Grupy dyskusyjne   »   po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie

po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie



1 Data: Grudzien 13 2007 09:32:44
Temat: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Macie jakąś metodę na zmarzniętą szybe, na której po psiknięciu płynem (zimowym, a jakże) powstają piękne zmarźlinowe "kwiatki"? Może są jakieś płyny, które tego nie robią - testowałem już różne psik-psiki, motorynki a nawet Castrola i zawsze to samo. Czy jedyną metodą jest psikanie co 10sek i wycieraczka aż do momentu, kiedy szyba się rozgrzeje od środka?


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!



2 Data: Grudzien 13 2007 09:38:40
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: JBART 


Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Macie jakąś metodę na zmarzniętą szybe, na której po psiknięciu płynem
(zimowym, a jakże) powstają piękne zmarźlinowe "kwiatki"? Może są jakieś
płyny, które tego nie robią - testowałem już różne psik-psiki, motorynki a
nawet Castrola i zawsze to samo. Czy jedyną metodą jest psikanie co 10sek
i wycieraczka aż do momentu, kiedy szyba się rozgrzeje od środka?

mata na szybe za 10zl i spokoj - plynu uzywasz dopiero w trasie.

--
Jarek

3 Data: Grudzien 13 2007 09:38:50
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Scyzoryk 



a jakże) powstają piękne zmarźlinowe "kwiatki"? Może są jakieś płyny,
które tego nie robią - testowałem już różne psik-psiki, motorynki a nawet
Castrola i zawsze to samo. Czy jedyną metodą jest psikanie co 10sek i
wycieraczka aż do momentu, kiedy szyba się rozgrzeje od środka?

do dzis nie mam na to sposobu. Jest to jednak na tyle sporadyczna sytuacja
ze  nigdy sie nad tym nie zastanawialem. Przez pierwszy kilometr nie uzywaj
spryskiwacza :) Pozniej silnik jest na tyle cieply ze zaczyna dmuchac
cieplym na szybe.

Koniecznosc machania spryskiwaczem mam tylko kilka razy w roku jak startuje
podczas zamarzajacej na szybach mgły. W innych przypadkach nie mam
koniecznosci uzywania spryskiwacza zaraz po starcie :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

4 Data: Grudzien 13 2007 09:41:57
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: PAndy 


"Krzysiek Niemkiewicz"  wrote in message

Macie jakąś metodę na zmarzniętą szybe, na której po psiknięciu płynem (zimowym, a jakże) powstają piękne zmarźlinowe "kwiatki"? Może są jakieś płyny, które tego nie robią - testowałem już różne psik-psiki, motorynki a nawet Castrola i zawsze to samo. Czy jedyną metodą jest psikanie co 10sek i wycieraczka aż do momentu, kiedy szyba się rozgrzeje od środka?

kup najtanszy odmrazacz - taki na -50 lub nizej, wlej z dwie butelki do zbiornika plynu do spryskiwacza. mozna dolac troche dykty... powinno byc lepiej

5 Data: Grudzien 13 2007 09:49:41
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Maciej 

kup najtanszy odmrazacz - taki na -50 lub nizej, wlej z dwie butelki do
zbiornika plynu do spryskiwacza. mozna dolac troche dykty... powinno byc
lepiej

Kiedys sie bawilem w takie testy. Dolewalem koncentratu do -60,
denaturatu itp. Im mocniejsza byla mieszanka tym piekniejsze
rosly kwiatki. Alkohol podczas jazdy szybko sie chlodzi
i jeszcze szybciej wszystko na szybie zamraza.
Osobiscie nie polecam.

Maciek

6 Data: Grudzien 13 2007 11:23:30
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: PAndy 


"Maciej"  wrote in message

Kiedys sie bawilem w takie testy. Dolewalem koncentratu do -60,
denaturatu itp. Im mocniejsza byla mieszanka tym piekniejsze
rosly kwiatki. Alkohol podczas jazdy szybko sie chlodzi
i jeszcze szybciej wszystko na szybie zamraza.
Osobiscie nie polecam.

dziwne bo ja nie mialem jeszcze podobnego efektu, co wiecej gdyby tak bylo jak mowisz to pewnie nie dzialalby odmrazacze w aerozolu...

