omijanie przed przejściem
1 | Data: Styczen 02 2014 20:50:08 |
Temat: omijanie przed przejściem | |
Autor: Tomasz Pyra | http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVc 2 |
Data: Styczen 02 2014 20:58:03 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: J.F. | Dnia Thu, 2 Jan 2014 20:50:08 +0100, Tomasz Pyra napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVc Wystarcza swiatla :-) J. 3 |
Data: Styczen 02 2014 21:02:01 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-02 20:50, Tomasz Pyra wrote: http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVc Zrobil zle - zrobil. A to, ze uciekl to juz przegiecie. Poza tym jednak: a) po co sie zatrzymywac, wtedy gdy natezenie ruchu jest takie, ze pieszy moze chwile zaczekac i przejdzie bez problemu (szczytem jest zatrzymywanie sie gdy ruch jest wlasciwie zerowy - gdzie wtedy sens logika i chocby ekologia)? Ja staram sie zatrzymywac tylko jak warunki dla pieszcyh sa naprawde ciezkie no i w sposob, taki, ze ci co jada obok wiedza po co sie zatrzymuje. Zwykle sie nie zatrzymuje, zeby wlasnie nie bylo tak jak na obrazku. b) jak jest przejscie przez wiecej niz 2 pasy to powinny byc swiatla. c) przejsci epowinno byc najmniej ze 100 metorw od skrzyzowania (ale pieszym ni ebedzie sie chcialo lalsci po 100 metrow do przejscia) wtedy nie bedzie watpliwosci, ze ktos sie zatrzymal przed przejsciem a nie dlatego, ze ktos mu tarasuje droge bo sie przykorkowalo. Nie bedzie tez niebezpiecznej sytuacji gdy skrecasz i zaraz przy skrecie masz przejscie. Same plusy. Rozwiazanie proste? Proste. Proponuje wprowadzic. -- mk4 4 |
Data: Styczen 02 2014 21:04:36 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-02 21:02, mk4 wrote: On 2014-01-02 20:50, Tomasz Pyra wrote: No i kobita szla jak ciele na rzez. Dlaczego nie ma kampanii spolecznej jak idziesz przez jezdnie to sie rozgladaj. Przeciez ona szla jak zahipnotyzowana. Moim skromny zdaniem takie zachowanie pieszego na przejsciu jest niedopuszczalne. -- mk4 5 |
Data: Styczen 02 2014 12:41:02 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: | W dniu czwartek, 2 stycznia 2014 21:04:36 UTC+1 użytkownik mk4 napisał: On 2014-01-02 21:02, mk4 wrote: Bo jest inna " 10 mniej ratuje życie". Na niej pizdek wtargnął na jezdnię i z filmiku widać ze jak dostał strzała to wtedy zobaczył że samochód jedzie. 6 |
Data: Styczen 02 2014 22:05:08 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: MadMan | Dnia Thu, 02 Jan 2014 21:04:36 +0100, mk4 napisał(a): No i kobita szla jak ciele na rzez. Dlaczego nie ma kampanii spolecznej Polecam zaznajomienie się z obowiązującymi w Polsce przepisami. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 7 |
Data: Styczen 02 2014 22:09:30 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: jerzu | On Thu, 2 Jan 2014 22:05:08 +0100, MadMan Polecam zaznajomienie się z obowiązującymi w Polsce przepisami. Wiesz, jest takie powiedzenie, że na każdym cmentarzu jest alejka dla tych, co mieli pierwszeństwo. Ja, jako pieszy, obserwuję to, co dzieje się na jezdni, a nie idę krokiem defiladowym przez przejście, bo jeden kierowca się zatrzymał. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 8 |
Data: Styczen 02 2014 23:16:22 | Temat: Re: omijanie przed przejĹciem | Autor: AZ | On 2014-01-02, MadMan wrote: Oczywiscie. Na nagrobkach powinni pisac "mial pierwszenstwo" moze, niektorymNo i kobita szla jak ciele na rzez. Dlaczego nie ma kampanii spolecznej ktorzy uwazaja ze sa "na prawie" dalo by to do myslenia. -- Artur ZZR 1200 9 |
Data: Styczen 02 2014 21:36:03 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 02 Jan 2014 21:02:01 +0100, mk4 napisał(a): On 2014-01-02 20:50, Tomasz Pyra wrote: powinny byc swiatla. c) przejsci epowinno byc najmniej ze 100 metorw od skrzyzowania Zawsze też można darować sobie wyprzedzanie przed przejściem, ale to już by było nie po Polsku... 10 |
Data: Styczen 02 2014 22:28:01 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-02 21:36, Tomasz Pyra wrote: Dnia Thu, 02 Jan 2014 21:02:01 +0100, mk4 napisał(a): Ale patrz na sytuacje - jak jest wiele pasow to jak ktos skreca na pasie do skretu i zwalnia to ty jadac pasem na wprost formalnie go wyprzedzasz - tak? [dygresja: Choc zdaje sie jest odstepstwo ze jak sa dwa pasy i na obu jest sznurek pojazdow to ten sznurek, ktory sie porusza szybciej jednak nie wyprzedza] Taka sytuacja jest nagminna w miastach i wiekszosc kierowcow bynajmniej nie traktuje tego jako wyprzedzanie. Zreszta jest to wyprzedzanie ktore dzieje sie samo, bez zadnej towjej rekacji - ot ktos zjechal i zwalnia zeby skrecic (pewnie zeby skrecic). Tutaj miala miejsce wg wlasnie taka sytuacja - gosc sobie widzi jak skrecasz w prawo i ze statystyki ruchu miejskiego wyszlo mu, ze sie zatrzymujesz bo nie mozesz skrecic z powodu jakiegos chwilowego spietrzenia ruchu na tym kierunku. No to sobie pojechal (niestety bylo tam przejscie i ktos slepo lazl). Wszak w 99% przypadkow tak wlasnie wyglada miejski scenariusz. Powiedz mi jak sie zachowujesz w sytuacji kiedy jest zwykla droga i z przeciwka pojazdy stoja badz poruszaja sie bardzo powoli. Wtedy przejscie to prawdziwy koszmar kierowcy - nigdy nie wiesz czy pojazd na pasie przeciwnym stoi bo nie moze jechac badz nie ruszyl jeszcze czy moze puszcza pieszego. To sa paskudne sytuacje aczkolwiek czeste w miescie. Z obserwacji wynika, ze niemal wszyscy zakladaja, ze pojazdy stoja w korku i jada normalnie (nawet przepisowo albo niewiele szybciej). Ale to normalnie to bedzie wziecie pieszej na maske w przypadku gdy bedzie lazla jak ta babka. Odleglosci sa tak male, ze statystyczny kierowca nawet nie drgnie prawdopodobnie. Wg mnie przejsc jest za duzo. To powoduje przesyt u kierowcow i nie zwracaja na nie dostatecznej uwagi. Bo faktycznie wg mnie jest ich za duzo. -- mk4 11 |
