Witajcie,

Mam autko na fabrycznych oponach 195/45 R16, niestety na nansze drogi to się
nie nadaje. Czy zmiana na 195/50 R16 da jakiś odczuwalny skutek ? Teraz mam
założone zimowe 185/60 R15 i pomimo twardego zawieszenia komfort jazdy jest
akceptowalny..

ps. Mam na sprzedaż nowe oponki 195/45 R16 :) , znaczy po 28 kilometrach -
Michałki Exalto 2. cena to 1700 PLN komplet.

--
pozdrawiam
Merlin
C2 VTS

Użytkownik "Merlin"  napisał w wiadomości

Witajcie,

Mam autko na fabrycznych oponach 195/45 R16, niestety na nansze drogi to
się nie nadaje. Czy zmiana na 195/50 R16 da jakiś odczuwalny skutek ?
Teraz mam założone zimowe 185/60 R15 i pomimo twardego zawieszenia komfort
jazdy jest akceptowalny..

Nic ci nie da, a pojawią sie przekłamania licznika. Komfort jazdy poprawi
zmniejszenie średnicy felgi.

Mam autko na fabrycznych oponach 195/45 R16, niestety na nansze drogi to
się nie nadaje. Czy zmiana na 195/50 R16 da jakiś odczuwalny skutek ?
Teraz mam założone zimowe 185/60 R15 i pomimo twardego zawieszenia komfort
jazdy jest akceptowalny..

jezeli zmienisz w taki sposob jak napisales czyli z rozm 195/45 na 195/50
licznik bedzie blednie wskazywal predkosc a co za tym idzie dystans poniewaz
zmienia sie obwod kola...

druga wartosc w rozmiarze kola to procent szerokosci ... czyli 45% ze 195mm
= 87,75mm zas 50% ze 195mm = 97,5mm ... a centymetr to juz troche jest - na
ktorejs ze stron z oponami (chyba opony.com albo opony.com.pl) jest taki
kalkulator ktory od razu pokazuje jaka jest zmiana w predkosci...oraz
mozliwosc znalezienia wlasciwych rozmiarow opon do konkretnego modelu
(rozwiazuje problem przedstawiony ponizej bo pewnie jest to wziete z danych
technicznych samochodow)

kolejna sprawa jest fakt ze Twoje auto moze nie byc homologowane fabrycznie
(nie wiem jak sie to fachowo nazywa) z innymi wielkosciami kol...czesto
kazde auto ma ich kilka (Twoje pewnie ma 195/45r16 185/60r15 jezeli
dobierales opony u fachowca czy w ASO)

mysle ze przy centymetrze roznicy w profilu powinna byc znacznie odczuwalna
roznica komfortu ale opony moga juz byc bocznie mniej sztywne=plywac w
zakrecie itd



--
pozdrawiam,
Wojciech "Ondo" Rensz
Email: o n d o @ n a r t y . p l
WWW: w w w . o n d o . z . p l
GG# 993925
"Jeśli swoją pasję zamienisz w zawód,
to nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu"

Użytkownik "Ondo"  napisał w wiadomości

druga wartosc w rozmiarze kola to procent szerokosci ... czyli 45% ze
195mm = 87,75mm zas 50% ze 195mm = 97,5mm ... a centymetr to juz troche
jest - na ktorejs ze stron z oponami (chyba opony.com albo opony.com.pl)
jest taki kalkulator ktory od razu pokazuje jaka jest zmiana w
predkosci...oraz mozliwosc znalezienia wlasciwych rozmiarow opon do
konkretnego modelu (rozwiazuje problem przedstawiony ponizej bo pewnie
jest to wziete z danych technicznych samochodow)

Pomysł wziął sie stąd, że przy oponie 195/45  jest może z 2-3 cm gumy która
pracuje/ugina się , reszta to bieżnik lub inne wzmocnienia. Przy profilu 50
może jest o 1cm pracującaj gumy więcej, więc teoretycznie komfort może
wzrosnąc, w końcu to różnica 30% . I tutaj jest moje pytanie - czy to bedzie
czuć ?

kolejna sprawa jest fakt ze Twoje auto moze nie byc homologowane
fabrycznie (nie wiem jak sie to fachowo nazywa) z innymi wielkosciami
kol...czesto kazde auto ma ich kilka (Twoje pewnie ma 195/45r16 185/60r15
jezeli dobierales opony u fachowca czy w ASO)

Tak nam prawde to mam gdzies homologacje i to że bede jechał 3,5% szybciej
niz wskazuje i tak zaniżający prędkość licznik - efektem może być dokładne
wskazanie licznika :) . Teraz mam założone 185/60 R15 co jest dokladnie
odpowiednikiem 195/50 R16 i jest ok, a dobierałem sam.

mysle ze przy centymetrze roznicy w profilu powinna byc znacznie
odczuwalna roznica komfortu ale opony moga juz byc bocznie mniej
sztywne=plywac w zakrecie itd

Z tym pływaniem to bym sie nie martwił. Trzeba sie przejechac na oponach
195/45 R16 żeby wiedziec o co chodzi. To sa po prostu kołki z tym
zawieszeniem. Czuc nawet łączenia asfaltu których wcześniej nawet ni
wiedziałem że są. Trzęsie nawet na Trasie Siekierkowskiej !!!

