Grupy dyskusyjne   »   pasta polerska do lamp

pasta polerska do lamp



1 Data: Grudzien 30 2014 20:37:33
Temat: pasta polerska do lamp
Autor: Marcin Ł 

hej
czy pasty polerskie do lamp samochodowych faktycznie dzialaja?
rozpiętość cenowa od 2zl w gore. moje potrzebuje reaktywacji
czy ktos zaryzykowal i jest zadowolony?
ewentualnie czy ktos zna jakis sposob zeby nadac blask zmeczonym lampom w peugeocie.

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=pasta+do+lamp&bmatch=seng-v12-c-p-mt-1209



2 Data: Grudzien 30 2014 21:00:55
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Heinz Kalter 

ewentualnie czy ktos zna jakis sposob zeby nadac blask zmeczonym lampom w peugeocie.

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=pasta+do+lamp&bmatch=seng-v12-c-p-mt-1209

Mogę Ci to zrobić 50 zł sztuka

3 Data: Grudzien 30 2014 21:17:07
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=pasta+do+lamp&bmatch=seng-v12-c-p-mt-1209

Mogę Ci to zrobić 50 zł sztuka

Ja w starym gracie sam polerowalem tak na szybko bez ceregieli z papierem. Jest duzo lepiej ale jak nowa nigdy nie bedzie bo sasyfiala od wewnatrz. Podobno niektorzy rozklejaja ale to juz chyba koszt taki jak zamiennik.
Sotosujesz jeszcze jakis lakier antyUV ?

4 Data: Grudzien 30 2014 21:15:57
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Lewis 

W dniu 2014-12-30 o 20:37, Marcin Ł pisze:

hej
czy pasty polerskie do lamp samochodowych faktycznie dzialaja?
rozpiętość cenowa od 2zl w gore. moje potrzebuje reaktywacji
czy ktos zaryzykowal i jest zadowolony?
ewentualnie czy ktos zna jakis sposob zeby nadac blask zmeczonym lampom
w peugeocie.


Meguiars Plast-x
Ta działa.
Ale do tego papier wodny i duuużo machania.



--
Pozdrawiam
Lewis
https://www.facebook.com/turbolaabpl

5 Data: Grudzien 30 2014 21:16:25
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: ToMasz 

W dniu 30.12.2014 o 20:37, Marcin Ł pisze:

hej

www.youtube.com/watch?v=rFyZA3nGmjo

ToMasz

6 Data: Grudzien 31 2014 08:50:29
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Sebastian Biały 

On 2014-12-30 20:37, Marcin Ł wrote:

czy pasty polerskie do lamp samochodowych faktycznie dzialaja?

Na matowe tak. Na pożółkłe nie.

7 Data: Grudzien 31 2014 12:03:08
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Na pożółkłe nie.


Dlaczego nie ?

8 Data: Grudzien 31 2014 13:28:17
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: masti 

Czesław Wiśniak wrote:

Na pożółkłe nie.


Dlaczego nie ?

bo rysy sa powierzchniowe a przebarwienie w masie

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

9 Data: Grudzien 31 2014 15:29:46
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Na pożółkłe nie.


Dlaczego nie ?

bo rysy sa powierzchniowe a przebarwienie w masie

Moze w masie ale nie sadze, zeby to utlenienie dotyczylo pelnej grubosci klosza. Po prostu trzeba sie lepiej przylozyc :)

10 Data: Grudzien 31 2014 17:34:44
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Arkady 

W dniu 2014-12-31 o 15:29, Czesław Wiśniak pisze:

Moze w masie ale nie sadze, zeby to utlenienie dotyczylo pelnej grubosci
klosza. Po prostu trzeba sie lepiej przylozyc :)

Polerowałem reflektory w Lagunie siostry, mocno matowe i nieco zżółknięte (w swojej zresztą też tylko mniej matowe i bez zżółknień). Papiery wodne 500, 1000 i 2000 przy użyciu szlifierki oscylacyjnej (ściślej mówiąc nasadki Celma do wiertarki), na końcu polerka pastą Tempo filcowym krążkiem mocowanym do wiertarki. Reflektory wyszły jak nowe, bez ceregieli z rozklejaniem. Widać zażółknięcie było powierzchniowe. Ale co prawda to prawda - jak zaczęły matowieć to po jakimś czasie od polerki znowu będą matowiały i operację trzeba powtarzać.

