odłączany ABS
1 | Data: Grudzien 16 2010 20:52:10 |
Temat: odłączany ABS | |
Autor: Przemysław Czaja | Witam 2 |
Data: Grudzien 16 2010 21:26:44 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-12-16 20:52, Przemysław Czaja pisze: Witam A czego byś się chciał dowiedzieć? Bo pewnie już to jakieś sto razy sprawdzałem, to mogę powiedzieć :) Czy może ktoś z szanownych grupowiczów W każdym samochodzie można wyłączyć ABS, w większości bardzo łatwo. W niektórych trzeba robić bardziej skomplikowane rzeczy - np. wyjąć bezpiecznik albo odłączyć czujnik. We moich autach z ABS jest to bardzo proste bez żadnej nadprogramowej ingerencji w auto. Prosty test na kawałku wolnego Ale jasność czego? W warunkach o których piszesz szybciej zatrzyma się auto bez ABS. Ale to są warunki gdzie prędkość jest niewielka, kierowca wie w którym miejscu należy rozpocząć hamowanie, warunki się nie zmieniają, nie ma zagrożenia, a cała sytuacja nie jest nagła, a możliwa do ćwiczenia dowolnie wiele razy. W rzeczywistej sytuacji drogowej, hamowanie awaryjne jest spowodowane nagłą zmianą sytuacji i służy uniknięciu zagrożenia - a to jest już zupełnie inna sprawa. Z pomylenia tych dwóch sytuacji wychodzą potem legendy jak to bez ABS jest lepiej, bo ktoś zrobił test o jakim mówisz i "ma jasność". Bo oczywiście hamowanie od kreski przy 20km/h każdy potrafi zrobić na krótszej drodze bez ABS. Natomiast awaryjne hamowanie w ruchu drogowym, od zauważenia niespodziewanego zagrożenia, przy 100km/h, kiedy nawierzchnia niespodziewania okazuje się bardzo śliska - bez ABS pewnie bardzo niewielu sobie poradzi lepiej. 3 |
Data: Grudzien 16 2010 22:03:06 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Agent | ? W dniu 2010-12-16 20:52, Przemysław Czaja pisze: To powiedz mi jak zachowuje sie u Ciebie ABS kiedy dodatkowo zaciągniesz ręczny. Bo dziś tak raz zrobiłem i pedał hamulca zrobil sie dziwnie miękki w momencie zblokowania tylnych kół. Wcześniej tak robiłem i tego raczej nie było. Muszę to jeszcze jutro raz powtórzyć bo coś mi tu nie gra. 4 |
Data: Grudzien 16 2010 22:12:10 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: karbar | Agent pisze: To powiedz mi jak zachowuje sie u Ciebie ABS kiedy dodatkowo zaciągniesz ręczny. Bo dziś tak raz zrobiłem i pedał hamulca zrobil sie dziwnie miękki w momencie zblokowania tylnych kół. Wcześniej tak robiłem i tego raczej nie było. Muszę to jeszcze jutro raz powtórzyć bo coś mi tu nie gra. U mnie, w Escorcie MK7, jak zaciągnąłem ręczny podczas jazdy, a następnie wcisnąłem pedał hamulca roboczego, abs momentalnie zaczynał działać. Nie robił się miękki. Pracował normalnie, jak zawsze podczas zadziałania abs'u. pozdrawiam karbar 5 |
Data: Grudzien 16 2010 23:44:39 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-12-16 22:03, Agent pisze: ? Różnie w różnych samochodach. Ale pedał wraz z wciskaniem ręcznego zawsze wpada całkiem sporo (przynajmniej o tyle ile wezmą płynu zaciśnięte tylne hamulce). Dalsze zachowanie zależy już od konkretnego samochodu. W jednym do samego końca przednie koła będą odblokowywane przez ABS, a tylne będą zablokowane ręcznym. W drugim po około 3-4 sekundach takiego hamowania ABS się wyłączy, wykrywając błąd braku sygnału z czujników kół tylnych. I ABS nie będzie już