przezyłem ...
1 | Data: Maj 14 2007 10:01:31 |
Temat: przezyłem ... | |
Autor: KrzysiekPP |
2 |
Data: Maj 14 2007 10:07:58 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: n |
Zagapił się ... czerwone miał już dłuższą chwilę, ale ze jechał z góry Coś w tym jest, że należy innych na drodze traktować jak potencjalnych zabójców :). Najgorsza jest rutyna. Myśleć za innych :). Mnie kiedyś facet tarpanem zajechał drogę. Udało mi się go ominąć, ale plecy miałem mokre. Zamiast do Włoch na narty dojechalibyśmy do szpitala lub cmentarz. Pozdrawiam 3 |
Data: Maj 14 2007 10:08:18 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Bogdan Slusarczyk | Zagapił się ... czerwone miał już dłuższą chwilę, ale ze jechał z góry to miał duzy problem z drogą hamowania.hmmm, ktos nad Toba czuwa... a w ogole to od czasu kiedy mi przemknal w ten sposob transit (gdzie tam hamowanie, nawet nie zwolnil) z pewna niesmialoscia wjezdzam na skrzyzowanie jak sie zielone zaswieci, w kazdym razie sie rozgladam.... 4 |
Data: Maj 14 2007 10:23:04 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Neo[EZN] | Użytkownik "Bogdan Slusarczyk" napisał w wiadomości hmmm, ktos nad Toba czuwa... a w ogole to od czasu kiedy mi przemknal w ten sposob transit (gdzie tam hamowanie, nawet nie zwolnil) z pewna niesmialoscia wjezdzam na skrzyzowanie jak sie zielone zaswieci, w kazdym razie sie rozgladam.... Ja tak samo... Zanim wjadę to patrzę na lewo i prawo czy coś nie jedzie - od czasu kiedy mi świsnęło przed maską auto debila, który przejechał skrzyżowanie na świecącym się od ponad minuty czerwonym świetle... 5 |
Data: Maj 14 2007 10:41:06 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Agent |
Użytkownik "Bogdan Slusarczyk" napisał w wiadomości Ja mam ten nawyk od zawsze od kiedy jeżdze autem. Kiedys powruszałem się na motocklu i takie sytuacje to się zdarzały przynajmniej parę razy w sezonie, może dlatego że byłem mniej zauważalny. Już przywykłem. 6 |
Data: Maj 14 2007 14:53:04 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Jacek "Plumpi" | Wszyscy powinni go mieć, bo tak nakazuje PoRD "zachować szczególną 7 |
Data: Maj 14 2007 10:32:12 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Hatson | Ja tak samo... Zanim wjadę to patrzę na lewo i prawo czy coś nie jedzie - Ja tez tak robie, tylko nie moge jeszcze wpoic tego mojej Zonce. Ona, jak jest zielone, to poprostu jedzie "bo przeciez mam zielone". Pawel 8 |
Data: Maj 14 2007 11:36:30 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: J.F. | On Mon, 14 May 2007 10:08:18 +0200, Bogdan Slusarczyk wrote: hmmm, ktos nad Toba czuwa... a w ogole to od czasu kiedy mi przemknal w to moze male glosowanko - kto wjezdza z niesmialoscia, a kto uwaza ze kierowcy nie potrafia dynamicznie ruszyc spod swiatel ? :-) J. 9 |
Data: Maj 14 2007 12:32:30 | Temat: Re: przezyÂłem ... | Autor: R2r | W dniu 2007-05-14 11:36, J.F. napisał(a): kto uwaza ze kierowcy nie potrafia dynamicznie ruszyc spod swiatel ?CzÄć nie potrafi. I niekoniecznie chodzi tu o dynamikÄ - bardziej o opóźnianie startu wzglÄdem momentu otwarcia drogi. I jeszcze jedno: dynamiczne (może lepiej: sprawne) ruszanie nie wyklucza zachowania szczególnej ostrożnoĹci. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 10 |
Data: Maj 14 2007 14:01:49 | Temat: Re: przezyÂłem ... | Autor: Mateusz Papiernik | R2r napisał(a): CzÄć nie potrafi. I niekoniecznie chodzi tu o dynamikÄ - bardziej o opóźnianie startu wzglÄdem momentu otwarcia drogi. W ogole nie wyklucza :) Ja sie nauczylem rozgladac na lewo i prawo jezdzac jednosladem. Wciaz nim jezdze, a prawa jazdy jeszcze nie posiadam, wiec na jazde autem tego nie przelozylem - ale nieraz uwazne rozgladanie sie uratowalo mi skore. Idiota lecacy na swiecacym sie dluzsza chwile czerwonym to chleb powszedni, jak sie niestety okazuje. A jak juz przy dynamicznym ruszaniu jestesmy ;) Slowo, ktorego uzyles, czyli "sprawne", jest tutaj kluczem ;) Ostatnio z ojcem zagotowalismy jakiegos pana w niebieskim BMW, bo swoim Punto _lekko_ (ojciec nigdy nie mial ciezkiej nogi) ruszylismy ze skrzyzowania, a pan w BMW sie zagapil. No ale co, przeciez Fiat nie bedzie go wyprzedzal! Nigdy! Jak dal po garach, to bylo slychac tylko pisk i wycie jego, z lekka juz zajechanego, silnika ;) No i dogonil... i wyprzedzil... i postawil na swoim - a mogl po prostu patrzec na sygnalizator ;) -- Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign http://www.maticomp.net "One man can make a difference" - Wilton Knight 11 |
Data: Maj 14 2007 10:15:52 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: KrzysiekPP |
12 |
Data: Maj 14 2007 10:24:47 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: kml |
Pojechałbym za nim i dla zasady mu przyp... -- pozdrawiam kml 13 |
Data: Maj 14 2007 10:34:22 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: R. | kml napisał(a): Pojechałbym za nim i dla zasady mu przyp...a gdyby se nie chcial zatrzymac to co? zajechalbys mu droge? ;-) -- Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB Sprzedam: Skuter Yamaha Jog '97 info na http://tnij.com/skuter 14 |
Data: Maj 14 2007 10:38:53 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Cyprian Prochot |
kml napisał(a): no wiesz, powolutku wyhamowujac i TIRa sie wyhamuje ;) raczej nie zaryzykuje w takiej sytuacji najechania na tyl ;) -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700 PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++ 15 |
Data: Maj 14 2007 11:38:47 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: J.F. | On Mon, 14 May 2007 10:38:53 +0200, Cyprian Prochot wrote: Użytkownik "R." napisał w wiadomości No chyba ze zasnal, zepsuly mu sie hamulce, albo lubi takich co zajedzaja droge :-) J. 16 |
Data: Maj 15 2007 09:26:30 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał w Użytkownik "R." napisał w wiadomości Nie wyhamujesz. :) On zwolni, zepchnie Cię do rowu i zadzwoni na policję, ale się nie zatrzyma. Chyba, że wie, że chcesz wpaść na kawę i pogadać. Albo wiezie żwir. -- Pozdrawiam Maks 17 |
Data: Maj 14 2007 10:41:16 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Hatson |
Pojechałbym za nim i dla zasady mu przyp...Pewnie by go nie dogonil. Ostatnio w Szczecinie natrafilem na takiego giganta z naczepa. Na dojazdowce 3-pasowej do centrum, gdzie jest 70, a i tak wszyscy jada zazwyczaj 80 - 90, gosciu wszystkich wyprzedzal i tylko skakal miedzy pasami. Co kawalek sa tam przejscia dla pieszych ze swiatlami. Nie wiem jak to jest, przeciez kurde oni maja jakies tacho czy inne sprzety rejestrujace. Pewnie za przerobienie takiego ustrojstwa jest jak zwykle jakas smieszna kara i firma przewozowym sie to oplaca poprostu. Ostatnio sporo na temat kierowcow TIR`ow w TV slychac. Ponoc sa duze braki i za kolka siadaja niewyzyte mlodziaki, co chyba wogole wyobrazni nie maja, ze kilkanascie ton jest dosc trudno zatrzymac. Ja mam dostawczaka 3,5t i jak cos sie na pake wrzuci, to czuc juz ta mase przy hamowaniu. Pawel 18 |
Data: Maj 14 2007 13:40:39 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Wiesław | .. Nie wiem jak to jest, przeciez kurde oni maja jakies tacho czy inne Wyciąga bezpiecznik i heja wtedy ogranicznik prędkości nie działa pozdrawiam Wiesław 19 |