Data: Styczen 02 2014 22:50:34 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: J.F. | Dnia Thu, 02 Jan 2014 22:28:01 +0100, mk4 napisał(a): Zawsze też można darować sobie wyprzedzanie przed przejściem, ale to już by tak. [dygresja: Choc zdaje sie jest odstepstwo ze jak sa dwa pasy i na obu Temat na dluzsza ekspertyze prawna. Taka sytuacja jest nagminna w miastach i wiekszosc kierowcow bynajmniej No wlasnie - pewnie zeby skrecic, a widok na przejscie zaslania, moze tam wlasnie pieszy wchodzi. Uwazac. Tutaj miala miejsce wg wlasnie taka sytuacja - gosc sobie widzi jak Akurat czas na reakcje byl spory, ale .... masz racje, wyprzedzac na przejsciu nie mozna, a omijac nie wolno tylko pojazdu ktory przepuszcza pieszego, a nie czeka na skret. J. 12 |
Data: Styczen 02 2014 23:43:09 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: LEPEK | W dniu 2014-01-02 22:28, mk4 pisze: Ale patrz na sytuacje - jak jest wiele pasow to jak ktos skreca na pasie Oczywiście. [dygresja: Choc zdaje sie jest odstepstwo ze jak sa dwa pasy i na obu Tego nie kojarzę. Taka sytuacja jest nagminna w miastach i wiekszosc kierowcow bynajmniej Nie traktuje wyprzedzania, jako wyprzedzanie - zgadza się. Zreszta jest to wyprzedzanie ktore Otóż to - powinna być reakcja: zwolnienie. Tutaj miala miejsce wg wlasnie taka sytuacja - gosc sobie widzi jak Pomijając już, że nie wiem, czy on skręcał - kierowanie samochodem nie polega na obliczeniach statystycznych, tylko na obserwacji, analizie i reagowaniu. No to sobie pojechal (niestety bylo tam przejscie i ktos slepo lazl). Nie - piesza sobie szła, a on ślepo wjechał. Powiedz mi jak sie zachowujesz w sytuacji kiedy jest zwykla droga i z Ja staram się jechać tak, żeby zdążyć zobaczyć ewentualnego pieszego i się ewentualnie zatrzymać. Wg mnie przejsc jest za duzo. To powoduje przesyt u kierowcow i nie Nie - to kierowcy jeżdżą zbyt szybko i nieuważnie. Przyzwyczajeni, że jak samochód jedzie, to nikt nie śmie nogi na pasach postawić, bo zginie (i nie piszę tu o wtargnięciu bezpośrednio przed). Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 13 |
Data: Styczen 03 2014 00:41:20 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Neolko |
Przesadziłeś. Dużo kierowców zatrzymuje się i przepuszcza. Chociaż trochę jest takich co zatrzymują się niepotrzebnie, bo z tyłu nikt nie jedzie i pieszy spokojnie mógłby chwilę poczekać. 14 |
Data: Styczen 03 2014 00:24:35 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Neolko |
PoRD to nie jest zapis tego co ci się wydaje. Tam jest precyzyjnie opisane wyprzedzanie. Art. 2. 28) wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku; Taka sytuacja jest nagminna w miastach i wiekszosc kierowcow bynajmniej Bo im tak się wydaje. I źle im się wydaje. Patrz art.2 pkt 28 PoRD. Zreszta jest to wyprzedzanie ktore dzieje sie samo, bez zadnej towjej Nie jest istotne czy jest twoja reakcja, czy nie. Tutaj miala miejsce wg wlasnie taka sytuacja - gosc sobie widzi jak No to sobie pojechał i był ślepy, nie widział przejścia i nie widział pieszego na przejściu i zapomniał, że nie wolno wyprzedzać bezpośrednio przed przejściem i na przejściu jeżeli ruch nie jest kierowany. Powiedz mi jak sie zachowujesz w sytuacji kiedy jest zwykla droga i z Jeżeli pojazdy na pasie przeciwnym zasłaniają przejście to tym bardziej muszę zwolnić, aby w porę zahamować. Ja mam widzieć rejon przejścia i jechać zgodnie z przepisami. Ale to normalnie to bedzie wziecie pieszej na maske w przypadku Ona nie lazła, tylko normalnie, prawidłowo przechodziła. Wg mnie przejsc jest za duzo. To powoduje przesyt u kierowcow i nie Sprawa jasna. Tam gdzie ty jeździsz to przejść jest za dużo, a tam gdzie chodzisz to przejść jest za mało. Nie rozśmieszaj mnie. Napisz do lokalnej władzy wniosek i wskaż przejścia do likwidacji. 15 |
Data: Styczen 03 2014 00:43:34 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Neolko, Ale patrz na sytuacje - jak jest wiele pasow to jak ktos skreca naPoRD to nie jest zapis tego co ci się wydaje. Tam jest precyzyjnie opisane Poruszanie się na dwóch pasach sznurów pojazdów z różną prędkością jako nie będące wyprzedzaniem opisuje Konwencja Wiedeńska. Obowiązuje w Polsce i ma priorytet przez PoRD. Taka sytuacja jest nagminna w miastach i wiekszosc kierowcow bynajmniejBo im tak się wydaje. I źle im się wydaje. Patrz art.2 pkt 28 PoRD. Patrz Konwencja Wiedeńska. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 16 |
Data: Styczen 03 2014 00:54:58 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Fri, 3 Jan 2014 00:43:34 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a): Poruszanie się na dwóch pasach sznurów pojazdów z różną prędkością Ale praktycznie musiałby to by być sznur, czyli założenie jest takie że pieszy się nie przeciśnie, więc można jechać. 17 |
Data: Styczen 03 2014 01:21:09 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Tomasz, Poruszanie się na dwóch pasach sznurów pojazdów z różną prędkościąAle praktycznie musiałby to by być sznur, A o tym była mowa w tym, co wyciąłeś... czyli założenie jest takie że pieszy się nie przeciśnie, więc można Zawsze na drugim pasie może się znaleźć "uprzejmy", który zahamuje, żeby pieszego przepuścić. I się robi omijanie :( Ostatnio, po kilku przypadkach, gdy mnie omijali przed przejściem, stałem się kierowcą-chamem i się nie zatrzymuję. Nie chcę mieć kogoś na sumieniu. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 18 |
Data: Styczen 03 2014 02:06:10 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: J.F. | Dnia Fri, 3 Jan 2014 00:43:34 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a): 28) wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika Jest tam wyjatek na wyprzedzanie na przejsciach. J. 19 |
