Ave!

Właście jestem w trakcie wymiany alternatora (Corsa B, silnik Isuzu 1,5D). Aaaaaaaaargh... 5 czy 6 różnych rozmiarów śrub... Dlaczego? I dlaczego alternator nie jest wkładany w koło pasowe czy inne na wielowpust i dlaczego musi pośrednio napędzać cholerną pompkę od wspomagania hamulców?

Kapitalistyczne gnoje z chciwości celowo utrudniają wszelkie prace warsztatowe - albo są wyjątkowo niekompetentni i nie konsultują się z warsztatami/użytkownikami.

W każdym razie udało mi się wymontować... po ledwie 3 godzinkach. Teraz czeka mnie montowanie - powinno pójść szybciej.

A nowsze modele są jeszcze bardziej zagmatwane (i pewnie jeszcze trzeba jakiś cholerny komputer jakimś cholernym tajnym kodem resetować).

Jeśli będę zmieniał samochód, to albo na jakiś odrestaurowany klasyk, albo na jakiegoś SAMa własnego pomysłu gdzie wszystko będzie tak jak ja chcę ;->

On Sat, 23 Apr 2011 14:31:00 +0200,  Andrzej Lawa wrote:

Właście jestem w trakcie wymiany alternatora (Corsa B, silnik Isuzu
1,5D). Aaaaaaaaargh... 5 czy 6 różnych rozmiarów śrub... Dlaczego? I
dlaczego alternator nie jest wkładany w koło pasowe czy inne na
wielowpust

i dlaczego musi pośrednio napędzać cholerną pompkę od wspomagania hamulców?
Kapitalistyczne gnoje z chciwości celowo utrudniają wszelkie prace
warsztatowe - albo są wyjątkowo niekompetentni i nie konsultują się z
warsztatami/użytkownikami.

W dniu 23.04.2011 14:40, J.F. pisze:

1,5D). Aaaaaaaaargh... 5 czy 6 różnych rozmiarów śrub... Dlaczego? I
dlaczego alternator nie jest wkładany w koło pasowe czy inne na
wielowpust

Hm, nigdy nie byl i nikomu to nie przeszkadzalo ?

i dlaczego musi pośrednio napędzać cholerną pompkę od wspomagania hamulców?
Kapitalistyczne gnoje z chciwości celowo utrudniają wszelkie prace
warsztatowe - albo są wyjątkowo niekompetentni i nie konsultują się z
warsztatami/użytkownikami.

A kto ci kazal takie male g* kupowac, gdzie na nic nie ma miejsca ?

Adam ci moze pokaze ile trwa wymiana alternatora w Granadzie, ja moge
zaprezentowac wymiane szczotek w scierce - o ile scierke zorganizujesz
:-)

A poza tym alternator w prawszich samochodach sie nie psuje przez
200kkm, a warsztat musi przeciez cos zarobic :-)

Andrzej Lawa pisze:

A warsztat i tak by zarobił, bo większość ludzi ma problem z odkręceniem śruby - tak więc warsztat i tak by zarobił, a za to mniej by się mechanik narobił.

W dniu 23.04.2011 19:30, z pisze:

Tylko czekać kiedy to przejdzie do samochodów bo specjalne klucze i inne
zagrywki utrudniające naprawy to normalka. I nie chodzi tu o cięcia
kosztów tylko o bezczelne celowe działanie.

W dniu 2011-04-23 19:30, z pisze:

Ale to ma być ASO a nie jakiś warsztat.
Wczoraj oglądałem w tv program o "celowym postarzeniu towaru"
Pokazywali drukarke Epsona która była unieruchomiona nie ze
starości-zepsucia tylko dlatego że producent tak sobie wymyślił. Trzeba
było wgrać rosyjski soft i drukarka odżyła.

Michał Baszyński pisze:

nie dlatego, że tak sobie wymyślił, tylko dlatego że Epson stosuje głowice piezoelektryczne, niewymienialne. Dlatego też muszą być co pewien czas czyszczone, czyli płukane atramentem. A co się potem z tym atramentem po czyszczeniu dzieje? Otóż spływa on sobie do środka drukarki w specjalną włókninę, która ma go wchłonąć (tzw. pampers). Ma on jednak ograniczoną pojemność, więc żeby w pewnym momencie zużyty do czyszczenia atrament nie zaczął cieknąć z drukarki na biurko to drukarka ma licznik. I po stwierdzeniu, że pampers powinien już być pełny woła o serwis, czyli o wymianę tego pampersa. A że pampersa trzeba wymienić/wyczyścić/wysuszyć i że licznik ten daje się zazwyczaj skasować nie tylko tym rosyjskim programem, ale także odpowiednią kombinacją klawiszy drukarki to te "spece z TV" od siedmiu boleści oczywiście już nie (po)wiedzą..

W dniu 2011-04-23 23:22, z pisze:

Michał Baszyński pisze:

Tłumaczenie piękne :-)

W dniu 2011-04-23 23:44, Michał Baszyński pisze:

Dlatego wiedzący o tym "fjuczerze" użytkownicy Epsona
wyprowadzają wężyk od zużytego atramentu do zewnętrznego, łatwego do
opróżnienia pojemnika.

bo prawdziwe. Dlatego wiedzący o tym "fjuczerze" użytkownicy Epsona
wyprowadzają wężyk od zużytego atramentu do zewnętrznego, łatwego do
opróżnienia pojemnika.
Wystarczy wrzucić w Google hasło "epson waste ink"

Andrzej Lawa pisze:

No właśnie - jest tyle drobiazgów, które producenci mogliby zrobić, żeby ułatwić użytkownikom życie i obniżyć koszta... ale tego celowo nie robią.