Arkady

11 Data: Grudzien 31 2014 19:07:09
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Polerowałem reflektory w Lagunie siostry, mocno matowe i nieco zżółknięte (w swojej zresztą też tylko mniej matowe i bez zżółknień). Papiery wodne 500, 1000 i 2000 przy użyciu szlifierki oscylacyjnej (ściślej mówiąc nasadki Celma do wiertarki), na końcu polerka pastą Tempo filcowym krążkiem mocowanym do wiertarki. Reflektory wyszły jak nowe, bez ceregieli z rozklejaniem. Widać zażółknięcie było powierzchniowe. Ale co prawda to prawda - jak zaczęły matowieć to po jakimś czasie od polerki znowu będą matowiały i operację trzeba powtarzać.

Trzeba powtarzac miedzy innym dlatego, ze juz nie mamy ochrony anty UV, a tym krazkiem filcowym nie udalo ci sie przypalic klosza ?

12 Data: Grudzien 31 2014 21:00:49
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Arkady 

W dniu 2014-12-31 o 19:07, Czesław Wiśniak pisze:

Trzeba powtarzac miedzy innym dlatego, ze juz nie mamy ochrony anty UV,
a tym krazkiem filcowym nie udalo ci sie przypalic klosza ?

No wiem, jak się już raz zacznie to nie ma przeproś :) Klosza nie przypaliłem bo nie jechałem oczywiście na maksymalnej prędkości a dwa robiłem to z wyczuciem. Zresztą, jak się dobrze najpierw papierami powierzchnię przygotuje to potem klosz robi się klarowny praktycznie od dotknięcia filcem (po wyschnięciu pasty oczywiście) więc nie potrzeba mocnego docisku. Jakbym taki efekt chciał uzyskać ręcznie to trwałoby to wiele dłużej.

Arkady

13 Data: Styczen 01 2015 10:02:31
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Arkady"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2014-12-31 o 19:07, Czesław Wiśniak pisze:
Trzeba powtarzac miedzy innym dlatego, ze juz nie mamy ochrony anty UV,
a tym krazkiem filcowym nie udalo ci sie przypalic klosza ?

No wiem, jak się już raz zacznie to nie ma przeproś :) Klosza nie przypaliłem bo nie jechałem oczywiście na maksymalnej prędkości a dwa robiłem to z wyczuciem. Zresztą, jak się dobrze najpierw papierami powierzchnię przygotuje to potem klosz robi się klarowny praktycznie od dotknięcia filcem (po wyschnięciu pasty oczywiście) więc nie potrzeba mocnego docisku. Jakbym taki efekt chciał uzyskać ręcznie to trwałoby to wiele dłużej.

Co i tak nie zmienia faktu, że tak przygotowany reflektor trzeba zabezpieczyć.
Konkretniej - przywrócić zabezpieczenie.
OIDP maluje się go bezbarwnym lakierem.

14 Data: Styczen 01 2015 08:17:32
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Pszemol 

"Cavallino"  wrote in message


Użytkownik "Arkady"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2014-12-31 o 19:07, Czesław Wiśniak pisze:
Trzeba powtarzac miedzy innym dlatego, ze juz nie mamy ochrony anty UV,
a tym krazkiem filcowym nie udalo ci sie przypalic klosza ?

No wiem, jak się już raz zacznie to nie ma przeproś :) Klosza nie przypaliłem bo nie jechałem oczywiście na maksymalnej prędkości a dwa robiłem to z wyczuciem. Zresztą, jak się dobrze najpierw papierami powierzchnię przygotuje to potem klosz robi się klarowny praktycznie od dotknięcia filcem (po wyschnięciu pasty oczywiście) więc nie potrzeba mocnego docisku. Jakbym taki efekt chciał uzyskać ręcznie to trwałoby to wiele dłużej.

Co i tak nie zmienia faktu, że tak przygotowany reflektor trzeba zabezpieczyć.
Konkretniej - przywrócić zabezpieczenie.
OIDP maluje się go bezbarwnym lakierem.

Dokładnie tak. W warsztatach samochodowych powiedzieli mi,
że po polerowaniu malują (sprayem) tym samym bezbarwnym
czym się daje ostatnią warstwę na samochodowe blachy aby
zabezpieczyć lakier kolorowy i dla "pogłębienia" efektu barwnego.
Ten lakier bezbarwny "clear coat" jest specjalnie utwardzany
właśnie po to aby się powierzchnia samochodu nie matowiła
od mycia, szorowania szczotami, kamyków/piasku na drodze :-)

15 Data: Styczen 02 2015 15:40:00
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 1 Jan 2015 08:17:32 -0600, Pszemol napisał(a):

Dokładnie tak. W warsztatach samochodowych powiedzieli mi,
że po polerowaniu malują (sprayem) tym samym bezbarwnym
czym się daje ostatnią warstwę na samochodowe blachy aby
zabezpieczyć lakier kolorowy i dla "pogłębienia" efektu barwnego.
Ten lakier bezbarwny "clear coat" jest specjalnie utwardzany
właśnie po to aby się powierzchnia samochodu nie matowiła
od mycia, szorowania szczotami, kamyków/piasku na drodze :-)

I mowicie ze ten lakier jest twardszy od plastiku ?