7 Data: Grudzien 13 2007 11:41:31
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Marcin Lubojański 

PAndy napisał(a):


"Maciej"  wrote in message
Kiedys sie bawilem w takie testy. Dolewalem koncentratu do -60,
denaturatu itp. Im mocniejsza byla mieszanka tym piekniejsze
rosly kwiatki. Alkohol podczas jazdy szybko sie chlodzi
i jeszcze szybciej wszystko na szybie zamraza.
Osobiscie nie polecam.

dziwne bo ja nie mialem jeszcze podobnego efektu, co wiecej gdyby tak bylo jak mowisz to pewnie nie dzialalby odmrazacze w aerozolu...

Bo nie działają ;-/
Efekt jest właśnie taki że ładnie ci rozmrozi lód ale po kilkunastu sekundach wszystko zamarza z powrotem.

Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
www.tramping.slask.pl
www.duzy-biust.pl

8 Data: Grudzien 13 2007 11:45:53
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "PAndy"  napisał w wiadomości


"Maciej"  wrote in message
Kiedys sie bawilem w takie testy. Dolewalem koncentratu do -60,
denaturatu itp. Im mocniejsza byla mieszanka tym piekniejsze
rosly kwiatki. Alkohol podczas jazdy szybko sie chlodzi
i jeszcze szybciej wszystko na szybie zamraza.
Osobiscie nie polecam.

dziwne bo ja nie mialem jeszcze podobnego efektu, co wiecej gdyby tak bylo jak mowisz to pewnie nie dzialalby odmrazacze w aerozolu...

Niestety, ale tak jest. Alkohol parując obniża temperaturę szyby i pozostała woda tworzy piękne kwiatki.
Jest to zasada działania zwykłej lodówki, w której zamiast alkoholu paruje freon lub podobny płyn.
Odmrażacze w sprayu (obojętne z czego) działają bez intensywnego parowania - w czasie postoju samochodu. Ciekawe byłoby, jakbyś ten spray psikał w czasie jazdy na przednią szybę:)

--
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

9 Data: Grudzien 13 2007 11:49:07
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: PAndy 


"Wiesiaczek"  wrote in message

Niestety, ale tak jest. Alkohol parując obniża temperaturę szyby i pozostała woda tworzy piękne kwiatki.
Jest to zasada działania zwykłej lodówki, w której zamiast alkoholu paruje freon lub podobny płyn.
Odmrażacze w sprayu (obojętne z czego) działają bez intensywnego parowania - w czasie postoju samochodu. Ciekawe byłoby, jakbyś ten spray psikał w czasie jazdy na przednią szybę:)

nie wiem, moze jestem slepy ale nie zauwazylem tego o czym piszecie

10 Data: Grudzien 14 2007 18:19:05
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Wiesiaczek 

Użytkownik "PAndy"  napisał w wiadomości


"Maciej"  wrote in message
Kiedys sie bawilem w takie testy. Dolewalem koncentratu do -60,
denaturatu itp. Im mocniejsza byla mieszanka tym piekniejsze
rosly kwiatki. Alkohol podczas jazdy szybko sie chlodzi
i jeszcze szybciej wszystko na szybie zamraza.
Osobiscie nie polecam.

dziwne bo ja nie mialem jeszcze podobnego efektu, co wiecej gdyby tak bylo jak mowisz to pewnie nie dzialalby odmrazacze w aerozolu...

Niestety, ale tak jest. Alkohol parując obniża temperaturę szyby i pozostała
woda tworzy piękne kwiatki.
Jest to zasada działania zwykłej lodówki, w której zamiast alkoholu paruje
freon lub podobny płyn.
Odmrażacze w sprayu (obojętne z czego) działają bez intensywnego parowania -
w czasie postoju samochodu. Ciekawe byłoby, jakbyś ten spray psikał w czasie
jazdy na przednią szybę:)