OT, ale drukarka w biurze od półtora roku sygnalizuje "wymień bęben" (wqrwiający napis, nie powiem).
A parafrazując klasyka wystarczy "dodać toner i drukować, drukować, drukować,..."


-- -- -

| Pokazywali drukarke Epsona która była unieruchomiona nie ze starości-zepsucia tylko dlatego że producent tak sobie wymyślił.
| Trzeba było wgrać rosyjski soft i drukarka odżyła.

W dniu 2011-04-23 14:31, Andrzej Lawa pisze:

Ave!

Właście jestem w trakcie wymiany alternatora (Corsa B, silnik Isuzu
1,5D). Aaaaaaaaargh... 5 czy 6 różnych rozmiarów śrub... Dlaczego? I
dlaczego alternator nie jest wkładany w koło pasowe czy inne na
wielowpust i dlaczego musi pośrednio napędzać cholerną pompkę od
wspomagania hamulców?

On 2011-04-23 16:36, Czarek Daniluk wrote:

Panie - wyobraź sobie że w Fordzie Mondeo 2,0 TDCi - pompa wspomagania
jest w takim samym tandemie z pompą wody - i dość powszechne jest
wycinanie wieloklinu który jest między nimi i co za tym idzie
zatrzymywanie się pompy wody :D tak pompa wspomagania jest przed nią ;)

W dniu 2011-04-23 17:49, Olo pisze:

On 2011-04-23 16:36, Czarek Daniluk wrote:

Panie - wyobraź sobie że w Fordzie Mondeo 2,0 TDCi - pompa wspomagania
jest w takim samym tandemie z pompą wody - i dość powszechne jest
wycinanie wieloklinu który jest między nimi i co za tym idzie
zatrzymywanie się pompy wody :D tak pompa wspomagania jest przed nią ;)

mówisz o takim imbusiku z miękkiego metalu? Audi też sobie coś takiego w
nowszej generacji zafundowało :)

Dnia Sat, 23 Apr 2011 14:31:00 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Właście jestem w trakcie wymiany alternatora (Corsa B, silnik Isuzu
1,5D). Aaaaaaaaargh... 5 czy 6 różnych rozmiarów śrub... Dlaczego? I

W dniu 23.04.2011 16:37, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sat, 23 Apr 2011 14:31:00 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Właście jestem w trakcie wymiany alternatora (Corsa B, silnik Isuzu
1,5D). Aaaaaaaaargh... 5 czy 6 różnych rozmiarów śrub... Dlaczego? I

Kupiłeś Opla Corsę, to teraz płacz.

Dnia Sat, 23 Apr 2011 19:51:11 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Kupiłeś Opla Corsę, to teraz płacz.

A co ty byś zasugerował? Bo swoim fetyszem, czyli totalnie
przerdzewiałą, krowiastą Granadą?

W dniu 23.04.2011 20:08, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sat, 23 Apr 2011 19:51:11 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Kupiłeś Opla Corsę, to teraz płacz.

A co ty byś zasugerował? Bo swoim fetyszem, czyli totalnie
przerdzewiałą, krowiastą Granadą?

Przymiotniki takowe zostaw do swojej kosiarki :D
Jakoś Granada przejechała u mnie 10 lat i po sprzedaży odjechała ze
szczęśliwym właścicielem w środku :D

Dnia Sat, 23 Apr 2011 20:12:32 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Przymiotniki takowe zostaw do swojej kosiarki :D
Jakoś Granada przejechała u mnie 10 lat i po sprzedaży odjechała ze
szczęśliwym właścicielem w środku :D

A ciągnik Ursus sąsiada ma chyba już ze 30 lat... Znaczy się (wg. twojej
"logiki") jest lepszy od mojej Corsy czy twojej Granady na codzienne
podmiejskie dojazdy do pracy.

W dniu 23.04.2011 22:21, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sat, 23 Apr 2011 20:12:32 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Przymiotniki takowe zostaw do swojej kosiarki :D
Jakoś Granada przejechała u mnie 10 lat i po sprzedaży odjechała ze
szczęśliwym właścicielem w środku :D

A ciągnik Ursus sąsiada ma chyba już ze 30 lat... Znaczy się (wg. twojej
"logiki") jest lepszy od mojej Corsy czy twojej Granady na codzienne
podmiejskie dojazdy do pracy.

Jeśli chcesz powiedzieć, że coś jest lepsze lub gorsze, to musisz tez
określić kryteria 'lepszości'.

Corsa to mały,

słaby,

ciasny kurdupel,

do tego trudny i drogi w serwisie.

Zresztą tak ma zdecydowana większość kurdupli, bo mechaniki tyle samo, a
miejsca mniej.

W dniu 2011-04-23 22:59, Andrzej Lawa pisze:

I dlatego alternator mocują śruby o 5 różnych kalibrach?

W dniu 24.04.2011 00:13, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-04-23 22:59, Andrzej Lawa pisze:

I dlatego alternator mocują śruby o 5 różnych kalibrach?

Raczej dlatego, że jest to Opel. Ta marka zawsze była udziwniona.