Data: Styczen 03 2014 01:01:16 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 02 Jan 2014 22:28:01 +0100, mk4 napisał(a): Taka sytuacja jest nagminna w miastach i wiekszosc kierowcow bynajmniej Większość kierowców nie widzi problemu żeby ominąć przy 90km/h busa stojącego przed pasami który zasłania widok przejścia. Takie sytuacje widzę często. Zreszta jest to wyprzedzanie ktore Zawsze zwalniam razem z nim, choćbym się też miał zatrzymać przed przejściem po którym nikt nie idzie. Inaczej pewnie zabiłbym już kilka osób. Powiedz mi jak sie zachowujesz w sytuacji kiedy jest zwykla droga i z Przejeżdżam przez przejście na tyle powoli żeby nikogo nie rozjechać. 20 |
Data: Styczen 03 2014 00:08:45 | Temat: Re: omijanie przed przejĹciem | Autor: AZ | On 2014-01-03, Tomasz Pyra wrote: Sam raz zrobilem podobnie, to bylo moze rok po zrobieniu prawka. JechalemTaka sytuacja jest nagminna w miastach i wiekszosc kierowcow bynajmniej motocyklem dwupasmowa droga w miescie. W ostatnim momencie, jak juz bylem przed samym przejsciem zauwazylem dwie dziewczyny ktore byly przed samochodem ktory sie zatrzymal na prawym pasie. Na szczescie byly ogarniete i nie szly slepo przed siebie a mi zupelnie nie przeszlo to przez mysl. Od tamtego momentu zwalniam i jezeli cos sie zatrzymalo to tez sie zatrzymuje. Nie wiem, moze tym ludziom tez w tym momencie to przez mysl nie przechodzi? -- Artur ZZR 1200 21 |
Data: Styczen 03 2014 13:04:39 | Temat: Re: omijanie przed przejĹciem | Autor: John KoĹalsky |
.. Bo to problemem jest przejĹcie przez wiele pasów 22 |
Data: Styczen 03 2014 12:07:38 | Temat: Re: omijanie przed przejĹciem | Autor: AZ | On 2014-01-03, John Kołalsky wrote: Jak widac dla niektorych jest problemem bo ida jak ciele na rzez... -- Artur ZZR 1200 23 |
Data: Styczen 03 2014 14:48:31 | Temat: Re: omijanie przed przejĹciem | Autor: John KoĹalsky |
Jak widac dla niektorych jest problemem bo ida jak ciele na rzez... PrzejĹcie mu wyznaczyli to gdzie ma ić ? 24 |
Data: Styczen 03 2014 13:52:04 | Temat: Re: omijanie przed przejĹciem | Autor: AZ | On 2014-01-03, John Kołalsky wrote: No a pozniej rodzina chodzi wyznaczona alejka na cmentarzu zapalac swieczki. Widze, ze taki sam cielaczek jestes. Mam przejscie to ide, mam zielone to jade a pozniej placz. -- Artur ZZR 1200 25 |
Data: Styczen 03 2014 15:11:43 | Temat: Re: omijanie przed przejĹciem | Autor: John KoĹalsky |
No a pozniej rodzina chodzi wyznaczona alejka na cmentarzu zapalac swieczki.Jak widac dla niektorych jest problemem bo ida jak ciele na rzez. Tak, jestem cielaczek. SiedzÄ sobie na kanapie i tylko głupoty pociskam o Ĺwiatełkach itp itd U Ciebie inaczej ? 26 |
Data: Styczen 06 2014 09:41:32 | Temat: Re: omijanie przed przejĹciem | Autor: uzytkownik | W dniu 2014-01-03 14:52, AZ pisze: On 2014-01-03, John Kołalsky wrote:Jest też druga strona i rodzina, która wydeptuje Ĺcieżki raz w miesiÄ cu na widzenia, aby odwiedziÄ za kratkami cielaczka, który nie zastosował siÄ do zapisów PoRD. Ten cielaczek nawet jak już go wypuszczÄ , bÄdzie ĹwiÄcie przekonany, że jednak wina była po stronie pieszego i bÄdzie czuł siÄ całe życie pokrzywdzony. 27 |
Data: Styczen 03 2014 01:23:51 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Tomasz, Taka sytuacja jest nagminna w miastach i wiekszosc kierowcow bynajmniejWiększość kierowców nie widzi problemu żeby ominąć przy 90km/h busa A nie uważasz, że stawianie przystanków tuż przed przejściem dla pieszych to idiotyzm? [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 28 |
Data: Styczen 03 2014 01:31:43 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Fri, 3 Jan 2014 01:23:51 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a): Hello Tomasz, Busa to akurat miałem na myśli dostawczego stojącego na pasie do lewoskrętu ;) No ale autobus też może być - stojący niekoniecznie na przystanku. 29 |
Data: Styczen 03 2014 01:40:32 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Tomasz, Busa to akurat miałem na myśli dostawczego stojącego na pasie do lewoskrętuA nie uważasz, że stawianie przystanków tuż przed przejściem dlaTaka sytuacja jest nagminna w miastach i wiekszosc kierowcow bynajmniejWiększość kierowców nie widzi problemu żeby ominąć przy 90km/h busa No to teraz wyobraź sobie coś takiego: http://goo.gl/maps/GEdFE i wiedz, że autobus widzisz zaraz za zakrętem w prawo (wcześniej jest jednokierunkowa). Znak przejścia zobaczysz jak już zaczniesz autobus omijać... Tubylcy znają miejsce i uważają. Przyjezdny ma spore szanse potrącić pieszego. Tym bardziej, że chwilę wcześniej jest dezorientująco oznakowane skrzyżowanie. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 30 |
Data: Styczen 03 2014 01:48:35 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Fri, 3 Jan 2014 01:40:32 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a): Busa to akurat miałem na myśli dostawczego stojącego na pasie do lewoskrętu Faktycznie słabe miejsce. Ale prawdę mówiąc autobusy też omijam tak żeby wyjechać przed niego z minimalną prędkością - nawet jak nie ma przejścia. Pieszy akurat lubi wyjść przednimi drzwiami i skorzystać z tego że autobus stoi i prześć przed nim na drugą stronę ulicy. PoRD nie nakazuje, ale omijam autobus tak jakby tam było przejście. Trzeba myśleć za innych - dzieci, starzy, różni tacy. 31 |
