http://otomoto.pl/seat-toledo-1-9-150-km-C6437696.html

kolega jest zaiteresowany tym samochodem. prosze czytelnikow o jakiekolwiek
spostrzezenia dot. tego samochodu.
Wiem ze ze zdjec  wiele nie wywnioskuje ale moze cos komus rzuci sie w oczy.

Ja nie mialem seata wiec mnie jest ciezko...bedziemy ogladac go pewnie w
nast tyg....

pozdr.
mirek

Witam

Wiesz ze zdjec to ciezko, choc wyglada na ladnie utrzymany (tez szukam
takiego, tylko slnik bym bral nieco slabszy dla siebie). Najlepiej podjechac
na do salonu Seata i zrobic przeglad przedsprzedazowy (tak sie to nazywa) -
jak auto ok. to placic i kupowac :) A jak rupiec to niech sie obecny
wlasciciel rachunkiem martwi. W sumie jak nie bardzo macie pojecie o tym
modelu to chyba najlepsze wyjscie.

Pozdrawiam
Camel

"mirek"  wrote in message

http://otomoto.pl/seat-toledo-1-9-150-km-C6437696.html

kolega jest zaiteresowany tym samochodem. prosze czytelnikow o
jakiekolwiek spostrzezenia dot. tego samochodu.
Wiem ze ze zdjec  wiele nie wywnioskuje ale moze cos komus rzuci sie w
oczy.

Ja nie mialem seata wiec mnie jest ciezko...bedziemy ogladac go pewnie w
nast tyg....

pozdr.
mirek

In article   says...>

http://otomoto.pl/seat-toledo-1-9-150-km-C6437696.html

kolega jest zaiteresowany tym samochodem. prosze czytelnikow o jakiekolwiek
spostrzezenia dot. tego samochodu.
Wiem ze ze zdjec  wiele nie wywnioskuje ale moze cos komus rzuci sie w oczy.

Ja nie mialem seata wiec mnie jest ciezko...bedziemy ogladac go pewnie w
nast tyg....

Użytkownik "Tomek Glowka"  napisał w wiadomości

On 31 Paź, 00:14, kamil  wrote:

On Oct 30, 9:36 pm, Alex81  wrote:
> Jakby się już czepiać to ma mały przebieg jak na mocnego 7-letniego
> diesla. Do tego pomalowane na żółto zaciski i przerabiany dywanik
> wskazują na cokolwiek tjuninkowe podejście poprzedniego właściciela ;)
I to takiego, ktoremu jedynie na farbke i dywanik z Tesco wystarczylo
pieniedzy

Użytkownik "Agent" napisał:

Przy tym założeniu sprzedawcy powinni zwiększać przebiegi bo
się szybciej sprzeda.

Agent napisać:

No to wychodzi na to, że auto mają sobie odpuścić

Racja, zwłaszcza że, jakby ktoś nie zauważył,
"oni" tego auta nie kupują, tylko sprzedają.
Ten post to zwykła reklama.

--

Użytkownik "mirek"  napisał w wiadomoœci

http://otomoto.pl/seat-toledo-1-9-150-km-C6437696.html

kolega jest zaiteresowany tym samochodem. prosze czytelnikow o
jakiekolwiek spostrzezenia dot. tego samochodu.
Wiem ze ze zdjec  wiele nie wywnioskuje ale moze cos komus rzuci sie w
oczy.

Ja nie mialem seata wiec mnie jest ciezko...bedziemy ogladac go pewnie w
nast tyg....

zinek pisze:

tym ten przebieg to smiech.

Laphroaig pisze:

Mam pytanie, nie tylko do zinka.
Auto ma 7 lat, 140kkm.  Koledzy uznali, ze dziwnie maly przebieg.
Czy dzisiaj auto, ktore robi 20kkm rocznie jest juz od razu podejrzane?
To jest moj typowy roczny przebieg, czy sprzedajac auto (zreszta zrobilem to 3 miesiace temu, 4 lata, ~80kkm) powinienem krecic licznik

Jakub Witkowski pisze:

Laphroaig pisze:

A zwróciła się różnica ceny diesla do benzyny po tym przebiegu?