działał do następnego uruchomienia silnika. W trzecim wszystkie koła zablokują się po około 0.5-1s, ABS nie zapamiętuje żadnego błędu, po puszczeniu hamulca i naciśnięciu ponownie ABS znowu działa. Wcześniej tak robiłem i tego Grać wszystko gra. Blokujesz tylne koła dodatkowym obwodem hamulca który jest poza kontrolą ABS. ABS wykrywa zablokowane koła i próbuje je odblokować swoim obwodem, ale mu się nie udaje. Teraz w zależności od tego jaki jest sprytny albo stwierdzi że coś się zepsuło, albo jest oprogramowany na taką ewentualność. 6 |
Data: Grudzien 18 2010 13:37:53 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: ąćęłńóśźż | Czy przy tarczobębnach także?? 7 |
Data: Grudzien 18 2010 14:40:15 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-12-18 13:37, ąćęłńóśźż pisze: Czy przy tarczobębnach także?? Pewnie trochę mniej. Ale i tak wpadnie, bo ABS przestanie odbijać z obwodu tylnych hamulców. 8 |
Data: Grudzien 16 2010 22:50:07 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Przemysław Czaja |
Po kilku wypowiedziach na grupie chciałbym się dowiedzieć jak to jest z Nie pomyślałem o tym bezpieczniku, popytam na VU, który wyjąć i jutro sam potestuję, a chciałem się tylko dowiedzieć czy na prostej, ośnieżonej drodze, bez żadnych przeszkód, z dowolnej prędkości (w granicach rozsądku) auto zatrzymuje się szybciej z ABS czy nie. 9 |
Data: Grudzien 16 2010 13:58:35 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: WS | On 16 Gru, 22:50, "Przemys aw Czaja" Nie pomy la em o tym bezpieczniku, popytam na VU, kt ry wyj i jutro to przekrec kluczyk na OFF ;) ABS przestanie dzialac... jak wysprzeglisz, to wspomaganie kierownicy tez, wiec testuja nprostej albo przygotuj sie na trudniejsze krecenie kierownica ;) WS 10 |
Data: Grudzien 16 2010 14:01:39 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: WS | On 16 Gru, 22:58, WS wrote: to przekrec kluczyk na OFF ;) ABS przestanie dzialac... jak no i wspomaganie hamulaca! wiec tez uwazaj... WS 11 |
Data: Grudzien 16 2010 23:53:14 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-12-16 22:50, Przemysław Czaja pisze:
VU = Vectra Unlimited? W mojej VC wystarczy postawić przednie koła na śliskim, wyłączyć i włączyć silnik, zaciągnąć ręczny i kilka sekund pobuksować kołami w miejscu. ABS wyłapie błąd braku sygnału od tylnych kół i już będzie wyłączony do następnego uruchomienia silnika. Jeżeli masz ESP, albo TC to wyłącz przed operacją wyłącznikiem (można to wyłączyć w ten sam sposób co podałem wyżej, ale po co przeciążać hamulce?). Co ciekawe u mnie zostaje nadal aktywny układ EBD i czuć i słychać jak pracuje. Kiedyś symptomy działania EBD brałem za jakieś przedwczesne zadziałanie ABS, a to jednak było EBD (takie delikatne tryknięcia od spodu w pedał w trudnych do przewidzenia momentach). sam potestuję, a chciałem się tylko dowiedzieć czy na prostej, Tak długo jak nie będziesz musiał puścić tego hamulca żeby odzyskać sterowność, albo przeciwdziałać obracaniu samochodu to bez ABS samochód zatrzyma się szybciej. Tam gdzie pojawia się konieczność hamowania pulsacyjnego, albo próbujesz hamować cały czas tak żeby nie zablokować kół, tam ABS jest lepszy. Sprawdzałem przy prędkościach do 140km/h i zasady te nie zmieniały się wraz z prędkością. 12 |
