Grupy dyskusyjne   »   problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(

problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(



1 Data: Marzec 05 2007 09:56:48
Temat: problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(
Autor: Gabriel'Varius' 

"Współmałżonkowie osób opłacających obowiązkowe ubezpieczenie nie mają szans na odszkodowanie z polisy OC, jeśli kierowcą jest ich mąż lub żona
Co innego obcy - pisze "Życie Warszawy".
Tę absurdalną sytuację, która dotyczy około ośmiu milionów osób, spowodowało orzeczenie Sądu Najwyższego. Stwierdził on, że w wypadku kraksy, w której brało udział małżeństwo jadące wspólnym autem, ubezpieczyciel nie ma obowiązku wypłacania odszkodowania. Co śmieszne, przepis ma zastosowanie wyłącznie w wypadku rodzin posiadających wspólnotę majątkową. Jeśli na fotelu pasażera siedzi osoba obca, ubezpieczenie jest wypłacane."
zrodelko:
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/jesli-kierowca-jest-maz-lub-zona,878601,415
pozdrawiam
--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde



2 Data: Marzec 05 2007 10:37:56
Temat: Re: problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(
Autor: -ZED- 

Hej!

"Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


wspólnotę majątkową. Jeśli na fotelu pasażera siedzi osoba obca, ubezpieczenie jest wypłacane."

Ale wyjaśnij proszę - o co się tak burzysz? Dlaczego to tak
absurdalne Twoim zdaniem?

Absurdalne jest zamieszczenie artykułu, który jest napisany
nieprecyzyjnie i dezinformuje. Mowa jest o wypłaceniu odszkodowania
pokrzywdzonym przez sprawcę członkom jego najbliższej rodziny,
objętych wspólnotą majątkową, a nie o niewyplacaniu odszkodowania
w ogóle.
A dlaczego? Bo taka sytuacja powodowałaby, iż sprawca zarabia na
spowodowaniu danego zdarzenia.

A mnie tradycyjnie mdłości chwytają, jak widzę pod tym artykułem
"głosy oburzonych forumowiczów" - mało kto pomyśli, za to sporo
chce dymić i drzeć się - nie ważne, że głupio. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
A ja mam w pokoju fontannę i się w niej codziennie kąpię, wiesz ?
No i rzecz jasna opalam się. <Konik Bujany - Plonk>

3 Data: Marzec 05 2007 11:30:06
Temat: Re: problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu -ZED- porozsypywal nastepujace haczki:

Absurdalne jest zamieszczenie artykułu, który jest napisany
nieprecyzyjnie i dezinformuje. Mowa jest o wypłaceniu odszkodowania
pokrzywdzonym przez sprawcę członkom jego najbliższej rodziny,
objętych wspólnotą majątkową, a nie o niewyplacaniu odszkodowania
w ogóle.
A dlaczego? Bo taka sytuacja powodowałaby, iż sprawca zarabia na
spowodowaniu danego zdarzenia.
Dla mnie sprawca jest kierowca powodujacy wypadek. Zona tegoz kierowcy, ktora siedzi na siedzeniu obok, sprawca juz nie jest.
--
badzio

4 Data: Marzec 05 2007 12:16:24
Temat: Re: problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(
Autor: J.F. 

On Mon, 05 Mar 2007 11:30:06 +0100,  badzio wrote:

Patrze, patrze a tu -ZED- porozsypywal nastepujace haczki:
A dlaczego? Bo taka sytuacja powodowałaby, iż sprawca zarabia na
spowodowaniu danego zdarzenia.
Dla mnie sprawca jest kierowca powodujacy wypadek. Zona tegoz kierowcy,
ktora siedzi na siedzeniu obok, sprawca juz nie jest.

Ale wyplaca OC _posiadacza_ samochodu, a zona jest wspolwlascicielem.

Jeszcze troche a moglaby sie zona zwrocic do ubezpieczyciela
o wyplacenie z OC za polowe naprawe samochodu, bo w koncu sprawca
jest maz a uszkodzil takze jej polowe :-)

Jajca sa jak sie zderza dwa rodzinne pojazdy, albo dwa firmowe,
albo do niedawna - dwa leasingowane w jednej firmie czy we wlasnosci
jednego banku..


J.