Data: Maj 15 2007 09:28:42 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "Wiesław" napisał w wiadomości Wyciąga bezpiecznik i heja wtedy ogranicznik prędkości nie działa Serio? A w jakim modelu? Który bezpiecznik? Numer z bezpiecznikiem skończył sie z 10 lat temu. Tylko w starych dziungach jest to jeszcze możliwe. Ale razem z kagańcem tracisz jeszcze większość wskazań. -- Pozdrawiam Maks 20 |
Data: Maj 19 2007 17:53:59 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: jerzu | On Mon, 14 May 2007 13:40:39 +0200, "Wiesław" Wyciąga bezpiecznik i heja wtedy ogranicznik prędkości nie działa Coś tam słyszeliśmy ale niedosłyszeliśmy. To nie ABS że bezpiecznik go rozbraja. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 21 |
Data: Maj 14 2007 14:46:45 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: vneb | "Hatson" wrote in Nie wiem jak to jest, przeciez kurde oni maja jakies Tacho jjak napisales rejestruje, a nie ogranicza. Pewnie za przerobienie takiego Za ingerencje w tacho bodajze 10 tys pln, ale nie jestem pewien. W kazdym razie jakas kosmiczna kwota, na tyle duza, ze raczej nie oplaca sie. Poza tym przewoznik moze za to stracic licencje i cala flota stoi... Ostatnio sporo na temat kierowcow TIR`ow w TV Inna sprawa, ze oprocz niedoswiadczonych lub bez wyobrazni sa jeszcze dobrze jezdzacy ciezarowcy, ktorzy i tak nic nie poradza np na to, ze na dojezdzaniu do swiatel przed maske wskoczy im jakas osobowka i da po hamulcach... Ale to juz OT. vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 22 |
Data: Maj 15 2007 09:30:14 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "vneb" napisał w wiadomości "Hatson" wrote in Robi jedno i drugie :) -- Pozdrawiam Maks 23 |
Data: Maj 15 2007 12:27:16 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: vneb | "Maks" wrote in Robi jedno i drugie :) A co ogranicza? vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 24 |
Data: Maj 15 2007 17:57:13 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "vneb" napisał w wiadomości A co ogranicza? Mówiąc w skrócie - nie pozwala przyśpieszyć pow. ustawionej prędkości (zazwyczaj 89 - 93 km/h). Ale z górki można się bujnąć szybciej :). -- Pozdrawiam Maks 25 |
Data: Maj 16 2007 06:58:58 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: vneb | "Maks" wrote in Użytkownik "vneb" napisał w wiadomości Jestes pewien, ze to jednak tachograf ogranicza predkosc? Ciekawe, bo jak bylem niedawno na szkoleniu nic takiego nas nie uczono, a z tachografow analogowych i cyfrowych mialem chyba z 8 godzin zajec. Ale z górki można się bujnąć szybciej :). Wiec sam sobie przeczysz... vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 26 |
Data: Maj 16 2007 10:31:22 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "vneb" napisał w wiadomości Jestes pewien, ze to jednak tachograf ogranicza predkosc? Ciekawe, bo jak A czego Was uczono?? Tachograf jest legalizowanym urządzeniem pomiarowym i wg. jego wskazań ustala się punkt ogranicznika prędkości. U układzie tachografu programuje się wartość prędkości, przy jakiej ma uruchomić procedurę ograniczania (w praktyce sygnał do EDC o zmniejszeniu dawki do 0 mg/hub). Ale z górki można się bujnąć szybciej :).Wiec sam sobie przeczysz... %#%#$%^ Spokojnie...... Tachograf sobie ogranicza dawkę, ale grawitacja nadal działa no nie??!!?? Rozumiesz teraz? Samochód rozpędza się zjeżdżając z góry, a dawka paliwa cały czas wynosi 0mg/hub. -- Pozdrawiam Maks 27 |
Data: Maj 14 2007 17:44:55 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: J.F. | On Mon, 14 May 2007 10:24:47 +0200, kml wrote: Pojechałbym za nim i dla zasady mu przyp... Czy chcesz zeby po kazdym twoim bledzie ktos ci przyp* dla zasady :-) J. 28 |
Data: Maj 14 2007 21:30:18 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: kml |
On Mon, 14 May 2007 10:24:47 +0200, kml wrote: Nie ta skala błędu a poza tym takiej akcji, ale wersji osobowej, to nigdy nie zrobiłem żeby wpaść pomiędzy dwa samochody na moim czerwonym. Poza tym gdzie się podziała wyobraźnia tego kierownika, co on nie wie jak sie zatrzymuje tira? -- pozdrawiam kml 29 |
Data: Maj 14 2007 10:32:32 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Cyprian Prochot |
Zagapił się ... czerwone miał już dłuższą chwilę, ale ze jechał z góry :/ cale szczescie ze sie tak skonczylo... opierdoliles przynajmniej goscia porzadnie przez radio ? -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700 PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++ 30 |
Data: Maj 14 2007 11:10:47 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: KrzysiekPP | opierdoliles przynajmniej goscia porzadnie przez radio ? No tak ... ale nie rzucałem mięsem. Tylko ze jednoczesnie prowadziłem za soba drugiego gostka na Rybitwy i gadałem z nim na #21, wiec jak nagle wrzasnalem na tym kanale to ten biedak myslal ze ja na niego tak napieprzam. -- Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl 31 |
Data: Maj 14 2007 11:40:58 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: J.F. | On Mon, 14 May 2007 11:10:47 +0200, KrzysiekPP wrote: opierdoliles przynajmniej goscia porzadnie przez radio ?No tak ... ale nie rzucałem mięsem. Tylko ze jednoczesnie prowadziłem za Taa .. to kto sie tu zagapil ? Tir niewatpliwie .. ale ten z tylu za toba jakos go zauwazyl :-) A jestes pewny ze na zielonym ruszyles ? Moze ruszyles jak ten przed toba ruszyl, a ten z tylu trabil ze czerwone masz :-) J. 32 |
Data: Maj 14 2007 11:59:16 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: KrzysiekPP | Taa .. to kto sie tu zagapil ? Nie rozmawiałem w tym momencie. Słowa "Gadałem na #21" miały tylko znaczyc, ze radio miałem ustawione na inny kanał niz #19. Tir niewatpliwie .. ale ten z tylu za toba jakos go zauwazyl :-) Pewnie sie obejrzał w lewo, bo ja nie :) Ale to juz moja wina. Chociaz teoretycznie to zielone palące się od pewnego czasu miało mi zapewnic bezpieczenstwo. A jestes pewny ze na zielonym ruszyles ? Moze ruszyles jak ten przed Jestem pewien ze na zielonym. -- Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl 33 |
Data: Maj 14 2007 14:47:52 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: vneb | KrzysiekPP wrote in news:MPG.20b2515d72e48643989855 Jestem pewien ze na zielonym. Swoja droga na Batowicach jest cala aleja tych co mieli pierwszenstwo :( vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 34 |
Data: Maj 14 2007 11:00:08 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Gabriel'Varius' |
Przede mną przeleciał TIR, na zablokowanych w przyczepie hamulcach, w kłębach niebieskiego przerazliwie smierdzącego dymu, z prędkością jeszcze z 50-60km/h. Dosłownie metr przede mną. A jakie to wrazenie ... taka masa w kłębach dymu z hukiem i trąbieniem .. jak tak przejezdzał to w wyobrazni zobaczyłem juz jak to mogło wyglądac.To teraz zdrowaski i na kleczkach do Czestochowy - masz farta i cale szczescie, ze tylko na strachu sie skonczylo. pozdrawiam -- <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- -> Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 35 |
