Grupy dyskusyjne   »   parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji

parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji



1 Data: Czerwiec 14 2010 10:23:19
Temat: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w przewodach ?? Przyznam szczerze że do klimy się nigdy nie dotykałem a chciałbym chociaż wstępnie sprawdzić/spytać zanim zacznę wydawać kasę na nietrafione naprawy

Pacjent astra II / 1.7 TD



2 Data: Czerwiec 14 2010 10:31:13
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Rafał 

On 14.06.2010 10:23, Szymon Łuczak wrote:

Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym
tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach
i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w
przewodach ?? Przyznam szczerze że do klimy się nigdy nie dotykałem a
chciałbym chociaż wstępnie sprawdzić/spytać zanim zacznę wydawać kasę na
nietrafione naprawy

Pacjent astra II / 1.7 TD

a obieg powietrza nie masz czasem na zamknięty?

3 Data: Czerwiec 14 2010 10:32:40
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: krzysiek82 

Rafał pisze:

a obieg powietrza nie masz czasem na zamknięty?

właśnie, ewentualnie zapaprany filtr kabinowy. Jak filtr jest brudny to tak jakby obieg był zamknięty.

--
krzysiek82

4 Data: Czerwiec 14 2010 10:43:22
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

krzysiek82 pisze:

Rafał pisze:
a obieg powietrza nie masz czasem na zamknięty?

właśnie, ewentualnie zapaprany filtr kabinowy. Jak filtr jest brudny to tak jakby obieg był zamknięty.

filtr nówka,

5 Data: Czerwiec 14 2010 10:43:05
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

Rafał pisze:

On 14.06.2010 10:23, Szymon Łuczak wrote:
Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym
tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach
i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w
przewodach ?? Przyznam szczerze że do klimy się nigdy nie dotykałem a
chciałbym chociaż wstępnie sprawdzić/spytać zanim zacznę wydawać kasę na
nietrafione naprawy

Pacjent astra II / 1.7 TD

a obieg powietrza nie masz czasem na zamknięty?

obieg otwarty.

6 Data: Czerwiec 14 2010 10:31:08
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: krzysiek82 

Szymon Łuczak pisze:
Co może być przyczyną ?

hmm a płynu chłodniczego nie ubywa? U mnie problemem była puszczająca uszczelka nagrzewnicy. Niestety :/

--
krzysiek82

7 Data: Czerwiec 14 2010 10:43:51
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

krzysiek82 pisze:

Szymon Łuczak pisze:
Co może być przyczyną ?

hmm a płynu chłodniczego nie ubywa? U mnie problemem była puszczająca uszczelka nagrzewnicy. Niestety :/

o to sprawdzę bo nie oglądałem jej.

8 Data: Czerwiec 14 2010 10:45:03
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: krzysiek82 

Szymon Łuczak pisze:

o to sprawdzę bo nie oglądałem jej.

Niestety jest ona głęboko pod deską, dostęp jest więc trudny.

--
krzysiek82

9 Data: Czerwiec 14 2010 10:48:30
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

krzysiek82 pisze:

Szymon Łuczak pisze:
o to sprawdzę bo nie oglądałem jej.

Niestety jest ona głęboko pod deską, dostęp jest więc trudny.

Od strony schowka da radę się dostać ? tam widziałem dmuchawę jeśli dobrze sobie przypominam

10 Data: Czerwiec 14 2010 10:50:37
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: krzysiek82 

Szymon Łuczak pisze:

Od strony schowka da radę się dostać ? tam widziałem dmuchawę jeśli dobrze sobie przypominam

niestety nie wiem jak to jest w twoich samochodzie, ja miałem tak w punto. Najlepiej poczytaj na forum danej marki. żeby uniknąć zbędnych kombinacji możesz także spróbować, ominąć nagrzewnicę, połączyć dwa węże idące do grodzi razem. Wtedy nie będzie obiegu płynu do kabiny. Jeśli nadal będzie parowało to trzeba będzie szukać przyczyny nie w nagrzewnicy a w czymś innym.

--
krzysiek82

11 Data: Czerwiec 14 2010 10:34:21
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Szymon Łuczak"  napisał w wiadomości

Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać.

Podczas jazdy w słońcu też, czy tylko w deszczu lub gdy się zatrzymasz po wyłączeniu klimy?
Bo ja tak miałem w chyba każdym aucie z klimą, ale tylko przy tych drugich przypadkach.

12 Data: Czerwiec 14 2010 10:44:31
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

Cavallino pisze:

Użytkownik "Szymon Łuczak"  napisał w wiadomości
Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać.

Podczas jazdy w słońcu też, czy tylko w deszczu lub gdy się zatrzymasz po wyłączeniu klimy?
Bo ja tak miałem w chyba każdym aucie z klimą, ale tylko przy tych drugich przypadkach.

słońce deszcz upał cały czas tak samo :( warunki atmosferyczne niestety nie mają wpływu.

13 Data: Czerwiec 14 2010 10:47:52
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Szymon Łuczak"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:
Użytkownik "Szymon Łuczak"  napisał w wiadomości
Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać.

Podczas jazdy w słońcu też, czy tylko w deszczu lub gdy się zatrzymasz po wyłączeniu klimy?
Bo ja tak miałem w chyba każdym aucie z klimą, ale tylko przy tych drugich przypadkach.

słońce deszcz upał cały czas tak samo :( warunki atmosferyczne niestety nie mają wpływu.

A jazda/postój?

14 Data: Czerwiec 14 2010 10:49:29
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

Podczas jazdy w słońcu też, czy tylko w deszczu lub gdy się zatrzymasz po wyłączeniu klimy?
Bo ja tak miałem w chyba każdym aucie z klimą, ale tylko przy tych drugich przypadkach.

słońce deszcz upał cały czas tak samo :( warunki atmosferyczne niestety nie mają wpływu.

A jazda/postój?

Niby na postoju jest lepiej.

15 Data: Czerwiec 14 2010 10:52:45
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Szymon Łuczak"  napisał w wiadomości

Podczas jazdy w słońcu też, czy tylko w deszczu lub gdy się zatrzymasz po wyłączeniu klimy?
Bo ja tak miałem w chyba każdym aucie z klimą, ale tylko przy tych drugich przypadkach.

słońce deszcz upał cały czas tak samo :( warunki atmosferyczne niestety nie mają wpływu.

A jazda/postój?

Niby na postoju jest lepiej.

Lepiej?
Powinno być gorzej, bo wentylacja dużo gorsza.
Nie rozumiem przypadku.

