przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow
| 1 | Data: Pa?dziernik 12 2007 11:09:23 | 
| Temat: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | |
| Autor: Zz | skutecznie mnie dzis wyleczyl z chodzenia po miescie z walkmanem 2 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 12:30:01 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: Greg  | "Zz"  wrote in message  szybko - wychamowal z piskiem opon metr odemnie (pierwsze szczescie) Scena jak z Finall Destination... ;) 3 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 14:05:18 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: mk0t  | "Greg"  wrote in message  "Zz" wrote in message Z drugiej części chyba? pozdrawiam, -- mk0t, srebrny galaxy '01 tdi, zaszczepiony/oklejony auto na sprzedaż :-( << 4 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 11:04:06 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: Rafal  | Ech - jesli tak bylo to miales kuuupe szcześcia..  5 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 13:50:08 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: dfsfs  | "ciemnożółtym" a zmieszanie czerwonego z zoltym to czasem nie purpurowy ;-) 6 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 13:55:58 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: pi.  | dfsfs napisał(a): "ciemnożółtym"a zmieszanie czerwonego z zoltym to czasem nie purpurowy ;-) nie. to pomarańczowy. taki dialog kierowcy (K) z policjantem (P) po przejechaniu skrzyżowania na czerwonym: P: panie kierowco, jakie było światło? K: bardzo pomarańczowe. -- pi. 7 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 14:04:08 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: mk0t  | "pi."  wrote in message  dfsfs napisał(a): "ciemnożółtym"a zmieszanie czerwonego z zoltym to czasem nie purpurowy ;-) Mój znajomy fizyk tłumaczy(ł) się efektem dopplera i przesunięciem barwy światła ku zieleni spowodowanym prędkością ;-) Pozdrawiam, -- mk0t, srebrny galaxy '01 tdi, zaszczepiony/oklejony auto na sprzedaż :-( << 8 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 14:29:47 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: pi.  | mk0t napisał(a): nie. to pomarańczowy."ciemnożółtym"a zmieszanie czerwonego z zoltym to czasem nie purpurowy ;-) a to on słucha tych kolorów? ;) -- pi. 9 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 14:41:07 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: mk0t  | "pi."  wrote in message  mk0t napisał(a): Mój znajomy fizyk tłumaczy(ł) się efektem dopplera i przesunięciem barwy Światło też ma naturę falową (oprócz oczywiście kwantowej), więc z tego, co mi wiadomo, również tutaj działa efekt dopplera, ale przy szybkościach znacznie przewyższających prędkości występujące w ruchu drogowym... ;-) pozdrawiam, -- mk0t, srebrny galaxy '01 tdi, zaszczepiony/oklejony auto na sprzedaż :-( << 10 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 13:42:38 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: Zz  | 
 Mój znajomy fizyk tłumaczy(ł) się efektem dopplera i przesunięciem barwy fwiatlo ma strukture molekularno-falowa wiec przy odpowiednio wysokiej predkosci mozna kolor czerwony zobaczyc jako zielony - mozna tez miec troche klopotow z zahamowaniem przy takiej predkosci :) zz 11 | 
Data: Pa?dziernik 18 2007 10:54:46 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: Jan Kowalski  | 
 Efekt doplera powoduje, że odległe gwiazdy mają widmo przesunięte kuMój znajomy fizyk tłumaczy(ł) się efektem dopplera i przesunięciem barwy czerwieni - oddalają się. 12 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 16:42:28 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]  | mk0t pisze: Mój znajomy fizyk tłumaczy(ł) się efektem dopplera i przesunięciem barwy światła ku zieleni spowodowanym prędkością ;-)Gdyby trafił na wykształconego poicaja to by sie pożegnał z prawem jazdy - efekt Dopplera można zaobserwować dopiero przy szybkościach ZNACZNIE przekraczających szybkości Kodeksowe ;) . Ale ponieważ "Nie matura, a chęć szczera" to w zasadzie niczym nie ryzykował :) . -- Wojciech Smagowicz http://www.ebaja.pl zabawki, które Twoje dziecko pokocha 13 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 13:59:19 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: Bartek  | Użytkownik "Zz"  napisał w wiadomości  skutecznie mnie dzis wyleczyl z chodzenia po miescie z walkmanem zglosiles na policje? kretyna? [szczegolnie mowie o tych rurach]. ostatnio taki kretyn polonezem na dachu wiozl kilka platow blachy stalowej, ktora spadla mu przed przejsciem, nasczescie nikt na ulice nie wszedl w tym czasie, bo by mu moglobez bulu uciac nogi lub cos wiecej. blacha przeleciala jakies 20-25 metrow od miejsca zatrzymania sie poloneza... -- Pozdrawiam, Bartek 14 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 13:51:26 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: Zz  | 
