Grupy dyskusyjne   »   [technicznie] o dieslu, benzynie i sondzie lambda...

[technicznie] o dieslu, benzynie i sondzie lambda...



1 Data: Styczen 28 2008 21:38:32
Temat: [technicznie] o dieslu, benzynie i sondzie lambda...
Autor: bratPit 

Witajcie,
tak mnie technicznie naszło, dlaczego w dieslach nie ma sondy lambda?
rozumiem że benzyniak m.in. na podstawie informacji pochodzących od niej
ustala optymalny skład mieszanki i bada współczynnik lambda w spalinach
regulując stechiometrycznie skład mieszanki, a w dieslu? przepływomierz bada
wydatek masowy powietrza będący miarą chwilowego obciążenia silnika i moduł
na tej podstawie reguluje dawkę paliwa? to pewnie w nowszych dieslach ale w
starszych? nie ma tam problemu z nadmiarem tlenu w spalinach? czy znów
chodzi o magiczny CO w spalinach benzyniaka a NOx w spalinach w dieslu? może
mi to ktoś łopatologicznie wytłumaczyć bo już wszystko mi się pokiełbasiło
:/
dzięki
brat



2 Data: Styczen 28 2008 21:52:06
Temat: Re: [technicznie] o dieslu, benzynie i sondzie lambda...
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "bratPit"  napisał w wiadomości

starszych? nie ma tam problemu z nadmiarem tlenu w spalinach? czy znów
chodzi o magiczny CO w spalinach benzyniaka a NOx w spalinach w dieslu? może
mi to ktoś łopatologicznie wytłumaczyć bo już wszystko mi się pokiełbasiło

Przeca w starym dizlu nie ma przepustnicy, cały czas jest zasysana maksymalna ilość powietrza. Spali się tyle paliwa ile wtryśnięte. Jak wtryśnięte za dużo to zacznie dymić.
Inaczej jest inicjowany zapłon - wysoką temperaturą powietrza, inaczej przebiega spalanie.

Pozdrawiam Łukasz

3 Data: Styczen 28 2008 21:56:02
Temat: Re: [technicznie] o dieslu, benzynie i sondzie lambda...
Autor: Tomasz Pyra 

bratPit pisze:

Witajcie,
tak mnie technicznie naszło, dlaczego w dieslach nie ma sondy lambda?
rozumiem że benzyniak m.in. na podstawie informacji pochodzących od niej
ustala optymalny skład mieszanki i bada współczynnik lambda w spalinach
regulując stechiometrycznie skład mieszanki, a w dieslu?

A w dieslu ilość paliwa regulujesz wciskając pedał gazu.
Gdyby dać władzę nad składem mieszkanki komputerowi, to prawy pedał byś w ogóle mógł zdemontować ;)

nie ma tam problemu z nadmiarem tlenu w spalinach? czy znów
chodzi o magiczny CO w spalinach benzyniaka a NOx w spalinach w dieslu?

Dokładnie o to chodzi.

W benzynie dozując pedałem gazu ilość powietrza można precyzyjnie wymierzyć ilość paliwa którą należy podać na podstawie odczytów z sondy.

Diesel działa na tej zasadzie że powietrza bierze ile da radę, ilość paliwa kierowca dozuje pedałem gazu i chciał nie chciał kończy się to tak, że przy niskim obciążeniu następuje spalanie ubogiej mieszanki i wydzielają się szkodliwe związki azotu. Za to zużywa mało paliwa.
A przy depnięciu do dechy (zwłaszcza po zachipowaniu) mieszanka jest tak bogata że paliwo nie spali się w całości, z rury pójdzie czarny dym i tlenek węgla - również szkodliwy.

Za to ogólnie dzięki mniejszej ilości paliwa diesel wydziela mniej dwutlenku węgla.

4 Data: Styczen 28 2008 22:04:13
Temat: Re: [technicznie] o dieslu, benzynie i sondzie lambda...
Autor: J.F. 

On Mon, 28 Jan 2008 21:38:32 +0100,  bratPit wrote:

tak mnie technicznie naszło, dlaczego w dieslach nie ma sondy lambda?
rozumiem że benzyniak m.in. na podstawie informacji pochodzących od niej
ustala optymalny skład mieszanki i bada współczynnik lambda w spalinach
regulując stechiometrycznie skład mieszanki, a w dieslu? przepływomierz bada
wydatek masowy powietrza będący miarą chwilowego obciążenia silnika i moduł
na tej podstawie reguluje dawkę paliwa? to pewnie w nowszych dieslach ale w
starszych? nie ma tam problemu z nadmiarem tlenu w spalinach? czy znów
chodzi o magiczny CO w spalinach benzyniaka a NOx w spalinach w dieslu?

Nie ma problemu, bo diesel z zalozenia chodzi na "ubogiej mieszance"
czyli nadmiarze tlenu :-) Ilosc paliwa jest zmienna, a powietrza
stala - tzn ile tam silnik akurat zassie.

Co oczywiscie skutkuje emisja szkodliwych NOx.

No i jest problem po depnieciu pedalu do podlogi ile tej ropy mozna
podac, bo jak za duzo to czarne z tylu poleci.
Stad te przeplywomierze.

Ale tak bylo dawniej. Teraz pewnie ma sonde albo dwie - wszak trzeba
dawkowac spaliny przez EGR, kontrolowac stan katalizatora, redukowac
pulapki NOx ..

J.

5 Data: Styczen 28 2008 21:08:43
Temat: Re: [technicznie] o dieslu, benzynie i sondzie lambda...
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 28 Jan 2008 21:38:32 +0100, bratPit
 wrote:

a w dieslu?

 W dieslu mamy do czynienia z nadmiarem powietrza.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
globalne o...głupienie:  http://archiwum.wiz.pl/1998/98051700.asp
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

6 Data: Styczen 28 2008 22:21:17
Temat: Re: [technicznie] o dieslu, benzynie i sondzie lambda...
Autor: bratPit 

kurcze, i to takie proste było? heh,
a propos poszukałem po katalogu i tak jak podejrzewał kolega J.F. np w
Oplach z dieslami 1.9JTD Fiata są sondy lambda... kurcze, im więcej wiem tym
widzę jak mało wiem.. wrr
w każdym razie dzięki za uświadomienie,
brat

[technicznie] o dieslu, benzynie i sondzie lambda...



Grupy dyskusyjne