Użytkownik "Marcin Kicinski" napisał w wiadomości
xlx pisze:
Wygląda na to, że mechanizm wycieraczek do Opla projektował ten sam
idiota co we Fiacie.
W fordach (ford sierra) byl identyczny patent, przegub napedu wycieraczki byl (jest?)
mocowany w takim wypuklym sworzniu/trzpieniu.
W sierrce posypalo mi sie dopiero gdzies po 400 tys km.
Awaria zlapala mnie w dlugiej deszczowej trasie
Mam na ta okolicznosc 2 patenty:
1) Wcisnac pomiedzy dwa ruchome elementy gume do zucie:)
Powaznie mozna w ten sposob zrobic nastepne 25 km w silnym deszczu:)
2) Podwiazac elemety za pomoca.... gumy do majtek:))))
Naprawde patent sprawuje sie swietnie i mozna tak jeszcze zrobic ze 300 km:)
4 |
Data: Luty 21 2008 00:51:09 |
Temat: Re: opel astra, mechanizm wycieraczek - jedna nie dziala :( zamieszczam zdjecie... |
Autor: J.F. |
On Wed, 20 Feb 2008 22:38:48 +0100, Bastion wrote:
Użytkownik "Marcin Kicinski" napisał w wiadomości
Wygląda na to, że mechanizm wycieraczek do Opla projektował ten sam
idiota co we Fiacie.
W fordach (ford sierra) byl identyczny patent, przegub napedu wycieraczki byl (jest?)
mocowany w takim wypuklym sworzniu/trzpieniu.
W sierrce posypalo mi sie dopiero gdzies po 400 tys km.
2) Podwiazac elemety za pomoca.... gumy do majtek:))))
Naprawde patent sprawuje sie swietnie i mozna tak jeszcze zrobic ze 300 km:)
Nawet bez gumy to dluzej wytrzymuje.
Trzeba tylko po pierwszym spadnieciu wymienic, a nie czekaz az sie
calkiem wyrobi. Lacznik do sierry ~50zl.
J.
|