Hm, niby racja, ze sie nie zwrocila. Ale czasami sie zdarza, ze ktos kupuje  dizla bo lubi albo jest dobra cena. Tak jak ja :) . Kupilem toledo tdi, 65kPLN. I pewnie sprzedam po 4-5 latach z przebiegiem ok 80-100kkm. Czyli pewnie bedzie to podejrzane :(

Jakub Witkowski  napisał(a):
 

A zwróciła się różnica ceny diesla do benzyny po tym przebiegu?

LET ki napisać:

Niektórym jazda dieslem moze odpowiadać bardziej
od benzyny i są skłonni do tego dopłacić..

Laphroaig pisze:

tym ten przebieg to smiech.

Mam pytanie, nie tylko do zinka.
Auto ma 7 lat, 140kkm.  Koledzy uznali, ze dziwnie maly przebieg.
Czy dzisiaj auto, ktore robi 20kkm rocznie jest juz od razu podejrzane?
To jest moj typowy roczny przebieg, czy sprzedajac auto (zreszta zrobilem to 3 miesiace temu, 4 lata, ~80kkm) powinienem krecic licznik do gory czy co? To zaczyna byc chore, te podejrzenia ze jak maly przebieg to od razy krecony. Samochody na rynku wtornym to nie tylko auta od przedstawicieli handlowych ale rowniez od ludzi, ktorzy uzytkuja samochody na dojazdy do pracy, wakacje itp. I wtedy przegieg 20kkm/rok nie jest  wcale podejrzany

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Laphroaig pisze:

Wiesz... 80kkm/4 lata w benzynowce to nic wielkiego. Ale w PL 4-10letnie diesle maja po 120kkm. Aktualnie poszukuje auta "na zachodzie" i diesle z rocznika 2005/2006 ciezko znalesc z przebiegiem ponizje 120kkm. Wiekszosc z nich ma przebiegi pod 170-180kkm ;) Magia?

Laphroaig napisać:

bo sa od razu podejrzani o krecenie.

Laphroaig pisze:

Generalnie sie zgadzam, to jest magia  :) , I pewnie jest  99% kreconych (tych ze 120kkm. Ale mysle, ze zdarzaja sie tez uczciwe przebiegi. No i to jest problem wlasciicieli, bo sa od razu podejrzani o krecenie.

Użytkownik "Laphroaig"  napisał w wiadomości

zinek pisze:

tym ten przebieg to smiech.

Mam pytanie, nie tylko do zinka.
Auto ma 7 lat, 140kkm.  Koledzy uznali, ze dziwnie maly przebieg.
Czy dzisiaj auto, ktore robi 20kkm rocznie jest juz od razu podejrzane?
To jest moj typowy roczny przebieg, czy sprzedajac auto (zreszta zrobilem
to 3 miesiace temu, 4 lata, ~80kkm) powinienem krecic licznik do gory czy
co? To zaczyna byc chore, te podejrzenia ze jak maly przebieg to od razy
krecony. Samochody na rynku wtornym to nie tylko auta od przedstawicieli
handlowych ale rowniez od ludzi, ktorzy uzytkuja samochody na dojazdy do
pracy, wakacje itp. I wtedy przegieg 20kkm/rok nie jest  wcale podejrzany

Dziekuje za wszystkie opinie.


Tak czy owak zobaczymy co to warte i podziele sie  uwagami..
pozdr.

mirek pisze:

http://otomoto.pl/seat-toledo-1-9-150-km-C6437696.html

kolega jest zaiteresowany tym samochodem. prosze czytelnikow o
jakiekolwiek spostrzezenia dot. tego samochodu.
Wiem ze ze zdjec  wiele nie wywnioskuje ale moze cos komus rzuci sie w
oczy.