Data: Grudzien 17 2010 00:02:01 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-12-16 23:53, Tomasz Pyra pisze: Nie pomyślałem o tym bezpieczniku, popytam na VU Dodam że powyższe zadziała chyba we wszystkich modelach samochodów. Tyle że różnie może być potem. W jednych tak jak opisywałem - po wyłączeniu zapłonu wszystko wróci do normy. Ale w innych jak się chwile pojedzie normalnie to ABS znowu zacznie działać. W jeszcze jakiś ponoć ABS jak złapie błąd to już będzie trzymał go aż do skasowania przez komputer - i albo będzie się tylko świecić lampka, albo ABS w ogóle nie będzie działał do tego czasu. Więc lepiej się upewnić przed eksperymentowaniem że to nie będzie 300zł kosztować. 13 |
Data: Grudzien 17 2010 00:47:26 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Przemysław Czaja |
Nie pomyślałem o tym bezpieczniku, popytam na VU Tak :) W mojej VC wystarczy postawić przednie koła na śliskim, wyłączyć i włączyć silnik, zaciągnąć ręczny i kilka sekund pobuksować kołami w miejscu. w mojej nie idzie wyłączyc ESP, TC również nie, nie ma przycisku :( Co ciekawe u mnie zostaje nadal aktywny układ EBD i czuć i słychać jak pracuje. Kiedyś symptomy działania EBD brałem za jakieś przedwczesne zadziałanie ABS, a to jednak było EBD (takie delikatne tryknięcia od spodu w pedał w trudnych do przewidzenia momentach). nawet nie wiem czy to mam :) 14 |
Data: Grudzien 17 2010 01:04:42 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-12-17 00:47, Przemysław Czaja pisze: w mojej nie idzie wyłączyc ESP, TC również nie, nie ma przycisku :( Łatwo zrobić taki wyłącznik - na forum znajdziesz jak. Kwestia podania masy na któreś z wejść sterownika hamulców. Można zrobić tymczasowo na drucie żeby się pobawić, albo po prostu kupić oryginalny przycisk na deskę rozdzielczą. Znając życie to pewnie nawet wiązka jest doprowadzona na miejsce. Możesz też ręczny i pobuksować chwilę na śliskim, tyle że TC będzie stukał hamulcami i czasami mu się udaje wtedy pociągnąć auto na zablokowanym ręcznym. Ale to się nie przejmuj tylko gazuj dalej. Po kilku sekundach wszystko się wyłączy. Pisałem żeby to wyłączyć, bo jest łatwiej i nie zużywają się hamulce. Co ciekawe u mnie zostaje nadal aktywny układ EBD i czuć i słychać jak To już chyba wszystkie samochodu z ESP mają. Takie co nowsze z samym ABS nawet miały od jakiegoś czasu (ale pewnie nie wszystkie - taki Fiat 600 założę się że nie ma). Łatwo sprawdzić - jak samochód grzecznie robi boki przy hamowaniu lewą nogą to nie masz, jak się ociąga z bokami to masz :) Ale na pewno masz - jakie to w końcu auto? VC? 15 |
Data: Grudzien 17 2010 01:16:00 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Przemysław Czaja |
Łatwo sprawdzić - jak samochód grzecznie robi boki przy hamowaniu lewą nogą to nie masz, jak się ociąga z bokami to masz :) Tak VC - niestety albo i stety nie robi boków, zgrzyta i warczy za to na mnie kołami :) 16 |
Data: Grudzien 17 2010 10:52:33 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-12-17 01:16, Przemysław Czaja pisze:
Eeee :) Da rade Tylko trzeba lewą nogę działać delikatniej i dokładnie w chwili kiedy zaczyna się skręt kierownicą. Z lewą nogą tylko trzeba mieć na uwadze to, że po kilku sekundach jednoczesnego trzymania gazu i hamulca (nawet bardzo delikatnie), komputer odcina paliwo - wtedy trzeba puścić gaz i nacisnąć ponownie. Przynajmniej u mnie tak to działa. Sam ESP też zrobi lekki bok jak trzymając gaz mocniej skręcisz kierownicą. 17 |
