Grupy dyskusyjne   »   opony zimowe

opony zimowe



1 Data: Kwiecien 09 2009 10:17:12
Temat: opony zimowe
Autor: Wiesław 

Witam!
Wczoraj zmieniłem na letnie swoje laczki, wulkanizator ocenił zimówki, że
już na szmelc, ja po drobiazgowej ocenie przychylam się do jego wyroku na
moje opony, i teraz moje pytanko do Was koledzy, czy nie zauważyliście, że
teraz na zimowe opony zrobiła się ogromna promocja?? Na stronach
internetowych można dostać niezłe opony z upustem nawet 38% np na opony
markowe i wychodzi że za 1 szt.dam 220zł. opony mają datę produkcji 2208.
Kupujecie wiosną opony czy raczej czekacie do jesieni.
pozdrawiam Wiesław



2 Data: Kwiecien 09 2009 10:20:33
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Gabriel'Varius' 


Kupujecie wiosną opony czy raczej czekacie do jesieni.
pozdrawiam Wiesław
Wiesz, ja to moze dziwny jestem ale koncem lata kupuje zimowki a koncem zimy letnie oponki.
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

3 Data: Kwiecien 09 2009 10:24:35
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Wiesław 


Wiesz, ja to moze dziwny jestem ale koncem lata kupuje zimowki a koncem
zimy letnie oponki.
jaki dziwny większość ludzi tak robi, ja się tylko zastanawiam czy nie warto
kupic bo cena jest atrakcyjna tylko będą o rok starsze, a na sztuce można
zaoszczędzić czasami nawet 100 zł

4 Data: Kwiecien 09 2009 10:28:07
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Wiesław napisał:

Wiesz, ja to moze dziwny jestem ale koncem lata kupuje zimowki a koncem
zimy letnie oponki.

jaki dziwny większość ludzi tak robi, ja się tylko zastanawiam czy nie warto kupic bo cena jest atrakcyjna tylko będą o rok starsze, a na sztuce można zaoszczędzić czasami nawet 100 zł
A czemu o rok starsze? Kupowalem w sierpniu 2008 zimowki wyprodukowane w czerwcu 2008 a w lutym kupilem zonie do toczydal nowe letnie i produkcja pierwszy tydzien 2009 :-)
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

5 Data: Kwiecien 09 2009 10:30:10
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Wiesław 


A czemu o rok starsze? Kupowalem w sierpniu 2008 zimowki wyprodukowane w
czerwcu 2008 a w lutym kupilem zonie do toczydal nowe letnie i produkcja
pierwszy tydzien 2009 :-)

ja mówię o tym jak bym teraz kupił to te co widziałem są z czerwca 2008

6 Data: Kwiecien 09 2009 10:25:48
Temat: Re: opony zimowe
Autor: pluton 


opony mają datę produkcji 2208.

Import z przyszlosci ? Co te Chinczyki nie wymysla...

pozdrawiam
pluton
:)

7 Data: Kwiecien 09 2009 10:33:03
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Thu, 9 Apr 2009 10:25:48 +0200, pluton na pl.misc.samochody
napisał(a):

opony mają datę produkcji 2208.

Import z przyszlosci ? Co te Chinczyki nie wymysla...

Obudź się. 08 ... teraz mamy 09 ;-)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Przeczyciele przypadku. Żaden zwycięzca nie wierzy w przypadek. Aforyzmy
F. Nietsche"

8 Data: Kwiecien 09 2009 10:35:09
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Wiesław 

kolega nie wie jak są oznaczone daty produkcji na oponach dlatego mówi o
przyszłości ;-)

9 Data: Kwiecien 09 2009 10:42:39
Temat: Re: opony zimowe
Autor: pluton 


kolega nie wie jak są oznaczone daty produkcji na oponach dlatego mówi o
przyszłości ;-)

Cus tam mniej wiecej pamietalem, ale w pospiechu przeczytalem
'rok produkcji' zamiast 'data produkcji', co w polaczeniu z zapisem
2208 (zamiast 22/08) skojarzylo mi sie nieodparcie z rokiem
kalendarzowym.

A tak wogole to na sobote jestem umowiony na wymiane :)

pozdrawiam
pluton.

10 Data: Kwiecien 09 2009 10:47:29
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Czabu 


Użytkownik "Wiesław"  napisał w wiadomości

markowe i wychodzi że za 1 szt.dam 220zł. opony mają datę produkcji 2208. Kupujecie wiosną opony czy raczej czekacie do jesieni.

Z koncem lata promcje gorsze nie beda, a nie ma sensu zamrazac gotowki na pol roku. Zreszta skad wiesz ze nie rozwalisz samochodu i nie beda juz Ci potrzebne? ;-)

Pozdrawiam
Czabu

11 Data: Kwiecien 09 2009 14:32:02
Temat: Re: opony zimowe
Autor: J.F. 

Użytkownik "Wiesław"  napisał w
wiadomości

internetowych można dostać niezłe opony z upustem nawet 38% np na
opony markowe i wychodzi że za 1 szt.dam 220zł. opony mają datę
produkcji 2208.

Po tych medialnych doniesieniach ze zimowka starcza na trzy lata, a
potem jest za stara, to nie wiem czy 38% jest wystarczajacym
upustem :-)
A ADAC czesciowo te rewelacje potwierdza ["odnotowalismy roznice
miedzy oponami nowymi a nowymi dlugo przechowywanymi"]

Kupujecie wiosną opony czy raczej czekacie do jesieni.

