Grupy dyskusyjne   »   pierwsza jazda z "plecaczkiem"

pierwsza jazda z "plecaczkiem"



1 Data: Czerwiec 17 2010 19:44:42
Temat: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: Szymon Machel 

Kurcze, plecaczek (własna małżonka) kiedyś ważyła
niecałe 50 kG. Teraz ma w okolicy 70 kG.
I się zaparła! Jedzie!
Myślałem, że ma większy instynk samozachowaczy.
No nic dałem radę. Poza miastem da się wytrzymać
ale w centrum, w Kraqu, kurna dowiedziałem jak to jest
utrzymać motonga (Xj900) i plecaczka, szczególnie w korkach.
Ale dalej ona chce jeździć!. Co mam zrobić droga redakcjo?
Kolega trzyma z nami w garazu GSXR SRAD. Mówił,
że pożyczy. Może to jest droga ;)

Szymon



2 Data: Czerwiec 17 2010 18:54:58
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: gloon 

Szymon Machel pisze:

Kurcze, plecaczek (własna małżonka) kiedyś ważyła
niecałe 50 kG. Teraz ma w okolicy 70 kG.
I się zaparła! Jedzie!
Myślałem, że ma większy instynk samozachowaczy.
No nic dałem radę. Poza miastem da się wytrzymać
ale w centrum, w Kraqu, kurna dowiedziałem jak to jest
utrzymać motonga (Xj900) i plecaczka, szczególnie w korkach.
Ale dalej ona chce jeździć!. Co mam zrobić droga redakcjo?
Kolega trzyma z nami w garazu GSXR SRAD. Mówił,
że pożyczy. Może to jest droga ;)

Szymon
jak sie zaparła to może jej dlatego waga podeskoczyła ???
G

3 Data: Czerwiec 17 2010 19:58:15
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: KJ Siła Słów 

Szymon Machel pisze:

Kurcze, plecaczek (własna małżonka) kiedyś ważyła
niecałe 50 kG. Teraz ma w okolicy 70 kG.
  Co mam zrobić droga redakcjo?

cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc, bez pasazera.

Jak jest klopot na xj to nie bierz cudzego gixera i nie pakuj tam pasazera bo sie do nowego roku za plastiki nie wyplacisz.

KJ

4 Data: Czerwiec 17 2010 18:59:12
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: gloon 

KJ Siła Słów pisze:

Szymon Machel pisze:
Kurcze, plecaczek (własna małżonka) kiedyś ważyła
niecałe 50 kG. Teraz ma w okolicy 70 kG.
  Co mam zrobić droga redakcjo?

cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc, bez pasazera.

Jak jest klopot na xj to nie bierz cudzego gixera i nie pakuj tam pasazera bo sie do nowego roku za plastiki nie wyplacisz.

KJ

No i czego lazisz za mnom ?
G

5 Data: Czerwiec 17 2010 20:05:51
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: KJ Siła Słów 

gloon pisze:

No i czego lazisz za mnom ?

szukam miejsca na telefon.
Nie nie tam, z tylu i troche nizej.

da rade ?

KJ

6 Data: Czerwiec 17 2010 19:17:24
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: gloon 

KJ Siła Słów pisze:

gloon pisze:

No i czego lazisz za mnom ?

szukam miejsca na telefon.
Nie nie tam, z tylu i troche nizej.

da rade ?

KJ

jak ajFon to moze Amil jest bardziej w dyspozyzji,
po ostatniej imprezie firmowej z zupom

G

7 Data: Czerwiec 17 2010 20:01:23
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: Szymon Machel 


Użytkownik "KJ Siła Słów"  napisał w wiadomości

Jak jest klopot na xj to nie bierz cudzego gixera i nie pakuj tam pasazera
bo sie do nowego roku za plastiki nie wyplacisz.

Przeca żartowałem z tym gixerem. Chociaż sam to
może spróbuję... za jakiś czas.

Szymon

8 Data: Czerwiec 18 2010 11:11:17
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: Kryhu 

Szymon Machel pisze:

Hej

Przeca żartowałem z tym gixerem. Chociaż sam to
może spróbuję... za jakiś czas.

Może to wcale nie taki głupi pomysł.
Na Gixerze nie będzie już tego komfortu dla pasażera i może żona sama zrezygnuje?
A takie 45-50 kg plecaczki same się znajdą i przy okazji jak fajnie na takim sporcie wyglądają.