--
pozdrawiam
Merlin
C2 VTS

[...]

mysle ze przy centymetrze roznicy w profilu powinna byc znacznie odczuwalna roznica komfortu ale opony moga juz byc bocznie mniej sztywne=plywac w zakrecie itd

Z tym pływaniem to bym sie nie martwił. Trzeba sie przejechac na oponach 195/45 R16 żeby wiedziec o co chodzi. To sa po prostu kołki z tym zawieszeniem. Czuc nawet łączenia asfaltu których wcześniej nawet ni wiedziałem że są. Trzęsie nawet na Trasie Siekierkowskiej !!!

Dobrze, że ktoś to napisał, ku przestrodze "młodym gniewnym" żeby wiedzieli
w co się pakują przy niskim profilu :)
Niżej niż 185/60 R14 ew. 195/55 R15, też nie mam zamiaru zakładać ...

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97

Użytkownik "Merlin"  napisał w wiadomości

Mam autko na fabrycznych oponach 195/45 R16, niestety na nansze drogi to się nie nadaje. Czy zmiana na 195/50 R16 da jakiś odczuwalny skutek ? Teraz mam

Niesądzę ... prędzej 195/55 ale R15

założone zimowe 185/60 R15 i pomimo twardego zawieszenia komfort jazdy jest akceptowalny..

ps. Mam na sprzedaż nowe oponki 195/45 R16 :) , znaczy po 28 kilometrach - Michałki Exalto 2. cena to 1700 PLN komplet.

Pomarzyć zawsze można :)

pozdro

PeJot

Użytkownik PeJot - Krk napisał:

Użytkownik "Merlin"  napisał w wiadomości

Mam autko na fabrycznych oponach 195/45 R16, niestety na nansze drogi to się nie nadaje. Czy zmiana na 195/50 R16 da jakiś odczuwalny skutek ? Teraz mam

Niesądzę ... prędzej 195/55 ale R15

to bedzie mial 98% zgodnosci z licznika (tzn szybciej pojedzie niz bedzie wskazywal licznik)

ale zmiana wys felkgi IMO jest to jedyna sensowna zmiana w tym ukladzie
bo machlowanie przelicznikami np typu: 175/50 R16 da dokladnie taki sam efekt a nawet gorszy - bo rzeczywista wysokosc opony zostanie ta sama a zmniejszy sie szerokosc opony
(mam akurat taki profil opony i zero problemu - ale u mnie to byl profil fabryczny)

Druga sprawa - ze jak ktos kupil VTS'a - to szkoda go okaleczac mniej sztywnymi oponami (w sensie wysokosci profilu).
Trzeba bylo kupic VTR lub normalna cywilna wersje C2'ki

założone zimowe 185/60 R15 i pomimo twardego zawieszenia komfort jazdy jest akceptowalny..

ps. Mam na sprzedaż nowe oponki 195/45 R16 :) , znaczy po 28 kilometrach - Michałki Exalto 2. cena to 1700 PLN komplet.

Pomarzyć zawsze można :)

>
tez tak sadze, ale...


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości

Użytkownik PeJot - Krk napisał:

Użytkownik "Merlin"  napisał w wiadomości

Druga sprawa - ze jak ktos kupil VTS'a - to szkoda go okaleczac mniej
sztywnymi oponami (w sensie wysokosci profilu).
Trzeba bylo kupic VTR lub normalna cywilna wersje C2'ki

Wole okaleczyć VTSa wyższym profilem, niż uderzeniem w drzewo kiedy wypadnę
poza drogę wyrzucony przez koleinę lub garb. A co do VTRa to nie pasował mi
75 konny silnik więc nie było wyboru. Polecam koledze przejechać sie
dokładnie na takich gumach. To pomoże zrozumiec problem.

--
pozdrawiam
Merlin
C2 VTS

"Merlin"  wrote in message

Wole okaleczyć VTSa wyższym profilem, niż uderzeniem w drzewo kiedy
wypadnę poza drogę wyrzucony przez koleinę lub garb. A co do VTRa to nie
pasował mi 75 konny silnik więc nie było wyboru. Polecam koledze
przejechać sie dokładnie na takich gumach. To pomoże zrozumiec problem.