W dniu 2011-04-24 01:33, Andrzej Lawa pisze:
(ciach)

I tak dobrze, że nie poszli w ślady Nokii - niedawno widziałem telefon
tej marki ze śrubkami, do których potrzebny byłby śrubokręt z końcówką w
kształcie trójramiennej swastyki...

On Sun, 24 Apr 2011 01:33:14 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:

trójramiennej swastyki...

W dniu 24.04.2011 21:50, Robert Rędziak pisze:

On Sun, 24 Apr 2011 01:33:14 +0200, Andrzej Lawa
  wrote:

trójramiennej swastyki...

  To się nazywa triskelion.

On Sun, 24 Apr 2011 00:13:49 +0200, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"
 wrote:

Raczej dlatego, że jest to Opel. Ta marka zawsze była udziwniona.

Dnia Sat, 23 Apr 2011 22:59:02 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Corsa to mały,

Powtórzę: ewidentne masz jakieś kompleksy na punkcie rozmiaru.

słaby,

Lepszy od podstawowej Pandy, o której kiedyś pisałeś, że jest całkiem żwawa.

ciasny kurdupel,

Przejdź na dietę, skoro Corsa dla ciebie jednego jest za ciasna.

do tego trudny i drogi w serwisie.

Drogi? Większość części jest tania (np. kompletny reflektor za 50zł
można spokojnie kupić) , a problemy w samodzielnym serwisowaniu noszą
ewidentne cechy celowego działania projektantów.

Zresztą tak ma zdecydowana większość kurdupli, bo mechaniki tyle samo, a
miejsca mniej.

I dlatego alternator mocują śruby o 5 różnych kalibrach?

W dniu 24.04.2011 13:53, Adam Płaszczyca pisze:

Corsa to mały,

Powtórzę: ewidentne masz jakieś kompleksy na punkcie rozmiaru.

Oczywiście. Nie lubię, jak mnie auto pije pod pachami :D

słaby,

Lepszy od podstawowej Pandy, o której kiedyś pisałeś, że jest całkiem żwawa.

Panda jeździła :D

ciasny kurdupel,

Przejdź na dietę, skoro Corsa dla ciebie jednego jest za ciasna.

Dziękuję, wolę większy samochód.

do tego trudny i drogi w serwisie.

Drogi? Większość części jest tania (np. kompletny reflektor za 50zł
można spokojnie kupić) , a problemy w samodzielnym serwisowaniu noszą
ewidentne cechy celowego działania projektantów.

Drogi jak cholera. Sam płaczesz.

Zresztą tak ma zdecydowana większość kurdupli, bo mechaniki tyle samo, a
miejsca mniej.

I dlatego alternator mocują śruby o 5 różnych kalibrach?

Pewnie tak. W Granadzie i w sierrze są dwie. Klucz 13mm i tyle :D

Dnia Sun, 24 Apr 2011 18:11:49 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Oczywiście. Nie lubię, jak mnie auto pije pod pachami :D

Cóż, skoro chcesz trafić to księgi rekordów, jak ta spasła amerykanka,
to jest twój problem.

Lepszy od podstawowej Pandy, o której kiedyś pisałeś, że jest całkiem żwawa.

Panda jeździła :D

Litości...

Przejdź na dietę, skoro Corsa dla ciebie jednego jest za ciasna.

Dziękuję, wolę większy samochód.

Kup sobie Hummera.

Drogi? Większość części jest tania (np. kompletny reflektor za 50zł
można spokojnie kupić) , a problemy w samodzielnym serwisowaniu noszą
ewidentne cechy celowego działania projektantów.

Drogi jak cholera. Sam płaczesz.

Pokaż mi inny samochód tani w eksploatacji i serwisowaniu.

Zresztą tak ma zdecydowana większość kurdupli, bo mechaniki tyle samo, a
miejsca mniej.

I dlatego alternator mocują śruby o 5 różnych kalibrach?

Pewnie tak. W Granadzie i w sierrze są dwie. Klucz 13mm i tyle :D

Z którego roku modele, hmm?

W dniu 24.04.2011 20:03, Adam Płaszczyca pisze:

Oczywiście. Nie lubię, jak mnie auto pije pod pachami :D

Cóż, skoro chcesz trafić to księgi rekordów, jak ta spasła amerykanka,
to jest twój problem.

A co ma do tego otyłość? Moja kobieta to chucherko, a też ceni sobie
przestrzeń. O tym, że mikry bagażnik jest dobry do wożenia portfela (byle
nei w dzień wypłaty) nie wspomnę.

Lepszy od podstawowej Pandy, o której kiedyś pisałeś, że jest całkiem żwawa.

Panda jeździła :D

Litości...

Nie ma litości dla Andrzeja Ł.

Przejdź na dietę, skoro Corsa dla ciebie jednego jest za ciasna.

Dziękuję, wolę większy samochód.

Kup sobie Hummera.

Dziękuję, nie jest on taki duży. Zdecydowanie wolę swoje Berlingo.

Drogi? Większość części jest tania (np. kompletny reflektor za 50zł
można spokojnie kupić) , a problemy w samodzielnym serwisowaniu noszą
ewidentne cechy celowego działania projektantów.

Drogi jak cholera. Sam płaczesz.

Pokaż mi inny samochód tani w eksploatacji i serwisowaniu.

Ford Sierra.

Zresztą tak ma zdecydowana większość kurdupli, bo mechaniki tyle samo, a
miejsca mniej.

I dlatego alternator mocują śruby o 5 różnych kalibrach?