P.S. ;P
--
Pozdro
Kryhu
FJR

9 Data: Czerwiec 17 2010 23:53:25
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: Damork 

Na mównicę wtargnął "Szymon Machel", poprawił mikrofon, rozwarł paszczę i
ryknął:

Kurcze, plecaczek (własna małżonka) kiedyś ważyła
niecałe 50 kG. Teraz ma w okolicy 70 kG.
I się zaparła! Jedzie!
Myślałem, że ma większy instynk samozachowaczy.
No nic dałem radę. Poza miastem da się wytrzymać
ale w centrum, w Kraqu, kurna dowiedziałem jak to jest
utrzymać motonga (Xj900) i plecaczka, szczególnie w korkach.
Ale dalej ona chce jeździć!. Co mam zrobić droga redakcjo?

To elementarne - przywróć dawne proporcje wagowe, czyli utyj 20 kg i będzie
git ;)

--
Pozdrawiam
Piotr Mockałło
Czarna Dama XJ 600N
http://www.osiatkowania.pl

10 Data: Czerwiec 18 2010 02:42:52
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: Alex D. B. 


Użytkownik "Damork"  napisał w wiadomości


To elementarne - przywróć dawne proporcje wagowe, czyli utyj 20 kg i będzie
git ;)

a nie prosciej i zdrowiej przeprowadzic upgreade plecaczka do wersji 50kg? ;-)


Alex.

11 Data: Czerwiec 18 2010 09:50:21
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: sowa 

Użytkownik "Alex D. B."  napisał w wiadomości

a nie prosciej i zdrowiej przeprowadzic upgreade plecaczka do wersji
50kg?  ;-)

oj to sie moze skonczyc totalnym zawieszeniem systemu...
i koniecznoscia formatowania...
:))


--
pozdrawiam,
Sowa
Decymetrowa Ice Queen...
FAQ - http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

12 Data: Czerwiec 18 2010 12:52:01
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: Kopyt 

Cze!

Użytkownik "sowa"  napisał

oj to sie moze skonczyc totalnym zawieszeniem systemu...
i koniecznoscia formatowania...
:))

Formatowanie to nic -- gorzej bywa z podzialem zasobow na partycje...

Pawel

13 Data: Czerwiec 18 2010 12:38:12
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: juhass 

Kopyt pisze:

Formatowanie to nic -- gorzej bywa z podzialem zasobow na partycje...


Zawsze można zrobic mirroring plecaczka- obejdzie sie moze bez formatowania... Z tym że jedna wersja to default_plecak a druga to less_than50_plecak.
;)



--
Pozdrawiam:
juhass (vfr800)
gliwice/trzebinia

14 Data: Czerwiec 18 2010 18:06:23
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: Szymon Machel 


Użytkownik "juhass"  napisał w wiadomości

Zawsze można zrobic mirroring plecaczka- obejdzie sie moze bez
formatowania... Z tym że jedna wersja to default_plecak a druga to
less_than50_plecak.

To jeszcze mnie by się przydał upgrade może raczej downgrade
"to less then fifty yo" :)

Szymon

15 Data: Czerwiec 20 2010 18:14:34
Temat: Re: pierwsza jazda z "plecaczkiem"
Autor: Przemek P 


Użytkownik "Szymon Machel"  napisał w wiadomości

ale w centrum, w Kraqu, kurna dowiedziałem jak to jest
utrzymać motonga (Xj900) i plecaczka, szczególnie w korkach.
Ale dalej ona chce jeździć!.

Przesadzasz. Ja jestem niewyrośnięty ;-) pasażerka jest wagowo podobna do
Twojej. Nawet na moim poprzednim gsx 1100G jeździłem i nie było kłopotu.
Kłopot to miałem kiedyś na shl m11. Ja wazyłem z 55 kg i 168 wzrostu a
pasażer 195 wzrostu i 100 wagi. To był wyczyn. Światło swieciło Panu Bogu w
niebo.:-))))))))))) ale jak trzeba było to się jechało.
tak naprawdę to nie ma co narzekac tylko jeździć i jeszcze raz jeździć.
--
Przemek Podstawka
RF 900R
Lublin

pierwsza jazda z "plecaczkiem"



Grupy dyskusyjne