Witam. Prosze o porade czy warto doplacac do oryginalnej oslony czy kupowac od razu zamiennik za 1/4 ceny? Mam obiektyw EF-S 17-55 Canona. Dzieki, pozdr.

On 2010-06-04 22:18:00 +0200, "friday"  said:

Witam. Prosze o porade czy warto doplacac do oryginalnej oslony czy kupowac od razu zamiennik za 1/4 ceny? Mam obiektyw EF-S 17-55 Canona. Dzieki, pozdr.

To kawałek plastiku. Jak siedzi na obiektywie i nie winietuje, nie ma powodu kupowania oryginału.
Znaczy jest. Powodem jest chęć posiadania oryginału.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Użytkownik "JA"  napisał w wiadomości

On 2010-06-04 22:18:00 +0200, "friday"  said:

Witam. Prosze o porade czy warto doplacac do oryginalnej oslony czy kupowac od razu zamiennik za 1/4 ceny? Mam obiektyw EF-S 17-55 Canona. Dzieki, pozdr.

wszystko w porzadku - tylko pytanie jak siedzi ten zamiennik na obiektywie?! jak z jakoscia wykonania?!

pozdr.
f.

Użytkownik "friday"  napisał w wiadomości

Użytkownik "JA"  napisał w wiadomości

On 2010-06-04 22:18:00 +0200, "friday"  said:

Witam. Prosze o porade czy warto doplacac do oryginalnej oslony czy
kupowac od razu zamiennik za 1/4 ceny? Mam obiektyw EF-S 17-55 Canona.
Dzieki, pozdr.

wszystko w porzadku - tylko pytanie jak siedzi ten zamiennik na
obiektywie?! jak z jakoscia wykonania?!

pozdr.
f.

Dokładnie - kiedyś kupiłem zamiennik "w ciemno" i spędziłem dwie godziny na
szlifowaniu mocowania, aby "toto" chodziło w miarę poprawnie. Skończyło się
i tak zakupem używanego oryginału. Nie mówię, że tak jest zawsze, ale
zamiennik lepiej sprawdzić przed ostatecznym zakupem...
A ceny oryginalnych osłon są rzeczywiście mocno wygórowane.

--
Lol

Dnia Mon, 7 Jun 2010 11:18:09 +0200, Lol napisał(a):

Dokładnie - kiedyś kupiłem zamiennik "w ciemno" i spędziłem dwie godziny na
szlifowaniu mocowania, aby "toto" chodziło w miarę poprawnie. Skończyło się
i tak zakupem używanego oryginału.

A mi oryginał pękł przy drugiej próbie zamocowania :) To znaczy przy
zamocowaniu roboczym jest ok, klik i się trzyma, ale jak chcę go schować i
założyć w kierunku aparatu to się  nie blokuje. Siły jakoś specjalnie nie
używałem, a poszło chyba przez założony filtr

--
marcin

On 4 Cze, 22:29, JA  wrote:

On 2010-06-04 22:18:00 +0200, "friday"  said:

> Witam. Prosze o porade czy warto doplacac do oryginalnej oslony czy
> kupowac od razu zamiennik za 1/4 ceny? Mam obiektyw EF-S 17-55 Canona.
> Dzieki, pozdr.

To kawałek plastiku. Jak siedzi na obiektywie i nie winietuje, nie ma
powodu kupowania oryginału.
Znaczy jest. Powodem jest chęć posiadania oryginału.

Zakładając że zamiennik lapie za bagnet tak samo jak oryginał i daje
taką samą ochronę jak oryginał.
Czyli jest jego dokładną kopią.
Pozdro Marcin

friday pisze:

Witam. Prosze o porade czy warto doplacac do oryginalnej oslony czy
kupowac od razu zamiennik za 1/4 ceny? Mam obiektyw EF-S 17-55 Canona.
Dzieki, pozdr.

