Czy ktoś wnikał w zasade działania poduszki powietrznej w GoldWingu?

Jakiś crash test .. czy cós?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

On Tue, 17 Feb 2009 11:08:32 +0100, Kuba (aka cita)  wrote:

Czy ktoś wnikał w zasade działania poduszki powietrznej w GoldWingu?

Jakiś crash test .. czy cós?

-Demonos- wrote:

Masz ręce? Masz głowę? Masz internet? To sobie wygooglaj :/
3 sekundy mi to zajęło:

http://www.youtube.com/watch?v=2OOc2oGDJ_o

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał

O miszczu - strasznie Ci dziękuje, ze poświęciłeś dla mnie te 3 sekundy.
Ale nie przyszło Ci do głowy, ze jakas sensowna odpowiedz moze przydać sie nie tylko mnie, ale także komuś innemu, ktory, np. tak jak ja dowiedzial sie o czyms takim jak poduszka powietrzna na motocyklu wczoraj.

Hinek wrote:

Znaczy, ze wpisanie do googla frazy "Goldwing Airbag" pozostawia u
Ciebie niedosyt? Kontakt z bezduszna wyszukiwarka nie daje
satysfakcji? Z racji niedopieszczenia potrzebujesz interpersonalnych kontaktow,
czy tez nie wierzysz googlom?
Pozdr

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał

Tu będziemy pisać tylko o ... no wlasnie. O czym tu będziemy pisac?

Ale gdybys napisal np. czy ta poduszka ma sens ? - to by bylo zaproszenie
do dyskusji i pewnie nikt by Cie do googla nie odsylal.

Kuba (aka cita) wrote:

Poszyłem temat. Mysle, ze baardzo w temacie grupy.
Myslalem, ze ktoś po prostu napisze pare słów od siebie.

Co złego i niezgodnego z tematyką grupy zrobilem?
Czy temat był wałkowany na prm już 1000 razy i nie przeszukałem archiwum?

Czy to, ze zadałem pytanie, mysle, ze sensowne, a nie szukalem w
googlownii oznacza, ze popełniłem jakies grupowe "fo pa"?

Rozumiem, ze jesli kiedyś coś mnie zainteresuje, to mam se wygóglać, nie
zawracać dupy, a jesli ktoś na prm zainteresuje sie tym samym .. to nie
też se googla.
Tu będziemy pisać tylko o ... no wlasnie. O czym tu będziemy pisac?

fv pisze:

Kuba (aka cita) wrote:

Tu będziemy pisać tylko o ... no wlasnie. O czym tu będziemy pisac?

Nie ważne o czym, ważne komu wolno tu pisać. A wolno tylko elycie.

(pj) wrote:

fv pisze:

Kuba (aka cita) wrote:

Tu będziemy pisać tylko o ... no wlasnie. O czym tu będziemy pisac?

Nie ważne o czym, ważne komu wolno tu pisać. A wolno tylko elycie.

Hmmm.. interesująca koncepcja. Masz pomysł jak to zmienić?

p.s. WNPPRzP (*) Kaczyński we wywiadzie z Olejnik też się skarżył na
"elyty", i że gdyby nie łone, toby był uwielbiany przez 101% narodu. Ale
potem mu żyłka pękła, i na następny dzień kwiaty posyłał, ZTCP.

Signum temporis?

fv napisał(a):

widziałem już jedną grupę która po prostu umarła w ten sposób.
Elyta w końcu się przeniosła na kanał IRCa z +invite, a grupę opanowali gówniarze.

Nie jest problem w tym że dekle domagają się miejsca
na grupie, tylko że cokolwiek się nie napisze z gatunku tematów prostszych albo kiedyś wałkowanych
to jest zjebka.
Rozumiem spokojnie napisać o archiwum, jeśli temat był niedawno. Ale jeśli był dawno a wyskakuje się
na kogoś z ryjem, to klimat robi się niedobry. Jak się komuś nie chce setny raz, to wystarczy
prostować tych którym akurat napisać się chciało (a nie koniecznie umiało).

Signum temporis to są umierające grupy dyskusyjne. Opanowane przez matołków, spam, boty itp.

zbigi wrote:

No kurde - czasem komus nerwy puszcza. Ale zasadniczo jestesmy jako te
stare dziadki popierdujace w fotele i narzekajace, jaka ta mlodziez
dzis niewychowana ;) A wszystko po to, by ktos sie nami zainteresowal

fv wrote:

Nie ważne o czym, ważne komu wolno tu pisać. A wolno tylko elycie.

fv napisał(a):

Od kilku miesięcy mam dokładnie takie odczucia jak ty. Na piwko mogą się tu koledzy umówić, ale
śmiecić pytaniami o podstawy czy dzielić się swoim entuzjazmem to won na forum onetu.

