Wczoraj wyjeżdżając z Łodzi widziałem szlif - tuż przy skręcie w
wylotówke na Rawę Mazowiecką. Nie miałem sie jak zatrzymać, bo tłoczno
bylo i samochodów masa. Chciałem zapytać czy jest tutaj bohater
wydarzenia i czy wszystko ok z człowiekim i maszyną?
Z tego co widziałem sprawcą (w pewnym sensie) był kierowca jakiejś
terenówki który postanowił dynamicznie zmienić pas...
--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)
2 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 08:22:56 |
Temat: Re: Łódź, wczoraj ok. 14, szlif |
Autor: Arni |
PB pisze:
Z tego co widziałem sprawcą (w pewnym sensie) był kierowca jakiejś
terenówki który postanowił dynamicznie zmienić pas...
to ja w temacie wymuszen:
http://www.autokrata.pl/ogien/5007/wypadek_motocyklisty/
dobrze ze sie chociaz zatrzymał, znaczy dał mu szanse.
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX
3 |
Data: Listopad 02 2008 17:32:36 | Temat: Re: Łódź, wczoraj ok. 14, szlif | Autor: McGregor |
Użytkownik "Arni" napisał w wiadomości
http://www.autokrata.pl/ogien/5007/wypadek_motocyklisty/
dobrze ze sie chociaz zatrzymał, znaczy dał mu szanse.
Motucykiel sam sobie nie dał szansy. Zero przewidywania. Bus z daleka migał, że skręca, był zakręt, kupa gapiów, a ten motocykiel nic. Zero hamowników ino gaz opór. Gupi jakiś czy cuś?
--
McGregor
| |