Ja mam 205/45R17" i rozumiem, o czym mówisz. Pierwszym zakupem będą węższe i
wyższe opony. Czuć każdą dziurę, rowek, koleinę, łączenie i naprawdę rzuca
autem na koleinach - to nie są gumy na nasze drogi niestety. Mam podobny
dylemat - co z nimi zrobić - bo to są Micheliny w dobrym stanie.
Czy udało się komuś z Was odsprzedać używane opony gumiarzowi?
Pozdrawiam - Piotr

Ja mam 205/45R17" i rozumiem, o czym mówisz. Pierwszym zakupem będą węższe i
wyższe opony. Czuć każdą dziurę, rowek, koleinę, łączenie i naprawdę rzuca
autem na koleinach - to nie są gumy na nasze drogi niestety. Mam podobny
dylemat - co z nimi zrobić - bo to są Micheliny w dobrym stanie.
Czy udało się komuś z Was odsprzedać używane opony gumiarzowi?

Ja mam 235/45/17" oraz 255/45/17" uważam że da się na nich jeździć po drogach; ale trzeba uważać gdy są koleiny, osobiście boje się dać poprowadzić auta osobie która nigdy nie jeździła na niskim profilu. Boje się także dać auto komuś kto wjeźdza w dziury i nie patrzy... kiedyś miałem zabawną sytuacje; teren zabudowany, droga z góry, "kocie łby" ale takie dziurawe, pofałdowane... wyprzedziły mnie dwie kobiety jadące Seicento i Matizem :) To się nazywa sport :)
Za to na dobrej nawierzchni, czy na A4 auto jedzie samo, bezpieczeństwo pierwszoklasowe. Wydaje mi się że zależy w jakim rejonie polski ktoś mieszka, jeśli musi dużo jeździć po śląskich miastach to lepiej wyższy profil; ale jeśli rzadko wjeżdza tam gdzie są duże koleiny i dużo torów tramwajowych to takie opony są ok.

Czy Waszym zdaniem zimówki 235/45/17" to przesada? Czy ktoś jeździ na takich oponach? Czy zimówka o takim rozmiarze wogule spełni swoją funkcje?


Pozdrawiam

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

>

Ja mam 205/45R17" i rozumiem, o czym mówisz. Pierwszym zakupem będą
węższe i
wyższe opony. Czuć każdą dziurę, rowek, koleinę, łączenie i naprawdę
rzuca
autem na koleinach - to nie są gumy na nasze drogi niestety. Mam podobny
dylemat - co z nimi zrobić - bo to są Micheliny w dobrym stanie.
Czy udało się komuś z Was odsprzedać używane opony gumiarzowi?

Ja mam 235/45/17" oraz 255/45/17" uważam że da się na nich jeździć po
drogach; ale trzeba uważać gdy są koleiny, osobiście boje się dać

Zauważ że Twoje opony są wyższe od moich ( w centymetrach ) U mnie jest od
rantu felgi jest z 8cm gumy z czego około 5-6cm to są wzmocnienia i bieżnik
które to nie przyczyniają się do wybierania drobnych nierówności.

--
pozdrawiam
Merlin
C2 VTS

Użytkownik "Merlin"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

Ja mam 205/45R17" i rozumiem, o czym mówisz. Pierwszym zakupem będą węższe i
wyższe opony. Czuć każdą dziurę, rowek, koleinę, łączenie i naprawdę rzuca
autem na koleinach - to nie są gumy na nasze drogi niestety. Mam podobny
dylemat - co z nimi zrobić - bo to są Micheliny w dobrym stanie.
Czy udało się komuś z Was odsprzedać używane opony gumiarzowi?

Ja mam 235/45/17" oraz 255/45/17" uważam że da się na nich jeździć po drogach; ale trzeba uważać gdy są koleiny, osobiście boje się dać

Zauważ że Twoje opony są wyższe od moich ( w centymetrach ) U mnie jest
od  rantu felgi jest z 8cm gumy z czego około 5-6cm to są wzmocnienia i
bieżnik  które to nie przyczyniają się do wybierania drobnych nierówności.

Znajomy po sprzedaży Accorda śmiga teraz nowym Legend'em i niezłe były
zawody z zakupem do niego jedynych homologowanych opon 235/50R17.

Sprowadzone z Angili Pirelki hałasują jak cholera ale problemów z podjazdem
pod ośnieżoną górką to on ostatnio nie miał, nawet nie czuł poślizgu ...
Ale to auto ma 4x4 ...

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97