Data: Grudzien 18 2010 13:39:24 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: ąćęłńóśźż | I to jest raczej negatywna przypadłość Opli. 18 |
Data: Grudzien 18 2010 14:34:13 | Temat: Re: odłšczany ABS | Autor: J.F. | On Sat, 18 Dec 2010 13:39:24 +0100, ąćęłńóśźż wrote: I to jest raczej negatywna przypadłość Opli. Albo pozytywna - kolega mial np uszkodzony czujnik, i zanim sprawe zdiagnozowal to pare razy musial sie recznym ratowac. J. 19 |
Data: Grudzien 18 2010 14:48:17 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-12-18 13:39, ąćęłńóśźż pisze: I to jest raczej negatywna przypadłość Opli. Każdy samochód który nie dostanie impulsów od koła wykryje błąd ABS i go wyłączy. Dlatego prostym sposobem wyłączenia ABS jest odpięcie czujnika. Z samochodów którymi jeździłem, to chyba tylko Mondeo potrafiło ponownie włączyć ABS jak ustały warunki aktywacji błędu. I to raczej to zachowanie było błędem, bo w sytuacji kiedy jakiś czujnik raz działa, raz nie działa lepiej ABS wyłączyć zupełnie i zapalić ostrzegawczą lampkę, niż system miałby założyć że "samo się zepsuło, samo się naprawiło". 20 |
Data: Grudzien 20 2010 17:56:47 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: KJ Siła Słów | W dniu 2010-12-18 14:48, Tomasz Pyra pisze: Z samochodów którymi jeździłem, to chyba tylko Mondeo potrafiło ponownie Akurat o ESP, ale w C5 po tym jak ktoś mi pomógł na pych wyjechać ze śniegu auto zgłosiło błąd ESP (pewnie się ilości obrotów na kołach nie dały poskładać w logiczny dla systemu sposób) i świeciło tym błędem parę kilometrów po czym stwierdziło, że jednak ESP działa i przestało świecić. KJ 21 |
Data: Grudzien 17 2010 17:19:36 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Marcin Jan | W dniu 10-12-16 21:26, Tomasz Pyra pisze: W dniu 2010-12-16 20:52, Przemysław Czaja pisze: podpisuję się pod wypowiedzią kolegi. Testowanie sobie na uliczce osiedlowej nijak się nie ma do sytuacji rzeczywistego zagrożenia. Najlepsze jest to że wydaje Ci się że w sumie droga jest czarna ale jak tak naprawdę depniesz po heblach to się okazuje że na asfalcie była poranna rosa i suniesz jak na saniach. Miałem kiedyś czołowe zderzenie i tak właśnie było (pora roku późne lato). Ba, wet jak auto zatrzyma się 1 metr dalej i w konsekwencji pukniesz kogoś to i tak różnica w sile nie będzie duża a 100 razy lepiej mieć manewrowość i nie wpierdolić się pod jadącego innym pasem Tira bądź nie zacząć kręcić bączków wyniku gwałtownego hamowania. pozdrawiam marcin 22 |
Data: Grudzien 16 2010 21:34:07 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: mateoos | W dniu 2010-12-16 20:52, Przemysław Czaja pisze: Witam ABS to system, którzy przeciwdziała blokowaniu się kół podczas hamowania. Nie skraca drogi hamowania z definicji - służy do zachowania możliwości skręcania pojazdem podczas hamowania. Tu dochodzimy do największego problemu polskich kierowców/posiadaczy prawa jazdy. Mianowicie część ludzi uważa, że mając ABS można zatrzymać samochód w każdych warunkach, druga - całkiem spora - część ludzi twierdzi, że ABS to zło, bo