panda czy punto ???
1 | Data: Kwiecien 05 2009 16:40:14 |
Temat: panda czy punto ??? | |
Autor: marco | Witam 2 |
Data: Kwiecien 05 2009 17:04:59 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: JBART | Witam znajoma, która na codzień jeździ Grande Punto, w trakcie dłuższej naprawy auta w ASO poruszała się Pandą i była zachwycona zwinnością auta oraz korzyściami wynikającymi z mniejszego rozmiaru samochodu (zwłaszcza, że naprawa miała miejsce w okresie świątecznym, więc atut rozmiarowy, zwłaszcza pod marketami nabierał większego znaczenia). Na mnie osobiście wnętrze Pandy działa zbyt przytłaczająco - ogromna i strasznie tandetnie plastikowa deska rozdzielcza, jazda ramię w ramię (w znaczeniu dosłownym) z towarzyszem podróży no i mułowaty silnik w podstawowej wersji ( tylko taką miałem okazję jeździć ). Punto II o którym piszesz to jednak samochód innej klasy, łatwiej tu o przyzwoitszy silnik, miejsca więcej, a plastiki choć nie mniej plastikowe to jednak tak nie przytłaczają. Komfort w moim odczuciu też przemawia za Punto II, podobnie jak prowadzenie - zachowanie poza miastem. Jeśli brałbym samochód dla żony, to zakładałbym, że okazyjnie i ja z niego skorzystam, więc z tych dwóch wybrałbym na pewno Punto. -- Jarek 3 |
Data: Kwiecien 05 2009 18:49:19 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: mateusx6 | napewno punto chocby ze wzgledu na wspomaganie + city, dzieki temu dla 4 |
Data: Kwiecien 05 2009 19:06:10 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Marcin Kiciński | mateusx6 pisze: napewno punto chocby ze wzgledu na wspomaganie + city, dzieki temu dla kobiety z parkowaniem nie bedzie problemu :) Ale w Pandzie też to jest, a parkuje się ją bez porównania łatwiej niż Punto II. Pozdrawiam -- Marcin Kiciński Grande Punto 360° 1.4 77KM 5 |
Data: Kwiecien 05 2009 20:13:27 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: marco |
mateusx6 pisze: No właśnie, większość Pand to wersja 1.1 i mało która (z tych roczników) ma wspomaganie. Wspomaganie w standardzie miała dopiero wersja 1.2. A czy Punto II miało wspomaganie w standardzie? pozdrawiam -- marco 6 |
Data: Kwiecien 05 2009 21:23:16 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Marcin Kiciński | marco pisze:
Punto II bez wspomagania to chyba rzadkość (pamiętam że na początku produkcji wspomagania nie miała wersja S, a potem to już nie wiem). I złego słowa o tym aucie nie mogę powiedzieć (jeździłem nim 7 lat). Ale ostatnio miałem okazję pojeździć zastępczą Pandą i przyznam szczerze że mi się spodobała :) A jeżeli to ma być auto dla żony, to może zabierz ją do jakiegoś komisu i niech się przymierzy do Punto i do Pandy, to może sama wybierze ;) Pozdrawiam -- Marcin Kiciński Grande Punto 360° 1.4 77KM 8 |
Data: Kwiecien 06 2009 12:24:58 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: omega_fan |
Witam Moim zdaniem Punto zdecydowanie. W rachubę wchodzi tylko auto od I własciciela z salonu w Polsce. A to błąd. Często są golasy, ciężko trafić egzemplarz z klimatyzacją... dlaczego nie dopuszczasz auta z importu, w dobrym stanie? Jakaś fobia? 9 |
Data: Kwiecien 06 2009 03:41:25 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: BearBag |
A to błąd. Często są golasy, ciężko trafić egzemplarz z klimatyzacją... Punta sprowadzone z zachodu to przede wszystkim z Wloch. Nie lubie stereotypow ale tu akurat musze sie przychylic do rowniania: Auto z Wloch = smietnik. Krajowke jak trafisz fajna to pojezdzisz z dwa latka, mimo ze zawieszenie bedzie o wiele bardziej wywalone. O pandzie zapomnij - to nie auto. 10 |
Data: Kwiecien 06 2009 12:46:49 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: omega_fan | Punta sprowadzone z zachodu to przede wszystkim z Wloch. Nie lubie Nie potwierdza tego stereotypu BMW mojego kolegi, sprowadzone z Włoch w wieku 10 lat. Stan zewnętrzny i wewnętrzny określa najlepiej jedno słowo: ideał. Więc uogólniać nie warto. Poza tym są też inne kraje UE, np Niemcy :) Krajowke jak trafisz fajna to pojezdzisz z dwa latka, mimo ze Oglądałem już parę Punt II krajowych. Albo wersja ABC (czyli Absolutny Brak Czegokolwiek - łącznie z obrotomierzem, nie mówiąc już o takim luksusie jak wspomaganie kierownicy), albo po nauce jazdy, albo jak fajne auto z klimą itp - to sprzedający woła taką kasę że masakra. Więc kupiłem sprowadzone i się cieszę. O pandzie zapomnij - to nie auto. Ma jedną zaletę, która łatwo staje się wadą: jest mniejsza. 11 |
