Greg pisze:
Rozglądam się za nowym samochodem i podobają mi się C5. Kiedyś jeździłem Xantią i niestety nie była nieawaryjna. Z tego co słyszałem w C5 sytuacja się raczej pogorszyła. Jak jest w nowym modelu, tym produkowanym chyba od 2005? Jest lepiej, czy warto się w to pchać?
Ciekawe na jakiej podstawie - bo akurat jest dokładnie odwrotnie :)
Przeczytaj
http://data.idnes.cz/g/auto/autobild/tuv_report.html
Język braci z południa, ale da się przeczytać i zrozumieć..
Nawet tak germanofilska gazeta, jak Auto-szmata nie mogła przejść obok tego obojętnie
http://www.auto-swiat.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=15633
Interesuje mnie szczególnie ten model z silnikiem 3l i automatem. Jak to jeździ?
Więcej:
http://www.citroen.autko.pl
Są tacy co czymś takim się poruszają - najlepiej spytać się u użytkowników.
Pozdrawiam
--
Wojciech Smagowicz
http://www.ebaja.pl
zabawki, które Twoje dziecko pokocha
3 |
Data: Grudzien 29 2007 14:49:42 |
Temat: Re: Awaryjne C5? |
Autor: WielkaBakteria |
Użytkownik "Greg" napisał w wiadomości
Rozglądam się za nowym samochodem i podobają mi się C5. Kiedyś jeździłem Xantią i niestety nie była nieawaryjna. Z tego co słyszałem w C5 sytuacja się raczej pogorszyła. Jak jest w nowym modelu, tym produkowanym chyba od 2005? Jest lepiej, czy warto się w to pchać? Interesuje mnie szczególnie ten model z silnikiem 3l i automatem. Jak to jeździ?
-- Pozdrawiam,
Greg
Słyszałem całkiem przyzwoite opinie, zresztą nie tylko w Polsce. Sam byłem zaskoczony, bo jesli wierzyć temu co słyszałem, to zawieszenie które tak straszy kosztami w razie naprawy, jest bardzo dobre i całkiem bezawaryjne. Silnik świetnie sobie radzi i jest nawet ekonomiczny. Jedyne czego się czepiali to drobne usterki elektryki i elektroniki które czasem "biorą sie z nikąd". Ale to tylko kilka opinii. Zresztą wiadomo, co egzemplarz to może być inaczej, sam widziałem Kilka Escortów pow. 10 lat które się porzuszały o własnych siłach ;) ale jestem po prostu uprzedzony do tego auta, a być może jestem w błędzie :)
Pozdrawiam
--
WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi
http://trajan.republika.pl/scenic.jpg
4 |
Data: Grudzien 29 2007 19:50:21 | Temat: Re: Awaryjne C5? | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] |
WielkaBakteria pisze:
Słyszałem całkiem przyzwoite opinie, zresztą nie tylko w Polsce. Sam byłem zaskoczony, bo jesli wierzyć temu co słyszałem, to zawieszenie które tak straszy kosztami w razie naprawy, jest bardzo dobre i całkiem bezawaryjne. Silnik świetnie sobie radzi i jest nawet ekonomiczny. Jedyne czego się czepiali to drobne usterki elektryki i elektroniki które czasem "biorą sie z nikąd". Ale to tylko kilka opinii. Zresztą
Główny problem elektryczny - czyli zamakający blok BHI - dotyczył I serii przed liftingiem i to z początku produkcji.
Straszenie koszmarami napraw hydrauliki dotyczy głównie egzemplarzy zaniedbanych lub powypadkowych.
--
Wojciech Smagowicz
http://www.ebaja.pl
zabawki, które Twoje dziecko pokocha
5 |
Data: Grudzien 29 2007 21:25:04 | Temat: Re: Awaryjne C5? | Autor: Greg |
Słyszałem całkiem przyzwoite opinie, zresztą nie tylko w Polsce. Sam byłem zaskoczony, bo jesli wierzyć temu co słyszałem, to zawieszenie które tak straszy kosztami w razie naprawy, jest bardzo dobre i całkiem
Ano akurat zawiechy się nie boję. W Xantii nie było z nim raczej problemów i nie spodziewam się ich w C5 - dużo nowszym samochodzie. Raczej słyszałem, że siada elektryka i parę innych rzeczy. A najlepszy problem, którego w Polsce chyba żaden serwis nie potrafił naprawić to taki myk, że samochód na postoju podnosi się i opada i tak w kółko (co szybko rozładowuje akumulator). Serwis pisze "samochód buja się sam" :) ale z naprawą kiepsko. Ale to było na poczatku produkcji. A mnie interesuje tylko ta wersja od 2005, bo poprzednia ma tak obrzydliwe wnętrze, że patrzeć nie mogę. Za to nowy model (2008) jest rewelacyjny!
W sumie to ciekawi mnie też porównanie komfortu zawieszenia Xantii z C5.
--
Pozdrawiam,
Greg
6 |
Data: Grudzien 30 2007 14:03:09 | Temat: Re: Awaryjne C5? | Autor: Marcin Luty |
Użytkownik "Greg" napisał w wiadomości
Słyszałem całkiem przyzwoite opinie, zresztą nie tylko w Polsce. Sam
byłem zaskoczony, bo jesli wierzyć temu co słyszałem, to zawieszenie
które tak straszy kosztami w razie naprawy, jest bardzo dobre i całkiem
Ano akurat zawiechy się nie boję. W Xantii nie było z nim raczej problemów
i nie spodziewam się ich w C5 - dużo nowszym samochodzie. Raczej
słyszałem, że siada elektryka i parę innych rzeczy. A najlepszy problem,
którego w Polsce chyba żaden serwis nie potrafił naprawić to taki myk, że
samochód na postoju podnosi się i opada i tak w kółko (co szybko
rozładowuje akumulator). Serwis pisze "samochód buja się sam" :) ale z
naprawą kiepsko. Ale to było na poczatku produkcji. A mnie interesuje
tylko ta wersja od 2005, bo poprzednia ma tak obrzydliwe wnętrze, że
patrzeć nie mogę. Za to nowy model (2008) jest rewelacyjny!
W sumie to ciekawi mnie też porównanie komfortu zawieszenia Xantii z C5.
C5 II - duzo mniej "citroenowe" aczkolwiek dalej bardziej komfortowe niz
standardowe sprezynowe. Przy nowych/dobitych kulach w Xantii roznica jest
wyraznie odczuwalna na korzysc Xantii. C5 jest duzo twardszy ale mam
porownanie do Mondeo II i Octavii I - w dalszym ciagu jesli chodzi o komfort
jest znacznie lepsze.
--
Marcin Luty
Xantia 1.8i 93r
Octavia 1.9tdi 05r
Krakow
| | | |