16 Data: Czerwiec 14 2010 11:06:50
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

Cavallino pisze:

Użytkownik "Szymon Łuczak"  napisał w wiadomości
Podczas jazdy w słońcu też, czy tylko w deszczu lub gdy się zatrzymasz po wyłączeniu klimy?
Bo ja tak miałem w chyba każdym aucie z klimą, ale tylko przy tych drugich przypadkach.

słońce deszcz upał cały czas tak samo :( warunki atmosferyczne niestety nie mają wpływu.

A jazda/postój?

Niby na postoju jest lepiej.

Lepiej?
Powinno być gorzej, bo wentylacja dużo gorsza.
Nie rozumiem przypadku.

No właśnie też jestem cały głupi :)

17 Data: Czerwiec 14 2010 10:46:54
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: krzysiek82 

Szymon Łuczak pisze:

słońce deszcz upał cały czas tak samo :( warunki atmosferyczne niestety nie mają wpływu.

to źle, poszukaj wycieku gdzieś na dole, bo płyn z nagrzewnicy musi gdzieś uciekać, chociaż u mnie wyciek był na tyle niewielki że szybko odparowywało i śladów nie było widać, nie obyło się bez demontażu deski (upierdliwa robota)

--
krzysiek82

18 Data: Czerwiec 14 2010 10:38:59
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Jakub Witkowski 

Szymon Łuczak pisze:

Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w przewodach ??

Osuszacz mimo nazwy nie ma nic do rzeczy - służy do osuszania czynnika
chłodzącego w obwodzie sprężarki :)

Za to wilgotny i zasyfiony filtr przeciwpyłkowy może być przyczyną.

Poza tym przyczyną może być to że ustawiasz po prostu najniższą temperaturę, a żeby
nie było zbyt zimno, to zmniejszasz siłę nawiewu (i do tego idzie on na szyby).
Wtedy bardzo zimne powietrze schładza bardzo mocno szybę na której później,
po wyłączeniu klimy, musi skroplić się para... fizyka.
Jeśli tak to proponuję użyć mocniejszego nawiewu ale o nieco wyższej
temperaturze - per saldo schłodzi wnętrze podobnie, ale strumień
(i szyba) nie będą aż tak zimne. No i może bardziej równomiernie
kierować strumień, nie tylko na szyby.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

19 Data: Czerwiec 14 2010 10:41:33
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości news:

No i może bardziej równomiernie
kierować strumień, nie tylko na szyby.

Ja osobiście nie trawię nadmuchu klimy "na mnie", to prosta droga żeby człowieka szlag trafił w jeden dzień, więc taka opcja ustawień nie ma prawa bytu.

20 Data: Czerwiec 14 2010 10:46:54
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

Cavallino pisze:

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości news:

No i może bardziej równomiernie
kierować strumień, nie tylko na szyby.

Ja osobiście nie trawię nadmuchu klimy "na mnie", to prosta droga żeby człowieka szlag trafił w jeden dzień, więc taka opcja ustawień nie ma prawa bytu.

Ja również nie lubię jak na mnie wieje dlatego puszczam na szyby.

21 Data: Czerwiec 14 2010 12:06:34
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Jakub Witkowski 

Cavallino pisze:

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości news:

No i może bardziej równomiernie
kierować strumień, nie tylko na szyby.

Ja osobiście nie trawię nadmuchu klimy "na mnie", to prosta droga żeby człowieka szlag trafił w jeden dzień, więc taka opcja ustawień nie ma prawa bytu.

Ja też. Kieruję więc strumień obok - głównie w górę.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

22 Data: Czerwiec 14 2010 12:11:34
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości news:

Ja osobiście nie trawię nadmuchu klimy "na mnie", to prosta droga żeby człowieka szlag trafił w jeden dzień, więc taka opcja ustawień nie ma prawa bytu.

Ja też. Kieruję więc strumień obok - głównie w górę.

Zawsze będzie wiało choćby po rękach, gdy jadą z przodu dwie osoby.
Dlatego ja środkowe nawiewy zamykam.
Zresztą najlepszy komfort odczuwam właśnie przy nawiewie na szyby, głowa ma najchłodniej, a o to chodzi.

23 Data: Czerwiec 14 2010 12:19:08
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Jakub Witkowski 

Cavallino pisze:

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości news:

Ja osobiście nie trawię nadmuchu klimy "na mnie", to prosta droga żeby człowieka szlag trafił w jeden dzień, więc taka opcja ustawień nie ma prawa bytu.

Ja też. Kieruję więc strumień obok - głównie w górę.

Zawsze będzie wiało choćby po rękach, gdy jadą z przodu dwie osoby.
Dlatego ja środkowe nawiewy zamykam.
Zresztą najlepszy komfort odczuwam właśnie przy nawiewie na szyby, głowa ma najchłodniej, a o to chodzi.

Ja tam puszczam wszystkimi otworami na raz: szyby, nogi, nawiewy środkowe
i boczne (ale nie kierowane w pysk ani na ręce). Spory przepływ, co najmniej
2-ka, ale temperatura umiarkowanie chłodna. W ten sposób w cała kabina jest
w miarę równo schłodzona, i niczego nie odmraża. Nie narzekam.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

24 Data: Czerwiec 14 2010 12:25:53
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości news:

Ja tam puszczam wszystkimi otworami na raz: szyby, nogi, nawiewy środkowe
i boczne

A tak to niestety nie mogę.
Co najwyżej w dwa kierunki.

(ale nie kierowane w pysk ani na ręce).

Jeździsz autobusem, czy masz wyjątkowo wąskie nawiewy?
Bo u mnie dwie osoby z przodu zajmują tak dużo miejsca, że nie da się puścić powietrza z nawiewów środkowych na desce tak, żeby powietrze nikogo nie dotykało.

Spory przepływ, co najmniej
2-ka, ale temperatura umiarkowanie chłodna. W ten sposób w cała kabina jest
w miarę równo schłodzona,

Pytanie tylko czy tak jest optymalnie.

Z moich osobistych obserwacji - najważniejszy jest chłodek do góry, bo tam jest zwykle najcieplej.
Na dół samo opadnie - fizyka zadziała.

25 Data: Czerwiec 14 2010 13:37:22
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Brzezi 

pon, 14 cze 2010 o 12:25 GMT, Cavallino napisał(a):

(ale nie kierowane w pysk ani na ręce).