Data: Kwiecien 06 2009 13:09:07 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: krzysiek82 | Pomyśl o punto ale wersji 1.9JTD ekonomiczne i całkiem dynamiczne auto. Prosta budowa ale czasami potrafi przytłoczyć elektronika. Mało odporny na korozje więc musisz zwrócić na to szczególną uwagę. Koniecznie przed zakupem wypad do aso na podłączenie pod kompa. 12 |
Data: Kwiecien 06 2009 14:42:35 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | krzysiek82 pisze: Mało odporny na korozje więc musisz zwrócić na to szczególną uwagę. Przepraszam, ale czy to jakiś żart? -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 13 |
Data: Kwiecien 06 2009 15:16:16 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: omega_fan |
krzysiek82 pisze: Tak myślę sobie, że to bzdura jakaś. Na moim 7 letnim PII nie widać śladu rdzy. 14 |
Data: Kwiecien 06 2009 15:19:13 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | omega_fan pisze: "Marcin "Kenickie" Mydlak" wrote in message Ja na jednym widziałem. Ale to był taki paździerz, że niewidomy przejeżdżając ręką po dowolnym elemencie blacharski, bez kozery by powiedział "BITY!". -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 15 |
Data: Kwiecien 06 2009 15:57:43 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: krzysiek82 | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Ja na jednym widziałem. Ale to był taki paździerz, że niewidomy przejeżdżając ręką po dowolnym elemencie blacharski, bez kozery by powiedział "BITY!". Nawet punto które jest realnie bezwypadkowe a nie są zabezpieczone będą korodowały. Po prostu sól i warunki drogowe robią swoje. A jeśli chodzi o ocynk to przynajmniej w roczniku z końca 2000r to auto ocynku na oczy nie widziało. Jak mi wypiaskowało na dole błotnik to odrazu ruda się pojawia. Mimo iż błotnik oryginalny nie lakierowany poza fabryką. Dlatego warto nałożyć baranka. Ale oczywiście z głową, żeby nie zaślepiać otworów i szczelin przez które spływa woda. -- krzysiek82 16 |
Data: Kwiecien 06 2009 23:30:03 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Alex81 | In article Nawet punto które jest realnie bezwypadkowe a nie są zabezpieczone będąWszystkie auta produkcji Fiata które weszły na rynek po Punto Mk. I były ocynkowane. Jak mi wypiaskowało na dole błotnik to odrazu ruda sięTiaaa :D Dlatego warto nałożyć baranka. Ale oczywiście z głową, żeby nieJakbym miał takie stresy to bym chyba strukturą na plastik całe auto pomalował, lol ... -- Pzdr Alex 17 |
Data: Kwiecien 07 2009 09:01:19 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: krzysiek82 | Alex81 pisze: ocynkowane.Teoretycznie tak w praktyce wszyscy widzą jak jest :) -- krzysiek82 18 |
Data: Kwiecien 07 2009 23:48:31 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Alex81 | In article
Teoretycznie to można by odnieść wrażenie że kupiłeś tłuczoną padlinę i usiłujesz wszystkich przekonać że wszystkie Punciaki są tak samo beznadziejne jak Twój :> -- Pzdr Alex 19 |
Data: Kwiecien 06 2009 15:24:52 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: krzysiek82 | omega_fan pisze: Tak myślę sobie, że to bzdura jakaś. To zależy gdzie jej szukasz :) Ja w ostatnich sztukach zrezygnowałem już z użycia endoskopu bo większość już nawet z roczników 2002 miała zaczątki rdzy wewnątrz progów w narożnikach. -- krzysiek82 20 |
Data: Kwiecien 06 2009 15:20:55 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: krzysiek82 | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: krzysiek82 pisze: Niestety to nie żart, korozja atakuje podłogę i progi, chyba, że za wczasu się odpowiednio zabezpieczy. Ja mam w planie nałożyć na progi baranka bo powłoka lakiernicza w tym miejscu nie jest wcale zabezpieczona. Przed zakupem oglądałem ok 15 innych punciaków ale żaden nie spełnił moich wymagań odnośnie zabezpieczenia antykorozyjnego. -- krzysiek82 21 |
