olej na drodze (ślisko), wypadek a możliwość odszkodowania od Zarządu Dróg?
1 | Data: Lipiec 26 2010 06:11:50 |
Temat: olej na drodze (ślisko), wypadek a możliwość odszkodowania od Zarządu Dróg? | |
Autor: Kwiatek | Czesc, 2 |
Data: Lipiec 26 2010 15:28:34 | Temat: Re: olej na drodze (ślisko), wypadek a możliwość odszkodowania od Zarządu Dróg? | Autor: J.F. | Użytkownik "Kwiatek" napisał w czy komuś z Was udało się kiedyś uznać winnym Zarząd Dróg za to że nie Mysle ze podstawa do obwinienia musialoby byc zaniedbanie obowiazkow, czyli np zgloszono olej na drodze, a zarzad w ciagu 24h go nie usunal. Bo chyba nikt nie mysli ze co 15 minut bedzie jechala zmywarka, bo moze ktos zgubi olej. PS. Policja standardowo dala mandat za stworzenie zagrozenia oraz No to chyba po sprawie, skoro kierowca sie przyznal ze za szybko jechal :-) Bylo nie przyjac mandatu, pobrac probke, sfilmowac jak sie slizgasz na butach, argumentowac ze to lato, kierowca nie musi sie spodziewac ze na drodze bedzie rozlany olej [zima za to nalezy sie spodziewac oblodzenia]. Ale jak rozumiem inni uczestnicy jakos dali rade przejechac, policjanci tez dali rade sie zatrzymac .. wiec nadmierna predkosc panie kierowco :-) J. 3 |
Data: Lipiec 26 2010 06:59:01 | Temat: Re: olej na drodze (ślisko), wypadek a możliwość odszkodowania od Zarządu Dróg? | Autor: Kwiatek | On 26 Lip, 15:28, "J.F." wrote: Użytkownik "Kwiatek" napisał w czyli moznaby bylo isc do ZDiT i wybadac czy bylo zgloszenie ze olej na drodze i slisko... bo jak bylo i nie usuneli to moznaby sie tego zaczepic... >PS. Policja standardowo dala mandat za stworzenie zagrozenia oraz tzn. mandat tylko dali za stworzenie zagrozenia, a przy gadce ze olej, ze slisko policjant rzucil "świętym" argumentem ze niedostsowanie predkosci do warunkow. no ale tak to mozna kazda dziure tlumaczyc a odszkodowania za zniszczenie elementow zawieszenia po wpadnieciu w dziure sypia sie od dluzszego czasu juz... 4 |
Data: Lipiec 26 2010 18:05:38 | Temat: Re: olej na drodze (Ĺlisko), wypadek a możliwoć odszkodowania od ZarzÄ
du Dróg? | Autor: Bydlę | On 2010-07-26 15:59:01 +0200, Kwiatek said: tzn. mandat tylko dali Nie mają prawa. Mogą zaproponować. To kierowca - jeśli uznaje swoją winę - przyjmuje mandat. Więc nie ma tematu, skoro kierowca był winien. -- Bydlę 5 |
Data: Lipiec 26 2010 21:39:30 | Temat: Re: olej na drodze (lisko), wypadek a możliwoć odszkodowania od Zarzšdu Dróg? | Autor: J.F. | On Mon, 26 Jul 2010 06:59:01 -0700 (PDT), Kwiatek wrote: On 26 Lip, 15:28, "J.F." wrote: A oni sie oczywiscie do tego grzecznie przyznaja :-) Bylo nie przyjac mandatu, pobrac probke, sfilmowac jak sie slizgasz Ale warunki wczesniej byly bez oleju, i to nie jest rzecz normalna. no ale tak to mozna kazda dziure tlumaczyc a Po pierwsze - sprawy cywilne maja troche inny tryb, po drugie - duzo zalezy czy byl znak ostrzegawczy i ograniczenie, czy droga byla dziurawa jak sito od dawna, czy zaskoczyla cie dziura w ogolnie dobrej nawierzchni :-) J. 6 |