Tu będziemy pisać tylko o ... no wlasnie. O czym tu będziemy pisac?

Nie ważne o czym, ważne komu wolno tu pisać. A wolno tylko elycie.

On Tue, 17 Feb 2009 19:22:55 +0100, zbigi
 wrote:

Trawestujac

Elou!
 wrote in message

On Tue, 17 Feb 2009 19:22:55 +0100, zbigi
 wrote:

Trawestujac

Mowisz Zbigi ze maja sie ubrac w damskie ciuchy ?

BPNSP.

pozdr
newrom gotowy do przyjecia na klate kazdej zjeby.

On Tue, 17 Feb 2009 14:32:21 +0100, fv  wrote:

Od kilku miesięcy mam dokładnie takie odczucia jak ty. Na piwko mogą się tu koledzy umówić, ale
śmiecić pytaniami o podstawy czy dzielić się swoim entuzjazmem to won na forum onetu.

Nie ważne o czym, ważne komu wolno tu pisać. A wolno tylko elycie.

 pisze:

Oj zglos sie do admina tego forumu to Cie dopisze do grupy elyta i
bedzie Pan zadowoloonyyy.

fv wrote:

Kuba (aka cita) wrote:

Poszyłem temat. Mysle, ze baardzo w temacie grupy.
Myslalem, ze ktoś po prostu napisze pare słów od siebie.
Co złego i niezgodnego z tematyką grupy zrobilem?
Czy temat był wałkowany na prm już 1000 razy i nie przeszukałem
archiwum?

Od kilku miesięcy mam dokładnie takie odczucia jak ty. Na piwko mogą
się tu koledzy umówić, ale śmiecić pytaniami o podstawy czy dzielić
się swoim entuzjazmem to won na forum onetu.

V-tam (tak powinienem napisać? :P )

Jako, ze jestem poniżej sredniego wieku motocyklistą, nie wiem jeszcze pszystkiego, jak koledzy :P
Natknąłem sie ostatnio na artykuł w prasie, gdzie m.in. wyczytalem o poduszcze powietrznej w Hondzie GoldWing 1800. Zaciekawił mnie temat, ale w gazecie nie bylo nic wiecej niż to, ze taka poducha występuje. Zapytalem, moze troche niefortunnie, bardziej doswiadczonych kolegów (w zakresie motoryzacji jednośladowej oraz komputerowych pomocy w zgłębianiu wiedzy wszelakiej) o poduszke i dostalem bardzo zwięzłą ale też jednoczesnie baardzo treściwą odpowiedz w postaci:
1. małego sarkazmu, ktorego celem bylo zwrocenie mi uwagi na swoje niestosowne zachowanie, a przy okazji sprowadzenie mnie na ziemie, zebym nie myslał, ze taki znów swiatłu już jestem skoro dopiero od niedawna mam skonczone 30 lat. Uwaga była słuszna, forma była godna profesora miodka. Treść i dynamika uwagi nie pozostawiała wątpliwości - zachowałem sie jak gówniarz.
2. linka http://www.youtube.com/watch?v=2OOc2oGDJ_o ktory mówi wszystko, wiec dalsze słowa są (?) zbędne

W związku z moim dalszym i narastającym zaciekawieniem dotyczącym poduszki powietrznej w Hondzie, uzbrojony już w podstawową wiedze dotyczącą tego, gdzie poduszka jest zamocowana, kiedy sie uruchamia, i czemu ma służyć (a wiedze tą posiadam dzięki poswięceniu kolegi  Demonos, ktory stracił przeze mnie 3 sekundy swojego cennego życia. Moze kiedyś spotkam Go na drodze, wetdy napoewno postawie Tigerka - zeby odrobić tą straconą przez niego energie i żeby mógł jechać dalej, bo po piwie to nie bardzo)

Na filmiku wygląda wszystko ładnie i pięknie ... ale ciekawe jaka jest rzeczywistość. Jak zachowa sie poduszka w przypadku innych zdarzeń drogowych, np. nieprostopadłych.
Mimo, ze w zasadzie, teoretycznie nie powinna zrobić nic złego, zwlaszcza, ze mozliwe jest jej odpalenie przed sidzącym na motocyklu kierowcą (pod warunkiem, ze ma nieskazitelnie prostą sylwetką i np. nie chowa sie w tym czasie za szybą od wiatru), to ciekaw jestem co sie stanie na polskich drogach, kiedy wpadniemy przednim kolem w specjalnośc polskich drogowców czyli czarną dziure polodowcową.
Ciekaw jestem dlaczego inni producenci jednośladów nie idą tym tropem i nie isntalują takich urządzeń u siebie. Dlaczego np. poduszki w kurtkach mozna zobaczyć tylko na youtube.