Jeździsz autobusem, czy masz wyjątkowo wąskie nawiewy?
Bo u mnie dwie osoby z przodu zajmują tak dużo miejsca, że nie da się puścić
powietrza z nawiewów środkowych na desce tak, żeby powietrze nikogo nie
dotykało.

a co za problem skierwac srodkowe nawiewy do srodka i do gory? nic wtedy na
rece nie wiejeje

Pozdrawiam
Brzezi

26 Data: Czerwiec 14 2010 14:26:03
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości

pon, 14 cze 2010 o 12:25 GMT, Cavallino napisał(a):

(ale nie kierowane w pysk ani na ręce).

Jeździsz autobusem, czy masz wyjątkowo wąskie nawiewy?
Bo u mnie dwie osoby z przodu zajmują tak dużo miejsca, że nie da się puścić
powietrza z nawiewów środkowych na desce tak, żeby powietrze nikogo nie
dotykało.

a co za problem skierwac srodkowe nawiewy do srodka i do gory? nic wtedy na
rece nie wiejeje

Wieje.

27 Data: Czerwiec 14 2010 14:39:26
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Brzezi 

pon, 14 cze 2010 o 14:26 GMT, Cavallino napisał(a):

(ale nie kierowane w pysk ani na ręce).

Jeździsz autobusem, czy masz wyjątkowo wąskie nawiewy?
Bo u mnie dwie osoby z przodu zajmują tak dużo miejsca, że nie da się
puścić
powietrza z nawiewów środkowych na desce tak, żeby powietrze nikogo nie
dotykało.

a co za problem skierwac srodkowe nawiewy do srodka i do gory? nic wtedy
na
rece nie wiejeje

Wieje.

nie spotkalem sie z tym jeszcze, w jakim samochodzie u Ciebie wieje? to
jakas mala skorupka?

Pozdrawiam
Brzezi

28 Data: Czerwiec 14 2010 16:52:10
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości news:

a co za problem skierwac srodkowe nawiewy do srodka i do gory? nic wtedy
na
rece nie wiejeje

Wieje.

nie spotkalem sie z tym jeszcze, w jakim samochodzie u Ciebie wieje? to
jakas mala skorupka?

W każdym.
Autobusu czy samolotu nie wyłączając.
Pewnie dlatego, że ja sam nie jestem małą skorupką. ;-)

29 Data: Czerwiec 14 2010 16:59:37
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Brzezi 

pon, 14 cze 2010 o 16:52 GMT, Cavallino napisał(a):

a co za problem skierwac srodkowe nawiewy do srodka i do gory? nic wtedy
na
rece nie wiejeje

Wieje.

nie spotkalem sie z tym jeszcze, w jakim samochodzie u Ciebie wieje? to
jakas mala skorupka?

W każdym.
Autobusu czy samolotu nie wyłączając.
Pewnie dlatego, że ja sam nie jestem małą skorupką. ;-)

Najmniejszy samochod jaki potrafie przedstawic, to A3, srodkowe nawiewy
skierowane do gory i do srodka, czyli tworza jeden strumien powietrza idacy
pod sufitem do tylu auta, nie ma mozliwosci aby dmuchalo po rekach, chyba
ze trzymasz rece za glowa, i wystawiasz lokcie na boki, wtedy ok, zgodze
sie :)

Pozdrawiam
Brzezi

30 Data: Czerwiec 14 2010 17:31:38
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości news:

Najmniejszy samochod jaki potrafie przedstawic, to A3, srodkowe nawiewy
skierowane do gory i do srodka, czyli tworza jeden strumien powietrza idacy
pod sufitem

A jak pod ten sufit trafiają?

31 Data: Czerwiec 14 2010 18:30:51
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Brzezi 

pon, 14 cze 2010 o 17:31 GMT, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości news:

Najmniejszy samochod jaki potrafie przedstawic, to A3, srodkowe nawiewy
skierowane do gory i do srodka, czyli tworza jeden strumien powietrza
idacy
pod sufitem

A jak pod ten sufit trafiają?

Z nawiewow?
Ja trzymam rece na kierwonicy, rece nie koliduja z torem powietrza
skierowanym z nawiewow w maksymalnie do gory w strone sufitu...
Aby tak bylo, musialbym nawiwy skierowac conajmniej poziomo, do tego w moja
strone a nie centralnie...

Pozdrawiam
Brzezi

32 Data: Czerwiec 14 2010 19:58:58
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości news:

A jak pod ten sufit trafiają?

Z nawiewow?

Pionowo z nawiewów?

Ja trzymam rece na kierwonicy, rece nie koliduja z torem powietrza
skierowanym z nawiewow w maksymalnie do gory w strone sufitu...

A twarz?


Aby tak bylo, musialbym nawiewy skierowac conajmniej poziomo

Gdybym ja miał nawiewy poziomo, to powietrze szło bymi po rękach w klatę.

33 Data: Czerwiec 14 2010 22:51:36
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Brzezi 

pon, 14 cze 2010 o 19:58 GMT, Cavallino napisał(a):

A jak pod ten sufit trafiają?

Z nawiewow?

Pionowo z nawiewów?

Nie, ale powiedzmy pod katem 45st

Ja trzymam rece na kierwonicy, rece nie koliduja z torem powietrza
skierowanym z nawiewow w maksymalnie do gory w strone sufitu...

A twarz?

twarz przed kierownica

Aby tak bylo, musialbym nawiewy skierowac conajmniej poziomo

Gdybym ja miał nawiewy poziomo, to powietrze szło bymi po rękach w klatę.

Nie mamy sie cos spierac, ja po prostu nie mam takich doswiadczen jak Ty,
rozumiem takie cos w maluchy, gdzie prawie ramie masz na lini/osi
samochodu, ale w normalnych samochodach, miedzy barkiem kierwocy a
masazera, jest kilkadziesiat cm, i tam powietrze moze swodobnie
przeplywac...

To sa moje doswiadczenia, jezeli masz inne ok, ale nie jestem do konca w
stanie uwierzyc :)

Pozdrawiam
Brzezi

34 Data: Czerwiec 14 2010 23:12:14
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości

pon, 14 cze 2010 o 19:58 GMT, Cavallino napisał(a):

A jak pod ten sufit trafiają?

Z nawiewow?

Pionowo z nawiewów?

Nie, ale powiedzmy pod katem 45st

Co to za auto i ile masz wzrostu?