5 Data: Marzec 05 2007 13:01:49
Temat: Re: problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. napisał(a):

Jeszcze troche a moglaby sie zona zwrocic do ubezpieczyciela o wyplacenie z OC za polowe naprawe samochodu, bo w koncu sprawca
jest maz a uszkodzil takze jej polowe :-)

Nawet nie połowę a 100%.
Własność we wspólnocie nie jest pół/pół a solidarnie, czyli oboje są właścicielami całości.
Jak coś im się należy to dostaliby wspólnie 100% wartości, czyli de facto OC by musiało pokrywać szkody nawet jak mąż się rozbił, a żona siedziała w domu :)

Jajca sa jak sie zderza dwa rodzinne pojazdy, albo dwa firmowe,
albo do niedawna - dwa leasingowane w jednej firmie czy we wlasnosci
jednego banku..

Nie ma powodu dla którego _obowiązkowe_ OC miałoby pokrywać straty które ktoś sam sobie zadał.
Oczywiście tam gdzie mówimy o prawdziwej własności, a nie takiej bankowej pod zastaw kredytu.
Od ubezpieczenia się przed samym sobą jest AC.

6 Data: Marzec 05 2007 11:57:48
Temat: Re: problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(
Autor: Radosław Wnuk 

Gabriel'Varius' wrote:

"Współmałżonkowie osób opłacających obowiązkowe ubezpieczenie nie mają
szans na odszkodowanie z polisy OC, jeśli kierowcą jest ich mąż lub
żona Co innego obcy - pisze "Życie Warszawy".

A mozna prosic o przelozenie tego na polski? Nic nie kumam z tego co jest
tam napisane.

Pozdrofka

--
Radoslaw Wnuk
Polonez 1.6 GLi + LPG + kupa samozaparcia

7 Data: Marzec 05 2007 12:12:30
Temat: Re: problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(
Autor: J.F. 

On Mon, 5 Mar 2007 11:57:48 +0100,  "Radosław Wnuk"

Gabriel'Varius' wrote:
"Współmałżonkowie osób opłacających obowiązkowe ubezpieczenie nie mają
szans na odszkodowanie z polisy OC, jeśli kierowcą jest ich mąż lub
żona Co innego obcy - pisze "Życie Warszawy".

A mozna prosic o przelozenie tego na polski? Nic nie kumam z tego co jest
tam napisane.

Tam jest napisane ze jesli prowadzisz samochod i wieziesz jako
pasazera zone/dziecko nieletnie/dziecko pelnoletnie/
wujka/synowa/tesciowa/znajomego, wpadniesz na drzewo i polamiesz
wszystkim nogi, to spowodowales u znajomego szkode, za ktora OC
zaplaci odszkodowanie.
A zonie nie zaplaci.

A pozostale przypadki .. sam jestem ciekaw.

Generalnie od ochrony bliskich sluzy NNW, choc kwota jest smiesznie
niska..

J.

8 Data: Marzec 05 2007 12:05:07
Temat: Re: problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu Radosław Wnuk porozsypywal nastepujace haczki:

"Współmałżonkowie osób opłacających obowiązkowe ubezpieczenie nie mają
szans na odszkodowanie z polisy OC, jeśli kierowcą jest ich mąż lub
żona Co innego obcy - pisze "Życie Warszawy".
A mozna prosic o przelozenie tego na polski? Nic nie kumam z tego co jest tam napisane.
Proste. Jedziesz samochodem (Ty prowadzisz), jako pasazerow masz zone i brata. Powodujesz wypadek, zarowno zona jak i brat ulegaja jakiejs kontuzji i wymagaja rehabilitacji. Brat dostanie kase z Twojego OC, Twoja zona juz nie.
--
badzio

9 Data: Marzec 05 2007 12:25:02
Temat: Re: problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(
Autor: Radosław Wnuk 

badzio wrote:

Proste. Jedziesz samochodem (Ty prowadzisz), jako pasazerow masz zone
i brata. Powodujesz wypadek, zarowno zona jak i brat ulegaja jakiejs
kontuzji i wymagaja rehabilitacji. Brat dostanie kase z Twojego OC,
Twoja zona juz nie.

A no to logiczne. Zone zawze mozesz wymienic, brata troche gorzej ;-) A
powaznie to jakas postawa klientow zakladow ubezpieczen czyt. kombinatorstwo
spowodowala, ze maja takie a nie inne przepisy. Mimo tego, ze ja nie
wyobrazam jak mozna chciec zarobic na zrobieniu krzywdy malzonkowi, nie
oznacza, ze takie przypadki nie mialy miejsca.

Pozdrofka

--
Radoslaw Wnuk
Polonez 1.6 GLi + LPG + kupa samozaparcia

problemy z OC- w jakim my kraju zyjemy :-(



Grupy dyskusyjne