piaskowanie, lakier proszkowy [wawa]
1 | Data: Czerwiec 24 2010 00:22:19 |
Temat: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | |
Autor: Gr4N4c1K | Powitać 2 |
Data: Czerwiec 24 2010 07:50:01 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Jackare | Użytkownik "Gr4N4c1K" napisał w wiadomości Chciałem się spytać 3 |
Data: Czerwiec 24 2010 08:05:39 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Ivam | Użytkownik "Jackare" napisał w wiadomości grup Na pytanie odpowiem Ci w ten sposób, że lakier proszkowy niespecjalnie nadaje się do pokrywania elementów narażonych mechanicznie (udary kamieni, naprężenia materiału), chyba że się coś zmieniło i są lakiery ze specyfikacją dla motoryzacji. Raczysz zartowac. Wszystko kwestia rodzaju uzycia lakieru. Mam wahacz pomalowany na czarno i nie rysuje sie nawet w okolicy regulacji naciagu lancucha. Poza tym wychodza pieknie matowe kolory, powloka moze byc gladka lub faktura gruba albo cienka. Tak wiec - da sie i na 100% rame w MZ'cie bede malowal proszkiem. -- pzdr: Ivam 4 |
Data: Czerwiec 24 2010 08:38:14 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Arni | Jackare pisze: Na pytanie odpowiem Ci w ten sposób, że lakier proszkowy niespecjalnie nadaje się do pokrywania elementów narażonych mechanicznie (udary kamieni, naprężenia materiału), chyba że się coś zmieniło i są lakiery ze specyfikacją dla motoryzacji. proszkowałem ramy 15 lat temu i tak samo dzis. Lakier proszkowy dobrze połozony (bo skopac mozna kazdą technologie) jest eleastyczny i nie odpryskuje. Rama w Jaszczembiu była tak robiona i jak musialem dogrzebac sie do pola numerowego to schodzilo jak plastik a nie farba. Ciezko to zadrapac a nawet jesli to zachowuje sie jak izolacja na kablach elektrycznych. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420 '91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat 5 |
Data: Czerwiec 24 2010 09:45:13 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Ivam | Użytkownik "Arni" napisał w wiadomości grup proszkowałem ramy 15 lat temu i tak samo dzis. Lakier proszkowy dobrze połozony (bo skopac mozna kazdą technologie) jest eleastyczny i nie odpryskuje. Niezupelnie - moze byc tez twardy i odporny na zarysowania, ale odpryskujacy przy uderzeniu - wszystko zalezy od zastosowanej techniki. Nie znam sie dokladnie, ale moge popytac o temp. i rodzaje farby. -- pzdr: IVam 6 |
Data: Czerwiec 24 2010 10:08:27 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Arni | Ivam pisze: Użytkownik "Arni" napisał w wiadomości grup z tego co wiem to wszystko zalezy od czasu wygrzewania i temperatury. Dlatego pisałem o _dobrze_położonym_ lakierze. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420 '91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat 7 |
Data: Czerwiec 24 2010 13:36:28 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Tmek | Arni wrote: Ivam pisze: Wygrzewanie nie ma tu wiele do rzeczy, byle zgodnie ze sztuka. Proszek pod wplywem ciepla roztapia sie i tworzy jednolota powierzchnie. Raczej wiecej ma tu przygotowanie podloza i dobranie odpowiedniego proszku. A te sa poliestrowe epoksydowe poliuretanowe i inne z dodatkami itd , wiec mnogosc jest duza i nie kazdy proszek bedzie taki sam. http://www.dupontpowder.pl/oferta_standardowa.html W jednym zakladzie gosc polozyl mi proszek na gola rure, niby tylko "odtluszczona", w drugim mowia ze nie zrobia tego bez wypiaskowania elementu bo inaczej nie tego nie beda firmowac. Wiec nie jest to takie proste. pzdr Tmek 8 |