Należałoby zadać sobie pytanie jaka jest skutecznoć osłony - oryginalnej i nieoryginalnej - w sytuacji, której mamy do czynienia z obiektywem zmiennoogniskowym...?
Ów fakt (zmiennoogniskowoć) implikuje to, że osłona - nawet jeśli producent policzył ją idealnie - chroni tylko przy najszerszym kącie widzenia obiektywu zmiennoogniskowego. Tak być musi, bo gdyby była dostosowana do kątów węższych, to pojawiałoby się winietowanie przy kącie najszerszym.
Oczywiście prawdziwe jest też założenie, że najszerszy kąt jest najbardziej narażony na zdradliwe promienie, ale w praktyce doświadczyłem tego, że przy takim zestawie - obiektyw zmiennoogniskowy + osłona - wcale nie zmniejszyła mi się częstotliwoć dosłaniania ręką, pomagania sobie asystentem z jakąś płaszczyzną osłaniającą, czy w najgorszym wypadku zmiana założonego kadru ze wzglądu na szkodliwe odblaski, spadek kontrastu, itp.
Rozwiązaniem najlepszym, ale bardzo nieporęcznym i IMHO niemożliwym do wykorzystania w reportażu, jest kompendium filtrowe z osłoną w postaci miecha. Dla przykładu: http://je.pl/xig5
Miech umożliwia dostosowanie osłaniania do szerokiego zakresu kątów widzenia obiektywów.
Dodam jeszcze, że korzystałem niegdyś z firmowych osłon i zawiodłem się na ich "idealności" nawet przy obiektywach stałoogniskowych.

--
Pozdrawiam
Rafał „Lightsensitive” Charlikowski
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
www.luxcamera.com / www.luxcamera.eu / www.luxcamera.pl
www.mylightsensitivity.blogspot.com
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Nie po to Bóg dał nam inteligencję, żebyśmy mieli ułatwiać sobie życie.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Ra-V "Lightsensitive" Charlikowski vel luxcamera pisze:

Należałoby zadać sobie pytanie jaka jest skutecznoć osłony - oryginalnej i nieoryginalnej - w sytuacji, której mamy do czynienia z obiektywem zmiennoogniskowym...?
Ów fakt (zmiennoogniskowoć) implikuje to, że osłona - nawet jeśli producent policzył ją idealnie - chroni tylko przy najszerszym kącie widzenia obiektywu zmiennoogniskowego. Tak być musi, bo gdyby była dostosowana do kątów węższych, to pojawiałoby się winietowanie przy kącie najszerszym.

No właśnie niekoniecznie. Kiedyś czytałem o takiej konstrukcji zooma, w której przesuwały się nie tylko soczewki względem korpusu aparatu, ale także obudowa (z bagnetem na osłonę przeciwsłoneczną) względem pierwszej soczewki. Efekt ponoć był taki, że zestaw dedykowana osłona + przednia częć obudowy obiektywu dawał efekt jakby "zoomowanej osłony", bo przy wydłużaniu ogniskowej przednia soczewka chowała się wgłÄ…b obudowy.

Niestety nie pamiętam, ani o jaki obiektyw chodziło, ani gdzie natknąłem się na taką informację. Możliwe, że wiele lat temu tutaj, albo na p.r.foto. Niestety nigdy nie zetknąłem się osobiście z takim wynalazkiem.

Andrzej

On 2010-06-07 22:43:10 +0200, Andrzej  said:

Niestety nie pamiętam, ani o jaki obiektyw chodziło,

Sigma 28-70/3,5-4,5.
Na marginesie całkiem miłe optycznie szkło (na żelatynie), mechanicznie już sporo gorzej.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Witam. Prosze o porade czy warto doplacac do oryginalnej oslony czy kupowac
od razu zamiennik za 1/4 ceny? Mam obiektyw EF-S 17-55 Canona. Dzieki,

Pod swój 17-55 IS zapinałem zamiennik z foto-tipa. Jedyną wadą było spasowanie.
Zrobione chyba "w mikronie". Bardzo trzeba było się starać by to poprawnie
nakręcić i odkręcić.

oryginał czy zamiennik: niech pieniądze zdecydują za ciebie ;)

pozdrawiam,
gietrzy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl