Grupy dyskusyjne » problem z kawą

problem z kawą

1	Data: Wrzesien 07 2014 19:25:33
Temat: problem z kawą
Autor: daroZX9
witam wszystkich.jestem tu nowy i chcialem spytac o porade.mam kawe zx9r z 1998 roku.moj problem polega na tym ze kawa podczas jazdy nagle gasnie i nie chce zapalic.swiece ok,gazniki tylko przejzalem ale nie widac zadnego syfu.moto po przestanej nocy odpalilo i smigalo jakies 10 kilometrow poczym zgaslo i nie chce odpalic.rozrusznik kreci,aku naladowane,dodam tez ze ma chec załapać na rozgrzanym silniku ale tylko na ssaniu.od czego mam zaczac rozwiazywac problem?z góry dziekuje za porady:) -- Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/
2	Data: Wrzesien 07 2014 23:49:07
Temat: Re: problem z herbatą
Autor: Marcin N
W dniu 2014-09-07 21:25, daroZX9 pisze: witam wszystkich.jestem tu nowy i chcialem spytac o porade. A ja dla odmiany mam problem z herbatą. Kupiłem herbatę Liptona, która bierze udział w konkursie. Każda torebka może wygrać. Po zaparzeniu na torebce musi pojawić się napis z nagrodą. Wypiłem już ze 30 herbat i ciągle niczego nie wygrałem. To jakiś skandal jest! Co robić? Jak żyć? -- MN
3	Data: Wrzesien 08 2014 03:53:19
Temat: Re: problem z kawďż˝
Autor:
W dniu niedziela, 7 września 2014 21:25:33 UTC+2 użytkownik daroZX9 napisał: witam wszystkich.jestem tu nowy i chcialem spytac o porade.mam kawe zx9r z 1998 roku.moj problem polega na tym ze kawa podczas jazdy nagle gasnie i nie chce zapalic.swiece ok,gazniki tylko przejzalem ale nie widac zadnego syfu.moto po przestanej nocy odpalilo i smigalo jakies 10 kilometrow poczym zgaslo i nie chce odpalic.rozrusznik kreci,aku naladowane,dodam tez ze ma chec zaďż˝apaďż˝ na rozgrzanym silniku ale tylko na ssaniu.od czego mam zaczac rozwiazywac problem?z gďż˝ry dziekuje za porady:) Czyli zimny odpala ale jak zgaśnie rozgrzany to już nie chce? Wiem że zabrzmi dziwnie ale weź podmień akumulator i zobacz czy problem istnieje dalej. KJ
4	Data: Wrzesien 08 2014 23:23:35
Temat: Re: problem z kawďż˝
Autor: James
daroZX9 napisał: kawa podczas jazdy nagle gasnie i nie chce zapalic ma chec zaďż˝apaďż˝ na rozgrzanym silniku ale tylko na ssaniu. Jest jeszcze jedna możliwość... Jak już zgaśnie taki ciepły to otwórz wlew paliwa i wtedy spróbuj. Czasem potrafi się zatkać odpowietrzenie zbiornika i daje taki właśnie efekt. Jest też możliwość, że uszkodzony jest moduł zapłonowy / cewka, lub pompa paliwa (jak się rozgrzeje to przestaje pompować) jeśli w takową jest wyposażony ten sprzęt. Tu trzeba by głębszej diagnostyki. Powodzenia! -- James
5	Data: Wrzesien 09 2014 02:12:57
Temat: Odp: problem z kawą
Autor: Johnny
Użytkownik "daroZX9" łoi łostro: kawa podczas jazdy nagle gasnie Nic sie nie martw. Z moja hajką było podobnie. Nagle ni stąd ni zowąd zdychało. Było to bardzo frustrujące, bo na każdym prawie skrzyżowaniu zonk. Żaden mechaniker nie wiedział w czym rzecz, ale okazało się to w końcu wadą fabryczną, bo przy trzystu na ha coś sie psuło i odcinało obroty. Musisz po prostu wywalić moduł odcinający.
6	Data: Wrzesien 14 2014 14:26:32
Temat: Re: problem z kawą
Autor: Remi1410
Remi1410 witam wszystkich.jestem tu nowy i chcialem spytac o radę mam Kawasaki gpz 500s pewnego razu jak jechałem moto zaczoł przerywać nastepnego dnia wymieniłem świece i dalej to samo jak jest zimny pali jak się za gźeje przerywa i gaśnie Proszę o pomoc -- Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/
7	Data: Wrzesien 14 2014 16:38:09
Temat: Odp: problem z kawą
Autor: Johnny
Użytkownik "Remi1410" wyrasta na nową gwiazdę: jak się za gźeje No to jest bez wątpienia pierwsze miejsce w rankingu sikaczowej erystyki ;-) Do tej pory dzierżył je ten koleś od "hondy panteon osiągi polepsz", ale te "za gźeje" wchodzą przebojem na pudło.
8	Data: Wrzesien 14 2014 22:13:07
Temat: Re: problem z kawą
Autor: Arni
W dniu 14.09.2014 16:38, Johnny pisze: Użytkownik "Remi1410" wyrasta na nową gwiazdę: jak się za gźeje No to jest bez wątpienia pierwsze miejsce w rankingu sikaczowej erystyki ;-) Do tej pory dzierżył je ten koleś od "hondy panteon osiągi polepsz", ale te "za gźeje" wchodzą przebojem na pudło. Ty... ale to jest jakiś relikt spod Grunwaldu (z adresu wynika) to i staropolskim jedzie. Się tak nie śmiej tylko szacun miej, że się z konia przesiadł po tylu latach -- Arni