czwartkowym
pi±tkowym i sobotnim.
W te dni transportowałem dupsko na rowerze w tym tygodniu.

Więc rozumiem - prawo jest tylko dla kierowców, a od pedalarzy nikt niczego nie wymaga i ich nie kontroluje.
A niektórym co głupszym wydaje się, że tak jest ok i że powinno się dodatkowo ich obowi±zki zmniejszać.

Nikt tak nie twierdzi.
Twierdzę tylko tyle, że jednostajna, płynna jazda, bez zsiadania
czy zatrzymywania się i rozpędzania od zera jest dla rowerzysty
optymalna. Rowerzysta musi wiedzieć że to on ma popatrzeć
na drogę jak wjeżdza na pasy i to on ma unikn±ć kolizji z autem
nadjeżdzaj±cym na pasy i nie wymusić na nim zatrzymania się,
ale wymagać od rowerzysty zsiadanie z rowera na każdej
przecznicy w dużym mie¶cie gdzie przecznice s± co chwileczkę jest
niepraktyczne i nieżyciowe. Taki przepis ma mało zalet a dużo wad.

295 Data: Kwiecien 09 2016 14:55:30
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: SW3 

W dniu 09.04.2016 o 13:13 Pszemol  pisze:

Taki przepis ma mało zalet a dużo wad.

Taki przepis ma tyle samo zalet co przepis nakazuj±cy zatrzymanie przed  zielon± strzałk± niezależnie od widoczno¶ci i tego czy w promieniu 20  metrów jest jakikolwiek pieszy i czy w ogóle za strzałk± jest przej¶cie.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

296 Data: Kwiecien 09 2016 15:18:06
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Shrek 

On 09.04.2016 14:55, SW3 wrote:

W dniu 09.04.2016 o 13:13 Pszemol  pisze:

Taki przepis ma mało zalet a dużo wad.

Taki przepis ma tyle samo zalet co przepis nakazuj±cy zatrzymanie przed
zielon± strzałk± niezależnie od widoczno¶ci i tego czy w promieniu 20
metrów jest jakikolwiek pieszy i czy w ogóle za strzałk± jest przej¶cie.


Mniej więcej masz rację. I mniej więcej jest tak samo olewany przez rowerzystów jak i zatrzymywanie sięprzed strzałkami przez kierowców. Choć w sumie łatwiej spotkać rowerzystę przeprowadzaj±cego rower przez przej¶cie, niż kierowcę zatrzymuj±cego się przed strzałk±, chyba że po prostu musi (ale wtedy nie ma to nic wspólnego ze wzmiankowanym przepisem).

Shrek

297 Data: Kwiecien 09 2016 17:27:39
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 13:13, Pszemol pisze:

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 08.04.2016 o 14:12, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

W dniu 07.04.2016 o 19:02, SW3 pisze:
W dniu 07.04.2016 o 17:10 Cavallino pisze:

Zazwyczaj nawet nie zwalniaj±....

Niektórzy rowerzy¶ci

Nie napisałem że niektórzy.
Napisałem, że poza mn± w tym roku nie widziałem ani jednego jad±cego
zgodnie z przepisami.

Ponieważ jeste¶ "niedzielnym" rowerzyst± to nie rozumiesz,

I jeszcze poniedziałkowym, wtorkowym, ¶rodowym, czwartkowym
pi±tkowym i sobotnim.
W te dni transportowałem dupsko na rowerze w tym tygodniu.

Więc rozumiem - prawo jest tylko dla kierowców, a od pedalarzy nikt
niczego nie wymaga i ich nie kontroluje.
A niektórym co głupszym wydaje się, że tak jest ok i że powinno się
dodatkowo ich obowi±zki zmniejszać.

Nikt tak nie twierdzi.

Wręcz przeciwnie.
Wła¶nie pisałe¶, żeby przepisy dostosować do tego w jaki sposób obecnie pedalarze je łami±.

Twierdzę tylko tyle, że jednostajna, płynna jazda, bez zsiadania
czy zatrzymywania się i rozpędzania od zera jest dla rowerzysty
optymalna.

Dla każdego jest optymalna, również dla pieszego i samochodu.
A oni wszyscy musz± się zatrzymywać na czerwonym i nie korzystać z czę¶ci drogi która nie jest dla nich przeznaczona.
I tylko pedalarze nagminnie maj± to gdzie i robi± inaczej niż im wolno.

Tylko że to się ma nijak do tematu, bo przej¶cia nie przeszkadzaj± rowerzystom w płynnej jeĽdzie bardziej niż kierowcom.
O ile korzystaj± z nich tak samo jak kierowcy - a inaczej im nie wolno.

Rowerzysta musi wiedzieć że to on ma popatrzeć
na drogę jak wjeżdza na pasy

Nie - rowerzysta nie ma wjeżdżać na pasy, bo nie ma prawa się w ogóle znaleĽć na tym wjeĽdzie, o pasach nie wspominaj±c.
Po chodniku mu jechać (zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie kończ±/nie ł±cz± się pasami.

Zebra to tylko ł±cznik między jednym chodnikiem a drugim, a żaden z tych 3 elementów nie jest przeznaczony dla pedalarzy.

298 Data: Kwiecien 09 2016 17:37:40
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: SW3 

W dniu 09.04.2016 o 17:27 Cavallino  pisze:

Nikt tak nie twierdzi.
 Wręcz przeciwnie.
Wła¶nie pisałe¶, żeby przepisy dostosować do tego w jaki sposób obecnie  pedalarze je łami±.