--
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek

11 Data: Grudzien 14 2007 18:38:22
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: PAndy 


"Wiesiaczek"  wrote in message

Niestety, ale tak jest. Alkohol parując obniża temperaturę szyby i pozostała
woda tworzy piękne kwiatki.
Jest to zasada działania zwykłej lodówki, w której zamiast alkoholu paruje
freon lub podobny płyn.
Odmrażacze w sprayu (obojętne z czego) działają bez intensywnego parowania -
w czasie postoju samochodu. Ciekawe byłoby, jakbyś ten spray psikał w czasie
jazdy na przednią szybę:)

ja wiem jak dziala lodowka tylko ze nie zaobserwowalem opisanego efektu

12 Data: Grudzien 13 2007 22:31:26
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: J.F. 

On Thu, 13 Dec 2007 09:41:57 +0100,  PAndy wrote:

kup najtanszy odmrazacz - taki na -50 lub nizej, wlej z dwie butelki do
zbiornika plynu do spryskiwacza. mozna dolac troche dykty... powinno byc
lepiej

Castrol dolewa glikolu.
I kto wie czy to nie jest tajemnica - alkohol odparuje, a zostaje plyn
chlodniczy :-)

J.

13 Data: Grudzien 14 2007 10:01:58
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: PAndy 


"J.F."  wrote in message

On Thu, 13 Dec 2007 09:41:57 +0100,  PAndy wrote:
kup najtanszy odmrazacz - taki na -50 lub nizej, wlej z dwie butelki do
zbiornika plynu do spryskiwacza. mozna dolac troche dykty... powinno byc
lepiej

Castrol dolewa glikolu.
I kto wie czy to nie jest tajemnica - alkohol odparuje, a zostaje plyn
chlodniczy :-)

glikol to tez alkohol :D

14 Data: Grudzien 13 2007 09:43:32
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Macie jakąś metodę na zmarzniętą szybe, na której po psiknięciu płynem (zimowym, a jakże) powstają piękne zmarźlinowe "kwiatki"?

Włączyć webasto wcześniej :-)

Pozdrawiam Łukasz

15 Data: Grudzien 13 2007 09:48:43
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Kolega/żanka Ukaniu napisał/a:

Włączyć webasto wcześniej :-)

No tak, zapomniałem podziękować za wczasu za takie porady ;)
Ogrzewanej przedniej szyby też nie zamierzam montowac; przeprowadzki do ciepłych krajów również nie planuję :)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

16 Data: Grudzien 13 2007 09:49:57
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Tomasz Pyra 

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Macie jakąś metodę na zmarzniętą szybe, na której po psiknięciu płynem (zimowym, a jakże) powstają piękne zmarźlinowe "kwiatki"?

Mam taką swoją niepopartą niczym teorię że płyn składający się z wody i alkoholu częściowo paruje. Alkohol paruje bardzo szybko ochładzając wodę i powoduje powstawanie mrozowych wzorków w temperaturach w okolicach zera.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

17 Data: Grudzien 13 2007 08:52:06
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Hants 

Mam taką swoją niepopartą niczym teorię że płyn składający się z wody i alkoholu częściowo paruje. Alkohol paruje bardzo szybko ochładzając wodę i powoduje powstawanie mrozowych wzorków w temperaturach w okolicach zera.

Dobrze myslisz. Moze dlatego w UK ludzie pryskaja sobe na szyby to samo, co plywa w chlodnicy - glikol..

18 Data: Grudzien 13 2007 09:55:21
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Tomasz Pyra 

Hants pisze:

Dobrze myslisz. Moze dlatego w UK ludzie pryskaja sobe na szyby to samo, co plywa w chlodnicy - glikol..

Tylko podobno on się bardzo lubi z gumowymi uszczelkami szyby i lakierem.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

19 Data: Grudzien 13 2007 22:33:48
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: J.F. 

On Thu, 13 Dec 2007 09:55:21 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

Hants pisze:
Dobrze myslisz. Moze dlatego w UK ludzie pryskaja sobe na szyby to samo,
co plywa w chlodnicy - glikol..

Tylko podobno on się bardzo lubi z gumowymi uszczelkami szyby i lakierem.

Weze chlodzenia sa gumowe - tu sie lubia.

Z lakierem tez nie jest tak zle.
Ale plyn hamulcowy zre lakier pieknie, tylko ze to chyba jakis inny
glikol.

J.

20 Data: Grudzien 14 2007 08:59:45
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Weze chlodzenia sa gumowe - tu sie lubia.