Ciekawe z czego ten lakier i czemu z niego nie robia reflektorow.

IMO - poliweglan jest z natury dosc twardy i odporny.

J.

16 Data: Grudzien 31 2014 19:12:05
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Pszemol 

"Arkady"  wrote in message

Ale co prawda to prawda - jak zaczęły matowieć to po jakimś
czasie od polerki znowu będą matowiały i operację trzeba powtarzać.

Ale to podobno się potem lakieruje bezbarwnym, właśnie aby
nie rysowały się łatwo - ten sam lakier co na blachę sie kładzie,
tzw "clear coat".

17 Data: Styczen 01 2015 13:26:07
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 


Ale to podobno się potem lakieruje bezbarwnym, właśnie aby
nie rysowały się łatwo - ten sam lakier co na blachę sie kładzie,
tzw "clear coat".

Nie nie rysowaly, tylko raczej jako zabezpieczenie przeciw UV i to tez trzeba zrobic fachowo, zeby wiazka swiatla nie byla znieksztalcana. Wiekszosc w ogole tego nie robi tylko po roku czy dwoch robia ponowna "szybka" polerke.

18 Data: Styczen 01 2015 08:14:23
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Pszemol 

"Czesław Wiśniak"  wrote in message


Ale to podobno się potem lakieruje bezbarwnym, właśnie aby
nie rysowały się łatwo - ten sam lakier co na blachę sie kładzie,
tzw "clear coat".

Nie nie rysowaly, tylko raczej jako zabezpieczenie przeciw UV i to tez trzeba zrobic fachowo, zeby wiazka swiatla nie byla znieksztalcana. Wiekszosc w ogole tego nie robi tylko po roku czy dwoch robia ponowna "szybka" polerke.

Matowienie plastiku klosza lampy (plexi) jest spowodowane
piaskiem, kurzem z drogi, kamyczkami - nie promieniowaniem UV.
UV może powodować żółknięcie...

Trzeba położyć warstwę lakieru na plastik aby wzmocnić jego
powierzchnię i zabezpieczyć przed rysowaniem...

Co do zniekształcenia wiązki światła przez warstewkę 50 mikrometra
lakieru to myślę że to są jakieś bajki dla dzieci na dobranoc...
To jest wbrew optyce kolego.

19 Data: Styczen 01 2015 17:43:37
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Matowienie plastiku klosza lampy (plexi) jest spowodowane
piaskiem, kurzem z drogi, kamyczkami

Owszem

UV może powodować żółknięcie...

Bo zeszla zewnetrzna warstwa lakieru z filtrem antyUV.

Trzeba położyć warstwę lakieru na plastik aby wzmocnić jego
powierzchnię i zabezpieczyć przed rysowaniem...

Moze troche dodatkowo utwardzi, ale niewiele.
Przyklad u mnie to wypiaskowane szklane halogeny, ktore zadnego lakieru nie mialy.
Na plastikowe lampy niczego nie nakladalem i jeszcze po 2 latach nie odczuwam ponownej potrzeby polerki

Co do zniekształcenia wiązki światła przez warstewkę 50 mikrometra
lakieru to myślę że to są jakieś bajki dla dzieci na dobranoc...

 To prysnij se sam, zobaczymy. Ja bym jak wspomnialem oddal to fachowcowi, tylko w moim przypadku to jest nieoplacalne

20 Data: Styczen 02 2015 22:52:47
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Pszemol 

"Czesław Wiśniak"  wrote in message

Co do zniekształcenia wiązki światła przez warstewkę 50 mikrometra
lakieru to myślę że to są jakieś bajki dla dzieci na dobranoc...

To prysnij se sam, zobaczymy. Ja bym jak wspomnialem oddal to
fachowcowi, tylko w moim przypadku to jest nieoplacalne

Ale po co mam se pryskać skoro wiem jak działa tutaj optyka?