Data: Maj 14 2007 08:07:41 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: yos | On 14 Maj, 10:01, KrzysiekPP wrote: Zagapił się ... czerwone miał już dłuższą chwilę, ale ze jechał z góry Ale było tam 70km/h, prawda (dla tego tira - przed skrzyżowaniem ze światłami)? Więc nie zagapił się, tylko liczył na pieprzonego farta. A zaczął hamować dopiero, jak zobaczył, że zaczynasz wyjeżdżać. Rozumiem, że 22 tony trudniej wyhamować (wtedy tym bardziej trzeba się trzymać ograniczeń prędkości) i później musi minąć 10 minut, zanim znów się rozbuja to do prędkości podróżnej, ale do kurwy nędzy mamy tylko po jednym życiu! I my i oni! -- yos 36 |
Data: Maj 14 2007 10:32:51 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Dysiek | ale do kurwy nędzy mamy TIRowcowi pewnie nic by sie nie stalo... Dysiek 37 |
Data: Maj 14 2007 09:06:03 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Fapuse | On May 14, 9:32 am, "Dysiek" wrote: TIRowcowi pewnie nic by sie nie stalo... Nic, pozatym, ze zabilby czlowieka. Nawet gdyby do pierdla nie poszedl to i tak wystarczajace obciazenie na reszte zycia. Pozdrawiam BS 38 |
Data: Maj 14 2007 11:28:29 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Bylski | Rozumiem, że 22 tony trudniej wyhamować (wtedy tym bardziej trzeba się Nie jeżdzę na codzień ciężarówką, ale miałem trochę z tym do czynienia. Ogólnie pusty zestaw (ciągnik + naczepa) waży ok 10 - 15 ton. Jeśli był pełny (24t ładunku), to łącznie daje to 35t ?? Jeśli chodzi o hamulce, to miałem okazję testować nowego PREMIUM z 17 t ładunku - po naciśnięciu hamulca 30t staje w miejscu - prawie dosłownie. W szoku byłem, nawet osobówka tak nie potrafi.... Inną sprawą jest, co dzieje się na pace... i później musi minąć 10 minut, zanim A to prawda, szczególnie jeśli manualna skrzynia, to namachać się trzeba że hoho Pozdr Bylski 39 |
Data: Maj 14 2007 12:42:41 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Jacek Kochan | Użytkownik "Bylski" napisał w wiadomości Jeśli chodzi o hamulce, to miałem okazję testować nowego PREMIUM z 17 t ładunku - po naciśnięciu hamulca 30t staje w miejscu - prawie dosłownie. No chyba osobowy nigdy nie zahamuje lepiej od TIR-a. TIR ma wieksza przyczepnosc, jest ciezszy. -- Jacek Kochan www.kochan.biz 40 |
Data: Maj 14 2007 16:16:44 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Jakub Witkowski | Jacek Kochan wrote: Użytkownik "Bylski" napisał w wiadomości moon, gdzie jesteś? (Dwa skrajnie przeciwne, równie błędne poglądy - do boju!) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 41 |
Data: Maj 14 2007 16:33:25 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: blackbird | moon, gdzie jesteś? Uklad hamulcowy Tira dziala jedynie inaczej, to wrazenie stawania w miejscu wynika ze specyfiki dzialania ukladu pneumatycznego i braku typowego dla osobowki oporu na pedale hamulca, ktory wciskasz prawie jak gaz (BTW: Po co w Tirach "kickdown" w pedale gazu przy manualnej skrzyni?) wrazenie poteguje mocne nurkowania szoferki. Jak ktos da Ci sie przejechac ciezarowka to oczywiscie hamulca uzyjesz jak w osobowce i masz efekty jak opisane powyzej. Rzeczywista droga hamowania jest niestety szokujaco dluga, mozna pogooglowac. Podobne wrazenie mialem tez w Oplu Merivie, gdzie wspomaganie hamulcow jest zbyt silne, tak naprawde mi jedynie utrudnia to jazde i dozowaznie sily hamowania, chociaz dla laika oznacza to czasem doskonale hamulce, bo wciska hamulec delikatnie, a auto "staje w miejscu". Zobaczcie zreszta jak tirowcy uzywaja hamulcow przed zakretami, kierowca osobowki polozy noge na hamulcu i dozuje sile hamowania wg. potrzeb swiecac caly czas stopami, ciezarowki tak nie robia. 42 |