Tylko czy to taka sama guma?
Bo jednak są różne gumy odporne na różne rzeczy.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

21 Data: Grudzien 14 2007 15:35:06
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: zkruk [Lodz] 

J.F. wrote:

Tylko podobno on się bardzo lubi z gumowymi uszczelkami szyby i
lakierem.

Weze chlodzenia sa gumowe - tu sie lubia.

jestes pewien ze sa gumowe?
a moze polietylen w gumowej oslonce?


Z lakierem tez nie jest tak zle.
Ale plyn hamulcowy zre lakier pieknie, tylko ze to chyba jakis inny
glikol.


glikol ktory uzywany jest do chlodzenia ma b silne wlasciwosci penetrujace
i jestem wrecz pewien ze sprawa uszczelek wyglada tak, ze on wchodzi miedzy szybe/lakier i uszczelke, a za nim woda

co do korozji - nie wydaje mi sie, istalacje chlodzenia sa robione z rur stalowych

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

22 Data: Grudzien 14 2007 18:33:49
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: J.F. 

On Fri, 14 Dec 2007 15:35:06 +0100,  zkruk [Lodz] wrote:

J.F. wrote:
Tylko podobno on się bardzo lubi z gumowymi uszczelkami szyby i
lakierem.

Weze chlodzenia sa gumowe - tu sie lubia.

jestes pewien ze sa gumowe?
a moze polietylen w gumowej oslonce?

dawniej na pewno guma.

co do korozji - nie wydaje mi sie, istalacje chlodzenia sa robione z rur
stalowych

Stalowych rur to ja tam akurat nie widze. Silnik moze byc ze stali.

No ale troche rdzawego osadu tam jest.

J.

23 Data: Grudzien 14 2007 19:23:05
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Rafał "SP" Gil 

J.F. pisze:

dawniej na pewno guma.

Ja mam gumę zbrojoną lnem bodaj.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

24 Data: Grudzien 14 2007 20:08:13
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: J.F. 

On Fri, 14 Dec 2007 19:23:05 +0100,  Rafał "SP" Gil wrote:

J.F. pisze:
dawniej na pewno guma.

Ja mam gumę zbrojoną lnem bodaj.

Ale to jest guma-len-guma.

J.

25 Data: Grudzien 14 2007 20:53:44
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Rafał "SP" Gil 

J.F. pisze:

Ale to jest guma-len-guma.

Nie pisałem, że jest inaczej :)

Płyn lata bezpośrednio po gumie.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

26 Data: Grudzien 13 2007 10:47:22
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz" <> napisał w wiadomości

Może są jakieś płyny, które tego nie robią

TAK - płyn SHELL'a

przynajmniej do -20 stopni...


--
pozdrawiam
Tadeusz

27 Data: Grudzien 13 2007 11:07:46
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Rafal 


Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz" <> napisał w wiadomości


>Może są jakieś płyny, które tego nie robią

TAK - płyn SHELL'a

przynajmniej do -20 stopni...

Obawiam sięże nic z tego... ja tez ju próbowałem różne wynalazki, i tańśze i
droższe.. zawsze to samo :( Niestety, te płyny są oparte na alkoholu, a ten
bardzo szybko paruje, a wiadomo że podczas parowania następuje pobranie ciepła
z otoczenia = obnizenie temperatury szyby/wody i takie konsekwencje o jakich
się pisze...Trzebaby mieć płyn oparty na czymś nie parującym tak szybko jak
alkohol, a też nie zamarzającym...
 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

28 Data: Grudzien 13 2007 12:19:23
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Rafal" <> napisał w wiadomości



>Może są jakieś płyny, które tego nie robią

TAK - płyn SHELL'a

przynajmniej do -20 stopni...

Obawiam sięże nic z tego...

powiem tak - też testowałem różne
i o ile letnich nadal używam różnych
o tyle zimowego od 4 lat używam tylko Shell'a
i IMHO jest najmniej problematyczny
z tych ogólniedostępnych...


--
pozdrawiam
Tadeusz

29 Data: Grudzien 13 2007 11:37:46
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Krz 

Przyczyną powstawania owych kwiatków (oraz faktu , jaki stwierdził jeden z
grupowiczów -"u mnie takiego efektu nie ma") może być sprawa jakże
oczywista, a pomijana: porysowana szyba. nie mówię tu o dużych rysach,
tylko o takich malutkich mikrorysach, powstających naturalnie po latach
ekslpoatacji (szuranie wycieraczkami itp) przyjrzeć się pod światło ,a
można zobaczyć siatkę gęstych, drobnych rysek.
W tych rysach (rowkach) osadza sie woda/wilgoć, i zamarza jako pierwsza
(efekt krystalizacji - "od krawędzi"). dalej już mamy efekt lawinowy i
powstają kwiatki.


krz





--

30 Data: Grudzien 13 2007 18:01:30
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: zkruk [Lodz] 

Tadeusz wrote:

Może są jakieś płyny, które tego nie robią

TAK - płyn SHELL'a

przynajmniej do -20 stopni...

potwierdzam - poraz pierwszy mam problem z glowy
rok temu nie moglem sobie poradzic

jest drozszy - ale przynajmniej widze ;)

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

31 Data: Grudzien 13 2007 20:52:18
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: NotBear 

Krzysiek Niemkiewicz wrote:

Macie jakąś metodę na zmarzniętą szybe, na której po psiknięciu płynem (zimowym, a jakże) powstają piękne zmarźlinowe "kwiatki"?

Ja, zaleznie od humoru i porannego pospiechu postepuje tak:

a) opcja "cholewcia znow zaspalem"/"szybki start":  odmrazacz + skrobaczka, odpalenie samochodu, nawiew na szybe, wycieraczki zasuwaja przez pierwsze kilka minut. Uwaga: nie dziala w sloneczne poranki, gdy slonce ostro swieci w rozmazany plyn i tworzace sie kwiatki.

b) opcja "standard": oczyszczam szyby na sucho - tylko skrobaczka. Zaczynam zgrubnie od przedniej, skrobie reszte, odpalam samochod, wlaczam nawiew. Jak podmarznie poprawiam skrobanie z przodu, ale nie uzywam spryskiwacza dopoki szyba sie nie nagrzeje.

c) opcja "chillout" - najskuteczniejsza: usuwam szron dowolna metoda, na koniec odrobina spryskiwacza lub odmrazacza, po czym dokladne usuniecie calej wilgoci gumowa sciagaczka i papierowym recznikiem. Przy wiekszym mrozie wymaga cierpliwosci, bo trzeba po kawalku psikac i od razu scierac.


--
NotBear
BeeMWe 316i/E30
[WRC] PMS+ PJ+ S+ p M W- P++:++ X+ L++ B++ M+>-- Z++ T- W CB

32 Data: Grudzien 13 2007 22:36:01
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: J.F. 

On Thu, 13 Dec 2007 20:52:18 +0100,  NotBear wrote:

Ja, zaleznie od humoru i porannego pospiechu postepuje tak:
a) opcja "cholewcia znow zaspalem"/"szybki start":  odmrazacz +
skrobaczka, odpalenie samochodu,

Najpierw odpalamy, potem skrobiemy.
Zawsze to dwie minuty wczesniej mozna taksowke wezwac :-)

J.

33 Data: Grudzien 13 2007 22:30:08
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: J.F. 

On Thu, 13 Dec 2007 09:32:44 +0100,  "Krzysiek Niemkiewicz"

Macie jakąś metodę na zmarzniętą szybe, na której po psiknięciu płynem (zimowym,
a jakże) powstają piękne zmarźlinowe "kwiatki"? Może są jakieś płyny, które tego
nie robią - testowałem już różne psik-psiki, motorynki a nawet Castrola i zawsze
to samo.

Obserwacje tegoroczne ?
Ubiegloroczne tez chyba nie ?

Ogolnie przyzwoity plyn gdzies do -10 nie powinien miec klopotow.
Jako ze w kraju odwilz .. to chyba jakies straszne g* masz a nie
zimowy plyn.

Czy jedyną metodą jest psikanie co 10sek i wycieraczka aż do momentu,
kiedy szyba się rozgrzeje od środka?

Niestety trzeba sie rano pobawic ze skrobaczka i nie uzywac plynu
przed rozgrzaniem auta.

A alkohol parujac z szyby pieknie obniza temperature.

J.

34 Data: Grudzien 15 2007 08:53:43
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Jacek Ostaszewski 

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Macie jakąś metodę na zmarzniętą szybe, na której po psiknięciu płynem (zimowym, a jakże) powstają piękne zmarźlinowe "kwiatki"? Może są jakieś płyny, które tego nie robią - testowałem już różne psik-psiki, motorynki a nawet Castrola i zawsze to samo. Czy jedyną metodą jest psikanie co 10sek i wycieraczka aż do momentu, kiedy szyba się rozgrzeje od środka?


Najzwyklejszy za 4 zł odmrażacz do szyb.

--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!

35 Data: Grudzien 15 2007 13:00:17
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Macie jakąś metodę na zmarzniętą szybe, na której po psiknięciu płynem (zimowym, a jakże) powstają piękne zmarźlinowe "kwiatki"? Może są jakieś płyny, które tego nie robią - testowałem już różne psik-psiki, motorynki a nawet Castrola i zawsze to samo. Czy jedyną metodą jest psikanie co 10sek i wycieraczka aż do momentu, kiedy szyba się rozgrzeje od środka?

Niedawno czytałem w Motorze test płynów zimowych i niestety wiele była do bani, szczególnie te marketowe. Zadziwiajacy był fakt, że wiele płynów uszkadzało lakier i poliwęglanowe reflektory i sa niezalecane do aut ze spryskiwaczami reflektorów. Z lakierem sie zgodzę, bo pojawiły się u mnie ślady przy spryskiwaczu - linie lecacego płynu.
Z tego co pamiętam to najlepszy był płyn z Orlenu - obojętny dla lakieru i reklektorów, bardzo dobrze zbierał brud z szyby.
A płyn z BP niszczył lakier - no i to się niestety zgadza, bo taki używałem.

36 Data: Grudzien 15 2007 13:25:33
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: J.F. 

On Sat, 15 Dec 2007 13:00:17 +0100,  Boombastic wrote:

Niedawno czytałem w Motorze test płynów zimowych i niestety wiele była do
bani, szczególnie te marketowe. Zadziwiajacy był fakt, że wiele płynów
uszkadzało lakier i poliwęglanowe reflektory i sa niezalecane do aut ze
spryskiwaczami reflektorów. Z lakierem sie zgodzę, bo pojawiły się u mnie
ślady przy spryskiwaczu - linie lecacego płynu.

Hm, czy mi sie wydaje czy po wyeliminowaniu metanolu skladniki
plynow sa trzy: etanol, propanol [izo?] i glikol ? No i woda.

Glikol to jest pewna nowosc, ktora moze sie okazac niekompatybilna
z lakierem .. ale czy to wlasnie on nie powoduje braku "kwiatkow" ?

J.

37 Data: Grudzien 16 2007 20:54:42
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 15 Dec 2007 13:00:17 +0100, "Boombastic"
 wrote:

Z tego co pamiętam to najlepszy był płyn z Orlenu - obojętny dla lakieru i
reklektorów, bardzo dobrze zbierał brud z szyby.

LOL. Ciekawe, bo u mnie w rankingu jest on baaaaardzo niziutko.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

38 Data: Grudzien 18 2007 12:32:56
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 15 Dec 2007 13:00:17 +0100, "Boombastic"
 wrote:

Z tego co pamiętam to najlepszy był płyn z Orlenu - obojętny dla lakieru i
reklektorów, bardzo dobrze zbierał brud z szyby.

LOL. Ciekawe, bo u mnie w rankingu jest on baaaaardzo niziutko.

Daj linka do twoich testów.

39 Data: Grudzien 18 2007 13:27:25
Temat: Re: po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 18 Dec 2007 12:32:56 +0100, "Boombastic"
 wrote:

Z tego co pamiętam to najlepszy był płyn z Orlenu - obojętny dla lakieru i
reklektorów, bardzo dobrze zbierał brud z szyby.

LOL. Ciekawe, bo u mnie w rankingu jest on baaaaardzo niziutko.

Daj linka do twoich testów.

irl://panda/szyba
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

po spryskiwaniu "kwiatki" na szybie



Grupy dyskusyjne