Tutaj sobie facio posmarował lampy uretanowym lakierem
w Cadillacu i nie narzeka, wręcz przeciwnie:
http://www.instructables.com/id/How-to-Restore-Your-Headlights/step5/null/

21 Data: Styczen 03 2015 14:50:32
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Co do zniekształcenia wiązki światła przez warstewkę 50 mikrometra
lakieru to myślę że to są jakieś bajki dla dzieci na dobranoc...

To prysnij se sam, zobaczymy. Ja bym jak wspomnialem oddal to
fachowcowi, tylko w moim przypadku to jest nieoplacalne

Ale po co mam se pryskać skoro wiem jak działa tutaj optyka?

Po to, abys wiedzial, ze sam to zaciekow sobie tylko narobisz.
Chyba, ze jestes lakiernikiem albo lubisz sie bawic i testowac 10x bo masz takie hooby.

Tutaj sobie facio posmarował lampy uretanowym lakierem
w Cadillacu i nie narzeka, wręcz przeciwnie:
http://www.instructables.com/id/How-to-Restore-Your-Headlights/step5/null/

Przy okazji pisze jakie to upierdliwe, dodatkowo jesli rozumiem to czesciowo zeszlo mu to po 1,5roku wiec i sens watpliwy. Po takim czasie to ja w 5 min poprawie sobie polerka.
Jesli ktos ma reflektor od porsche za 5tys zl to sobie moze tworzyc rozne cuda, ale w jakas ponadprzecietna twardosc tego typu powloki nie uwierze bo przed latajacym kwarcem w powietrzu nic sie nie obroni, zwlaszcza czolowe elementy nadwozia. Juz bardziej przed UV i jakas agresywna chemia.

22 Data: Styczen 03 2015 08:09:24
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Pszemol 

"Czesław Wiśniak"  wrote in message

Ale po co mam se pryskać skoro wiem jak działa tutaj optyka?

Po to, abys wiedzial, ze sam to zaciekow sobie tylko narobisz.
Chyba, ze jestes lakiernikiem albo lubisz sie bawic i testowac 10x bo masz takie hooby.

Jak zrobią się zacieki to zmyjesz i zrobisz jeszcze raz...
Jak będziesz nakładał mało to nie będzie zacieków.

Tutaj sobie facio posmarował lampy uretanowym lakierem
w Cadillacu i nie narzeka, wręcz przeciwnie:
http://www.instructables.com/id/How-to-Restore-Your-Headlights/step5/null/

Przy okazji pisze jakie to upierdliwe, dodatkowo jesli rozumiem to czesciowo zeszlo mu to po 1,5roku wiec i sens watpliwy. Po takim czasie to ja w 5 min poprawie sobie polerka.

Jasne :-) Nie widzę problemu - ten krok nie jest obowiązkowy dla każdego :-)

Jesli ktos ma reflektor od porsche za 5tys zl to sobie moze tworzyc rozne cuda, ale w jakas ponadprzecietna twardosc tego typu powloki nie uwierze bo przed latajacym kwarcem w powietrzu nic sie nie obroni, zwlaszcza czolowe elementy nadwozia. Juz bardziej przed UV i jakas agresywna chemia.

Tym bardziej przed UV nie zabezpieczysz taką cienką przeźroczystą warstwą.
Poczytaj o przepuszczalności a przekonasz się że te mikrometry to pestka dla UV.

23 Data: Styczen 03 2015 16:13:37
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Jak zrobią się zacieki to zmyjesz i zrobisz jeszcze raz...
Jak będziesz nakładał mało to nie będzie zacieków.

To se zmywaj i baw sie dalej.

Przy okazji pisze jakie to upierdliwe, dodatkowo jesli rozumiem to czesciowo zeszlo mu to po 1,5roku wiec i sens watpliwy. Po takim czasie to ja w 5 min poprawie sobie polerka.

Jasne :-) Nie widzę problemu - ten krok nie jest obowiązkowy dla każdego :-)

Ale ktory krok ? Prosta polerka dla kazdego, lakierowanko juz nie. Chyba, ze pedzlem boazerie w domu.

Jesli ktos ma reflektor od porsche za 5tys zl to sobie moze tworzyc rozne cuda, ale w jakas ponadprzecietna twardosc tego typu powloki nie uwierze bo przed latajacym kwarcem w powietrzu nic sie nie obroni, zwlaszcza czolowe elementy nadwozia. Juz bardziej przed UV i jakas agresywna chemia.

Tym bardziej przed UV nie zabezpieczysz taką cienką przeźroczystą warstwą.
Poczytaj o przepuszczalności a przekonasz się że te mikrometry to pestka dla UV.

