witam

posiadam ibize z grudnia 2002 (nowa buda). podczas pokonywanie nierownosci slychac wyrazne skrzypienie jakiejs gumy. spotkal sie ktos z podobnym problemem?

pzdr
rafales

On Mon, 15 Jan 2007 22:39:12 +0100, rafales wrote:

posiadam ibize z grudnia 2002 (nowa buda). podczas pokonywanie
nierownosci slychac wyrazne skrzypienie jakiejs gumy. spotkal sie ktos z
podobnym problemem?

a w jakiej okolicy to slychac? przod, tyl, srodek?

Łukasz Kusek napisał(a):

a w jakiej okolicy to slychac? przod, tyl, srodek?

z przodu

On Wed, 17 Jan 2007 21:38:33 +0100, rafales wrote:

Łukasz Kusek napisał(a):

a w jakiej okolicy to slychac? przod, tyl, srodek?

z przodu

To ja mam podobnie. Nie wiem czy to slychac skrzypienie gumy, ale na pewno
cos skrzypi. Slychac to tylko jak zawieszenie musi mocniej pracowac w
plaszczyznie pionowej (jakies wieksze wglebienia lub gorki na drodze).
Ostatnio jak bylem na przegladzie, to mechanik mowil, ze mam do wymiany
tuleje wahacza (takie gumowe). Mozliwe, ze to to, ale on nie za bardzo byl
do tego przekonany. Robilismy "sztuczne nierownosci", a on probowal to
zlokalizowac, ale przez oslone silnika nie mogl dojsc miejsca. Jak bede
wymienial tuleje to mamy to dokladnie zloklalizowac.

Użytkownik "rafales"  napisał w wiadomości

witam

posiadam ibize z grudnia 2002 (nowa buda). podczas pokonywanie nierownosci
slychac wyrazne skrzypienie jakiejs gumy. spotkal sie ktos z podobnym
problemem?

Też tak mam w tym modelu ale nie wiem co to :-(
Na stacji diagnostycznej przejrzeli mi całe zawieszenie i jest w przedziale
"bardzo dobre" a coś tam jednak skrzypi i dodatkowo puka.

Może znajdzie się kiedyś rozwiązanie ;-)

Pozdrawiam,
Mirek

Użytkownik "Mireczek8"  napisał w wiadomości

Też tak mam w tym modelu ale nie wiem co to :-(
Na stacji diagnostycznej przejrzeli mi całe zawieszenie i jest w
przedziale "bardzo dobre" a coś tam jednak skrzypi i dodatkowo puka.

W moim przypadku był to zbieg kilku nieszczęść:

1/ Łożysko,
2/ Łączniki wachaczy
3/ Fatalnie ustawiona zbieżność kół

Po odwiedzeniu kilku autoryzowanych stacji obsługi (bez żadnych napraw z
oceną - "Wszysko w porządku, brak widocznych wad") - przysłowiowy Pan Henio
w zwykłym zakładzie zrobił wszystko w ciągu 1,5 godziny i do dnia
dzisiejszego nic się nie dzieje...

Pozdrawiam

Marek