Pewnie tak. W Granadzie i w sierrze są dwie. Klucz 13mm i tyle :D

Z którego roku modele, hmm?

A co to ma do rzeczy? Rocznikiem się nie jeździ.

BMW jakie oglądałem z 2008 roku ma tak samo zresztą. Ba, Citroen Berlingo z
2009 również.

Dnia Sun, 24 Apr 2011 21:36:16 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

A co ma do tego otyłość? Moja kobieta to chucherko, a też ceni sobie
przestrzeń. O tym, że mikry bagażnik jest dobry do wożenia portfela (byle
nei w dzień wypłaty) nie wspomnę.

Bredzisz.

Litości...

Nie ma litości dla Andrzeja Ł.

Lecz się, płaszczydło.

Kup sobie Hummera.

Dziękuję, nie jest on taki duży. Zdecydowanie wolę swoje Berlingo.

ROTFL

Ford Sierra.

Sierra to model z końca lat 1980-tych, a wtedy właśnie jeszcze tak nie
kombinowali.

Aktualny model z tej serii, czyli Mondeo, to niezły koszmarek - przy
okazji wymiany zawieszenia w warsztacie widziałem, co mechanicy mieli z
naprawą głupiego przewodu chłodziwa: wszystko zabudowane jak cholera.

CBDO

A co to ma do rzeczy? Rocznikiem się nie jeździ.

Dużo. Dawniej tak nie kombinowali - to jedno. Drugie - starsze modele
bywają już bardzo zajeżdżone.

W dniu 24.04.2011 23:32, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 24 Apr 2011 21:36:16 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

A co ma do tego otyłość? Moja kobieta to chucherko, a też ceni sobie
przestrzeń. O tym, że mikry bagażnik jest dobry do wożenia portfela (byle

nei w dzień wypłaty) nie wspomnę.

Bredzisz.

Ojej, naprawdę? Ława lepiej wie, co preferuje moja kobieta :D

Litości...

Nie ma litości dla Andrzeja Ł.

Lecz się, płaszczydło.

..zaszczekał Andrzejek spod ławy.

Kup sobie Hummera.

Dziękuję, nie jest on taki duży. Zdecydowanie wolę swoje Berlingo.

ROTFL

Cóż, widać nie siedziałeś nigdy w Hummerze.

Ford Sierra.

Sierra to model z końca lat 1980-tych, a wtedy właśnie jeszcze tak nie
kombinowali.

No i co z tego?

Aktualny model z tej serii, czyli Mondeo, to niezły koszmarek - przy
okazji wymiany zawieszenia w warsztacie widziałem, co mechanicy mieli z
naprawą głupiego przewodu chłodziwa: wszystko zabudowane jak cholera.

O, widziałeś? To na pewno wiesz. Ja co prawda tylko naprawiałem mondziaki,
ale przeciez to nie to samo, co widzieć.

CBDO

No jeśli chodziło Ci o pokazanie, żeś melepeta, dupa nie kierowcda, a do
tego jak baba musisz widzieć końce auta, to faktycznie, udało Ci się
pokazać.

A co to ma do rzeczy? Rocznikiem się nie jeździ.

Dużo. Dawniej tak nie kombinowali - to jedno. Drugie - starsze modele
bywają już bardzo zajeżdżone.

Śmiem twierdzić, że łatwiej trafić dobry egzemplarz starszego modelu, niż
sensownego opla.

Dnia Sun, 24 Apr 2011 23:48:34 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Bredzisz.

Ojej, naprawdę? Ława lepiej wie, co preferuje moja kobieta :D

Udajesz idiotę, czy jesteś  idiotą?

Lecz się, płaszczydło.

..zaszczekał Andrzejek spod ławy.

Zacinasz się gorzej jak stary gramofon. Masz to po granadzie?

Kup sobie Hummera.

Dziękuję, nie jest on taki duży. Zdecydowanie wolę swoje Berlingo.

ROTFL

Cóż, widać nie siedziałeś nigdy w Hummerze.

Nie zrozumiałeś.

Sierra to model z końca lat 1980-tych, a wtedy właśnie jeszcze tak nie
kombinowali.

No i co z tego?

To, że to właśnie jest sedno.

Aktualny model z tej serii, czyli Mondeo, to niezły koszmarek - przy
okazji wymiany zawieszenia w warsztacie widziałem, co mechanicy mieli z
naprawą głupiego przewodu chłodziwa: wszystko zabudowane jak cholera.

O, widziałeś? To na pewno wiesz. Ja co prawda tylko naprawiałem mondziaki,
ale przeciez to nie to samo, co widzieć.

A diamentów jeszcze nie produkowałeś?

CBDO

No jeśli chodziło Ci o pokazanie, żeś melepeta, dupa nie kierowcda, a do
tego jak baba musisz widzieć końce auta, to faktycznie, udało Ci się
pokazać.

O czym ty znowu bezsensownie pierdolisz?????

A co to ma do rzeczy? Rocznikiem się nie jeździ.

Dużo. Dawniej tak nie kombinowali - to jedno. Drugie - starsze modele
bywają już bardzo zajeżdżone.

Śmiem twierdzić, że łatwiej trafić dobry egzemplarz starszego modelu, niż
sensownego opla.

Masz jakiś uraz do opli?

W dniu 25.04.2011 11:19, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 24 Apr 2011 23:48:34 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Bredzisz.

Ojej, naprawdę? Ława lepiej wie, co preferuje moja kobieta :D

Udajesz idiotę, czy jesteś  idiotą?