O przepuszczalnosci dla uv czego ? Wody, bawelny, kremu do opalania ?:)
Tu masz lakier z filtrem uv:
https://sklep.optionall.pl/static/attachment/8/25/1k-lakier-bezbarwny-mipa-c-10-karta-techniczna.pdf

24 Data: Styczen 03 2015 11:33:13
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Pszemol 

"Czesław Wiśniak"  wrote in message

Jak zrobią się zacieki to zmyjesz i zrobisz jeszcze raz...
Jak będziesz nakładał mało to nie będzie zacieków.

To se zmywaj i baw sie dalej.

Nie widzę problemu :-) Za drugim razem już zacieków nie zrobisz.

Przy okazji pisze jakie to upierdliwe, dodatkowo jesli rozumiem to czesciowo zeszlo mu to po 1,5roku wiec i sens watpliwy. Po takim czasie to ja w 5 min poprawie sobie polerka.

Jasne :-) Nie widzę problemu - ten krok nie jest obowiązkowy dla każdego :-)

Ale ktory krok ? Prosta polerka dla kazdego, lakierowanko juz nie.
Chyba, ze pedzlem boazerie w domu.

I przy malowaniu i przy polerowaniu można zawalić i to nieźle...
Przy polerce np. można kręcić za szybko a tarcie=ciepło i klosz można
stopić czy nadtopić jak ktoś bez wyczucia robi...
Lakierowanie też można zrobić dobrze lub źle - trochę wprawy i już.

Jesli ktos ma reflektor od porsche za 5tys zl to sobie moze tworzyc rozne cuda, ale w jakas ponadprzecietna twardosc tego typu powloki nie uwierze bo przed latajacym kwarcem w powietrzu nic sie nie obroni, zwlaszcza czolowe elementy nadwozia. Juz bardziej przed UV i jakas agresywna chemia.

Tym bardziej przed UV nie zabezpieczysz taką cienką przeźroczystą warstwą.
Poczytaj o przepuszczalności a przekonasz się że te mikrometry to pestka dla UV.

O przepuszczalnosci dla uv czego ? Wody, bawelny, kremu do opalania ?:)

A o czym mówimy? O lakierze... więc po co się pytasz?

Tu masz lakier z filtrem uv:
https://sklep.optionall.pl/static/attachment/8/25/1k-lakier-bezbarwny-mipa-c-10-karta-techniczna.pdf

Nie kwestionuję istnienia takich lakierów - pytam tylko ile % tego UV zahamują.
Warstwa lakieru jest rzędu 50micronów. Więc ile? 2%? 5%? A może 10%?
Nawet w karcie technicznej tego lakieru nie ma podanej jego przepuszczalności
dla UV...

25 Data: Styczen 03 2015 21:32:05
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

I przy malowaniu i przy polerowaniu można zawalić i to nieźle...
Przy polerce np. można kręcić za szybko a tarcie=ciepło i klosz można
stopić czy nadtopić jak ktoś bez wyczucia robi...
Lakierowanie też można zrobić dobrze lub źle - trochę wprawy i już.

Wiecej wprawy i doswiadczenia potrzeba przy lakierowaniu. Przy polerce masz jasno napisane jakie obroty i jakie materialy stosowac, ale ok to wszystko jest wzgledne.

Tym bardziej przed UV nie zabezpieczysz taką cienką przeźroczystą warstwą.
Poczytaj o przepuszczalności a przekonasz się że te mikrometry to pestka dla UV.

O przepuszczalnosci dla uv czego ? Wody, bawelny, kremu do opalania ?:)

A o czym mówimy? O lakierze... więc po co się pytasz?

Żebys pomyslal.

Tu masz lakier z filtrem uv:
https://sklep.optionall.pl/static/attachment/8/25/1k-lakier-bezbarwny-mipa-c-10-karta-techniczna.pdf

Nie kwestionuję istnienia takich lakierów - pytam tylko ile % tego UV zahamują.
Warstwa lakieru jest rzędu 50micronów. Więc ile? 2%? 5%? A może 10%?

A jak myslisz, ile zhamauje bezbarwna folia z filtrem o grubosci 80mikronow ?
No kombinuj :)

26 Data: Styczen 03 2015 15:51:47
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Pszemol 

"Czesław Wiśniak"  wrote in message

I przy malowaniu i przy polerowaniu można zawalić i to nieźle...
Przy polerce np. można kręcić za szybko a tarcie=ciepło i klosz można
stopić czy nadtopić jak ktoś bez wyczucia robi...
Lakierowanie też można zrobić dobrze lub źle - trochę wprawy i już.