Data: Kwiecien 06 2009 06:16:48 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: | On 6 Kwi, 13:09, krzysiek82 wrote: Mało odporny Chyba żartujesz? W przypadku Punto II, aut bezwypadkowych korozja nie dotyczy. Pozdrawiam MK 22 |
Data: Kwiecien 06 2009 06:29:39 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: hamberg | Mało odporny czy aby jestes pewny ze na Twoim aucie jest w calosci fabryczny lakier - co tak mocno wczesniej deklarowales? 23 |
Data: Kwiecien 06 2009 06:39:13 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: | On 6 Kwi, 15:29, hamberg wrote:
Jak czytam to co pisze krzysiek82, to się zastanawiam, czy jego auto przed wizytą u blacharza to na pewno było Punto II ;) Pozdrawiam MK 24 |
Data: Kwiecien 06 2009 16:47:44 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: krzysiek82 | pisze: Jak czytam to co pisze krzysiek82, to się zastanawiam, czy jego auto Po prostu auto miało być tanie więc jest zrobione na odwal się. Taka prawda. Producent zaoszczędził na zabezpieczeniu antykorozyjnym. Odnośnie mojego kropka lakier jest oryginalny, co potwierdza mój miernik oraz miernik z dwóch ASO :) -- krzysiek82 25 |
Data: Kwiecien 07 2009 04:24:20 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: hamberg | Moj obecnie 18 letni fiat dopiero w zeszlym roku zaczal rdzewiec na 26 |
Data: Kwiecien 07 2009 05:37:24 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: BearBag |
szczegolnie widac to po unach ktore jeszcza czasem po ulicach w ogole bez blach ponizej listem drzwiowych :) Prawda jest natomiast ze od produkcji w okolicach konca zeszlego wieku jest o wiele lepiej. 27 |
Data: Kwiecien 07 2009 05:59:38 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: hamberg | szczegolnie widac to po unach ktore jeszcza czasem po ulicach w ogole uno jest tu niestety niechlubnym wyjatkiem - popatrze na inne fiaty (ja pisalem o tipo). W porownaniu do vw, forda czy opla to nie ma nawet o czym mowic. 28 |
Data: Kwiecien 07 2009 16:32:32 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: krzysiek82 | hamberg pisze: szczegolnie widac to po unach ktore jeszcza czasem po ulicach w ogole O ile na opla i forda najechaÄ można to na VW zupełnie nie rozumiem, mam jeszcze golfa 2 z 91 roku i nie mam z nim takich problemów jak wypiaskowany i rdzewiejÄ cy dół błotnika jak ma to miejsce w punto z 2000r. Jedyna rdza jaka mi siÄ w golfie pojawiła to podszybie przednie poza tym wszystko ok, oczywiĹcie auto zabezpieczone i po każdej zimie myte ze spodu. -- krzysiek82 29 |
Data: Kwiecien 07 2009 12:13:52 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: hamberg | O ile na opla i forda najechać można to na VW zupełnie nie rozumiem, mam ja pisze o obserwacjach aut ktore ogladalem pare lat temu a Ty o jednym zadbanym egzemplarzu - byc moze te ktore ogladalem byly mocno sfatygowane ale co do fiatow to ja rowniez moge kilka zadbanych egzemplarzy wymienic (glownie tipo, tempra, ale CC tez sie niezle trzymaja) 30 |
Data: Kwiecien 06 2009 13:36:58 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Daniel | BearBag pisze: O pandzie zapomnij - to nie auto. Jeżdżę Pandą (1.2 Dynamic z 2003 roku), do miasta bardzo wygodne auto, na dłuższych trasach też nie narzekam. Fotele wygodne, może bardzo wysokie osoby będą miały problem. Widoczność zza kierownicy znakomita. Jedyny minus to rozmiar bagażnika, nie wrzuci się tam za dużo (na zakupy w sam raz, ale na dłuższy wyjazd gdzieś w 4 osoby to już pojawia się problem). Pozdrawiam Daniel 31 |
Data: Kwiecien 06 2009 09:52:04 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: BearBag |
kurcze wiedzialem ze znajdzie sie ktos komu w pandzie jest wygodnie :) przeca to internet :) 32 |