Nie do tego w jaki sposób łami± tylko do rozs±dku.
Ale ok, może umówmy się, że wrócimy do tematu w momencie gdy sam zaczniesz  przestrzegać wszystkich przepisów (wł±cznie z pełnym zatrzymywaniem przed  każd± zielon± strzałk± i stopem i przestrzeganiem wszystkich ograniczeń  prędko¶ci)

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

299 Data: Kwiecien 09 2016 22:37:44
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 17:37, SW3 pisze:

W dniu 09.04.2016 o 17:27 Cavallino  pisze:

Nikt tak nie twierdzi.
 Wręcz przeciwnie.
Wła¶nie pisałe¶, żeby przepisy dostosować do tego w jaki sposób
obecnie pedalarze je łami±.

Nie do tego w jaki sposób łami± tylko do rozs±dku.

To że co¶ przekracza Twoj± zdolno¶ć pojmowania, nie oznacza że nie jest rozs±dne.
A im dłużej czytam co piszesz, tym bardziej jestem przekonany, że jest dokładnie odwrotnie.

300 Data: Kwiecien 11 2016 10:38:22
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: ks 

W dniu 2016-04-09 o 17:27, Cavallino pisze:

Nie - rowerzysta nie ma wjeżdżać na pasy, bo nie ma prawa się w ogóle znaleĽć na
tym wjeĽdzie, o pasach nie wspominaj±c.
Po chodniku mu jechać (zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie kończ±/nie
ł±cz± się pasami.

Zebra to tylko ł±cznik między jednym chodnikiem a drugim, a żaden z tych 3
elementów nie jest przeznaczony dla pedalarzy.

tak dla informacji: nie wiem czy to istnieje gdzie¶ indziej, ale niestety w Krakowie mamy chodniki pieszo rowerowe (te z poziomym podziałem znaku):
http://wrower.pl/prawo/znak-c-16-c-13-droga-dla-pieszych-i-rowerow,3187.html
więc przej¶cie - zebra ł±czy się z chodnikiem gdzie dozwolony jest ruch dla rowerów.
pozdrawiam Krzysiek

301 Data: Kwiecien 11 2016 18:04:52
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 11.04.2016 o 10:38, ks pisze:

W dniu 2016-04-09 o 17:27, Cavallino pisze:
Nie - rowerzysta nie ma wjeżdżać na pasy, bo nie ma prawa się w ogóle
znaleĽć na
tym wjeĽdzie, o pasach nie wspominaj±c.
Po chodniku mu jechać (zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie
kończ±/nie
ł±cz± się pasami.

Zebra to tylko ł±cznik między jednym chodnikiem a drugim, a żaden z
tych 3
elementów nie jest przeznaczony dla pedalarzy.

tak dla informacji: nie wiem czy to istnieje gdzie¶ indziej, ale
niestety w Krakowie mamy chodniki pieszo rowerowe (te z poziomym
podziałem znaku):
http://wrower.pl/prawo/znak-c-16-c-13-droga-dla-pieszych-i-rowerow,3187.html

więc przej¶cie - zebra ł±czy się z chodnikiem gdzie dozwolony jest ruch
dla rowerów.

Mam takie same pod domem - bardzo fajny pomysł.
Tylko weĽ pod uwagę, że taki rowero-chodnik, jest dużo szerszy niż zazwyczaj.
I dlatego mówię, że tak to powinno być robione, tam gdzie się da.
A gdzie się nie da - zakaz, zwłaszcza jak ruch pieszych spory.

Ale wracaj± - co to zmienia w kwestii przejeżdżania przez zebrę?

302 Data: Kwiecien 12 2016 14:59:52
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: ks 

W dniu 2016-04-11 o 18:04, Cavallino pisze:

W dniu 11.04.2016 o 10:38, ks pisze:
W dniu 2016-04-09 o 17:27, Cavallino pisze:
Nie - rowerzysta nie ma wjeżdżać na pasy, bo nie ma prawa się w ogóle
znaleĽć na
tym wjeĽdzie, o pasach nie wspominaj±c.
Po chodniku mu jechać (zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie
kończ±/nie
ł±cz± się pasami.

Zebra to tylko ł±cznik między jednym chodnikiem a drugim, a żaden z
tych 3
elementów nie jest przeznaczony dla pedalarzy.

tak dla informacji: nie wiem czy to istnieje gdzie¶ indziej, ale
niestety w Krakowie mamy chodniki pieszo rowerowe (te z poziomym
podziałem znaku):
http://wrower.pl/prawo/znak-c-16-c-13-droga-dla-pieszych-i-rowerow,3187.html

więc przej¶cie - zebra ł±czy się z chodnikiem gdzie dozwolony jest ruch
dla rowerów.

Mam takie same pod domem - bardzo fajny pomysł.
Tylko weĽ pod uwagę, że taki rowero-chodnik, jest dużo szerszy niż zazwyczaj.
I dlatego mówię, że tak to powinno być robione, tam gdzie się da.
A gdzie się nie da - zakaz, zwłaszcza jak ruch pieszych spory.

Ale wracaj± - co to zmienia w kwestii przejeżdżania przez zebrę?

nic, odniosłem się mniej więcej do "...bo nie ma prawa się w ogóle znaleĽć na tym wjeĽdzie, o pasach nie wspominaj±c. Po chodniku mu jechać (zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie kończ±/nie ł±cz± się pasami..." i podałem przykład, że jednak czasem się ł±cz±.

303 Data: Kwiecien 12 2016 19:48:12
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 12.04.2016 o 14:59, ks pisze:

odniosłem się mniej więcej do "...bo nie ma prawa się w ogóle
znaleĽć na tym wjeĽdzie, o pasach nie wspominaj±c. Po chodniku mu jechać
(zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie kończ±/nie ł±cz± się
pasami..." i podałem przykład, że jednak czasem się ł±cz±.

W sensie że jest rowero-chodnik po jednej stronie, rowerochodnik po drugiej stronie, a po¶rodku zebra, bez znaków z dopuszczeniem rowerów?