Wiecej wprawy i doswiadczenia potrzeba przy lakierowaniu. Przy polerce masz jasno napisane jakie obroty i jakie materialy stosowac, ale ok to wszystko jest wzgledne.

Fajnie że się zgadzamy.

Tym bardziej przed UV nie zabezpieczysz taką cienką przeźroczystą warstwą.
Poczytaj o przepuszczalności a przekonasz się że te mikrometry to pestka dla UV.

O przepuszczalnosci dla uv czego ? Wody, bawelny, kremu do opalania ?:)

A o czym mówimy? O lakierze... więc po co się pytasz?

Żebys pomyslal.

Nie próbuj być bezczelny :-)

Tu masz lakier z filtrem uv:
https://sklep.optionall.pl/static/attachment/8/25/1k-lakier-bezbarwny-mipa-c-10-karta-techniczna.pdf

Nie kwestionuję istnienia takich lakierów - pytam tylko ile % tego UV zahamują.
Warstwa lakieru jest rzędu 50micronów. Więc ile? 2%? 5%? A może 10%?

A jak myslisz, ile zhamauje bezbarwna folia z filtrem o grubosci 80mikronow ?
No kombinuj :)

:-) Myślę że 50% więcej niż warstwa lakieru 50um.
Coś w tym sensie jak kupując dwa losy lotto masz 2x większe szanse
na wygranie - ale wciąż niezmiernie, wręcz nieskończenie małe...

27 Data: Styczen 03 2015 23:44:30
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Wiecej wprawy i doswiadczenia potrzeba przy lakierowaniu. Przy polerce masz jasno napisane jakie obroty i jakie materialy stosowac, ale ok to wszystko jest wzgledne.

Fajnie że się zgadzamy.

Nie zupelnie, ale chce mi sie tego ciagnac bo to drobiazg.

A o czym mówimy? O lakierze... więc po co się pytasz?

Żebys pomyslal.

Nie próbuj być bezczelny :-)

A co, znowu sie nie domysliles ?

Nie kwestionuję istnienia takich lakierów - pytam tylko ile % tego UV zahamują.
Warstwa lakieru jest rzędu 50micronów. Więc ile? 2%? 5%? A może 10%?

A jak myslisz, ile zhamauje bezbarwna folia z filtrem o grubosci 80mikronow ?
No kombinuj :)

:-) Myślę że 50% więcej niż warstwa lakieru 50um.

Czyli ile wedlug ciebie, max15%?
A wedlug mnie 95%, przez kilka lat.
Cos twoja "nauka o przepuszczalnosci "poszla w chuj, ze tak niestety wulgarnie to okresle:/
Zreszta jak zwykle.

Coś w tym sensie jak kupując dwa losy lotto masz 2x większe szanse
na wygranie - ale wciąż niezmiernie, wręcz nieskończenie małe...

Tak tak, cos w tym sensie tylko nie do konca.

28 Data: Styczen 04 2015 00:36:52
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Nie zupelnie

tfu, niezupelnie mialo byc

29 Data: Styczen 04 2015 02:37:44
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Pszemol 

"Czesław Wiśniak"  wrote in message

Nie kwestionuję istnienia takich lakierów
- pytam tylko ile % tego UV zahamują.
Warstwa lakieru jest rzędu 50micronów.
Więc ile? 2%? 5%? A może 10%?

A jak myslisz, ile zhamauje bezbarwna folia z filtrem o grubosci 80mikronow ?
No kombinuj :)

:-) Myślę że 50% więcej niż warstwa lakieru 50um.

Czyli ile wedlug ciebie, max15%?
A wedlug mnie 95%, przez kilka lat.

Na jakiej podstawie taka teza że 95%?

Cos twoja "nauka o przepuszczalnosci "poszla w chuj, ze tak niestety wulgarnie to okresle:/
Zreszta jak zwykle.

Na razie nie wykazałeś tego jeszcze...

30 Data: Styczen 04 2015 12:51:15
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Czyli ile wedlug ciebie, max15%?
A wedlug mnie 95%, przez kilka lat.

Na jakiej podstawie taka teza że 95%?

Cos twoja "nauka o przepuszczalnosci "poszla w chuj, ze tak niestety wulgarnie to okresle:/
Zreszta jak zwykle.

Na razie nie wykazałeś tego jeszcze...

Robie to celowo bo chce ci oszczedzic kolejnej kompromitacji jaka zaliczyles wczesniej udowadniajac, ze:
 "pojazd uprzywilejowany podczas akcji nie musi sie stosowac do przepisow ruchu drogowego" .

