Grupy dyskusyjne   »   piszczacy pasek

piszczacy pasek



1 Data: Pa?dziernik 06 2007 21:37:47
Temat: piszczacy pasek
Autor: G-Hud 

Witam,
Czy grozi czyms potraktowanie paska rozrządu sprayem do likwidowania piskow
paskow klinowych ?

Pozdrawiam
G-Hud



2 Data: Pa?dziernik 06 2007 21:53:40
Temat: Re: piszczacy pasek
Autor: Piotrek 

Czy grozi czyms potraktowanie paska rozrządu sprayem do likwidowania
piskow paskow klinowych ?


generalnie niczym, chyba ze pasek w stanie agonalnym to w koncu sie urwie.
a tansza jest pasta BHP:)

--
pzdr
piotrek
Scorpio 2,4i '87 LPG PMS

3 Data: Pa?dziernik 06 2007 21:51:51
Temat: Re: piszczacy pasek
Autor: G-Hud 


Użytkownik "Piotrek"

generalnie niczym, chyba ze pasek w stanie agonalnym to w koncu sie urwie.
a tansza jest pasta BHP:)

dzieki. pytam poniewaz kumpel mi psiknal takim specyfikiem a ja pozniej
doczytalem ze to piszczy glownie pasek klinowy od alternatora a on psiknal
wszedzie. Pasek rozrzadu jest ok wymieniany niedawno.

Pozdrawiam
G-Hud

4 Data: Pa?dziernik 06 2007 22:14:40
Temat: Re: piszczacy pasek
Autor: Piotrek 

dzieki. pytam poniewaz kumpel mi psiknal takim specyfikiem a ja pozniej
doczytalem ze to piszczy glownie pasek klinowy od alternatora a on psiknal
wszedzie. Pasek rozrzadu jest ok wymieniany niedawno.

na pasek rozrzadu to napewno on nie psikal:)
po pierwsze ze go nie widac bez rozebrania czesci silnika a po drugie ze on
ma zeby, jak by ci sie choc raz slizgnal to bys mial remont
silnika(pomijajac silniki bezkolizyjne:)

generalnie slizgaja sie paski klinowe(wieloklinowe:), dlatego ze sa luzne
lub stare.
mnie sie teraz jeden slizga bo sie poluzowal a niemam czasu go naciagnac,
szczegolnie jak jest wilgotno.
jak pisalem pomaga pasta BHP, ale i tak polecam zlikwidowanie problemu
poprzez naciagniecie paska, albo wymiane jesli juz nadeszla jego pora

--
pzdr
piotrek
Scorpio 2,4i '87 LPG PMS

5 Data: Pa?dziernik 07 2007 06:31:30
Temat: Re: piszczacy pasek
Autor: Szczepan Majdański 

na pasek rozrzadu to napewno on nie psikal:)
po pierwsze ze go nie widac bez rozebrania czesci silnika a po drugie ze
on ma zeby, jak by ci sie choc raz slizgnal to bys mial remont
silnika(pomijajac silniki bezkolizyjne:)

z tym sie zgodze

generalnie slizgaja sie paski klinowe(wieloklinowe:), dlatego ze sa luzne
lub stare
to sa paski wielorowkowe a nie klinowe

6 Data: Pa?dziernik 07 2007 14:39:58
Temat: Re: piszczacy pasek
Autor: RUN 

mnie sie teraz jeden slizga bo sie poluzowal a niemam czasu go naciagnac, szczegolnie jak jest wilgotno.
jak pisalem pomaga pasta BHP, ale i tak polecam zlikwidowanie problemu poprzez naciagniecie paska, albo wymiane jesli juz nadeszla jego pora


za duzo naciagniesz padnie lozysko

Maciej

7 Data: Pa?dziernik 07 2007 15:42:59
Temat: Re: piszczacy pasek
Autor: Piotrek 

za duzo naciagniesz padnie lozysko


nie no oczywiscie, wszystko ma swoje granice.
u mnie pasek prawie nowy, tylko alternator widocznie sie poluzowal lekko bo
luz mam spory i piszczy jak jest wilgotno.
jak pasek sie juz blyszczy bo jest tak wyslizgany to naciaganie nie pomoze:)

--
pzdr
piotrek
Scorpio 2,4i '87 LPG PMS

8 Data: Pa?dziernik 07 2007 14:39:00
Temat: Re: piszczacy pasek
Autor: RUN 


dzieki. pytam poniewaz kumpel mi psiknal takim specyfikiem a ja pozniej doczytalem ze to piszczy glownie pasek klinowy od alternatora a on psiknal wszedzie. Pasek rozrzadu jest ok wymieniany niedawno.

Pozdrawiam
G-Hud

popros tego kolege aby nie doswiadczal na twoim aucie

MAciej

9 Data: Pa?dziernik 07 2007 17:26:27
Temat: Re: piszczacy pasek
Autor: mkonst 

G-Hud wrote:

Witam,
Czy grozi czyms potraktowanie paska rozrządu sprayem do likwidowania
piskow paskow klinowych ?

A co to za spray?
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783

piszczacy pasek



Grupy dyskusyjne