Data: Lipiec 26 2010 23:08:13 | Temat: Re: olej na drodze ( lisko), wypadek a możliwo ć odszkodowania od Zarzšdu Dróg? | Autor: Kwiatek | On 26 Lip, 21:39, J.F. wrote: On Mon, 26 Jul 2010 06:59:01 -0700 (PDT), Kwiatek wrote: dodam tylko jak na forum publiczne ze sprawa jest troche problematyczna. ale jakby ktos mial namiar na prawnika od ubezpieczen komunikacyjnych z Łodzi to chetnie pogadam ;-) 7 |
Data: Lipiec 27 2010 08:43:09 | Temat: Re: olej na drodze (Ĺlisko), wypadek a możli woć odszkodowania od ZarzÄ
du Dróg? | Autor: Ariusz | W dniu 10-07-26 15:28-10-07-26, J.F. pisze: Użytkownik "Kwiatek" napisał wZimÄ leciał w TV program o odpowiedzialnoĹci za wypadek na Ĺliskiej nawierzchni i jednoznacznie stwierdzone było, że za to odpowiada właĹciciel drogi. Skoro droga jest do jerzdzenia, a nie do Ĺlizgania. Problem w tym, że i owszem właĹciciel drogi zapytany o odszkodowanie stwierdził, że pokryje koszty pod warunkiem, że policja wystawi odpowiedniÄ notÄ. Policja na to, że zgodnie z przepisami noty nie wystawi, a jedynie mandat za nie dostosowanie prÄdkoĹci do panujÄ cych warunków na drodze. Prawnik zaĹ, że i bez policji można dochodziÄ odszkodowania, Ĺwiadkowie itp. ... I koło siÄ zamyka... Jedynym według mnie dobrym rozwiÄ zaniem w takiej sytuacji jest nieprzyjÄcie mandatu zmuszenie policji do sporzÄ dzenia odpowiedniej notki i skierowanie sprawy do sÄ du o ustalenie przyczyny. Gdyby w takim zdarzeniu doszło do jakiegoĹ Ĺmiertelnego lub innego poważnego wypadku to zaraz zjawiła by siÄ ekipa, która by przeprowadziła odpowiednie analizy. W opisanej sytuacji olej na jezdni nie powinien siÄ znajdowaÄ, zarzÄ dca drogi ma obowiÄ zek zadbaÄ o stan nawierzchni, a na wypadek różnych zdarzeĹ jest on ubezpieczony, poza tym może dochodziÄ swoich praw od tego kto ten olej zgubił. No ale życie życiem. Ariusz 8 |
Data: Lipiec 27 2010 00:03:17 | Temat: Re: olej na drodze (ślisko), wypadek a możliwość odszkodowania od Zarządu Dróg? | Autor: Kwiatek | On 27 Lip, 08:43, Ariusz wrote: Zimą leciał w TV program o odpowiedzialności za wypadek na śliskiej ano policja na koniec zostala zmuszona do wpisania ze pas jezdni byl śliski. w sumie gdyby nawierzchnia byla OK to by do poślizgu nie doszło.. 9 |
Data: Lipiec 27 2010 10:06:38 | Temat: Re: olej na drodze (Ĺlisko), wypadek a możliwoć odszkodowania od ZarzÄ
du Dróg? | Autor: J.F. | Użytkownik "Ariusz" napisał ZimÄ leciał w TV program o odpowiedzialnoĹci za wypadek na Ĺliskiej nawierzchni i jednoznacznie stwierdzone było, że za to odpowiada właĹciciel drogi. Skoro droga jest do jerzdzenia, a nie do Ĺlizgania. Akurat zima to jest ciekawe twierdzenie, bo pogoda w kraju jest jaka jest .. podali podstawe prawna do twierdzenia ze zarzad drogi jest zobowiazany do utrzymywania jej w stanie przejezdnym ? P.S. Za to wlasciciel nieruchomosci jest zobowiazany do odsniezania