Data: Kwiecien 06 2009 19:01:51 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Daniel | BearBag pisze: Hehe ;-) Jeżeli jeździ się w góra 3 osoby i te osoby nie są zbyt wysokie (mam 176cm) to jest całkiem wygodnie. Jedyne, czego mi zaczyna brakować to klimatyzacja i sensowne miejsce na cb. Pozdrawiam Daniel 33 |
Data: Kwiecien 06 2009 21:41:29 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Karolek |
BearBag pisze: Ja mam 178cm wzrostu i za cholere w pandzie nie jest wygodnie, ale moze te 2cm robia roznice... Fotele to nie fotele tylko krzesla. Jedyne, czego mi zaczyna brakować A mi sie wydaje, ze brakuje Ci porownania do prawdziwego samochodu. Panda to taczka, tam nie moze byc mowy o komforcie, czy wygodzie. Karolek 34 |
Data: Kwiecien 07 2009 23:27:43 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Daniel | Karolek pisze: Ja mam 178cm wzrostu i za cholere w pandzie nie jest wygodnie, ale mozeKwestia poprawnego ustawienia, mi tam wygodnie. Co masz na myśli mówiąc "prawdziwy samochód"? Jeździłem już wieloma różnymi samochodami, dużymi i małymi. W skrócie: - Fiat Panda - Fiat Cinquecento (to jest dopiero niewygodne) - Fiat Grande Punto - FSO Polonez Caro - Mazda 626 - VW Passat - Toyota Avensis - Maluch Jak się komuś w tyłku poprzewracało to w jaguarze będzie mu ciasno. Pozdrawiam Daniel 35 |
Data: Kwiecien 07 2009 23:47:25 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Karolek |
Kwestia poprawnego ustawienia, mi tam wygodnie. A co Ty tam mozesz ustawic? :P Tak czy siak to nie sa wygodne "fotele" i nigdy nie beda. Co masz na myśli mówiąc "prawdziwy samochód"? Dokladnie to co napisalem. Jeździłem już wieloma Raczej niewiele i kiepskiej jakosci (moze poza toyota), chociaz juz nawet po tych powinienes dostrzegac roznice. Jak się komuś w tyłku poprzewracało to w jaguarze będzie mu ciasno. E tam poprzewracalo. Troche mnie uderzylo pisanie o wygodzie i pandzie w jednym zdaniu ;> Nie trzeba jaguara, aby zauwazyc, ze panda to niewygodna taczka. Karolek 36 |
Data: Kwiecien 08 2009 09:03:32 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Daniel | Karolek pisze: Chyba nie miałeś okazji jeździć mazdą, do tej pory w niej mi się najwygodniej jeździło. E tam poprzewracalo.Nie zgodzę się, że panda to niewygodna taczka. Dużo zależy do czego samochód jest używany. Pozdrawiam Daniel 37 |
Data: Kwiecien 08 2009 09:13:46 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Karolek |
Raczej niewiele i kiepskiej jakosci (moze poza toyota), chociaz juzChyba nie miałeś okazji jeździć mazdą, do tej pory w niej mi się Zebym jeszcze wiedzial jaka, bo wszystkimi 626 nie mialem okazji jechac, to fakt :>
Ja uzywam do jezdzenia, a Ty? Karolek 38 |
Data: Kwiecien 08 2009 09:23:44 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Daniel | Karolek pisze: GD 2.0D To jest logiczne, że do jeżdżenia. Dojazd do pracy, na uczelnię? Weekendowe wypadu za miasto lub na zakupy? Użytkowanie w pracy i przebiegi roczne po 20k km? Pozdrawiam Daniel 39 |
Data: Kwiecien 08 2009 09:34:33 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: To ta z lat '80? Chyba taka nie jezdzilem, ale zakladam ze gorsza od pandy nie jest. To jest logiczne, że do jeżdżenia. Dojazd do pracy, na uczelnię? Swoim samochodem to glownie na uczelnie, ale ogolnie to i do sklepu i w pracy i na wypady... rocznie ponad 30kkm. Panda jezdze tylko jak mnie sytuacja do tego zmusi, czyli na szczescie nie za czesto. Ale mam z nia stycznosc na codzien i z jej wlascicielem tez... on jest zdania ze panda to najlepszy samochod, bo przeciez zostala autem roku :P Ale to jest czlowiek z tych co w dupie byli i gowno widzieli ;> Karolek 40 |
Data: Kwiecien 07 2009 23:19:57 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: BearBag |
- Mazda 626 i po przejechaniu sie chocby przez 5 minut tymi autami twierdzisz ze panda jest wygodna? :) Cos mi tu nie pasuje, albo sciemniasz albo masz dziwny gust... 41 |
Data: Kwiecien 08 2009 08:46:38 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Karolek |
Nie wiemy z ktorego roku sa te auta ;P szczegolnie mazda i vw, moze to stare zlomy byly. Karolek 42 |
