Serdecznie pozdrawiam pojebanego głąba, który powoził dzisiaj zestawem
na zjeździe z gierkówki przy magazynach IKEA, koło Piotrkowa Tryb.
Biało-zółty ciągnik(prawdopodobnie SCANIA). Może akurat to
przeczyta...

Debil postanowił zignorować znak ustąp pierwszeństwa przejazdu i
wymusił pierszeństwo. Szczęśliwie zdążyłem wyhamować, ale z dobrym
poślizgiem. Skurwysyn miał szczęście, że akurat się spieszyłem, bo
najchętniej obiłbym mu mordę. Ja rozumiem, że komuś może zależeć na
czasie, ale za mną było pusto i mógł śmiało nawet przepchać tego
klamota...

pozdr
Przemek

Przemek pisze:

Debil postanowił zignorować znak ustąp pierwszeństwa przejazdu i
wymusił pierszeństwo. Szczęśliwie zdążyłem wyhamować, ale z dobrym
poślizgiem. Skurwysyn miał szczęście, że akurat się spieszyłem, bo
najchętniej obiłbym mu mordę. Ja rozumiem, że komuś może zależeć na
czasie, ale za mną było pusto i mógł śmiało nawet przepchać tego> klamota...

A na lewym pasie też było pusto?

pozdr
Przemek

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

On 8 Paź, 21:57, Grejon  wrote:

A na lewym pasie też było pusto?

A co to zmienia?
Był na drodze podporządkowanej i miał psi obowiązek mnie przepuścić.
Przejeżdżam to skrzyżowanie 2 razy dziennie i jestem uczulony na
takich "cfaniaków", ale ten był wyjątkowym idiotą, bo nie było
możliwości normalnego zahamowania, tylko pedał w podłogę...

Przemek pisze:

On 8 Paź, 21:57, Grejon  wrote:

A na lewym pasie też było pusto?

A co to zmienia?
Był na drodze podporządkowanej i miał psi obowiązek mnie przepuścić.
Przejeżdżam to skrzyżowanie 2 razy dziennie i jestem uczulony na
takich "cfaniaków", ale ten był wyjątkowym idiotą, bo nie było
możliwości normalnego zahamowania, tylko pedał w podłogę...

Inaczej, to było klasyczne skrzyżowanie, czy zjazd z wiaduktu?

Tak, wiem, że miał obowiązek cię przepuścić.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Przemek wrote:

A co to zmienia?
Był na drodze podporządkowanej i miał psi obowiązek mnie przepuścić.
Przejeżdżam to skrzyżowanie 2 razy dziennie i jestem uczulony na takich
"cfaniaków"

Skoro znasz to miejsce to co za problem zjechać na chwilę na lewy pas
jeśli jest wolny, żeby innym łatwiej było włÄ…czyć się do ruchu?

--
cokolwiek

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A na lewym pasie też było pusto?

A co to zmienia?

ano nic, nadal bedziemy wiedziec ze tirman to oszolom ktory wymusił
pierwszenstwo.
Aczkolwiek dowiemy sie tez cos o twojej jezdzie.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.

Użytkownik "Przemek"

On 8 Paź, 21:57, Grejon  wrote:
A na lewym pasie też było pusto?
A co to zmienia?
Był na drodze podporządkowanej i miał psi obowiązek mnie przepuścić.

Po paru minutach przepuszczania tez  ci spadnie "poziom przyzwoitosci" czy jak kto woli margines bezpieczenstwa.

A sa takie miejsca gdzie niestety nie wyjedziesz - jak przestaja jechac z lewej, to zaczynaja z prawej i na odwrot.


J.

On Thu, 8 Oct 2009 13:02:25 -0700 (PDT), Przemek
 wrote:

Przejeżdżam to skrzyżowanie 2 razy dziennie i jestem uczulony na
takich "cfaniaków", ale ten był wyjątkowym idiotą, bo nie było
możliwości normalnego zahamowania, tylko pedał w podłogę...

Widać nie jesteś uczulony. Ja przez to skrzyżowanie przejeżdżam 1-2
razy w tygodniu i jak mam wolny lewy pas, to na niego zjeżdżam.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

On 9 Paź, 15:43, jerzu  wrote:

Widać nie jesteś uczulony. Ja przez to skrzyżowanie przejeżdżam 1-2
razy w tygodniu i jak mam wolny lewy pas, to na niego zjeżdżam.

to chyba jeździmy innymi skrzyżowaniami, bo tam jest po 1 pasie ruchu
w obu kierunkach + pas dla skręcająch do IKEI. Przy zjeździe z
wiaduktu (jadąc od strony Warszawy) nie ma dodatkowych pasów, a poza
tym koleś skręcał w lewo, przecinając mój pas ruchu...

