Witam serdecznie!
Odzywam się po raz pierwszy, ale od jakiegoś czasu śledzę grupę, bo chcę kupić samochód. (haha) Miałam nadzieję, że lektura ta mi w czymś pomoże i nie zawiodłam się - teraz już wiem, że dużo zależy od egzemplarza. ;D Tak więc nieśmiało proszę o Wasze opinie na temat dwóch pojazdów, wypatrzonych dziś w komisie:
1. Golf IV, 1.4 benzyna, 1998r, 19 tys., przebieg nie pamiętam, coś koło 150 tys.
2. Megane 1.6 benzyna, 2001, cena ta sama przebieg - hm, nie spojrzałam, klima.
Co myślicie? Mój przyszły współużytkownik twierdzi, że golf to stary rupieć, a megi pod warunkiem, że ma rozsądny przebieg (tzn. 10kkm/rok) :). Mój główny doradca (tyż nie mechanik, ale przynajmniej kierowca) golfa mi bardzo poleca, tym bardziej, ze skończył mu się przegląd (golfowi) i można jutro jechać razem go zrobić. W komplecie koła zimowe (aktualnie na alu).
Ogólnie to mój pierwszy samochód i jestem już tymi poszukiwaniami zmęczona, mam przesyt informacji. Czemuż, ach, czemuż nie można kupić samochodu jak bułek w sklepie? "Zwykłą? Grahamkę? Dobra, tę z ziarnem. Dwie." ;) Więc może ktoś doradzi jeszcze coś innego, w podobnym stylu, na pierwsze autko, do miasta też, ale tak średnio raz w miesiącu trasa do 100km w jedną stronę na wiochy? Będę niezmiernie dźwięczna i zaraz (po zakupie) zacznę się uśmiechać o naklejkę. Chyba, że nie będziecie chcieli. ;)
Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)
2 |
Data: Lipiec 15 2007 13:30:11 |
Temat: Re: powitanie i prośba o opinię |
Autor: szpon |
Jak to ma być Twój pierwszy samochód, to nie szalałbym z ceną. Kup coś starszego, w miarę niezawodnego do 10 tyś, resztę przeznacz na ew. doprowadzenie samochodu do stanu perfekcyjnego. Golf III, BMW E36/E34, może starszy ropniak Mercedesa, Mazda 323, ale ogólnie raczej coś niemieckiego bo i części tanie i tanio można naprawić. Raczej nie Ople i nie Fordy. Omijałbym tez francuzy - chyba że się trafi w perfekcyjnie zadbany egzemplarz. W przypadku wszystkich przebieg jest raczej mało ważny (zakładam że mają do 200kkm przebiegu), ważniejsze jest kto nim wcześniej jeździł i jak dbał o samochód (przeglądy, wymiany płynów itd).
3 |
Data: Lipiec 15 2007 22:36:32 | Temat: Re: powitanie i prośba o opinię | Autor: Mo |
Ktoś (szpon, a któżby! ;-) ) wyklepał:
Jak to ma być Twój pierwszy samochód, to nie szalałbym z ceną. Kup coś starszego, w miarę niezawodnego do 10 tyś, resztę przeznacz na ew. doprowadzenie samochodu do stanu perfekcyjnego. Golf III, BMW E36/E34, może starszy ropniak Mercedesa, Mazda 323, ale ogólnie raczej coś niemieckiego bo i części tanie i tanio można naprawić. Raczej nie Ople i nie Fordy. Omijałbym tez francuzy - chyba że się trafi w perfekcyjnie zadbany egzemplarz. W przypadku wszystkich przebieg jest raczej mało ważny (zakładam że mają do 200kkm przebiegu), ważniejsze jest kto nim wcześniej jeździł i jak dbał o samochód (przeglądy, wymiany płynów itd).
Dzięki za odp. I mnie się tak wydawało, ale należało tu wypracować kompromis ze współużytkownikiem, a znajomości wśród mechaników nie mamy, więc z tym stanem perfekcyjnym to tez różnie mogło być. Wzięłam zatem bułkę z ziarnem, i mam nadzieję, że więcej nie będę musiała się tu udzielać, choć już próbowano mnie uświadomić w kwestii opon, oleju, alarmu i sama nie wiem, czego jeszcze, więc na razie się nie żegnam. :)
Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)
| |