Ja tam doszedlem do wniosku ze nie warto kupowac na zapas. Kupisz
opony na zime, a jesienia pojazd rozbijesz :-)

Ale sprawdz lepiej po ile te opony byly naprawde. Moze cie robia w
balona z tym upustem, moze zima byl 25%, moze jesienia bedzie upust
przedsezonowy 30%.

A moze jesienia bedzie juz wszystko drozsze, bo kurs zlotowki jest
jednak inny niz rok temu - rok jest szczegolny.


J.

12 Data: Kwiecien 10 2009 07:15:57
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Jacek Osiecki 

Dnia Thu, 9 Apr 2009 10:17:12 +0200, Wiesław napisał(a):

teraz na zimowe opony zrobiła się ogromna promocja?? Na stronach
internetowych można dostać niezłe opony z upustem nawet 38% np na opony
markowe i wychodzi że za 1 szt.dam 220zł. opony mają datę produkcji 2208.
Kupujecie wiosną opony czy raczej czekacie do jesieni.

Ja tam po zajeżdżeniu obecnych zimówek po prostu kupię całoroczne. Dość
bycia rypanym przez drogowców i jazdy przy +10 stopniach i w deszczu na
niedostosowanych do tego oponach...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

13 Data: Kwiecien 10 2009 11:07:36
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Adampio 

Jacek Osiecki pisze:

Ja tam po zajeżdżeniu obecnych zimówek po prostu kupię całoroczne. Dość
bycia rypanym przez drogowców i jazdy przy +10 stopniach i w deszczu na
niedostosowanych do tego oponach...

Noooo, ze wzgledu na lutowy wyjaz w gory do drugiego autka co bylo na miekkich ale letnich Kleberach zalozylem na przod zimowki i z lenistwa nie zdjalem ich natychmiast po powrocie =:-0
No i mam teraz za swoje, bo na wlasnej skorze doswiadczylem tego co sie dzieje w warsztatach oponiarskich jak sie tylko zrobi cieplej, Zaproponowano mi najbliszy wolny termin.... 20 kwietnia. Cale szczescie ze drugie autko na calorocznych ;-)

Adampio

14 Data: Kwiecien 10 2009 16:31:44
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Tomasz Nowicki 

A ja w tym roku sam zmieniłem koła - i to w dwóch samochodach. Razem ze
strannym myciem 16 kół (oba komplety) zeszło mi pół niedzieli - ale
przynajmniej trochę się pogimnastykowałem, zamiast gnić przy kompie ;)

Co ciekawe, wyważenie, zawsze wykonywane przez oponiarza z takim
namaszczeniem,  okazało się zbędne :)

T.

15 Data: Kwiecien 12 2009 00:45:13
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Adampio 

Tomasz Nowicki pisze:

A ja w tym roku sam zmieniłem koła - i to w dwóch samochodach.

Jakbym mial  opony na felgach to bym sie piec minut nie zastanawial i sam dal sobie rade

16 Data: Kwiecien 13 2009 01:40:56
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Moon 

Jacek Osiecki wrote:
>

Ja tam po zajeżdżeniu obecnych zimówek po prostu kupię całoroczne.
Dość bycia rypanym przez drogowców i jazdy przy +10 stopniach i w
deszczu na niedostosowanych do tego oponach...

nie wiem jak można "zajeździć" zimówki, skoro ja nawet ich nie zmieniłem przez cały sezon, (zapomniałem) mam na nich zrobione 55-60tys i nie widzę, żeby wyglądały tragicznie?
A całoroczne to ani jedno - ani drugie, to jakiś kompromis.
Dostajesz niedoskonałe letnie i niedoskonale zimowe.
Jeździłem dawniej tylko na "all season", bo właśnie wydawało mi się, że to wystarczy, ale kiedy pierwszy raz założyłem zimowe to róznica była wielka.

moon

17 Data: Kwiecien 13 2009 23:10:04
Temat: Re: opony zimowe
Autor: Jacek Osiecki 

Dnia Mon, 13 Apr 2009 01:40:56 +0200, Moon napisał(a):

Jacek Osiecki wrote:
Ja tam po zajeżdżeniu obecnych zimówek po prostu kupię całoroczne.
Dość bycia rypanym przez drogowców i jazdy przy +10 stopniach i w
deszczu na niedostosowanych do tego oponach...
nie wiem jak można "zajeździć" zimówki, skoro ja nawet ich nie zmieniłem
przez cały sezon, (zapomniałem) mam na nich zrobione 55-60tys i nie widzę,
żeby wyglądały tragicznie?

Ja kiedyś "przeciągnąłem" zimówki do czerwca, i po tym już się nie bardzo
nadawały na kolejny sezon.

A całoroczne to ani jedno - ani drugie, to jakiś kompromis.
Dostajesz niedoskonałe letnie i niedoskonale zimowe.

Na pewno lepsze niż zimówki przy +10 stopniach i deszczu w grudniu, albo
letnie przy -5 w kwietniu.

Jeździłem dawniej tylko na "all season", bo właśnie wydawało mi się, że to
wystarczy, ale kiedy pierwszy raz założyłem zimowe to róznica była wielka.

U siebie nie stwierdziłem większej różnicy w przyczepności na śniegu między
zimówkami a całorocznymi - za to dramatyczną przewagę tych całorocznych przy
wszystkim innym niż śnieg.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

opony zimowe



Grupy dyskusyjne