chodnika przy posesji. Problem w tym, że i owszem właĹciciel drogi zapytany o odszkodowanie stwierdził, że pokryje koszty pod warunkiem, że policja wystawi odpowiedniÄ notÄ. Policja na to, że zgodnie z przepisami noty nie wystawi, a jedynie mandat za nie dostosowanie prÄdkoĹci do panujÄ cych warunków na drodze. Zaskarzyc postepowanie policjantow odmawiajacych wystawienia noty :-) Ale i tak watpie zeby zima pomoglo. Tak gwoli scislosci to bywaja drogi w takim stanie ze zatrzymac sie jadac z gory nie da rady, chocby ten szczecinski "ale urwal". Prawnik zaĹ, że i bez policji można dochodziÄ odszkodowania, Ĺwiadkowie itp. ... I koło siÄ zamyka... Koniec koncow wypowie sie SN, tylko nie wiadomo jak :-) Jedynym według mnie dobrym rozwiÄ zaniem w takiej sytuacji jest nieprzyjÄcie mandatu zmuszenie policji do sporzÄ dzenia odpowiedniej notki i skierowanie sprawy do sÄ du o ustalenie przyczyny. Ale obywatel nie bedzie dyktowal policji co ta ma robic :-) Policja widzi ze obywatel nie dostosowal predkosci do warunkow, wiec skieruje sprawe do sadu, ale w kwestii niedostosowania predkosci :-) I tu jak SN bedzie mial dobry dzien, to moze uzna ze zima kierowca powinien sie spodziewac gololedzi na drodze, ale poslizgniecie latem na oleju to juz nie jego wina. Co nie znaczy ze znizki na OC nie straci :-) Gdyby w takim zdarzeniu doszło do jakiegoĹ Ĺmiertelnego lub innego poważnego wypadku to zaraz zjawiła by siÄ ekipa, która by przeprowadziła odpowiednie analizy. Zartujesz. Policja by przystapila do czynnosci, szkic sporzadzila, fotografie, i moze laskawie napisalaby w protokole ze droga wydaje sie bardziej sliska niz normalnie, a moze nie. Moze by sie zjawil prokurator na miejscu a moze nie, a jakby sie zjawil to moze sam by zauwazyl, a moze nie, a na zadanie kierowcy moze by podjal dodatkowe czynnosci, a moze nie - i co mu zrobisz. J. 10 |
Data: Lipiec 27 2010 04:09:06 | Temat: Re: olej na drodze (ślisko), wypadek a możliwość odszkodowania od Zarządu Dróg? | Autor: Kwiatek | On 27 Lip, 10:06, "J.F." wrote: I tu jak SN bedzie mial dobry dzien, to moze uzna ze zima kierowca a dlaczego niby mialby stracic znizke na OC skoro to nie jego wina? 11 |
Data: Lipiec 27 2010 14:01:11 | Temat: Re: olej na drodze (slisko), wypadek a mozliwosc odszkodowania od Zarzadu Dróg? | Autor: J.F. | Uzytkownik "Kwiatek" napisal w On 27 Lip, 10:06, "J.F." wrote: Bo chyba nie chcesz zeby jeden sad uznal ze nie jest to wina kierowcy, drugi ze nie jest to wina zarzadcy drogi, wiec ty, poszkodowany kierowca bez zadnej winy, w ktorego wjechano, musi teraz naprawic swoje auto za wlasne pieniadze :-) Zasada ryzyka. Np co bedzie jesli dziecko wybiegnie z chodnika czy podworka na droge prosto pod twoj samochod ? http://www.rzu.gov.pl/publikacje/artykuly-pracownikow-i-wspolpracownikow/Pawel_Wawszczak___Przyczynienie_sie_maloletniego_do_powstania_szkody_a_odpowiedzialnosc_na_zasadzie_ryzyka___Monitor_Ube__2051 http://www.bryk.pl/teksty/studia/pozosta%C5%82e/prawo/26375-odpowiedzialno%C5%9B%C4%87_na_zasadzie_ryzyka_wed%C5%82ug_kodeksu_cywilnego.html J. 12 |