Nie mamy sie cos spierac, ja po prostu nie mam takich doswiadczen jak Ty,
rozumiem takie cos w maluchy, gdzie prawie ramie masz na lini/osi
samochodu, ale w normalnych samochodach, miedzy barkiem kierwocy a
masazera, jest kilkadziesiat cm,

Kilkadziesiąt mówisz?
No to chyba jednak musisz sprawdzić jaką szerokość mają samochody, jaką postawny facet w barach, pomnożyć ją razy dwa i odjąć.
A potem jeszcze odjąć podwójną odległość od ramienia do szyby.

U mnie wychodzi to tak: ( auto ma szerokość 1,75m, co się przekłada na 1,55 m od szyby do szyby wewnątrz) 1,55-0,6*2-0,15*2=0,05 m

Może trochę więcej, bo przeważnie wożę pasażerów węższych ode mnie, ale ni cholery nie wychodzi kilkadziesiąt cm.
Może w Multipli miałbyś inaczej, bo siedzisz bliżej boku samochodu, a auto wyraźnie szersze.

i tam powietrze moze swodobnie
przeplywac...

No chyba że Twoje nawiewy wytwarzają strumień powietrza o szerokości 10 cm ( w odl. 0,5 m od nawiewu).
Moje wytwarzają zdecydowanie szerszy, mimo że są pionowe, a nie poziome jak to zazwyczaj ma miejsce w samochodach.

35 Data: Czerwiec 15 2010 09:36:42
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2010-06-14 23:12,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

i tam powietrze moze swodobnie
przeplywac...

No chyba że Twoje nawiewy wytwarzają strumień powietrza o szerokości 10
cm ( w odl. 0,5 m od nawiewu).
Moje wytwarzają zdecydowanie szerszy, mimo że są pionowe, a nie poziome
jak to zazwyczaj ma miejsce w samochodach.

Zrobiłem malutki przegląd zdjęć i rzeczywiście - w Cee'd nie najlepiej jest to zaprojektowane moim zdaniem:
http://images.paultan.org/images2/kia-ceed-hybrid.jpg
nawiewy są nisko i blisko kierownicy. Trzeba by je naprawdę mocno pionowo skierować, żeby omijały ręce.
Dla przykłady nawiewy w 2 autach, które dobrze znam i w których można je tak ustawić, ze nie wieją bezpośrednio ani w ręce ani w głowę ani w tułów, czy jakakolwiek inną cześć ciała :)
http://autoshatterkepek.hu/images/stories/autok/OPEL/astra/astra_g_dashboard.jpg
http://www.autogaleria.pl/fotografie/index_test.php?id=3727&test=36
środowe mam otwarte skierowane maksymalnie do góry lewy z nich troszkę w prawo, a prawy troszkę w lewo.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

36 Data: Czerwiec 15 2010 09:49:49
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

Dnia 2010-06-14 23:12,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
i tam powietrze moze swodobnie
przeplywac...

No chyba że Twoje nawiewy wytwarzają strumień powietrza o szerokości 10
cm ( w odl. 0,5 m od nawiewu).
Moje wytwarzają zdecydowanie szerszy, mimo że są pionowe, a nie poziome
jak to zazwyczaj ma miejsce w samochodach.

Zrobiłem malutki przegląd zdjęć i rzeczywiście - w Cee'd nie najlepiej jest to zaprojektowane moim zdaniem:
http://images.paultan.org/images2/kia-ceed-hybrid.jpg
nawiewy są nisko i blisko kierownicy. Trzeba by je naprawdę mocno pionowo skierować, żeby omijały ręce.

Nie da się, zapewniam.


Dla przykłady nawiewy w 2 autach, które dobrze znam i w których można je tak ustawić, ze nie wieją bezpośrednio ani w ręce ani w głowę ani w tułów, czy jakakolwiek inną cześć ciała :)

Nic niżej nie są.
Co najwyżej dadzą się bardziej w górę kierować.
Ale zapewniam Cię, że mnie i tak by przeszkadzało wianie, jestem wyczulony na takie sprawy.
Nawet wiatraków stacjonarnych nie toleruję.
Ponoć w VW W12 Piech kazał zrobić bezprzeciągową klimę, to by chyba było jedyne auto w którym by mi środkowe nawiewy nie przeszkadzały.

37 Data: Czerwiec 15 2010 09:59:46
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości news:

Dla przykłady nawiewy w 2 autach, które dobrze znam i w których można je tak ustawić, ze nie wieją bezpośrednio ani w ręce ani w głowę ani w tułów, czy jakakolwiek inną cześć ciała :)

http://www.opinie.egospodarka.pl/zdjecia/Samochody/Megane-II-3d-3066-big.jpg

W Megane II nawiewy są jeszcze wyżej i też mi wiały, też je zamykałem.

38 Data: Lipiec 14 2010 12:41:06
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Brzezi 

pon, 14 cze 2010 o 23:12 GMT, Cavallino napisał(a):

A jak pod ten sufit trafiają?

Z nawiewow?

Pionowo z nawiewów?

Nie, ale powiedzmy pod katem 45st

Co to za auto i ile masz wzrostu?

Zazwyczaj jezdze z otwartymi oknami, ale ostatnie upaly zmusily mnie do
uruchomienia klimy i tak sobie przetestowalem, aby cokolwiek poczuc na
rece, to musze skierowac nawiewy maksymalnie w dol, i to wtedy lekko lekko
mnie muska powietrze prawie niewyczuwalnie, ustawienie ich poziomo
calkowicie mnie omija nie wspominajac juz o ustawieniu do gory...

Samochod to MB C140

Pozdrawiam
Brzezi

39 Data: Czerwiec 14 2010 14:41:01
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-06-14 14:26, Cavallino pisze:



Wieje.

To wyłącz całkowicie nawiewy jak Ci wieje.

40 Data: Czerwiec 14 2010 10:46:23
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

Poza tym przyczyną może być to że ustawiasz po prostu najniższą temperaturę, a żeby
nie było zbyt zimno, to zmniejszasz siłę nawiewu (i do tego idzie on na szyby).
Wtedy bardzo zimne powietrze schładza bardzo mocno szybę na której później,
po wyłączeniu klimy, musi skroplić się para... fizyka.

Otóż tak właśnie robię problem jest w tym że zaczęło się to dziać ot tak nagle jakiś miesiąc temu. Wtedy własnie wymieniłem kabinówkę.

Jeśli tak to proponuję użyć mocniejszego nawiewu ale o nieco wyższej
temperaturze - per saldo schłodzi wnętrze podobnie, ale strumień
(i szyba) nie będą aż tak zimne. No i może bardziej równomiernie
kierować strumień, nie tylko na szyby.