Data: Styczen 06 2014 09:25:30 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: uzytkownik | W dniu 2014-01-02 22:28, mk4 pisze: Powiedz mi jak sie zachowujesz w sytuacji kiedy jest zwykla droga i z przeciwka pojazdy stoja badz poruszaja sie bardzo powoli. Wtedy przejscie to prawdziwy koszmar kierowcy - nigdy nie wiesz czy pojazd na pasie przeciwnym stoi bo nie moze jechac badz nie ruszyl jeszcze czy moze puszcza pieszego. To sa paskudne sytuacje aczkolwiek czeste w miescie. Z obserwacji wynika, ze niemal wszyscy zakladaja, ze pojazdy stoja w korku i jada normalnie (nawet przepisowo albo niewiele szybciej). Ale to normalnie to bedzie wziecie pieszej na maske w przypadku gdy bedzie lazla jak ta babka. Odleglosci sa tak male, ze statystyczny kierowca nawet nie drgnie prawdopodobnie. To są paskudne sytuacje tylko i wyłącznie dla tych, którzy nie znają lub nie stosują się do zapisów PoRD i nie wiedzą, że prawo zobowiązuje do zachowania szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do skrzyżowania oraz do przejścia dla pieszych. Wystarczy tylko się dostosować do tych zapisów i problem przestanie istnieć. 32 |
Data: Styczen 06 2014 11:55:08 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-06 09:25, uzytkownik wrote: W dniu 2014-01-02 22:28, mk4 pisze: Tak tak. O ile ta szczegolna ostroznosc przypadnie raz na 3-5 kilometrow to jeszcze mozna tak do tego podchodzic. Jak jest co 150-300m to chyba ludzkie podejscie do czegos takiego jest jasne (i prosze nie filozofowac, ze ja to akurat jestem inny - wszyscy mniej wiecej sa tacy sami). Chyba zgodzimy sie z tym, ze im czesciej cos wystepuje to staje sie rutyna na ktora pzestajemy zwracac uwage badz nie jestesmy w stanie utrzymac tej uwagi na nalezytym poziomie (tak to juz dziala u ludzi, ze potrafimy sie skoncentrowac na chwile). No i tutaj jest sedno - ile przejsc pokonuje kierowca wdajmy na to 5 minut? A ile przejsc pieszy? Kierowca na pewno duzo a pieszy sporadycznie jakis ulamek przejscia srednio. Kto zatem w bardziej skoncentorany sposob (bardziej zgodnie z natura) podchodzi do tematu przekraczania jezdni? Wreszcie kto jest w swoim naturalnym srodowisku? Pieszy, ktorego natura zaprogramowala na poruszanie sie z predkoscia 5km/h czy kierowca poruszajacy sie 10x szybciej? Dla pieszego przekroczenie jezdni jest wydarzeniem w pewnym sensie wyjatkowym a dla kierowcy napotkanie przejscia nie, gdyz dzieje sie to zdecydowanie za czesto. Stad tez, poziom koncentracji pieszego bedzie znaczaco wyzszy niz kierowcy (sila rzeczy). Ciagnac to dalej to kazdy tylko chce nakladac kolejne przepisy do stosowanie przez kierowcow. A czy nie przyszlo do glowy, ze obecnie kierowca juz jest przeciazony roznymi wymaganiami (porownajmy jakie wymagania ma pieszy? no zadne wlasciwie, tyle, zeby puscil pojazdy i przeszedl bezpiecznie no i nie zderzal sie z innymi pieszymi na chodniku)/przepisami/nakazami. Wynik jest taki, ze jakas (spora, jesli jest sie w nowym miescu) czesc przepisow/znakow/itd. kierowca zwyczajnie ignoruje/nie widzi/nie stosuje. Jesli taka sytuacje mamy to nalezy raczej rozproszyc reguly na innych uczestnikow (pieszych, rowerzystow) a nie tylko dokladac regulek, ktore z ludzkiej natury tak czy tak nie beda respektowane lub tez beda notorycznie umykac ludzkiej percepcji. Dodam jeszcze, ze moim zdaniem przepisy ruchu drogowego swietnie sprawdzaly sie tak 50 lat temu. Jesli przyjac, ze mamy tylko drogi o 2 pasach ruchu (jeden pas dla kazdego z kierunkow) to wszystko dziala prosto intuicyjnie i fajnie. Niestety teraz warunki sa inne i te fajne regulki czestokroc bardzo niejasno i nieintuicyjnie skaluja sie na dzisiejsze ulice - zwlaszcza w wiekszych miastach. Mimo wszystko uwazam, ze drogi sa po to zeby sie szybko przemieszczac i to powinien byc cel nadrzedny. Poki co pod publiczke oraz za przykladem zlodziejskich krajow (oraz mocno zdegenerowanych spoleczenstw, ktorym od nakradzionych dobr sie w dupach poprzewracalo) robi sie przywileje dla rowerow, pieszych itp. tlumaczac to tym, ze kierowca ma uprawnienia a pieszy i rowerzysta to bezwolne ciele. W jawny sposob promuje sie w ten sposob zasade ze im kto glupszy tym wieksze prawa miec powinien. W tym kontekscie przepis jaki mamy, ze pieszemu nie wolno wlazic pod nadjezdzajacy pojazd a pojazd ma mu ustapic jesli ten juz wlezie jest dobry. Proba przesuwania tego w strone zeby na sile ustepowac pieszym jest nie dosc ze niebezpieczne (bo on wtedy leza jak te cmy) to i niezgodne z natura i warunkami w jakich znajduje sie pieszy oraz kierowca oraz zdrowym rozsadkiem. -- mk4 33 |
Data: Styczen 06 2014 12:16:59 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: uzytkownik | W dniu 2014-01-06 11:55, mk4 pisze: On 2014-01-06 09:25, uzytkownik wrote:Z takim podejściem to nie powinieneś dostać PJ. Zapominasz kolego, że kierowca zanim wyjedzie na drogę samodzielnie, jest zobowiązany odbyć szkolenia, a następnie uzyskania kwalifikacje (prawo jazdy), które poświadcza zarówno wiedzę teoretyczną, znajomość prawa jak i umiejętności manualane, czego nie wymaga się od pieszych. Stąd też PoRD nakłada większe obowiązki na kierowców jako na tych, którzy dopuszczeni są do ruchu w sposób warunkowy po spełnieniu odpowiednich kryteriów. Pieszym zaś może być także osoba niedołężna, niepełnosprawna, czy dziecko (czyli osoba która nie posiada odpowiedzialności prawnej), dlatego trudno jest wymagać, aby te osoby zmusić do znajomości i przestrzegania PoRD. Jeżeli zaś chodzi o przejścia co 150m to występują tylko w ścisłych centrach miast, gdzie obowiązują ograniczenia prędkości max. do 50km/h, do których spora część kierowców się nie stosuje, choć są do tego zobowiązani. 34 |
Data: Styczen 06 2014 12:47:20 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-06 12:16, uzytkownik wrote: W dniu 2014-01-06 11:55, mk4 pisze: Chcesz tysiace czy miliony lat ewolucji (ksztaltowania zachowan, zmyslow, reakcji, poczucia zagrozenia itp.) zastapic/wykorzenic jakims szkoleniem i paierowym poswiadczeniem? To dziala w bardzo ograniczonym zakresie i juz wg mnie jest przesyt i dokladanie kolejnych wymogow nie da nic, albo spowoduje, ze inne beda olewane. No dla mnie normalne jest, ze jak widze cos duzego, halasujacego i poruszajacego sie dosc szybko to wzbudza jakis respekt (jak bedzie to zuplenie nieznane to strach). Jest to naturalne. No i zamiast podporzadkowac sie temu naturalnemu prawu postuluje sie: smialo baranku, idz, przeciez masz pierwszenstwo! Im wiecej przepisow pod tytulem "przepusc mrowke" tym gorzej z ich realnym przestrzeganiem. -- mk4 35 |