Przemek

Skurwysyn miał szczęście, że akurat się spieszyłem, bo
najchętniej obiłbym mu mordę.

Jasne. Ile razy ja to słyszalem.
Pipa

On 8 Paź, 21:58, "The One"  wrote:

Jasne. Ile razy ja to słyszalem.
Pipa

i?

Przemek  napisał(a):

Debil postanowi=B3 zignorowa=E6 znak ust=B1p pierwsze=F1stwa przejazdu

też tak miałem ostatnio :)

Ucieczka metodą "na offroad", czyli gdziekolwiek na bok najszybciej jak
się da - żeby nie zerwać 20 tonami 80km/h, bo to już niebezpieczne.

Ja trafiłem w środek ronda na wysokie krawężniki okło 40km/h -> 2 koła ->
duży poślizg i genialna inaczej elektronika co mi silnik wyłączyła.

poprzedni model wieszał komputer zawieszenia abs i całą reszte przy bardzo
mocnych uderzeniach :) ten wyłącza silnik ?!?!

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

poprzedni model wieszał komputer zawieszenia abs i całą reszte przy bardzo
mocnych uderzeniach :) ten wyłącza silnik ?!?!

bardzo mocne uderzenie = takie że wszystko co leżało w środku leży po
przeciwnej stronie kabiny, a klimatronik na nowo ustawia wszystkie nawiewy,
bo duże G ruszyło klapkami.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Przemek pisze:

Debil postanowił zignorować znak ustąp pierwszeństwa przejazdu i
wymusił pierszeństwo. Szczęśliwie zdążyłem wyhamować, ale z dobrym
poślizgiem. Skurwysyn miał szczęście, że akurat się spieszyłem, bo
najchętniej obiłbym mu mordę. Ja rozumiem, że komuś może zależeć na
czasie, ale za mną było pusto i mógł śmiało nawet przepchać tego
klamota...

Kolego pewnie był zmęczony po długiej trasie, co oczywiście go nie tłumaczy. Także parę razy miałem stresującą sytuację z tirami.
Wszędzie może zdarzyć się idiota za kierownicą :(

--
krzysiek82

krzysiek82 wrote:

Wszędzie może zdarzyć się idiota za kierownicą :(

Owszem. Idiotą jest także ten, który (o ile sytuacja na drodze pozwala) nie zmieni pasa na lewy aby umożliwić płynne włączenie się do ruchu pojazdów wjeżdżających z prawej strony.

Mikolaj Rydzewski pisze:

Owszem. Idiotą jest także ten, który (o ile sytuacja na drodze pozwala) nie zmieni pasa na lewy aby umożliwić płynne włączenie się do ruchu pojazdów wjeżdżających z prawej strony.

Tutaj z użyciem słowa idiota bym uważał, bo nie zawsze jest to zamierzone działanie takiej osoby. Po prostu czasami ktoś może nie pomyśleć, że komuś w ten sposób ułatwi życie. To to raczej kwestia skupienia na drodze i kultury jazdy.

--
krzysiek82

On 9 Paź, 10:33, Mikolaj Rydzewski  wrote:

krzysiek82 wrote:
> Wszędzie może zdarzyć się idiota za kierownicą :(

Owszem. Idiotą jest także ten, który (o ile sytuacja na drodze pozwala)
nie zmieni pasa na lewy aby umożliwić płynne włączenie się do ruchu
pojazdów wjeżdżających z prawej strony.

Kurwa, koleś przeciął mój pas ruchu, skręcając w lewo!
Jak nie masz pojęcia o czym piszesz to nie zabieraj głosu(inni
podobnie).

Jak mogę, zawsze zjeżdżam na lewy pas, aby umożliwić właśnie takie
płynne włączenie się do ruchu, również nie jest dla mnie problemem
zjechanie na pobocze(o ile jest i jest w miarę równe), aby umożliwić i
ułatwić wyprzedzenie mnie tym, którym się spieszy bardzie niż mnie...
Ale ten debil skręcał w lewo, doskonale mnie widząc, bo było już
ciemno, a ciężko nie zauważyć oświetlonego samochodu, zwłaszcza, że
koleś się zawahał i bo jak pisałem, zahowuję tam zdwojoną uwagę i
obserwowałem go. Ewidentnie wymusił i nic go nie tłumaczy, nawet plamy
na słonću... Debil i tyle.

Przemek

Idiotą jest także ten, który (o ile sytuacja na drodze
pozwala) nie zmieni pasa na lewy aby umożliwić płynne włączenie się
do ruchu pojazdów wjeżdżających z prawej strony.

Idiota może tak, ale nie ma obowiązku zjeżdzania na lewy pas, gdy ktoś się chce włączyć do ruchu. Można - ale nie trzeba.

I żeby nie było - codziennie aż za dużo razy jadę zjazdem / obok zjazdu z siekierek na wał w Warszawie i usiłuję ułatwiać włączanie się innym do ruchu. Ale jak się czasem patrzy na idiotów którzy z tego zjazdu jeszcze na ciągłej linii pakują się na trasę, stopując wszystkich za sobą i stając w sznurze samochodów, to mam ochotę czołgiem jeździć...

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

Dnia Fri, 09 Oct 2009 10:33:11 +0200, Mikolaj Rydzewski napisał(a):

Owszem. Idiotą jest także ten, który (o ile sytuacja na drodze pozwala)
nie zmieni pasa na lewy aby umożliwić płynne włączenie się do ruchu
pojazdów wjeżdżających z prawej strony.

Nie. On jest jedynie nieuprzejmy. Nie masz prawa żądać uprzejmości od
innych. Owszem, należy promować wzajemna uprzejmość, jednak brak
uprzejmości to nie powód, to piętnowania.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 2009-10-10, Adam Płaszczyca  wrote:

Nie. On jest jedynie nieuprzejmy. Nie masz prawa żądać uprzejmości od
innych. Owszem, należy promować wzajemna uprzejmość, jednak brak
uprzejmości to nie powód, to piętnowania.

To jest wystarczający powód do piętnowania.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 11 Paź, 23:04, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

To jest wystarczający powód do piętnowania.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Ale co chcesz piętnować?
Już napisałem, że w tym konkretnym miejscu jest po 1 pasie ruchu w obu
kierunkach, poza tym ja miałem tira po mojej prawej stronie, a on
skręcał w lewo. Nawet gdyby tam były 3 pasy ruchu w 1 kierunku, zmiana
toru jazdy na jakikolwiek inny nie miałaby znaczenia, ponieważ i tak
musiałbym awaryjnie hamować, żeby nie wbić się w naczepę...

pozdr
Przemek

On 2009-10-11, Przemek  wrote:

To jest wystarczający powód do piętnowania.

Ale co chcesz piętnować?

Nieuprzejmość. W ujęciu ogólny, nie Ciebie.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Dnia Mon, 12 Oct 2009 08:04:04 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Ale co chcesz piętnować?

Nieuprzejmość. W ujęciu ogólny, nie Ciebie.

Nieuprzejmość <> brak uprzejmości.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 2009-10-12, Adam Płaszczyca  wrote:

Ale co chcesz piętnować?

Nieuprzejmoć. W ujęciu ogólny, nie Ciebie.

Nieuprzejmoć <> brak uprzejmości.

Za słownikiem języka polskiego:

nieuprzejmoć
 1. ÂŤbrak uprzejmościÂť
 2. ÂŤnieuprzejme zachowanie, nieuprzejme słowaÂť

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Dnia Sun, 11 Oct 2009 23:04:54 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

To jest wystarczający powód do piętnowania.

Owszem, nie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 2009-10-12, Adam Płaszczyca  wrote:

To jest wystarczający powód do piętnowania.

Owszem, nie.

Owszem, tak.

Krzysiek Kiełczewski

Przemek pisze:

Serdecznie pozdrawiam pojebanego głąba, który powoził dzisiaj zestawem
na zjeździe z gierkówki przy magazynach IKEA, koło Piotrkowa Tryb.
Biało-zółty ciągnik(prawdopodobnie SCANIA). Może akurat to
przeczyta...

Debil postanowił zignorować znak ustąp pierwszeństwa przejazdu i
wymusił pierszeństwo. Szczęśliwie zdążyłem wyhamować, ale z dobrym
poślizgiem. Skurwysyn miał szczęście, że akurat się spieszyłem, bo
najchętniej obiłbym mu mordę. Ja rozumiem, że komuś może zależeć na
czasie, ale za mną było pusto i mógł śmiało nawet przepchać tego
klamota...

pozdr
Przemek

Ja od kilku lat, po tym jak byłem świadkiem wypadku spowodowanego przez takie zachowanie, mam dziwny zwyczaj zdejmowania nogi z gazu, jak tylko widzę zbliżający się do skrzyżowania jakikolwiek pojazd, nie tylko TIR.