41 Data: Czerwiec 14 2010 12:10:34
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Jakub Witkowski 

Szymon Łuczak pisze:

Poza tym przyczyną może być to że ustawiasz po prostu najniższą temperaturę, a żeby
nie było zbyt zimno, to zmniejszasz siłę nawiewu (i do tego idzie on na szyby).
Wtedy bardzo zimne powietrze schładza bardzo mocno szybę na której później,
po wyłączeniu klimy, musi skroplić się para... fizyka.

Otóż tak właśnie robię problem jest w tym że zaczęło się to dziać ot tak nagle jakiś miesiąc temu. Wtedy własnie wymieniłem kabinówkę.

A może tak nagle miesiąc temu zaczęło być cieplej na dworze?
Ciepłe letnie powietrze niesie więcej wilgoci (bezwzględnej) zwłaszcza
że mamy urodzaj na deszcze... więc ma się co osadzać na szybie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

42 Data: Czerwiec 14 2010 12:14:35
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

Jakub Witkowski pisze:

Szymon Łuczak pisze:
Poza tym przyczyną może być to że ustawiasz po prostu najniższą temperaturę, a żeby
nie było zbyt zimno, to zmniejszasz siłę nawiewu (i do tego idzie on na szyby).
Wtedy bardzo zimne powietrze schładza bardzo mocno szybę na której później,
po wyłączeniu klimy, musi skroplić się para... fizyka.

Otóż tak właśnie robię problem jest w tym że zaczęło się to dziać ot tak nagle jakiś miesiąc temu. Wtedy własnie wymieniłem kabinówkę.

A może tak nagle miesiąc temu zaczęło być cieplej na dworze?
Ciepłe letnie powietrze niesie więcej wilgoci (bezwzględnej) zwłaszcza
że mamy urodzaj na deszcze... więc ma się co osadzać na szybie.


Ostatni tydzień pomijam bo nawet w mojej sprawnej Zafirze szyby zaczęły parować i to nie ważne czy z klimą czy bez tak było wilgotne powietrze w okolicach Bydgoszczy. Normalnie można było kroić powietrze.

43 Data: Czerwiec 14 2010 10:42:07
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: DoQ 

Szymon Łuczak pisze:

Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w

Chuchnij na lusterko :)
Jesli w klimatyzowanej kabinie szyby byly schlodzone a powietrze osuszone, to po wpuszczeniu ciepłego, wilgotnego powietrza szyby naturalnie zaparują. Chyba nie ma w tym nic dziwnego.

Pozdrawiam
Paweł

44 Data: Czerwiec 14 2010 10:50:29
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

DoQ pisze:

Szymon Łuczak pisze:
Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w

Chuchnij na lusterko :)
Jesli w klimatyzowanej kabinie szyby byly schlodzone a powietrze osuszone, to po wpuszczeniu ciepłego, wilgotnego powietrza szyby naturalnie zaparują. Chyba nie ma w tym nic dziwnego.

Pozdrawiam
Paweł
No to fakt że mogą się pojawić jakieś ogniska ale nie że zaraz jadę mlekowozem i nic nie jest w stanie tego usunąć. :)

45 Data: Czerwiec 14 2010 11:01:52
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: DoQ 

Szymon Łuczak pisze:

No to fakt że mogą się pojawić jakieś ogniska ale nie że zaraz jadę mlekowozem i nic nie jest w stanie tego usunąć. :)

A jak z poworotem wlaczysz klime?

Pozdrawiam
Pawel

46 Data: Czerwiec 14 2010 11:07:23
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

DoQ pisze:

Szymon Łuczak pisze:

No to fakt że mogą się pojawić jakieś ogniska ale nie że zaraz jadę mlekowozem i nic nie jest w stanie tego usunąć. :)

A jak z poworotem wlaczysz klime?

znów jest w porządku - wyciąga wilgoć elegancko.

Pozdrawiam
Pawel

47 Data: Czerwiec 14 2010 21:34:16
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: DoQ 

Szymon Łuczak pisze:

No to fakt że mogą się pojawić jakieś ogniska ale nie że zaraz jadę mlekowozem i nic nie jest w stanie tego usunąć. :)
A jak z poworotem wlaczysz klime?
znów jest w porządku - wyciąga wilgoć elegancko.

No to jest git:)

Pozdrawiam
Pawel

48 Data: Czerwiec 14 2010 10:55:59
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: krzysiek82 

Szymon Łuczak pisze:
Co może być przyczyną ?

Może być jeszcze jedna przyczyna, nie czujesz w aucie stęchlizny? Może gdzieś woda się dostaje, w octavii kolegi woda dostawała się przez dziurę w podłodze. Ktoś kiedyś uszkodził fabryczne zabezpieczenie potem ruda zjadła kawałek podłogi. Problem wyszedł dopiero gdy dłubaliśmy coś na podnośniku.

--
krzysiek82

49 Data: Czerwiec 14 2010 11:05:37
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik krzysiek82 napisał:

Szymon Łuczak pisze:
Co może być przyczyną ?

Może być jeszcze jedna przyczyna, nie czujesz w aucie stęchlizny? Może gdzieś woda się dostaje, w octavii kolegi woda dostawała się przez dziurę w podłodze. Ktoś kiedyś uszkodził fabryczne zabezpieczenie potem ruda zjadła kawałek podłogi. Problem wyszedł dopiero gdy dłubaliśmy coś na podnośniku.

U znajomego w Audi woda az plywala pod wykladzina - liscie zatkaly kanaly odprowadzajace wode z podszybia i woda sie przelewala nie tam gdzie trzeba. Efekt byl taki ze smierdzialo jak z klimy ale po wymianie filtra i czyszczeniu klimy nadal smierdzialo wiec znajomy szukal co tak smierdzi. Jak zobaczyl, ze pod dywanikami moka jest wykladzina to juz bylo za pozno na jej czyszczenie i odgrzybianie (kupil nowa wykladzine + gabki z rozbitka) Wykladzina byla mokra az do wysokosci nog pasazera tylnych siedzien :-(
Natomiast mnie w Pandzie ciekla nagrzewnica i od tego tez bardzo parowaly szyby.
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

50 Data: Czerwiec 14 2010 11:23:49
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

krzysiek82 pisze:

Szymon Łuczak pisze:
Co może być przyczyną ?

Może być jeszcze jedna przyczyna, nie czujesz w aucie stęchlizny? Może gdzieś woda się dostaje, w octavii kolegi woda dostawała się przez dziurę w podłodze. Ktoś kiedyś uszkodził fabryczne zabezpieczenie potem ruda zjadła kawałek podłogi. Problem wyszedł dopiero gdy dłubaliśmy coś na podnośniku.