Data: Styczen 06 2014 12:23:10 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Shrek | On 2014-01-06 11:55, mk4 wrote: Tak tak. O ile ta szczegolna ostroznosc przypadnie raz na 3-5 kilometrow Bez przesady - wystarczą dwie proste zasady - na sąsiednim pasie hamują - hamuje i ja, nie widzę - nie jadę (a w praktyce jadę 10-15km/h) - w dupie mam, że ktoś mnie będzie od kapeluszy wyzywał. To że piesi pieszym przydałoby się pomyśleć na przejściach to zupełnie inna sprawa. Shrek. 36 |
Data: Styczen 06 2014 12:40:02 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-06 12:23, Shrek wrote: On 2014-01-06 11:55, mk4 wrote: Tyle, ze pierwsza to kiepska zasada. Zasada powinna byc naturalna (wtedy dzialaja naturalne mechanizmy, ktore ewoluowaly w nas tysiace lat) o ile to mozliwe. Czyli rozsadnym jest nalozyc na tego co chce wykonac jakas czynnosc dodatkowe obowiazki (skrecasz, zmienasz pas, wyprzedzasz, itd.). Tak dziala swiat - chcesz cos zrobic to musisz spelnic kryteria i na tobie spoczywa odpowiedzialnosc. A tutaj jak nie chce nic zrobic (nie przygotowuje zadnego manewru ani zamiaru) mam zareagowac na jakis badz co badz malo znaczacy czynnik jak zwalnianie pojazdu na pasie obok - zwlasza jak nie widze bezposredniej przyczyny (jak jade za kims to przyczyna jest oczywista - zbliza sie on jako przeszkoda wiec reakcja jest naturalna i automatyczna). I o ile to jest 60 lat temu to jest to inna sytuacja. Dzis na drogach o wielu pasach ruchu w jednym kierunku (plus pasy do skretu) wyglada to zupelnie inaczej (tzn. tak, ze dziala w teorii ale nie w praktyce). Dodam, ze jak nie mam zamiaru nic zrobic (zadnego manewru) to czesto gesto poziom koncentacji spada znaczaco - tak jest i juz, zwlaszcza w sytuacji gdy mamy coraz to wiecej i wiecej spraw na glowie (no i niech pierwszy rzuci kamien ten, ktory jest mistrzem kontroli swoich mysli - no i niech to bedzie osoba, ktora robi rocznie najmniej ze 20kkm, tak zeby prowadzenie samochodu nie bylo przezyciem samym w sobie podnoszacym tetno do 160). Poza tym z tym hamowaniem to tak srednio. Ludzie rozne rzeczy wyczyniaja - chce si eprzebic z pasa na pas to hamuja, przyspieszaja itd. Wiec to ogolnie dosc kiepska zasada. To że piesi pieszym przydałoby się pomyśleć na przejściach to zupełnie Zgoda :) -- mk4 37 |
Data: Styczen 06 2014 13:11:54 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Shrek | On 2014-01-06 12:40, mk4 wrote: Bez przesady - wystarczą dwie proste zasady - na sąsiednim pasie hamują Lol. A wiesz, że ewolucyjnie to prawo pięści miało pierwszeństwo? Może jesteś zdania że zakaz napierdalania obywateli przez dresów jest kiepski bo nieewolucyjny? Z antybiotyków też nie korzystasz? Na tym polega cywilizacja, że stare "ewolucyjne" mechanizmy zastępuje się prawem. Poza tym z tym hamowaniem to tak srednio. Ludzie rozne rzeczy wyczyniaja To jest bardzo dobra zasada - lepiej hamować "bez potrzeby" niż przypierdolić w pieszego - jak tego nie rozumiesz, to zasadniczo nie powinieneś prowadzić. Shrek. 38 |
Data: Styczen 06 2014 13:54:10 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-06 13:11, Shrek wrote: On 2014-01-06 12:40, mk4 wrote: Jak brakuje argumentow to sie idzie w tendencyjne przejaskrawienie - prawdaz? Nie podjmuje ze wzgledu na zbyt niski poziom. A co do samej sily (niekoniecznie fizycznej) to tak wlasnie jest - jest ona motorem, ktory sprawil, ze w ogole istniejemy. Tylko nie pitol, ze tak nie jest bo sie tylko osmieszysz. Nie pitol tez, ze tak byc nie powinno bo tez sie osmieszysz. Zreszta sam o tym pomysl w szerszym kontekscie a dojdziesz pewnie do jakis tam wnioskow. Wlasciwie analizujac kazda sfere znanego nam (wszech)swiata dojdziemy do podobnych wnioskow. Z antybiotyków też nie korzystasz? Co kilkanascie/dziesiat sekund? Nie, nie korzystam. Zdarza sie raz na kilka lat. A jaki to ma zwiazek jedno z drugim? Chyba nie probujesz mi wcisnac, ze napisalem gdzielowiek, ze w imie naturalnej kolei rzeczy mamy zrezygnowac ze zdobyczy techniki? Ja tego nie napisalem - bo gdybym tak napisal to eliminacja pojazdow bylaby na poczatku listy postulatow. > Na tym polega cywilizacja, że stare "ewolucyjne" mechanizmy zastępuje się prawem. W pewnym zakresie, dostosowanym do naszych mozliwosci (a wlasnie o tym pisze, ze znaczna czesc regulacji wykracza poza nasze "realne" mozliwosci w srednim ujeciu o czym pisalem 3 posty wyzej). Wykracza, bo mamy takie cechy jakie mamy i stado kursow oraz poswiadczen tego nie zmieni. Poza tym z tym hamowaniem to tak srednio. Ludzie rozne rzeczy wyczyniaja Powinienes, nie powinienes. Nie chce ci sie przyjrzec sprawie tylko poszukujesz latwych i prostych rozwiazan - a takich nie ma. Sa tylko takie, ktore wydaja sie nimi byc, ale to sa pozory. -- mk4 39 |
Data: Styczen 06 2014 15:40:15 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Shrek | On 2014-01-06 13:54, mk4 wrote: Tyle, ze pierwsza to kiepska zasada. Zasada powinna byc naturalna (wtedy Nie, własnie nie widzisz że zachowujesz się jak te dresy - inni mają na ciebie uważać, bo ty jesteś "silniejszy". A prawo które mówi, że jest inaczej określasz nieżyciowym. A co do samej sily (niekoniecznie fizycznej) to tak wlasnie jest - jest Sam się ośmieszasz. Podważasz podstawy prawa i ładu społecznego w imię "ewolucyjności" zasad. Rozumiem, że jesteś od tych "Wal w osobówkę"? Czy to już nie jest takie fajne, bo to ty jesteś po niewłaściwej stronie zderzaka. Zresztą już OT - popełniasz błąd - gdyby przetrwanie gatunków zależało od siły, to aktualnie rządziłyby np słonie. To jest bardzo dobra zasada - lepiej hamować "bez potrzeby" niż Jest proste - nie jesteś pewny, zwalniasz (jak trzeba to do 15km/h). Shrek. 40 |
