Grupy dyskusyjne   »   padla swieca -mozna jechac ?

padla swieca -mozna jechac ?



1 Data: Maj 01 2009 09:16:35
Temat: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: ttomek 

Witam,

no wlasnie - ostatnio po raz kolejny mnie to spotkalo. Padla swieca ni
z tego ni z owego w drodze z fabryki do domu (poprzednio padla 6kkm
temu, wiec troche mnie to irytuje), moto to er-5, wiec 2 cylindry. Po
dlugim kreceniu udaje sie zapalic i na jednym cylindrze dojechac do
domu okolo 6 km. I tak sie zastanawiam - na ile to jest grozne dla
silnika ? Zauwazylem jedynie ze troche benzyna sie zaczela przelewac
(pewnie z gaznika) - a po wymianie swiecy i przejechaniu 100 km wydaje
sie ze wszystko wrocilo do normy.

Pytanie do bardziej obytych/doswiadczonych - czy jazda z niesprawna
swieca (a wiec z "niepracujacym" cylindrem) jest szkodliwa - ile tak
mozna przejechac ? - 5- 20-100 km?

dzieki za odpowiedz,

pozdrawiam,
tomek.



2 Data: Maj 01 2009 18:36:29
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: Hinek 


Uzytkownik "ttomek"  napisal w wiadomosci


Pytanie do bardziej obytych/doswiadczonych - czy jazda z niesprawna
swieca (a wiec z "niepracujacym" cylindrem) jest szkodliwa - ile tak
mozna przejechac ? - 5- 20-100 km?


Jest szkodliwa, ale te pare kilometrow nie ma znaczenia.  Po przejechaniu
nastepnych kilkunastu kilometrow paliwo odparuje z oleju i bedzie OK.
Pozdr

--
Hinek
Deauville i inne..

3 Data: Maj 01 2009 20:29:57
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: ..:maniek:.. 

Jest szkodliwa, ale te pare kilometrow nie ma znaczenia.  Po przejechaniu
nastepnych kilkunastu kilometrow paliwo odparuje z oleju i bedzie OK.

Swieta slowa! ja dodam od siebie ze jesli swieca padla to zeby moto chodzilo
trzeba mu zmniejszyc pojemnosc obwodu elektrycznego iskry, a robi sie to
poprzez zrobienie kilkumilimetrowej przerwy - np poprzez odciagniecie na kilka
mm fajki od swiecy - wtedy nawet na swiecy z przebiciem(np.mocno zalanej) mozna
odpalic moto, rozgrzac silnik i potem bedzie juz OK.
 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

4 Data: Maj 01 2009 21:15:01
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: Arni 

Hinek pisze:


Uzytkownik "ttomek"  napisal w wiadomosci

Pytanie do bardziej obytych/doswiadczonych - czy jazda z niesprawna
swieca (a wiec z "niepracujacym" cylindrem) jest szkodliwa - ile tak
mozna przejechac ? - 5- 20-100 km?


Jest szkodliwa, ale te pare kilometrow nie ma znaczenia.  Po przejechaniu
nastepnych kilkunastu kilometrow paliwo odparuje z oleju i bedzie OK.
Pozdr


na te pare km w czterosuwie wykreca sie swiece. Nie ma kompresji, silnik ma lżej, nie ssie paliwa a smarowanie i tak jest. W dwusuwie na mieszance nie zalecane.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

5 Data: Maj 01 2009 12:48:26
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: ttomek 

On 1 Maj, 21:15, Arni  wrote:

Hinek pisze:



> Uzytkownik "ttomek"  napisal w wiadomosci

>> Pytanie do bardziej obytych/doswiadczonych - czy jazda z niesprawna
>> swieca (a wiec z "niepracujacym" cylindrem) jest szkodliwa - ile tak
>> mozna przejechac ? - 5- 20-100 km?

> Jest szkodliwa, ale te pare kilometrow nie ma znaczenia.  Po przejechaniu
> nastepnych kilkunastu kilometrow paliwo odparuje z oleju i bedzie OK.
> Pozdr

na te pare km w czterosuwie wykreca sie swiece. Nie ma kompresji, silnik
ma lżej, nie ssie paliwa a smarowanie i tak jest. W dwusuwie na
mieszance nie zalecane.



Wielkie dzieki za odpowiedzi. Chodzilo mi o sytuacje awaryjna - akurat
w moim moto trzeba wyciagnac zbiornik paliwa zeby do odkrecić swiece,
rozkrecic kranik paliwa i generalnie zdjac kask ;). Rozumiem że te
parę kilometrów mogę przejechać bez wiekszego stresu - i o to mi
chodzilo ;)

Pozdrawiam,
Tomek.


