witam,

wczoraj bedąc sobie w CH Targówek postanowiłem zatankować na Neste czy Nestle nigdy nie pamiętam które to stacja benzynowa a które firma od płatków śniadaniowych. Zatankowałem prawie 50l przejechałem ok 10km i zaparkowałem. Po ponownym odpaleniu okazało się że silnik na niskich obrotach dziwnie pracuje. Wyczuwalne są dużo silniejsze wibracje  płyty podłogowej niż wcześniej które ustają dopiero w okolicy 2tys obrotów/min. Dzwięk pracującego silnika jest jakby nizszy bardziej dudniacy i samochód sprawia wrażenie mniej chetnego do jazdy. Dodatkowo z rury wydechowej wydobywaja się spaliny w których czyć zapach przypominający mi zapach rozgrzanego plastiku. Wiem że mam jakąś niesczelnoć w układzie wydechowym i zastanawiam się czy takie objawy mogą świadczyć o tym że pogorszyła sie sprawa z wydechem czy jednak jest to ewidentnie spowodowane "paliwem" które zatankowałem. Samochód to Ford   Focus 1.6 benzyna.

pozdrawiam

wczoraj bedąc sobie w CH Targówek postanowiłem >zatankować na Neste...

I tu masz odpowiedź na Twoje problemy.

R.K.

Ryszard K. wrote:

wczoraj bedąc sobie w CH Targówek postanowiłem >zatankować na Neste...

I tu masz odpowiedź na Twoje problemy.

Argument mało przekonujący. tankuje sie na tych stacjach od lat ale taki przypadek zdarzył mi się poraz pierwszy. Dlatego nie raktuje tego jak regułę, ale być może jednorazowy przypadek danej stacji czy nawet danej partii paliwa, niemniej jednak uważam że skoro się zdarzył to coś z tym trzeba zrobić. spróbować wyjaśnić czy faktycznie coś z paliwem było nie tak czy zaczyna się cos dzieć z samochodem. Inna sprawa że wczoraj samochód zachowywał sie już inaczej. wibracje nie sa juz tak odczuwalne - może komputer dostosował skład mieszanki, za to przy równomiernym dociskaniu pedału gazu samochód nieco szarpie.