Data: Styczen 05 2014 14:21:15 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Shrek | On 2014-01-02 21:02, mk4 wrote: a) po co sie zatrzymywac, wtedy gdy natezenie ruchu jest takie, ze Ja się na jednopasmówkach zatrzymuję dla zasady. . Zwykle sie nie zatrzymuje, zeby wlasnie nie bylo tak jak na Jak są dwa pasy w jedną stronę to zatrzymuję się tylko jeśli jestem pewny, że ten obok też się zatrzyma. Sorry, za często widziałem akcje, które kończyły się prawie potrąceniem b) jak jest przejscie przez wiecej niz 2 pasy to powinny byc swiatla. Nawet nie - wystarczyłyby kamery z analizą obrazu - technicznie wykonalne, a i o wiele lepszą robotę by robiły niż większość fotoradarów. A poza głównymi ulicami wyniesione przejścia dla pieszych - naprawdę da się zrobić tak "progi", żeby dało się komfotrowo 50-60 przejchać. c) przejsci epowinno byc najmniej ze 100 metorw od skrzyzowania (ale I słusznie - nie wiem skąd pomysł, że to piesi mają się dostosowywać to pojebanych kierowców. Shrek. 41 |
Data: Styczen 05 2014 14:57:07 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: J.F. | Dnia Sun, 05 Jan 2014 14:21:15 +0100, Shrek napisał(a): On 2014-01-02 21:02, mk4 wrote: Zeby wiecej paliwa spalic i wiecej w miescie nasmrodzic ? b) jak jest przejscie przez wiecej niz 2 pasy to powinny byc swiatla.Nawet nie - wystarczyłyby kamery z analizą obrazu - technicznie A jednak swiatla. Organizacja ruchu a nie karanie J. 42 |
Data: Styczen 05 2014 15:04:02 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Shrek | On 2014-01-05 14:57, J.F. wrote: Ja się na jednopasmówkach zatrzymuję dla zasady. Tak dla zasady - po prostu nie chce mi się zastanawiać, to przepuszczam. Skoro mi to pasuje to w czym problem? W końcu za mną nikogo nie ma:P b) jak jest przejscie przez wiecej niz 2 pasy to powinny byc swiatla.Nawet nie - wystarczyłyby kamery z analizą obrazu - technicznie W praktyce natomiast likwiduje się przejścia:( Shrek. 43 |
Data: Styczen 05 2014 16:53:31 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: J.F. | Dnia Sun, 05 Jan 2014 15:04:02 +0100, Shrek napisał(a): On 2014-01-05 14:57, J.F. wrote: Ale smrod wszystkich dotyka, i tego pieszego, i ciebie :-) zatzymywac poltorej tony, zeby pieszy mogl o 3 sekundy wczesniej przejsc ? J. 44 |
Data: Styczen 05 2014 17:10:44 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Shrek | On 2014-01-05 16:53, J.F. wrote: Dnia Sun, 05 Jan 2014 15:04:02 +0100, Shrek napisał(a): Mój wózek i tak pali 14 LPG/100l po mieście, bez specjalnej różnicy czy się staram czy nie - jak się staram to zejdę do 12 wkurwiając tą jazdą siebie i wszystkich wokół:P Więc specjalnej różnicy mi to nie robi, a ludzie jakoś częściej się uśmiechają - IHMO warto. Shrek. 45 |
Data: Styczen 05 2014 23:32:13 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2014-01-05 16:53, J.F. pisze: Dnia Sun, 05 Jan 2014 15:04:02 +0100, Shrek napisał(a): Ekolog się znalazł... zatzymywac poltorej tony, zeby pieszy mogl o 3 sekundy wczesniej By było milej, przyjemniej i lepiej? 46 |
Data: Styczen 06 2014 01:31:15 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: J.F. | Dnia Sun, 05 Jan 2014 23:32:13 +0100, Artur Maśląg napisał(a): W dniu 2014-01-05 16:53, J.F. pisze: Milej, przyjemniej i lepiej bedzie jak pieszy przepusci samochod :-) J. 47 |
Data: Styczen 06 2014 11:58:17 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-06 01:31, J.F. wrote: Dnia Sun, 05 Jan 2014 23:32:13 +0100, Artur Maśląg napisał(a): No wlasnie :-) -- mk4 48 |
Data: Styczen 06 2014 11:59:44 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-06 01:31, J.F. wrote: Dnia Sun, 05 Jan 2014 23:32:13 +0100, Artur Maśląg napisał(a): Dodam jeszcze, ze tez jestem pieszym kiedy nie prowadze i nie mam z tym najmniejszego problemu. Przepuszczam samochody i jest milo, przyjemnie a przede wszystkim _bezpiecznie_. -- mk4 49 |
Data: Styczen 06 2014 20:09:05 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: John Kołalsky |
zatzymywac poltorej tony, zeby pieszy mogl o 3 sekundy wczesniej Najgorzej jak jakiś nadgorliwie zatrzyma się. Ja specjalnie odsuwam się krok od przejścia by wiedział, że nie mam zamiaru wejść a ten baran zatrzymuje się. 50 |
Data: Styczen 06 2014 17:06:00 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2014-01-06 01:31, J.F. pisze: Dnia Sun, 05 Jan 2014 23:32:13 +0100, Artur Maśląg napisał(a): Dla Ciebie? Zwolnij, puść pieszego, a zatrzymywać się nie będzie trzeba. 51 |
Data: Styczen 05 2014 15:36:14 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sun, 5 Jan 2014 14:57:07 +0100, J.F. napisał(a): Dnia Sun, 05 Jan 2014 14:21:15 +0100, Shrek napisał(a): Tu jest jeszcze taka rzecz, że jak się jeździ po mieście 50km/h, to takie przepuszczanie to nie jest żaden problem - zazwyczaj wystarczy zdjąć nogę z gazu i pieszy przejdzie. Jak się jeździ 100km/h, no to faktycznie można hamulce spalić jeżdżąc po mieście. 52 |
Data: Styczen 05 2014 15:46:40 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2014-01-05 15:36, Tomasz Pyra pisze: Dnia Sun, 5 Jan 2014 14:57:07 +0100, J.F. napisał(a): Być może to jest sedno problemu :> 53 |
