Grupy dyskusyjne   »   Awaria rozrzadu i kilka pytan. Mercedes

Awaria rozrzadu i kilka pytan. Mercedes



1 Data: Styczen 25 2007 20:40:33
Temat: Awaria rozrzadu i kilka pytan. Mercedes
Autor: Maciek Grochowski 

Witam

Po krotkich ogledzinach mechanik stwierdzil awarie rozrzadu, ale otwarcia
sinika i naprawy sie nie podjal. Spec od owych samochodow niestety dostepny
bedzie od poniedzialku. Wiec mam kilka pytan, moze ktos mi naswietli
temat.Auto to Mercedes 400SE Silnik to 4,2 litra V8 rokcznik 1992. Silnik
mial nakrecone 210.000 km ten przebieg jest oryginalny. Przystepuje wiec do
pytan: czy ten silnik jest kolizyjny? Jakie moga byc uszkodzenia? Za
wszelkie odpowiedzi bede bardzo wdzieczny. Jedyne co udalo mi sie uzyskac od
mechanikow to jakies ogolniki jak np. ze silniki V sa bardziej odporne na
uszkodzenia rozrzadu, ale to troche za malo :(
Pozdrawiam
Maciek



2 Data: Styczen 25 2007 20:52:49
Temat: Re: Awaria rozrzadu i kilka pytan. Mercedes
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Maciek Grochowski"  napisał w wiadomości

Po krotkich ogledzinach mechanik stwierdzil awarie rozrzadu, ale otwarcia
sinika i naprawy sie nie podjal. Spec od owych samochodow niestety dostepny
bedzie od poniedzialku. Wiec mam kilka pytan, moze ktos mi naswietli
temat.Auto to Mercedes 400SE Silnik to 4,2 litra V8 rokcznik 1992. Silnik
mial nakrecone 210.000 km ten przebieg jest oryginalny. Przystepuje wiec do
pytan: czy ten silnik jest kolizyjny? Jakie moga byc uszkodzenia? Za

Szczerze współczuję!, silniki niestety są kolizyjne. Z takiego powodu Mercedes stosuje łańcuchy  - dlatego dziwnym jest fakt uszkodzenia przy takim przebiegu.
Jak do tego doszło?, czy kiedykolwiek sprawdzane było wyciągniecie łańcucha?.
Jeśli faktycznie uszkodzony jest łańcuch polecam poszukać takiego silnika za zachodnią granicą, znalezienie warsztatu który kapitalkę silnika potrafi zrobić porządnie plus bardzo drogie części czynią ją nie opłacalną.

Pozdrawiam Łukasz

3 Data: Styczen 25 2007 20:54:52
Temat: Re: Awaria rozrzadu i kilka pytan. Mercedes
Autor: Blyskacz 

mial nakrecone 210.000 km ten przebieg jest oryginalny. Przystepuje wiec do
pytan: czy ten silnik jest kolizyjny?
niestety :( ten model wali tlokami po zaworach...
o ile nie miales farta to niestety spore koszty - zdaje sie ze jedyna pozycja w ktorej walkami rozrzadu mozna pokrecic bez przywalenia w tloki to 45st przed GMP dla 1go tloka... jakas nadzieja jest...

mechanikow to jakies ogolniki jak np. ze silniki V sa bardziej odporne na
uszkodzenia rozrzadu, ale to troche za malo :(
w sumie dziwna sprawa, tam jest lancuch przeciez, wiec przy tym przebiegu nie powinno sie nic dziac, chyba ze napinacz nawalil...
...ale specem od tych silnikow nie jestem, wiec potraktuj to luzno...

pozdrawiam Blyskacz
--
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

4 Data: Styczen 25 2007 21:07:07
Temat: Re: Awaria rozrzadu i kilka pytan. Mercedes
Autor: J.F. 

On Thu, 25 Jan 2007 20:54:52 +0100,  Blyskacz wrote:

mial nakrecone 210.000 km ten przebieg jest oryginalny. Przystepuje wiec do
pytan: czy ten silnik jest kolizyjny?
niestety :( ten model wali tlokami po zaworach...
o ile nie miales farta to niestety spore koszty - zdaje sie ze jedyna
pozycja w ktorej walkami rozrzadu mozna pokrecic bez przywalenia w tloki
to 45st przed GMP dla 1go tloka... jakas nadzieja jest...

Chyba zerowa - tloki to by tam pare obrotow mlocily.

Jedyna szansa ze jest jakies polozenie rozrzadu przy ktorej mozna
tlokami krecic.

J.

Awaria rozrzadu i kilka pytan. Mercedes



Grupy dyskusyjne