"zapachu" stęchlizny brak no i podłoga też jest sucha. Chyba tak jak mówiłeś albo klapka od wewnętrznego obiegu nie działa albo ta felerna uszczelka poszła w las....

51 Data: Czerwiec 14 2010 11:02:20
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: bratPit[pr] 


Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym
tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w przewodach ?? Przyznam szczerze że do klimy się nigdy nie dotykałem a chciałbym chociaż wstępnie sprawdzić/spytać zanim zacznę wydawać kasę na nietrafione naprawy

Pacjent astra II / 1.7 TD

TTTM, a właściwie to fizyka, wilgoć która wytrąca się z powietrza na zimnym parowniku i kanałem wypływa na zewnątrz pod auto po wyłączeniu klimatyzacji "nie musi" tego już robić i zgadnij gdzie leci? oczywiście do auta,
w Twoim przypadku zainteresowałbym się jednak stanem filtru pyłkowego, i tego czy aby klapka obiegu zamkniętego na pewno działa (czytaj fizycznie a nie lampka przycisku) - to częsta usterka w starszych Astrach G, ktoś zrobił tam debilne rozwiązanie sterowania tą klapką, poza tym warto przynajmniej raz w roku dezynfekować klimatyzację,

brat

52 Data: Czerwiec 14 2010 11:06:28
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: bratPit[pr] 

zapomniałem jeszcze o jednej ważnej kwestii, czy aby odpływ skroplin z parownika pod auto jest drożny? podczas pracy klimatyzacji w ciepły parny dzień woda dosłownie powinna lać się strużką pod autem,
bywa że czasem się zatyka i woda leci do wnętrza - ale wówczas dywanik (zwykle po stronie kierowcy będzie mokry) a pod dywanem powódź,

brat

53 Data: Czerwiec 14 2010 11:24:59
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

bratPit[pr] pisze:

zapomniałem jeszcze o jednej ważnej kwestii, czy aby odpływ skroplin z parownika pod auto jest drożny? podczas pracy klimatyzacji w ciepły parny dzień woda dosłownie powinna lać się strużką pod autem,
bywa że czasem się zatyka i woda leci do wnętrza - ale wówczas dywanik (zwykle po stronie kierowcy będzie mokry) a pod dywanem powódź,

No i tu jest klops bo nic nie leci :(

54 Data: Czerwiec 14 2010 11:35:21
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: bratPit[pr] 


zapomniałem jeszcze o jednej ważnej kwestii, czy aby odpływ skroplin z
parownika pod auto jest drożny? podczas pracy klimatyzacji w ciepły parny dzień woda dosłownie powinna lać się strużką pod autem,
bywa że czasem się zatyka i woda leci do wnętrza - ale wówczas dywanik (zwykle po stronie kierowcy będzie mokry) a pod dywanem powódź,

No i tu jest klops bo nic nie leci :(

a masz osłonę pod silnikiem? bo jeżeli masz (a powinieneś bo to diesel) to akurat odpływ skroplin ZTCP wypada wprost na tę osłonę, więc jest jeszcze taka ewentualność że skropliny gromadzą się na osłonie a wypływają większą ilością przy przechyłach,
ATSD podjedź do jakiegoś ASO czy Twoje auto nie podpada pod kampanię serwisową polegającą na wymianie na nową tzw. kołyski silnika (ramy pomocniczej) właśnie ze względu na osłony silników w dieslach trzymały przy tej ramie wilgoć a te korodowały, bodaj w skrajnym przypadku jest zagrożenie wypadkiem (urwanie wahacza) dlatego nie ma znaczenia czy auto było serwisowane w ASO czy nie, czy kupione w kraju czy sprowadzone etc., warto sprawdzić,

brat

55 Data: Czerwiec 14 2010 12:07:02
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 


No i tu jest klops bo nic nie leci :(

a masz osłonę pod silnikiem? bo jeżeli masz (a powinieneś bo to diesel)

Mam.

to akurat odpływ skroplin ZTCP wypada wprost na tę osłonę, więc jest jeszcze taka ewentualność że skropliny gromadzą się na osłonie a wypływają większą ilością przy przechyłach,

ale lipa :) nie wpadł bym na to musze to sprawdzić również

ATSD podjedź do jakiegoś ASO czy Twoje auto nie podpada pod kampanię serwisową polegającą na wymianie na nową tzw. kołyski silnika (ramy pomocniczej) właśnie ze względu na osłony silników w dieslach trzymały przy tej ramie wilgoć a te korodowały, bodaj w skrajnym przypadku jest zagrożenie wypadkiem (urwanie wahacza) dlatego nie ma znaczenia czy auto było serwisowane w ASO czy nie, czy kupione w kraju czy sprowadzone etc., warto sprawdzić,

No tak ale to autko to rocznik 1998 więc raczej z wymian jakichkolwiek to nici.... No chyba że opel jest tak wspaniałomyślny (w co szczerze wątpię) i nawet w tak wiekowych autach wymienia również.

56 Data: Czerwiec 14 2010 12:25:12
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: bratPit[pr] 

ATSD podjedź do jakiegoś ASO czy Twoje auto nie podpada pod kampanię serwisową polegającą na wymianie na nową tzw. kołyski silnika (ramy pomocniczej) właśnie ze względu na osłony silników w dieslach trzymały przy tej ramie wilgoć a te korodowały, bodaj w skrajnym przypadku jest zagrożenie wypadkiem (urwanie wahacza) dlatego nie ma znaczenia czy auto było serwisowane w ASO czy nie, czy kupione w kraju czy sprowadzone etc., warto sprawdzić,

No tak ale to autko to rocznik 1998 więc raczej z wymian jakichkolwiek to nici.... No chyba że opel jest tak wspaniałomyślny (w co szczerze wątpię) i nawet w tak wiekowych autach wymienia również.

no to przecież piszę że nie ma znaczenia nic poza tym że to Astra G diesel,
jedź do ASO z dowodem rej niech sprawdzają czy się łapie pod kampanię,

brat

57 Data: Czerwiec 14 2010 15:02:44
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

bratPit[pr] pisze:

ATSD podjedź do jakiegoś ASO czy Twoje auto nie podpada pod kampanię serwisową polegającą na wymianie na nową tzw. kołyski silnika (ramy pomocniczej) właśnie ze względu na osłony silników w dieslach trzymały przy tej ramie wilgoć a te korodowały, bodaj w skrajnym przypadku jest zagrożenie wypadkiem (urwanie wahacza) dlatego nie ma znaczenia czy auto było serwisowane w ASO czy nie, czy kupione w kraju czy sprowadzone etc., warto sprawdzić,

No tak ale to autko to rocznik 1998 więc raczej z wymian jakichkolwiek to nici.... No chyba że opel jest tak wspaniałomyślny (w co szczerze wątpię) i nawet w tak wiekowych autach wymienia również.

no to przecież piszę że nie ma znaczenia nic poza tym że to Astra G diesel,
jedź do ASO z dowodem rej niech sprawdzają czy się łapie pod kampanię,

Okej....