Data: Maj 14 2007 23:30:41 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: giecik | blackbird napisał(a): Zobaczcie zreszta jak tirowcy uzywaja hamulcow przed zakretami, kierowca osobowki polozy noge na hamulcu i dozuje sile hamowania wg. potrzeb swiecac caly czas stopami, ciezarowki tak nie robia. Bo w zakrętach się nie hamuje i Tirowcy ( 40 ton ) muszą o tym wiedzieć 43 |
Data: Maj 15 2007 09:21:36 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "giecik" napisał w wiadomości uzywaja hamulcow przed zakretami, kierowca osobowki polozy noge naBo w zakrętach się nie hamuje i Tirowcy ( 40 ton ) muszą o tym wiedzieć To raczej wynika z tego, że położenie nogi na hamulcu kończy się zamordowaniem klocków, tarcz, szczęk i bębnów. Ale jest jeszcze retarder, który też zapala światła "stop" i np. z górki świeci non-stop, a prawa noga jest na podłodze. -- Pozdrawiam Maks 44 |
Data: Maj 15 2007 14:01:51 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: giecik | Maks napisał(a): Użytkownik "giecik" napisał w wiadomościTo, że retarder zapala STOP to nie wiedziałem 45 |
Data: Maj 15 2007 17:55:21 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "giecik" napisał w wiadomości To, że retarder zapala STOP to nie wiedziałem A służę uprzejmie :) -- Pozdrawiam Maks 46 |
Data: Maj 15 2007 09:19:04 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "blackbird" napisał w wiadomości jak gaz (BTW: Po co w Tirach "kickdown" w pedale gazu przy manualnej Ale osochozi??? :) Gdzie znalazłeś kickdown? -- Pozdrawiam Maks 47 |
Data: Maj 14 2007 14:42:36 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: vneb | "Jacek Kochan" wrote in news:f29eff$cq3$1 No chyba osobowy nigdy nie zahamuje lepiej od TIR-a. TIR ma wieksza Jesli chodzi o skutecznoac ukladu hamulcowego to znacznie skuteczniejszy jest w tirach, ale jesli chodzi o wychamowanie min. 12-tu ton to trudno powiedziec czy tir zachamuje na krotszej drodze. vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 48 |
Data: Maj 14 2007 17:14:34 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: J.F. | On Mon, 14 May 2007 12:42:41 +0200, Jacek Kochan wrote: Użytkownik "Bylski" napisał w wiadomości Ciezszy jest, ale i mase ma wieksza. Prosta fizyka mowi ze jesli hamulce sa wystarczajaco mocne to powinny zatrzymac sie na tej samej drodze, bo decydujacy jest wspolczynnik tarcia opon. Z reguly jednak hamuja ciezarowe sporo gorzej. Byc moze jest jakas lepsza fizyka. Ale nawet prosta fizyka wyklucza "staje w miejscu". A jakby nawet stawal, to wolabym nie byc w kabinie kierowcy przed 30t ladunku :-) J. 49 |
Data: Maj 14 2007 17:58:26 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: blackbird | Ciezszy jest, ale i mase ma wieksza. Prosta fizyka mowi ze jesli Uklad hamulcowy w nowoczesnym tirze z ladunkiem jest w stanie przy optymalnych warunkach uzyskac opoznienie do maksymalnie 7 m/s^2, tak przynajmniej chwala sie producenci. W przecietnej taniej obecnie produkowanej osobowce typu Panda czy Logan na dobrej nawierzchni bedzie to nie mniej jak 9 m/s^2 nawet z pelnym obciazeniem i po rozgrzaniu (nie mylic z przegrzaniem) ukladu hamulcowego, a lepsze konstrukcje nie maja problemu z przekroczeniem granicy 10 m/s^2, na sliskiej nawierzchni jak gololedz paradoksalnie nie zdziwilbym sie gdyby tir poradzil sobie stosunkowo dobrze. Po drugie, uklad pneumatyczny dziala z pewnym opoznieniem. Generalnie z zasady dzialania wychodzi na to, ze najpierw hamulce sa uruchamiane w naczepie a dopiero po chwili hamuje ciagnik, chociaz to moglo zostac w nowoczesnych konstrukcjach z ESP poprawione. 50 |
