Grupy dyskusyjne   »   opel Zafira - Diesel czy benzyna

opel Zafira - Diesel czy benzyna





8 Data: Lipiec 02 2009 10:21:07
Temat: Re: opel Zafira - Diesel czy benzyna
Autor: Tatanka 

Massai  napisał(a):

GSZ wrote:

> planuje kupić Opla Zafirę
> co lepsze: diesel czy benzyna (z opcją zainstalowania LPG)
> jazda na krótkich trasach (do 10-15 km dziennie)
>
> jest jeden taki Opel z 2003 - benzyna + LPG. LPG podobno oryginalny
> oplowski - czy to mozliwe?

Kolejny wątek w stylu "codzienne krótkie trasy".
Ani benzyna (nawet z gazem), ani diesel nie są bardzo zachęcające w
takim zadaniu.

No to chyba jest jednak rynek na te elektryczne autka...

Wg mnie sprawa rozbija sie nie tyle o zasieg, bo te juz oferowane 150-200 km
jest spoko, co o czas ladowania - nikt nie chce stac na stacji godzinami. Ci
co maja domek i garaz - OK, ale wiekszosc aut stoi na ulicy pod blokiem - i
co kabel z okna spuscisz? z 8 pietra? Nawet jak zarzadca bloku wybuduje
jakies miejsca do ladowania na kkarty prepaid to bedzie ich 10 na 200
potrzebujacych, jak to zwykle jest, bo tez polowa burackich kierowcow nie
zejdzie na dol odlaczyc auta i przestawic po zakonczonym ladowaniu 4h
(przykladowo) tylko "a niech poczeka do rana".
W 2030 czeka nas wizja blokow zmieniajacych sie na noc w oplecione lianami
kabli stworki, ladujace auta pod oknami ;-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

9 Data: Lipiec 02 2009 12:22:26
Temat: Re: opel Zafira - Diesel czy benzyna
Autor: Massai 

 Tatanka wrote:

Massai  napisał(a):

> GSZ wrote:
>
> > planuje kupić Opla Zafirę
> > co lepsze: diesel czy benzyna (z opcją zainstalowania LPG)
> > jazda na krótkich trasach (do 10-15 km dziennie)
> >
> > jest jeden taki Opel z 2003 - benzyna + LPG. LPG podobno
> > oryginalny oplowski - czy to mozliwe?
>
> Kolejny wątek w stylu "codzienne krótkie trasy".
> Ani benzyna (nawet z gazem), ani diesel nie są bardzo zachęcające w
> takim zadaniu.
>
> No to chyba jest jednak rynek na te elektryczne autka...
>
Wg mnie sprawa rozbija sie nie tyle o zasieg, bo te juz oferowane
150-200 km jest spoko, co o czas ladowania - nikt nie chce stac na
stacji godzinami. Ci co maja domek i garaz - OK, ale wiekszosc aut
stoi na ulicy pod blokiem - i co kabel z okna spuscisz? z 8 pietra?
Nawet jak zarzadca bloku wybuduje jakies miejsca do ladowania na
kkarty prepaid to bedzie ich 10 na 200 potrzebujacych, jak to zwykle
jest, bo tez polowa burackich kierowcow nie zejdzie na dol odlaczyc
auta i przestawic po zakonczonym ladowaniu 4h (przykladowo) tylko "a
niech poczeka do rana".  W 2030 czeka nas wizja blokow zmieniajacych
sie na noc w oplecione lianami kabli stworki, ladujace auta pod
oknami ;-)

Dlatego mimo wszystko koncepcja jakiegoś rodzaju range extendera ma
wiele szans.
Czy to będzie spalinowy, czy coś na bazie ogniw paliwowych - nieważne.
W kombinacji z takimi akumulatorami na 150 - 200 km, ustrojstwo o
wyraźnie niższej mocy niż potrzebna do poruszania się, które w czasie
tych 3h postoju - doładuje...

--
Pozdro
Massai



Grupy dyskusyjne