31 Data: Styczen 04 2015 09:21:26
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Pszemol 

"Czesław Wiśniak"  wrote in message

Czyli ile wedlug ciebie, max15%?
A wedlug mnie 95%, przez kilka lat.

Na jakiej podstawie taka teza że 95%?

Cos twoja "nauka o przepuszczalnosci "poszla w chuj, ze tak niestety wulgarnie to okresle:/
Zreszta jak zwykle.

Na razie nie wykazałeś tego jeszcze...

Robie to celowo bo chce ci oszczedzic kolejnej kompromitacji jaka zaliczyles wczesniej udowadniajac, ze:
"pojazd uprzywilejowany podczas akcji nie musi sie stosowac do przepisow ruchu drogowego" .

Daruj sobie - nie musisz mnie oszczędzać :-) Pokaż nam wszystkim jaką ma
przepuszczalność w % taka warstwa lakieru na lampie dla UVA, UVB i UVC.

32 Data: Styczen 04 2015 22:27:06
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Daruj sobie - nie musisz mnie oszczędzać :-) Pokaż nam wszystkim jaką ma
przepuszczalność w % taka warstwa lakieru na lampie dla UVA, UVB i UVC.

UVC w ogóle nie dociera do powierzchni Ziemi. Wszystkim tego tlumaczyc nie trzeba, tylko tobie.
No chyba ze bedziesz jezdzil samochodem w poblizu biegunow to jakas szansa jest.
Wyzej piszesz:
"Tym bardziej przed UV nie zabezpieczysz taką cienką przeźroczystą warstwą.
Poczytaj o przepuszczalności a przekonasz się że te mikrometry to pestka dla
UV. "
Firm, ktore produkuja bezbarwne lakiery i folie z filtrami UV sa dziesiatki, do znalezienia w sieci. W tym chyba najbardziej znana 3M(marka sama w sobie) na ktorej stronie jest napisane, ze ich folia na szybe o grubosci 31um hamuje 99%  UV i tak naprawde nie ma znaczenia czy to jest 50, 100 czy 150um bo dalej jest to cienka warstwa i nie widze powodu, zeby substancje chemiczne zastosowane przy produkcji jednych czy drugich jako filtry w jakikolwiek sposob sie roznily.
Jesli nie wierzysz w to co pisza (zwlaszcza 3M), masz z tym problem i potrzebujesz scisle okreslonych danych na ten temat to sobie do nich napisz i o nie popros. Ja tego robil nie bede bo to strata czasu poniewaz tak jak poprzednio zrobisz z siebie glupka i zazadasz wynikow testow niezaleznych instytucji a potem wyrokow sadowych, wiec po co mam sie znowu kopac z koniem ?
Jedno jest faktem - gowno wiesz i caly czas to udowadniasz, ale.... po twojej namowie na lakierowanko kupie sobie kiedys cos takiego bo jest w sprayu  i sie pobawie:
http://scratchwizard.net/shop2/headlight-clear-coat/uv-headlight-clear-coat.html
Oczywiscie najpierw pocwicze. Zmywanie zaciekow mi sie nie usmiecha.

33 Data: Styczen 01 2015 12:20:20
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Sebastian Biały 

On 2014-12-31 17:34, Arkady wrote:

Polerowałem reflektory w Lagunie

No widzisz co za zbieg okoliczności. Polerowalem w Lagunie II (xenon). Głównie dlatego że miałem kolizję i wymienili mi jeden klosz na nowy. Stary wyglądał obleśnie w porównaniu z nowym. Zabrałem się zapolerowanie ręcznie - rysy i zmatownienia zniknęły ale kolor pozostał. Gdybym miał dwa stare - byłbym zadowolony z efektu. Ale miałem jeden nowy i jeden stary - jest *RÓŻNICA*. Czysto już testowo wziąłem maszynkę i mocno polerowałem jeden kawałek koło kierunkowskazu. Nic. Żółte. Na wskroś. IMHO plastik w całości odbarwił się.

Jak zerkam na Laguny II to prawie wszystkie mają reflektory ciemno-żółte, ale nie matowe. W przeciwieństwie do np. passatów gdzie zazwyczaj są tak matowe że żarówki nie widać, ale nie są źółte. Subiektywna opinia. Przypuszczam jednak że źółtego nie da się juz naprawić tak aby wyglądał jak nowy. Co najwyżej będzie wyglądał lepiej.