samochód nie stanął dęba na lodzie, tylko wjechał w przeszkodę. Pozostali - niewielka grupa ludzi - potrafi poradzić sobie z samochodami z ABS i bez niego. Jest to najprostsze myślenie osobnika nastawionego na maksymalne hamowanie, wbicie wzroku w przeszkodę i zaparcie się rękoma o kierownicę. Nie jest to dobra metoda na uniknięcie dzwonu. ABS umożliwia wykonanie skrętu, a w efekcie ominięcie przeszkody. ABS wymaga od kierowcy umiejętności oceny sytuacji i podjęcia decyzji o ominięciu przeszkody. Pomijam kwestię długości drogi hamowania na zablokowanych kołach lub kołach kręcących się na granicy przyczepności - tu zdań jest tyle, ilu rozmówców, a nie jest moim celem wywołanie kolejnej wojny (jaka kończy połowę wątków, od merytorycznych faktów do wyzwisk), pozwolę sobie tę kwestię podsumować krótko - w MOIM prywatnym odczuciu hamowanie na granicy przyczepności jest najefektywniejsze. Wyłączenie ABS'u można zrealizować poprzez wyjęcie odpowiedniego bezpiecznika, co jak najbardziej polecam, na czas testów oczywiście. Polecam również trening na placu, z lekkim kartonem jako przeszkodą - można bezstresowo przekonać się, że ominięcie przeszkody jest bardzo rozsądnym rozwiązaniem sporej części sytuacji drogowych. 23 |
Data: Grudzien 16 2010 22:21:06 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: 'Tom N' | Przemysław Czaja w Witam Ja mogę opisać jak było w szkole jazdy. W samochodzie instruktor i kursant, reszta obserwuje z zewnątrz w przypadku punktów A i B, w punkcie C i D dodatkowo dwóch kurantów na tylnych siedzeniach: A: rozpędzenie do 40km/h i hamowanie na łuku (łuk pomalowany farbą i zraszany wodą po zauważeniu przeszkody, którą /podrzucał/ któryś z obserwujących kursantów B: jak wyżej, tylko 60km/h C: najazd na płytę poślizgową z prędkością 40km/h, rozpoczęcie hamowania i ominięcie przeszkody D: jak w C tylko szybciej (prędkość większa niż w C, dobrana w zależności od wcześniejszych osiągnięć) Powyższe najpierw z włączonym ABS, następnie z wyłączonym. w punkcie A i włączonym ABS 40% wyleciało na "pobocze", z wyłączonym 80% w punkcie B 80% latało z ABS, i 90% bez ABS 90% tych, którzy nie wylecieli dotknęło przeszkody w punkcie C 80% ominęło przeszkodę z ABS i 20% bez ABS (po trzech próbach, w których ustalali moment rozpoczęcia hamowania) -- walono przodem, bokiem, tyłem W punkcie D praktycznie każdy przywalił -- również instruktorzy... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 24 |
Data: Grudzien 17 2010 08:22:29 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Piotr Klimek | Dnia (Thu, 16 Dec 2010 22:21:06 +0100) ktos podajacy sie za 'Tom N' Ja mogę opisać jak było w szkole jazdy. [...] Pierwszy rzeczowy post w tym roku odnosnie dyskusji o ABSach :) Serdeczne dzieki za umocnieniu mnie w moich przekonaniach odnosnie tego systemu. Z innego podworka moge powiedziec, ze na kursie bezpiecznej jazdy motocyklem droga hamowania z ABS w 90% przypadkow byla KROTSZA na suchym asfalcie. Ale to wynika z tego, ze w motocyklu zablokowanie przedniego kola przy hamowaniu zazwyczaj oznacza glebe i zeby hamowac efektywnie nalezy caly czas balansowac na granicy zablokowaniu kola co wymaga bardzo duzych umiejetnosci. W przypadku ABS czlowiek swiezo po kursie na PJ i taki z 10 letnim stazem mieli ta sama droge hamowania. -- Pozdrawiam Piotr Klimek Citroen C5 2.0HDI `02 25 |