No tak - to wyj±tek, ale moje wrażenie nie dotycz± takich miejsc.
W takich miejscach faktycznie dopu¶ciłbym możliwo¶ć przejazdu.
Najlepiej tabliczk± ze stosown± adnotacj±.
Wszystko się da - trzeba tylko chcieć, a nasi drogowcy NIE chc±.

304 Data: Kwiecien 13 2016 11:31:32
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: ks 

W dniu 2016-04-12 o 19:48, Cavallino pisze:

W dniu 12.04.2016 o 14:59, ks pisze:

odniosłem się mniej więcej do "...bo nie ma prawa się w ogóle
znaleĽć na tym wjeĽdzie, o pasach nie wspominaj±c. Po chodniku mu jechać
(zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie kończ±/nie ł±cz± się
pasami..." i podałem przykład, że jednak czasem się ł±cz±.

W sensie że jest rowero-chodnik po jednej stronie, rowerochodnik po drugiej
stronie, a po¶rodku zebra, bez znaków z dopuszczeniem rowerów?

no wła¶nie, chociaż w sumie to my¶lałem o tym miejscu:
https://goo.gl/maps/LkcW6Y4XCgv
ale się okazało, ze tam znaki trochę inne s± niż te co napisałem, przynajmniej w 2014 były inne jak google robiło zdjęcia, ale wydawało mi się, że tam s± te pieszo/rowerowe tak jak np tu:  https://goo.gl/maps/dG6GGsHkXfy

No tak - to wyj±tek, ale moje wrażenie nie dotycz± takich miejsc.
W takich miejscach faktycznie dopu¶ciłbym możliwo¶ć przejazdu.
Najlepiej tabliczk± ze stosown± adnotacj±.
Wszystko się da - trzeba tylko chcieć, a nasi drogowcy NIE chc±.


tu się zgadzam w 100%

305 Data: Kwiecien 08 2016 07:10:50
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

Po pierwsze - jeĹ›li o mnie chodzi to właĹ›nie zsiadam i przeprowadzam.

Tylko dlatego że poglÄ…dy masz takie, że droga jest własnoĹ›ciÄ… tych co w samochodach. Po prostu boisz siÄ™ takich Cavalino siedzÄ…cych za kółkiem :-)

Po drugie - zdanie pedalarzy siÄ™ nie liczy, jak im siÄ™ nie podoba, to dwukołowca zostawić w domu.

Niestety dla kierowców samochodów takich jak Ty, droga jest do WSPĂ“LNEGO użytkowania dla WSZYSTKICH. To czym ktoĹ› jeĽdzi czy idzie pieszo nie daje mu ani pierwszeĹ„stwa ani wiÄ™kszej ważnoĹ›ci.

A po przejĹ›ciu dla pieszych siÄ™ nie jeĽdzi i już.

Ciekawe jak Ty przejĹ›cie dla pieszych samochodem omijasz aby po nim nie jeĽdzić?

306 Data: Kwiecien 09 2016 09:02:56
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 08.04.2016 o 14:10, Pszemol pisze:

"Cavallino"  wrote in message

Po pierwsze - jeĹ›li o mnie chodzi to właĹ›nie zsiadam i przeprowadzam.

Tylko dlatego że poglÄ…dy masz takie, że droga jest własnoĹ›ciÄ… tych co w
samochodach. Po prostu boisz siÄ™ takich Cavalino siedzÄ…cych za kółkiem :-)

Nie, gdy nic nie jedzie, to zupełnie nie chodzi o to czy siÄ™ kogoĹ› bojÄ™.
Po prostu dajÄ™ dobry przykład i nie łamiÄ™ sensownych przepisów tam gdzie to nie jest konieczne.


Po drugie - zdanie pedalarzy siÄ™ nie liczy, jak im siÄ™ nie podoba, to
dwukołowca zostawić w domu.

Niestety dla kierowców samochodów takich jak Ty, droga jest do WSPĂ“LNEGO
użytkowania dla WSZYSTKICH.

Czy w imię tego mogę sobie samochodem pojechać chodnikiem i przez przejście dla pieszych?
Przecież byłoby mi czÄ™sto równie wygodnie jak pedalarzowi, który to robi.....
A którego bronisz, jak potłuczony.

A po przejĹ›ciu dla pieszych siÄ™ nie jeĽdzi i już.

Ciekawe jak Ty przejście dla pieszych samochodem omijasz aby po nim nie
jeĽdzić?

Staram siÄ™.
Rowerem jadÄ™ po Ĺ›cieżce rowerowej, nie po przejĹ›ciu, samochodem jadÄ™ jak tylko siÄ™ da po drodze szybkiego ruchu, tak aby tego typu przypadków jak przejĹ›cia było jak najmnniej.
I nie jeżdżÄ™ po nich wzdłuż jakbym był pieszym.

307 Data: Kwiecien 09 2016 06:16:11
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 08.04.2016 o 14:10, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

Po pierwsze - jeĹ›li o mnie chodzi to właĹ›nie zsiadam i przeprowadzam.

Tylko dlatego że poglÄ…dy masz takie, że droga jest własnoĹ›ciÄ… tych co w
samochodach. Po prostu boisz siÄ™ takich Cavalino siedzÄ…cych za kółkiem :-)

Nie, gdy nic nie jedzie, to zupełnie nie chodzi o to czy siÄ™ kogoĹ› bojÄ™.
Po prostu dajÄ™ dobry przykład i nie łamiÄ™ sensownych przepisów
tam gdzie to nie jest konieczne.

Acha, Ty taki "pouczacz, niedoszły nauczyciel-profesor"?
Własne dzieci/wnuki masz? Te sobie pouczaj.
A obcych ludzi zostaw Ty w spokoju, profesorku :-)

308 Data: Kwiecien 09 2016 17:29:50
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 13:16, Pszemol pisze:

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 08.04.2016 o 14:10, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

Po pierwsze - jeĹ›li o mnie chodzi to właĹ›nie zsiadam i przeprowadzam.

