Grupy dyskusyjne   »   problem z rozrusznikiem - NIE akumulator

problem z rozrusznikiem - NIE akumulator



1 Data: Listopad 17 2008 11:25:39
Temat: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Witold Romaniak 

Witam,

po miesiącu stania próbowałem odpalić NTV650 z 97 r.

Oczywiście akumulator ledwo, ledwo, wiec najpierw go ładowałem prostownikiem
dobę. Próbuję odpalić a rozrusznik tylko ledwo pyka.

No to podstawiłem samochód, odpaliłem w nim silnik, wziąłem kable zapłonowe,
odłączyłem aku motocykla podłączyłem motur bezpośrednio pod aku samochodu. Aku
samochodu w pełni naładowane, duży akumulator, duży samochod ;), w dodatku
uruchomiony. I mimo tego rozrusznik moto kręci może raz czy dwa a potem tylko
pyka pod siedzeniem (z tego co czytam to przekaźnik).

I teraz uważam, że problem z aku możemy wykluczyć, więc co się stało i jak mam
odpalić motur?  Ewidentnie coś stawia za duży opór, kable (grube, porządne)
zapłonowe aż się grzały jak parę razy próbowałem zakręcić..

Jakieś pomysły na odpalenie moto?

WR


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Listopad 17 2008 13:23:34
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: ARW 

Witold Romaniak pisze:

po miesiącu stania próbowałem odpalić NTV650 z 97 r.
(...)
Ewidentnie coś stawia za duży opór, kable (grube, porządne) zapłonowe aż się grzały jak parę razy próbowałem zakręcić..


A kontrolki przygasają? Sprawdź czy wszystkie połączenia od akumulatora do rozrusznika są pewne. Mi to wygląda na jakiś marny styk, co daje duże grzanie (stąd ciepłe przewody) i lipną moc rozrusznika. Kiedyś spotkałem się z podobną sytuacją w polonezie - wszystko wyszło na jaw wieczorem, gdy podczas próby uruchomienia coś zaczęło świecić przy rozruszniku.

Jakieś pomysły na odpalenie moto?


Jeszcze z pychu można ;-)


--
Arek

3 Data: Listopad 17 2008 13:58:18
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: McGregor 

Użytkownik "ARW"  napisał w wiadomości

A kontrolki przygasają? Sprawdź czy wszystkie połączenia od akumulatora
do rozrusznika są pewne. Mi to wygląda na jakiś marny styk, co daje duże grzanie (stąd ciepłe przewody) i lipną moc rozrusznika.

Pisał, że podłączał na sztywno do puchy. Więc czytaj brachu:-)

--
McGregor

4 Data: Listopad 17 2008 14:24:00
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Andrzej Luczak 

McGregor pisze:

A kontrolki przygasają? Sprawdź czy wszystkie połączenia od akumulatora
do rozrusznika są pewne. Mi to wygląda na jakiś marny styk, co daje duże grzanie (stąd ciepłe przewody) i lipną moc rozrusznika.

Pisał, że podłączał na sztywno do puchy. Więc czytaj brachu:-)

Jak znam życie odłączył aku motocykla, a końcówki przewodów połączył z kablami rozruchowymi od aku samochodowego. Marny styk może być nie tylko na klemach akumulatora. Więc czytaj brachu:-)

--
AL GSX1100G & LC4

5 Data: Listopad 19 2008 13:53:41
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Witold Romaniak 

> Pisał, że podłączał na sztywno do puchy. Więc czytaj brachu:-)
>
Jak znam życie odłączył aku motocykla, a końcówki przewodów połączył z
kablami rozruchowymi od aku samochodowego.

Dokladnie tak.

WR


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6 Data: Listopad 17 2008 14:55:53
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: []v[]artec 

ARW pisze:

A kontrolki przygasają? Sprawdź czy wszystkie połączenia od akumulatora do rozrusznika są pewne. Mi to wygląda na jakiś marny styk, co daje duże grzanie (stąd ciepłe przewody) i lipną moc rozrusznika.

Kontrolki mi też przygasały - marnym stykiem był w moim przypadku nadpalony bezpiecznik.

--
Martec - Jelenia Góra
..:: GSF 600S '00

7 Data: Listopad 17 2008 15:54:17
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: ARW 

[]v[]artec pisze:

ARW pisze:
A kontrolki przygasają? Sprawdź czy wszystkie połączenia od akumulatora do rozrusznika są pewne. Mi to wygląda na jakiś marny styk, co daje duże grzanie (stąd ciepłe przewody) i lipną moc rozrusznika.

Kontrolki mi też przygasały - marnym stykiem był w moim przypadku nadpalony bezpiecznik.


Mi chodzi o marny styk w obwodzie silnoprądowym, gdzie nie ma bezpiecznika. Bezpieczniki mogą mieć wpływ na docisk styków przekaźników, ale jeśli silnik jakoś tam kręci(czyli obwód silnoprądowy zamknął się), to raczej nie szukałbym w nich przyczyny. Oczywiście wydłubanie, sprawdzenie i włożenie ich z powrotem nie zaszkodzi.
Jeśli kontrolki nie przygasają wyraźnie, a rozrusznik ledwo kręci, lub w ogóle nie kręci, to przyczyny upatruję przy zacisku rozrusznika. Jeśli przygasają to może być zacisk masy na ramie do przeglądu, a w najgorszym przypadku uwalony jest rozrusznik.

--
Arek

8 Data: Listopad 19 2008 13:55:23
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Witold Romaniak 

Mi chodzi o marny styk w obwodzie silnoprądowym, gdzie nie ma
bezpiecznika. Bezpieczniki mogą mieć wpływ na docisk styków
przekaźników, ale jeśli silnik jakoś tam kręci(czyli obwód silnoprądowy
zamknął się), to raczej nie szukałbym w nich przyczyny. Oczywiście
wydłubanie, sprawdzenie i włożenie ich z powrotem nie zaszkodzi.
Jeśli kontrolki nie przygasają wyraźnie, a rozrusznik ledwo kręci, lub w
ogóle nie kręci, to przyczyny upatruję przy zacisku rozrusznika. Jeśli
przygasają to może być zacisk masy na ramie do przeglądu, a w najgorszym
przypadku uwalony jest rozrusznik.

Dzieki za te wskazowki, popatrze dokladniej.

WR



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

9 Data: Listopad 19 2008 13:52:44
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Witold Romaniak 

A kontrolki przygasają? Sprawdź czy wszystkie połączenia od akumulatora
do rozrusznika są pewne.

Kontrolki przygasaja... Nawet w samochodzie :)

Akumulator moto calkiem odlaczylem dla pewnosci. Sprawdze polaczenia do
rozrusznika, jak mi sie uda, ja sie na tym malo znam i namierzenie rozrusznika
moze u mnie potrwac :)

Najgorzej, ze nie mam nawet jak tego moto przetransportowac do magika, ktory by
mi go uzdrowil. Ja sie na tym wszystkim malo znam...

WR


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Listopad 17 2008 13:53:25
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Bishop 

Witka

I teraz uważam, że problem z aku możemy wykluczyć, więc co się stało i jak
mam
odpalić motur?  Ewidentnie coś stawia za duży opór, kable (grube,
porządne)
zapłonowe aż się grzały jak parę razy próbowałem zakręcić..


....moga sie rowniez z nienacka skonczyc szczotki...mialem tak ostatnio u
siebie...

Pozdro
Bishop
Dr BIG Red
Wawa-Wola

11 Data: Listopad 17 2008 15:01:12
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: grzech 

...moga sie rowniez z nienacka skonczyc szczotki...

Rzekłbym z zajebistego nienacka - moto z 97r :)))


Grzech

12 Data: Listopad 17 2008 14:47:30
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: []v[]artec 

Witold Romaniak pisze:

Witam,

po miesiącu stania próbowałem odpalić NTV650 z 97 r. Oczywiście akumulator ledwo, ledwo, wiec najpierw go ładowałem prostownikiem dobę. Próbuję odpalić a rozrusznik tylko ledwo pyka. No to podstawiłem samochód, odpaliłem w nim silnik, wziąłem kable zapłonowe, odłączyłem aku motocykla podłączyłem motur bezpośrednio pod aku samochodu. Aku samochodu w pełni naładowane, duży akumulator, duży samochod ;), w dodatku uruchomiony. I mimo tego rozrusznik moto kręci może raz czy dwa a potem tylko pyka pod siedzeniem (z tego co czytam to przekaźnik).


Dokładnie takie same objawy kiedy miałem wewnętrzne zwarcie w jednej z cel akumulatora. Postawiłem moto po 150 km jazdy na parkingu a po kilku godzinach na słońcu już go nie odpaliłem. Moto nie startowało nawet po kablach z samochodu. Było tylko cyknięcie i nic. U mnie okazało się, że po zwarciu w celi nadpalił się główny bezpiecznik , ale jeszcze co nieco puszczał prądu - stąd paliły się normalnie kontrolki na konsoli, ale moto z kabli z samochodu nie dało się odpalić. Po następnych kilku próbach odpalenia bezpiecznik całkiem się przepalił i wtedy już było zero reakcji po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Wtedy dopiero wpadłem, że to mógłby być główny bezpiecznik - wcześniej objawy na to nie wskazywały.

I teraz uważam, że problem z aku możemy wykluczyć, więc co się stało i jak mam odpalić motur?  Ewidentnie coś stawia za duży opór, kable (grube, porządne) zapłonowe aż się grzały jak parę razy próbowałem zakręcić..

To nie jest raczej wina kabli. Sprawdź główny bezpiecznik w motocyklu (20-30A). Sprawdź swój akumulator woltomierzem - 10,5 V będzie wskazywało na wywalenie jednej z cel.

Pozdrawiam

--
Martec - Jelenia Góra
..:: GSF 600S '00

13 Data: Listopad 17 2008 16:31:02
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Mystik 

Cześć

Użytkownik "Witold Romaniak"  napisał w wiadomości

No to podstawiłem samochód, odpaliłem w nim silnik, wziąłem kable zapłonowe,

Zapłonowe??

odłączyłem aku motocykla podłączyłem motur bezpośrednio pod aku samochodu. Aku
samochodu w pełni naładowane, duży akumulator, duży samochod ;), w dodatku
uruchomiony.

Nie rób tego więcej. Naładowany akumulator ma uruchomić silnik motocykla. Podłączanie kabli zasilających instalację do uruchomionego silnika samochodu może tylko przyprawić Cię o zawał serca przy rachunku za elektronikę.

I mimo tego rozrusznik moto kręci może raz czy dwa a potem tylko
pyka pod siedzeniem (z tego co czytam to przekaźnik).

1. Robisz dokładnie przegląd instalacji zasilania rozrusznika: kabel czerwony (+) idący bezpośrednio do przekaźnika, kabel czarny (-) idący na masę silnika (ten styk dokładnie przeglądnij), czerwony przewód z przekaźnika do rozrusznika.
2. Jezeli wszystko jest OK, to sprawdzasz rezystancję przejścia zamkniętego przekaźnika.
3. Demontujesz rozrusznik i podłączasz bezpośrednio do akumulatora.

I już wszystko wiesz.
IMHO albo masz kiepski styk masy w motocyklu albo padł przekaźnik lub rozrusznik.

Jakieś pomysły na odpalenie moto?

Na pych :).

pozdr.
Mystik

14 Data: Listopad 19 2008 14:00:50
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Witold Romaniak 

> No to podstawiłem samochód, odpaliłem w nim silnik, wziąłem kable
> zapłonowe,

Zapłonowe??

No..  rozruchowe.
 
1. Robisz dokładnie przegląd instalacji zasilania rozrusznika: kabel
czerwony (+) idący bezpośrednio do przekaźnika, kabel czarny (-) idący na
masę silnika (ten styk dokładnie przeglądnij), czerwony przewód z
przekaźnika do rozrusznika.
2. Jezeli wszystko jest OK, to sprawdzasz rezystancję przejścia zamkniętego
przekaźnika.
3. Demontujesz rozrusznik i podłączasz bezpośrednio do akumulatora.