Nie, pozostawiam to Tobie.

Lecz się, płaszczydło.

..zaszczekał Andrzejek spod ławy.

Zacinasz się gorzej jak stary gramofon. Masz to po granadzie?

Nie, Granada przez 10 lat jeździła. Wiem, że dla posiadacza kurduplastego
opelka to nie do pojęcia.

Kup sobie Hummera.

Dziękuję, nie jest on taki duży. Zdecydowanie wolę swoje Berlingo.

ROTFL

Cóż, widać nie siedziałeś nigdy w Hummerze.

Nie zrozumiałeś.

Nawet nie próbowałem.

Dnia Mon, 25 Apr 2011 13:27:21 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Udajesz idiotę, czy jesteś  idiotą?

Nie, pozostawiam to Tobie.

Mhm, czyli jesteś idiotą, bo nawet z poprawnym użyciem języka polskiego
masz problem.

Nie, Granada przez 10 lat jeździła. Wiem, że dla posiadacza kurduplastego
opelka to nie do pojęcia.

ROTFL
Twierdzisz, że przez 10 lat nic się nie zepsuło ani nie wymagało naprawy
lub wymiany wskutek zużycia? Albo bezczelnie kłamiesz, albo w prawie
ogóle nie jeździłeś.

Cóż, widać nie siedziałeś nigdy w Hummerze.

Nie zrozumiałeś.

Nawet nie próbowałem.

Czyli bezsensowny bełkot ci się spod palców wylewa - jak zwykle.

W dniu 2011-04-24 13:53, Adam Płaszczyca pisze:

słaby,

Lepszy od podstawowej Pandy, o której kiedyś pisałeś, że jest całkiem żwawa.

Panda jeździła :D

Dnia Sun, 24 Apr 2011 20:37:12 +0200, Michał Baszyński napisał(a):

Lepszy od podstawowej Pandy, o której kiedyś pisałeś, że jest całkiem żwawa.

Panda jeździła :D

corsa z silnikiem 1,8 nie jeździ? ;-)

W dniu 24.04.2011 21:29, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 24 Apr 2011 20:37:12 +0200, Michał Baszyński napisał(a):

Lepszy od podstawowej Pandy, o której kiedyś pisałeś, że jest całkiem żwawa.

Panda jeździła :D

corsa z silnikiem 1,8 nie jeździ? ;-)

Jak pisze Andrzejek - nie ;)

Dnia Sun, 24 Apr 2011 21:36:45 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

corsa z silnikiem 1,8 nie jeździ? ;-)

Jak pisze Andrzejek - nie ;)

Lepiej od zachwalanej przez ciebie pandzinki...

W dniu 24.04.2011 23:32, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 24 Apr 2011 21:36:45 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

corsa z silnikiem 1,8 nie jeździ? ;-)

Jak pisze Andrzejek - nie ;)

Lepiej od zachwalanej przez ciebie pandzinki...

Pandzinka jeździ (jakiś), corsa nie (bo zepsuta).

Dnia Sun, 24 Apr 2011 23:39:49 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Pandzinka jeździ (jakiś), corsa nie (bo zepsuta).

Jak zwykle pierdolisz bez sensu...

W dniu 25.04.2011 11:19, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 24 Apr 2011 23:39:49 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Pandzinka jeździ (jakiś), corsa nie (bo zepsuta).

Jak zwykle pierdolisz bez sensu...

A Ty zazdrościsz, bo ani bez, ani z sensem nie możesz...

Dnia Mon, 25 Apr 2011 13:23:14 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Jak zwykle pierdolisz bez sensu...

A Ty zazdrościsz, bo ani bez, ani z sensem nie możesz...

Głodnemu chleb na myśli.

W dniu 26.04.2011 00:03, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Mon, 25 Apr 2011 13:23:14 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Jak zwykle pierdolisz bez sensu...

A Ty zazdrościsz, bo ani bez, ani z sensem nie możesz...

Głodnemu chleb na myśli.

Otóż to! Stąd u Ciebie owo 'pierdolenie'.

Dnia Tue, 26 Apr 2011 10:12:38 +0200, Andrzej Ława napisał(a):

A Ty zazdrościsz, bo ani bez, ani z sensem nie możesz...

Głodnemu chleb na myśli.

Otóż to! Stąd u Ciebie owo 'pierdolenie'.

Mendą byłeś, jesteś i pozostaniesz.
*plonk*

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Dnia Sat, 23 Apr 2011 22:59:02 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Corsa to mały,

Powtórzę: ewidentne masz jakieś kompleksy na punkcie rozmiaru.

Oczywiście. Nie lubię, jak mnie auto pije pod pachami :D

W dniu 27.04.2011 10:53, Iguan007 pisze:

Nie za bardzo chce mi sie wdawac w jakies flame ale nowa Corsa jest tylko
42cm krotsza od Sierry. A Corsa ma znacznie krotsza maske i bagaznik. Wiec

przedzial pasazerski jest jednak dluzszy w Corsie. Roznica w szerokosci
(1737mm vs. 1725mm) i wysokosci (1488mm vs. 1360mm) jest tez na korzysc
Corsy. Wiec nie wiem dlaczego Corsa Cie pije a Sierra juz nie.