Mam nadzieje, ze tym postem nie urazilem nikogo, mam nadzieje, ze poświecenie nań więcej niż 3 sekund pozwoli komuś na powstrzymanie sie od głupich inwektyw w moim kierunku (oczywiście, jesli komuś w ogole będzie sie chcialo to przeczytac.
Zwlaszcza nie chce urazić tych, ktorzy to jesli sie im coś nie podoba, potrafią w swojej spokonej naturze i kulturalnym wychowaniu po prostu albo odhaczyć wątek i nie czytać go dalej, albo zwrocić uwage na błąd w sposob .... hmm... bardziej kulturalny niż robi to mój były szef, ktory nawet jak mówił "spierdalaj stąd jak najdalej" człowiek czuł podniecenie przed zbilizającą sie podróżą.

ps. obiecuje, ze już nie bede


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Kuba (aka cita) pisze:
[ciach przydługie wypociny]

Ciekaw jestem dlaczego inni producenci jednośladów nie idą tym tropem i nie isntalują takich urządzeń u siebie. Dlaczego np. poduszki w kurtkach mozna zobaczyć tylko na youtube.

(pj) wrote:

W motocyklach, które każdy 1 kg cenią na wagę złota, montowanie
zestawu z poduszką (ile to ma? z 10 kg?) jest bezcelowe. Ma niejaki
sens w mastodontach typu GoldWing ze względu na najmniejszy wpływ
procentowy na masę jak i na rodzaj "target"-klienta, który fakt że
jego pojazd ma 2 koła traktuje jako mniej ważny niż radio i klima.
Podobnie kurtki - jak sobie wyobrażasz start w MotoGP zawodnika w
takim "Michelinie"..? ;-)

On Wed, 18 Feb 2009 10:16:54 +0100, "Kuba \(aka cita\)"
wrote:

Przecież jest cala masa innych cięzkich motocykli , dla ktorych nawet 10kg
nie bedzie problemu. Choćby takie coś jak w moim sigu, ktore waży ~350kg

Elou!
 wrote in message

On Wed, 18 Feb 2009 10:16:54 +0100, "Kuba \(aka cita\)" PS. jak jestes wrazliwy to nie czytaj co napisze ponizej
PPS. wez se kufra zaloz fotel 'kubelkowy', pasy bezpieczenstwa i
pospawaj 'klatke' jak w jakim wrc. Wisz, sejftyferst! ;)

On Wed, 18 Feb 2009 10:43:49 +0100, "Kefir"
wrote:

Kolega ma dzisiaj jakies gorszy dzien? :)~

Zeby nie bylo: podoba mi sie to co napisales. Pisze by zbilansowac
delikatnych.

Użytkownik wrote:

On Wed, 18 Feb 2009 10:16:54 +0100, "Kuba \(aka cita\)" wrote:

Przecież jest cala masa innych cięzkich motocykli , dla ktorych
nawet 10kg nie bedzie problemu. Choćby takie coś jak w moim sigu,
ktore waży ~350kg

VTX ?
A gdzie bys chcial umiescic poduszke ? Gdzie czujniki jakies ? Co za
lans jak masz na kierownicy pudlo z pierzem (czy co tam sie wklada do
tej poduchy), a na sobie zamiast skorzanego bezrekawnika na gole cialo
-  jakas kurtke w ktorej wygladasz jakby ja zajumal komus ze 3 razy
wiekszemu od siebie. W dodatku do kierownicy jestes przypiety linka i
staruszki myla Cie z dafcami na scigaczach?