58 Data: Czerwiec 14 2010 15:12:53
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2010-06-14 11:06,  *bratPit[pr]* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

bywa że czasem się zatyka i woda leci do wnętrza - ale wówczas dywanik
(zwykle po stronie kierowcy będzie mokry) a pod dywanem powódź,

U mnie w Astrze G było po stronie pasażera przy tunelu :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

59 Data: Czerwiec 14 2010 15:31:57
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: bratPit[pr] 


bywa że czasem się zatyka i woda leci do wnętrza - ale wówczas dywanik
(zwykle po stronie kierowcy będzie mokry) a pod dywanem powódź,

U mnie w Astrze G było po stronie pasażera przy tunelu :)

ano, bo Ty masz fory w GM-ie i robią dla Ciebie specjalne wersje ;p

brat

60 Data: Czerwiec 14 2010 11:09:49
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

bratPit[pr] pisze:



Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym
tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w przewodach ?? Przyznam szczerze że do klimy się nigdy nie dotykałem a chciałbym chociaż wstępnie sprawdzić/spytać zanim zacznę wydawać kasę na nietrafione naprawy

Pacjent astra II / 1.7 TD

TTTM, a właściwie to fizyka, wilgoć która wytrąca się z powietrza na zimnym parowniku i kanałem wypływa na zewnątrz pod auto po wyłączeniu klimatyzacji "nie musi" tego już robić i zgadnij gdzie leci? oczywiście do auta,
w Twoim przypadku zainteresowałbym się jednak stanem filtru pyłkowego, i tego czy aby klapka obiegu zamkniętego na pewno działa (czytaj fizycznie a nie lampka przycisku) - to częsta usterka w starszych Astrach G, ktoś zrobił tam debilne rozwiązanie sterowania tą klapką, poza tym warto przynajmniej raz w roku dezynfekować klimatyzację,

Też tak przypuszczam że ta klapa mogła się zepsuć sprawdzę dziś także to.

61 Data: Czerwiec 14 2010 11:23:20
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: bratPit[pr] 

Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym
tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na

tego czy aby klapka obiegu zamkniętego na pewno działa (czytaj fizycznie a nie lampka przycisku) - to częsta usterka w starszych Astrach G, ktoś zrobił tam debilne rozwiązanie sterowania tą klapką,


Też tak przypuszczam że ta klapa mogła się zepsuć sprawdzę dziś także to.

widzę że wcześniej nie miałeś tego problemu, ja obstawiam że wysiadł ten silniczek sterujący klapką obiegu wew. na pozycji która zamknęła powietrze z zewnątrz, druga rzecz to ten odpływ skroplin ale to mniej prawdopodobne,
jeżeli jest tak jak piszę to być może puknięcie w niego spowoduje jego odblokowanie ale zaraz pewnie znów sie zatnie - nagroda Darwina dla konstruktorów tego rozwiązania, rozwiązanie to wymiana silniczka na nowy, albo ustawienie starego na pozycji otwarty i wypięcie wtyczki od niego, ale wówczas traci się funkcjonalność obiegu wew. a czasem się jednak przydaje,

brat

62 Data: Czerwiec 14 2010 15:27:03
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-06-14 11:23, bratPit[pr] pisze:

widzę że wcześniej nie miałeś tego problemu, ja obstawiam że wysiadł ten
silniczek sterujący klapką obiegu wew. na pozycji która zamknęła
powietrze z zewnątrz, druga rzecz to ten odpływ skroplin ale to mniej
prawdopodobne,

Na pewno żadna klapka nie jest powodem skraplania się powietrza w kanałach dolotowych.

63 Data: Czerwiec 14 2010 15:34:31
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: bratPit[pr] 

widzę że wcześniej nie miałeś tego problemu, ja obstawiam że wysiadł ten
silniczek sterujący klapką obiegu wew. na pozycji która zamknęła
powietrze z zewnątrz, druga rzecz to ten odpływ skroplin ale to mniej
prawdopodobne,

Na pewno żadna klapka nie jest powodem skraplania się powietrza w kanałach dolotowych.

a gdzie tak napisałem?

brat

64 Data: Czerwiec 14 2010 15:37:48
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-06-14 15:34, bratPit[pr] pisze:

widzę że wcześniej nie miałeś tego problemu, ja obstawiam że wysiadł ten
silniczek sterujący klapką obiegu wew. na pozycji która zamknęła
powietrze z zewnątrz, druga rzecz to ten odpływ skroplin ale to mniej
prawdopodobne,

Na pewno żadna klapka nie jest powodem skraplania się powietrza w
kanałach dolotowych.

a gdzie tak napisałem?

Zostawiłem Twój cytat, jakbyś nie zauważył. Gdyby nie działało prawidłowo zamknięcie obiegu, to by non top jeździł z zaparowanymi szybami, a nie tylko po wyłączeniu klimy.

65 Data: Czerwiec 14 2010 15:43:35
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: bratPit[pr] 

widzę że wcześniej nie miałeś tego problemu, ja obstawiam że wysiadł ten
silniczek sterujący klapką obiegu wew. na pozycji która zamknęła
powietrze z zewnątrz, druga rzecz to ten odpływ skroplin ale to mniej
prawdopodobne,

Na pewno żadna klapka nie jest powodem skraplania się powietrza w
kanałach dolotowych.

a gdzie tak napisałem?

Zostawiłem Twój cytat, jakbyś nie zauważył. Gdyby nie działało prawidłowo zamknięcie obiegu, to by non top jeździł z zaparowanymi szybami, a nie tylko po wyłączeniu klimy.

piszesz o Astrze G czy ogólnie?
bo ja piszę o Astrze G i przy takiej pogodzie jak obecnie i zepsutym obiegu wew. nie będą parować szyby cały czas,

brat

66 Data: Czerwiec 14 2010 11:40:07
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: to 

Szymon Łuczak wrote:

Parowują mi szyby zaraz po wyłÄ…czeniu klimatyzacji ale w tak strasznym
tempie że zaraz po wyłÄ…czeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach
i nic nie widać. Co może być przyczyną ?