Dnia Wed, 27 Apr 2011 18:53:34 +1000, Iguan007 napisał(a):

Nie za bardzo chce mi sie wdawac w jakies flame ale nowa Corsa jest tylko
42cm krotsza od Sierry. A Corsa ma znacznie krotsza maske i bagaznik. Wiec
przedzial pasazerski jest jednak dluzszy w Corsie. Roznica w szerokosci
(1737mm vs. 1725mm) i wysokosci (1488mm vs. 1360mm) jest tez na korzysc
Corsy. Wiec nie wiem dlaczego Corsa Cie pije a Sierra juz nie.

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Może wsiąź do jednego i drugiego auta, to zrozumiesz :D

Dnia Thu, 28 Apr 2011 17:51:48 +1000, Iguan007 napisał(a):

Może wsiąź do jednego i drugiego auta, to zrozumiesz :D

Dobrze, co mierzymy? W ktorym miejscu sie w tej Corsie nie miescisz? Jaka

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Odległość od barku do słupka,

odległość kolan pasażera do fotela przed nim.

W dniu 29.04.2011 10:57, Iguan007 pisze:

odległość kolan pasażera do fotela przed nim.

Jak ustawiony przedni fotel i ile cm jest od konca fotela pasazera do tego
przed nim?

"Andrzej Ława"  wrote in message

Tak na marginesie: warunki początkowe zagadnienia dotyczyły pojazdu
używanego do codziennych dojazdów do pracy. Czyli pojazd jest przez 99%
czasu jednoosobowy.

Skąd wziął się nagle pasażer?

Jak ja nienawidzę Audi, jak ja nienawidzę Audi ;-)


-- -- -

| Interestuje mnie szczegolnie ta "odleglosc barku od slupka".
| Czy w jakims  wspolczesnym samochodzie to jeszcze stanowi problem?
| Mam okolo 50cm w barkach i w malym samochodzie (Fiesta) nie ma szans zebym sie oparl o slupek.

"ąćęłńóśźż"  wrote in message

Jak ja nienawidzę Audi, jak ja nienawidzę Audi ;-)

Dnia Sun, 1 May 2011 09:45:35 +1000, Iguan007 napisał(a):

Przepraszam, nie rozumiem. O co chodzi z tym Audi?

Dnia Fri, 29 Apr 2011 18:57:52 +1000, Iguan007 napisał(a):

Odległość od barku do słupka,

Ok, czyli mierzymy od drzwi do drzwi, tak? Ile wynosi to w Sierra?

 > odległość od nóg do elementów wnętrza,
Ktorych elementow, jak ustawiony fotel i ile masz miejsca?

odległość kolan pasażera do fotela przed nim.

Jak ustawiony przedni fotel i ile cm jest od konca fotela pasazera do tego
przed nim?

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Dnia Fri, 29 Apr 2011 18:57:52 +1000, Iguan007 napisał(a):

Odległość od barku do słupka,

Ok, czyli mierzymy od drzwi do drzwi, tak? Ile wynosi to w Sierra?

Nie,m od barku do słupka.

 > odległość od nóg do elementów wnętrza,
Ktorych elementow, jak ustawiony fotel i ile masz miejsca?

Dowolnych.

odległość kolan pasażera do fotela przed nim.

Jak ustawiony przedni fotel i ile cm jest od konca fotela pasazera do
tego
przed nim?

Tak, jak ja go ustawiam do jazdy.

Dnia Sat, 30 Apr 2011 05:18:59 +1000, Iguan007 napisał(a):

Nie,m od barku do słupka.

Przeciez kazdy z nas ma inny rozstaw ramion. Ale dobrze, ile masz w barkach
i ile masz miejsca od slupka?

Ktorych elementow, jak ustawiony fotel i ile masz miejsca?

Dowolnych.

Skoro pisales ze cos Cie pije, to napisz co. Nie zaczynaj generalizowac
tylko pisz konkrety ktore mozemy zmierzyc.

Tak, jak ja go ustawiam do jazdy.

Yyy, i co nam to da? Kazdy ma takie same nogi i ustawia tak fotel jak Adam
Plaszczyca?

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Przeciez kazdy z nas ma inny rozstaw ramion. Ale dobrze, ile masz w
barkach
i ile masz miejsca od slupka?

W Ścierce więcej.

Dnia Sat, 30 Apr 2011 08:03:14 +1000, Iguan007 napisał(a):

W Ścierce więcej.

Mierzymy wreszcie?  Ile jest cm od srodka fotela do drzwi czy slupka (zalezy
co masz blizej)?

Dnia 2011-04-29 21:18, *Iguan007* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

"Adam   wrote in message

>  Dnia Fri, 29 Apr 2011 18:57:52 +1000, Iguan007 napisał(a):
>

>>>  Odległość od barku do słupka,

>>
>>  Ok, czyli mierzymy od drzwi do drzwi, tak? Ile wynosi to w Sierra?

>
>  Nie,m od barku do słupka.

Przeciez kazdy z nas ma inny rozstaw ramion. Ale dobrze, ile masz w barkach
i ile masz miejsca od slupka?

W dniu 29.04.2011 23:15, Mirek Ptak pisze:

co pisze teraz - komedia po prostu :). W skrócie każda pliszka swój ogon
chwali :)

Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości

W dniu 29.04.2011 23:15, Mirek Ptak pisze:

co pisze teraz - komedia po prostu :). W skrócie każda pliszka swój ogon
chwali :)

W kwestii formalnej: "liszka" czyli lisica ;)

On Sat, 30 Apr 2011 05:18:59 +1000,  Iguan007 wrote:

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Odległość od barku do słupka,

Ok, czyli mierzymy od drzwi do drzwi, tak? Ile wynosi to w Sierra?