34 Data: Styczen 01 2015 13:22:34
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

No widzisz co za zbieg okoliczności. Polerowalem w Lagunie II (xenon). Głównie dlatego że miałem kolizję i wymienili mi jeden klosz na nowy. Stary wyglądał obleśnie w porównaniu z nowym. Zabrałem się zapolerowanie ręcznie - rysy i zmatownienia zniknęły ale kolor pozostał. Gdybym miał dwa stare - byłbym zadowolony z efektu. Ale miałem jeden nowy i jeden stary - jest *RÓŻNICA*. Czysto już testowo wziąłem maszynkę i mocno polerowałem jeden kawałek koło kierunkowskazu. Nic. Żółte. Na wskroś. IMHO plastik w całości odbarwił się.

Jak zerkam na Laguny II to prawie wszystkie mają reflektory ciemno-żółte, ale nie matowe. W przeciwieństwie do np. passatów gdzie zazwyczaj są tak matowe że żarówki nie widać, ale nie są źółte. Subiektywna opinia. Przypuszczam jednak że źółtego nie da się juz naprawić tak aby wyglądał jak nowy. Co najwyżej będzie wyglądał lepiej.

Trzeba by wziac oddzielnie taki reflektor na warsztat, rozkleic go i zobaczyc jak w srodku wyglada.

35 Data: Styczen 02 2015 15:44:58
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 01 Jan 2015 12:20:20 +0100, Sebastian Biały napisał(a):

No widzisz co za zbieg okoliczności. Polerowalem w Lagunie II (xenon).
Głównie dlatego że miałem kolizję i wymienili mi jeden klosz na nowy.
Stary wyglądał obleśnie w porównaniu z nowym. Zabrałem się zapolerowanie
ręcznie - rysy i zmatownienia zniknęły ale kolor pozostał. Gdybym miał
dwa stare - byłbym zadowolony z efektu. Ale miałem jeden nowy i jeden
stary - jest *RÓŻNICA*. Czysto już testowo wziąłem maszynkę i mocno
polerowałem jeden kawałek koło kierunkowskazu. Nic. Żółte. Na wskroś.
IMHO plastik w całości odbarwił się.

to byl reflektor i sie zabarwil, czy zolty kierunkowskaz i sie
odbarwil ?

Tak czy inaczej - oba mozliwe, od UV i ciepla bezbarwny plastik
potrafi zzolnac, a zabarwiony - wyblaknac.

J.

36 Data: Styczen 03 2015 00:06:14
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Friday, January 2, 2015, 3:44:58 PM, you wrote:

[...]

Tak czy inaczej - oba mozliwe, od UV i ciepla bezbarwny plastik
potrafi zzolnac, a zabarwiony - wyblaknac.

Entropia ;)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

37 Data: Styczen 05 2015 08:52:13
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Sebastian Biały 

On 2015-01-02 15:44, J.F. wrote:

to byl reflektor i sie zabarwil

Nowy jest przezroczysty bez żadnej barwy. Wygląda jak ... nowy :) krystalicznie przejrzysty.

Stary jest brudno-źółty. Wygląda jak by ktoś go od tyłu potraktował dymem z papierosa.

, czy zolty kierunkowskaz i sie
odbarwil ?

Nie ma żółtego kierunkowskazu, klosz jest w całości przezroczysty.

Tak czy inaczej - oba mozliwe, od UV i ciepla bezbarwny plastik
potrafi zzolnac, a zabarwiony - wyblaknac.

Tak czy inaczej - wypolerowanie tego nie jest mozliwe. Da tylko mizerny efekt przy dwóch równie żółtych reflektorach. Jesli jeden jest nowy - to jest przepaść w wyglądzie. Żałuje że nie mam zdjęcia a samochód sprzedany.

38 Data: Styczen 05 2015 09:52:35
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Czesław Wiśniak 

Tak czy inaczej - wypolerowanie tego nie jest mozliwe. Da tylko mizerny efekt przy dwóch równie żółtych reflektorach. Jesli jeden jest nowy - to jest przepaść w wyglądzie. Żałuje że nie mam zdjęcia a samochód sprzedany.

 A jakie tam zarowki siedzialy  ?

39 Data: Styczen 06 2015 10:02:13
Temat: Re: pasta polerska do lamp
Autor: Sebastian Biały 

On 2015-01-05 09:52, Czesław Wiśniak wrote:

Tak czy inaczej - wypolerowanie tego nie jest mozliwe. Da tylko
mizerny efekt przy dwóch równie żółtych reflektorach. Jesli jeden jest
nowy - to jest przepaść w wyglądzie. Żałuje że nie mam zdjęcia a
samochód sprzedany.

A jakie tam zarowki siedzialy  ?

Xenony. Oryginalne.

pasta polerska do lamp



Grupy dyskusyjne