witam,
jak można sprawdzić czy 'prąd' nie ucieka mi bokiem z akumulatora?
Rozładował się - w zimie to może nic dziwnego, ale do tej pory działał bez
zarzutu, nawet po najawiększych mrozach. Dziwi mnie też że zaczęła działać
pikawa od alarmu która kiedyś zdechła...
Czy takim zwykłym miernikiem jestem w stanie sprawdzić ewentualność
przebicia?
--
pozdrawiam
jureko

jureko wrote:

Czy takim zwykłym miernikiem jestem w stanie sprawdzić ewentualność przebicia?

Rozepnij jedną klemę i wstaw tam amperomierz szeregowo. Spodziewaj się pradów do 100mA (przy czym samo podpinanie strzeli wiekszym prądem, po ułamku sekundy ustabilizuje się - niektóre mierniki tego nie przeżyją).

Bedzie większy prąd - wypinaj bezpieczniki i szukaj przyczyny.

Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości

niektóre mierniki tego nie przeżyją

...dlatego nalezy kleme przytrzymac przy czopie i po podpieciu miernika
dopiero odlaczyc...


--
Picasso

Pabl_o wrote:

Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości

niektóre mierniki tego nie przeżyją

..dlatego nalezy kleme przytrzymac przy czopie i po podpieciu miernika
dopiero odlaczyc...

nieważne czy + czy - ?

--
pozdrawiam
jureko

Użytkownik "jureko"  napisał w wiadomości

Pabl_o wrote:

Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości

niektóre mierniki tego nie przeżyją

..dlatego nalezy kleme przytrzymac przy czopie i po podpieciu miernika
dopiero odlaczyc...

nieważne czy + czy - ?

nieważne.

--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Pabl_o wrote:

..dlatego nalezy kleme przytrzymac przy czopie i po podpieciu miernika dopiero odlaczyc...

Nie zawsze dasz radę utrzymać klemę przy czopie i jednocześnie mieć pewnie podpięty miernik do obydwu. Lepiej nie liczyć na szczęscie i wziąśc najtańszy miernik analogowy zamiast cyfrowego.

Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości

Pabl_o wrote:

..dlatego nalezy kleme przytrzymac przy czopie i po podpieciu miernika dopiero odlaczyc...

Nie zawsze dasz radę utrzymać klemę przy czopie i jednocześnie mieć pewnie podpięty miernik do obydwu. Lepiej nie liczyć na szczęscie i wziąśc najtańszy miernik analogowy zamiast cyfrowego.

bo to strasznie wielki problem, zeby ten miernik do klemy przykręcić, albo poprosić kolege, dziewczyne, sasiada, tate, mame, dziadka, przechodnia, zeby przytrzymał jedną końcówke.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

On Mon, 08 Feb 2010 19:21:19 +0100, Sebastian Biały  wrote:

Nie zawsze dasz radę utrzymać klemę przy czopie i jednocześnie mieć
pewnie podpięty miernik do obydwu. Lepiej nie liczyć na szczęscie i
wziąśc najtańszy miernik analogowy zamiast cyfrowego.

Przepraszam za off-top, ale "wziąć"!
A jak już weźmiesz, to lepsze (bo tańsze, gdy polegną) są cyfrowe.

Krenauer wrote:

wziąśc najtańszy miernik analogowy zamiast cyfrowego.

Przepraszam za off-top, ale "wziąć"!

Przepraszam, ale mam rozpoznane wrodzone lenistwo ortograficzne. Postaram się poprawić.

A jak już weźmiesz, to lepsze (bo tańsze, gdy polegną) są cyfrowe.

Miernik analogowy z zakresem 200mA - 5zł w sklepie niedaleko. Cieżko trafić tańszy cyfrowy.

On Mon, 08 Feb 2010 23:03:34 +0100,  Sebastian Biały wrote:

Krenauer wrote:

A jak już weźmiesz, to lepsze (bo tańsze, gdy polegną) są cyfrowe.

Miernik analogowy z zakresem 200mA - 5zł w sklepie niedaleko. Cieżko
trafić tańszy cyfrowy.

A cyfrowy 10-15 zl.
Na zakresie 2A mierzy pojedyncze mA i nie boi sie przeciazenia.

J.

Miernik analogowy z zakresem 200mA - 5zł w sklepie niedaleko. Cieżko trafić tańszy cyfrowy.

Ale ten cyfrowy ma zawsze bezpiecznik na tym zakresie :-). Analogowy raczej niekoniecznie...

Nie zawsze dasz radę utrzymać klemę przy czopie i jednocześnie mieć pewnie podpięty miernik do obydwu. Lepiej nie liczyć na szczęscie i wziąśc najtańszy miernik analogowy zamiast cyfrowego.

Prędzej spalisz ten analogowy niż cyfrowy :-).

Robert_J wrote:

Prędzej spalisz ten analogowy niż cyfrowy :-).

Jak na razie przy pomiarze pradu "jałowego" w dwóch samochodach bilans mam 2:0. 2 cyfrowe padnięte. Analogowy za 5zł stuka wskazówką o ogranicznik i pokazuje poprawnie.

jureko pisze:

witam,
jak można sprawdzić czy 'prąd' nie ucieka mi bokiem z akumulatora?
Rozładował się - w zimie to może nic dziwnego, ale do tej pory działał bez zarzutu, nawet po najawiększych mrozach. Dziwi mnie też że zaczęła działać pikawa od alarmu która kiedyś zdechła...
Czy takim zwykłym miernikiem jestem w stanie sprawdzić ewentualność przebicia?

Moje wszystkie akumulatory padały właśnie tak - najpierw pracowały dobrze w ciężkich warunkach, a potem nagle oddawały ducha :(

Pozdrawiam
JanuSz