Nie,m od barku do słupka.

Przeciez kazdy z nas ma inny rozstaw ramion. Ale dobrze, ile masz w barkach
i ile masz miejsca od slupka?

Dnia 2011-04-29 23:29, *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Odległość od barku do słupka,

>>>  Ok, czyli mierzymy od drzwi do drzwi, tak? Ile wynosi to w Sierra?

>>  Nie,m od barku do słupka.

>
>Przeciez kazdy z nas ma inny rozstaw ramion. Ale dobrze, ile masz w barkach
>i ile masz miejsca od slupka?

No to od slupka do srodka fotela.

A efekt jest taki ze w zimowej kurtce nie narzekam na sierre, mondeo,
vectre czy astre, ale w bmw serii 5xx cos mnie w ramie uwiera ..

Dnia Fri, 29 Apr 2011 23:32:34 +0200, Mirek Ptak napisał(a):

Musisz coś zmyślać - w Vectrze a już na pewno w Astrze musisz
zdecydowanie odczuwać ucisk w ramię ;)

Użytkownik "Adam Płaszczyca"

Vectra to auto, które pomimo sensownych wymiarów na zewnątrz jest strasznie
małe w środku.
Uprzedzając - kilka mieliśmy we flocie służbowej.

Dnia Sun, 1 May 2011 19:55:34 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Napisz, które auto w tej samej klasie oferuje więcej miejsca niż Vectra
C

"J.F."  wrote in message

On Sat, 30 Apr 2011 05:18:59 +1000,  Iguan007 wrote:

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Odległość od barku do słupka,

Ok, czyli mierzymy od drzwi do drzwi, tak? Ile wynosi to w Sierra?

Nie,m od barku do słupka.

Przeciez kazdy z nas ma inny rozstaw ramion. Ale dobrze, ile masz w
barkach
i ile masz miejsca od slupka?

No to od slupka do srodka fotela.

W dniu 2011-04-30 00:15, Iguan007 pisze:

  wrote in message

On Sat, 30 Apr 2011 05:18:59 +1000,  Iguan007 wrote:

"Adam   wrote in message

Odległoć od barku do słupka,

Ok, czyli mierzymy od drzwi do drzwi, tak? Ile wynosi to w Sierra?

Nie,m od barku do słupka.

Przeciez kazdy z nas ma inny rozstaw ramion. Ale dobrze, ile masz w
barkach
i ile masz miejsca od slupka?

No to od slupka do srodka fotela.

No wiec zmierzmy. Ma tutaj ktos nowa Corse i jakas Sierre (od Adama sie
chyba wymiarow nie doczekamy) ?
Ja nie  twierdze ze na 100% kierowca Corsy ma wiecej miejsca. Ale
chce to zmierzyc bo wymiary zewnetrzne przedzialu pasazerskiego Corsy sa
jednak wieksze niz Sierry

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

Zaraz, chwilunia. W calym watku chodzilo o Corse B - bo taka posiada
Andrzej. I o takiej zapewne myslal Adam. Wiec po co wyskakujesz z nowa
Corsa?

I jak najbardziej się z tym zgadzam (Corsa B).
Dodatkowo przy wymianie żarówek ZAWSZE miałem łapy pokaleczone do krwi.


-- -- -

| "Corsa to maly, slaby, ciasny kurdupel

On Sun, 1 May 2011 06:26:06 +1000,  Iguan007 wrote:

Po drugie, Adam napisal "Corsa to maly, slaby, ciasny kurdupel, (...)
Zreszta tak ma zdecydowana wiekszosc kurdupli, bo mechaniki tyle samo, a
miejsca mniej.". Wiec skoro napisal ze "tak ma wiekszosc kurdupli" to chyba
konkretny model ktory posiada Andrzej nie ma specjalnego znaczenia.

I absoulutnie sie z Toba zgadzam - samochody rosna. Wlasnie dlatego tym
bardziej dziwi mnie negatywna opinia Adama o malych samochodach.

W dniu 2011-04-30 00:15, Iguan007 pisze:

No wiec zmierzmy. Ma tutaj ktos nowa Corse i jakas Sierre (od Adama sie
chyba wymiarow nie doczekamy) ?
Ja nie  twierdze ze na 100% kierowca Corsy ma wiecej miejsca. Ale
chce to zmierzyc bo wymiary zewnetrzne przedzialu pasazerskiego Corsy sa
jednak wieksze niz Sierry

On Sun, 01 May 2011 10:02:34 +0200,  Jakub Witkowski wrote:

Ja tam nie mierzyłem. Ale kiedyś kolega kupił starą sierrę. Pojechałem
do niego moją primerką i porównałem organoleptycznie. I stwierdziłem - z pewną
dozą zazdrości, że w środku to on ma wygodniej. Zarówno kierowca jak i - zwłaszcza
- pasażerowie.

Jedyne co było dość słabe to bagażnik: do mojego wchodził złożony
wózek a do niego nie. Nie wiem jak się ma primera co corsy.

W dniu 2011-05-01 11:57, J.F. pisze:

On Sun, 01 May 2011 10:02:34 +0200,  Jakub Witkowski wrote:

Ja tam nie mierzyłem. Ale kiedyś kolega kupił starą sierrę. Pojechałem
do niego moją primerką i porównałem organoleptycznie. I stwierdziłem - z pewną
dozą zazdrości, że w środku to on ma wygodniej. Zarówno kierowca jak i - zwłaszcza
- pasażerowie.

sprawdzic piatego pasazera, albo pasazerke w spodnicy.
Tunel w scierce wredny.