Data: Maj 15 2007 09:22:40 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "blackbird" napisał w wiadomości ciagnik, chociaz to moglo zostac w nowoczesnych konstrukcjach z ESP eeee.... porzuć swe nadzieje :) -- Pozdrawiam Maks 51 |
Data: Maj 15 2007 00:18:58 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Jacek, Jeśli chodzi o hamulce, to miałem okazję testować nowego PREMIUM z 17 tNo chyba osobowy nigdy nie zahamuje lepiej od TIR-a. TIR ma wieksza Jasne. A ładunek urywa głowę przy samej dupie kierowcy-idioty, który się odważy hamować z pełną siłą. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 52 |
Data: Maj 15 2007 09:17:46 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "Bylski" napisał w wiadomości Nie jeżdzę na codzień ciężarówką, ale miałem trochę z tym do czynienia. Coś Pan błądzisz... DMCmax = 42t i z reguły jest utrzymane, a czasem nawet przekraczane. Jeśli chodzi o hamulce, to miałem okazję testować nowego PREMIUM z 17 t Kwestia regulacji zaworu sterującego. Tam było raczej przegięcie z ciśnieniem. W szoku byłem, nawet osobówka tak nie potrafi.... Inną sprawą jest, co Bez przesady. Odrobina wprawy i dla 17t ładunku wystarczy 7 przełożeń. -- Pozdrawiam Maks 53 |
Data: Maj 14 2007 14:40:59 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: vneb | yos wrote in news:1179130061.791038.230450 On 14 Maj, 10:01, KrzysiekPP wrote: Jesli to bylo w obszarze zabudowanym to podniesienie predkosci do 70-ciu nie obowiazywalo tego tira, a kierowca tira dosonale o tym wie - dla aut powyzej 3,5 DMC w OZ obowiazuje maks 50. vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 54 |
Data: Maj 15 2007 09:14:10 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Maks | Użytkownik "yos" napisał w wiadomości Ale było tam 70km/h, prawda (dla tego tira - przed skrzyżowaniem ze Jesteś dobrze poinformowany. Jechałeś z nim? zaczął hamować dopiero, jak zobaczył, że zaczynasz wyjeżdżać. No tak.... nawet mase znasz.... -- Pozdrawiam Maks 55 |
Data: Maj 14 2007 11:00:04 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Andrzej Lawa | KrzysiekPP napisał(a): Zagapił się ... czerwone miał już dłuższą chwilę, ale ze jechał z góry Policję oczywiście powiadomiłeś? 56 |
Data: Maj 14 2007 11:44:13 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: KrzysiekPP | Policję oczywiście powiadomiłeś? Nie ... żyję i mam się dobrze. Kierownik TIR'a na pewno tez nieźle się zestrachał i może będzie bardziej uważał. I nie wierzę, że ktokolwiek będzie go ścigał ... poza tym z tych nerwów to nawet numeru rejestracyjnego nie próbowałem odczytać. -- Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl 57 |
Data: Maj 14 2007 16:39:41 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Hatson |
Nie ... żyję i mam się dobrze. Kierownik TIR'a na pewno tez nieźle sięNo i cale szczescie. Na necie kiedys krazyl taki filmik, w ktorym gosciu zajechal troszke dalej niz ty. Efektu chyba nie trzeba opisywac. Pawel 58 |