Pozdr
newrom
PS. jak jestes wrazliwy to nie czytaj co napisze ponizej

PPS. wez se kufra zaloz fotel 'kubelkowy', pasy bezpieczenstwa i
pospawaj 'klatke' jak w jakim wrc. Wisz, sejftyferst! ;)

On Wed, 18 Feb 2009 10:49:36 +0100, "Kuba \(aka cita\)"
wrote:

jestem przekonany, ze sposob zapakowania tego w zbiornik tak, zeby nie bylo
widać nić poza np. imitacją pasa na zbiornik nie stanowiłby jakiegoś
wielkiego problemu

jestem w czasie leczenia odstresowującego pisanie na usenecie ;)

Użytkownik wrote:

On Wed, 18 Feb 2009 10:49:36 +0100, "Kuba \(aka cita\)" wrote:

jestem przekonany, ze sposob zapakowania tego w zbiornik tak, zeby
nie bylo widać nić poza np. imitacją pasa na zbiornik nie stanowiłby
jakiegoś wielkiego problemu

A to tam sie nie nalewa paliwa za ta imitacje pasa ?
Pytam bo nie wiem :)

On Wed, 18 Feb 2009 15:43:40 +0100, "Kuba \(aka cita\)"
wrote:

naprawde nie potrafisz sobie wyobrazic skonstruowania zbiornika tak, zeby
sie zmieściło jedno i drugie, bez zmniejszania pojemności?

Ja nie mówie, ze musi to być ten sam zbiornik... przeciez dywagujemy o nowej
konstrukcji

 napisał(a):

On Wed, 18 Feb 2009 10:49:36 +0100, "Kuba \(aka cita\)" wrote:

jestem przekonany, ze sposob zapakowania tego w zbiornik tak, zeby nie bylo widać nić poza np. imitacją pasa na zbiornik nie stanowiłby jakiegoś wielkiego problemu

A to tam sie nie nalewa paliwa za ta imitacje pasa ?
Pytam bo nie wiem :)

Użytkownik "zbigi"  napisał w wiadomości

 napisał(a):

A to tam sie nie nalewa paliwa za ta imitacje pasa ?
Pytam bo nie wiem :)

No co ty? Jak w kazdym normalnym samochodzie - wlew paliwa jest na tylnym blotniku. Skoro to japoniec, to pewnie po lewej stronie ;)

Jasio napisał(a):

Użytkownik "zbigi"  napisał:

 napisał(a):

A to tam sie nie nalewa paliwa za ta imitacje pasa ?

No co ty? Jak w kazdym normalnym samochodzie - wlew paliwa jest na tylnym blotniku. Skoro to japoniec, to pewnie po lewej stronie ;)

To we włoszczyźnie też jest po lewej?

Kuba (aka cita) pisze:

dobra.. waga. Jest to argument .. ale dla szybkich - w ogolności powiedzmy spoprotowych motocykli.
Przecież jest cala masa innych cięzkich motocykli , dla ktorych nawet 10kg nie bedzie problemu. Choćby takie coś jak w moim sigu, ktore waży ~350kg
ps. a co ma MotoGP do jeżdzenia na codzien po ulicy?

(pj) wrote:

większość motocyklistów wsiada na moto, by pozbyć się: poduszek,
pasów, radia, klimy, ESP, ASR, idrive, itepe, itede...

Powyższe mają w autach, a na moto nie o to im chodzi - jarzysz
powoli...?

Kuba (aka cita) pisze:

(pj) wrote:
większość motocyklistów wsiada na moto, by pozbyć się: poduszek,
pasów, radia, klimy, ESP, ASR, idrive, itepe, itede...

nie, nie jarze. To akurat dla mnie żadne argumenty.
Nie jeżdze motorem, zeby pozbywac sie tego co piszesz, tylko dlatego, ze lubie jeździć motorem.

Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl

(pj) wrote:

Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl

                       ^^^^^^^^^^^
podobnie jak większość buduje strony www o innej zawartości niż
powyższa

Kuba (aka cita) pisze:

dobra.. waga. Jest to argument .. ale dla szybkich - w ogolności powiedzmy spoprotowych motocykli.

Arni wrote:

Kuba (aka cita) pisze:

dobra.. waga. Jest to argument .. ale dla szybkich - w ogolności
powiedzmy spoprotowych motocykli.

w szybki sportowych powinna byc fabrycznie stalowa linka. Przyrost
masy pomijalny.

Kuba (aka cita) pisze:

Arni wrote:

Kuba (aka cita) pisze:

dobra.. waga. Jest to argument .. ale dla szybkich - w ogolności
powiedzmy spoprotowych motocykli.

w szybki sportowych powinna byc fabrycznie stalowa linka. Przyrost
masy pomijalny.

rozumiem, ze to żart na niskim poziomie - tak?

Arni wrote:

nie rozmiesz. Kazdy wie ze na sporcie jezdzi sie ze stalową linką. Tez
przydaje sie w razie wypadku. Polecam archiwum prelca ale najlpiej to
jakiegos foruma, np onetu.