Data: Grudzien 17 2010 02:38:39 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Michał | Przemysław Czaja napisał(a): Witam Ja testowałem Renault Safrane z ABS i z uszkodzonym. Bez >>żadnych<< wątpliwości z ABS znacznie lepiej. jeden raz na ponad 100kkm wpadł na pomysł (na lodzie) prostowania toru jazdy zamiast skutecznego hamowania. )na lodzie a trzeba było się zatrzymać przed autem, jak wyprostował to zaczął skutecznie hamować). Nie zauważyłem żeby droga była jakoś zauważalnie dłuższa bez ABS. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 26 |
Data: Grudzien 17 2010 08:19:28 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Przemysław Czaja |
Nie zauważyłem żeby droga była jakoś zauważalnie dłuższa bez ABS. Myślałem, że jest dokładnie odwrotnie 27 |
Data: Grudzien 17 2010 14:57:28 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: J.F. | Użytkownik "Przemysław Czaja" napisał w Po kilku wypowiedziach na grupie chciałbym się dowiedzieć jak to jest z tym ABS na śniegu/lodzie. Czy może ktoś z szanownych grupowiczów dysponuje pojazdem z wyłączanym ABS? Prosty test na kawałku wolnego placu rozwiewa wszelkie wątpliwości - to samo auto, te same opony, wystarczy wyłączyć ABS i mamy jasność. Nie ma tak prosto - kawalek musi byc duzy, zebyby dac szanse sie rozpedzic, i jeszcze trzeba sie poswiecic na przygotowanie powtarzalnej nawierzchni. J. 28 |
Data: Grudzien 18 2010 15:55:31 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: ToMasz | Przemysław Czaja pisze: Witamtak każdy. wystarczy wyłączyć zapłon. JA i kilku kolegów proponowaliśmy testy z i bez abs. Nie czytam już watków z przed 2 tygoni, ale chyba nikt nie potestował. ToMasz 29 |
Data: Grudzien 18 2010 16:32:44 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Przemysław Czaja |
tak każdy. wystarczy wyłączyć zapłon. JA i kilku kolegów proponowaliśmy przy wyłączonym zapłonie zdaje sie nie ma wspmagania hamulców, mówisz, że to nic nie przeszkadza, poza większym naciskiem na "pedała" ;-) ? 30 |
Data: Grudzien 19 2010 15:08:18 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 18 Dec 2010 16:32:44 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):
Masz rację, zdaje Ci się. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 31 |
Data: Grudzien 19 2010 17:49:02 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Przemysław Czaja |
przy wyłączonym zapłonie zdaje sie nie ma wspmagania hamulców, mówisz, To tobie się zdaje, nie ma wspomagania kierownicy, hamulców, ogrzewania tylnej szyby i nie działa zapalniczka oraz wycieraczki, no chyba że w Twoim cinkocienko jest inaczej :) 32 |
Data: Grudzien 20 2010 00:40:47 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 19 Dec 2010 17:49:02 +0100, Przemysław Czaja napisał(a): Masz rację, zdaje Ci się. Wszystko się zgadza, poza wspomaganiem kierownicy i hamulców. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 33 |
Data: Grudzien 20 2010 10:31:48 | Temat: Re: odłÄ
czany ABS | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-12-20 00:40, Adam Płaszczyca pisze: Dnia Sun, 19 Dec 2010 17:49:02 +0100, Przemysław Czaja napisał(a): Z tym wspomaganiem to różnie bywa. Coraz czÄĹciej potrzebuje prÄ du do działania i co z tego, że altek siÄ krÄci, jak może byÄ odciÄty od reszty. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokój." 34 |