Data: Maj 14 2007 15:05:13 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Dosłownie metr przede mną. A jakie to wrazenie ... taka masa w kłębach dymu z hukiem i trąbieniem .. jak tak przejezdzał to w wyobrazni zobaczyłem juz jak to mogło wyglądac. To ja tez opisze swoja przygode ku przestrodze. Jade z rodzinka, wracamy z gor do DC, droga typowa krajowa, zwykle po 1 pasie, ale w niektorych miejscach dla 1 kierunku pod gore robia sie 2. Jade od dluzszego czasu za jakims loooong vehicle, a ze troche sie boje wyprzedzac, to czekam na taki wlasnie odcinek z 2 pasami (oddzielonymi od przeciwnego podwojna ciagla linia). Wreszcie widze znak, ze juz za 200m cos takiego bedzie. No to zwiekszam predkosc zeby sprawnie wyprzedzic jak tylko bedzie taka mozliwosc. Rzut oka w lusterko, OK, lewy kierunek, zaczynaja sie 2 pasy jak juz jestem tuz za ciezarowa wiec juz niemal rozpoczynam wyprzedzanie i slysze w CB: "taaak sie jezdzi!". Pomyslalem: "O co mu chodzi"? Ta chwila, ulamek sekundy, ktora trwala ta mysl, uratowala nam wszystkim zycie. W tej samej chwili, tym pasem na ktory mialem wjechac, pod prad przaleciala ciezarowa. Zdazylem tylko zauwazyc, ze wiezie jakies plyty betonowe. Wrazenie przelatujacej masy kilkudziesieciu ton o centymetry odemnie, bezcenne;-) Nie wiem ile jechal, kurzylo sie za nim niezle. Nie, nie opieprzylem goscia, nie bylem w stanie utrzymac gruchy, dlugo minelo zanim sie uspokoilem. Gdybym sie wtedy nie zawahal, to ani rodzinki, ani marki samochodu nie daloby sie rozpoznac. Cmentarze sa pelne takich co mieli pierwszenstwo... Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<******* 59 |
Data: Maj 14 2007 15:59:27 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: bratPit[pr] |
Dzis ruszyłem na zielonym ze skrzyzowania z E40 w Wieliczce. UratowałoMiałem podobnie na tej samej drodze tyle że na skrzyżowaniu z wielicką[kraków]/krakowska[wieliczka] -na wysokości intercarsu, tyle że ja wyjechałem a jakiś renault [tyle pamiętam] zatrzymał się metr od moich drzwi... oczywiście on miał już czerwone od pewnej chwili, cały kawał? polega na tym że zaspałem na zielonym i facet za mną zatrąbił żebym już ruszał! brat 60 |
Data: Maj 14 2007 22:40:16 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: PMu. | KrzysiekPP napisał(a): Dzis ruszyłem na zielonym ze skrzyzowania z E40 w Wieliczce. UratowałoDobrze, że był sprawny technicznie. Mógł cię jeszcze zamieść przyczepą. Wrażenie znam. Na gierkokatowickiej w Częstochowie zatrzymałem sie na czerwonym. Gdy usłyszałem hałas z tyłu, zerknąłem w lusterko, udało się odjechać na bok. Pasażerowie sie obudzili, tira nie zobaczyli, bo jechał dalej, dymu nie zauważyli, mnie opieprzyli "jak jeździsz, gdzie ty stoisz". Chciałem powiedzieć, że im życie ratuję, ale miałem tak sucho w ustach, że nie wydałem zrozumiałego dźwieku. Sądzę, że pociąg expresowy na przejeździe robi jednak większe wrażenie. -- Pozdrawiam, PMu. 61 |
Data: Maj 14 2007 22:51:15 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: Kris |
mnie natomiast czekala prasowanka od tylca zmienily sie swiatla, a w pamieci mialem gnajacego za mna tira oczywsicie pomaranczowe sie zaswiecilo, hamuje... patrze pedzacy tir za mna... wali jak torpeda.. no to ciach redukcja i do przodu przez krzyzowke dobrze ze prawy pas byl wolny, tirolot oczwysicie go zajol... niemiecki skur.$##%#^ pie#%^#^ nie zycze mu nawet by jakis kierowca przejechal mu dzieci 110 tirem w miescie to juz 100% klopoty 62 |
Data: Maj 19 2007 17:51:20 | Temat: Re: przezyłem ... | Autor: jerzu | On Mon, 14 May 2007 10:01:31 +0200, KrzysiekPP Zagapił się ... czerwone miał już dłuższą chwilę, ale ze jechał z góry Ja ostatnio uciekałem spod świateł przed Magnumką. BTW na tym samym skrzyżowaniu (DK1/DW484) gdzie ciężarówka przywaliła w autobus z pracownikami Elektrowni Bełachatów (chyba). -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |