Witam,

parę lat temu mocno odradzano mi nocne jazdy po Ukrainie ze wzgledu na dziury w asfalcie i DAJ. Czy obecnie coś sie zmieniło?
Chodzi mi o możliwie sprawny (bez zwiedzania) przejazd ciurkiem z Warszawy do Kijowa, start około 15-tej w piatek. Wujek Gugiel twierdzi, że to 760 km.

"Adampio"  schrieb im Newsbeitrag

Witam,

parę lat temu mocno odradzano mi nocne jazdy po Ukrainie ze wzgledu na dziury w asfalcie i DAJ. Czy obecnie coś sie zmieniło?
Chodzi mi o możliwie sprawny (bez zwiedzania) przejazd ciurkiem z Warszawy do Kijowa, start około 15-tej w piatek. Wujek Gugiel twierdzi, że to 760 km.

Zmieniło się. Teraz nie trzeba uważać na dziury, teraz jest problem z dziećmi, które w tych dziurach się bawią.