W wielu ECU ponoć  można zadać ogranicznik prędkości samochodu, np. ze
względu na założone opony. NAjcześciej będą to zimówki z vmax=180 czy tam
190km/h. Widziałem samochody z niemiec z wklejką na przedniej szyby,
widoczną dla kierowcy z hasłem na zasadzie "maksymalnie 180 na tych oponach
zimowych".

Czy wklejka ma być tylko ostrzeżeniem dla kierowcy, czy w praktyce moze za
tym iść też "założony" ogranicznik w ECU?

jubel pisze:

W wielu ECU ponoć  można zadać ogranicznik prędkości samochodu, np. ze względu na założone opony. NAjcześciej będą to zimówki z vmax=180 czy tam 190km/h. Widziałem samochody z niemiec z wklejką na przedniej szyby, widoczną dla kierowcy z hasłem na zasadzie "maksymalnie 180 na tych oponach zimowych".

Czy wklejka ma być tylko ostrzeżeniem dla kierowcy, czy w praktyce moze za tym iść też "założony" ogranicznik w ECU?

To zalezy od kierowcy - w autach koncernu PSA mozesz nadac max predkosc z ktora auto moze jechac. W nowszych modelach kierowca sam cos takiego moze ustawic manetka tempomatu. Wtedy zamiast Cruise trzeba wlaczyc Limit i ustawic gorna predkosc.

jubel pisze:

To zalezy od kierowcy - w autach koncernu PSA mozesz nadac max predkosc z ktora auto moze jechac. W nowszych modelach kierowca sam cos takiego moze ustawic manetka tempomatu. Wtedy zamiast Cruise trzeba wlaczyc Limit i ustawic gorna predkosc.

nienie, mnie nie chodzi o coś, co jest obslugiwane przez kierowcę..

Mam na myśłi coś takiego, że np.serwis zmieniając ci opony ustawia ci w ECU ogranicznik, z którym niby nie da się nic zrobić.. podejrzewam raczej niemców o coś takiego, bo u nich wolno jezdzic ile fabryka pozwala, wiec czasem fabryka zabrania.. tak jak np.250km/h w mietkach, betach czy audi..

Fabryka zabrania z innego powodu - po prostu samochód jest nieprzystosowany do tego żeby jechać więcej.

Producent chce zrobić ciężki (żeby był duży i wygodny) samochód o doskonałym przyspieszeniu, wkłada się więc silnik który ma np. 400KM.
Taki samochód teoretycznie dałoby się pewnie rozpędzić do około 300km/h, ale żeby samochód przy tej prędkoœci nie odfrunšł ani nie przewrócił się na zakręcie trzeba by go do takiej prędkoœci dostosować (aerodynamika, zawieszenie) - zazwyczaj kosztem komfortu.
A że komfort zazwyczaj jest ważniejszy od jeżdżenia 300km/h, to rozsšdnym kompromisem wydaje się ograniczenie prędkoœci maksymalnej.

Jeżeli chodzi o ograniczenie ze względu na opony to nie słyszałem o czymœ takim. Zresztš trudno by było nad tym jakoœ zapanować, bo opony często zmienia się w rozmaitych warsztatach, niekoniecznie autoryzowanych dla danej marki i trudno by było każdego gumiarza wyposażać w urzšdzenia do ustawiania takich parametrów w samochodach wszystkich marek (bo znajšc życie, dogadanie się i ustalenie wspólnego standardu przekracza możliwoœci producentów).



--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/