Data: Styczen 06 2014 09:12:00 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: uzytkownik | W dniu 2014-01-02 21:02, mk4 pisze: Zwykle sie nie zatrzymuje, zeby wlasnie nie bylo tak jak na obrazku. Tak zwykle myśli większość kierowców, do tego mając jeszcze ogromne pretensje, że ktoś w ogóle raczył się zatrzymać. Dlatego też dochodzi do takich wypadków, bo do kierowców nie dociera, że pieszy na przejściu ma bezwzględnie pierwszeństwo. c) przejsci epowinno byc najmniej ze 100 metorw od skrzyzowania (ale pieszym ni ebedzie sie chcialo lalsci po 100 metrow do przejscia) wtedy nie bedzie watpliwosci, ze ktos sie zatrzymal przed przejsciem a nie dlatego, ze ktos mu tarasuje droge bo sie przykorkowalo. Toż to właśnie najwięcej problemów mają kierowcy z przejściami na prostych odcinkach drogi. To na takich przejściach najczęściej dochodzi do wypadków, bo na prostych odcinkach kierowcy lubią "pocisnąć", a do tego często nie zauważają przejść. Przejścia przy skrzyżowaniach są najlepszym rozwiązaniem, ponieważ samo skrzyżowanie zmusza kierowców do zdjęcia nogi z gazu. Co do przejść przy skręcie, nie rozumiem jaki masz z tym problem? Jedziesz przecież bardzo wolno. Nawet gdyby pieszy nagle Ci wtargnął na jezdnię to jesteś w stanie zatrzymać auto. Mam nadzieję, że nie muszę Ci przypominać, że skręcając w drogę poprzeczną masz obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu przez jezdnię przy tym sprzyżowaniu, nawet jeżeli nie ma w tym miejscu oznaczonego przejścia? 54 |
Data: Styczen 06 2014 12:13:54 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-06 09:12, uzytkownik wrote: W dniu 2014-01-02 21:02, mk4 pisze: No to wiemy. Tak wiec lepiej go tam na sile nie wpuszczac/zapraszac. Chwile zaczeka i sobie przejdzie. Bedzie bezpieczniej. Co do szerszego opisu patrz na inny post, ktory z pewnoscia znajdziesz. c) przejsci epowinno byc najmniej ze 100 metorw od skrzyzowania (ale A czy ja pisalem o szczerym polu i prostej drodze? Nie, tylko o odsunieciu przejsci anieco od skrzyzowania bo bezposrednio przy skrzyzowaniu sprawiaja problemy. Przejścia przy skrzyżowaniach są najlepszym rozwiązaniem, ponieważ samo No tak, bo kierowca pomyka 150km/h na 100 metrow przed skrzyzowaniema a pozniej hamuje tak zeby mu galki oczne do szyby przywarly. Zreszta o czym mowimy? o warunkach miejskich i predkosciach 50-70. Co do przejść przy skręcie, nie rozumiem jaki masz z tym problem?Problem jest w tym, ze zapala sie zielone i ruszaja pojazdy. Sznurek chce skrecic ale zielone maja tez piesi (ktorzy leza przez caly cykl a pozniej na czerwonym jeszcze dosc dlugo zlaza z przejscia - czesto obserwowane w praktyce). Tak wiec sznurek samochodow nie moze skrecic bo za chwile jest juz czerwone i jedzie kierunek poprzeczny. Aby tego unikac robi sie skrzyzowania ze skretami bezkolizyjnymi ale dziala to srednio bo ogolnie czas przejazdu bardzo sie wydluza, gdyz kazdy kierunek musi miec swoj czas no i dochodza te wszystkie przerwy bezpieczenstwa na zolte itd. A gdyby tak przejscie bylo 100m dalej to samochody spokojnie by skrecily (byc moze swiatlo do skretu powinno byc krotsze zeby w razie korka zostalo troche miejsca dla tych z kierunku poprzecznego jak zapali sie dla nuch zielone - ale to juz inteligentna sygnalizacja). Te przepisiki dzialaja swietnie jak skrecic ma jeden pojazd. Zreszta w innym poscie pisalem, ze przepisy pasuja do tego co bylo jakies 50 czy 60 lat temu. -- mk4 55 |
Data: Styczen 02 2014 21:15:21 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: neoniusz | W dniu 02.01.2014, 20:50, Tomasz Pyra pisze: http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVc W Krakowie powoli kierowcy sie ucza. Czesto sa akcje, ze siekaja za samo wyprzedzanie na pasach. Przewaznie reakcja baranow "ale jakie wyprzedzanie, gdzie? PRZECIEZ TYKO PRZEJECHALEM OBOK". Masakra... Nie mowia/mowili o tym na kursach? 56 |
Data: Styczen 02 2014 21:42:47 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello neoniusz, http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVcW Krakowie powoli kierowcy sie ucza. Czesto sa akcje, ze siekaja za samo Na kursach odróżniają wyprzedzanie od omijania. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 57 |
Data: Styczen 02 2014 21:53:48 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: neoniusz | W dniu 02.01.2014, 21:42, RoMan Mandziejewicz pisze: http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVcW Krakowie powoli kierowcy sie ucza. Czesto sa akcje, ze siekaja za samo I to i to jest rownie grozne. 58 |
Data: Styczen 02 2014 21:57:23 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 02 Jan 2014 21:53:48 +0100, neoniusz napisał(a): W dniu 02.01.2014, 21:42, RoMan Mandziejewicz pisze: Omijanie w sumie groźniejsze. Wyprzedzając jest szansa że po przejściu nikt nie idzie. A jak się ktoś przed przejściem zatrzymał, to na 99% po to żeby puścić pieszego. 59 |
Data: Styczen 02 2014 22:14:16 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello neoniusz, I to i to jest rownie grozne.Na kursach odróżniają wyprzedzanie od omijania.Wygląda na to, że przed każdym przejściem dla pieszych musi być obowiązkoweW Krakowie powoli kierowcy sie ucza. Czesto sa akcje, ze siekaja za samo I karalne. Co jednak nie zmienia faktu, że są to inne manewry. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 60 |
Data: Styczen 02 2014 22:23:01 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: neoniusz | W dniu 02.01.2014, 22:14, RoMan Mandziejewicz pisze: I to i to jest rownie grozne.Na kursach odróżniają wyprzedzanie od omijania.Wygląda na to, że przed każdym przejściem dla pieszych musi być obowiązkoweW Krakowie powoli kierowcy sie ucza. Czesto sa akcje, ze siekaja za samo A wymijanie? Powiedz mi cos jeszcze o wymijaniu! ;) 61 |
Data: Styczen 02 2014 22:30:53 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello neoniusz, A wymijanie? Powiedz mi cos jeszcze o wymijaniu! ;)I karalne. Co jednak nie zmienia faktu, że są to inne manewry.I to i to jest rownie grozne.wyprzedzanie na pasach. Przewaznie reakcja baranow "ale jakieNa kursach odróżniają wyprzedzanie od omijania. "Nie ma Lądynu. Jest Lądek i Lądek Zdrój." Wymijania w PoRD też nie ma. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 62 |