--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

6 Data: Maj 02 2009 07:46:42
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: Baczek 

Pytanie do bardziej obytych/doswiadczonych - czy jazda z niesprawna
swieca (a wiec z "niepracujacym" cylindrem) jest szkodliwa - ile tak
mozna przejechac ? - 5- 20-100 km?


na te pare km w czterosuwie wykreca sie swiece. Nie ma kompresji, silnik
ma lżej, nie ssie paliwa a smarowanie i tak jest. W dwusuwie na mieszance
nie zalecane.

Ale czy nie bedzie problemem zasysanie powietrza poprzez "dziure" na swiece?
Moze wtedy jakies aprochy zassac do gara i licha.

7 Data: Maj 02 2009 12:54:27
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: WOJO 

Ale czy nie bedzie problemem zasysanie powietrza poprzez "dziure" na
swiece?
Moze wtedy jakies aprochy zassac do gara i licha.

Odkręcasz, ale nie wykręcasz :)
WOJO

8 Data: Maj 02 2009 13:26:20
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: de Fresz 

On 2009-05-02 12:54:27 +0200, "WOJO"  said:

Ale czy nie bedzie problemem zasysanie powietrza poprzez "dziure" na
swiece?
Moze wtedy jakies aprochy zassac do gara i licha.

Odkręcasz, ale nie wykręcasz :)

No to wtedy dalej będzię kompresja i ssanie - słabsze, bo słabsze, ale będzie.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

9 Data: Maj 02 2009 21:47:50
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: Baczek 

Ale czy nie bedzie problemem zasysanie powietrza poprzez "dziure" na
swiece?
Moze wtedy jakies aprochy zassac do gara i licha.

Odkręcasz, ale nie wykręcasz :)

No to to juz nie. Mozna gwint w glowicy stracic.

10 Data: Maj 03 2009 19:56:11
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor:

Odkręcasz, ale nie wykręcasz :)

Zdecydowanie NIE!

Jak świeca będzie wkręcona tylko trochę to kompresja może ją wypchnąć
zrywając przy tym gwint i, potencjalnie, zniszczyć elementy, które znajdą
się na drodze lecącej świecy (zbiornik, chłodnica, Twoja noga, itp. itd.)

M.

11 Data: Maj 02 2009 19:39:32
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: Arni 

Baczek pisze:

Ale czy nie bedzie problemem zasysanie powietrza poprzez "dziure" na swiece?
Moze wtedy jakies aprochy zassac do gara i licha.

bedzie bardzo pulsujące, jakas mucha musiala by bardzo blisko przelatywac a i wtedy najprawdopodobniej by jej nie wciagneło bo ssanie i sprezanie w bardzo krótkich czasach dało by srednią zero. Jadac na jednym garnku trzeba bardziej krecic silnik wiec przy duzych obrotach trudniej cos zassac

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

12 Data: Maj 02 2009 22:17:03
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: de Fresz 

On 2009-05-02 19:39:32 +0200, Arni  said:

Ale czy nie bedzie problemem zasysanie powietrza poprzez "dziure" na swiece?
Moze wtedy jakies aprochy zassac do gara i licha.

bedzie bardzo pulsujące, jakas mucha musiala by bardzo blisko przelatywac a i wtedy najprawdopodobniej by jej nie wciagneło bo ssanie i sprezanie w bardzo krótkich czasach dało by srednią zero. Jadac na jednym garnku trzeba bardziej krecic silnik wiec przy duzych obrotach trudniej cos zassac

Problem w tym, że w niektórych motocyklach gniazdo świecy jest wpuszczone w głowice i lubi się tam syf zbierać, łącznie z kamyczkami, które raczej nie pozostaną obojętna dla wnętrza silnika.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

13 Data: Maj 02 2009 22:27:24
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: Arni 

de Fresz pisze:

Problem w tym, że w niektórych motocyklach gniazdo świecy jest wpuszczone w głowice i lubi się tam syf zbierać, łącznie z kamyczkami, które raczej nie pozostaną obojętna dla wnętrza silnika.

ok, nie bedziemy teraz wnikac w przypadki szczegolne. Jesli wykrecenie swiecy wymaga czegos wiecej niz dmuchniecie w gniazdo i jej wykrecenie (np zdejmowanie zbiornika albo uzywanie kompresora) to oczywiscie odpuszczamy. Wariant z wykreceniem swiecy wykorzystalem kiedys w "Damce" (yamaha XS 400) i na 200 ccm wrocilem spokojnie do domu 35 km. W zasadzie to nie mialem wyjscia bo swiece mi wlasnie wyrwało :)

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

14 Data: Maj 01 2009 21:50:53
Temat: Re: padla swieca -mozna jechac ?
Autor: Monster 



Uzytkownik "ttomek"  napisal w wiadomosci

Witam,

no wlasnie - ostatnio po raz kolejny mnie to spotkalo. Padla swieca

Skoro jest to cykliczne-musisz wozic swieczke na zapas i bedzie po
klopocie.Mialem tak samo co kilka kkm wymiana swieczki i dalej w droge.

Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

padla swieca -mozna jechac ?



Grupy dyskusyjne