Tylko dlatego że poglÄ…dy masz takie, że droga jest własnoĹ›ciÄ… tych co w
samochodach. Po prostu boisz siÄ™ takich Cavalino siedzÄ…cych za
kółkiem :-)

Nie, gdy nic nie jedzie, to zupełnie nie chodzi o to czy siÄ™ kogoĹ› bojÄ™.
Po prostu dajÄ™ dobry przykład i nie łamiÄ™ sensownych przepisów
tam gdzie to nie jest konieczne.

Acha, Ty taki "pouczacz, niedoszły nauczyciel-profesor"?

Dawanie dobrego przykładu to coĹ› nagannego?
Rozumiem, mentalnoć hamerykaĹ„ska to pewnie rodem z getta i gangów i z tamtych klimatów czerpiesz swoje dobre wzorce?

No to cała reszta Twojego bełkotu jakoĹ› mnie mniej dziwi....

309 Data: Kwiecien 09 2016 13:02:41
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 13:16, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

W dniu 08.04.2016 o 14:10, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

Po pierwsze - jeĹ›li o mnie chodzi to właĹ›nie zsiadam i przeprowadzam.

Tylko dlatego że poglÄ…dy masz takie, że droga jest własnoĹ›ciÄ… tych co w
samochodach. Po prostu boisz siÄ™ takich Cavalino siedzÄ…cych za
kółkiem :-)

Nie, gdy nic nie jedzie, to zupełnie nie chodzi o to czy siÄ™ kogoĹ› bojÄ™.
Po prostu dajÄ™ dobry przykład i nie łamiÄ™ sensownych przepisów
tam gdzie to nie jest konieczne.

Acha, Ty taki "pouczacz, niedoszły nauczyciel-profesor"?

Dawanie dobrego przykładu to coĹ› nagannego?
Rozumiem, mentalnoć hamerykaĹ„ska to pewnie rodem z getta
i gangów i z tamtych klimatów czerpiesz swoje dobre wzorce?

No to cała reszta Twojego bełkotu jakoĹ› mnie mniej dziwi....

Nie, nie chodzi o mentalnoć z getta czy z gangów...
Ĺšmieszy mnie jednak gdy ktoĹ› robi coĹ› bezsensownego
i dla siebie niewygodnego tylko po to aby zrobić pokazówkÄ™.

310 Data: Kwiecien 09 2016 22:32:44
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 20:02, Pszemol pisze:

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 13:16, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

W dniu 08.04.2016 o 14:10, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

Po pierwsze - jeĹ›li o mnie chodzi to właĹ›nie zsiadam i przeprowadzam.

Tylko dlatego że poglÄ…dy masz takie, że droga jest własnoĹ›ciÄ… tych
co w
samochodach. Po prostu boisz siÄ™ takich Cavalino siedzÄ…cych za
kółkiem :-)

Nie, gdy nic nie jedzie, to zupełnie nie chodzi o to czy siÄ™ kogoĹ›
bojÄ™.
Po prostu dajÄ™ dobry przykład i nie łamiÄ™ sensownych przepisów
tam gdzie to nie jest konieczne.

Acha, Ty taki "pouczacz, niedoszły nauczyciel-profesor"?

Dawanie dobrego przykładu to coĹ› nagannego?
Rozumiem, mentalnoć hamerykaĹ„ska to pewnie rodem z getta
i gangów i z tamtych klimatów czerpiesz swoje dobre wzorce?

No to cała reszta Twojego bełkotu jakoĹ› mnie mniej dziwi....

Nie, nie chodzi o mentalnoć z getta czy z gangów...
Ĺšmieszy mnie jednak gdy ktoĹ› robi coĹ› bezsensownego

Zatrzymywanie siÄ™ na czerwonym Ĺ›wietle przy przejeĽdzie przez jezdniÄ™, czy nie jeżdżenie pojazdami po chodnikach itp częściach drogi jest bezsensowne, ale TYLKO dla dresiarzy i im podobnych bezmózgów, którzy nie zdajÄ… sobie sprawy z konsekwencji swojego postÄ™powania.

Niektórzy majÄ… lepszÄ… wyobraĽniÄ™ i poza swojÄ… wygodÄ…, potrafiÄ… zrozumieć dlaczego coĹ› wolno, a coĹ› innego nie.

311 Data: Kwiecien 09 2016 16:21:30
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 20:02, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

W dniu 09.04.2016 o 13:16, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

W dniu 08.04.2016 o 14:10, Pszemol pisze:
"Cavallino"  wrote in message

Po pierwsze - jeĹ›li o mnie chodzi to właĹ›nie zsiadam i przeprowadzam.

Tylko dlatego że poglÄ…dy masz takie, że droga jest własnoĹ›ciÄ… tych
co w
samochodach. Po prostu boisz siÄ™ takich Cavalino siedzÄ…cych za
kółkiem :-)

Nie, gdy nic nie jedzie, to zupełnie nie chodzi o to czy siÄ™ kogoĹ›
bojÄ™.
Po prostu dajÄ™ dobry przykład i nie łamiÄ™ sensownych przepisów
tam gdzie to nie jest konieczne.

Acha, Ty taki "pouczacz, niedoszły nauczyciel-profesor"?

Dawanie dobrego przykładu to coĹ› nagannego?
Rozumiem, mentalnoć hamerykaĹ„ska to pewnie rodem z getta
i gangów i z tamtych klimatów czerpiesz swoje dobre wzorce?

No to cała reszta Twojego bełkotu jakoĹ› mnie mniej dziwi....

Nie, nie chodzi o mentalnoć z getta czy z gangów...
Ĺšmieszy mnie jednak gdy ktoĹ› robi coĹ› bezsensownego

Zatrzymywanie siÄ™ na czerwonym Ĺ›wietle przy przejeĽdzie przez jezdniÄ™, czy nie jeżdżenie pojazdami po chodnikach itp częściach drogi jest bezsensowne, ale TYLKO dla dresiarzy i im podobnych bezmózgów, którzy nie zdajÄ… sobie sprawy z konsekwencji swojego postÄ™powania.

Niektórzy majÄ… lepszÄ… wyobraĽniÄ™ i poza swojÄ… wygodÄ…, potrafiÄ… zrozumieć dlaczego coĹ› wolno, a coĹ› innego nie.

Mówiłem o pokazowym zsiadaniu z rowera przed przejĹ›ciem dla pieszych.

312 Data: Kwiecien 10 2016 08:50:14
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 09.04.2016 o 23:21, Pszemol pisze:

Zatrzymywanie siÄ™ na czerwonym Ĺ›wietle przy przejeĽdzie przez jezdniÄ™,
czy nie jeżdżenie pojazdami po chodnikach itp częściach drogi jest
bezsensowne, ale TYLKO dla dresiarzy i im podobnych bezmózgów, którzy
nie zdają sobie sprawy z konsekwencji swojego postępowania.

Niektórzy majÄ… lepszÄ… wyobraĽniÄ™ i poza swojÄ… wygodÄ…, potrafiÄ…
zrozumieć dlaczego coś wolno, a coś innego nie.

Mówiłem o pokazowym zsiadaniu z rowera przed przejĹ›ciem dla pieszych.

tak, nie analizujÄ…c w jakich przypadkach trzeba zsiÄ…ć z rowera - i o tym właĹ›nie piszÄ™.
Typowa mentalnoć ciasnego łba.

A trzeba zsiÄ…ć wtedy, gdy jechało siÄ™, albo zamierza siÄ™ jechać po chodniku.

Ja osobiĹ›cie już widziałem taki wypadek, gdy pedalara wjeżdża na przejĹ›ciu dla pieszych z chodnika wprost pod koła zjeżdżajÄ…cego z ronda samochodu.
WiÄ™c nie muszÄ™ sugerować siÄ™ zdaniem ciasnych pedalarskich łbów jakie to jest bezpieczne, nie muszÄ™ nawet wyobrażać sobie co może siÄ™ stać.
Wystarczy, że sobie przypomnÄ™.

313 Data: Kwiecien 10 2016 09:39:05
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Sun, 10 Apr 2016 08:50:14 +0200, Cavallino napisał(a):

Ja osobi¶cie już widziałem taki wypadek, gdy pedalara wjeżdża na
przej¶ciu dla pieszych z chodnika wprost pod koła zjeżdżaj±cego z ronda
samochodu.

A mnie, jad±cego rowerem, potr±cił bezmózgi kierowca który mnie nie
widział na zupełnie pustym rondzie i przyległych ulicach, w ¶rodku
jasnego dnia. I co, mam wszystkich kierowców nazywać np. kapelusznikami?
Tak to jest, kolego, jak się dowodzi tezy pojedynczym przykładem.
--
Jacek
I hate haters.

314 Data: Kwiecien 10 2016 12:01:34
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message

Ja osobiĹ›cie już widziałem taki wypadek, gdy pedalara wjeżdża na przejĹ›ciu dla pieszych z chodnika wprost pod koła zjeżdżajÄ…cego z ronda samochodu.
WiÄ™c nie muszÄ™ sugerować siÄ™ zdaniem ciasnych pedalarskich łbów jakie to jest bezpieczne, nie muszÄ™ nawet wyobrażać sobie co może siÄ™ stać.
Wystarczy, że sobie przypomnÄ™.

Ciasne mózgi czÄ™sto robiÄ… niesłuszne generalizacje na podstawie
pojedynczych i często bardzo wyjątkowych doświadczeń...
Trzeba trochę inteligencji aby zobaczyć większy obrazek rzeczywistości.

315 Data: Kwiecien 10 2016 22:33:36
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 10.04.2016 o 19:01, Pszemol pisze:

"Cavallino"  wrote in message

Ja osobiĹ›cie już widziałem taki wypadek, gdy pedalara wjeżdża na
przejĹ›ciu dla pieszych z chodnika wprost pod koła zjeżdżajÄ…cego z
ronda samochodu.
WiÄ™c nie muszÄ™ sugerować siÄ™ zdaniem ciasnych pedalarskich łbów jakie
to jest bezpieczne, nie muszÄ™ nawet wyobrażać sobie co może siÄ™ stać.
Wystarczy, że sobie przypomnÄ™.

Ciasne mózgi czÄ™sto robiÄ… niesłuszne generalizacje na podstawie
pojedynczych i często bardzo wyjątkowych doświadczeń...


Ciasne łby zeżarte azbestem, czujÄ… siÄ™ upoważnione do oceny czy coĹ› jest pojedynczym przypadkiem, czy jednak generalnym zagrożeniem.
Nie ma Ĺ»ADNYCH powodów aby pozwolić rowerzystom przejeżdżać przez pasy.

Tam gdzie jest to bezpieczne i uzasadnione, można zrobić przejazd dla rowerów.
I tak już siÄ™ dzieje.

Niestety - również o tych przypadkach pisałem, bo akurat mam na swojej trasie Ĺ›cieżkÄ™ rowerowÄ….
I pedalarstwo nagminnie przejeżdża przez taki przejazd na czerwonym.
WiÄ™c żadne udogodnienia nic nie da.

Trzeba trochę inteligencji aby zobaczyć większy obrazek rzeczywistości.

No właĹ›nie.
Ty jej nie masz, azbest zeżarł, wiÄ™c widzisz tylko własnÄ… wygodÄ™.

316 Data: Kwiecien 11 2016 13:17:49
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Piotr Wyderski 

Cavallino wrote:

Nie ma Ĺ»ADNYCH powodów aby pozwolić rowerzystom przejeżdżać przez pasy.

I przecież im nie wolno, poza miejscami specjalnie oznaczonymi.
Wg przepisów majÄ… grzecznie zsiÄ…ć i przeprowadzić rowerek, wiÄ™c
dyskusja w sumie jest o niczym.

I pedalarstwo nagminnie przejeżdża przez taki przejazd na czerwonym.

A to już zostawmy Darwinowi. WiÄ™kszy problem jest z tym, że pedalarstwo
ładuje siÄ™ na wÄ…skie chodniki bez Ĺ›cieżek rowerowych i jeszcze ma czelnoć podzwaniać na pieszych.

Pozdrawiam, Piotr

317 Data: Kwiecien 11 2016 18:06:44
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 11.04.2016 o 13:17, Piotr Wyderski pisze:

Cavallino wrote:

Nie ma Ĺ»ADNYCH powodów aby pozwolić rowerzystom przejeżdżać przez pasy.

I przecież im nie wolno, poza miejscami specjalnie oznaczonymi.
Wg przepisów majÄ… grzecznie zsiÄ…ć i przeprowadzić rowerek, wiÄ™c
dyskusja w sumie jest o niczym.

Jest o tym, że azbest żÄ…da, żeby było wolno.


I pedalarstwo nagminnie przejeżdża przez taki przejazd na czerwonym.

A to już zostawmy Darwinowi. WiÄ™kszy problem jest z tym, że pedalarstwo
ładuje siÄ™ na wÄ…skie chodniki bez Ĺ›cieżek rowerowych i jeszcze ma
czelnoć podzwaniać na pieszych.

Dokładnie.
Mnie nie szkodza nadłożyć 100 m drogi, żeby jechać Ĺ›cieżkÄ… nie chodnikiem.
Ale nagminnie widzÄ™ takich co jadÄ… zwykłym chodnikiem po drugiej stronie tej samej ulicy, a potem przejeżdżajÄ… po zebrach na stronÄ™ właĹ›ciwÄ….....

A polucja z radarem w krzakach siedzi, zamiast na takich polować. :-(

318 Data: Kwiecien 12 2016 12:37:32
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Piotr Wyderski 

Cavallino wrote:

> Jest o tym, że azbest żÄ…da, żeby było wolno.

Prawo jest kwestiÄ… umowy społecznej -- jak sobie zbierze
stosownÄ… wiÄ™kszoć i przegłosuje, że można, to bÄ™dzie można.
Ale obecnie nie można.

Pozdrawiam, Piotr

319 Data: Kwiecien 12 2016 12:42:13
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 12 Apr 2016 12:37:32 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):

Cavallino wrote:
 > Jest o tym, że azbest ż±da, żeby było wolno.

Prawo jest kwesti± umowy społecznej -- jak sobie zbierze
stosown± większo¶ć i przegłosuje, że można, to będzie można.
Ale obecnie nie można.


Bywa, ze dziala od drugiej strony. Ludzie tak olewaja, ze nie
pozostaje nic innego, jak zalegalizowac.

A zobacz pijanych rowerzystow :)

J.

320 Data: Kwiecien 12 2016 19:49:49
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 12.04.2016 o 12:37, Piotr Wyderski pisze:

Cavallino wrote:

 > Jest o tym, że azbest żÄ…da, żeby było wolno.

Prawo jest kwestiÄ… umowy społecznej -- jak sobie zbierze
stosownÄ… wiÄ™kszoć i przegłosuje, że można, to bÄ™dzie można.

Hmmmm, ale stosowna wiÄ™kszoć uzytkowników dróg nie bardzo zgadza siÄ™ na tak drastyczne ograniczenia prÄ™dkoĹ›ci, jakie obecnie obowiÄ…zujÄ… w Polsce, ale i tak głosujÄ…cy majÄ… to gdzieĹ›.
WiÄ™c kto to łamie umowÄ™ społecznÄ… w takim przypadku?

Ale obecnie nie można.

Takoż mu tłumaczyłem właĹ›nie.

321 Data: Kwiecien 14 2016 12:06:25
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Piotr Wyderski 

Cavallino wrote:

Hmmmm, ale stosowna wiÄ™kszoć uzytkowników dróg nie bardzo zgadza siÄ™ na
tak drastyczne ograniczenia prędkości, jakie obecnie obowiązują w
Polsce, ale i tak głosujÄ…cy majÄ… to gdzieĹ›.

Nie ma znaczenia, z czym kto siÄ™ zgadza, a z czym nie,
tylko przepchniÄ™cie stosownych przepisów. A z inicjatywy
ustawodawczej w tym zakresie nie skorzystał *nikt*, nawet
sami obywatele. No to widać nie ma problemu.

> WiÄ™c kto to łamie umowÄ™ społecznÄ… w takim przypadku?

Nie ma żadnej, wiÄ™c nikt nie łamie.

Pozdrawiam, Piotr

322 Data: Kwiecien 14 2016 17:18:55
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Cavallino 

W dniu 14.04.2016 o 12:06, Piotr Wyderski pisze:

Cavallino wrote:

Hmmmm, ale stosowna wiÄ™kszoć uzytkowników dróg nie bardzo zgadza siÄ™ na
tak drastyczne ograniczenia prędkości, jakie obecnie obowiązują w
Polsce, ale i tak głosujÄ…cy majÄ… to gdzieĹ›.

Nie ma znaczenia, z czym kto siÄ™ zgadza, a z czym nie,
tylko przepchniÄ™cie stosownych przepisów. A z inicjatywy
ustawodawczej w tym zakresie nie skorzystał *nikt*, nawet
sami obywatele. No to widać nie ma problemu.