Data: Kwiecien 08 2009 09:25:52 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Daniel | Karolek pisze: - Mazda 626 Nie wiemy z ktorego roku sa te auta ;P szczegolnie mazda i vw, moze toMazda GD rocznik 1990 Passat B3 rocznik ok 1991 Toyota rocznik 2005 Pozdrawiam Daniel 43 |
Data: Kwiecien 08 2009 22:29:42 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Karolek |
Nie wiemy z ktorego roku sa te auta ;P szczegolnie mazda i vw, moze toMazda GD rocznik 1990 Moze czas wyprobowac cos nowszego (nie koniecznie nowego z salonu) wyzszej klasy niz panda, a potem dla lepszego efektu wsiasc znowu do pandy? Karolek 44 |
Data: Kwiecien 10 2009 17:34:59 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Daniel | Karolek pisze: Moze czas wyprobowac cos nowszego (nie koniecznie nowego z salonu)Bez sensu jest porównywaÄ ferrari z maluchem. Spróbuj porównywaÄ auta w podobnej klasie i przedziale cenowym. Pozdrawiam Daniel 45 |
Data: Kwiecien 10 2009 21:33:20 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: Bez sensu to jest mowic o wygodzie w pandzie. Karolek 46 |
Data: Kwiecien 08 2009 09:01:56 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Daniel | BearBag pisze: i po przejechaniu sie chocby przez 5 minut tymi autami twierdzisz zeMoże to przyzwyczajenie do tego samochodu. Może mam dziwny gust, polonezem też mi siÄ fajnie i doć wygodnie jeździło. A może to jeszcze brak doĹwiadczenia w długich trasach (do tej port max 500km) Pozdrawiam Daniel 47 |
Data: Kwiecien 08 2009 09:21:43 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Karolek |
BearBag pisze: Ewidentnie malo jezdzisz i brakuje Ci aut do porownania, gust moze tez masz spaczony. Mnie w pandzie wszystko denerwuje, silnik 1.1 bardzo slaby, paskudny wyglad tego auta z zewnatrz i wewnatrz tez, fotele jak krzesla i ta wysoka pozycja za kierwonica. O plastikacj itp. rzeczach nawet nie bede wspominal bo to przeciez tanie auto ma byc. Jako taczka do przetoczenia sie z pkt. A do B jeszcze ujdzie o ile daleko nie trzeba jechac... tyle lepszy od kaszlaka, ze nie trzeba w nim ciagle dlubac i ma nawet ogrzewanie. Karolek 48 |
Data: Kwiecien 09 2009 14:57:13 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Zbylut | BearBag zapodal(a): i po przejechaniu sie chocby przez 5 minut tymi autami twierdzisz ze może głupio krytykować auto którym się jeździ ;> -- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't * 49 |
Data: Kwiecien 10 2009 17:36:06 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Daniel | Zbylut pisze: Gdyby Panda była taka niewygodna, do bani i w ogóle to kto by ten samochód kupował? Pozdrawiam Daniel 50 |
Data: Kwiecien 10 2009 16:52:15 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Zbylut | Daniel napisal(a): może głupio krytykowaÄ auto którym siÄ jeździ ;>Gdyby Panda była taka niewygodna, do bani i w ogóle to kto by ten np ci, dla których w pierwszej kolejnoĹci liczy siÄ fakt że nowy a potem niska cena. -- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't * 51 |
Data: Kwiecien 10 2009 10:18:41 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: BearBag |
....i nie jezdzili nigdy prawdziwymi autami. Wiele osob wybiera auta komfortowe, kosztem wieku auta bo na nowe ich nie stac. Dlaczego to robią ? (pytanie retoryczne) 52 |
Data: Kwiecien 10 2009 21:35:49 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Karolek |
Zbylut pisze: Bo nie znaja sie na motoryzacji i maja wpojona zasade, ze wazne by bylo nowe, a ze na lepsze nowe nie stac to kupuja pande, fabie itp. Karolek 53 |
Data: Kwiecien 07 2009 16:55:05 | Temat: Re: panda czy punto ??? | Autor: Zbylut | BearBag zapodal(a): Jeżdżę Pandą (1.2 Dynamic z 2003 roku), do miasta bardzo wygodne auto, mi w maluchu było wygodnie, dopóki nie pojeździłem większym i wygodniejszym. Teraz bym pewnie nie dał rady :) Wszystko zależy od punktu odniesienia, zawsze będą fani pandy czy logana dlatego że właśnie taki mają. -- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't * |