W dniu 2011-05-01 11:57, J.F. pisze:

Jedyne co było dość słabe to bagażnik: do mojego wchodził złożony
wózek a do niego nie. Nie wiem jak się ma primera co corsy.

wozek moze jakis dopasowany do primerki, bo w bagaznik w scierce nie
jest taki znow maly. Np wchodza 4 kola. Jak hb to juz w ogole wygoda.

Dnia Sun, 01 May 2011 11:57:14 +0200, J.F. napisał(a):

sprawdzic piatego pasazera, albo pasazerke w spodnicy.
Tunel w scierce wredny.

Choc przyznaje po zagazowaniu ze juz jedno kolo zabiera bardzo duzo
miejsca w bagazniku :-)

Dnia Sun, 01 May 2011 10:02:34 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

- pasażerowie. Jedyne co było dość słabe to bagażnik: do mojego wchodził złożony
wózek a do niego nie. Nie wiem jak się ma primera co corsy.

Użytkownik "Andrzej Lawa"

A nowsze modele są jeszcze bardziej zagmatwane (i pewnie jeszcze trzeba jakiś cholerny komputer jakimś cholernym tajnym kodem resetować).

Użytkownik "Przemysław Czaja"  napisał w wiadomości

No ba, w niektórych modelach to i z żarówką do serwisu trzeba jechać - to są dopiero jaja i niestety nie wielkanocne :)

W dniu 2011-04-23 19:48, kamil/Endurorider.pl pisze:

No ba, w niektórych modelach to i z żarówką do serwisu trzeba jechać -
to są dopiero jaja i niestety nie wielkanocne :)

Reno Modus OIDP, wymiana H4 = ściąganie zderzaka ;)

Użytkownik "Mumin"  napisał w wiadomości news:iov3qn$st8

Obecne BMW serii 7 ma chyba tak samo.

Obecne BMW serii 7 ma chyba tak samo.

Chyba obecne BMW 7 nie ma H4 ;D A tak na poważnie, to po bmw bym się tego nie spodziewał, wszak miejsca jest dostatek :)

W dniu 2011-04-23 19:48, kamil/Endurorider.pl pisze:

Użytkownik "Przemysław Czaja"  napisał w wiadomości

No ba, w niektórych modelach to i z żarówką do serwisu trzeba jechać -
to są dopiero jaja i niestety nie wielkanocne :)

Reno Modus OIDP, wymiana H4 = ściąganie zderzaka ;)

On Sat, 23 Apr 2011 20:58:09 +0200, scob  wrote:

to samo pisali o światłach w sceniku II i migaczu w A4B5.
Be-eeeeekurwa-zdura na kółkach, ot co ;)

On Mon, 25 Apr 2011 20:39:27 +0200, jerzu
 wrote:

P.S. Instrukcja serwisowa od Scenica II też każe demontować
reflektory.

W dniu 2011-04-25 20:42, jerzu pisze:

On Mon, 25 Apr 2011 20:39:27 +0200, jerzu
  wrote:

P.S. Instrukcja serwisowa od Scenica II też każe demontować
reflektory.

Chodzi o reflektory z palnikami xenon.

Dnia Sat, 23 Apr 2011 19:48:28 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):

No ba, w niektórych modelach to i z żarówką do serwisu trzeba jechać - to
są dopiero jaja i niestety nie wielkanocne :)

Reno Modus OIDP, wymiana H4 = ściąganie zderzaka ;)

Dnia 23-04-2011 o 19:48:28 kamil/Endurorider.pl   napisał(a):

Użytkownik "Przemysław Czaja"  napisał w wiadomości 

No ba, w niektórych modelach to i z żarówką do serwisu trzeba jechać -  to są dopiero jaja i niestety nie wielkanocne :)

Reno Modus OIDP, wymiana H4 = ściąganie zderzaka ;)

W dniu 2011-04-23 14:31, Andrzej Lawa pisze:
(ciach)

Wymiana żarówki od świateł postojowych w E90.
Żarówka nazywa się fachowo
"Zespół oświetl. pierścieni świetlnych"

Wg realoem.com $39.47

W ASO chcą za nią jakieś 400 PLN i drugie
tyle za wymianę - koszmarek.

Na szczęście bardzo rzadko się psuje.

W dniu 2011-04-24 14:48, megrims pisze:

W dniu 2011-04-23 14:31, Andrzej Lawa pisze:
(ciach)

Wymiana żarówki od świateł postojowych w E90.
Ĺťarówka nazywa się fachowo
"Zespół oświetl. pierścieni świetlnych"

Wg realoem.com $39.47

W ASO chcą za nią jakieś 400 PLN i drugie
tyle za wymianę - koszmarek.

W dniu 2011-04-24 15:19, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-04-24 14:48, megrims pisze:

W dniu 2011-04-23 14:31, Andrzej Lawa pisze:
(ciach)

Wymiana żarówki od świateł postojowych w E90.
Ĺťarówka nazywa się fachowo
"Zespół oświetl. pierścieni świetlnych"

Wg realoem.com $39.47

W ASO chcą za nią jakieś 400 PLN i drugie
tyle za wymianę - koszmarek.

To ten pierścień wokół światła mijania?
Co to w praktyce jest: żarówka, świetlówka, led?