Data: Grudzien 20 2010 16:23:51 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Przemysław Czaja |
Wszystko się zgadza, poza wspomaganiem kierownicy i hamulców. Chyba w końcu załapałem co miałeś na myśli, tyle, że piszę o sytuacji gdy wyłączam zapłon "na luzie" chcąc pominąć opory silnika. 35 |
Data: Grudzien 20 2010 22:55:19 | Temat: Re: odłączany ABS | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 20 Dec 2010 16:23:51 +0100, Przemysław Czaja napisał(a): Chyba w końcu załapałem co miałeś na myśli, tyle, że piszę o sytuacji Patrz, dotarło w końcu... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 36 |
Data: Grudzien 18 2010 17:02:27 | Temat: Re: odłšczany ABS | Autor: J.F. | On Sat, 18 Dec 2010 15:55:31 +0100, ToMasz wrote: tak każdy. wystarczy wyłączyć zapłon. JA i kilku kolegów proponowaliśmy Ale wtedy tez wspomaganie nie dziala, albo dziala krotko i nie umozliwia hamowania pulsacyjnego .. J. 37 |
Data: Grudzien 18 2010 20:21:59 | Temat: Re: odłšczany ABS | Autor: ToMasz | J.F. pisze: On Sat, 18 Dec 2010 15:55:31 +0100, ToMasz wrote: na litość boską, sprawdzcie jak to działa!!!!!!!111jedenjeden Abs daje Wam mozliwość ominięcia przeszkody. Jak macie prawie lód pod kołami, prostą drogę, i widzicie ze "walniecie" komuś "do dupy" auto nie hamuje, abs działa i zdążycie sie pomodlić, to wtedy (innego racjonalnego zastosowania nie widze) mozecie wyłączyć zapłon. koła zostaną zablokowane hamulcem, praktycznie stracicie możliwość skręcania. Jedyny plus taki ze przód opony zedrze wierrzchnia warstwę, odsłoni następną i tak dalej. nagromadzony materiał i odsłaniane warstwy będą lepiej spowalniały auto. to trzeba POĆWICZYĆ a nie gadać teoretyczne głupoty. Gdzies znalazłem takie wyjaśnienie. jest warstwa mokrych liści na asfalcie. jak abs "zauważy" ze tracisz przyczepność - nie pozwoli na dalsze hamowanie. jak zwykłe hamulce zablokują koła to czoło, przód opony zedrze te liście i tył opony, moze tylne koła już będą darły po asfalcie. Zróbcie samodzielne testy na parkingu, ile Wam starczy wspomagania, czy kierownica sie nie zablokuje, jaki jest potrzebny czas na zapalenie silnika i "ucieczke" przed następnym hamujacym. Najważniejsze - czy to cos daje czy nie. ToMasz 38 |
Data: Grudzien 19 2010 15:08:34 | Temat: Re: odłšczany ABS | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 18 Dec 2010 17:02:27 +0100, J.F. napisał(a): Ale wtedy tez wspomaganie nie dziala, albo dziala krotko i nie Wyłaczenie zapłonu <> unieruchomienie silnika. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 39 |
Data: Grudzien 20 2010 17:41:11 | Temat: Re: odłšczany ABS | Autor: J.F. | Użytkownik "Adam Płaszczyca" Dnia Sat, 18 Dec 2010 17:02:27 +0100, J.F. napisał(a): Na sliskim ? Oj, moze sie przykro skonczyc :-) I naturalne odruchy zawioda - to ja juz wole luz i hamulec :-P J. 40 |
Data: Grudzien 20 2010 22:55:42 | Temat: Re: odłšczany ABS | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 20 Dec 2010 17:41:11 +0100, J.F. napisał(a): Wyłaczenie zapłonu <> unieruchomienie silnika. Tak samo jak puszczenie gazu. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |