Witam Użytkowników forum.

Piszę ponieważ mam następujący problem z moją virago 125. Motocykl jeździł normalnie nagle uległ   awarii. Pojawiło się kopcenie na siwo i to spore , świece czarne, nie wchodzi na obroty a gdy już wejdzie wyjadę nim to brak mocy kręcę manetką żeby wogóle jechała ale znikoma jazda szybciej jadę odpychając sie nogami. Postanowiłem rozkręcić gaźnik i wyczyścić nie pomogło wogóle dalej ten sam objaw. Jeśli był by ktoś życzliwy i pomógł mi lub podpowiedział co może być przyczyną owych dolegliwości motocykla. Pozdrawiam

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

W dniu 2016-08-22 o 15:06, alexrs5 pisze:

Witam Użytkowników forum.

Piszę ponieważ mam następujący problem z moją virago 125. Motocykl
jeździł normalnie nagle uległ   awarii. Pojawiło się kopcenie na siwo i
to spore , świece czarne, nie wchodzi na obroty a gdy już wejdzie wyjadę
nim to brak mocy kręcę manetką żeby wogóle jechała ale znikoma jazda
szybciej jadę odpychając sie nogami. Postanowiłem rozkręcić gaźnik i
wyczyścić nie pomogło wogóle dalej ten sam objaw. Jeśli był by ktoś
życzliwy i pomógł mi lub podpowiedział co może być przyczyną owych
dolegliwości motocykla. Pozdrawiam

Jak kopci na siwo / niebiesko to pije olej (wody tam nie ma wiec siwy jest niebieskim)
Jak pije olej to gazik nie ma nic do tego.
Cos sie zrabalo w silniku. Jakby to byly uszczelniacze zaworowe to nie stracilby mocy. Wiec najogolniej mowiac zaczynamy od pierscieni i dalej inne kasiaste sprawy.

Na poczatek pomiar kompresji.

Zakladajac ze z zaplonem wszystko w porzadku, a kompresja nie domaga to wyjecie silnika, odkrecanie glowicy cylindra i oglad co tam piszczy.

Tmek