WzglÄ™dnie nie podobajÄ… im siÄ™ takie zasady pseudemokracji, jakie wadza ustanowiła dla samej siebie, powodujÄ…ce że nie ma nad niÄ… żadnej kontroli.
Po ta przez wybory jest cokolwiek iluzoryczna i nikt poważny siÄ™ w to na serio nie bÄ™dzie bawił.
Wygodniej i taniej, olać szubrawców i płacić co jakiĹ› czas mandaty.


 > WiÄ™c kto to łamie umowÄ™ społecznÄ… w takim przypadku?

Nie ma żadnej,

OczywiĹ›cie że jest, zwÄ… jÄ… zasadami demokracji.

323 Data: Kwiecien 07 2016 17:55:05
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Shrek 

On 07.04.2016 11:34, Polonek wrote:

Powód jest jeden - wyrabianie dobrego nawyku.
Przejeżdżanie powoli i z uwagÄ… nie zawsze udaje siÄ™
i dlatego sÄ… wypadki.

Ale to jest "overkill". Skoro wjeżdza na pełnej kurwie na przejĹ›cie, to nic nie pomoże wymaganie, żeby wogole nie wjeżdzał;)

Tak jak z pomysłem, że skoro np czÄ™ć rowerzystów w dupie ma oĹ›wietlenie, to nakażmy im jeżdzić w kamizelkach. Wtedy bÄ™dÄ… mieli w dupie i oĹ›wietlenie i kamizelki, czyli niby coĹ› zrobiliĹ›my, ale nic nie osiÄ…gneliĹ›my:P

Shrek.

324 Data: Kwiecien 08 2016 11:30:52
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: ks 

W dniu 2016-04-07 o 17:55, Shrek pisze:

On 07.04.2016 11:34, Polonek wrote:

Powód jest jeden - wyrabianie dobrego nawyku.
Przejeżdżanie powoli i z uwagÄ… nie zawsze udaje siÄ™
i dlatego sÄ… wypadki.

Ale to jest "overkill". Skoro wjeżdza na pełnej kurwie na przejĹ›cie, to nic nie
pomoże wymaganie, żeby wogole nie wjeżdzał;)

Tak jak z pomysłem, że skoro np czÄ™ć rowerzystów w dupie ma oĹ›wietlenie, to
nakażmy im jeżdzić w kamizelkach. Wtedy bÄ™dÄ… mieli w dupie i oĹ›wietlenie i
kamizelki, czyli niby coś zrobiliśmy, ale nic nie osiągneliśmy:P

Shrek.

Hmmm, może to i nie taki głupi pomysł z tymi kamizelkami. W razie wypadku było by przynajmniej wiadomo, czy dał szansÄ™ bycia zauważonym na drodze. Ĺšwiatełka to mogÄ… siÄ™ w trakcie uderzenia same wyłÄ…czyć albo włÄ…czyć, a kamizelka nie spadnie ani nie założy siÄ™ na zwłoki...

Co mi przypomniało uroczÄ… historiÄ™: miałem kiedyĹ› mini pyskówkÄ™ z rowerzystÄ…, było grubo po zmroku, oĹ›wietlenie uliczne, generalnie oczami widać. Ja stałem przed Ĺ›wiatłami, nuda, to siÄ™ rozglÄ…dam i widzÄ™ w lusterku, jak Ĺ›rodkiem ulicy jedzie normalny miejski rowerzysta model 'mroczne widmo': Ĺ›wiateł nie miał włÄ…czonych żadnych, ciemny płaszczyk. Zatrzymał siÄ™ koło mojego okna, to otwieram i mówiÄ™ do goĹ›cia żeby jakieĹ› Ĺ›wiatełka sobie włÄ…czył, bo widzÄ™, że lampÄ™ ma z przodu i że go ktoĹ› w koĹ„cu potrÄ…ci jak bÄ™dzie jeĽdził bez Ĺ›wiateł. Nie zdÄ…żyłem dobrze skoĹ„czyć zdania jak usłyszałem że on włÄ…czy Ĺ›wiatło jak zobaczy że ktoĹ› na niego jedzie a ogólnie to jestem pojeb.. chu.. złam.. i wpierd... siÄ™ w nie swoje sprawy i żebym spier... . Ale to może tylko w Krakowie tacy rowerzyĹ›ci jeżdżÄ….

325 Data: Kwiecien 08 2016 07:14:51
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Pszemol 

"ks"  wrote in message

Co mi przypomniało uroczÄ… historiÄ™: miałem kiedyĹ› mini pyskówkÄ™ z rowerzystÄ…, było grubo po zmroku, oĹ›wietlenie uliczne, generalnie oczami widać. Ja stałem przed Ĺ›wiatłami, nuda, to siÄ™ rozglÄ…dam i widzÄ™ w lusterku, jak Ĺ›rodkiem ulicy jedzie normalny miejski rowerzysta model 'mroczne widmo': Ĺ›wiateł nie miał włÄ…czonych żadnych, ciemny płaszczyk. Zatrzymał siÄ™ koło mojego okna, to otwieram i mówiÄ™ do goĹ›cia żeby jakieĹ› Ĺ›wiatełka sobie włÄ…czył, bo widzÄ™, że lampÄ™ ma z przodu i że go ktoĹ› w koĹ„cu potrÄ…ci jak bÄ™dzie jeĽdził bez Ĺ›wiateł. Nie zdÄ…żyłem dobrze skoĹ„czyć zdania jak usłyszałem że on włÄ…czy Ĺ›wiatło jak zobaczy że ktoĹ› na niego jedzie a ogólnie to jestem pojeb.. chu.. złam.. i wpierd... siÄ™ w nie swoje sprawy i żebym spier... . Ale to może tylko w Krakowie tacy rowerzyĹ›ci jeżdżÄ….