Może ktoś Ci nalał mleka do klimy?

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

67 Data: Czerwiec 14 2010 14:33:31
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-06-14 10:23, Szymon Łuczak pisze:

Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym
tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach
i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w
przewodach ?? Przyznam szczerze że do klimy się nigdy nie dotykałem a
chciałbym chociaż wstępnie sprawdzić/spytać zanim zacznę wydawać kasę na
nietrafione naprawy

Nie potrafisz w takim razie używać klimy.

Nie ustawia się najzimniejszego powietrza w upalny dzień, bo logika że się zacznie skraplać we wszystkich tunelach i kanałach dolotowych do nawiewów. Ustaw klimę np. na 18 stopni i włącz nadmuch tak, żeby coś leciało na Ciebie (na pewno nie na jedynkę). Ja włączam tryb auto i nadmuch sam się dobiera, a jak już wyrówna temp wewnątrz, to zawsze pozostaje nadmuch na 3 kreseczki (clima bmw). Albo po prostu wyłączaj klimę na parę minut przed zatrzymaniem się. Pamiętaj też, żeby nie ustawiać ciepłego powietrza jak wcześniej klima chodziła, bo wtedy Ci ma prawo też zaparować. Ciepłe powietrze ustawiasz z włączoną klimą, wtedy osuszysz doloty.

68 Data: Czerwiec 14 2010 15:06:35
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

Filip KK pisze:

W dniu 2010-06-14 10:23, Szymon Łuczak pisze:
Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym
tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach
i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w
przewodach ?? Przyznam szczerze że do klimy się nigdy nie dotykałem a
chciałbym chociaż wstępnie sprawdzić/spytać zanim zacznę wydawać kasę na
nietrafione naprawy

Nie potrafisz w takim razie używać klimy.

Ojej...... przecie piszę a nawet napisuję że problem zaczął się niedawno a nie zmieniłem nawyków w uzywaniu klimy poza tym ta sama klima beer czy bear czy jak to się tam pisze jest także w mojej zafirze i tam problemu nie ma choć tak samo używam. Nie dopatrywał bym się takiego zachowania klimatyzatora (że niby źle z niego korzystam) skoro wcześniej problem nie występował a mam auto prawie od nowego.


Nie ustawia się najzimniejszego powietrza w upalny dzień, bo logika że się zacznie skraplać we wszystkich tunelach i kanałach dolotowych do nawiewów. Ustaw klimę np. na 18 stopni i włącz nadmuch tak, żeby coś leciało na Ciebie (na pewno nie na jedynkę). Ja włączam tryb auto i nadmuch sam się dobiera, a jak już wyrówna temp wewnątrz, to zawsze pozostaje nadmuch na 3 kreseczki (clima bmw). Albo po prostu wyłączaj klimę na parę minut przed zatrzymaniem się. Pamiętaj też, żeby nie ustawiać ciepłego powietrza jak wcześniej klima chodziła, bo wtedy Ci ma prawo też zaparować. Ciepłe powietrze ustawiasz z włączoną klimą, wtedy osuszysz doloty.

ech..... to nie to.........

69 Data: Czerwiec 14 2010 15:25:42
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-06-14 15:06, Szymon Łuczak pisze:

ech..... to nie to.........

A filtr obiegu zamkniętego? Masz coś takiego?

70 Data: Czerwiec 14 2010 15:40:34
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Szymon Łuczak 

Filip KK pisze:

W dniu 2010-06-14 15:06, Szymon Łuczak pisze:

ech..... to nie to.........

A filtr obiegu zamkniętego? Masz coś takiego?

tzn kabionwy ? jest i do tego nowy.

71 Data: Czerwiec 14 2010 18:55:15
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-06-14 15:40, Szymon Łuczak pisze:

ech..... to nie to.........

A filtr obiegu zamkniętego? Masz coś takiego?

tzn kabionwy ? jest i do tego nowy.

Nie napisałem kabinowy, tylko filtr od klimy.

72 Data: Czerwiec 14 2010 15:32:36
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Pszemol 


"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-06-14 15:40, Szymon Łuczak pisze:

ech..... to nie to.........

A filtr obiegu zamkniętego? Masz coś takiego?

tzn kabionwy ? jest i do tego nowy.

Nie napisałem kabinowy, tylko filtr od klimy.

Czyli o którym filtrze mówisz? Co on filtruje?

73 Data: Czerwiec 16 2010 14:58:23
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-06-14 22:32, Pszemol pisze:


"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-06-14 15:40, Szymon Łuczak pisze:

ech..... to nie to.........

A filtr obiegu zamkniętego? Masz coś takiego?

tzn kabionwy ? jest i do tego nowy.

Nie napisałem kabinowy, tylko filtr od klimy.

Czyli o którym filtrze mówisz? Co on filtruje?

Filtr klimatyzacji.

74 Data: Czerwiec 16 2010 23:13:19
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: Pszemol 

"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-06-14 22:32, Pszemol pisze:

"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-06-14 15:40, Szymon Łuczak pisze:

ech..... to nie to.........

A filtr obiegu zamkniętego? Masz coś takiego?

tzn kabionwy ? jest i do tego nowy.

Nie napisałem kabinowy, tylko filtr od klimy.

Czyli o którym filtrze mówisz? Co on filtruje?

Filtr klimatyzacji.

To już napisałeś, Filipie... ale podejrzewam że doradzasz ale
nie wiesz za bardzo o czym piszesz, więc pytam: co on filtruje
w tej klimie?

Czemu nie napiszesz uczciwie, że nie masz zielonofiołkowego
pojęcia o czym tu rozmawiamy? :-)

75 Data: Czerwiec 14 2010 20:09:38
Temat: Re: parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Autor: V-Tec 

Szymon Łuczak pisze:

Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w przewodach ?? Przyznam szczerze że do klimy się nigdy nie dotykałem a chciałbym chociaż wstępnie sprawdzić/spytać zanim zacznę wydawać kasę na nietrafione naprawy

moim skromnym zdaniem tak się dzieje i tyle, miałem to w 2 autach z klimą (a miałem 2 auta z klimą). jak się da nadmuch to z czasem powinno odparować, chyba, że deszcz pada - wtedy strasznie trudno odparowuje.

--
pozdrawiam,
W.

parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji



Grupy dyskusyjne