wiec sprawa wyglada tak:
wymienilem stary gaznik na nowy H30/31 dodam ze mam 1.2 z wiekszymi
tlokami/cylidrami defakto 1384 w silniku tym zainstalowany jest aparat
zaplonowy bez podcisnienia(nawiasem ciekawy bo w zadnym sklepie takich nie
widzialem) najpierw ustawilem zawory zaplon wszelkie przerwy i....
za cholere nie dardy go wyregulowac albo strzela w tlumik albo sie dlawi na
wyskoich obrotach albo na biegu jalowym jak ustwie tak ze plynnie chodzi to
przy gwaltownym przyspieszeniu zaczyna szarpac co ciekawe tylko podczas jazy
bo na postoju wchodzi na obroty bez problemu POMOCY bo dostane szalu.
dzieki za wszelkie sugestie
pozdrawiam hamulec

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

to ten gaznik, znajdz dobra uzywke solexa niemieckiego, a tego brosola oddaj wrogowi
B.

hamulec wrote:

wiec sprawa wyglada tak:
wymienilem stary gaznik na nowy H30/31 dodam ze mam 1.2 z wiekszymi tlokami/cylidrami defakto 1384 w silniku tym zainstalowany jest aparat zaplonowy bez podcisnienia(nawiasem ciekawy bo w zadnym sklepie takich nie widzialem) najpierw ustawilem zawory zaplon wszelkie przerwy i....
za cholere nie dardy go wyregulowac albo strzela w tlumik albo sie dlawi na wyskoich obrotach albo na biegu jalowym jak ustwie tak ze plynnie chodzi to przy gwaltownym przyspieszeniu zaczyna szarpac co ciekawe tylko podczas jazy bo na postoju wchodzi na obroty bez problemu POMOCY bo dostane szalu.
dzieki za wszelkie sugestie
pozdrawiam hamulec