 zglosiles na policje? kretyna? [szczegolnie mowie o tych rurach]. ostatnio nie zycze takiej przygody, sam bys sie przekonal co sie dzieje z psychika podczas i po... na zdrowy rozum to nalezalo by szybko odskoczyc ale kiedy dotarl do mnie pisk opon i odwrocilem glowe w kierunku nadjezdzajacego Transita (chyba) to normalnie mnie zamurowalo - stalem jak sparalizowany widzac jak sunie na zablokowanych kolach a potem jak rury z jego dachu przecinaja powietrze za mna i laduja na ulicy - zero reakcji... a potem szybko zszedlem z jezdni i ruszylem dalej w droge do pracy... po jakis 100m zdalem sobie sprawe ze stalem jak osiol zamiast probowac odskoczyc.. wtedy tez wyjalem sluchawki z uszu i odwrocilem sie zeby obejrzec jak chlopcy zbieraja te rury z jezdni... a i tak bylem jeszcze w takim szoku ze wolalem bezwiednie isc dalej w kierunku firmy niz jakos zareagowac (policja, albo chociazby zrobic zdjecie...) - ochlonolem dopiero jak doszedlem do pracy... sporo ludzi ktorzy szli wtedy ulica (poranny szczyt) widzialo cale zajscie i moze ktos byl na tyle trzezwomyslacy ze dal znac na gliny.. ja mam nauczke zeby nie chodzic z walkmanem na uszach po miescie Zz 15 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 13:17:03 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: topek   | skutecznie mnie dzis wyleczyl z chodzenia po miescie z walkmanemcut trzeba uwazac na kazdym kroku A ja wczoraj odwalilem cos dokladnie odwrotnego, ale na szczescie obylo sie bez ostrego hamowania. A bylo to tak :) Cwiczylem z narzeczona w garazu podziemnym walca na nasze wesele, wracalismy spacerkiem do domu zrelaksowani (garaz mam jakies 500m od domu) i... po prostu przeszlismy na czerwonym, nie patrzac czy cos jedzie. Kompletny black-out u mnie i narzeczonej. Przeszlismy swiatla, ja po jakis 10m sie zreflektowalem. Odwracam sie, bylo jeszcze czerwone i za 2 sekundy zapalilo sie zielone i w ostatniej chwili, 'na zoltym' przelecialo jakies auto. Az mi sie skora na dupie zmarszczyla... topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 16 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 16:38:09 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: Regand  | A ja tylko dodam, ze gdyby chociaz 1% samochodow przejezdzalo na czerwonym  17 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 16:08:15 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: Zz  | mandat to wielkie oburzenie i dziesiatki postow na ten temat na dobrze zrobil pan policjant - jeszcze by taki pieszy potracil jakis samochod, nie daj boze ciezarowy albo autobus z dziecmi, ile to ofiar by bylo w tym autobusie!! ;) Zz 18 | 
Data: Pa?dziernik 15 2007 10:52:45 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: fv  | Zz wrote: mandat to wielkie oburzenie i dziesiatki postow na ten temat nadobrze zrobil pan policjant - jeszcze by taki pieszy potracil jakis Wcale nie uważam, że jest to takie śmieszne. Taki wypadek może skończyć się śmiercią lub kalectwem przechodnia. Spowoduje to umieszczenie w więzieniu kierowcy auta, pozbawiając jego rodzinę i bliskich jego obecności, opieki i dochodów na długie lata. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GS 500E Auto: Nissan Primera 2,0 19 | 
Data: Pa?dziernik 12 2007 17:15:11 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: J.F.  | On Fri, 12 Oct 2007 16:38:09 +0200,  Regand wrote:  A ja tylko dodam, ze gdyby chociaz 1% samochodow przejezdzalo na czerwonym Ale tak mowiac szczerze to pieszy przechodzi na czerwonym z reguly wtedy jak naprawde nic nie jedzie, a kierowca depcze gaz wtedy jak tym z boku zaraz zapali sie zielone. J. 20 | 
Data: Pa?dziernik 13 2007 22:55:26 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: Axel  | "J.F."  wrote in message policjant :) Ale tak mowiac szczerze to pieszy przechodzi na czerwonym z Jasne. I znikad pojawia sie auto, zeby sobie potrabic. -- Axel 21 | 
Data: Pa?dziernik 15 2007 02:02:26 | Temat: Re: przejezdzanie na czerwonym - list z prawie zaswiatow | Autor: mw  | On Oct 13, 10:55 pm, "Axel"  wrote: Jasne. I znikad pojawia sie auto, zeby sobie potrabic.Bo to jest jak z drzewami, skubane nagle wyskakuja na droge, i bec w maske ;-) Ja zauwazylem ze czesto kierowcy maja tendencje do lazenia po drodze jak krowy po lace.  | 
 
			
 
			