Dzieki, sprobuje moze zacisk od minusowego kabla idacy od samochodu wpiac
bezposrednio gdzies do silnika, to mi wyeliminuje polaczenie masy.

Co do punktu 2, to jak sie sprawdza taka rezystancje?  I jaka wartosc jest w
normie, a jaka stanowczo za duza?

pozdr

WR


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

15 Data: Listopad 20 2008 08:53:29
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Mystik 

Cześć

Użytkownik "Witold Romaniak"  napisał w wiadomości


Dzieki, sprobuje moze zacisk od minusowego kabla idacy od samochodu wpiac
bezposrednio gdzies do silnika, to mi wyeliminuje polaczenie masy.

Bardzo dobry pomysł. Zresztą zdecydowanie zalecany.
To powinno ewentualnie odpowiedzieć na pytanie o stan styku masowego,

Co do punktu 2, to jak sie sprawdza taka rezystancje?  I jaka wartosc jest w
normie, a jaka stanowczo za duza?

Wartość zasadniczo powinna się kręcić w okolicach kilkudziesięciu miliomów.
Przekaźnik ma 4 styki. Jedną parę do cewki załączającej, a drugą parę silnoprądową. Niestety w motocyklach dość często plusy par są połączone. Dlatego może Tobie być trudniej to sprawdzić. Generalnie załączasz napięcie na styki cewki przekaźnika i mierzysz rezystancję styków silnoprądowych omomierzem (bez napięciowo). Nie zapomnij tylko skalibrować przewodów pomiarowych omomierza (tzn. zewrzyj je ze sobą i sprawdź co pokazuje miernik. Tę wartość sobie potem odejmij od pomiaru).

pozdr.
Mystik

16 Data: Listopad 17 2008 23:08:39
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Hinek 

Użytkownik "Witold Romaniak"


Jakieś pomysły na odpalenie moto?


Jak juz tu napisano, akumulator moze miec zwarta jedna cele.
To moze powodowac duzy  pobor pradu przy podlaczaniu akumulatora
samochodowego. Aby to sprawdzic - przy probie rozruchu kablami odlacz
zupelnie aku w moto. Jesli bedzie krecic normalnie - jestes w domu...
Nie pomyl biegunowosci i nie odlaczaj aku przy pracujacym silniku!
Pozdr

--
Hinek
Deauville i inne..

17 Data: Listopad 18 2008 09:00:24
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: mmaurycy 

Hinek pisze:

Użytkownik "Witold Romaniak"

Jakieś pomysły na odpalenie moto?


Jak juz tu napisano, akumulator moze miec zwarta jedna cele.
To moze powodowac duzy  pobor pradu przy podlaczaniu akumulatora
samochodowego. Aby to sprawdzic - przy probie rozruchu kablami odlacz
zupelnie aku w moto. Jesli bedzie krecic normalnie - jestes w domu...
Nie pomyl biegunowosci i nie odlaczaj aku przy pracujacym silniku!
Pozdr


Przecież napisał że odłączył akumulator moto. Więc pozostają styki, przekaźnik lub rozrusznik.
Ja bym stawiał na rozrusznik lub styki, skoro się grzeje.

--
pozdrawiam
mmaurycy
SYM HUSKY 125 w puzlach już nie całkiem :)
http://mmaurycy.googlepages.com/symhusky125

18 Data: Listopad 19 2008 13:57:08
Temat: Re: problem z rozrusznikiem - NIE akumulator
Autor: Witold Romaniak 

Użytkownik "Witold Romaniak"
Jak juz tu napisano, akumulator moze miec zwarta jedna cele.
To moze powodowac duzy  pobor pradu przy podlaczaniu akumulatora
samochodowego. Aby to sprawdzic - przy probie rozruchu kablami odlacz
zupelnie aku w moto.

Tak juz robilem. Bez znaczacej roznicy miedzy polaczonym rownolegle aku moto i
bez aku moto..

WR


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

problem z rozrusznikiem - NIE akumulator



Grupy dyskusyjne