Data: Lipiec 27 2010 07:24:43 | Temat: Re: olej na drodze (slisko), wypadek a mozliwosc odszkodowania od Zarzadu Dróg? | Autor: Kwiatek | On 27 Lip, 14:01, "J.F." wrote: Uzytkownik "Kwiatek" napisal w winny jest zawsze jeden-raz moze to byc zarzadca drogi, raz kierowca i z OC winego powinna isc naprawa szkod, nie uwazasz? 13 |
Data: Lipiec 28 2010 13:20:23 | Temat: Re: olej na drodze (slisko), wypadek a mozliwosc odszkodowania od Zarzadu Dróg? | Autor: J.F. | Uzytkownik "Kwiatek" napisal w On 27 Lip, 14:01, "J.F." wrote: Ech, zeby to bylo takie proste, to by studia prawnicze nie trwaly 10 lat :-) J. 14 |
Data: Lipiec 27 2010 09:07:03 | Temat: Re: olej na drodze (ślisko), wypadek a możliwość odszkodowania od Zarządu Dróg? | Autor: Gabriel 'wilk' | Użytkownik Kwiatek napisał: Czesc, Co prawda nie bylo wypadku czy kolizji ale w tamtym tygodniu jadac z synem do zlobka o malo nie rozbilem auta a za mna jeszcze trzech klienkow (sytuacja przed 6ta rano, wiec pusto na drodze choc sygnalizacja juz dzialala). Okazalo sie, ze droga nie jest mokra od myjki ktora mijalismy kilkaset metrow wczesniej jak by mozna bylo sadzic a byl to czysty olej silnikowy wyciekajacy z autobusu miejskiego. Przekonalem sie o tym jak zaczalem hamowac przed swiatlami aby skrecic w lewo i okazalo sie ze ABS caly czas sie wlaczal choc mialem z 40km/h. Udalo sie jednak zatrzymac ciut za sygnalizatorem, lecz pozniej byl problem z ruszeniem (lod to przy tym przyczepna materia) :-) Po skreceniu w poprzeczna droge wszysko bylo juz jasnena 100%, na poboczu stal przegubowiec a za nim ciagnela sie wielka plama oleju (plama miala z 300m) - wszystko w sloneczny, such i cieply dzien. Podjechalem do kierowcy busa, ktory spokojnie palil papieroska i pytam czy cos z tym zrobi lub choc postawi trojkat bo tam sie auta slizgaja i zataz bedzie dzwon bo ludzie wyrusza do pracy a to jedno z wiekszych/ruchliwszych skrzyzowan w miescie. Niestety koles odpowiedzil, ze ma to w d...e i on tego nie bedzie sprzatal i ze nie dzwonil na policje bo dostanie mandat tylko na zajezdnie bo nawet trojkata nie ma. Wiec wyjalem telefon zadzwonilem na KM Policji (gosc robil wszystko abym nie dzwonil i nawet sie trojkat znalazl - polamany) i zglosilem fakt, misiek powiedzial ze klient dostanie mandat za nie oznakowanie zagrozenia na drodze i nie zgloszenie tego do wlasciwych sluzb. Jak wracalem ze zlobka za klika min to juz miski staly a straz pozarna usuwala olej. Na szczescie byla chyba tylko jedna niegrona sluczka. pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 15 |
Data: Lipiec 27 2010 13:33:03 | Temat: Re: olej na drodze (ślisko), wypadek a możliwość odszkodowania od Zarządu Dróg? | Autor: Gabriel 'wilk' | Tu masz najprawdopodobniej kolejna tragedie z powodu plamy oleju :-( |