Data: Styczen 02 2014 22:32:43 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-02 22:30, RoMan Mandziejewicz wrote: Wymijania w PoRD też nie ma.A to kiedy to wyrzucili? Wymijanie to bylo z pojazdem z naprzeciwka? To jak to sie teraz nazywa? -- mk4 63 |
Data: Styczen 02 2014 22:43:06 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello mk4, Wymijania w PoRD też nie ma.A to kiedy to wyrzucili? Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek było. Wymijanie to bylo z pojazdem z naprzeciwka? Nie. To jak to sie teraz nazywa? Sprawdź w art. 2 PoRD -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 64 |
Data: Styczen 02 2014 23:15:07 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-02 22:43, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello mk4, Znalazlem cos takiego: http://kodeks-drogowy.org/ruch-drogowy/ruch-pojazdow/wymijanie-omijanie-i-cofanie -- mk4 65 |
Data: Styczen 02 2014 23:54:04 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello mk4, Znalazlem cos takiego:Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek było.Wymijania w PoRD też nie ma.A to kiedy to wyrzucili? Masz rację a ja mam sklerozę i pomyliłem mijanie z wymijaniem :( -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 66 |
Data: Styczen 02 2014 23:16:31 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Neolko |
Hello mk4, To sobie sam sprawdź. Tylko przedtem to swoje PoRD wymień na aktualne, bo w aktualnym jest wymijanie. 67 |
Data: Styczen 06 2014 09:50:46 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: uzytkownik | W dniu 2014-01-02 22:43, RoMan Mandziejewicz pisze: Hello mk4,A pamiętasz "kiedy" i czy "w ogóle" czytałeś PoRD? Śmiem twierdzić, że nigdy nie czytałeś, bo od kiedy pamiętam istniała definicja "wymijania". Polecam lekturę: Art.2 pkt.26 68 |
Data: Styczen 02 2014 22:10:54 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2014-01-02 20:50, Tomasz Pyra pisze: http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVc Niestety, wielu kierowców nie myśli, bądź ma innych w tzw. dupie. 69 |
Data: Styczen 02 2014 22:36:47 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: twardziejszy | W dniu 02.01.2014 20:50, Tomasz Pyra pisze: http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVc Zwężenie to za mało. Tu potrzebna jest ustawa o czerwonej fladze [1]. -- pzdr 1. http://pl.wikipedia.org/wiki/Ustawa_o_czerwonej_fladze 70 |
Data: Styczen 03 2014 10:46:55 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: Marcin N | W dniu 2014-01-02 20:50, Tomasz Pyra pisze: http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVc Wina kierowcy bezsprzeczna. Jednakże... Moje dziecko wie, że na ulicy nikomu nie wolno ufać. Nawet, gdy ma zielone, to ma wypatrywać zagapionego kierowcy. A ta kobieta? Jeden ją puścił i nawet nie patrzyła, czy jadą inni. Nie chcę pisać, że sama sobie jest winna, ale jednak mogła uniknąć wypadku, gdyby nie ufała tak bardzo innym na drodze. -- MN 71 |
Data: Styczen 04 2014 07:36:17 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: :D@w!d J@$ | W dniu 02.01.2014 20:50, Tomasz Pyra pisze: http://www.youtube.com/watch?v=3ro0rMSFCVc Mogę coś powiedzieć? Pajac z Ciebie... 3 pasy w każdą stronę a tu się gentelmen trafił co zacznie ludzi przepuszczać przez przejscie :> Masz spokojny sen? Bo jak dla mnie to jesteś głupszy od tej "Baby na pasach". Codziennie siedzę w aucie po min. 10h i dlatego jak widzę przynajmniej 2 pasy ruchu w jedną stronę to pieszych nie puszczam... a dlaczego to sobie obejrzyj swój film. Jak ją rozjechał to co? Dupy nie ruszyłeś żeby jej pomóc tylko co? Gruchę waliłeś, że masz co na YT wstawić czy czekałeś aż ktoś kleksa jeszcze większego z niej zrobi? Uwielbiam wszystkich tych co jak dom się pali albo kogoś leją to wyciągają... kamerkę, albo kamerkę w telefonie. Niech wszystkomogący internauci "dochodzą" kto dom spalił albo kto kogo pobił? P.S. Na GW albo TVN24 Tobie tego nie przyjęli to musiałeś tutaj się pochwalić co? 72 |
Data: Styczen 04 2014 08:53:59 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: mk4 | On 2014-01-04 07:36, :D@w!d J@$ wrote: W dniu 02.01.2014 20:50, Tomasz Pyra pisze: Troche przesadziles z doborem srodkow wyrazu. Mysle, ze tako bylby adekwatny gdyby swoim zachowaniem popelnil wykroczenie - a bylo jednak wrecz przeciwnie. Z esencja jednak sie zgadzam o czym juz pisalem. Jak ją rozjechał to co? Dupy nie ruszyłeś żeby jej pomóc tylko co? Moze nieco wiecej orientacji w sytuacji, mniej jadu i troche szacunku. Moze na to nie wyglada ale czesc pisaczy na tej jest ok. I wg mnie bardzo dobrze, ze wrzucil filmik. Iles osob go widzialo, troche ludzie sobie pogadali i na pewno cos im w glowach zostalo - moze dzieki temu uda im sie uniknac takiej sytuacji. -- mk4 73 |
Data: Styczen 04 2014 09:24:27 | Temat: Re: omijanie przed przejściem | Autor: :D@w!d J@$ | W dniu 04.01.2014 08:53, mk4 pisze: Moze nieco wiecej orientacji w sytuacji, mniej jadu i troche szacunku. Zgadzam się. Na kursie PJ OBOWIĄZKOWO powinny być puszczane itp. filmiki aby ludziom wpoić do głowy, że czasami prowadzą tak naprawdę 1,5t broń do zabijania ludzi. Dziś się wymądrzam bo "mam doświadczenie" w poruszaniu się autem po mieście przez 5 lat i już nie raz bym komuś kiksa odwalił. Szkoda tylko, że kosztowało to: - 5 lat jazdy - 2 dzwony (lekkie) - 1 pies - 1 kot - 1 przerysowanie komuś boku. Dziś po zdanym kursie na PJ tak na prawdę ma się kawałek papieru uprawniający do czegoś tam, 18 lat... i nic więcej. A odpowiedzialność (teoretycznie) spora. Szkoda. |