Data: Czerwiec 24 2010 20:33:26 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Ivam | Użytkownik "Arni" napisał w wiadomości grup z tego co wiem to wszystko zalezy od czasu wygrzewania i temperatury. Nie wszystko - sa rozne proszki. Dlatego pisałem o _dobrze_położonym_ lakierze. Ale twardy, odporny na scieranie lakier, ale odpryskujacy pod wplywem uderzenia, wcale nie jest zlym lakierem. Kwestia potrzeby i zastosowania. -- pzdr: Ivam 9 |
Data: Czerwiec 24 2010 23:25:26 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Gr4N4c1K | Dnia 24-06-2010 o 20:33:26 Ivam napisał(a): Użytkownik "Arni" napisał w wiadomości grup fajna dyskusja wyszła... tylko o co ja pytałem? bo już nie pamiętam :P precle jak widać w dobrej kondycji :) dla niewiedzących to dawno, dawno temu, jak się zawodowo zajmowałem motocyklami, popełniłem kilka takich renowacji i ja i klienci byli zadowoleni. nic nie odpryskiwało, nie odpadało, ino, jak już ktoś wspomniał, troszkę rysowało. ale na to był patent w postaci pasty finiszowej do aluminium i dobrego filca na wiertarce. więc proszę mi wybaczyć, ale dokładnie wiem czego chcę i uświadamiać mnie nie trzeba. dorosły jestem :) tak więc przypominam moje pytanie czy zna ktoś tę firmę z mojego pierwszego posta ewentualnie czy może polecić inną w Wawie i bliskich okolicach. pozdrawiam 10 |
Data: Czerwiec 28 2010 07:26:32 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: lesor | On 24 Cze, 23:25, Gr4N4c1K wrote: tak więc przypominam moje pytanie czy zna ktoś tę firmę z mojego Ja tam robilem i ogolnie nie jestem zadowolony. Jak robilem sprezyny to zamiast je postawic tak jak prosilem - powiesili na druciku czego efektem byly braki lakieru na sprezynie, co prawda lakier nie odpadl potem przez 30kkm ale. Jak robilem stelaz, to sie okazalo, ze nie wypiaskowali i proszek polozyli na starym lakierze i nawet nie odtluscili wiec proszku miejscami nie bylo wcale. Zareklamowalem od razu - odmowili wypiaskowania "bo lakieru proszkowego sie nie da zbic piaskiem, trzeba opalic palnikiem ale my nie mamy" i polozyli kolejna warstwe. Lakier rychlo odpadl w niektorych miejscach. Dobrze proszkowo kiedys mi zrobili sprezyny i pare dupereli za Wilanowem, ul. Rosy 8, Wawmar. Z tym, ze terminami nie bylo za tego, wiec przerzcilem sie do Ozarowa. -- pozdrawiam, lesor CB1300 Rossynant C1125 Rucio 11 |
Data: Czerwiec 28 2010 18:10:26 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Gr4N4c1K | Dnia 28-06-2010 o 16:26:32 lesor napisał(a): Ja tam robilem i ogolnie nie jestem zadowolony. Dobrze wiedzieć. Szkoda, że się nie przykładają do roboty. Przez telefon sprawa wyglądała przyzwoicie i zachęcająco. Cały rower piasek&proszek max. 500 PLN. Nie wiem czy to dużo czy mało, ale jakoś bym to przełknął. Ostatni raz tak się bawiłem przeszło 10lat temu, nie wiem jak teraz koniunktura na rynku takich usług wygląda. Chce to zrobić raz a dobrze bo szkoda sezon tracić, a w zimie nie mam zbytnio jak się z robotą podziać. Dobrze proszkowo kiedys mi zrobili sprezyny i pare dupereli za Masz jakiś tel. do nich? wiec przerzcilem sie do Ozarowa. Hyh... ta firma o którą pytam jedną z siedzib ma właśnie w Ożarowie na Poznańskiej, a drugi w Płochocinie :) Coś bliżej? Pozdrawiam 12 |
Data: Czerwiec 29 2010 08:11:53 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | Gr4N4c1K napisał(a): Cały rower piasek&proszek max. 500 PLN. Ojoj, dwa miesiace temu w Krakowie w colorexie (nietani!) za rame i przydatki (wahacz i inne pierdoly) do mojego projektu dalem 200 pln, co prawda po znajomosci, ale niepoznajomosci dalbym z 300 pln. -- Kamil Nowak 'Amil' rocker's not dead Krakuf 13 |
Data: Czerwiec 24 2010 10:36:10 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: ErgoSum |
14 |
Data: Lipiec 29 2010 12:59:45 | Temat: Re: piaskowanie, lakier proszkowy [wawa] | Autor: Gr4N4c1K | Powitać |