Nie formuj opinii o wszystkich rowerzystach na podstawie rozmowy z jednym, głupszym.

326 Data: Kwiecien 11 2016 10:30:04
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: ks 

W dniu 2016-04-08 o 14:14, Pszemol pisze:

"ks"  wrote in message

Co mi przypomniało uroczÄ… historiÄ™: miałem kiedyĹ› mini pyskówkÄ™ z rowerzystÄ…,
było grubo po zmroku, oĹ›wietlenie uliczne, generalnie oczami widać. Ja stałem
przed Ĺ›wiatłami, nuda, to siÄ™ rozglÄ…dam i widzÄ™ w lusterku, jak Ĺ›rodkiem ulicy
jedzie normalny miejski rowerzysta model 'mroczne widmo': Ĺ›wiateł nie miał
włÄ…czonych żadnych, ciemny płaszczyk. Zatrzymał siÄ™ koło mojego okna, to
otwieram i mówiÄ™ do goĹ›cia żeby jakieĹ› Ĺ›wiatełka sobie włÄ…czył, bo widzÄ™, że
lampÄ™ ma z przodu i że go ktoĹ› w koĹ„cu potrÄ…ci jak bÄ™dzie jeĽdził bez Ĺ›wiateł.
Nie zdÄ…żyłem dobrze skoĹ„czyć zdania jak usłyszałem że on włÄ…czy Ĺ›wiatło jak
zobaczy że ktoĹ› na niego jedzie a ogólnie to jestem pojeb.. chu.. złam.. i
wpierd... siÄ™ w nie swoje sprawy i żebym spier... . Ale to może tylko w
Krakowie tacy rowerzyĹ›ci jeżdżÄ….

Nie formuj opinii o wszystkich rowerzystach na podstawie rozmowy z jednym,
głupszym.

Niestety normalni rowerzyĹ›ci nie zapadajÄ… w pamięć, bo jeżdżÄ… normalnie, stosujÄ… siÄ™ czasem do przepisów i nie ma z nimi zwykle sytuacji konfliktowych, a różne wynalazki jak najbardziej. Tak na moje oko jest z 5% rowerzystów, którzy sÄ… upierdliwi z różnych powodów, generalnie najbardziej z naginania przepisów pod swojÄ… wygodÄ™ (jak to przejeżdżanie przez pasy) oraz traktowania wszystkich obiektów na swojej trajektorii jako robiÄ…cych im na złoć i nie rozumiejÄ…, że nie wszystko da siÄ™ przewidzieć i czasami nie do koĹ„ca winny jest przeszkadzajÄ…cy tylko np konstrukcja drogi.

Dam przykład: notoryczna (w sensie 50% szansy jak tam jadÄ™) sytuacja w okolicy al. Pokoju w stronÄ™ ronda Grzegórzeckiego na skrÄ™cie w ul Kordylewskiego: A-auto, R-rower, I- pasy, -- - Ĺ›cieżka rowerowa, . - pieszy wchodzi na jezdniÄ™ 5m za pasami i idzie po skosie w stronÄ™ pasów po jezdni i drugiej strony:

  |    .|
  |   . |
  |II.II|
  |.IIAA|
..|-- -AA|-- -- --
  |   AA|    R
  |-- -AA|-- -- --
_|     |____________

no i co ten kierowca ma zrobić, jak jest w połowie pasów i wtedy mu na drogÄ™ ktoĹ› wylezie ? przejechać pieszego bo może rower akurat dojedzie z boku czy może hamować? pieszy jeszcze z 10 sekund bÄ™dzie defilował przed maskÄ…, bo jak już auto stoi, to pieszemu siÄ™ nie spieszy, a w tym czasie rower zdÄ…ży dojechać z poprzedniego skrzyżowania. I wiÄ™kszoć objedzie auto bokiem jakoĹ›, ale co jakiĹ› czas siÄ™ trafi taki goć, co woli siÄ™ zatrzymać, krzyczeć, klepać po dachu czy stukać w szyby, pomimo, ze nie widział przyczyn takiej sytuacji, jakÄ… zastał na skrzyżowaniu.

pozdrawiam Krzysiek

327 Data: Kwiecien 08 2016 14:54:10
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Autor: Shrek 

On 08.04.2016 11:30, ks wrote:

W dniu 2016-04-07 o 17:55, Shrek pisze:
On 07.04.2016 11:34, Polonek wrote:

Powód jest jeden - wyrabianie dobrego nawyku.
Przejeżdżanie powoli i z uwagÄ… nie zawsze udaje siÄ™
i dlatego sÄ… wypadki.

Ale to jest "overkill". Skoro wjeżdza na pełnej kurwie na przejĹ›cie,
to nic nie
pomoże wymaganie, żeby wogole nie wjeżdzał;)

Tak jak z pomysłem, że skoro np czÄ™ć rowerzystów w dupie ma
oświetlenie, to
nakażmy im jeżdzić w kamizelkach. Wtedy bÄ™dÄ… mieli w dupie i
oświetlenie i
kamizelki, czyli niby coś zrobiliśmy, ale nic nie osiągneliśmy:P

Shrek.

Hmmm, może to i nie taki głupi pomysł z tymi kamizelkami. W razie
wypadku było by przynajmniej wiadomo, czy dał szansÄ™ bycia zauważonym na
drodze. Ĺšwiatełka to mogÄ… siÄ™ w trakcie uderzenia same wyłÄ…czyć albo
włÄ…czyć, a kamizelka nie spadnie ani nie założy siÄ™ na zwłoki...

Równie głupi jak i niegłupi jak obowiÄ…zkowe kamizelki dla pieszych i obowiÄ…zkowe malowanie samochodów na odblaskowy żółty.

Shrek

Autonomiczne samochody i kolizja Google-car



Grupy dyskusyjne